PlusLiga 2019/2020 - 11/12 kolejka: 20.12-26.12.2019

[Adamde]

Niesamowity komentarz

Zgadzam się, obaj Panowie wspieli się na Orlą Perć komentatorki.

[Aquino]

Uff.Ledwo co wymęczone 3 punkty. Widać, że Perugia zabrała im mnóstwo energii. Za dwa dni Lubin i tam to zmęczenie będzie jeszcze większe. Dobrze że następne ligowe mecze pod koniec stycznia. Chociaż Antek i Kevin odpoczywać nie będą na pewno.
A tak BTW są już składy na turniej kwalifikacyjny?

[kuba94]

Udrys zgarnia kolejne MVP, a pewien użytkownik tu ostatnio hejtował

[Aquino]

Ale przyznasz że nagroda bardziej należała się Kevinowi. Udrys zagrał przeciętnie. Niby 19 punktów(najwięcej w zespole) ale tylko 48%. Dołożył jeszcze 4 bloki i 2 asy. No taki średni występ. Szału nie robi.

[Adamde]

Uff.Ledwo co wymęczone 3 punkty. Widać, że Perugia zabrała im mnóstwo energii. Za dwa dni Lubin i tam to zmęczenie będzie jeszcze większe. Dobrze że następne ligowe mecze pod koniec stycznia. Chociaż Antek i Kevin odpoczywać nie będą na pewno

Czemu Anastasi nie daje pograć więcej Grobelnemu, tym bardziej przy tak średnim przeciwniku jak Olsztyn dzisiaj? Mvp dla Tillie bez dwóch zdań się należało.

[adamow]

Grobelny jeszcze się nagra jak Kevin będzie pod formą w drugiej części sezonu.

[Kauchuck]

Przeczuwałem zwycięstwo Katowic, toteż są punkty w typerze . Zawiercie jest w bardzo dużym dołku. Tam coś ewidentnie nie gra.
Z Czarnymi też dziwna sytuacja. Gdy wydawało się, że powoli wracają na właściwie tory, teraz okazuje się, że było to tylko chwilowym przebłyskiem. Suwałki zapewne wygrają u siebie z Będzinem, a 4 stycznia zagrają z GKS Katowice. Wszystko wskazuje na to, że na półmetku rundy zasadniczej w ósemce wylądują albo Katowice albo Suwałki. Tego przed sezonem chyba nikt by nie obstawił. Ogólnie bardzo ciekawie jeśli chodzi o miejsca 5/6 - 11.

[kuba94]

Ale przyznasz że nagroda bardziej należała się Kevinowi. Udrys zagrał przeciętnie. Niby 19 punktów(najwięcej w zespole) ale tylko 48%. Dołożył jeszcze 4 bloki i 2 asy. No taki średni występ. Szału nie robi.

Jeszcze nie jest w optymalnej formie, ale i tak już jest nieźle, myślę że będzie grał dużo lepiej po nowym roku. Potencjał jest ogromny.

[titerlitury]

Udrys atakuje jak środkowy przestawiony na atak, a nie jak atakujący. Typ koordynacji plus naturalny slow motion zapewne leżą u podłoża jego ocen wizualnych, bez zaglądania w statystyki. Dopóki jednak jest skuteczny, to niech atakuje niezbornie jak chce, zagrywki Ratajczaka i tak nie przebije. Być może też jeszcze jakiś ślad kontuzji go ogranicza. Zresztą w tym sezonie atak w Vervie jest wartością uzupełniającą, czy to za Króla czy za Udrysa króla.
Po drugiej stronie, to nie tak, że Woicki jest spiritus movens olsztyńskiej padaki. Niemniej rozrzuca bardzo niedokładnie, a słabego przyjęcia nie jest też w stanie skorygować. A być może negatywne uwagi, które skupia na sobie są wynikiem głębokiego dysonansu pomiędzy wyobrażeniem Wuja o własnym kunszcie, tak często i sugestywnie demonstrowanym (wyobrażeniu), a przykrą rzeczywistością. Olsztyn trochę przypomina mi Zawiercie. Obie drużyny mają niezłe paczki, bardzo solidne, ale bez ścisłego topu. Z tym, że Zawiercie w tamtym sezonie wydusiło z tego zestawu maxa, a Olsztyn ani w ubiegłym, ani zdaje się w tym podobnego wyniku nie wykręci. Poziom meczu nie powalał, miałem wrażenie, że Warszawa chce wygrać jak najtaniej, za dwa punkty więcej w secie.
Katowice trafiły na wyraźny kryzys Zawiercia, co wcale nie umniejsza ich wygranej. Potencjał na fajne granie jest i szanse na ósemkę też jak najbardziej realne w tym momencie.
Lubin wczoraj rozczarował, nie miał żadnych argumentów w meczu. Tylko Tavares z grą do wyciągnięcia przez lepszy/zamożniejszy klub. Może jeszcze Gruszczyński, tu widać progres. ZAKSA z pierwszym składem bardzo poukładana, Śliwka z imponującą kulturą gry, sporo akcji na reprezentacyjnym poziomie. Baroti zaczyna swoje młotkować.
Czyli do tej pory przewidywalnie z małą co najwyżej niespodzianką w postaci zwycięstwa Katowic za 3 punkty,

[niepoinformowany]

Potężnie wygląda Jastrzębie.

[Vader]

Jastrzębie za Kovaca zaczyna wyglądać jak bardzo poważny kandydat do mistrzostwa. Twarda, trudna do złamania gra. Szczególnie imponująco wygląda zagrywka, biją z taką mocą i jakością jak Skra w ostatnim sezonie mistrzowskim. A Konar płonie w najlepsze
Tym bardziej zaskakujące, że dzieje się to bez ich teorytycznie najbardziej wartościowego zawodnika - Lyneela, a nawet Fromm dokłada dużo dobrego jak na siebie.

[Son]

Spokojnie. Jastrzębie już raz przystępowało do meczu z Zaksa w roli lidera tabeli i faworyta do mistrzostwa.
Oni zawsze masakrują zespoły, które nie stawiają oporu. Niech najpierw ugrają coś z Zaksa lub Warszawa, to wtedy i ja się zastanowię. A z Lynellem to jest tak, ze nawet jak wróci to jest duże ryzyko następnej kontuzji i znowu pauza 1,5 miesiąca. I tak co sezon. Oczywiście nie zmienia to faktu, ze to fajna drużyna, która lubię i chciałbym, żeby zagrali z KK w finale.
Jednak co do ich faktycznej siły na majstra, zachowałbym duży dystans.

[iron]

Fakt, że gra Jastrzębia wygląda imponująco ale niestety mecz sam się nie wygra. Z sympatii do tegorocznej drużyny Gdańska cieszę się, że ugrali seta. No ale teraz czuję znowu przewagę Jastrzębia.

Kampa dzisiaj na rozegraniu wprost przeciwnie do zagrywki - wielki dramat.

[Vader]

Spokojnie. Jastrzębie już raz przystępowało do meczu z Zaksa w roli lidera tabeli i faworyta do mistrzostwa.
Oni zawsze masakrują zespoły, które nie stawiają oporu. Niech najpierw ugrają coś z Zaksa lub Warszawa, to wtedy i ja się zastanowię. A z Lynellem to jest tak, ze nawet jak wróci to jest duże ryzyko następnej kontuzji i znowu pauza 1,5 miesiąca. I tak co sezon. Oczywiście nie zmienia to faktu, ze to fajna drużyna, która lubię i chciałbym, żeby zagrali z KK w finale.
Jednak co do ich faktycznej siły na majstra, zachowałbym duży dystans.

Nie no, ale oddzielmy pewną kreską Jastrzębie Santiliego od Jastrzębia Kovaca. Za Santiliego Jastrzębie grało po prostu słabo i oddawali mecze bez walki będąc rozwałkowanym przez kolejno Zaksę, Vervę i Olsztyn, a nawet gubiąc punkt z Bydgoszczą. Nie wnikam w przyczyny.

Na ten moment wyglądają bardzo dobrze, moim zdaniem nawet najlepiej z czołowej czwórki ligi. A na rozkładzie mają m. in. zwycięstwo ze Skrą, jeszcze za Reynoldsa, a Skra od paru tygodni prezentuje przynajmniej podobną (jak nie lepszą) formę co Verva.
Choć oczywiście trzeba to na razie zostawić, bo przerwa styczniowa może dużo pozmieniać w zespołach.

[Son]

Najlepiej to pojęcie względne. Dla mnie najlepiej wyglada Zaksa i Warszawa. Niech najpierw wygrają z jednym z tych zespołów.
Zreszta dopiero co ledwo przepchnęli GKS, a dziś już im się wiesza złoto na szyi...
A za Santillego wygrywali wszystko do 0 i chyba seta do 7, grali tak samo jak teraz, a mimo to Zaksa ich złamała. Dopiero potem był zjazd i kolejne jeszcze większe lanie od Wawy.

[Marcy$]

ZAKSA i Verva też jeszcze złota nie wygrali. Oceniamy tu i teraz i można oceniać Jastrzębie wysoko (a może nawet i najwyżej)... a nie tylko Zaksę

[Vader]

A za Santillego wygrywali wszystko do 0 i chyba seta do 7

Za Santilliego wygrywali z Bydgoszczą i Lubinem...

[niepoinformowany]

ZAKSA i Verva też jeszcze złota nie wygrali. Oceniamy tu i teraz i można oceniać Jastrzębie wysoko (a może nawet i najwyżej)... a nie tylko Zaksę

Najśmieszniejsze jest to, że zwycięstwa innych klubów umniejszają najczęściej kibice zaksy, którzy chyba domagają się tutaj na forum peanów po ich zwycięstwach. Nawet nad Vojvodiną albo Lubinem

I wcale nie było tak, że Gdańsk się nie stawiał. Twardy mecz całkiem i niezły siatkarsko mimo wyniku punktowego w poszczególnych setach.

[bono]

Pierwsze 4 drużyny +L wydaje się że powinny znaleźć się w półfinale - co dalej będzie - jest x niewiadomych - we wszystkich grają kadrowicze swoich drużyn reprezentacyjnych - wystarczy że któryś... tfu... złapie kontuzję i sytuacja diametralnie się zmieni.
Dużo więcej będziemy mogli powiedzieć 21.03.2020 r

[kibic_siatki]

Mecz ten wyglądał jak pojedynek seniorów z juniorami. Trefl powalczył w 3 secie i na szaleństwie udało się go wyciągnąć, ale szans na wygranie meczu nie było. Obrazowo to można porównać stawiając 2 Niemców naprzeciwko: Fromm i Schott: pancernik i kieszonkowy pancernik. Kilkanaście cm różnicy wzrostu i kilkanaście kg różnicy wagi...

[krzychszp]

Tymczasem Ślepsk prowadzi niespodziewanie 1-0, można rózne rzeczy mówić o Kowalu ale naprawdę fajnie gra jego drużyna

[Verdungo]

Mieć taką przewagę przez cały set i przegrać. Cała Skra

PS. Nie zdziwię się jak Ślepsk wygra ten mecz, na pewno wygrana w tym secie doda im skrzydeł.

[dyletant]

Szkoda tylko Takvama.
Do czego to doszło, człowiek musi kibicować Skrze, bo nas Suwałki wyrzucą z PP

[Indyk AZS Ol]

Tymczasem Ślepsk prowadzi niespodziewanie 1-0, można rózne rzeczy mówić o Kowalu ale naprawdę fajnie gra jego drużyna

A w Rzeszowie tak narzekali na A.K. z pocałowaniem ręki widziałbym go w Olsztynie

Szkoda tylko Takvama. Do czego to doszło, człowiek musi kibicować Skrze, bo nas Suwałki wyrzucą z PP

Wolę by nas wyrzuciły Suwałki z PP niż kibicować Skrze

[kader14]

Co za frajerstwo Skry

[Verdungo]

Skra ratuje się tylko blokiem w tym meczu, zagrywki nie ma, przyjęcie słabe.

PS. Powoli wszystko idzie w kierunku 0:2. Drużyna z Suwałk uwierzyła, że można ten mecz wygrać i grają pewnie, a Skra ugotowana. Mecz z Olsztynem to był przypadek. Dzisiaj widzimy to co w poprzednich meczach.

Tak w ogóle to dziwie się, że Kochanowski siadł na ławie dzisiaj po tak dobrym występie w Olsztynie.

[laanca]

Ciekawe czy Suwałki nie przestraszą się tego wyniku i dobiją Skrę do 0:3.

[dyletant]

Żeby wygrać ze Skrą, wystarczy tylko i aż mocno zagrywać. Olsztyn ma bez Hadravy najgorszą zagrywkę w lidze i efekty widzieliśmy. Ślepsk ma 2 bomabardierów i solidnych floatowców

No, ale Skra wróciła do gry. Świetny set Kłosa, chyba 4 bloki.

A;e katastrofalny Wlazłego

[Indyk AZS Ol]

Ależ mecz emocje niczego sobie jak za czasów A.K. w Rzeszowie i meczów ze Skrą

[batmanowski]

Wlazly do zmiany. Same czapy w łapie w kluczowych momentach.

Wysłane z mojego Redmi 4 przy użyciu Tapatalka