Skra Bełchatów

[madlark]

Kondzio wykupił, żeby złego PR nie było

[drukjul]

Jest forma:
https://twitter.com/JarosawBiczyk/statu ... 8367227904
https://twitter.com/maro_marunia/status ... 9714897920

Należy się biczyk na gołą ...

Ja rozumiem, że można się pomylić zwłaszcza, że na stronie CEV mają błędy, ale sugerowanie, że wypadł z kadry przed turniejem to już jest jawne zmyślanie.

W siatkarskich mediach rosyjskich całkiem niedawno mieliśmy bardzo podobną sytuację. Dziennikarz ze "Sport-Ekspressu" w podsumowaniu nieudanego występu Rosjan na Mistrzostwach Europy napisał, że jedynym z niewielu pozytywów tego turnieju był występ 20-latka Jegora Kljuki. Ale dodał zaraz, że trzeba pamiętać, iż jest to siatkarz naturalizowany, który występował w przeszłości z reprezentacji Białorusi i przez to będzie blokował możliwość gry w kadrze inny zawodnikom o podobnym statusie. Padł tam dosłownie nawet taki przykład, że jeżeli w oficjalnym meczu pod egidą FIVB, lub CEV w barwach rosyjskiej sbornej będą grać Muserski i Kljuka, to już zabraknie miejsca dla Butki, lub Pawłowa.

Nie wiadomo w jaki sposób rosyjski dziennikarz do takich rewelacji doszedł, bo podobnego przepisu w regulaminach FIVB zwyczajnie nie ma i nie było. Limit jednego siatkarza naturalizowanego w składzie dotyczy bowiem tylko tych zawodników, którzy wcześniej grali w reprezentacji innego kraju w tej samej kategorii wiekowej, natomiast w przypadku byłych reprezentantów młodzieżówek zmieniających federację i aspirujących do reprezentacji seniorów to już "hulaj dusza piekła nie ma" - teoretycznie w rosyjskiej sbornej mogłoby grać w rozgrywkach FIVB nawet 12, lub 14 naturalizowanych siatkarzy w przeszłości reprezentujących inny kraj Ukrainę, lub Białoruś w kategorii wiekowej U21, albo U19.

Sprawa wzbudziła pewne kontrowersje także na naszym forum, ale dosyć szybko po "burzy mózgów" udało nam się dojść wspólnymi siłami do jedynego sensownego wniosku, że rosyjski dziennikarz musiał się zagubić i zakałapućkać w regulaminowych meandrach. W Rosji oczywiście zarówno siatkarscy kibice, jak i drużyna klubowa Kljuki również tę pomyłkę w artykule bardzo szybko wychwycili i oficjalny twitterowy profil "Fakiełu" Nowy Urengoj usiłował całą rzecz publicznie prostować i wyjaśniać, ale dziennikarz Sport-Ekspressu był niewzruszony i dalej wiedział swoje. Początkowo poszedł po linii najmniejszego oporu i wszystkich, którzy wytkali mu, że to pomyłka i nieprawda, w tym także oficjalny profil klubu "Fakieł", u siebie na twitterze po prostu zbanował

Jednak koniec końców po dwóch, czy trzech dniach sprostowanie na stronach "Sport-Ekspressu" w sprawie Kljuki, że mimo tego, że jest on naturalizowanym obywatelem Federacji Rosyjskiej, to akurat w myśl regulaminów FIVB nie ma on wcale statusu zawodnika naturalizowanego ostatecznie się pojawiło. Zachowanie rosyjskiego dziennikarza, początkowo skandaliczne, skończyło się więc tym, że "dał świadectwo prawdzie" i potrafił wyjść z całej sytuacji z twarzą. Myślę, że podobnego wyjaśnienia, czy nawet w tej sytuacji także słowa "przepraszam" powinniśmy oczekiwać teraz od redaktora Bińczka. Pewne zawodowe standardy i zwykła ludzka przyzwoitość, powinna do jasnej cholery obowiązywać nie tylko rosyjskich, ale także polskich sportowych żurnalistów. Wszyscy jesteśmy tylko ludźmi, więc to naprawdę żaden wstyd się pomylić. Ale nie umieć przyznać się do ewidentnego własnego błędu, w sytuacji kiedy wszyscy ci go wokół paluchami czarno na białym wytykają, to dla każdego dziennikarza i to chyba nie tylko sportowego, po prostu jedna wielka porażka.

[Szampon093]

[Treść edytowana]
Wracajac do sprawy Miśka, lepiej byloby dla niego i wszystkich by wrocil dopiero po nowym roku do gry w pelnym wymiarze.
Niewiele osob wie jak gra nowy hiszpański nabytek, ale moze okazac sie nierozpisanym całkiem solidnie grajacym zawodnikiem

[ProBC]

[Treść edytowana]

[ldz]

Kondzio wykupił, żeby złego PR nie było

wcale bym się nie zdziwiła.

Zachowanie rosyjskiego dziennikarza, początkowo skandaliczne, skończyło się więc tym, że "dał świadectwo prawdzie" i potrafił wyjść z całej sytuacji z twarzą. Myślę, że podobnego wyjaśnienia, czy nawet w tej sytuacji także słowa "przepraszam" powinniśmy oczekiwać teraz od redaktora Bińczka. Pewne zawodowe standardy i zwykła ludzka przyzwoitość, powinna do jasnej cholery obowiązywać nie tylko rosyjskich, ale także polskich sportowych żurnalistów. Wszyscy jesteśmy tylko ludźmi, więc to naprawdę żaden wstyd się pomylić. Ale nie umieć przyznać się do ewidentnego własnego błędu, w sytuacji kiedy wszyscy ci go wokół paluchami czarno na białym wytykają, to dla każdego dziennikarza i to chyba nie tylko sportowego, po prostu jedna wielka porażka.

myślę, że za dużo sobie wyobrażasz niestety.

[ksjw90]

Chuderlaczek - więcej gry, a mniej prezentów z Plusa!

[ldz]

źle przecież dziś nie grał. W ataku chyba większość skończył, parę bloków zaliczył, nieźle w zagrywce. Czemu się go czepiać?

[Milten]

Spakować Piechockiego razem z synkiem, inwalidą i argentyńskim hiszpanem, wystrzelić w kosmos i budować od nowa. Przepaść do Reski z każdym sezonem tylko sie powiększa.

[ciorny17]

Spakować Piechockiego razem z synkiem, inwalidą i argentyńskim hiszpanem, wystrzelić w kosmos i budować od nowa. Przepaść do Reski z każdym sezonem tylko sie powiększa.

Jako kibic Skry nie zgodzę się z Tobą. Oczywiście przepaść się powiększa, szczególnie ta w wielkości budżetu.

[Milten]

No, takie decyzje jak trzymanie inwalidy ktory pobiera dużą kase a 80% sezonu sie leczy raczej w bilansowaniu budżetu nie pomaga.

[maciek77]

No, takie decyzje jak trzymanie inwalidy ktory pobiera dużą kase a 80% sezonu sie leczy raczej w bilansowaniu budżetu nie pomaga.

Żałosny jesteś. Jak kiedyś będziesz miał problemy zdrowotne to też najlepiej aby cię wystrzelili w kosmos.
I trochę szacunku może dla Winiarskiego.

[Milten]

Gdzie ja wykazuje brak szacunku? Wg słownika pwn, inwalida to osoba która "Utraciła częściowo lub całkowicie zdolność do pracy". Przez większość sezonu Winiarski do tej pracy (gra w siatkówke) zdolny nie jest. WIęc?

[kopinho]

Największym problemem obecnego zespołu Skry nie jest skład, budżet, prezes.. ale trener MAF. Zamiast myśleć jak pomóc drużynie woli kłócić się o każdą piłkę - mimo, że nie ma racji - i wprowadzać nerwową atmosferę.
Bełchatów musi zmienić trenera żeby odczuć skok jakościowy.

[pk+]

Spakować Piechockiego razem z synkiem, inwalidą i argentyńskim hiszpanem, wystrzelić w kosmos i budować od nowa. Przepaść do Reski z każdym sezonem tylko sie powiększa.

Jako kibic Skry nie zgodzę się z Tobą. Oczywiście przepaść się powiększa, szczególnie ta w wielkości budżetu.

Nie da się w siatkówce wygrać 4:0 więc jak się ma powiększyć... za budżet w jakimś tam stopniu prezes też odpowiada, sponsor raczej biedny nie jest, jeśli nie chce zwiększyć finansowania trzeba szukać innych, szukać bo Skra jest nadal medialna, nadal popularna, nadal uznawana za Top - Gdańsk i Kędzierzyn czekają żeby zająć (lub potwierdzić) miejsce Skry bądź nad Skrą jak w wypadku Trefla. Jeśli Skra zanotuje kolejny słaby sezon może być trochę trudniej.


Nie wiem czy tylko ja miałem wrażenie że Winiarski wyraźnie dał do zrozumienia że klub nie pozwalał się dobrze leczyć, w zasadzie do końca wyleczyć. To całe mówienie że w jego wieku trzeba już poważnie patrzeć na zdrowie, a potem rzucił coś w stylu: gdybym nie wyhamował to już bym grał.
W pełni zrozumiałe jest dla mnie rozczarowanie sporej części kibiców Skry tym zawodnikiem i jego ciągłymi problemami ze zdrowiem, ale jeśli wynikałyby one po części z eksploatowanie wcześniej Michała, ale ostatnio od zbyt optymistycznego patrzenia na jego zdrowie ekipy Skry, to spraw wyglądałaby całkiem inaczej. Moim zdaniem w zeszłym roku to właśnie głównie kiepskie prowadzenie zawodników również pod względem zdrowotnym było przyczyną bardzo słabego sezonu.

[ursula127]

Pewnie jakby wyhamował to Skra przegrałaby z Włochami w LM.Winiarksi może by się wyleczył ,a może nie ,a Skra miałaby seson całowicie w plecy.A tak przynajmniej F4 LM zostało

[pk+]

Pewnie jakby wyhamował to Skra przegrałaby z Włochami w LM.Winiarksi może by się wyleczył ,a może nie ,a Skra miałaby seson całowicie w plecy.A tak przynajmniej F4 LM zostało

Ale był jeszcze Wlazły bodaj z banalną grypą która się nieco przedłuuuuuużyła. No i pytanie czy po pierwsze Winiarskiemu o to chodziło czy to moja nadinterpretacja, a jeśli nie nadinterpretacja to czy chodziło właśnie o tamten epizod, czy inne...

[Rysio z Klanu]

No, takie decyzje jak trzymanie inwalidy ktory pobiera dużą kase a 80% sezonu sie leczy raczej w bilansowaniu budżetu nie pomaga.

Żałosny jesteś. Jak kiedyś będziesz miał problemy zdrowotne to też najlepiej aby cię wystrzelili w kosmos.
I trochę szacunku może dla Winiarskiego.

Sam jesteś żałosny. Za co mamy go szanować? [Treść edytowana] On nie ma żadnych zasług dla Skry. Zawsze przychodził tu żeby się wyleczyć i gdy był niechciany, a gdy tylko dostawał jakąś ofertę z zagranicy to uciekał. To przez niego budżet jest tak naciągnięty, to przez niego Skra nie mogła bić się o Kurka wartego więcej niż 3 Skry razem wzięte, to on jest hamulcem. Za co mam go szanować- za reprezentację? Ja jestem kibicem Skry i jej wyniki mnie nie interesują. Dla Winiarskiego nie mam grama szacunku, bo za co mam mieć. Jakby Veres siedziałby w Rzeszowie 3 rok, to też byś wychwalał go pod niebiosa?

Na koniec apel: nie używajcie do opisu tej żałosnej zbieraniny nazwy Skra, bo oni nie są jej godni. Nazywajcie ją Bełchatów Shore (celebryci z reklam, producenci ubrań, właściciele knajp, ludzie po znajomości, a nie siatkarze)

Bełchatów Shore sprawił dziś miłą niespodziankę i wygrał seta z prawdziwymi facetami, wojownikami (ale zazdroszczę takiej paki nielalusiów). Rokowania na brąz się poprawiaj

[Ked]

[Treść edytowana]

[ldz]

Jezu, ludzie, wyluzujcie. Przecież zagraliśmy w sumie dziś niezły mecz. Z tym, że Resovia (a technicznie rzecz biorąc po prostu Kurek) zagrała trochę lepszy. Jakby Kurek skończył z 5 piłek mniej, a Conte nie spartaczył tylu przyjęć to wynik byłby odwrotny. Nie dostaliśmy w tyłek do 0 i 15 w każdym secie.
zeszły sezon był źle poprowadzony przez trenera. Pytanie, czy uczy się na błędach, bo na razie wygląda tak, że z Duklami i Będzinami tego świata też gramy główną 6tką. Można to tłumaczyć początkiem sezonu i zgrywaniem się, ale tylko jeśli potem się to zmieni. A na razie mi nie wygląda, żeby Gromadowskie, Janusze i Stankovice były w stanie wygrywać z nisko notowanym przeciwnikiem.

[Paveu19POL]

Jezu, ludzie, wyluzujcie. Przecież zagraliśmy w sumie dziś niezły mecz. Z tym, że Resovia (a technicznie rzecz biorąc po prostu Kurek) zagrała trochę lepszy. Jakby Kurek skończył z 5 piłek mniej, a Conte nie spartaczył tylu przyjęć to wynik byłby odwrotny. Nie dostaliśmy w tyłek do 0 i 15 w każdym secie.
zeszły sezon był źle poprowadzony przez trenera. Pytanie, czy uczy się na błędach, bo na razie wygląda tak, że z Duklami i Będzinami tego świata też gramy główną 6tką. Można to tłumaczyć początkiem sezonu i zgrywaniem się, ale tylko jeśli potem się to zmieni. A na razie mi nie wygląda, żeby Gromadowskie, Janusze i Stankovice były w stanie wygrywać z nisko notowanym przeciwnikiem.

Ty też wyciągaj wnioski, rok temu z owiele słabszym Będzinem Skra ze znacznie lepszą ławką rezerwowych niż teraz poległa.

[ldz]

Ty też wyciągaj wnioski, rok temu z owiele słabszym Będzinem Skra ze znacznie lepszą ławką rezerwowych niż teraz poległa.

serio? Ok, Włodarczyk był lepszy niż Serb, ale w czym lepiej grał Muzaj czy Bdrjovic? Bez przesady.

[Rysio z Klanu]

Tille i Brdjovic też sa przeciez lepsi niż Milczarek i Janusz. 3 lepszych, 1 gorszy, 3 bez zmian.

[Jolly]

[Treść edytowana]
To był zwykły mecz ligowy, który o niczym nie świadczy. Skra może wygrać w Rzeszowie itd po co te nerwy...

[Castard8]

To tylko jeden mecz i wszystko jest do odrobienia, ale niestety ten zespół w takim kształcie nie ma przyszłości. Zgodnie z tym co pisał @compact Conte przyjechał po kadrze w formie bardzo wakacyjnej, Wlazły w pierwszym secie miał 0% w ataku, potem to jakoś nadrobił ale ogólnie mecz na minus. Marechal tak jak zwykle, szału nie było. Różnica między Skrą a Resovią była widoczna gołym okiem, ale patrząc na to jaki mecz zagrał Kurek i Jeaschke to prawdę mówiąc patrząc na grę i wynik to można doszukiwać się pozytywów. Resovia bardzo jednostronna, wręcz monotonna w swojej grze. Problem jednak z nią jest taki że zasób ludzki powoduje, że ich styl może ulec zmianie z meczu na mecz. Po koncercie Kurka w kolejnym meczu może przyjść koncert przyjmujących, środkowych czy Schoepsa. Ciężko ich będzie ugryźć, ale nie jest to niemożliwe. Dziur w Skrze jest pełno, że aż niedobrze mi się robi jak mam o nich pisać, ale Resovia też tak w 100% nie może beztrosko patrzeć w przyszłość. W meczach o stawkę wygląda na to, że może liczyć tylko na parę Penchev-Jaeschke. Śliwka mimo kilku chytrych zagrań wczoraj dość szybko się zagotował, Lyneel siedział w dresie cały mecz i chyba szybko do formy nie dojdzie. Nad Akhremem nie mam ochoty się już pastwić bo patrząc na niego na rozgrzewce wczoraj byłem przerażony. Jego wejście to potwierdziło. Po powrocie z meczu spojrzałem na statystyki i o ile byłem zaskoczony całkiem pozytywnymi osiągami Wlazłego i Conte w porównaniu do tego co widziałem na hali to muszę przyznać, że staty Milczarka są mocno przekłamane. Mnie on w tym meczu nie zawiódł. Przyjmował najwięcej i z tym przyjęciem sobie radził. W obronie też umiał sie odnaleźć.

Ostatnie słowo na temat naszych "plusowych" celebrytów. Kłos chyba jednak powinien zmienić profesję. Tak "nieobecnego" zawodnika w szlagierze nie widziałem od czasów Nowakowskiego. Piotrka wczoraj nie było, więc Kłos pokazał że w byciu boiskowym anonimem może mu dorównać. Chyba czas faktycznie przestawić się na odbieranie prezentów od Mikołaja Antigi w tandetno-kretyńskiej reklamie niż próbować gra o najwyższe cele.

[maciek77]

Conte w ataku gra dobrze. Problem jest z przyjęciem, poprzedni sezon w jego wykonaniu był kapitalny, w końcówce tylko on trzymał poziom. Później dobrze grał na kadrze, więc jakoś mnie nie dziwi delikatnie słabsza forma. W styczniu zostanie w klubie i odpocznie w przeciwieństwie do innych.

A Kłosa to nie wiem dlaczego się czepiacie. 5/5 w ataku / 3 bloki / 2 asy i sporo dobrych zagrywek / 10 pkt w meczu (więcej niż Marechal)

[Jiroux]

Generalnie rzecz biorąc to chyba jeśli chodzi o Kłosa chyba oglądałam inny mecz. Dobry bardzo ostry flot, skuteczne ataki i blok też. Mogło być lepiej fakt, ale teksty o anonimie to przesada...

[Castard8]

Generalnie rzecz biorąc to chyba jeśli chodzi o Kłosa chyba oglądałam inny mecz. Dobry bardzo ostry flot, skuteczne ataki i blok też. Mogło być lepiej fakt, ale teksty o anonimie to przesada...

Proponuje przyjrzeć się grze w bloku. Dryja ośmieszał go cały mecz o Paszyckim nie wspomnę.

[Polakmaly]

Proponuje przyjrzeć się grze w bloku. Dryja ośmieszał go cały mecz o Paszyckim nie wspomnę

3 bloki - czyli najwięcej na boisku, o 2 więcej niż trzej środkowi Resovi razem wzięci.
2 skończone ataki mniej niż trzej środkowi Resovi razem wzięci ( o Paszyckim nie wspomnę - 3 skończone).

Na miejscu Kłosa do końca sezonu nie wychodziłbym na boisko - tak się dać ośmieszyć

[Bezowy]

Proponuje przyjrzeć się grze w bloku. Dryja ośmieszał go cały mecz o Paszyckim nie wspomnę.

Chyba kolega zbyt ostro ocenia swoją drużynę. Ja też nie przeglądałem statystyk, ale dla mnie, kibica Resovii, najsłabszą formacją na boisku był właśnie środek Reski. Paszycki słabo jak na niego, Dryja jak zwykle, czyli słabo. Jak Drzyzga mu zmontuje fajną piłę, to w ataku to jeszcze jakoś wygląda, natomiast w bloku to dziecko we mgle.

[kibic_siatki]

Poziom jaki zaprezentowała Skra we wczorajszym meczu, wbrew pozorom nie zaskakuje. Po prostu nastąpiła weryfikacja aktualnej formy zespołu. Wystarczył przeciwnik z jednym zawodnikiem grającym na wysokim poziomie i zespół nie miał za wiele do powiedzenia. Już przedsezonowe turnieje, gdzie Skra dostawała baty od zespołów z dolnej części tabeli mogły wzbudzać niepokój. Najbardziej było to widać na turnieju w Londynie, gdzie z trudem pokonali amatorów (prezentując podobny poziom), a w finale nie mieli nic do powiedzenia. Jedynym, który coś próbował grać był Gromadowski. Wydawało mi się niemożliwe, aby można było wrócić na na profesjonalny poziom w tak krótkim czasie. Może szczyt formy jest planowany za prawie pół roku??? Trzeba pamiętać, że w tym sezonie, aby mieć szansę na MP należy zająć 1 lub 2 miejsce po fazie zasadniczej. W LM występuje w silnej grupie i wyjście z niej wcale nie będzie łatwe. Po 2 następnych meczach może okazać się, że w obydwu rozgrywkach niewiele da się wywalczyć.
Spora część zawodników miała dużo czasu na przygotowanie się (Wlazły, obaj libero, Wrona), a najlepszy poziom prezentują mocno wcześniejobciążeni: Lisinać i Marechal.