Sędziowie

[Chal]

Z metrem to może przesadziłem, ale z tego co widziałem na powtórce i porównałem do szerokości boiska, to z pół metra to było... Aczkolwiek retransmisję meczu oglądałem dziś wcześnie rano i może moja ocena jest błędna... A co do tego świetnego sędziowania to też bym polemizował, bo to nie był jedyny błąd w tym meczu i ogólnie to wcale nie wyglądało aż tak różowo, jak malowali to panowie Drzyzga i Magiera No i jeśli dobrze kojarzę to mylisz się co do protestów, bo olsztynianie chyba protestowali i to dość mocno, o ile nie pomieszały mi się akcje

[hubert]

Oglądałem powtórkę i chyba sędzia pokazał coś innego. Bo jakby pokazał aut to Guma by go chyba pobił .
Więc albo podwójna przy wystawie albo przejście 3 metrów przez Szymańskiego.

[Chal]

Mi się zdaje, że to jednak sygnalizacja autu była, ale jak już mówiłem ani oglądanie na żywo, ani późiej oglądanie retransmisji o 8 rano nie pozwala mi być pewnym, czy dobrze pamiętam... Aczkolwiek słyszałem od kogoś, że sędzia zagwizdał podwójną... Z tym że podwójna to tam była taka sama, jak i aut

[therion]

A co do tego świetnego sędziowania to też bym polemizował, bo to nie był jedyny błąd w tym meczu

A możesz wymienić inne? I czy jesteś pewny że to były błędy czy też wydaje Ci się, że to były błędy? CZy też chciałbyś aby to były błędy?

ogólnie to wcale nie wyglądało aż tak różowo, jak malowali to panowie Drzyzga i Magiera

O ile nie przepadam za komentarzem wymienionej pary, to jedno im muszę oddać z szacunkiem. W końcu nauczyli się (co niejednokrotnie podkreślili), że miejsce komentatora nie jest najlepszym punktem do oceny akcji pod kątem przepisów i że sędziowie są w tym względzie umiejscowieni lepiej Cały czas nie potrafią się tego jeszcze nauczyć kibice...

Mi się zdaje, że to jednak sygnalizacja autu była, ale jak już mówiłem ani oglądanie na żywo, ani późiej oglądanie retransmisji o 8 rano nie pozwala mi być pewnym, czy dobrze pamiętam... Aczkolwiek słyszałem od kogoś, że sędzia zagwizdał podwójną... Z tym że podwójna to tam była taka sama, jak i aut

No to już Twoja nadinterpretacja faktu. Przyznajesz się, że oglądanie o 8 rano nie pozwala z całą pewnością stwierdzić w którym miejscu boiska spadła piłka, ale nagle precyzyjnie potrafisz stwierdzić, że odbicie (które trwa ułamek sekundy i zarówno z trybun jak i w tv nie jest niemal możliwe do precyzyjnej oceny), było czyste. Wybacz, ale po tej wymianie zdań coraz bardziej jestem przekonany, że sędzia błędu nie popełnił, a bardzo chcieliby tego kibice...

[hubert]

Wszyscy znamy reakcje Pawła Zagumnego na sporne sytuacje. Tu jednak nic takiego nie było więc uważam, że błąd (albo podwójna, albo przejście 3 metrów) faktycznie miał miejsce.

[Chal]

Dobra, załóżmy, że jak zwykle zwykły user się myli, macie rację, sędziowanie było na wybitnym poziomie, godnym finału MŚ, a tylko olsztyńscy kibice chcieliby widzieć błędy tam, gdzie ich nie ma. A co do komentatorów, może i się nauczyli, ale tej, jakże często roztrząsanej akcji, nie można do tego podpiąć, bo tam akurat komentatorzy popierali decyzję sędziego, z tym że sądzili, że arbiter pokazał aut i nawet po powtórce, która wyraźnie pokazała, że było pole, Magiera strzelił z tekstem, że nie wypada polemizować z sędzią

[therion]

Dobra, załóżmy, że jak zwykle zwykły user się myli, macie rację, sędziowanie było na wybitnym poziomie, godnym finału MŚ, a tylko olsztyńscy kibice chcieliby widzieć błędy tam, gdzie ich nie ma.

Ale co ma do tego fakt bycia zwykłym userem? Ja też jestem zwykłym userem forum. Z tym, że niezaangażowanym emocjonalnie w tamten mecz. Poza tym zawsze staram się patrzeć na sytuację, uwzględniając jak najwięcej jej aspektów. Cały czas też staram się, aby nie rzucać wyroków, jeżeli nie ma stuprocentowej pewności co do winy. Co zresztą wydaje się być podejściem całkiem słusznym, bo na początku z całą pewnością stwierdziłeś metrowy aut i posądziłeś sędziego o drastycznie błędną ocenę sytuacji. Aż w toku dyskusji doszliśmy do stanu kiedy nie do końca jest to takie pewne, a właściwie mniej niż bardziej. Nie rozgraniczam też sędziowania na godne finału MŚ i sędziowanie drugoligowe. Uważam, że każdy mecz powinien być poprowadzony poprawnie.

[Chal]

Zgodzę się, że Twoje podejście jest może bardziej sprawiedliwe, ale niezbyt nadaje się dla kibica I rzeczywiście za pierwszym razem zbyt mocno naskoczyłem na sędziego, ale wtedy też nie wiedziałem jeszcze o tym, że podobno to podwójna była gwizdnięta, a pole jakby nie patrzeć był ewidentne, bez względu na to, czy był to metr, pół metra, czy też nawet 20 cm Niemniej jednak dalej będę uważał, że arbiter popełnił błąd, bo jak już mówiłem mimo wszystko podwójne odbicia rzuca się w oczy, a ja w tym meczu śmiem twierdzić, że widziałem kilka odbić, które zdecydowanie bardziej wyglądały na nieczyste, niż to jedno, a tam gwizdka jakoś nie było...

[hubert]

Co do ocen pracy sędziego przez komentatorów to też trzeba podchodzić z rezerwą. Kilka razy będąc na meczach transmitowanych przez TV widziałem, jak po spornyh akcjach od razu patrzyli się w monitor aby zobaczyć powtórkę nie patrząc na sygnalizację sędziów, którzy pokazali zupełnie coś innego.

[kevinpsb]

Uważam że sędziowie popełniają za dużo błędów jak na takie rozgrywki i na za dużo pozwalają zawodnikom. Wracając do meczu Resovii z Olsztynem-Dalej nie wiem o co chodziło sędziemu przy stanie 23-22 w czwartym secie . Może chodziło o podwójną a może o za szybkie wbiegnięcie Zagumnego. Uważam że w 5 secie Zagumny powinien był otrzymać żółtą kartke za radość ,,przez siatkę" po udanym bloku a dostał ostrzeżenie. W meczu skry z Olsztynem w sali urania sędzia popełnił 3 błędy na korzyść Olsztynian w 4 secie...

[Chal]

W meczu skry z Olsztynem w sali urania sędzia popełnił 3 błędy na korzyść Olsztynian w 4 secie...

A wcześniej w kluczowym momencie drugiego seta popełnił błąd na korzyść Skry, kiedy to tuż przed jego nosem Wlazły kiwnął obok bloku w aut, a ten pokazał piłkę po bloku... Gdyby nie to, prawdopodobnie siatkarze obu zespołów w momencie popełniania tych rzekomych błędów na korzyść Olsztyna byliby już pod prysznicem po zwycięstwie 3:0 gospodarzy

[kevinpsb]

Nie pamiętam ale Skra wygrała tego seta wyraźnie 25-21 więc 1 błąd by nie odmienił wyniku seta i meczu a tamte 3 tak.

[girlonthebridge]

mówicie o meczu Skry w Olsztynie wiec ten set 3 bodajze to był, gdzie Olsztyn doprowadził do remisu 20:20, wtedy atakował Antiga do bloku skakał Bjorn, który w ostatniej chwilii schował ręce, nie było bloku, piłka poleciała w aut, 20:21 sie zrobiło po czym Guma zgłosił pretensje (jako kapitan mógł podyskutowac z sedzia), dostał zólta kartke zrobiło sie 20:22 <- ten set zawarzył na wynku meczu

przypomne sedzia spotkania był pan Jacek Sęk, który w innym meczu Skry również popełnił rażące błędy

spotkanie Skry z Politechniką również set 3 najpierw nie odgwizdał pan Sęk Wlazłemu przekroczenia linii po czym odgwizdał ją w następnej akcji, kiedy Mariusz mógł to uczynić zmieniając po tym swoją decyzję 3krotnie...

widać, że pan Sęk lubuję Skrę nad własne życie ale bez przesady

[marafut]

Po tym jak sędzia meczu ZAS Olsztyn-Resovia w czwartym secie oczyma wyobraźni przeniósł pikle o jakieś 40cm i pokazał aut nie jest mnie w stanie zdziwić już nic!!!!! Myślę ze czas najwyższy na jakieś radykalne rozwiązania dotyczące sygnalizacji (w polu-aut) i odebranie sędziom możliwości popełniania takich błędów!

A policzyłeś ile razy w meczu zawodnicy próbowali oszukać sędziów, a to krzycząc że nie było bloku, a to że Mitrovic linię przeszedł itd.? Jak się przestanie stosować filozofię: Kali oszukać - dobrze, Kalego oszukać - źle, to zniknie wiele niepotrzebnych emocji. Niestety kiedy gra toczy się o duże pieniądze, trudno oczekiwać że się zawodnicy grzecznie będą się przyznawać do błędów. Można jednak spróbować zrozumieć sędziów i wybaczyć im jeden błąd, który popełnili w bardzo dobrze poprowadzonym spotkaniu.

Pamiętaj ze czym mniej do powiedzenia ma sędzia tym lepiej.Niech sobie pilnują ustawień lini 3 metra i siatki ale niech sie nie bawią w Boga i niech nie zmieniają rzeczywistości.Jesli piłka jest 40 cm w polu a ktoś gwiżdże ze aut i na dodatek jest w stanie dołożyć jeszcze jeden punkcik za "bezpodstawne" uwagi to już przestaje być śmieszne.Jeden błąd piszesz ale zapomniałeś dodać ze na wagę seta a w konsekwencji nawet meczu.
jakieś elektroniczne rozwiązanie które mogło by sygnalizować piłkę w polu a co za tym idzie wykluczać aut było by tylko ułatwieniem życia dla sędziego a nie kara czy tez kłopotem.Podobnego zdania jestem jeśli chodzi o piłkę nożną i linie bramkowa.Prawidłowo zdobyty punkt czy tez bramka nie może być obiektem interpretacji !!

[PAWKENS]

To co robią sędziowie w meczu Skra-Jastrzębie jest nieprawdopodobne 14:12 dla Realu, Wlazły niesie piłkę i wrzuca ją w blok Jemu wolno, bo jest zawodnikiem Bełchatowa. Wlazły idzie na zagrywkę, piłka na 40cm aucie. Ale punkt dla Skry. Później żółta kartka i po secie. Brawo dla sędziów.

[lucass90]

Nie znasz powiedzenia "Jak Skra już nie może, to sędzia pomoże" Niestety już tak jest i trzeba z tym walczyć...
Ale na szczęście wszystko skończyło się wspaniale i Jastrzębie wygrało zasłużenie Brawo

[hubert]

Kolejny popis sędziowskiej żenady był w meczu Olsztyn - Częstochowa. Atak Tanika a potem "antenka" Andrae.
Dla sędziów najważniejsze jest aby ławczeki były ustawione co do centymetra i zawodnicy mieli koszulki w spodenkach. AZS Olsztyn może czuć się skrzywdzony w pierwszym secie.
PIĘĆ ewidentnych baboli w dwóch meczach to zdecydowanie za dużo. I nie mówimy tu o sytuacji, że połowa mówi out a połowa boisko. Tu były eweidentne pomyłki sędziów !. I dziwią się co niektórzy, że padają oskarżenia o stronniczość sędziów.

[Knutsen]

A ja oprócz błędów na korzyść Częstochowy widziałem również błędy na korzyść Olsztyna. To, że poziom sędziowania po odejściu na emerytury najlepszych polskich sędziów jest słaby nie oznacza, że mecze są sprzedane. Poziom sędziów zamiast z ligą iść w górę to spada ale my w Polsce mamy taką wadę narzekania na wszystko więc to tak ap ropo.

[Chal]

Ogólnie rzecz biorąc dzisiejsza postawa sędziów w obu meczach półfinałowych to ŻE-NA-DA, oby jutro było lepiej, a jest na to szansa, bo mecz sędziuje w końcu bardzo doświadczony arbiter, pan Lemek, a że Skra nie gra, to nie będzie komu meczu drukować i może poziom gwizdania będzie odpowiedni do rangi zawodów

No i nie sposób zgodzić się z Knutsenem, błędy były też na korzyść Olsztyna (choćby taśma-blok (którego wg sędziów nie było) -aut Gierka), ale nawet jeśli tych na korzyść ekipy spod Jasnej Góry nie było wcale więcej (choć tak mi się wydawało), to miały one miejsce w zdecydowanie bardziej kluczowych momentach seta, a to naprawdę potrafi podciąć skrzydła

[koniu89]

Wszyscy tutaj mowicie o tym ze kazdy sedzia pomaga skrze i w ogole. A co powiecie na sytuacje w 2. secie w meczu Olsztyn - Czestochowa. Zagumny ewidentnie robi przelozenie, sedzia to zauwaza po czym "najlepszy rozgrywajacy swiata" rzuca sie jak dzikus z jakiegos buszu. Sedzia prosi go do siebie i tylko poucza a na to Zagumny grozi sedziemu ze jeszcze jedna taka decyzja i zejda z boiska i bedzie walkower! (bylo slychac podczas transmisji ta rozmowe) Czyli panu Zagumnemu mozna protestowac i rzucac sie na sedziego, a nawet mu grozic, bo nazywa sie Zagumny, tak? Fakt ze wczesniej sedzia popelnil bledy ale tak doswiadczony zawodnik, podpora swojej druzyny powinien jak najszybciej o tym zapomniec i koncentrowac sie na grze, a nie jeszcze zaostrzac sytuacje i jeszcze do tego klocic sie kiedy calkowicie sie nie ma racji

[hubert]

Tak koniu: powinien jeszcze przeprosić sędziego, pogłaskać i obiecać poprawę. Błędy na niekorzyść Olsztyna były w kluczowych momentach.

[zbyszek_2013]

To fakt, że sędziowie byli w tych półfinałach beznadziejni. Wiem, że gdy mecz toczy się na styku, to każda piłka jest ważna, ale moim zdaniem sprawidliwości stała się zadość i wygrały drużyny, które były po prostu dzisiaj lepsze. Życzę Częstochowie zdobycia PUCHARU.

[lucass90]

Tak koniu: powinien jeszcze przeprosić sędziego, pogłaskać i obiecać poprawę.

Tak, dokładnie powinno tak być Niestety kultura osobista niektórych graczy nie idzie w parze z umiejętnościami... :-] Zawodnik nie ma prawa traktować sędziego jak śmiecia i okazywał mu łaskę, że swymi świętymi Asicsami stąpa po boisku... :-] Dziwie się że Zagumny nie dostał żółtej kartki za to co zrobił, ale być może sędzia po prostu go nie usłyszał. A to że sędzia się mylił Zdarza się każdemu - niestety ! - i to od zawsze.
Po meczu "specjaliści" w studiu omawiali kwestię telebimów którymi wspomagali by się sędziowie co jest bardzo dobrym pomysłem.
Na podsumowanie lamentów Kibiców AZSu Olsztyn przypomnę, że zawodnicy Jastrzębskiego Węgla jakoś potrafili - na przekór sędziom - wygrać mecz po fantastycznej walce Brawo dla Nich, ale jutro i tak stawiam na moją Częstochowę...

[evija]

Jeszcze jakiś czas temu na łamach jednej z gazet (nie pamiętam już dokładnie której) była dyskusja o żółtych kartach w PLS. Zawodnicy w większości uważali, że sędziowie przesadzają, działacze, że jest optymalnie, a ja po takich zachowanich jak sytuacja z Pawłem Zagumnym czasem odnoszę wrażenie, że jest ich... za mało. Nie mam nic do Olsztyna, w całej sytuacji jestem bezstronna z racji miejsca zamieszkania chociażby Są jednak pewne standardy zachowań, które moim skormnym zdaniem nie przystoją zawodnikom, a szczególności takiej klasy jak Paweł Zagumny.

Parę słów odnośnie sędziów jeszcze, dobrych kilka dni temu po jednym z meczów Pałacu w Bydgoszczy miałam okazję porozmawiać, posłuchać pana komisarza zawodów, ktory nam (dziennikarzom i młodym początkującym "dziennikarzom" ) opowiadał o początkach swojej kariery sędziowskiej. Tak naprawdę sędzia nabiera pewności w tym co robi nie po 2 czy 5 latach, ale przynajmniej po 15! Sam opowiadał jak młodzi sędziowie, generalnie Ci mniej doświadczeni się denerwują na meczach. Zapewniam Was, że w ich intencji nie jest okradanie kogokolwiek Oni sami sobą się denerwują (jak to się niektórym nogi trzęsły na stołku - kibice wyzywają, zawodnicy naskakują a Ty nie wiesz co robić haha ) i swoim występem, na który patrzy przecież komisarz czy kwalifikator. Powstaje ranking sędziów na podstawie not, a Ci najsłabsi na koniec sezonu "wypadają", więc w ich interesie jest dawać z siebie wszystko. To tak w skrócie Ja od tamtej pory z trochę innej strony staram się na to patrzeć, szczególnie gry oglądam przed TV - sędzia powtórki nie ma... to tak trochę lekko usprawiedliwiając tych panów (i kilka pań) to też są ludzie, omylni ludzie. Choć oczywiście nie raz zdarzyło mi się nieźle na sędziów nawkurzać Jak każdemu chyba... ale to jednak nie jest łatwy "kawałek" to wykonania.

[>Petr<]

Okiem widza w Poznaniu

Jeśli chodzi o kartki, to uważam, że powinny być zupełnie inaczej przydzielone niż były. Kartka dla jastrzębia była "naciągana" i jedyne co dała to wypaczenie przebiegu spotkania i pewien niesmak. Niesmak też pozostał po zachowaniu Zagumnego, który zasłużył na kartkę. Warto jednak zauważyć, że również sędzia drugiego półfinału wykazał się pewną... hmmm... opornością na argumenty. Ponad połowa hali na czele z zawodnikami wskazywała mu na telebim, na którym wyraźnie było widać niby-antenkę przy ataku Andrae, a pan sędzia z pięknym uśmiechem wpatrywał się w drugą stronę. Bardzo bym chciał usłyszeć jakiś komentarz do tej sytuacji z jego strony. Jestem zdania, że powinien się wtedy zasugerować powtórką z telebimu, bo był to BARDZO ważny moment spotkania. Olsztyn szczególnie może być podrażniony na tym punkcie, bo w zeszłym roku w finale zdarzyło się to samo - Gruszka dotyka antenki zdobywając tym samym punkt dla swojej drużyny... Zachowania gumy nie pochwalam, ale nie dziwię się jego ciśnieniu, jeśli zamiast 21:22 na tablicy widnieje 20:23. Pomyłki na korzyść Olsztyna miały miejsce w połowach seta. Pomyłki na korzyść czewy - bliżej zakończenia partii. Nie zmienia to faktu, że Ci drudzy wygrali zasłużenie.

[hubert]

lucas90: jest różnica czy sędzia się myli na wynik 14:13 (Skra-JSW) czy na 24:22 zamiast 23:23. I nie dziw się kibicom AZSu bo już wielkrotnie w przeszłości sami naskakiwaliście na sędziów.
Sędzia też popełnił dwa błędy na korzyść Olsztyna. Nie mówię tu o tym, że arbitrzy sprzyjali Czewie tylko, że mylili się na dwie strony.
Kartka dla Zagumengo ? A za co ? Nie użył słów nieparlamentarnych, nie krzyczał. Rownie dobrze mógł powiedzieć: jeszzcze jedna tak dezycja i idziemy na ryby. I co też powinien dostać ?
Najgorsze jest to, że sędziowie są przekonani o własnej nieomylności. Być zostali sędziami z powodu jakiś ukrytych kompleksów . Chcą pokazać, że oni tu są panami i władcami.

[PAWKENS]

Sędziowie w Pucharze Polski są jego negatywnymi bohaterami. Popełniają zdecydowanie za dużo błędów. W meczu Skra-Jastrzębie sędzia mylił się tylko w jedną stronę. W meczu Olsztyn-Czewa pomyłki były w dwie strony, ale te ważniejsze na niekorzyść Olsztyna w decydujących momentach setów

[Mania]

No i co nadal uważacie, że poziom sędziowania w PLS jest zgodny z poziomem ligi? Błędy błędami, ale to co się działo w sobotę to żenada.

Najbardziej zdenerwowała mnie sytuacja w 3 secie meczu Ptoków ze Skrą. Niby as Wlazłego pociągnął za sobą lawinę i było po secie, a przecież mogło być zupełnie inaczej... szkoda.

W drugim półfinale również było "nie-teges". Siedziałam z kibicami z Olsztyna i dokładnie widziałam ich reakcje. Jeszcze na początku liczyłam te błędy, ale szybko przestałam... zatrzymałam się na remisie 2:2. ;]
Sytuacji z Gumą nie ocenię bo będąc na hali nie słyszałam tego dialogu.

No cóż poziom sportowy w Poznaniu był bardzo wysoki, sędziowanie i kibice nieco słabsi.

[mancik]

Pierwszy półfinał był wedle mojej oceny poprowadzony najlepiej ze wszystkich meczów. Sędzia I - p. Dudek - oraz sędzia II - p. Janik - poprowadzili spotkanie bardzo pewnie. Co do błędów? Podajcie jakie były... Byłem na tym meczu, rozmawiałem zaraz po nim z sędziami, wiem co było i jak było ciekaw jestem jak Wy ocenicie tamto zachowanie sędziów... pewnie powiecie że mecz był sprzedany, ustawiony i co tylko zeby Skra wgrała... jeśli tak było to sędziowie są słabi, że nie umieją wywiązać się z tych "obietnic" no i musieli pewnie po meczu oddać Skrze pieniądze - czy może powiecie że każdy się może pomylić,co??

[Arff]

sorry... ale zanim napisze muszę przestać się śmiać... jeśli to bym najlepiej poprowadzony mecz to brawo za wysoki poziom sędziowania w Polsce... na szybko wymieniam 5 KLUCZOWYCH!!! błędów w samym 3cim secie które zaważyły na przebiegu spotkania...
1. ewidentna rzucona Wlazłego... przytrzymał ją chyba ze 2-3 sekundy... ślepy by zobaczył..
2. Nie wiem 30?? 40stocentymetrowy out przy zagrywce Wlazłego ??
3. Żółta kartka... hmm zawodnicy mieli racje...
4. przejście linii przez Wlazłego nr 1
5. przejście linii przez Wlazłego nr 2

Potem jeszcze doszły błędy w drugą stronę... jakby się tak teraz postarać to z 10 dużych błędów bym naliczył... to stanowczo za dużo ;/