Jastrzębski Węgiel

[madlark]

Co do Martino. Mam wrażenie, że nie trafił na odpowiedniego trenera.
Porażką Bernardiego jest, że go wybrał i nie potrafił zbudować właściwych relacji.

[ksjw90]

ksjw jest najwyraźniej uprzedzony do Martino, podobnie jak Drzyzga. Kiedy chłop wchodzi, robi swoje. No cóż, faktycznie, dziś czasem leżał sobie w kwadracie, ale leżał aktywnie Ileż można stać, nogi się męczą. Znalazł czas by pograć w chłopakami od podawania piłek (bo z nim nikt nie chce), coś tam potańczył do swojej ulubionej muzyczki http://www.youtube.com/watch?v=9qiCB4BJVQM , a i się pouśmiechał do KK, choć wczoraj się zarzekał, że "No, no, no" gdy usłyszał "Matteo, smile".

Swoją drogą, to chyba jedyny siatkarz w lidze, o którym więcej się mówi, gdy nie gra, niż wtedy gdy gra. Proponuję założyć temat: Matteo Martino.

Czy jestem uprzedzony? Do zawodnika nie ale do lenistwa zamiast roboty to tak, bo tu chodzi o dobro całego zespołu a nie samego zawodnika. Ja opisałem sytuację jaką widziałem z trybun. Nie mam możliwości usłyszenia co tam KK krzyczy do Włocha. W każdym razie hala do siatkówki to nie Copacabana, żeby leżeć i się opalać pod światłem reflektorów i mieć głęboko gdzieś całe spotkanie. Aktywne leżenie jak to napisałeś ma polegać na przeciąganiu się i zgięciu kilka razy nogi w kolanie, jeśli tak to ja dziękuję za takie coś. Oczywiście masz rację - kiedy wchodzi robi swoje, ale to nie znaczy że kiedy siedzi to ma bujać w obłokach. No i pytanie, co mu powiedział Grodecki zaraz po zakończeniu meczu, kiedy do niego podszedł? "Matteo super rozbawiasz publiczność, może wystąpiłbyś z dziewczynami podczas przerw między setami?"

[krzysiu]

Ale i tak będą musieli znowu kogoś ściągnąć na miejsce Martino , bo Gierek tyle nie wytrzyma. Jestem ciekaw dlaczego Castellani tak bardzo nie zabiegał o Martino?

[astronauta]

Ale i tak będą musieli znowu kogoś ściągnąć na miejsce Martino , bo Gierek tyle nie wytrzyma. Jestem ciekaw dlaczego Castellani tak bardzo nie zabiegał o Martino?

Bo się zajął Contrerasem To już chyba lepszy wylegujący się w kwadracie Włoch niż "Invisible Man".

[Edyta]

Jestem ciekaw dlaczego Castellani tak bardzo nie zabiegał o Martino?

Bo Świder grał z nim, a raczej męczył się 2 lata w Maceracie?

Co do Martino. Mam wrażenie, że nie trafił na odpowiedniego trenera.
Porażką Bernardiego jest, że go wybrał i nie potrafił zbudować właściwych relacji.

To całkiem jak wszyscy dotychczasowi trenerzy, na jakich trafił

[abramov]

Wiem że to dopiero ćwierćfinał ale wie ktoś już coś może o transferach w JW

[Ted]

Wiem że to dopiero ćwierćfinał ale wie ktoś już coś może o transferach w JW

Tak. Jest nim prezes Jastrzębskiego Węgla, Zdzisław Grodecki.

[Hirako]

Wiem że to dopiero ćwierćfinał ale wie ktoś już coś może o transferach w JW

Po co się pytasz? Sam mówiłeś że Fonteles jest już wasz

[siatkarz12]

Podobno Grodecki wie.Zadzwoń

[Biciut]

Zadzwoń i proszę napisz tutaj abyśmy wszyscy nie musieli do niego dzwonić Rok temu w okresie półfinałów już coś mówiono... Podobno sezon transferowy rozpoczyna się już w styczniu, a około marca-kwietnia już wszystko jest jasne tzn. umowy przedwstępne są podpisane. Czy ktoś może to potwierdzić?

[siatkarz12]

Ja tylko potwierdziłem informacje od abramow

[abramov]

post usunięty

[BadTrue]

No chyba nikt nie myśli z osób które choć troszke znają się na siatkówce, że sezon transferowy rusza dopiero po rozgrywkach Plus Ligi...średnio około lutego/marca rusza karuzela transferowa - zaczynają się wstępne rozmowy/zainteresowania zawodnikami, ale my dowiadujemy się o tym dopiero w m-cu czerwcu - sierpniu kiedy to kończą się zawodnikom kontrakty.

[abramov]

[post skasowany]

[adi 92]

[post skasowany]

[Alfred Tennyson]

[post skasowany]

[miczu]

W sumie może jutro wygrają, ale na ZAKSĘ szczerze nie wróżę sukcesu...ciekawe z kim o brąz? Raczej Bydzią

[iron]

Nie wiem czy dobrze wybrałem temat (może było by lepiej w temacie ZAKSY ale chcę napisać o Martino). Dzisiaj podczas meczu ZAKSY z PW, po zesputej zagrywce Fontelesa w trzecim secie kiedy schodził, Drzyzga zaczął się rozwodzić na temat tego jaki to on nie jest profesjonalny, zżyty z drużyną i koleżeński. Od razu pomyślałem, że w opozycji do niego myśli o Martino No cóż, może to jakieś przewrażliwienie ale fakt faktem, że komentatorzy "wożą" się po Martino od samego początku. A gość nie gra wcale tragicznie. Może gdyby w meczach dostawał więcej piłek do ataku to by prezentował się tak dobrze jak przyjęciu. Dziwi mnie ta cała nagonka na Martino. Przecież każdy zachowuje się tak jak mu najlepiej. Powinny go bronić wyniki sportowe a nie spostrzeżenia kibiców i komentatorów oraz domysły co się dzieje podczas treningów, czy plotki o rzekomych spinach z innymi zawodnikami. To, że jest outsiderem to tylko i wyłącznie jego sprawa.


P.S. Gabrych też był outsiderem ale na treningach zapieprzał za trzech. Jako jedyny zostawał po treningach seniorskiej drużyny na treningach juniorów (najczęściej trenował zagrywkę). A i tak wieszano ana nim "psy".

[Pele]

Nie wiem czy dobrze wybrałem temat (może było by lepiej w temacie ZAKSY ale chcę napisać o Martino). Dzisiaj podczas meczu ZAKSY z PW, po zesputej zagrywce Fontelesa w trzecim secie kiedy schodził, Drzyzga zaczął się rozwodzić na temat tego jaki to on nie jest profesjonalny, zżyty z drużyną i koleżeński. Od razu pomyślałem, że w opozycji do niego myśli o Martino No cóż, może to jakieś przewrażliwienie ale fakt faktem, że komentatorzy "wożą" się po Martino od samego początku. A gość nie gra wcale tragicznie. Może gdyby w meczach dostawał więcej piłek do ataku to by prezentował się tak dobrze jak przyjęciu. Dziwi mnie ta cała nagonka na Martino. Przecież każdy zachowuje się tak jak mu najlepiej. Powinny go bronić wyniki sportowe a nie spostrzeżenia kibiców i komentatorów oraz domysły co się dzieje podczas treningów, czy plotki o rzekomych spinach z innymi zawodnikami. To, że jest outsiderem to tylko i wyłącznie jego sprawa.


P.S. Gabrych też był outsiderem ale na treningach zapieprzał za trzech. Jako jedyny zostawał po treningach seniorskiej drużyny na treningach juniorów (najczęściej trenował zagrywkę). A i tak wieszano ana nim "psy".

Maszrację MArtino powinny bronić wyniki sportowe (tak jak w wypadku Fontelesa) ale facet sam się pozbawia możliwości gry, strzelając fochy i opuszczając treningi itp. Po takim czym trudno wystawić mu więcej piłek bo nie wiadomo na co go naprawdę stać.
Co do Gabrycha to sam sobie odpowiedziałeś - też nie by ulubieńcem ale GRAŁ, zresztą był ojcem złota jakie zdobyło JAstrzebie.

[Lineczka]

Jeśli opuszcza treningi to powinien ponieść karę, np. finansową. Odsuwanie go od gry za karę nic dobrego nie przyniesie.

[dreamer]

Jeżeli opuszcza treningi, to klub powinien rozwiązać z nim kontrakt i wytrzasnąć na zbity pysk z Jastrzębia.

dreamer

[Hirako]

Jeżeli opuszcza treningi, to klub powinien rozwiązać z nim kontrakt i wytrzasnąć na zbity pysk z Jastrzębia.

dreamer

W Jastrzębiu dalej liczą że Martino nagle odpali i pomoże drużynie wygrać z ZAKSĄ w półfinale. Jednak Gierek na Kędzierzyn to może być trochę za mało.

[hardy]

z Martino źle, bez Martino jeszcze gorzej. Wizja grania z dwoma przyjmującymi nie napawa optymizmem.

[Lineczka]

Dlatego najlepsze byłoby potrącenie kaski, skoro nic innego na Martino nie działa?

[adi 92]

Martino niby się wydaje sympatyczny ale jakiś taki dziwny tak jak by grał sam a nie z kolegami granie Kubiakiem i Gierkiem tylko i wyłącznie niczego dobrego nie wróży No może i by było dobre ale czy tak można?

[Edyta]

Nie zgadzam się, że jego stosunek do zespołu jest bez znaczenia. Takie rzeczy zawsze mają wpływ na całą grupę, choć oczywiście gdyby to nie przekładało się na jego postawę na boisku to nie byłoby aż tak ważne. Ale z tego co piszecie, widzę, że nic się nie zmieniło od czasów włoskich, czyli dalej ma wszystko w głębokim poważaniu, łącznie z treningami. Minęło już kilka lat, więc chyba można już swobodnie pisać choćby o tym, co było w Maceracie, a co wtedy w Lube było ukrywane. Słyszałam to i owo o jego zachowaniu. Olewał treningi, ignorował uwagi trenera, na treningu robił co chciał, albo w ogóle nic nie robił. Taka postawa irytuje cały zespół. W pewnym momencie doszło już do takich scysji z trenerem, że pod pretekstem kontuzji został odsunięty od gry na wiele tygodni. A potem, kiedy zespół go potrzebował (kontuzje), potrafił zasymulować chorobę, żeby na złość De Giorgiemu i tak nie wyjść na boisko. Takich kwiatków było więcej, a z wiekiem, z tego co widzę, nic się u chłopaka nie zmieniło.

[Lineczka]

Jeśli bierze się takiego zawodnika do zespołu to powinno się mieć na niego jakiś pomysł, od razu pokazać kto tu rządzi i nie pozwolić mu na to by robił co mu się podoba i zwodził innych. Jeśli się tego nie potrafi to po co kontraktowali Martino? Przecież mogli zaczerpnąć informacji ze środowiska siatkarskiego a już na pewno Lorenzo mógł sobie pogadać z kilkoma osobnikami z Włoch i nie kontraktować kota w worku.

[mikser]

Martino jest jaki jest, jeśli by dobrze grał i chciał grać to takie sprawy może zeszłyby na dalszy plan. Ale jeśli on swoje a trener i drużyna swoje to sorry, panu po sezonie trzeba podziękować. JW wiedział kogo bierze sobie do drużyny. W ciemno go nie kupowali Może liczyli, że dadzą sobie z nim radę, ale nie wyszło.

[adi 92]

Bernardi strasznie go chciał to ma ja uważam,że to powinien być ostatni sezon Martino a sprowadzić kogoś naprawde dobrego na tego drugiego przyjmującego z jakimś porządnym charakterem

[Lineczka]

Nikt nie powinien mieć złudzeń, że Martino zostanie tu na kolejny sezon. Moim zdaniem nie ma takiej opcji. Faktem jest jednak, że para Kubiak i Gierczyński na przyjęciu to na pewno za mało na ZAKSĘ, więc Włoch jest potrzebny Ptokom.