hardy pisze: ↑8 lut 2024, o 13:40
to że Bendorz wypadnie to raczej pewne, oby tylko palec Chitigoia nie ucierpiał w Ankarze bo będzie dramat.
Dramat to jest od dawna. To byłby po prostu kolejny trup, który ginie w tej sztuce. Zwrot akcji w zawiłej fabule.
Co do odpadnięcia ZAKSY i ogólnie tego sezonu, to osobiście jestem zdziwiony, że to wszystko nie pierdyłko znacznie wcześniej biorąc pod uwagę obciążenia zawodników. Linka napinała się coraz bardziej, rozciągała, ale fizyka jest nieubłagana i w końcu pęknąć musiała.
Nie życzę ZAKSIE źle (bo żadnemu klubowi nie życzę), ale wydaję mi się, że do końca sezonu, to tam już będą z kilku powodów dożynki.
No dobra, ale czy linka u takiego Fornala nie jest napięta? W Zaksie jak już wydawało się że nic gorszego nie może jej spotkać, to zaraz los pokazuje że może być jeszcze gorzej.
hardy pisze: ↑8 lut 2024, o 14:42
No dobra, ale czy linka u takiego Fornala nie jest napięta? W Zaksie jak już wydawało się że nic gorszego nie może jej spotkać, to zaraz los pokazuje że może być jeszcze gorzej.
Jest, ale tu jeszcze dochodzą kwestie indywidualne, a nie jest powiedziane, że u niego też zaraz nie pęknie. Generalnie w ZAKSIE też pewne kłopoty są, choć może mniejsze, ale może awaryjne granie trenerem to nie to samo, co awaryjne granie emerytem, jednak i to (jak mawiał klasyk) znak, że coś się dzieje.
Jeżeli skończą sezon po za playoff i transfery będą jak podaje internet to znaczy że ktoś zakręcił kurek mocno w co nie wierzę. Nie znamy trenera na przyszły sezon i połowy drużyny a najważniejsi już podpisani w klubach. Czyżby zaksa nie umiała negocjować czy ktoś już stwierdził że teraz będzie 5 chudych lat na budowanie drużyny.
Ja myślę zarządzanie klubem zaszkodziło panu Szpaczkowi. Myślał że będzie every pamiętam jak mówił że będziemy rozmawiać o przyszłości kontraktu i przedłużeniem itd , tak było przed tąpnięciem porażek i wielkim halo w szatni a wyszło ...jak mamy. Brak trenera, kontuzjowani gracze nakupowani, na zawodnika do kadry przychodzi facet od przygotowania fizycznego ...dużo nazbierało się, teraz pozostalo walczyć o wejście do ósemki,jest szansa. Mamy 5-6 kolejek z zespołami dolnych rejonów tabeli. Musimy zbierać punkty. Inaczej każda strata robi minimum wejścia do Play off. Gramy to co mamy teraz w kadrze, po wczorajszym meczu wypada Bednorz na kilka meczy bo nie pociągnie z tym urazem do końca sezonu Jeśli chodzi o przyszły sezon to brakuje naprawdę sporo zawodników. Nie wiemy co będzie z Gilem Biernatem czy Stępniem. Szymański jest na przyszły sezon ale do końca sezonu bieżącego chyba nie zagra. Na razie z nowych jak wspomniałem wcześniej to Szymura Poręba Urbanowicz. Takvam ma 1+1 ...duże pytanie. Wiltenburg Paszycki Zalinski i chyba Kluth odejdą oprócz trzech ogniw. Mamy wiele pytań ale też wiele niewiadomych.
Czasami bywa tak, że wielkie potęgi gdy już upadają, to robią to z hukiem. Zaksa niestety upadła mocno i boleśnie, po części niezależnie od siebie, bo ta plaga kontuzji, która ją spotkała, to jakaś anomalia i niespotykany do tej pory na taką skalę pech. W optymalnym składzie, bez problemów zdrowotnych, Zaksa grałaby dalej, o tym jestem przekonany. Byliśmy świadkami pięknej historii, którą Zaksa napisała w LM. Podejrzewam, że nie będzie nam dane przeżyć czegoś podobnego w wykonaniu polskiego klubu, jeśli w europejskiej siatkówce nie stanie się coś, co jeszcze bardziej wpłynie na rozjazd pomiędzy czołówką, a resztą stawki.
Szacunek i wielkie dzięki dla Zaksy, dostarczyła nam na arenie europejskiej niesamowitych wrażeń w ostatnich latach. Ta seria w LM musiała kiedyś się skończyć. Szkoda, że akurat teraz i przede wszystkim żal, że w takich okolicznościach. Dali z siebie wszystko i chyba nikt zdrowy na umyśle nie zarzuci chłopakom braku zaangażowania.
Teraz pytanie, jak KK pozbiera się w lidze. Wizja braku awansu do ósemki jest coraz realniejsza, a brak po to byłaby katastrofa. Zawodnicy, na czele z Bednorzem, muszą teraz przede wszystkim myśleć o swoim zdrowiu, a jak to pogodzić z ligowym graniem, ciężko powiedzieć. Brakuje wartościowych zmienników, którzy odciążyliby Janusza, Bednorza czy Kaczmarka. Naprawdę może tak się zdarzyć, że dla Zaksy braknie miejsca w ósemce.
A tam katastrofa - przed sezonem pewnie tak ale w teraźniejszej sytuacji bez 4 przyjmujących to raczej smutne fakty.
Nawet jak Zaksa jakimś cudem załapie się do 8 to w pierwszej rundzie raczej będzie w łeb.
Czy to 12 czy 8 czy 5 miejsce to i tak przegrany sezon.
Sytuacja klubu jest ekstremalnie trudna. Nawet najlepszy jasnowidz nie potrafi przewidzieć co jeszcze w jakiej skali i kiedy się posypie, bądź nie. Nie mamy żadnej pewności w niczym. Kto wróci, w jakiej formie wróci, kiedy wroci. Jeżeli wróci czy coś się nie odnowi. Urazy pleców, kręgosłupa te przeciążenia, okropne. Powybijane paluchy, kruche, łatwy cel do ponownego urazu. Podejrzewam, że na tej mega sportowej złości będą mocno zmotywowani. Natomiast czy będzie komu grać? Teraz wpadniemy chyba w rytm gry co tydzień, tyle dobrego.
"Wszyscy powinni się ucieszyć" - w sumie teraz ma ta wypowiedź większy sens. Śliwka idzie do Japonii, a do ZAKSY wraca Kurek. Nie jest to zamiana 1:1, ale ważne że Kędzierzyn nie zostanie na lodzie, odchodzi kapitan, przychodzi kapitan reprezentacji.
Coś nowego w temacie Leona? Są jakieś rozmowy prowadzone czy to takie tradycyjne 50:50, że jedna strona chce, a druga wręcz przeciwnie? Chciałbym zobaczyć Kurka i Wifiego w jednym klubie, to byłoby coś.
hardy pisze: ↑21 lut 2024, o 18:40
"Wszyscy powinni się ucieszyć" - w sumie teraz ma ta wypowiedź większy sens. Śliwka idzie do Japonii, a do ZAKSY wraca Kurek. Nie jest to zamiana 1:1, ale ważne że Kędzierzyn nie zostanie na lodzie, odchodzi kapitan, przychodzi kapitan reprezentacji.
Pod względem mentalu i pomocy psychologicznej drużynie możliwe, że coś koło 1:1. Natomiast sportowo mam pewne obawy. Tzn. wiem, że Kurek nadal potrafi prezentować topowy poziom, ale bardziej martwię się o jego zdrowie. Niezbędny będzie bardzo solidny rezerwowy na ataku, ktoś co najmniej klasę lepszy od Klutha.
Tak czy siak cieszę się, że Kurek będzie w Kędzierzynie. Oby tylko nie pochłonął lwiej części budżetu. Trzeba tu jeszcze jakiegoś klasowego przyjmującego.
lukecik pisze: ↑21 lut 2024, o 19:43
Coś nowego w temacie Leona? Są jakieś rozmowy prowadzone czy to takie tradycyjne 50:50, że jedna strona chce, a druga wręcz przeciwnie? Chciałbym zobaczyć Kurka i Wifiego w jednym klubie, to byłoby coś.
Nie wiem gdzie pójdzie Leon, ale zarówno on jak i jego żona wypowiedzieli się, że na ten moment najbardziej prawdopodobna jest Polska choć kontrakt jeszcze nie jest podpisany.
Oczywiście nie znaczy to, że chodzi o Zakse, ale myślę, że to najbardziej prawdopodobny kierunek dla Leona
Ja rozumiem Kurka (choć bardziej żeby przejąć pałeczke mentalną po Śliwce )ale wierzę że uda się na dwójke tego stranieri podpisać.Leon to mam nadzieję tak żeby pokazać że w klubie jest kasa.Przeciez za jego kontrakt to można że 3 klasowych zawodników ściągnąć.
bono pisze: ↑21 lut 2024, o 21:19
Ja rozumiem Kurka (choć bardziej żeby przejąć pałeczke mentalną po Śliwce )ale wierzę że uda się na dwójke tego stranieri podpisać.Leon to mam nadzieję tak żeby pokazać że w klubie jest kasa.Przeciez za jego kontrakt to można że 3 klasowych zawodników ściągnąć.
Nie masz kolego niestety pojęcia o czymś piszesz, to że jest kasa na Leona nie znaczy, że ta kasa byłaby w grze i do dyspozycji klubu gdyby nie chodziło właśnie o niego i jego nazwisko. Poza tym ta "3" klasowych zawodników aktualnie nie istnieje bo jest już dawno podpisana w innych klubach.
Aktualne sytuacja wygląda tak, że albo Leon albo będzie klops.
bono pisze: ↑21 lut 2024, o 22:20
Tak wiem od wielu lat nie mam pojęcia.
Albo Brenntag da albo nie będzie Leona - kędzierzyńskie tajemnice dla wtajemniczonych
A to tylko Brenntag finansuje ZAKSE? Są inni sponsorzy. Myślę że kasa jest na Leona i bez problemu położą na jego kontrakt. Szkoda że z Szymurą do pary bo Leon i ktoś jego pokroju był by bombą.