Prawo a Plusliga

[Noworoczny]

Noworoczny ma rację

Noworoczny ma całkowitą rację

Nie ja a Drukjul. Ja tylko cytowałem.

Użytkownik drukjul podał jakiś cytat ale nie wiadomo skąd on jest.

http://lmgtfy.com/?q=Art.+48+Traktatu+E ... onkowskich

Muzaj by grał, tylko za mniejszą kasię. A Pupart za większą. Po prostu zmniejszyłaby się różnica pomiędzy zarobkami Polaków a zawodników z innych krajów stowarzyszonych.

Unia to nie kraj.

Jeszcze nie, ale ma już flagę, hymn, walutę, parlament, coś na kształt rządu a nawet coś na kształt głowy państwa - choć to akurat funkcja piastowana przez figuranta, ale to akurat częste na świecie. Kryzys nachodźczy, a zwłaszcza zamachy bombowe, jednak znacznie zahamowały integrację.

[mewa]

Polecam:

http://siatka.org/pokaz/limit-obcokrajo ... olnotowym/

[Pan Wacek]

Polecam:

http://siatka.org/pokaz/limit-obcokrajo ... olnotowym/

"Podsumowując, udział w zawodach jest priorytetowym elementem działalności każdego zawodowego sportowca. Wszelkie limity w oczywisty sposób ograniczają możliwość jego zatrudnienia i są sprzeczne z postanowieniami prawa wspólnotowego."

Czyli co pozostaje nam czekać na pierwszego odważnego zawodnika/klub który to zaskarży?

[Guilder]

W artykule tym autor powołuje się na czynnik ekonomiczny. Co więc w sytuacji, gdy klub podpisze z zawodnikiem umowę na np. świadczenie usług marketingowych w ramach obejścia? Albo taka opcja: klub podpisuje kontrakt z zawodnikiem, w którym gracz deklaruje przychodzenie na treningi i brak gry dla innych klubów w okresie trwania umowy? Wiem że to naciągane, ale ciągle zastanawiam się nad tym, czy tego prawa wspólnotowego nie da się zwyczajnie okrążyć.

[Noworoczny]

Ale biega o regulamin. Regulamin zostanie zaskarżony i limity będą musiały zniknąć. Każdy klub może na siebie narzucić dowolne limity poprzez nie kupowanie zawodników z zagranicznych, ale jakiś "grodecki" zrobi sobie zespół z samych zagraniczniaków i zagra innym na nosie.

[Murilo0]

@StanLee Dokładnie tak, Jastrzębie pozyskałoby atakującego odrobinę lepszego od Muzaja przed tym sezonem. Muzaj stał się czołowym atakującym ligi podczas gry w tym sezonie, ale z pewnością nie był nim przed rozgrywkami.

[misuszat]

W piątkowy wieczór UEFA wydała w tej sprawie oświadczenie: "Po rozprawie, która odbyła się 22 stycznia 2020 r., Izba Orzekająca Organu Kontroli Finansowej Klubu UEFA (CFCB), powiadomiła dziś o ostatecznej decyzji w sprawie Manchesteru City.

Izba Orzekająca, po przeanalizowaniu wszystkich dowodów, stwierdziła, że ​​klub piłkarski Manchester City dopuścił się poważnego naruszenia przepisów dotyczących licencjonowania i finansowego fair play.

Nałożone zostały środki dyscyplinarne, wykluczając Manchester City z udziału w rozgrywkach klubowych UEFA w kolejnych dwóch sezonach (2020/21 i 2021/22) klub musi zapłacić również grzywnę w wysokości 30 milionów euro.

A tak to sie zalatwia w profesjnalnym swiecie. I nikogo ne interesuje ze mistrz, ze gwiazdy, ze z Anglii, ze trener...

Po przeczytaniu tej "wiadomosci dnia" od razu pomyslalem o naszej PLS, o licancjach i przekretach. Casus Szczecin z licencja "na gebe" czy Przekret stulecia Warszawa i cyrki na kolkach. Na koniec radosc calego srodowiska bo udalo sie obejsc przepis...

[Murilo0]

@misuszat Mylisz się twierdząc, że UEFA to wzór do naśladowania. Tą karę nałożyli by dostać pod stołem wielokrotnie więcej za pozytywne rozpatrzenie odwołania. Rozejdzie się po kościach, tak samo jak w Pluslidze.

[misuszat]

Być może masz racje. Jeśli tak to przynajmniej stwarzają pozory że coś robią. U nas nawet pozorów się nie stwarza

[SerCos]

Temat Stoczni z z sezonu 2018/2019 jest zamknięty, więc ten tytuł tematu chyba najbardziej pasuje do sprawy.

https://www.polsatsport.pl/wiadomosc/20 ... tematyczny

Umowa sponsorska została zawarta z poprzednim zarządem spółki. Precyzowała zakres finansowania wydatków klubu przez sponsora, co obejmowało m.in. wynagrodzenia zawodników i wydatki na kadrę szkoleniową. W aneksie nalazł się natomiast zapis dotyczący wynagrodzenia dla klubu za usługi promocyjne właśnie w kwocie 100 tysięcy złotych, co – jak wskazywał m.in. były prezes Stoczni Szczecińskiej Andrzej Strzeboński, zostało wypełnione.

- Sąd podał w uzasadnieniu, iż zawarta między stronami umowa wskazuje, "że wszystkie zobowiązania ze strony pozwanej spółki zostały spełnione" i nie ma żadnych podstaw do tego, aby uznać, że spółka miałaby zrefundować dodatkowe koszty, czego domagał się klub.

Wynika z tego, że kolejny raz mamy do czynienia z ustna umową, a właściwie z nieformalnymi rozmowami. Niestety to oznaczałoby, że Plusliga na podstawie nieistniejących dokumentów przyznała licencję klubowi, co oznacza, że cały proces licencyjny to fikcja.

[OnaGd1]

Nie od dziś wiadomo, że proces licencyjny jest dopasowywany do konkretnej drużyny, przypomnijcie sobie sytuację z zeszłego sezonu z Vervą, dostali licencje po czasie i na piękne oczy.

[iron]

Nie od dziś wiadomo, że proces licencyjny jest dopasowywany do konkretnej drużyny, przypomnijcie sobie sytuację z zeszłego sezonu z Vervą, dostali licencje po czasie i na piękne oczy.

A czy na przykład taki Będzin już otrzymał licencję?

[Camillo Marcotti]

Poruszałem ten temat wczoraj w transferach, jako że właśnie nie było odpowiedniego wątku (stwierdziłem, że skoro w plotkach transferowych można dyskutować o wyższości Butryna nad Konarem, powodach dla których Filip nie zagra w Korei i wspominania Schmitta, to i o Stoczni można coś napisać, jednak dyskusję usunięto).

Stwierdziłem wówczas, że jeżeli nie jest to kaczką dziennikarska i rzeczywiście podpisali umowę na 100 tysięcy i była mowa o drugiej umowie, która nie została nigdy podpisana, to zarząd klubu nie powinien kontraktować siatkarzy i ponosi winę za sytuację, która miała miejsce, bo na ładne oczy to można konto na Tinderze założyć, a nie prowadzić biznes.

Jeżeli prezes Stoczni obiecał Kubie jakieś pieniądze, a potem z tego zrezygnował, można mieć co najwyżej pretensje, że postąpił niedżentelmeńsko, jednak nie zrobił niczego niezgodnego z umowami, które zawarł.