PlusLiga sezon 2023/2024 Kolejka nr 2

[bono]

8 punktów (na 65 zespołu) w ataku środkowych Zaksy to jakiś dramat - 17% Takvama i 25% Wiltenburga(ja rozumiem że on jest 4 ale jakby nie patrzeć to reprezentacyjny środkowy a takie drewno - to obecny Szczerbaniuk by lepiej się prezentował )
Co do Norwega - w pierwszym meczu miał 38% - wiem że się zgrywa ale na razie chłopa w ataku nie ma.
Smith ratuje honor.

[qtp]

A co dolega Paszyckiemu? Widzę że w składzie był

[bono]

Angina

[buzinga]

Start sezonu w wykonaniu Takvama jest niesamowicie rozczarowujący. Tak jak można było się spodziewać, że będzie potrzeba trochę czasu, żeby dopasować go do systemu defensywnego zespołu. Tak w ataku Norweg jest przecież 4-5 najbardziej utalentowanym środkowym w lidze po Bienieku, Huberze i Kochanowskim (zostawiłem sobie jedno miejsce jakby mi ktoś z pamięci uciekł). Takvam grając w Ślepsku pokazywał się z wyraźnie lepszej strony niż Sapiński. Ciekawa sprawa się porobiła. Sammelvuo nie ma wyjścia i musi wdrożyć nowego środkowego w system gry, bo Zaksa potrzebuje na środku gościa mogącego atakować po 15 razy na mecz będącego regularnym zagrożeniem w każdej rotacji. Dziwne jest tylko to, że wydawało mi się, że Janusz jest kompatybilny swoją charakterystyką prowadzenia gry ze stylem ataku Norwega i w zasadzie spodziewałem się, że co jak co ale ich współpraca w ofensywnie od początku będzie wyglądać dobrze. Lekko przestrzeliłem, hehe

[kamil1999]

Start sezonu w wykonaniu Takvama jest niesamowicie rozczarowujący. Tak jak można było się spodziewać, że będzie potrzeba trochę czasu, żeby dopasować go do systemu defensywnego zespołu. Tak w ataku Norweg jest przecież 4-5 najbardziej utalentowanym środkowym w lidze po Bienieku, Huberze i Kochanowskim (zostawiłem sobie jedno miejsce jakby mi ktoś z pamięci uciekł). Takvam grając w Ślepsku pokazywał się z wyraźnie lepszej strony niż Sapiński. Ciekawa sprawa się porobiła. Sammelvuo nie ma wyjścia i musi wdrożyć nowego środkowego w system gry, bo Zaksa potrzebuje na środku gościa mogącego atakować po 15 razy na mecz będącego regularnym zagrożeniem w każdej rotacji. Dziwne jest tylko to, że wydawało mi się, że Janusz jest kompatybilny swoją charakterystyką prowadzenia gry ze stylem ataku Norwega i w zasadzie spodziewałem się, że co jak co ale ich współpraca w ofensywnie od początku będzie wyglądać dobrze. Lekko przestrzeliłem, hehe

Też mnie to dziwi
Te czasem bardzo szybkie piłki Sancheza nie pasowały do końca Takvamowi bo ten tak jak Bieniek woli raczej na zasięgu dostać, ale Janusz wydawał mi się sklejony pod Takvama. Ale poczekamy, zobaczymy.
To też może być spora presja dla Takvama dostać szansę w takim klubie. Może z czasem się rozkręci.

[buzinga]

Też mnie to dziwi
Te czasem bardzo szybkie piłki Sancheza nie pasowały do końca Takvamowi bo ten tak jak Bieniek woli raczej na zasięgu dostać, ale Janusz wydawał mi się sklejony pod Takvama. Ale poczekamy, zobaczymy.
To też może być spora presja dla Takvama dostać szansę w takim klubie. Może z czasem się rozkręci.

Dwie kolejki to jednak za mało, żeby pokusić się głębsze wnioski. Trzeba poczekać jeszcze kilka meczów. Może coś w tym być, że Takvam póki co ma mentalny problem z przeskokiem z ligowego średniaka do topowego zespołu. Choć mi on tam na takiego co może mieć takie trudności nigdy nie wyglądał. Tak naprawdę już od dłuższego czasu zastanawiałem się kiedy ktoś go z tych Suwałk wyciągnie, bo był na nie zwyczajnie za dobry. Zobaczymy.

[Simao]

Też mnie to dziwi
Te czasem bardzo szybkie piłki Sancheza nie pasowały do końca Takvamowi bo ten tak jak Bieniek woli raczej na zasięgu dostać, ale Janusz wydawał mi się sklejony pod Takvama. Ale poczekamy, zobaczymy.
To też może być spora presja dla Takvama dostać szansę w takim klubie. Może z czasem się rozkręci.

Dwie kolejki to jednak za mało, żeby pokusić się głębsze wnioski. Trzeba poczekać jeszcze kilka meczów. Może coś w tym być, że Takvam póki co ma mentalny problem z przeskokiem z ligowego średniaka do topowego zespołu. Choć mi on tam na takiego co może mieć takie trudności nigdy nie wyglądał. Tak naprawdę już od dłuższego czasu zastanawiałem się kiedy ktoś go z tych Suwałk wyciągnie, bo był na nie zwyczajnie za dobry. Zobaczymy.

Na samym początku ligi znacznie lepiej prezentuje się Sapiński, pierwszy mecz to był kosmos. Wybitne statystyki, jak maszyna.

[granvorka]

Takvam orłem w bloku i zagrywce nie jest, a w tych dwóch pierwszych meczach i wcześniej w sparingach pokazywał progres w tych elementach. Wydaje mi się, że on ma dosyć specyficzne najście do ataku (atakuje bardziej bokiem do siatki niż przeciętny środkowy) i lubi doskakiwać na tej swojej windzie do wysokiej piłki, więc to trochę inna charakterystyka niż te, które obsługiwał jak dotąd Janusz. Na pewno się dotrą, tak jak to było z każdym środkowym, z którym MJ gra(ł) w Zaksie i kadrze.

[buzinga]

Takvam orłem w bloku i zagrywce nie jest, a w tych dwóch pierwszych meczach i wcześniej w sparingach pokazywał progres w tych elementach. Wydaje mi się, że on ma dosyć specyficzne najście do ataku (atakuje bardziej bokiem do siatki niż przeciętny środkowy) i lubi doskakiwać na tej swojej windzie do wysokiej piłki, więc to trochę inna charakterystyka niż te, które obsługiwał jak dotąd Janusz. Na pewno się dotrą, tak jak to było z każdym środkowym, z którym MJ gra(ł) w Zaksie i kadrze.

W zagrywce zgoda Takvam orłem nie jest. Z blokiem za to w ogóle się nie zgodzę. Norweg potrafi blokować. Rysę na nim kładzie gra w Ślepsku gdzie jak już pisałem w ubiegłym sezonie poza rodzynkiem Filipiakiem są dziurawe skrzydła. Skrzydłowi robią połowę roboty na bloku. Trochę statystyki Norwega:

sezon 22/23 0,39 bloku na set
sezon 21/22 0,66 bloku na set
sezon 20/21 0,66 bloku na set

Także sam widzisz, że dopóki miał w miarę sensowne skrzydła to chłop dawał radę i był dobry w bloku. A jak Ci nagle do szóstki wrzucają Sancheza, Halabę i Kujundzicia to się nie dziw, że cyferki spadają Ci w tym elemencie prawie o połowę.

[Pietro9393]

No niestety Gierzot się nie kompensuje

[WysokiPortorykanczyk]

Niektóre rzeczy się nie zmieniają, np. mecz z Michałem Winiarskim i z Dulskim w kwadracie...

[WysokiPortorykanczyk]

Niektóre rzeczy się nie zmieniają, np. mecz z Michałem Winiarskim i z Dulskim w kwadracie...

Meczyk wyjątkowo nudny, tak że pozwolę sobie o błyskotliwą mini-relację, że nic tutaj się nie wydarzyło, bo wydarzyć się nie mogło. Aczkolwiek miała szansę na niespodziankę Częstochowa (tzn. ugranie seta), ale dzisiaj z dwoma dziurami na ataku (no, pokończył jakieś piłki w III secie DD), a nie z jedną zasypywaną przez drugą - można tam było się czepiać w końcówce II seta sypacza, ale przy dobrym przyjęciu zabrakło killera na ataku, bo tam poszły babole od wszystkich. Radomski ten występ.

Fajnie, że Zawiercie w końcu zdrowe, i w sumie to by było na tyle.