PlusLiga sezon 2023/24 - kolejka 8 (24-27 XI)

[Pomocniczka]

Nie.

Byłem zwolennikiem gry drużyny z Ukrainy w +L ale to dzisiejsze to już skandal. Niech ich wywalą.

[przemik]

Trzy kolejne ataki Szymańskiego - zablokowany, aut, podbity. Bednorz się nie nadaje do gry ?

[tomasol]

Kompromitujący występ ZAKSY dzisiaj - ale tak na serio to poza Smithem kto tam jest w dobrej dyspozycji Ja nie pamiętam kiedy było tam na raz aż tyle dziur. Zawodnicy to jedno ale warto by jednak zadać sobie pytania o pracę sztabu, bo kadrowicze jedno, ale w ZAKSIE kłopoty zdrowotne dopadły też tych co na kadrę nie pojechali. Coś się rozjechało w Kędzierzynie w tym sezonie.

[Diomedea]

Jak to bylo?
Jak bierzesz zawodnikow z Katowic i BB to grasz jak katowice i BB.
Wprowdzenie w maszynke jednego wybitnie zdolnego 18 latka to jedna sprawa.
Pospieszna wymiana na kluczowych pozycjach calkiem inna.

[buzinga]

Trzy kolejne ataki Szymańskiego - zablokowany, aut, podbity. Bednorz się nie nadaje do gry ?

Nadaje. Tylko odpoczywa. Zaksa ma ten mecz w głębokim poważaniu. Wisi im czy go wygrają czy przegrają.

[bono]

Trochę tak to wyglada, w zeszłym sezonie po 8 meczach też było 5-3.

[KentuckiFan]

ZAKSA taka jak dziś czyli rozformiona też może dostać strzała i dostaje, sport. Natomiast ZAKSA już właściwie skonfigurowana i w formie może wygrać np. 15 meczy z rzędu. Nie ma co lamentować, trzeba przyjąć na klatę, że dziś ZAKSA przegrała. Dostali klapsa, będzie trochę heheszki, ale to powinno dać im kopa i zmobilizować. Nie mam wątpliwości, że Oni nie , takich sytuacji wychodzili jako zespół. Martwi mnie jedynie jakiś ewidentny zjazd mentalny Zwierza. On w formie świetnie ładuje mentalnie Olka. Żeby to nie poszło w dół.

[przemik]

Zobaczycie ze jeszcze ZAKSa to wyciągnie, dla tej drużyny nie ma niemożliwe
A nie czekaj…

[tomasol]

Trochę tak to wyglada, w zeszłym sezonie po 8 meczach też było 5-3.

Z całym szacunkiem ale tam były porażki z Zawierciem, Resovią (kandydaci do medali) i mającą rewelacyjny początek wtedy Nysą i wszystkie na wyjazdach. Tu mamy kompromitację z Lwowem i przegrane po kuriozalnych meczach z Rzeszowem i Częstochową. Ta ostatnia też niebezpiecznie blisko blamażu. Ja wiem, że trzeba myśleć strategicznie, ale tu Kędzierzyn wyglądał po prostu dramatycznie. Kontuzje swoje, ale tam zaczyna wyglądać jakby coś w tej drużynie pękało, dzisiaj się po prostu snuła po boisku i czekała na koniec meczu.

Lwów nic wielkiego nie zagrał, wyglądał dobrze , ale na tle jakiego przeciwnika. Wystarczyło solidna zagrywka i dobre skrzydła, ot co, no i pokazali waleczność. Ale jak pisałem, rywal dzisiaj na boisku bardziej ciałem. Gil i Szymański to nie ten poziom, takie mecze są okazją zwłaszcza dla tego drugiego aby błysnąć, bo to rywal tak jakby z jego "półki". A on był dziś gorszy nawet od Kaczmarka.

[buzinga]

Spokojnie, oni wiedzą kiedy zebrać się do grania. Tam się mentalnie nic złego nie wydarzy. Najwyżej PP pójdzie na straty albo i nie Lepiej nieć kryzys w listopadzie/grudniu niż złapać go jak Perugia rok temu. Mi się wydaje, że sztab w Kędzierzynie wie co robi. Mam sporo wewnętrznego spokoju. Szkoda mi tylko młodziutkiego Rumuna, bo w tej patologii chętnie bym go pooglądał. A może i chłopak pomógłby np dzisiejszy mecz wygrać kto go tam wie.

[tomasol]

del.

[przemik]

Logika azotowych uzytkowników tego forum (nie wszystkich).

Projekt przegrywa mecz ze Skrą na wyjeżdzie - wstyd, Lemański jest lepszy niż 6 srodkowych Warszawy razem wziętych.

Zaksa moczy się we własnej hali z Barkomem - odpoczywają, tak ma być, to nie ważne mecze, zaksa może wygrać 15 meczy z rzędu - jeśli tylko zechce.

[kibic_siatki]

Ten mecz dla Zaksy służył wpasowaniu w skład Szymańskiego, bez względu na koszty, czyli kompromitacji ze słabeuszem. Podobnie było w poprzednim sezonie z Bednorzem, który właśnie wrócił z Chin w styczniu i w pierwszym meczu z Treflem zanotował 7 błędów bezpośrednich w przyjęciu- mecz podobny do tego ze Lwowem. Potem już trudno było ustrzelić Bartka, o czym przekonał się m.in. Leon w LM.
Cała Zaksa wyglądała bardzo słabo fizycznie. Tylko klepali, zamiast atakować, a samą obroną trudno wygrać mecz, licząc na pomyłki przeciwników. Jak są w formie, to proporcje są mniej więcej 50 na 50%.

Barkom wykorzystał szansę na ogranie faworyta- nie przestraszył się wygranej. Sama gra opierała się skrzydłowych, gdzie ich skuteczność była na średnim poziomie +-50%, gdzie po 2 stronie: 32, 43 i 23% + Takvam z małą ilością ataków. Zaksa nadrabiała środkowymi, ale to tylko na krótką metę jest skuteczne, co pokazała Skra w poprzednim sezonie. Nawet w obronie wyglądali wizualnie lepiej od Kędzierzynian, co może dziwić bo nadal w lidze są w tym elemencie najbardziej drewniani.

Co przyniesie przyszłość trudno powiedzieć. Nie zdziwi mnie jak Zaksa wygrają ligę z 8 miejsca rz. Równie dobrze mogą już nic nie wygrać w rozgrywkach ligowych i LM.

[Kicu]

Zaksa moczy się we własnej hali z Barkomem - odpoczywają, tak ma być, to nie ważne mecze, zaksa może wygrać 15 meczy z rzędu - jeśli tylko zechce.

Rzecz w tym, że na przestrzeni ostatnich lat ZAKSA osiągnęła niemal wszystko w siatkówce i udowodniła, że jest w stanie to osiągnąć choćby się waliło i paliło. Więc jakieś podstawy do takiego pisania są.
Nie zmienia to faktu, że dzisiejszy mecz był kompromitujący. Mogą się te porażki odbić czkawką, ale nie muszą. Póki co walka toczy się przede wszystkim o awans do Pucharu Polski.

Swoją drogą, nie bardzo rozumiem poczynania trenera. Wpuścił Takvama, ten zagrał naprawdę dobrze, ZAKSA wygrała 3-go seta... a na czwartego powrót do słabiutkiego dziś Kaczmarka. Gdzie tu sens i logika?

[Diomedea]

Spokojnie, oni wiedzą kiedy zebrać się do grania. Tam się mentalnie nic złego nie wydarzy. Najwyżej PP pójdzie na straty albo i nie Lepiej nieć kryzys w listopadzie/grudniu niż złapać go jak Perugia rok temu. Mi się wydaje, że sztab w Kędzierzynie wie co robi. Mam sporo wewnętrznego spokoju. Szkoda mi tylko młodziutkiego Rumuna, bo w tej patologii chętnie bym go pooglądał. A może i chłopak pomógłby np dzisiejszy mecz wygrać kto go tam wie.

Obys mial racje. W sumie jak z gory olali, to raczej krzywdy mentalnej im to nie zrobi.
A zdrowie to inna sprawa. Pierwszy sezon klub kadra klub Zwierza, drugi Olka i Marcina janusza.
Bedni oba w niepelnym wymiarze.
A przyjmujacy i sypacze to beda za wieksze kilka lat.
Wniosek-Fornal po sezonie powinien odejsc z PL bo staje sie ona rzeznia. Jak juz zrobil to Semeniuk. Moze dzieki temu paru zawodnokow przetrwa w zdrowiu ciut dluzej.

Pewnie przezywamy w tych latach apogeum polskiej siatkowki. Oby z kulminacja w Paryzu.

@przemik czemu domagasz sie logiki od meskich pomocniczek?
i kibica wypisujacego nonsensy. Szymanski to nie Bednorz. I nie zostanie nim za te kilka lat (4 lata roznicy wieku), nie pomoze tu zadne wpasowaywanie. Wystarczy poogladac zawodnikow, by to wiedziec. Przegral miejsce w zlotej reprze do wiele bardziej uzdolnionego przyjmujacego jakim byl Jakubiszak. Gra mocno nierowno, nawet jesli wziac poprawke na nizszy poziom. Jako czwarty bardzo OK, zawsze moze miec dzien konia.
Dodatkow to nie jest typ potrzeby zaksie. tam by sie przydal raczej Andringa; No ktos, kto przyjmie.

[bono]

Trochę tak to wyglada, w zeszłym sezonie po 8 meczach też było 5-3.

Z całym szacunkiem ale tam były porażki z Zawierciem, Resovią (kandydaci do medali) i mającą rewelacyjny początek wtedy Nysą i wszystkie na wyjazdach. Tu mamy kompromitację z Lwowem i przegrane po kuriozalnych meczach z Rzeszowem i Częstochową. Ta ostatnia też niebezpiecznie blisko blamażu. Ja wiem, że trzeba myśleć strategicznie, ale tu Kędzierzyn wyglądał po prostu dramatycznie. Kontuzje swoje, ale tam zaczyna wyglądać jakby coś w tej drużynie pękało, dzisiaj się po prostu snuła po boisku i czekała na koniec meczu.

Lwów nic wielkiego nie zagrał, wyglądał dobrze , ale na tle jakiego przeciwnika. Wystarczyło solidna zagrywka i dobre skrzydła, ot co, no i pokazali waleczność. Ale jak pisałem, rywal dzisiaj na boisku bardziej ciałem. Gil i Szymański to nie ten poziom, takie mecze są okazją zwłaszcza dla tego drugiego aby błysnąć, bo to rywal tak jakby z jego "półki". A on był dziś gorszy nawet od Kaczmarka.

Zobaczymy w środę w meczu z Turkami czy to było trochę luźne podejście i mentalne zlekceważenie przeciwnia(choć dla mnie to słabe)czy jest jakiś problem dluższy.
Pękniecie bym raczej wykluczył - jakby bardzo zależało Finowi to by wpuścił Bednorza.Oby się to Zaksie czkawką to nie odbiło.

[bono]

No i trzeba pamiętać przy takich kursach rodziny zawodników sporo mogą zarobić

[KibicSiatki]

Zaksa gra oszczędnie i czy ma prawo, który mecz zagrać z pełnym zaangażowaniem z poświęceniem, oczywiście że ma , w środę będzie trudny mecz z Zirat w Turcji, co może decydować o wyjściu z pierwszego miejsca z grupy z teoretycznie nagrozniejszego rywala w grupie , co może to utorowac drogę na kogo się trafi w rundzie w 1/4.
Oszczędnie grali też w zeszłym sezonie i dopiero zmobilizowali się w walce w lidze o 4 miejsce w rundzie zasadniczej.
Oczywiście dla większości kibiców to jest nie zrozumiałe.
Jestem spokojny i najważniejsze żeby wszyscy wrócili, wtedy będzie większa rotacja , zawodnicy będą mogli więcej wypocząć.
Brakuje Klutha co mógłby zagrać dzisiaj w ataku , a nawet Chitigoi co jak Szymańskiemu dzisiaj nie szło, to po 1 secie już mogła być zamiana, bo Bednorz dzisiaj właśnie był oszczędzany.
Czy dzisiejsza porażka coś zmienia ? Nie . O medalach będą decydować Play Off.

[KibicSiatki]

No i trzeba pamiętać przy takich kursach rodziny zawodników sporo mogą zarobić

Jak masz dowody na to , zgłoś na policję,pokaż dowody , a nie rzucaj publicznie oskarżeń o rodzinach zawodników,że sporo zarobiły.

[bono]

Człowieku uspokój się to luźne dywagacje z przymrużeniem oka.
Pojawileś się niedawno i coś tam próbujesz się mądrzyć.

[KibicSiatki]

Człowieku uspokój się to luźne dywagacje z przymrużeniem oka.
Pojawileś się niedawno i coś tam próbujesz się mądrzyć.

Zależy dla kogo to są luźne takie oskarżenia. I głupot nie pisz jak nie masz dowodów i nie wjeżdżaj na kogoś rodzinę.

[bez_nazwy]

Zaksa fatalna, nie trafia do mnie tłumaczenie typu - kadra, przemęczenie, ja widzę że zespół nie ma ognia w oczach.

Porażka z Ukraińcami i Częstochową są irytujące. Jeszcze jedna wtopa w najbliższym czasie i Fin będzie na krawędzi wylotu.

p.s a może zawodnikom kasa się nie zgadza?

[Pomocniczka]

Żaden Fin nie będzie na żadnej krawędzi żadnego wylotu. To są mecze grupowe, trochę tak jak towarzyskie. Zapychacze.

[Arw165]

ja widzę że zespół nie ma ognia w oczach.

Zmęczenie może być też psychiczne.
Nie widzę powodu, żeby akceptować istnienie tylko zmęczenia ciała jako czynnik wpływający na grę.

[Diomedea]

Nie wierze w wylot ani pekniecie.
Zmeczenie, mikrocykl itp. juz tak. Niedoleczone problemy przeciazeniowe.

Z Bednorzem powinni wygrac z Turkami.

Inna sprawa, ze to zabawa na ostrzu noza. Gra na zmeczeniu to wieksze ryzyko nastepnych kontuzji.
Tylko rzeczywiscie skad urazy Klutha i Stepnia. Bo Rumun-zwyczjny pech.

Jednak w zeszlym roku startowali do PO z gornej polowki tabeli, o ile dobrze pamietam. Ostatniej pozycji, ale w gorze.

Zapychacze sa jak przegrywa zaksa. Jak przegrywa warszawa to sa niezwykle istotne, swiadczace niekorzystnie o zawodnikach warszawy i pozytywnie o skrze.

Przeciez Cuprum nie ma szansy tego wygrac. Nie moze Rusek wpuscic Kubickiego? Poczekamy az Janusz skonczy 38 lat zeby "ogrywc" jakiegos trzydziestolatka?

[alk123]

Fornal to jakiś koń. Ciekawe kiedy padnie i co wtedy zrobi JW.
PS. Zaksa jest w dołku, ale to dopiero początek sezonu. Szczerze wolę sytuację, że trener Zaksy stara się dawać odpoczynek graczom nawet kosztem wyniku, aniżeli Mendez, który orze jedną szóstką. Zobaczymy na koniec sezonu kto miał rację.

[kibic_siatki]

Zaksa fatalna, nie trafia do mnie tłumaczenie typu - kadra, przemęczenie, ja widzę że zespół nie ma ognia w oczach.

Porażka z Ukraińcami i Częstochową są irytujące. Jeszcze jedna wtopa w najbliższym czasie i Fin będzie na krawędzi wylotu.

p.s a może zawodnikom kasa się nie zgadza?

Tak samo wyglądał dzisiaj Projekt i JW nie lepiej. Różnica jest taka, że Zaksa dzisiaj grała kombinowanym składem z Takvamem na ataku, Szymańskim nie zgranym z zespołem- choć dzisiaj próbował klepać w stylu zespołu.
W tamtym sezonie kibice Zaksy w podobnej sytuacji wyzywali fińskiego trenera od zapijaczonych ruskich.

JW gra kolejny mecz wyjściowym składem i mimo zmęczenia pewnie to przepchną niewielkim nakładem sił.

Pytanie jest inne: jak długo da się grać bez rotacji przy dużym obciążeniu?

[landka]

W sumie zeszły sezon JW grało podobnie, tzn. oprócz dłuższej zmiany Hadravy za Boyer to tam nie było jakiejś większej ilości rotacji. Może Zaksa miała wtedy ciut gorszy kalendarz, bo doszły baraże z Wartą i chyba dodatkowy mecz w play-off, ale mniej więcej liczba spotkań była ta sama dla obu drużyn. I Jastrzębie wytrzymało do końca bez kontuzji, a w finale ligi byli najlepszą wersją siebie. Więc może niekoniecznie jest to zła strategia. Inna sprawa, że to często jest igranie z ogniem i tutaj wielka rola trenera, żeby dobrze wybrać - bo można w każdym meczu wypuścić galową szóstkę i liczyć, że się wygra za 3 punkty, albo próbować rotacji/zmian/dawania graczom odpoczynku, ale wtedy ryzyko grania np. 5 setów lub przegranej wzrasta.
Do Pucharu Polski jeszcze sporo czasu, tam się chyba będą liczyły wyniki po 1 rundzie sezonu? Niemniej Zaksa musi uważać, jeśli zależy jej na udziale w tych rozgrywkach, bo konkurencja jest spora, a tu jeszcze niżej notowani rywale odbierają jej punkty.

[tomasol]

Wczoraj było kilka zbliżeń na trenera ZAKSY i wyraz jego twarzy nie wskazywał na to, że przyjął przebieg meczu ze spokojem czy nawet rezygnacją. Wyglądało to raczej na zaniepokojenie i zaskoczenie. Żeby było jasne, wiem, że Kędzierzyn ma w tym sezonie poważne obiektywne trudności - kontuzje, zmęczenie podstawowych graczy, konieczność ściągania uzupełnień w trakcie sezonu. Niemniej coś wynika z czegoś, jeżeli na wstępie sezonu wypada ci kilku zawodników to naturalnym jest, że rodzą się pytania czy czegoś nie dopatrzono. Kędzierzyn na ten moment wygląda po prostu słabo i trochę nie przemawia do mnie dorabianie ideologii, że grają na pół gwizdka czy coś odpuszczają. Innym pytaniem jest czy nie powinni faktycznie czegoś odpuścić (imho powinni w obecnej sytuacji kadrowej).

Im dłuższa przerwa w grze tym dłużej dochodzi się potem do dobrej dyspozycji - tu grozi scenariusz, że podstawowi zawodnicy się z tą dyspozycją rozminą. Bo jak jedni się wyleczą to drudzy mogą wypaść albo złapać poważny kryzys fizyczny itp. Właśnie teraz jest najlepszy czas na granie rezerwowymi, bo po Nowym Roku to sorry, ale zacznie się poważniejsze granie i rotacje zrobią się dużo bardziej ryzykowne. No a że ci rezerwowi wyłapali urazy i to raczej poważne, to jak pisałem rodzi jednak pewne pytania czy aby na pewno wszystkiego dopilnowano. Ja wiem, że kontuzje ciężko przewidzieć, ale przypadkowa to jest kontuzja młodego Rumuna, pozostałe raczej nie.

[MAG siatki]

Wczoraj było kilka zbliżeń na trenera ZAKSY i wyraz jego twarzy nie wskazywał na to, że przyjął przebieg meczu ze spokojem czy nawet rezygnacją. Wyglądało to raczej na zaniepokojenie i zaskoczenie. Żeby było jasne, wiem, że Kędzierzyn ma w tym sezonie poważne obiektywne trudności - kontuzje, zmęczenie podstawowych graczy, konieczność ściągania uzupełnień w trakcie sezonu. Niemniej coś wynika z czegoś, jeżeli na wstępie sezonu wypada ci kilku zawodników to naturalnym jest, że rodzą się pytania czy czegoś nie dopatrzono. Kędzierzyn na ten moment wygląda po prostu słabo i trochę nie przemawia do mnie dorabianie ideologii, że grają na pół gwizdka czy coś odpuszczają. Innym pytaniem jest czy nie powinni faktycznie czegoś odpuścić (imho powinni w obecnej sytuacji kadrowej).

Im dłuższa przerwa w grze tym dłużej dochodzi się potem do dobrej dyspozycji - tu grozi scenariusz, że podstawowi zawodnicy się z tą dyspozycją rozminą. Bo jak jedni się wyleczą to drudzy mogą wypaść albo złapać poważny kryzys fizyczny itp. Właśnie teraz jest najlepszy czas na granie rezerwowymi, bo po Nowym Roku to sorry, ale zacznie się poważniejsze granie i rotacje zrobią się dużo bardziej ryzykowne. No a że ci rezerwowi wyłapali urazy i to raczej poważne, to jak pisałem rodzi jednak pewne pytania czy aby na pewno wszystkiego dopilnowano. Ja wiem, że kontuzje ciężko przewidzieć, ale przypadkowa to jest kontuzja młodego Rumuna, pozostałe raczej nie.

Słuszna uwaga. Uważam, że ewidentnie powinni odpuścić Puchar Polski. Gra na 3 frontach jest na ten moment samobójstwem. Powinni się skupić na LM oraz walce o medale MP. Mają już 10 Pucharów Polski i póki co to wystarczy. Na ten moment sytuacja wymaga diametralnej zmiany priorytetów. Pytanie czy "góra" to widzi i rozumie, bo nie jestem tak do końca pewien....