AZS Politechnika Warszawska
Re: AZS Politechnika Warszawska
Już kiedyś w Olsztynie też wyśmiali Wlazłego za wkładki....i jaki był efekt....Wlazły sam wygrał mecz ...tutaj sytuacja taka sama....i Wlazły znów w formie.....niech kibice przeciwnych drużyn nadal drażnia Wlazłego to Skra nie przegra juz meczu nigdy ...
"Lubię to"
"Lubię to"
Re: AZS Politechnika Warszawska
Masz rację szczególnie widać to po Grozerze....tak go zajechali w reprezentacji ze teraz z meczu na mecz gra coraz gorzej...88Mario pisze:. Inni zawodnicy wytrzymuja i gre w klubie i w reprezentacji i nie płaczą, że graja non stop.
.
Re: AZS Politechnika Warszawska
Chyba za bardzo nie rozumiem tego toku myślenia. To jakas rewolucyjna teoria, że kibice przychodza na mecz leczyć kompleksy, bo zazdroszczą zawodnikowi talentu i pieniędzy, ale nie zamierzam podejmować tego tematu, ponieważ cieżko dyskutować z taką opinią.
Argument o pojechaniu na zgrupowanie i pokazanie 5% umiejętności Wlazłego też przemilcze, aczkolwiek w tym miejscu mozna napomnieć, że chciałbym by Wlazły kiedyś udowodnił, że wykazuje chociaż 5% zaangażowania prezentowanego przez innych zawodników w kadrze, bo narazie sprawia wrażenie jakby tam odrabiał pańszczyzne.
Śmieszne jest to, że Wlazły jest taki przewrażliwiony na swoim punkcie. Wydaje mi się, że znaczna większość osób, siatkarzy widząc reakcje kibiców po jakiejś niefortunnej/przekreconej/niezrozumianej wypowiedzi albo obróciłoby to w żart albo nie komentowało, widząć, że nie przynosi to zadnych skutków i poprostu zapomniało o całej sprawie. Wlazły natomiast z obrazoną miną za każdym razem podkreśla jaki on jest krzywdzony przez społeczeństwo i nic dziwnego, że ludzie to wykorzystują.
Argument o pojechaniu na zgrupowanie i pokazanie 5% umiejętności Wlazłego też przemilcze, aczkolwiek w tym miejscu mozna napomnieć, że chciałbym by Wlazły kiedyś udowodnił, że wykazuje chociaż 5% zaangażowania prezentowanego przez innych zawodników w kadrze, bo narazie sprawia wrażenie jakby tam odrabiał pańszczyzne.
Śmieszne jest to, że Wlazły jest taki przewrażliwiony na swoim punkcie. Wydaje mi się, że znaczna większość osób, siatkarzy widząc reakcje kibiców po jakiejś niefortunnej/przekreconej/niezrozumianej wypowiedzi albo obróciłoby to w żart albo nie komentowało, widząć, że nie przynosi to zadnych skutków i poprostu zapomniało o całej sprawie. Wlazły natomiast z obrazoną miną za każdym razem podkreśla jaki on jest krzywdzony przez społeczeństwo i nic dziwnego, że ludzie to wykorzystują.
To AZS.. To AZS dzisiaj graaaa
Żaden inny, żaden inny
a AZS Warszawa
Polibudo śpiewamy Ci,
będziemy z Toba aż do końca naszych dni
Polibudo my wierzymy,
bo najważniejsza w naszym życiu jesteś Ty..
Żaden inny, żaden inny
a AZS Warszawa
Polibudo śpiewamy Ci,
będziemy z Toba aż do końca naszych dni
Polibudo my wierzymy,
bo najważniejsza w naszym życiu jesteś Ty..
Re: AZS Politechnika Warszawska
kolega wyzej jest tak subiektywny ze nie wie o czym pisze.(Crooge)
Powiem to jeszcze raz - to co poniektórzy kibice są żałośni kwitując taki marny wywiad obrażaniem zawodnika i pisaniem głupot o sprawach w tym momencie nieistotnych.
no przecież obrócił to w żart o sprzedawaniu skarpetek? Mówi,ł że było to przezabawne. Obrażoną miną? Krzywdzony przez społeczeństwo? kiedy, gdzie? w tym wywiadzie to widać? Czy może w tym, że się drań odważył grac w zespole który wygrał z wami jak z dziećmi? Dziennikarz się go o to spytał, to najnormalniej na śmiecie odpowiedział jak dorosły mężczyzna.Śmieszne jest to, że Wlazły jest taki przewrażliwiony na swoim punkcie. Wydaje mi się, że znaczna większość osób, siatkarzy widząc reakcje kibiców po jakiejś niefortunnej/przekreconej/niezrozumianej wypowiedzi albo obróciłoby to w żart albo nie komentowało, widząć, że nie przynosi to zadnych skutków i poprostu zapomniało o całej sprawie. Wlazły natomiast z obrazoną miną za każdym razem podkreśla jaki on jest krzywdzony przez społeczeństwo i nic dziwnego, że ludzie to wykorzystują.
Powiem to jeszcze raz - to co poniektórzy kibice są żałośni kwitując taki marny wywiad obrażaniem zawodnika i pisaniem głupot o sprawach w tym momencie nieistotnych.
Re: AZS Politechnika Warszawska
Nagor, nie powtarzaj kłamstwa za Irkiem Mazurem. Kibice Warszawy nic wtedy na boisko nie rzucili. Wiem, bo byłam na tym meczu w Olsztynie, a sprawa została oficjalnie wyjaśniona, więc nie powtarzaj kłamstw i pomówień.Nagor pisze:Hahaha dobre Jeszcze polubię kibiców Wawki mimo tego, że wrzucili w Olsztynie kiedyś jakiś śmieć na boisko xD Btw dlaczego zawsze to się dzieje Wlazłemu ? Dziwne... hehe
"Lubię to!"
Co do omawianej sprawy, to śmieszy mnie małostkowość Wlazłego, ale fajnie, że postarał się wybrnąć z humorem. Wiekszą głupotą wykazał się tu K. Skladowski, który zadał MW 3 pytania na ten temat i na tym wywiad zakończył.
Inna rzecz, że nieco przykre jest to, że ocenia wszystkich kibiców na Torwarze (jakby nie widział, że jakieś 1/3 ludzi była za Skrą...), bo dobrze wie, że prowokatorem byli kibice Klubu Kibica, którzy byli najbliżej i chcieli go zachęcić do zwyczajowych już dla nas podziękowań.
"Można z nami wygrać, ale nie można nas pokonać" śp. Krzysztof Kowalczyk o AZS PW.
Re: AZS Politechnika Warszawska
Warszawa ma u mnie plusa
Re: AZS Politechnika Warszawska
Też byłem na tym meczu Nawet nie wiem co powiedział Mazur. Chyba, że jakiś kibic AZSu O. się zakradł na balkonik.Nagor, nie powtarzaj kłamstwa za Irkiem Mazurem. Kibice Warszawy nic wtedy na boisko nie rzucili. Wiem, bo byłam na tym meczu w Olsztynie, a sprawa została oficjalnie wyjaśniona, więc nie powtarzaj kłamstw i pomówień.
No Wlazły łatwo nie ma, ale sam sobie zapewnił takie atrakcje, także nie ma co się nad nim rozczulać. Jakby grał tak jak np. Kazjyski - w kadrze na 200%, w klubie na 150% to spoko, ale gra w kadrze na 0 a w klubie na 100000 więc jak tu go nie "kochać"
...
Re: AZS Politechnika Warszawska
Opinia ze swojej natury jest subiektywna. Z resztą w tym przypadku moje zdanie nie jest odosobnione, bo wielu kibiców ma podobna opinię na ten temat.PiotrS pisze:kolega wyzej jest tak subiektywny ze nie wie o czym pisze.(Crooge)
"To było i przykre, i przezabawne. A ci ludzie w Torwarze śmieszni. Szkoda, że tylko reprezentacyjna siatkówka jednoczy, a w lidze nie ma już żadnych zasad." - Ja chyba mam inne poczucie humoru w takim razie. Z resztą nie jest za bardzo kulturalnie obrażać wszystkich kibiców na torwarze, chociażby z tego względu, że duża część z nich nie przyszła tam dla polibudy.no przecież obrócił to w żart o sprzedawaniu skarpetek? Mówi,ł że było to przezabawne. Obrażoną miną? Krzywdzony przez społeczeństwo? kiedy, gdzie? w tym wywiadzie to widać? Czy może w tym, że się drań odważył grac w zespole który wygrał z wami jak z dziećmi? Dziennikarz się go o to spytał, to najnormalniej na śmiecie odpowiedział jak dorosły mężczyzna.
Powiem to jeszcze raz - to co poniektórzy kibice są żałośni kwitując taki marny wywiad obrażaniem zawodnika i pisaniem głupot o sprawach w tym momencie nieistotnych.
Tak jak ktos napisal wyżej, to niezwykle interesujące, że inni zawodnicy poza Wlazłym nie maja takich problemów z wywiadami, dziannikarzami czy kibicami.
Tak, tylko wtedy bylismy pod dachem na trybunie glównej ;] , ale mniejsza z tym nie ma sensu tracic energii na dyskutowanie kolejny raz o tym samym.Nagor pisze: Też byłem na tym meczu Nawet nie wiem co powiedział Mazur. Chyba, że jakiś kibic AZSu O. się zakradł na balkonik.
To AZS.. To AZS dzisiaj graaaa
Żaden inny, żaden inny
a AZS Warszawa
Polibudo śpiewamy Ci,
będziemy z Toba aż do końca naszych dni
Polibudo my wierzymy,
bo najważniejsza w naszym życiu jesteś Ty..
Żaden inny, żaden inny
a AZS Warszawa
Polibudo śpiewamy Ci,
będziemy z Toba aż do końca naszych dni
Polibudo my wierzymy,
bo najważniejsza w naszym życiu jesteś Ty..
Re: AZS Politechnika Warszawska
piszesz o byle czym byle pisać i udowadniając sobie ze masz racje. A mając na tyle marne argumenty przez które przemawiają tylko czyste nerwy i brak poszanowania, śmiesznie wygląda uporczywe bronienie swojej tezyCrooge pisze:"To było i przykre, i przezabawne. A ci ludzie w Torwarze śmieszni. Szkoda, że tylko reprezentacyjna siatkówka jednoczy, a w lidze nie ma już żadnych zasad." - Ja chyba mam inne poczucie humoru w takim razie. Z resztą nie jest za bardzo kulturalnie obrażać wszystkich kibiców na torwarze, chociażby z tego względu, że duża część z nich nie przyszła tam dla polibudy.no przecież obrócił to w żart o sprzedawaniu skarpetek? Mówi,ł że było to przezabawne. Obrażoną miną? Krzywdzony przez społeczeństwo? kiedy, gdzie? w tym wywiadzie to widać? Czy może w tym, że się drań odważył grac w zespole który wygrał z wami jak z dziećmi? Dziennikarz się go o to spytał, to najnormalniej na śmiecie odpowiedział jak dorosły mężczyzna.
Kiedy ja napisałem, że każde jego zdanie jest zabawne i z humorem i mnie bawi? Inna kwestia to przyjmowanie ' Ci ludzie na Torwarze są śmieszni" jako obrażanie każdego na Torwarze, osobiście mógłbym to zrozumieć jako 'Ci na Torwarze o których mówimy są śmieszni'. Rozmowa dotyczy konkretnych ludzi i nie w każdym zdaniu musi to podkreślać.
Zgadzają się z Tobą jak na razie tylko Ci z herbem Politechniki w awatarze i Nagor któremu Skra w ostatnich 7 latach zlała ukochany zespół 13 razy, dziwisz mu się ze nie lubi Wlazłego?
Wlazły udzielił zwykłego wywiadu, odpowiedział na pytania, które były kiepskich lotów, sprał was do zera i co dziwota przyznał ze nie podoba mu się ze ludzie się z niego śmieją. No tragedia wprost, cham jeden.
co więcej, dodam, ze sam nie lubię Wlazłego, ale czemu go obrażacie tym razem(przy okazji tego wywiadu) to za skarby świata nie mogę zrozumieć
Re: AZS Politechnika Warszawska
W ogóle ten tekst jest śmieszny. Autor artykułu nie zauważył, że śpiewali to tylko i wyłącznie członkowie Klubu Kibica PW, który nie było nawet trzydziestu!!!
Najśmieszniejsze jest coś innego, byłem na meczu i gdy spiker wyczytał składy, to Wlazły dostał od zwykłych pikników (prawie 5 tysiecy osób na Torwarze) większe brawa niż Robert Prygiel czy Michał Kubiak!!! To co są warszawscy kibice, coś niebywałego, a przynajmniej w Czewie albo Rzeszowie byłoby to niemożliwe.
Najśmieszniejsze jest coś innego, byłem na meczu i gdy spiker wyczytał składy, to Wlazły dostał od zwykłych pikników (prawie 5 tysiecy osób na Torwarze) większe brawa niż Robert Prygiel czy Michał Kubiak!!! To co są warszawscy kibice, coś niebywałego, a przynajmniej w Czewie albo Rzeszowie byłoby to niemożliwe.
Re: AZS Politechnika Warszawska
Najśmieszniejsze jest coś innego, byłem na meczu i gdy spiker wyczytał składy, to Wlazły dostał od zwykłych pikników (prawie 5 tysiecy osób na Torwarze) większe brawa niż Robert Prygiel czy Michał Kubiak!!! To co są warszawscy kibice, coś niebywałego, a przynajmniej w Czewie albo Rzeszowie byłoby to niemożliwe.[/quote]Horstink pisze:W ogóle ten tekst jest śmieszny. Autor artykułu nie zauważył, że śpiewali to tylko i wyłącznie członkowie Klubu Kibica PW, który nie było nawet trzydziestu!!!
Na przyszłość zacznij odróżniać brawa od pisku bo jak narazie to jest dla Ciebie jedno i to samo... Pozatym pochodź trochę na inne mecze ( i wydawaj takie osądy) a nie od święta jak gwiazdki przyjadą.
Re: AZS Politechnika Warszawska
Na przyszłość zacznij odróżniać brawa od pisku bo jak narazie to jest dla Ciebie jedno i to samo... Pozatym pochodź trochę na inne mecze ( i wydawaj takie osądy) a nie od święta jak gwiazdki przyjadą.Horstink pisze:W ogóle ten tekst jest śmieszny. Autor artykułu nie zauważył, że śpiewali to tylko i wyłącznie członkowie Klubu Kibica PW, który nie było nawet trzydziestu!!!
Najśmieszniejsze jest coś innego, byłem na meczu i gdy spiker wyczytał składy, to Wlazły dostał od zwykłych pikników (prawie 5 tysiecy osób na Torwarze) większe brawa niż Robert Prygiel czy Michał Kubiak!!! To co są warszawscy kibice, coś niebywałego, a przynajmniej w Czewie albo Rzeszowie byłoby to niemożliwe.
Re: AZS Politechnika Warszawska
Chłopcze, byłem na wszystkim meczach PW od ponad roku. Piszę jak było, jak spiker wyczytywał przed meczem składy, to gracze Skry dostali większe brawa od pikników niż ci z PW.
W ogóle KK Polibudy był ciągle zagłuszany, glównie przez głośną muzykę, a że ich było z 30 osób to nietrudno się dziwić, że było jak było.
W ogóle KK Polibudy był ciągle zagłuszany, glównie przez głośną muzykę, a że ich było z 30 osób to nietrudno się dziwić, że było jak było.
Re: AZS Politechnika Warszawska
Trzeba tu trochę rzeczy uporządkować. Po pierwsze klub kibica liczy z tego co wiem więcej niż 30 osób, chociaż faktycznie jego liczebność nie powala. Po drugie w Warszawie jest spora grupa ludzi, którzy regularnie chodzą na mecze, o czym świadczy to, że na każdym meczu trybuny areny (czyli 2200 miejsc), a czasem areny z dostawkami ( prawie 3000) zapełniają się do ostatniego miejsca. Mecze ze Skrą są uważane przez te ~3000 prawdziwych kibiców za coś paskudnego, ponieważ zawsze wchodzi na nie sporo kibiców reprezentacyjnych, z bliżej nieznanych mi przyczyn kibicujących Skrze i piszczących na widok Mariuszka, Bartusia itd. To że mecz odbył się na Torwarze umożliwiło przedostanie się ogromnej liczby tego typu kibiców (nie wiem skąd oni się biorą w takich ilościach), a to co było dalej to już wszyscy widzieli.Horstink pisze:W ogóle ten tekst jest śmieszny. Autor artykułu nie zauważył, że śpiewali to tylko i wyłącznie członkowie Klubu Kibica PW, który nie było nawet trzydziestu!!!
Najśmieszniejsze jest coś innego, byłem na meczu i gdy spiker wyczytał składy, to Wlazły dostał od zwykłych pikników (prawie 5 tysiecy osób na Torwarze) większe brawa niż Robert Prygiel czy Michał Kubiak!!! To co są warszawscy kibice, coś niebywałego, a przynajmniej w Czewie albo Rzeszowie byłoby to niemożliwe.
Mam taką teorię, że to wszystko bierze się z dużej liczby osób przyjezdnych w Warszawie i w konsekwencji małą identyfikacją mieszkańców z klubem. Może kiedy polibuda pogra na trochę wyższym poziomie przez sezon-dwa to takie absurdalne sytuacje nie będą miały miejsca. Poza tym jestem się gotów założyć, że atmosfera na meczu z ZAKSĄ (który też odbędzie się na Torwarze) będzie zupełnie inna, chociaż ZAKSA nie jest sportowo wiele słabsza od Skry.
Re: AZS Politechnika Warszawska
Podpisując się pod tym, co napisał Preston, nadmienię, że atmosfera na meczu z Sovią - na Torwarze, w środę wieczorem - była o niebo, albo i 2, lepsza. Oczywiście gra i wynik były lepsze, ale nie od 1 seta, a doping był świetny od samego początku. Więc na ZAKS-ie przewiduję, że znowu będzie "normalnie".
Z meczami ze Skrą jest tak, że każdy na niego czeka, bo jednak święto, ale kibice PW, a zwłaszcza w KK, ich wyjątkowo nie lubią. Ja osobiście nienawidzę tego szaleństwa. Dostaję białej gorączki jak widzę tych wszystkich kibicuff Skry.
W tych komentarzach odnośnie "występku" Klubu Kibica najbardziej śmieszy mnie pisanie, że niby czegoś zazdrościmy MW, że chcielibyśmy, żeby u nas grał, no a potem po meczu tłumnie lecimy po grafa. to jest dopiero śmieszne.
Z meczami ze Skrą jest tak, że każdy na niego czeka, bo jednak święto, ale kibice PW, a zwłaszcza w KK, ich wyjątkowo nie lubią. Ja osobiście nienawidzę tego szaleństwa. Dostaję białej gorączki jak widzę tych wszystkich kibicuff Skry.
W tych komentarzach odnośnie "występku" Klubu Kibica najbardziej śmieszy mnie pisanie, że niby czegoś zazdrościmy MW, że chcielibyśmy, żeby u nas grał, no a potem po meczu tłumnie lecimy po grafa. to jest dopiero śmieszne.
"Można z nami wygrać, ale nie można nas pokonać" śp. Krzysztof Kowalczyk o AZS PW.
Re: AZS Politechnika Warszawska
KK nie leciał po autografy, ale generalnie zawodnicy Skry mieli problem z wejściem do szatni... Wszystko przez tych kibicuff.Mania pisze:W tych komentarzach odnośnie "występku" Klubu Kibica najbardziej śmieszy mnie pisanie, że niby czegoś zazdrościmy MW, że chcielibyśmy, żeby u nas grał, no a potem po meczu tłumnie lecimy po grafa. to jest dopiero śmieszne.
Re: AZS Politechnika Warszawska
Ja też nigdy nie lubiłam chodzić na mecze skry w Warszawie bo czułam się jakbym była w Bełchatowie. To samo w sobotę, skra zdobywa punkt a wszyscy biją brawa. A fanki to już od godziny 12:OO czekały mimo że na hale zaczęto wpuszczać 13:15. Do tego bełchatowski klub kibica który nie umie się porządnie zachować.
Zmieniając temat to Wawa do końca tego roku gra na Torwarze
Zmieniając temat to Wawa do końca tego roku gra na Torwarze
Kibic to dziwne stworzenie jest. Niby zwykły człowiek, a jednak inny.
Re: AZS Politechnika Warszawska
Szkoda że grają na Torwarze. Mi się na Ursynowie podobało i z dojazdem nie ma problemu!limona pisze:Ja też nigdy nie lubiłam chodzić na mecze skry w Warszawie bo czułam się jakbym była w Bełchatowie. To samo w sobotę, skra zdobywa punkt a wszyscy biją brawa. A fanki to już od godziny 12:OO czekały mimo że na hale zaczęto wpuszczać 13:15. Do tego bełchatowski klub kibica który nie umie się porządnie zachować.
Zmieniając temat to Wawa do końca tego roku gra na Torwarze
Źle pisać o "wielkiej drużynie z twierrdzą" to nienada,
Re: AZS Politechnika Warszawska
Ja też wole mecze na Ursynowie. Mimo że mniejsza hala to atmosfera lepsza od tej z Torwaru.
Kibic to dziwne stworzenie jest. Niby zwykły człowiek, a jednak inny.
Re: AZS Politechnika Warszawska
1. Wlazły w reprezentacji Polski zawsze pokazywał wysoki poziom gry. Tegoroczne MŚ są wyjątkiem potwierdzającym regułę. Trzeba przypomnieć że przed MŚ Wlazły grał dobrze.Crooge pisze: 1. Argument o pojechaniu na zgrupowanie i pokazanie 5% umiejętności Wlazłego też przemilcze, aczkolwiek w tym miejscu mozna napomnieć, że chciałbym by Wlazły kiedyś udowodnił, że wykazuje chociaż 5% zaangażowania prezentowanego przez innych zawodników w kadrze, bo narazie sprawia wrażenie jakby tam odrabiał pańszczyzne.
2. Śmieszne jest to, że Wlazły jest taki przewrażliwiony na swoim punkcie. Wydaje mi się, że znaczna większość osób, siatkarzy widząc reakcje kibiców po jakiejś niefortunnej/przekreconej/niezrozumianej wypowiedzi albo obróciłoby to w żart albo nie komentowało, widząć, że nie przynosi to zadnych skutków i poprostu zapomniało o całej sprawie. Wlazły natomiast z obrazoną miną za każdym razem podkreśla jaki on jest krzywdzony przez społeczeństwo i nic dziwnego, że ludzie to wykorzystują.
2. Wiesz z twoich wypowiedzi wynika że jesteś emocjonalnie związany z drużyną Politechniki Warszawskiej(jesteś kibicem?). Jak najbardziej kibice mają prawo żeby rozpraszać zawodników drużyny przeciwnej. Tylko że te okrzyki Gdzie masz skarpetki (czy jakoś tam) były ewidentnie kierowane w kierunku Wlazłego (Może zaprzeczysz?). I wiesz takie imienne docinki każdy zauważy. I uwierz z jednego to spłynie, drugiego zmotywuje, trzeciego zdemotywuje. I wszystko fajnie to sport, prawa kibiców... Tylko jest jedno ale Wlazłemu na takie docinki mogło się zrobić przykro (każdemu by się zrobiło). I jaki mamy finał? Skra na czele z Wlazłym zdeklasowała Politechnikę a Mariusz jeszcze dorzucił do ognia że z Wawą to on by boso wygrał. I co już nie jest fajnie????? Zły Wlazły? Straszne...
I tak oto stwierdzam że kto ma Wlazłego nie ma już Mistrzostwa Polski...
Re: AZS Politechnika Warszawska
Tak, tylko pytanie kiedy ostatnio grał w tej reprezentacji przed tymi ostatnimi MŚ, bo myślę, że spora część kibiców miałaby juz problem z podaniem przyblizonego terminu.kevinpsb pisze: 1. Wlazły w reprezentacji Polski zawsze pokazywał wysoki poziom gry. Tegoroczne MŚ są wyjątkiem potwierdzającym regułę. Trzeba przypomnieć że przed MŚ Wlazły grał dobrze.
Zgadza się, aczkolwiek za bardzo nie rozumiem powiązania...2. Wiesz z twoich wypowiedzi wynika że jesteś emocjonalnie związany z drużyną Politechniki Warszawskiej(jesteś kibicem?).
Przede wszystkim, wydaje mi się, że każdy powinien mieć duży dystans do siebie, a już w szczególności jeżeli jest się osobą publiczną, która z założenia jest wystawiona na krytykę. Kibice sobie ironizują, robią "jaja" a Wlazły, w sumie już dosyć doświadczony zawodnik przejmuje się każdym krzywym spojrzeniem w jego kierunku. Mało tego jeszcze wywoluje to u niego agresję. Dla mnie to nie jest normalne. Nie byloby problemu gdyby to była cos w rodzaju pozytywnej, sportowej agresji, ale patrząc po różnych jego zachowaniach, wypowiedziach widać, że on nie potrafi z chłodną głową się od tego zdystansować.Jak najbardziej kibice mają prawo żeby rozpraszać zawodników drużyny przeciwnej. Tylko że te okrzyki Gdzie masz skarpetki (czy jakoś tam) były ewidentnie kierowane w kierunku Wlazłego (Może zaprzeczysz?). I wiesz takie imienne docinki każdy zauważy. I uwierz z jednego to spłynie, drugiego zmotywuje, trzeciego zdemotywuje. I wszystko fajnie to sport, prawa kibiców... Tylko jest jedno ale Wlazłemu na takie docinki mogło się zrobić przykro (każdemu by się zrobiło). I jaki mamy finał? Skra na czele z Wlazłym zdeklasowała Politechnikę a Mariusz jeszcze dorzucił do ognia że z Wawą to on by boso wygrał. I co już nie jest fajnie????? Zły Wlazły? Straszne...
Skra wygrała jak najbardziej zasłużenie (aczkolwiek nie przychylilbym się ku opinii, że z Wlazłym na czele, choć to już zależy od subiektywnej oceny) i raczej nikt z warszawskich kibiców nie ma z tym wiekszego problemu, podobnie jak z wspomnianą przez ciebie wypowiedzią, a w tym przypadku przyjęlismy to z usmiechem na twarzy. Poprostu niektórzy zwyczajnie potrafią rozgraniczać pewne kwestie i podchodzić do życia z większym dystansem, co czyni życie łatwiej akceptowalne i tym samym łatwiejsze
To AZS.. To AZS dzisiaj graaaa
Żaden inny, żaden inny
a AZS Warszawa
Polibudo śpiewamy Ci,
będziemy z Toba aż do końca naszych dni
Polibudo my wierzymy,
bo najważniejsza w naszym życiu jesteś Ty..
Żaden inny, żaden inny
a AZS Warszawa
Polibudo śpiewamy Ci,
będziemy z Toba aż do końca naszych dni
Polibudo my wierzymy,
bo najważniejsza w naszym życiu jesteś Ty..
Re: AZS Politechnika Warszawska
1. Potwierdzasz tylko to co napisałem wczesniej. Że kibice robili sobie jaja z Wlazłego.Crooge pisze:]
1. Kibice sobie ironizują, robią "jaja" a Wlazły,
2. Mało tego jeszcze wywoluje to u niego agresję. Dla mnie to nie jest normalne.
3. Nie byloby problemu gdyby to była cos w rodzaju pozytywnej, sportowej agresji,
4. ale patrząc po różnych jego zachowaniach, wypowiedziach widać, że on nie potrafi z chłodną głową się od tego zdystansować.
5. ale patrząc po różnych jego zachowaniach, wypowiedziach widać, że on nie potrafi z chłodną głową się od tego zdystansować.
6. w sumie już dosyć doświadczony zawodnik przejmuje się każdym krzywym spojrzeniem w jego kierunku.
2. Wybacz nie każdy lubi jak się z kogoś drwi.
3. Wlazły wygrał mecz (grał dobrze czy pokazał sportową agresje- ciężko to określić bo Skra w zasadzie na boisku nie miała przeciwnika)
4.Następnie zrobił sobie jaja z kibiców. Zrobił to z dystansem nawet dorzucił dowcip.
5. Kibice Politechniki zamiast spuścić głowę to teraz jeszcze wypisują różnymi sposobami jaki Wlazły to jest zły itd
6. na potwierdzenie punktu 5...
I tak oto stwierdzam że kto ma Wlazłego nie ma już Mistrzostwa Polski...
Re: AZS Politechnika Warszawska
Przed mistrzostwami świata grał w masie sparingów... W meczach LŚ z Niemcami.Crooge pisze:[
Tak, tylko pytanie kiedy ostatnio grał w tej reprezentacji przed tymi ostatnimi MŚ, bo myślę, że spora część kibiców miałaby juz problem z podaniem przyblizonego terminu.
Wcześniej IO w Pekinie!
I tak oto stwierdzam że kto ma Wlazłego nie ma już Mistrzostwa Polski...
Re: AZS Politechnika Warszawska
Zgadza się.kevinpsb pisze: 1. Potwierdzasz tylko to co napisałem wczesniej. Że kibice robili sobie jaja z Wlazłego.
Odniosłem sie już do tego w poprzednim poście. Osoby publiczne muszą sobie radzić z takimi rzeczami.2. Wybacz nie każdy lubi jak się z kogoś drwi.
Postawa polibudy w tym meczu godna każdej krytyki.3. Wlazły wygrał mecz (grał dobrze czy pokazał sportową agresje- ciężko to określić bo Skra w zasadzie na boisku nie miała przeciwnika)
Również już sie do tego odnosiłem, zacytowałem nawet fragment jego wypowiedzi.4.Następnie zrobił sobie jaja z kibiców. Zrobił to z dystansem nawet dorzucił dowcip.
Możesz mi wierzyć lub nie, ale kibice poliby maja ogromne doświadczenie w dochodzeniu do siebie po zerwanych batach przez ich zespoł, gdyby mieli się odgrywać na każdym kto przyczynił się do zwycięstw nad polibudą, zabrakłoby czasu w czasie sezonu do drwienia z każdego z nich ;]5. Kibice Politechniki zamiast spuścić głowę to teraz jeszcze wypisują różnymi sposobami jaki Wlazły to jest zły itd
To AZS.. To AZS dzisiaj graaaa
Żaden inny, żaden inny
a AZS Warszawa
Polibudo śpiewamy Ci,
będziemy z Toba aż do końca naszych dni
Polibudo my wierzymy,
bo najważniejsza w naszym życiu jesteś Ty..
Żaden inny, żaden inny
a AZS Warszawa
Polibudo śpiewamy Ci,
będziemy z Toba aż do końca naszych dni
Polibudo my wierzymy,
bo najważniejsza w naszym życiu jesteś Ty..
Re: AZS Politechnika Warszawska
Może to i racja, że osoby publiczne powinny być uodpornione na to, że ludzie po nich jadą, drwią z nich itp. Cóż, taki świat.
Ale Wlazły dostaje po głowie praktycznie niezależnie od tego, co powie. Nie winiłabym go, gdyby odgryzł się bardziej złośliwie, ale tym razem odpowiedział ze swadą na, powiedzmy sobie szczerze, zaczepki słowne dość niskich lotów.
W ogóle byłoby cudnie, żeby na meczach obywało się bez osobistych wycieczek w kierunku zawodników drużyny przeciwnej.
Ale Wlazły dostaje po głowie praktycznie niezależnie od tego, co powie. Nie winiłabym go, gdyby odgryzł się bardziej złośliwie, ale tym razem odpowiedział ze swadą na, powiedzmy sobie szczerze, zaczepki słowne dość niskich lotów.
W ogóle byłoby cudnie, żeby na meczach obywało się bez osobistych wycieczek w kierunku zawodników drużyny przeciwnej.
It's magic, it's tragic, it's a loss, it's a win.
Re: AZS Politechnika Warszawska
Ktoś wie co z Michałem Kubiakiem i czy będzie gotowy na mecz sobotni
Jak rozpoznać Polaka na wakacjach zagranicą:
http://www.youtube.com/watch?v=NJiFHerf ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=NJiFHerf ... re=related
Re: AZS Politechnika Warszawska
Lekko naderwane mięśnie brzucha, Panas na filmiku o tym mówi:KK fan pisze:Ktoś wie co z Michałem Kubiakiem i czy będzie gotowy na mecz sobotni
http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/ar ... /580753607
Nie mamy siły, nie mamy mocy.
Re: AZS Politechnika Warszawska
Na Wlazłego najeżdża się już od niepamiętnych lat. Piszecie, że to przez zaangażowanie w grę reprezentacji, no ale w 2006 to on był największą gwiazdą naszej drużyny i chyba drugi w kolejce po MVP całych mistrzostw. Nie znam naprawdę wielu takich zawodników... Ostatnio podobne wywiady udzielili Winiarski i Świderski - ilości meczy do rozegrania i jakoś nie przelały się po nich pomyje.
Wydaj mi się, że Wlazły dał się po prostu we znaki mocno każdej drużynie i nieraz w pojedynkę ciągnął "zaściankowy" Bełchatów do x mistrzostw polski. Takie samo jest podejście do Piechockiego - chyba najbardziej znienawidzona para przez "kibiców" polskiej siatkówki. Paradoksem jest, że Wlazły to chyba najlepszy obok Świderskiego polski siatkarz ostatniego dziesięciolecia, a Piechocki z pewnością jest najlepszym managerem w polskiej siatkówce...
Wydaj mi się, że Wlazły dał się po prostu we znaki mocno każdej drużynie i nieraz w pojedynkę ciągnął "zaściankowy" Bełchatów do x mistrzostw polski. Takie samo jest podejście do Piechockiego - chyba najbardziej znienawidzona para przez "kibiców" polskiej siatkówki. Paradoksem jest, że Wlazły to chyba najlepszy obok Świderskiego polski siatkarz ostatniego dziesięciolecia, a Piechocki z pewnością jest najlepszym managerem w polskiej siatkówce...
Re: AZS Politechnika Warszawska
Daj takie pieniądze każdemu prezesowi naszej ligi. 90% działaczy zrobi podobne drużyny co Skra
Anty PZPS, lepper, bosek, pakol, panikarz
Re: AZS Politechnika Warszawska
Nie tyle chodzi o duze pieniadze co o dlugoterminowa stabilnosc spolki skarbu panstwa.
http://wiadomosci.onet.pl/ciekawostki/c ... omosc.html
"- Po siedmiu sezonach ciągłej gry, muszę kiedyś odpocząć - mówił po ostatnim meczu z ZAKS-ą Wlazły"
"- Po siedmiu sezonach ciągłej gry, muszę kiedyś odpocząć - mówił po ostatnim meczu z ZAKS-ą Wlazły"