Sezon 2017/2018 - kolejka 3.

[Aranger]

Zabrakło atakującego Resovii w tym secie czwartym.

Śliwka jak przyjęcia nie miał tak dalej dalej za bardzo go nie ma (wizualnie wyglądało to dużo gorzej niż w statystykach), tak samo jak zagrywki. W ofensywie hulał aż miło, chociaż jakimś zarzutem może być to, że w końcówce czwartej partii nie skończył chociaż jednej z kilku w miarę dogodnych piłek. Ale generalnie trzymał grę Resovii, bo poza nim żaden skrzydłowy nie zagrał choć przyzwoicie.

[kibic_siatki]

Trudno na podstawie tego meczu przewidzieć jak będzie wyglądał cały sezon, bo na ten moment Zaksa jest zespołem poukładanym, z wieloma zagraniami finezyjnymi. Widać potencjał u Torresa, natomiast trudno powiedzieć czy będzie pierwszą opcją w ataku, bo jego technika użytkowa jest taka sobie, co powoduje dużą ilość błędów.
Resovia z takim przyjęciem może mieć problemy z zespołami środka tabeli. Śliwka jest bronią obustronną, co pokazały ostatnie akcje meczu...

[grzegorzg]

I często oderwany od rzeczywistości (komentarz Ignaczaka), bo lubi się zagalopowac w swojej "kwiecistości".
Resovia wygrała seta, kiedy przyjecie było w buraki, ale nadrabiali (Śliwka) niesamowitą skutecznością.
Ktoś sie niedawnio zdziwił, ze Śliwka przyjmowac nie umie. No nie umie, niestety.
Jakby Torres w kilku moementach zagrał lepiej, to mecz byłby zdecydowanie krótszy.

[StanLee]

Kibice Zaksy jak zawsze syndrom oblężonej twierdzy. Nie wiem czym objawiał się ten stronniczy komentarz, jego problemem jest czasem przesyt formy nad treścią, ale i tak ma bardzo dobre momenty.

Ciekawe kiedy Schops wejdzie do szostki. A Śliwka bardzo dobry mecz jednak.

[jinx]

Kibice Zaksy jak zawsze syndrom oblężonej twierdzy. Nie wiem czym objawiał się ten stronniczy komentarz, jego problemem jest czasem przesyt formy nad treścią, ale i tak ma bardzo dobre momenty.

Ciekawe kiedy Schops wejdzie do szostki. A Śliwka bardzo dobry mecz jednak.

W ataku i bloku. Ustrzeliwany niemiłosiernie. Z tego powodu część zawodników zaksy zrezygnowała z mocnej zagrywki. W obronie kiepsko.

[grzegorzg]

A Śliwka bardzo dobry mecz jednak.

Może na poziom Plusligi, choc na czołówkę to tez dyskusyjne. Nie samym smażeniem siatkarz zyje...

[StanLee]

Chodziło mi właśnie o to, że trzymał cały atak, i świetnie na bloku, jak nie on. Dzisiaj akurat zupełnie rekompensował w ofensywie to co tracił w obronie - czego zupełnie nie można powiedzieć o reszcie skrzydłowych. To, że to dalej nie jest gracz na międzynarodowe granie, to zupełnie inna sprawa, zobaczymy jak będzie na koniec sezonu.

Wizualnie Resovia wyglądała fizycznie lepiej, jednak te ograniczenia sportowe są bardzo duże, nie wiem jak np. schowają Śliwke w przyjeciu, a bez atakującego to juz w ogóle będzie bardzo ciężko. Gdyby odjąć Jaroszowi dwa ataki z pierwszego seta, gdzie Zaksa powinna je podbić, to naprawdę słabo to wyglądało, wstrzymywanie ręki z definicji to droga donikad.

[Klugenhammer]

Kibice Zaksy jak zawsze syndrom oblężonej twierdzy. Nie wiem czym objawiał się ten stronniczy komentarz,

Jakby się komuś chciało to można policzyć ile razy po punktach Resovii użył określeń "dobrze, wspaniale, świetnie" itp, a ile razy po punktach ZAKSy "szkoda, niestety" itd. Czyli np: "bardzo dobry atak Śliwki" / "Szkoda, że Lemański nie dołączył do bloku".
Niby detale, ale...

[grzegorzg]

Z tym blokiem, to miał jezdzca kompletrnie bez głowy często naprzeciw.

Z atakującymi Resovii, to Schoeps zagrał w sumie dokładnie na poziomie Torresa (połowę krócej), także nie wiem, kto bedzie miał wiekszy kłopot, bo Zaksa ma jednak inne horyzonty w sezonie.

[StanLee]

Kibice Zaksy jak zawsze syndrom oblężonej twierdzy. Nie wiem czym objawiał się ten stronniczy komentarz,

Jakby się komuś chciało to można policzyć ile razy po punktach Resovii użył określeń "dobrze, wspaniale, świetnie" itp, a ile razy po punktach ZAKSy "szkoda, niestety" itd. Czyli np: "bardzo dobry atak Śliwki" / "Szkoda, że Lemański nie dołączył do bloku".
Niby detale, ale...

Następnym razem zwrócę uwagę. Dzisiaj Ignaczak miał dużo pochlebnych komentarzy o Zaksie, zwłaszcza po tych efektownych akcjach.

[Aranger]

59% w ataku z Mistrzem Polski i tylko 3 błędy, mimo tego, że miał sporo problemów z przyjęciem, to ciężko tego nie nazwać występem bardzo dobrym. Mamy trzy mecze Plusligi za sobą, w każdym zagrał fajnie, przeszedł pozytywną weryfikację na tle chyba najlepszego klubowego zespołu w kraju. Nikt chyba nie widzi w nim zbawienia kadry i wielkiego gracza już w tym momencie, ale zaczął bardzo obiecująco, można go teraz bacznie obserwować na przestrzeni całego sezonu.

[StanLee]

Z tym blokiem, to miał jezdzca kompletrnie bez głowy często naprzeciw.

Z tym atakującymi Resovii, to Torres zagrał w sumie dokładnie na poziomie Torresa, także nie wiem, kto bedzie miał wiekszy kłopot, bo Zaksa ma jednak inne horyzonty w sezonie.

No jakby Torres zagrał na wyższym poziomie niż Torres, to byłby poznawczy problem. Ja jednak jestem przekonany, że stać na dużo lepszą grę.

Tak serio, różnica chyba jest taka, ze z zasady Torresowi trzeba dać w nowym środowisku więcej czasu i ciężko go przez pryzmat samych meczów w tym sezonie oceniać, jakkolwiek jego mankamenty są powszechnie znane. U Jarosza to trochę wyglądało na powtarzanie starych, znanych od lat nawyków, ktore powodowaly, ze jest w tym miejscu w jakim jest, a akurat dzisiaj Śliwka był dużym odciazeniem w ataku.

[grzegorzg]

59% w ataku z Mistrzem Polski i tylko 3 błędy, mimo tego, że miał sporo problemów z przyjęciem, to ciężko tego nie nazwać występem bardzo dobrym. Mamy trzy mecze Plusligi za sobą, w każdym zagrał fajnie, przeszedł pozytywną weryfikację na tle chyba najlepszego klubowego zespołu w kraju. Nikt chyba nie widzi w nim zbawienia kadry i wielkiego gracza, ale zaczął sezon bardzo obiecująco, można go teraz bacznie obserwować na przestrzeni całego sezonu.

Po pierwsze, to pisze się, ze Zaksa była fizycznie słabsza. Pewnie ma to jakis wpływ. Po drugie, trudno nie obserwowac Ślwki w kontekście reprezentanta, naprawdę. A w tym kontekście taka niesymetria jest nie do pomyslenia. I po trzecie, chyba najwazniejsze, ciągle nie widac elementarnej stabilizacji w tym podstawowym na pozycji elemencie, także to nie jest kwestia miesięcy, ale raczej lat, niesteyty

[Aranger]

Po drugie, trudno nie obserwowac Ślwki w kontekście reprezentanta, naprawdę. A w tym kontekście taka niesymetria jest nie do pomyslenia.

No ale można obserwować Śliwkę w kontekście reprezentanta, nikt nikomu tego nie broni, sam to robię, nigdzie nie napisałem, że nie. I wnioski z tej obserwacji mogą być po dzisiejszym pojedynku takie, że gra mniej więcej to co w Olsztynie, tyle że tam pękał z meczach z czołówką, w przeciwieństwie do dnia dzisiejszego. A czy jest to efektem słabszej formy fizycznej Zaksy czy jakiegokolwiek innego czynnika to przekonamy się właśnie po tym, jak zagra z resztą topowych zespołów naszej ligi.

[grzegorzg]

Mi chodzi tylko o to, ze na takiej asymetrii trudno zbudowac jest grę, bo zachwycamy się Śliwką, ale Resovia przegrała z zespołem niewolnym od problemów...

PS No i oczywiście jak zwykle - wszyscy zachwycają się Śliwką, ale nikt nie napisze o piekielnie solidnej grze Buszka...

[leeon]

Śliwka 45 przyjęć na % 50/30. Chłopak ciągnie za uszy zespół.

[Szary Wilk]

Czy kogoś dziwi ten wynik? Mecz reklamowany jako "starcie na szczycie", ale Resovia będzie miała problemy, żeby załapać się do TOP 4. Najsłabsza od lat kadra, brak solidnego rozgrywającego i słabe armaty. Jarosza szanuję, nie jest to leszcz, we Włoszech miał dobry okres, swego czasu w kadrze jako zmiennik również dawał radę, ale w tej chwili jest słabszy niż kiedyś, a i tak nie prezentuje takiego poziomu, by grać w drużynie, która ma walczyć o medale. Tichacek poziom Knacku Roeselare, albo Friedrischafen, nie wiem, co chcieli osiągnąć włodarze Resovii, kiedy pozyskali Kędzierskiego i automatycznie postawili na Tichacka. Skoro on wygrywa rywalizację z Kędzierskim, to nie wróży to najlepiej Michałowi, a nasza sytuacja na rozegraniu w kontekście kadry będzie ciężka, z biegiem lat. Choć Komenda zaczął z przytupem, może w nim jakaś nadzieja. Niby jeszcze jest młodszy od nich Kozub, ale trzeba poczekać, czy się jego talent rozwinie.


ZAKSA i tak nie jest w pełnym gazie, bo miała z takim Zawierciem problemy i w sumie dużo większych problemów Resovia im nie sprawiła, jak beniaminek. Jedyne co cieszy, to skuteczny w ataku Śliwka. Druga sprawa, Resovia nie ma w ogóle zmienników na przyjęciu. Depowski to równie dobrze mógłby być zmiennikiem w każdym klubie w PlusLidze, Krastins to jest ewidetnie zawodnik nie na poziom naszej ligi. Na rozegraniu nie wspominam, bo skoro Tichacek jest pierwszym, to nie ma o czym dyskutować.

O Mistrzostwo w mojej opinii będą bić się Skra z ZAKSĄ. Dalej może być różnie, zobaczymy, jaki będzie "drugi sezon" Jastrzębia, mam tu na myśli trio Kampa-Oliva-Muzaj. Do medalu kandydatami są też Trefl i ONICO, zdecydowanie stabilniejsza kadra niż Reska w Warszawie, choć Trefl na przyjęciu też nie ma ptencjału na ławce, tak na innych pozycjach poziom ZNACZĄCO nie odbiga od szóstkowych, bo Kozłowski na razie daje radę, Grzyb/McDonnell nie będzie dużej różnicy. W Resovii jest inaczej.

[Aranger]

Śliwka 45 przyjęć na % 50/30. Chłopak ciągnie za uszy zespół.

To jest właśnie to przekłamanie w statykach, bo poszło w jego stronę dużo baloników, które faktycznie przyjął dobrze. A było równie dużo sytuacji, gdzie stosunkowo proste zagrywki przyjmował bardzo źle.

Co do Buszka, to posypuję głowę popiołem i naprawiam błąd - tak, naprawdę dobry mecz Rafała. Tyle, że on jest tylko (lub aż) solidnym siatkarzem i jeśli patrzymy przez pryzmat reprezentacji, to może być w niej co najwyżej świetnym zadaniowcem. A Śliwka z uwagi na to, że jest 8 lat młodszy przynajmniej daje jakieś nadzieje na to, że może być kimś więcej. Bo jak będzie pykał w ataku na takim poziomie, na jakim zaczął ten sezon, to nawet przy kiepskim przyjęciu w odpowiednim systemie gry i przy odpowiednio dobrych partnerach na tym poziomie międzynarodowym może być wartością dodaną.

[pewniak]

Decydująca akcja meczu: przy stanie 14:11 w trzecim secie dla Sovii kontrę w górze z krótkiej ma Możdżonek i.... dostaje czapę od Bieńka.
To był mecz w którym Resovia musiała grać niemal bez błędów by to wygrać, ale niestety te się zdarzały za często. Nie wpadłbym na to, że nawet przy obecnym składzie, z Rossardem i Jaroszem/Schoepsem na boisku to Śliwka będzie pierwszą opcją w ataku.
Jarosz słabiutko... to co zdobył to na sprytnych obiciach o blok i chyba dwa razy trafił w "pomarańczowe". Reszta - szkoda słów. Lepiej zagrał Jochen, ale i tak gramy bez ognia na ataku.
I jeszcze jedno spostrzeżenie... Od drugiego seta nie było Lemańskiego. On wyglądał, jakby go nie było na hali. Ustawienia z nim w pierwszej linii to były darmowe punkty dla Zaksy. Nie wiem co się z chłopakiem dzieje, ale problemem jest zdecydowanie głowa.
Zaksa zagrała jak na faworyta przystało. Nie był to automat, ale swoje robili. Wspomniany Buszek oraz przede wszystkim Deroo pozamiatali. Torres jak dla mnie wypadł słabo. Siła razy ramię i jak TOniutti mu rozrzuci blok to jest git, a jak nie, to du.a. Jak na cele o jakie będzie grała Zaksa (te międzynarodowe), to atak z prawego będzie problemem.

I jeszcze ciekawostka. W trzecim secie w pewnym momencie Serniotti woła Krastinsa na zmianę i wręcza mu tabliczkę z nr 11 (Śliwka) i każe wchodzić, ale w ułamku sekundy go zatrzymuje. Ktoś z ławki rzucił, że nie może bo limity - na boisku byli Jochen, Tibo i Lukas Chłopaki pośmiali trochę, ale dobrze że w porę się zorientowali.

[grzegorzg]

Śliwka 45 przyjęć na % 50/30. Chłopak ciągnie za uszy zespół.

Nie wiem, czy w 1 secie miał jakieś przyjęcie dające mozliwosc gry krótką...

.

Bo jak będzie pykał w ataku na takim poziomie, na jakim zaczął ten sezon, to nawet przy kiepskim przyjęciu w odpowiednim systemie gry i przy odpowiednio dobrych partnerach na tym poziomie międzynarodowym może być wartością dodaną.

Śliwka nie ma potencjału na taka grę. Ale obym się pomylił.
Ale przyjmujacy bez przyjęcia i zagrywki robiacej róznicę, to się kompletnie nie zbilansuje na pewnym poziomie.

[Aranger]

Też mnie się wydaje, że nie ma, ale jednak przekreślać zupełnie tego nie można. Dlatego moim zdaniem ten sezon będzie dla niego świetną weryfikacją i dobrze pokaże, jaki faktycznie ma potencjał, przynajmniej w ofensywie.

A na stronie Plusligi nadal nie działa live timing, póki co z żądnego aktualnie rozgrywanego meczu. Gratuluję. Kiedyś chyba czytałem w jakimś wywiadzie, że działanie tej funkcji i statystyki wrzucane na bieżąco są kwestią tego, czy w hali jest internet. Czy naprawdę tak trudno jest postawić WYMÓG tego, by ten internet był na każdej hali ? Żyjemy w 2017 roku.

[aezakmi]

Śliwka nie ma potencjału? A mecze z Brazylią i Rosją (wygrane), to kto grał - Gruszka? Okazało się, że jest potencjał. Sam nie wierzyłem rok temu, ale po meczach kadry uwierzyłem. Poprawił przyjęcie, poprawił atak i pewność siebie, jeszcze wróci do bardziej ofensywnej zagrywki, jaką stosował w reprezentacji i będzie tylko lepiej. W ataku w kadrze dawał więcej niż Buszek, który odbijał się jak od ściany. Śliwka rok temu w meczach z Zaksą kompletnie nie istniał, był przestraszony, a dziś? Proszę - najlepszy zawodnik Resovii w dniu dzisiejszym. Idzie stopniowo do przodu.

[Michal5]

Decydująca akcja meczu: przy stanie 14:11 w trzecim secie dla Sovii kontrę w górze z krótkiej ma Możdżonek i.... dostaje czapę od Bieńka.

Dokładnie, podobnie było w 4 secie, gdzie było 16:13(14?) i Lemański chyba nie kończy przechodzącej, gdzie potem idzie seria 5 punktów. Jarosz słabo, poza zagrywką i rozegranymi to na wysokiej strasznie drewniany. Zaksa zobaczyła i wiedziała żeby odpuścić blok na nim, wszystko podbijane. Schops wizualnie wydawał mi się przeciętny, ale w statystykach w miarę. Tylko dwa błędy, szkoda jednak, że dwa z rzędu we wspomnianej serii 5 punktów. Lemański jakiś taki nijaki, tylko jeden blok i dalej klepie piłkę w ataku. Śliwka w statystykach lepsze przyjęcie niż wizualnie, ale jednak aż 45 przyjęć musiało swoje zrobić. W pewnym momencie już mi się wydawało, że jest bez siły, ale wrócił. Bardzo dobrze w ataku i niezły jak na niego blok. Nie rozumiem trochę trzymania na przyjęciu tak długo Ruska. Nie przyjmował kompletnie nic, w pewnym momencie chyba był nawet lekko kryty. Masłowski chyba trochę za późno. Rossard jak wspominałem przy poprzedniej kolejce - forma wakacyjna. Ale o niego jestem jakoś spokojny, że wróci do swojej dyspozycji.

I jeszcze ciekawostka. W trzecim secie w pewnym momencie Serniotti woła Krastinsa na zmianę i wręcza mu tabliczkę z nr 11 (Śliwka) i każe wchodzić, ale w ułamku sekundy go zatrzymuje. Ktoś z ławki rzucił, że nie może bo limity - na boisku byli Jochen, Tibo i Lukas Chłopaki pośmiali trochę, ale dobrze że w porę się zorientowali.

Krastins to ogólnie chyba trochę się przejechał na naszej lidze. W porównaniu do Perrina spore osłabienie, liczyłem na trochę więcej z jego strony. W ataku kolejny mecz na 0(w ogóle skończył z jedną piłkę przez te 3 kolejki? Z Kielcami też było 0), myślę, że ja wyglądałbym podobnie do niego co prezentuje w tym elemencie. Zagrywka rodem z gimnazjum, przemilczę. Przyjęcie ujdzie, chociaż bez większego szału. Słabo to widzę na dłuższą metę.

Co do Zaksy. Deroo tak jak do siebie przyzwyczaił, bardzo dobry mecz Buszka. Statystycznie w ataku może średnio, ale sporo nabić na blok, powtórek, do skutku aż skończył. W przyjęciu na swoim poziomie. Torres to jak na razie trochę jeździec bez głowy, a dowodem może być ta czapa przy 24:23 w 4 secie. Z rozegranych sobie radzi, ale techniczne sporo do poprawy.

[leeon]

Śliwka nie ma potencjału? A mecze z Brazylią i Rosją (wygrane), to kto grał - Gruszka? Okazało się, że jest potencjał. Sam nie wierzyłem rok temu, ale po meczach kadry uwierzyłem. Poprawił przyjęcie, poprawił atak i pewność siebie, jeszcze wróci do bardziej ofensywnej zagrywki, jaką stosował w reprezentacji i będzie tylko lepiej. W ataku w kadrze dawał więcej niż Buszek, który odbijał się jak od ściany. Śliwka rok temu w meczach z Zaksą kompletnie nie istniał, był przestraszony, a dziś? Proszę - najlepszy zawodnik Resovii w dniu dzisiejszym. Idzie stopniowo do przodu.

Na tym forum żeby o zawodniku z Polski powiedziano że ma potencjał musiałby mieć staty Juantorreny od przedszkola.

[Aranger]

Tymczasem Kochanowski marne 17 punktów na koncie po trzech setach.

[grzegorzg]

Tymczasem Kochanowski marne 17 punktów na koncie po trzech setach.

I juz wiesz, dlaczego tak "czepiam się" Śliwki...

[astronauta]

A Bednaruk i ferajna jadą na 0:3 z Będzinem. Jest ciekawie.

[MrBronx]

Mówcie co chcecie ale prawdziwą różnicę robi Ben i obojętnie komu ma sypać to z automatu dodaje mi określony % w ataku. Nawet Buszek bez formy kończy ataki i to jest prawdziwe złoto ZAKSY.

[Kicu]

Mówcie co chcecie ale prawdziwą różnicę robi Ben i obojętnie komu ma sypać to z automatu dodaje mi określony % w ataku. Nawet Buszek bez formy kończy ataki i to jest prawdziwe złoto ZAKSY.

Tak mi się przypomniało, jak to o Konarskim mówiono, że w ZAKSIE gra tak dobrze tylko dlatego, że mu Ben rozgrywa. Facet póki co w Turcji błyszczy Jasne, że Francuz w ZAKSIE robi różnicę, ale większe złoto tego klubu to moim zdaniem Deroo.

[hubert]

Tymczasem Kochanowski marne 17 punktów na koncie po trzech setach.

9/9 w ataku + 6 bloków + 2 asy.