Forum siatkarskie Strefy Siatkówki

Streeter pisze: ↑18 gru 2023, o 17:10 Kozub dołączył do Resovii. Ktoś wie po co?

Streeter

Podbijam skad ten ruch, jakis wyrazny upgrade w stosunku ( o ile wgl jest jakis) do Kędzierskiego nie jest.
Jaka kontuzje ma De Falco, ze juz pauzuje 3 tydzien? Bo wydaje mi sie, ze cos przegapilem

Streeter pisze: ↑18 gru 2023, o 17:10 Kozub dołączył do Resovii. Ktoś wie po co?

Streeter

Jaki jest dokładny powód można się zastanawiać, ale może to mieć wpływ z urazem stopy Drzyzgi.

PioterZJastrzebia pisze: ↑19 gru 2023, o 07:13 Jaki jest dokładny powód można się zastanawiać, ale może to mieć wpływ z urazem stopy Drzyzgi.

Kozub, który się nie sprawdził w Katowicach miałby zastąpić Drzyzgę w klubie walczącym o medale? Brzmi sensownie.

Nie no, jeśli jest jakiś uraz u Fabiana, to pewnie że lepiej mieć dwóch rozgrywających niż jednego. Ale co by o Fabianie złego nie mówić, to jednak ani Kędzierski ani Kozub nie nadają się do zastąpienia go w dłuższym wymiarze czasowym.

Streeter

A jaki sensowny Polak jest do "wyjęcia"? Bo inaczej trzeba grać z będącym kompletnie bez formy Buckim na ataku, lub Staszewskim na przyjęciu.

A wczoraj Drzyzga podobno grał z blokadą....

A czy ja gdzieś napisałem, że jest? Napisałem jedynie, że to żadne zastępstwa za Fabiana. A że tak zbudowano ekipę no to cóż.

A wiadomo jak poważny ten uraz? No bo z jednej strony, skoro gra z blokadą, to można pomyśleć, że nie jakiś poważny, ale z drugiej strony raczej nikt na dwie kolejki nie ściągałby kolejnego rozgrywającego (podkreślam raczej, bo w sumie w Resovii jest to jednak możliwe).

Streeter

Oprócz Janusza każdy Polak zastępujący Drzyzgę spowoduje obniżenie poziomu, a Marcin jest z ZAKS-y nie do wyciągnięcia, chociaż (jak wynika z dyskusji w innym temacie) każdy podobno chce z niej uciekać . Stosunkowo niewielkie obniżenie to Firlej i może Komenda, ale ci też nie do wyjęcia, a w dodatku z Lublina i Warszawy podobno uciekać nie chcą .

W tegorocznej formie Drzyzgi vs reszta, to lepszy byłby pewnie j Droszyński, Firlej z pewnością.

Drzyzga to ciekawy case, po pierwszym liściu od Grbicia wziął się za siebie, zaczął sezon z wysokiego pułapu i wytrzymał do końca. Zrobiła się inba o jego brak w kadrze w kolejnym sezonie, to Fabian postanowił zacząć sezon w złej kondycji i udowodnić swoim obrońcom, że nie mieli racji. Za bardzo faluje od lat, przeplatając dobre turnieje i sezony słabymi, żeby uważać go nadal za żelaznego sypacza na tym poziomie (mówię to jako ktoś kto za poziom sportowy rozważyłby jego miejsce w kadrze po ub. sezonie).

Kozub jednak jest za Kędzierskiego, w takim razie spoko ruch.

Streeter

Muszę przyznać, że to Fabian Drzyzga zmotywował mnie do napisania tego postu. Oglądałem ostatnich kilka meczów Resovii z trybun i zastanawiałem się, jak to jest, że przegrywasz seta czy mecz i od razu masz uśmiech na twarzy, jakby to w ogóle nie miało dla ciebie znaczenia. Ale pomyślałem, że trzeba się z tym pogodzić, że nie wszyscy zawodnicy podchodzą do meczów tak jak kibice, w których rezultat wzbudza jakieś emocje. A dzisiaj miałem okazję popatrzyć na zachowanie Fabiana poza boiskiem, co daje mi jakąś nową perspektywę. Przykład z pierwszego seta. Medei mówi do Drzyzgi i Buckiego, żeby przygotowali się do podwójnej zmiany. Po tym Fabian zaczyna udawać przez sekundę, że zaczyna się strasznie mocno rozgrzewać i zaraz obaj się z tego śmieją z Defalco. Jedno ustawienie przed wejściem Drzyzgi na boisko Medei bierze czas, więc Fabian poszedł „pobiegać” na boisko. Jestem pewny, że od tej przebieżki tętno nie wzrosło mu nawet o jednostkę. To jest tylko jeden przykład, ale cały mój jego odbiór dzisiaj był taki, jakby on miał kompletnie wyje… Widząc, że to Kozub wychodzi na boisko pomyślałem, że w tym ruchu nie może chodzić o nic innego niż o zaangażowanie Fabiana. Technicznie jednak widać różnicę pomiędzy tymi zawodnikami na korzyść Drzyzgi. Ale patrząc na jego zachowanie, to chyba nie za bardzo się tą decyzją Medeiego przejął.

Ja nie chciałem wierzyć i nadal nie chcę, że Fabianowi się nie chce grać, bo wie, że nie będzie już grał w Resovii. Przecież jeśli on nie zacznie prezentować się lepiej, to wyląduje w jakiejś drużynie z drugiej połowy ligi za znacznie mniejsze pieniądze. Nie wierzę, że on sobie z tego nie zdaje sprawy, jeśli jego zaangażowanie to miałaby być jakaś kara dla Resovii za jej decyzję. Może jemu już po prostu ogólnie brakuje motywacji do dawania z siebie wszystkiego?

Co do samej drużyny. Ten mecz kupuje Medeiemu trochę czasu, ale ja po porażce z Tours zacząłem myśleć o jakiejś zmianie. Resovia od początku sezonu wygląda przeciętnie/źle. Do meczu z Treflem miała chyba serię 10 zwycięstw z rzędu w Pluslidze, ale wchodząc w szczegóły, to ostatnio grali poniekąd jak równy z równym z Częstochową, Bełchatowem, Katowicami, Radomiem, Lwowem, Lubinem czy Lublinem, gdzie naprawdę cudem tego meczu nie przegrali za 3 punkty. I w międzyczasie dwa razy wyraźnie przegrali z Tours. To będzie już jakieś 2 miesiące naprawdę nędznej gry na poziomie drugiej połowy czy wręcz końcówki Plusligi. I jest to dla mnie o tyle zaskakujące, że skład został ten sam, oprócz Boyer, który jest zdecydowanym wzmocnieniem i Kłosa, który też raczej od Kozamernika nie odstaje. A Resovia w moim odczuciu wygląda zdecydowanie gorzej, jeśli chodzi o organizację gry i te elementy defensywne (tutaj jeśli ktoś ma dane, jak wygląda efektywność ataku przeciwnika w stosunku do innych drużyn i samej Resovii z zeszłego sezonu, to poproszę o weryfikację). Zresztą ataku po pozytywnym już też na pewno nie ma najlepszego w lidze, jak w tamtym sezonie.

To świadczy po prostu o tym, że drużyna jest w słabej formie, ale problem jest taki, że nie bardzo widać było poprawę przez te ostatnie 2 miesiące. Dzisiaj wyglądało to lepiej, ale umówmy się, że ciężko im będzie drugi raz zrobić taką sieczkę na zagrywce, gdzie dodatkowo przeciwnik w ogóle nie oddawał. No i dzisiaj znowu wrócił ten topowy Boyer, który niekoniecznie musi tak grać w każdym meczu. Ale oby ta zagrywka i też liczba obron w dzisiejszym meczu była dobrym omenem.

Jeszcze co do jakichś teorii, że może atmosfera w drużynie nie jest dobra, np. przez Fabiana. Ja tego absolutnie nie widziałem, jak patrzyłem na zawodników z trybun. Wręcz przeciwnie. Jedyne takie objawy widzę, jak Resovii zaczyna źle iść i wtedy zawodnicy jakby snuli się na boisku, każdy sobie, ale myślę, że tutaj po prostu brakuje jakiegoś lidera, który pociągnąłby za sobą drużynę.

Loszek pisze: ↑13 sty 2024, o 21:45 (...)

Ja nie chciałem wierzyć i nadal nie chcę, że Fabianowi się nie chce grać, bo wie, że nie będzie już grał w Resovii. Przecież jeśli on nie zacznie prezentować się lepiej, to wyląduje w jakiejś drużynie z drugiej połowy ligi za znacznie mniejsze pieniądze. Nie wierzę, że on sobie z tego nie zdaje sprawy, jeśli jego zaangażowanie to miałaby być jakaś kara dla Resovii za jej decyzję. Może jemu już po prostu ogólnie brakuje motywacji do dawania z siebie wszystkiego?

(...) A Resovia w moim odczuciu wygląda zdecydowanie gorzej, jeśli chodzi o organizację gry i te elementy defensywne (tutaj jeśli ktoś ma dane, jak wygląda efektywność ataku przeciwnika w stosunku do innych drużyn i samej Resovii z zeszłego sezonu, to poproszę o weryfikację). Zresztą ataku po pozytywnym już też na pewno nie ma najlepszego w lidze, jak w tamtym sezonie.

(...)

Jeżeli chodzi o efektywność ataku rywala przeciwko Resovii, to prezentuje się to tak za ostatni okres: czyli faktycznie w tamtym sezonie gra była pod tym względem wyjątkowo dobra.

W załączniku dla ostatnich dwóch lat dla wszystkich zespołów PlusLigi, warto zwrócić uwagę na totalnie odstającą wartość w JW (22.16%), w całej historii lepiej pod tym względem wypadła tylko Skra w 2013 (21.93%). Jedyny szkopuł to taki, że te parę lat temu efektywność w ataku była generalnie niższa i w tym 2013 drużyny kręciły średnio 29.00%, a obecnie 35.10%, także ten wynik Jastrzębia jest naprawdę mega imponujący.

Co do samego Fabiana, nadal jest w takim punkcie kariery, że wielu prezesów się chętnie skusi. Co prawda Resovie na drzewach nie rosną i topowe kluby mają rozegranie raczej pewnie obsadzone (Toniutti przedłużył, Janusz zostaje; Firlej i Tavares nie wiem, ale kluby z nich nie zrezygnują jak nie będą musiały), ale poziom takiego Olsztyna, Nysy czy Skry zdecydowanie w Fabiana zasięgu. Pewnie Gdańsk też, jakby Fabian chciał zejść z kontraktu.

https://siatka.org/pokaz/lewandowski-do ... i-rzeszow/

Zdaje się że Mordyl z Rejno też wypadli na dłużej.

Sezon | Eff. ataku rywali
-------------------------
2019 | 37.15%
2020 | 35.08%
2021 | 33.21%
2022 | 30.42%
2023 | 35.30%

Świetne dane! Dzięki za nie! Najlepszy wynik Resovia uzyskała w sezonie 2022, dużo lepszy, niż w ostatnim sezonie.

Te sezony z tabelki oznaczają rok startu sezonu, moja wina, że nie napisałem tego jaśniej. Czyli generalnie najlepszy wynik był w sezonie 2022/2023, a to 35% jest z obecnego (2023/2024).

Czyli de facto występuje to czego spodziewaliśmy się przed sezonem.
Louati i Boyer nie osłabiając lub nie osłabiając bardzo ataku jednocześnie wprowadzili lepszą defensywę czy zagrywkę.
W zeszłym sezonie Resovia była skuteczna, ale z Muzajem(słaba zagrywka, obrona, przeciętny blok), Drzyzgą(słaba obrona) czy tak na oko słabszym sezonem Zotora ciężko było mieć dobre liczby jeśli chodzi o pierwszą akcję przeciwnika

kamil1999 pisze: ↑22 sty 2024, o 09:47 Czyli de facto występuje to czego spodziewaliśmy się przed sezonem.
Louati i Boyer nie osłabiając lub nie osłabiając bardzo ataku jednocześnie wprowadzili lepszą defensywę czy zagrywkę.
W zeszłym sezonie Resovia była skuteczna, ale z Muzajem(słaba zagrywka, obrona, przeciętny blok), Drzyzgą(słaba obrona) czy tak na oko słabszym sezonem Zotora ciężko było mieć dobre liczby jeśli chodzi o pierwszą akcję przeciwnika

Jeśli dobrze rozumiem to jest dokładnie odwrotnie, Resovia miała lepszą defensywę z Muzajem niż z Boyerem i Louatim. 30% efekt rywali w ataku to naturalnie wynik lepszy niż 35% efekt w ataku rywali.

Zgadza się, Eefektywność ataku rywali wzrosła, czyli na razie oponentowi się łatwiej punktuje na Resovii, niż w zeszłym sezonie.

Bruninho pisze: ↑22 sty 2024, o 09:54

kamil1999 pisze: ↑22 sty 2024, o 09:47 Czyli de facto występuje to czego spodziewaliśmy się przed sezonem.
Louati i Boyer nie osłabiając lub nie osłabiając bardzo ataku jednocześnie wprowadzili lepszą defensywę czy zagrywkę.
W zeszłym sezonie Resovia była skuteczna, ale z Muzajem(słaba zagrywka, obrona, przeciętny blok), Drzyzgą(słaba obrona) czy tak na oko słabszym sezonem Zotora ciężko było mieć dobre liczby jeśli chodzi o pierwszą akcję przeciwnika

Jeśli dobrze rozumiem to jest dokładnie odwrotnie, Resovia miała lepszą defensywę z Muzajem niż z Boyerem i Louatim. 30% efekt rywali w ataku to naturalnie wynik lepszy niż 35% efekt w ataku rywali.

A rzeczywiście
Nie skupiłem się nad tymi liczbami i jakoś tak podświadomie wyższą liczbę uznałem za lepszą:)
No to dla mnie jednak spore zaskoczenie

https://www.youtube.com/watch?v=jjo0vrT-DI4
fajny film o historii siatkówki w Rzeszowie

Wzrusz totalitarny, że tak powiem, cała moja młodość. Dzięki, Max.

MAX pisze: ↑25 lut 2024, o 09:40 https://www.youtube.com/watch?v=jjo0vrT-DI4
fajny film o historii siatkówki w Rzeszowie

świetny film.

Kiedy może być uruchomiona sprzedaż biletów na finał? Tydzień przed meczem? Dwa?

Zazwyczaj około tygodnia przed startuje sprzedaż biletów, informują kilka h wcześniej.

Mam pytanie do kibiców rzeszowskiej drużyny.
Kto z waszej perspektywy jest obecnie pierwszym rozgrywającym w Asseco?
A druga rzecz to czy to prawda że Zatorski po prostu przegrywa obecnie rywalizację o pierwszy skład z bardzo solidnie grającym Poterą? Bo w CEV zagrał już w jednym secie i od dłuższego czasu normalnie się rozgrzewa przed meczami i z perspektywy telewizora widać że jest gotowy do gry.

bart86 pisze: ↑8 mar 2024, o 12:07 Mam pytanie do kibiców rzeszowskiej drużyny.
Kto z waszej perspektywy jest obecnie pierwszym rozgrywającym w Asseco?
A druga rzecz to czy to prawda że Zatorski po prostu przegrywa obecnie rywalizację o pierwszy skład z bardzo solidnie grającym Poterą? Bo w CEV zagrał już w jednym secie i od dłuższego czasu normalnie się rozgrzewa przed meczami i z perspektywy telewizora widać że jest gotowy do gry.

Dla trenera widać, że Drzyzga jest już pierwszym i raczej się to nie zmieni. Dla mnie gra z Kozubem po prostu wygląda lepiej bo sam Łukasz jest lepszy zdecydowanie w obronie, lepszy w bloku i bardziej różnorodny na zagrywce. Z dokładnością wystaw było ostatnio u niego różnie, ale i Drzyzga rozgrywa podobnie więc tutaj akurat nie ma różnicy. Podobnie z wyborami, oboje są na równi. Podsumowując Kozub ma więcej argumentów dla mnie żeby wpłynąć na wynik, ale jak widać to większe Nazwisko musi być tym pierwszym... Zatorski zagrał w tym jednym secie i zagrał tam fatalnie więc na ten moment po prostu przegrywa rywalizacje, ale pewnie Paweł potrzebuje czasu żeby nadrobić wszystkie braki po tej kontuzji.

BRAWO RESOVIA ten niemiecki klub lundebutg jest bardzo słaby nie wiem.jak oni zaszli do finału tego Pucharu to Resovia z Zawierciem powinni grac w finale drabinka była źle ułożona

Lüneburg
Ewentualnie Lueneburg jeśli nie mamy wbudowanej niemieckiej klawiatury. No lub Lyneburg też nie tak źle bo mniej więcej fonetycznie.

Lyneburg to taki zesol ktory w naszej plus lidze walczyłby z czarnymi o utrzymanie taka właśnie lige mają niemcy

BRAWO RESOVIA

Szczere gratulacje. Brawo.

zbycho123 pisze: ↑13 mar 2024, o 19:23 Lyneburg to taki zesol ktory w naszej plus lidze walczyłby z czarnymi o utrzymanie taka właśnie lige mają niemcy

Lueneburg to taki zespół, który w naszej Plus Lidze biłby się z Nysą o wejście do "ósemki. No może by miał od tej Nysy 3-4 punkty mniej.