Plusliga 2020/2021 - 1 kolejka (11-13.09.2020)

[Matson]

To już wiemy dlaczego tak długo czekał Stelmach ze zmiana Filipa

[ciorny17]

Jasne, wszystkiemu winny Komenda.
A o "Grozerze" nie wspomnisz.
Fakt, kilka razy skrzydlowi szukali pilki za plecami, ale i bylo ladowanie w blok z dobrze wystawionej.

Sorry, ale jakiś poziom oczekiwań od reprezentanta Polski mam prawo mieć i to nie na poziomie kreacji jak Bruno, ale do poprowadzenia gry zespołu w sposób ułożony. A jak widzę, że każda kontra do szóstej strefy to cóż.
Filip także gra piach, a to że łapę ma jak większość z nas udo, nie jest czymś za co na starcie dostaje się punkty. Pokazuje także, że niekoniecznie sama "kontuzja" miała go wykatapultować z Korei, a może miejscowi, zobaczyli coś więcej jak highlighty sklejone z najlepszych akcji spośród 40 spotkań Michała.

[grzegorzg]

Jasne, wszystkiemu winny Komenda.

Nie, ale obecnie jest czy był bodaj najwyżej w hierarchii z zawodników Nysy. To rodzi jakies wymagania jednak. A ten dyszel pod koniec drugiego seta...
Nie skreslałbym jednak Nysy. Wiadmomo, pierwszy mecz, z mistrzem, własna hala, telewizja, nowy zespół itd itp

A tyle było kiedys gadania o Śliwce z Semeniukiem na przyjeciu....

Generalnie to strasznie duzo błedów. Pewnie jednak nerwów troszkę.

[Diomedea]

W jakiej hierarchi?
A ze niby w reprze
Przeciez i tak pojedzie Lomacz. W ME jakos nie wszedl pomimo kaszany. A Heynen lubi dawac szanse rozwoju, widac polubil chlopaka.
Tez bym nie skreslala Nysy. Tylko warto rzucic okiem na ich kalendarz (czego jeszcze nie zrobilam).
Zeby zrobic zespol z zawodnikow z nizszej ligi plus 3 rozbitkow z zespolu grajacego duuzo ponizej mozliwosci i z problemami w szatni...
Pewnie sie da, ale trzeba czasu i jakichs bodzcow pozytywnych (=zwyciestw). Oraz sporo cierpliwosci.

A Lubin sie wzmocnil.
Zobaczymy co zrobi Bedzin.

[grzegorzg]

W reprze, czy ogólnie, wszystko jedno. Tak czy siak, gdzie jest jeden, a gdzie drugi. Jest czy był w sumie, bo sprawa otwarta.

Nigdy Filipa nie broniłem, ale wiadomo, ma niekoniecznie "dobra prasę" teraz, to chciał sie pokazac. Młody jest, moze za bardzo chciał.

[firefoxkk]

Nic nie ujmując Nysie, ale nie pamiętam, żeby ZAKSA w tamtym roku przejechał się po kimś, aż tak mocno. Nawet nie wiem czy był w poprzednim sezonie, tak jednostronny pojedynek. Pytanie brzmi czy ZAKSA taka silna na początku czy Nysa słaba.

[Diomedea]

W reprze, czy ogólnie, wszystko jedno. Tak czy siak, gdzie jest jeden, a gdzie drugi. Jest czy był w sumie, bo sprawa otwarta.

Nigdy Filipa nie broniłem, ale wiadomo, ma niekoniecznie "dobra prasę" teraz, to chciał sie pokazac. Młody jest, moze za bardzo chciał.

Tez tak mysle. On naprawde potrafi i myslec i trzymac kierunki i sporo widzi.
A ze mial wiecej przerw w przygotowaniach niz koledzy, to widac.

[Resofan]

Nie wiem skąd to zdziwienie u niektórych - jak się bierze pół składu Resovii z ubiegłego sezonu, to się gra jak Resovia w ubiegłym sezonie.
Co do Komendy to już pisałem rok temu, że będzie to pewnie najbardziej przereklamowany siatkarz siedemdziesięciolecia powojennego zaraz po Żygadle, którego przereklamowanie nie ma sobie równych w historii siatkówki. Nie wiem kto w nim widział jakiś potencjał na wirtuoza, pewnie ktoś mający opinię "fachowca" kiedyś tak powiedział i tak już przylgnęło. On ma potencjał, ale na rzemieślnika. Na razie tylko potencjał, bo do rzeczonego rzemieślnika jeszcze mu daleko.

[Heimlock]

Parafrazując klasyka: "Niespodzianki nie było, bo i być nie mogło"

W każdym razie największą bolączką Nysy było przyjęcie. W zagrywce też słabo. Zobaczymy po spotkaniach z przeciwnikami z tej samej półki.

Widzę, że na pluslidze doszły jakieś nowe statystyki jak efektywność zagrywki. Jakoś dziwnie wygląda mi ten wzór. Za to fajnie, że są podane break pointy i wybloki.

[Diomedea]

Parafrazując klasyka: "Niespodzianki nie było, bo i być nie mogło"

W każdym razie największą bolączką Nysy było przyjęcie. W zagrywce też słabo. Zobaczymy po spotkaniach z przeciwnikami z tej samej półki.

Widzę, że na pluslidze doszły jakieś nowe statystyki jak efektywność zagrywki. Jakoś dziwnie wygląda mi ten wzór.

W punkt.

I pewnie dlatego, ze dziwny wzor to nazwano to "efektywsość zagrywki". W ten sposob nic nie sciagamy z data volleya.

A za 24+ pol godzinki zobaczymy byc moze, jak gra mlodszy Sliwka.
Namawiam do proby obejrzenia kadetow tych ktorzy jeszcze nie czuja przesytu.

[bono]

Nysa miała pecha że zaczęła sezon od Zaksy - widać brak zgrania i w dalszym ciągu słabą grę Resoviaków bis.
Zaksa - na odwrót, zgrani(brak sezonu reprezentacyjnego) + wstawiony ząb trzonowy(atak)w postaci zdrowego Kaczmarka - który prezentuje się jak Kaczmarek z Lubina - a to źle wróży pozostałym drużynom. Dodatkowo Śliwka + Semeniuk mam wrażenie że jak narazie to lepiej wyglądają niż w zeszłym sezonie. Na środku (przy Toniuttim)chyba powrót na tron króla środka Kochana - jeszcze trochę widać brak zgrania ale z meczu na mecz powinno być lepiej.
No to jeżeli Zaksa w tym roku nie jest mocniejsza niż w zeszłym - to nie mam pytań.
Jedynie kto ich może pokonać to tylko poważna kontuzja któregoś z podstawowych zawodników.

[Diomedea]

O ile dobrze pamietam, to w zeszlym sezonie Kamil nie gral od poczatku. Dopiero w ciagu sezonu Grbic uwierzyl w tego zawodnika.
Teraz trenowali od poczatku i wierze, ze Kamil jeszcze zrobi postepy.
Pytanie jak fizycznie dadza rade, szczegolnie Kamil ze 194 cm wzrostu.

Dobrze, ze Grbic rotuje i pewnie postara sie zminimalizowac obciazenia. Podoba mi sie jego sposob prowadzenia zespolu.

A Nysa ma kolejno: Katowice wyjazd, Warszawe w, Czarnych w domu (tu jest jakas szansa), Skre w, Reske d, JW w, Zawiercie d, Trefl w; i dopiero w 10 kolejce Cuprum u siebie.
Moga zadzialac jak Bedzin w poprzednim sezonie i odpalic w drugiej rundzie jesli nie zabraknie cierpliwosci i wiary w siebie. Ale poczatek pewnie bedzie zniechecajacy.

[drukjul]

Widzę, że ZAKS-a nie wypuściła Nysy z 50 małych punktów. Ale nam się liga wyrównała.

Widzę, że na pluslidze doszły jakieś nowe statystyki jak efektywność zagrywki. Jakoś dziwnie wygląda mi ten wzór. Za to fajnie, że są podane break pointy i wybloki.

Świetny nowy wydruk statystyk VolleyStation. Są break-pointy, jest zarówno przyjęcie pozytywne, jak i perfekcyjne, jest też nawet efektywność ataku. Super sprawa i pełnia szczęścia dla kibica.

Jak wcześniej program Andrew wielokrotnie krytykowałem, tak cieszę się że mogę go teraz skomplementować

[MWi]

Myślę, że z Katowicami mogą powalczyć.

Bardzo smutno Nysa wyglądała, ale to na razie brak zgrania i zaufania do swoich umiejętności. Niestety, widzieliśmy dzisiaj dwie twarze drużyny - obie negatywne - sfrustrowany pierwszy skład i zalękniony drugi. Miejmy nadzieję, że będzie to drużyna walczaków, nie frustratów (a mają na to charakterki). Na razie jednak na to za wcześnie.

Chyba bardziej wierzę w suchoklatesa Ben Tarę, który wygląda na zawodnika z zasięgiem i potencjałem. Filip bije głową w mur, z każdą piłką na coraz większym niedotlenieniu.

W ZAKSIE wiadomo, większość super. Bardzo przyzwoite wejście Klutha, może być całkiem niezłym zmiennikiem, tak jak w poprzednim sezonie Węgier. Zupełnie inne tempo gry, to może też trochę zmylić przeciwnika. Staszewski bezbarwnie, Rejno i Prokopczuk na spory minus. Łukasik standardowo - co zabrał w przyjęciu, oddał w ataku i bloku.

Zaskakująco dobra zagrywka Toniuttiego.

[Camillo Marcotti]

Nie skreslałbym jednak Nysy. Wiadmomo, pierwszy mecz, z mistrzem, własna hala, telewizja, nowy zespół itd itp

Zawsze bawi mnie argument telewizji na meczu beniaminka, jeżeli mówimy o drużynach beniaminkowych jakie mamy obecnie. Kto miałby się wystraszyć tej telewizji, Komenda, Bartman, Lemański?

Oczywiście tak półżartem, bo kiedyś to rzeczywiście mógł być argument, ale w czasach, gdy drużyna awansowała i w większości grała składem pierwszoligowym. Obecnie, jak wymienia się większość drużyny to nie ma racji bytu, mogą zrzucać już jedynie na brak zgrania

[alimak]

No to jeżeli Zaksa w tym roku nie jest mocniejsza niż w zeszłym - to nie mam pytań.
Jedynie kto ich może pokonać to tylko poważna kontuzja któregoś z podstawowych zawodników.

Przecież ZAKSA z sezonu na sezon się osłabia i wygrywa tylko przez słabość przeciwników! Poza tym mocna tylko w plusie, w LM znowu nic nie wygra.

I tak się to forumowe życie toczy.

Nikola robi genialną robotę w tej drużynie i pięknie zamyka usta krytykantom. Poza tym ZAKSA jest świetnie przygotowana fizycznie do sezonu. Aż chce się więcej!

[Diomedea]

Nie skreslałbym jednak Nysy. Wiadmomo, pierwszy mecz, z mistrzem, własna hala, telewizja, nowy zespół itd itp

Zawsze bawi mnie argument telewizji na meczu beniaminka, jeżeli mówimy o drużynach beniaminkowych jakie mamy obecnie. Kto miałby się wystraszyć tej telewizji, Komenda, Bartman, Lemański?

Oczywiście tak półżartem, bo kiedyś to rzeczywiście mógł być argument, ale w czasach, gdy drużyna awansowała i w większości grała składem pierwszoligowym. Obecnie, jak wymienia się większość drużyny to nie ma racji bytu, mogą zrzucać już jedynie na brak zgrania

Ta telewizja to chyba tak z rozpedu sie koledze pojawila.

We wlasnej hali powinni zrobic mniej bledow na zagrywce. Dlatego mysle, ze niekoniecznie dadza rade w Katowicach-graja na wyjezdzie, a chyba w sparingach wyjazdowych nie wygrywali.

Co do tryumfalizmu Zaksy, to za kilka miesiecy sie okaze, czy lepiej wyszli na Semeniuku i Zatorze plus Benie, czy Skra na Sanderze z przeceny z Lomaczem i Piechockim. A ze obecnie sa najlepsi, i graja pieknie to inna inszosc.
Bo na Lucarellego ani nawet Bednorz nie stac nikogo.

[Por.Columbo]

Nysa może mieć spory problem z utrzymaniem. Nawet nie dlatego, że brakuje im potencjału, ale z tego powodu, że zawodnicy z największym potencjałem w drużynie nie potrafią grać, kiedy zaczynają przegrywać. Od razu pojawia się irytacja i zniechęcenie. Szczególnie widać, to po Bartmanie, czy Lemańskim. Do tego dochodzi Komenda, który łatwo daje się stłamsić złej atmosferze i Filip, który przy niekorzystnym wyniku stara się jeszcze mocniej wbić w środek boiska, co przy zespołach z dobrze funkcjonującym blokiem kończy się czapą za czapą.
Jedyną nadzieję widzę w Stelmachu, którego cenię jako trenera. Mam nadzieję, że z przeciwnikami na swoim poziomie uda mu się przede wszystkim mentalnie trzymać drużynę w ciągłej koncentracji i pozytywnych nerwach, które będą się przekładać na energię i motywację, a nie frustrację i robienie fochów. Choć z niektórymi charakterami może być to zadanie trudne do wykonania.
Jedno jest dla mnie pewne, Nysa zasługuje na miejsce w pluslidze, może tak jak Zawiercie, czy Suwałki być wartością dodaną dla ligi, dlatego choć widzę wiele przeszkód, trzymam kciuki za dobry wynik.

[jaet]

Jeszcze żadna ekipa ligowa w Polsce nie była tak blisko stylu francuskiej kadry z lat jej peaku jak ZAKSA. Naoliwiony pięknie zegareczek z różnymi bajerkami. Oni się pewnie odbiją od jakichś klubowych mastodontów typu Lube, Trento czy Perugia, ale mimo wszystko w KK powstała pięknie zbilansowana drużyna.
A Nysa? To co zobaczyliśmy w jakimś sensie tłumaczy zeszłoroczne problemy Resovii. Nie wyglądało to dobrze, zresztą w ogóle nie wyglądało.

[Aranger]

Opieram się na przekonaniu, że Nysa ma zbyt dużo solidnych nazwisk jak na Plusligę, żeby z niej spaść, ale niezbalansowanie tego zespołu może chyba faktycznie ich zatłuc w tej walce o byt. Zobaczymy.

W wątku o kontuzjach info o problemach z barkiem radomskiego Sandera, czyżby gospodarze mieli jutro wyjść parą Pasiński-Firszt ? :/

[rafak]

Niespodzianki nie było. Fatalne przyjęcie Nysy (zgodnie z oczekiwaniami). Słaby Ben Tara (zgodnie z oczekiwaniami).

Ja byłem ciekawy gry Bućki. Nie widziałem go kilka lat. Przykro się na jego grę patrzyło. W przyjęciu nigdy orłem nie był, ale w ataku grał na ok. 20%. A przecież na MEJ w 2014 był jednym z najlepszych skrzydłowych (grał wtedy na młocie) i chyba ze wszystkich tam występujących zaliczył największy zjazd.

[WysokiPortorykanczyk]

A przecież na MEJ w 2014 był jednym z najlepszych skrzydłowych (grał wtedy na młocie) i chyba ze wszystkich tam występujących zaliczył największy zjazd.

Bućko grał bardzo dobrze w tej drużynie młodzieżowej (gdzieś do MEJ), ale raczej każdy wiedział, że na ataku przez warunki fizyczne/motorykę, Bućko za bardzo nie ma czego w seniorskiej siatkówce szukać. A że w przyjęciu nie okazał się talentem, to nawet na poziomie 1 ligi nie był bardzo wyróżniającym się graczem. I pewnie sam tak myślałeś, bo jednak połączenie warunków fizycznych, koordynacji i techniki jest dużo ważniejsze niż to, jaki poziom młodzieżowcy faktycznie w danym momencie prezentują - i Bućko to dobre tego potwierdzenie. Włosi i Argentyńczycy mają w każdym roczniku młodzieżowym ten problem: wielu niezłych młodzieżowców z dobrą techniką, którzy w juniorskich rozgrywkach dają perspektywy do gry o medale mistrzostw kontynentu/globu, ale co z tego, skoro ci chłopcy nie mają większego potencjału do profesjonalnego grania na wysokim poziomie, bo są zbyt niscy i mali? U nas Bućko jest jednak na szczęście wyjątkiem, w tych krajach to właśnie profil młodzieżowego gracza, jacy są tam szkoleni. Bo wysokich chłopaków trenujących siatkówkę jest jednak mniej, a u nas nie ma z tym żadnego problemu.

[Aquino]

Dla mnie Nysa jest zupełnie źle ułożona pod względem charakterologicznym. Nie można mówić, że zjadła i presja, telewizja itp. Przecież tylko Dembiec i MBaye nie są zawodnikami ogranymi z Plusligą. Reszta to starzy wyjadacze, którzy mają za sobą dobre kilka sezonów w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Ujawniła się w nich grupa frustratów, która z każdą kolejną akcją spychała zespół jeszcze głębiej w dno. I na tym dnie niestety mogą pozostać bo to co wczoraj zobaczyłem nie dawało żadnych podstaw aby sądzić, że Stał w lidze się utrzyma.

[liniaprosta]

A swoją drogą MBaye wczoraj najlepiej się oglądało.

[skrowiec]

Sander jest razem ze skra w Lubinie, i normalnie z nimi trenuje.

[lukecik]

Szkoda, że Resovia w pierwszej kolejce trafiła akurat na Gdańsk. Po tych ciekawych transferach, które dokonano w Rzeszowie, Reski jestem właśnie najbardziej ciekaw i z największym zainteresowaniem czekałem na ich mecz, a tu klops, przełożony. Już wszyscy się przez ostatnie lata przyzwyczaili do tego, że przed sezonem są aspiracje, nadzieje, oczekiwania, a kończy się z roku na rok gorzej. Ale w tym sezonie naprawdę widzę w Resovii kandydata do medalu. Para Szerszeń - Klemen to kosmos, jeśli obaj osiągną swój top. Butryn wg mnie może postawić kolejny krok do przodu i stać się czołowym atakierem w lidze. Środek trochę drewniany, libero bez szału, ale solidny, rozegranie wiadomo. Fabian jaki jest, taki jest, ale to jednak najlepszy polski rozgrywający. Ta ekipa ma wszystko, by powalczyć o medal. Kluczowa będzie postawa Butryna, bo jak Karol sobie nie poradzi, to nikogo Rzeszów nie postraszy, jeśli drugim atakującym jest słabiutki Domagała.

Radom - Olsztyn

Gospodarze z problemami, Olsztyn po ciekawych transferach. Najbardziej jestem ciekaw tego, jak będzie wyglądał Schulz. Czy dojdzie do siebie przy Castellanim, czy już dyspozycja z Rzeszowa będzie jego maksimum. Jeśli nie zagra ani Loh, ani Sander, to widzę tutaj jakieś 3-1 dla AZS.

Lubin - Bełchatów

Tutaj szykuje się mecz bez historii. Ciekawi mnie ten Jimenez i Oliveira. Pierwszy pewnie będzie grał, drugi nie mam pojęcia. Nie wiem jak docelowo ma wyglądać pierwsza para przyjmujących, w jakiej formie jest Penchev. 3-0 dla Skry.

Suwałki - Katowice

Atut własnej hali, bardzo podobna kadra do tej z ubiegłego sezonu powinny przechylić szalę na korzyść gospodarzy. Trzymam kciuki za Walińskiego, którego bardzo mi szkoda, że nie został w Zawierciu. GKS bez rewelacji na przyjęciu, w ogóle ich kadra do mnie nie przemawia. Postawię 3-0 dla Suwałk.

Będzin - Warszawa

Nie ma się co rozpisywać. Biorąc pod uwagę składy wszystkich drużyn na dziś, Będzin to wg mnie drużyna, która zleci z ligi. 3-0 Verva.

Zawiercie - Jastrzębie

Warta kapitalnie się zaprezentowała tydzień temu w turnieju towarzyskim. Zwłaszcza w finale, gdy zdemolowali Warszawę bez najmniejszych problemów. Malinowski w gazie, Halaba w gazie, nawet Orczyk wyglądał świetnie. Jastrzębie wyglądało gorzej, ale to ciągle Jastrzębie, które dla Zawiercia jest jak kryptonit dla Supermana. Jeśli się nie mylę, to Warta nie wygrała ani razu z Ptokami. Normalnie obstawiałbym 3-2 dla Warty, ale biorąc pod uwagę powyższe, dam 3-1 dla Jastrzębia.

Jeśli miałbym się pokusić o obstawienie końcowej klasyfikacji, dużo zależy od odpowiedzi na pytania:
- jak Warszawa poradzi sobie z zamaskowaniem słabiutkiego ataku
- czy Resovia przestanie być resovią
- czy Sander wyleczy się i wróci do formy, by był z niego pożytek
- czy zgodnie z zapowiedziami Marokańczyk z Jastrzębia wciągnie ligę dupą (xD)

Optymistycznie założę, że Sander doprowadzi się do porządku, a wtedy Skrze nawet Zaksa może nie dać rady. Dlatego żeby nie było nudno z tym stawieniem na Kędzierzyn, obstawiam tak:
1. Skra
2. Zaksa
3. Resovia
4. Jastrzębie
5. Verva
6. Warta
7. Olsztyn
8. Radom
9. Gdańsk
10. Suwałki
11. GKS
12. Lubin
13. Nysa
14. Będzin

[PrXmO23]

Sander jest razem ze skra w Lubinie, i normalnie z nimi trenuje.

Masz potwierdzone info, że normalnie trenuje czy widziałeś go na story Skry, że jest?

[Szary Wilk]

Radom raczej nie będzie za Olsztynem i wątpię też w medal Resovii. Warszawa będzie się bić o półfinały i nie skreślałbym ich.

[gadugadu]

Ma ktoś informacje czy radomski Sander wyjdzie dziś w szóstce?

[qtp]

Do 25.09 wszystkie spotkania PL transmitowane przez Polsat. Czy to jakaś zmiana na cały sezon czy tylko do startu Orlen ligi (czy jak to się teraz nazywa) ?