PGE Skra Bełchatów 2019/2020

[Skrzypek]

Gra Bełchatowa może mimo wszystko wyglądać momentami bardzo źle, bo mogą w spokoju harować przed play-offami. Mogą więc różnie wyglądać i mieć parę wtop, chociaż Gogol mnie totalnie nie przekonuje.

Nie, właśnie dlatego, że Skra ma komfort spokojnego treningu, jej gra nie powinna wyglądać źle.

[ciorny17]

Gra Bełchatowa może mimo wszystko wyglądać momentami bardzo źle, bo mogą w spokoju harować przed play-offami. Mogą więc różnie wyglądać i mieć parę wtop, chociaż Gogol mnie totalnie nie przekonuje.

Nie, właśnie dlatego, że Skra ma komfort spokojnego treningu, jej gra nie powinna wyglądać źle.

No właśnie. Bo w play-offach lepiej startować z seeda 1-4 niż 5-8, a jak tak dalej pójdzie to Skra raczej w miejsca na podium nie przyceluje.

Za dużo Heynena w Gogolu. Jaki koń jest każdy widzi. Ja zdecydowanie wolałby Szalpuka z Petkovicem w szóstce, ale jak mają uciekać punkty, to niech grają ci, co prezentują się najlepiej. Tutaj impreza docelowa trwa 6 miesięcy, a forma powinna być w miarę równa, ale najważniejsze, aby na okres decydujący była jak najwyższa. Lepiej w ćwierćfinale grać z Radomiem jak z Warszawą czy Zawierciem. Harowanie przed decydującą fazą nie jest wytłumaczeniem.

[qtp]

W dawnych czasach Skra grała równo i dobrze przez cały sezon, podobnie jak w czasach obecnych Zaksa.
Oglądałem 1.5 niedzielnego seta i tak średnio tego Gogola na czasach słuchali, jak nie pojawią się wyniki to będzie problem na lini zawodnicy trener.
Totalnym rozczarowaniem był za to Petkovic. Przed sezonem myślałem że to będzie gość nr 1 w lidze a reszta konkurencji daleko w tyle, a w niedziele to był Zbyszek Bartman tylko bezjajeczny. Siła mizerna, dynamika, zasięg słabe, na fatalnie.

[Skrzypek]

Totalnym rozczarowaniem był za to Petkovic. Przed sezonem myślałem że to będzie gość nr 1 w lidze a reszta konkurencji daleko w tyle, a w niedziele to był Zbyszek Bartman tylko bezjajeczny. Siła mizerna, dynamika, zasięg słabe, na fatalnie.

Może dlatego, że gra bardzo mało? Miesiąc ligi za nami, a on rozegrał 3 spotkania. Serb to koń, którego należy karmić. Bez jedzenia galopować nie będzie. Już nawet pomijam fakt, że wczoraj przez całego pierwszego seta dostał 1 piłkę na prawe skrzydło. W całym meczu natomiast wykonał 13 ataków, z czego więcej niż połowę z lewej strony. Coś tu stoi na głowie i zwie się systemem rozegrania.

[Murilo0]

To będzie katastrofa jeśli Łomacz pojedzie na igrzyska. Nie dość, że dziura w bloku i zawodnik bez zagrywki, to w dodatku rozgrywa niedokładnie i ma dziwne wybory. Co sprawia, że wciąż ma tak dobrą pozycję w kadrze? Pamięć o tym, że kiedyś grał lepiej? Obecnie jest jednym ze słabszych rozgrywających w lidze.

[leeon]

Co z tego, że Wlałzy notuje wysokie procenty, skoro buduje je głównie na szybkiej piłce? System rozegrania 'krótka i szybka piłka do Wlazłego' nie zafunkcjonuje. To już zostało sprawdzone w zeszłym roku.

Ma dostawać specjalnie wysokie i wolne, żebyś uznał te procenty z miarodaje? Przecież to jakaś parodia, szczególnie że dwa lata temu taki system jak najbardziej zafunkcjonował.

Że co? Atakujący trzecią opcją w ataku elementem czegoś nazywanego systemem?

[ciorny17]

To będzie katastrofa jeśli Łomacz pojedzie na igrzyska. Nie dość, że dziura w bloku i zawodnik bez zagrywki, to w dodatku rozgrywa niedokładnie i ma dziwne wybory. Co sprawia, że wciąż ma tak dobrą pozycję w kadrze? Pamięć o tym, że kiedyś grał lepiej? Obecnie jest jednym ze słabszych rozgrywających w lidze.

I tak pojedzie. Na opinię na temat Komendy rzutuje cała forma Resovii więc będzie pretekst, że Grzesiek już na IO był i to jako de facto pierwszy więc bagaż doświadczenia ma, którego Marcin nie.

Nie tylko Łomacz jest problemem Skry. Cały zespół gra źle. O ile np. można czasami słabszą formę jednej jednostki tłumaczyć zniżką po jakimś piku, tak teraz poza Kłosem i Kochanowskim, reszta blado. Nie chcę się znęcać nad specami od przygotowania fizycznego, ale od odejścia Janasa widać co się dzieje. To samo w Rzeszowie po Zahorskim.

[reeman]

Tylko Zahorski jest teraz w Rzeszowie

[kanimo]

Ale w Rzeszowie to Zahorski specjalizowal sie w przygotowaniu formy na PO. Moze wlasnie do tej koncepcji wrocil, bo Igla mu powiedzial, ze ma byc jak kiedys

[TommyLeeJones]

Nie, właśnie dlatego, że Skra ma komfort spokojnego treningu, jej gra nie powinna wyglądać źle.

Z drugiej strony skoro właśnie mają czas, to mogą siedzieć na siłce, gdy inni tłuką się autokarami. Tylko pacan nie szykowałby formy pod play-offy 1-8, mając taki komfort.

No właśnie. Bo w play-offach lepiej startować z seeda 1-4 niż 5-8, a jak tak dalej pójdzie to Skra raczej w miejsca na podium nie przyceluje.

Dlaczego nie? Kędzierzyn i Warszawa są obecnie mocniejsze ale Jastrzębie (dwa spotkania więcej) i Zawiercie (brak Ferreiry, gorszy bilans) są spokojnie do ogrania.

Widzę dużo czarnowidztwa i zbyt wczesnych wniosków, które co prawda mogą się potwierdzić ale też zupełnie nie muszą, takie typowe fifty-fifty. Jedynie co do Gogola się zgadzam.

[Skrzypek]

Z drugiej strony skoro właśnie mają czas, to mogą siedzieć na siłce, gdy inni tłuką się autokarami. Tylko pacan nie szykowałby formy pod play-offy 1-8, mając taki komfort.

Trening nie polega na tym, że zespół będzie katować się przez cały sezon na siłce i to zaprocentuje w fazie play-off. Mając "szczupły" kalendarz, drużyna może praktycznie cały sezon pracować w oparciu mikrocykl tygodniowy, z superkompensacją w dniu meczowym. Wszystkie pozostałe drużyny z czołówki stosują takie plany z dobrym skutkiem i widać, jaką prezentują jakość. W Bełchatowie jakości nie widać. (Wyjątkiem jest JW, ponieważ oni rozegrali aż dwa mecze więcej niż inne topowe drużyny, ergo nie mieli takiego komfortu).

[leeon]

Dziś kolejne męczarnie się zapowiadają.

[Bartek O]

Dziś kolejne męczarnie się zapowiadają.

Skąd u Ciebie taki pesymizm ? Równie dobrze może być łatwo, szybko i przyjemnie. Dla Vervy rzecz jasna .

[Aquino]

No raczej nie. Verva odniesie dzisiaj pierwszą porażkę. Styl Bełchatowa kompletnie im nie leży.

[Aranger]

To Bełchatów ma jakiś styl ?

[Aquino]

Maksimum krótkiej i mocna zagrywka.

[Bartek O]

To Bełchatów ma jakiś styl ?

Wystarczy, że Kacper, Artur i Milad będą dobrze przyjmować, Grzesiek będzie błyskotliwie, a przede wszystkim dokładnie rozgrywał, a Mariusz lub Dusan zagrają na skuteczności zbliżonej do 65 %. Pierwszy z nich już w Kędzierzynie pokazał, że można !
I Warszawa zostanie "wbita w parkiet"

[kanimo]

[qtp]

U buków Skra faworytem, gorzej niż w nd raczej nie zagrają

[Szary Wilk]

Udrys może już dziś zagra?

[Aquino]

Nie

[Bartek O]

Co Cię tak rozśmieszyło ? Dobrze przyjmujący Kacper i Artur? Czy błyskotliwie grający Grzesiek Łomacz?

Udrys może już dziś zagra?

Bartosz Kwolek powiedział dzisiaj, że Białorusin już za kilka dni powinien wrócić do normalnych treningów.
Ale data jego powrotu na boisko nie jest jeszcze znana.

[leeon]

Dziś kolejne męczarnie się zapowiadają.

Skąd u Ciebie taki pesymizm ? Równie dobrze może być łatwo, szybko i przyjemnie. Dla Vervy rzecz jasna .

Pesymizm? Eno bez przesady. Przecież w klubie sportowym walka o wygraną nie jest najważniejsza... Skra po prostu nie chce wygrywać

[TommyLeeJones]

Wbrew pokpiwaniom niektórych użytkowników, Skra jednak wygrała z Warszawą za 3 punkty (sam bym tego nie obstawił), a Wlazły pokazał, że potrafi grać nie tylko z Będzinami tej ligi.

[Szampon093]

Wbrew pokpiwaniom niektórych użytkowników, Skra jednak wygrała z Warszawą za 3 punkty (sam bym tego nie obstawił), a Wlazły pokazał, że potrafi grać nie tylko z Będzinami tej ligi.

Trafny post. Dodatkowo potrafili to zrobić, mimo sporej niedyspozycji Irańczyka w ataku, oczywiście trzymał defensywę.

Dodatkowo wyróżniłbym Milczarka, wykonał kawał dobrej roboty wczoraj.

[kibic_siatki]

Dobry mecz Skry, a szczególnie Wlazłego i Milczarka, którego uważam za cichego bohatera. Mariusz zagrał mecz jak za najlepszych swoich czasów, czyli z 5 lat wstecz. Możliwość zmiany z Petkoviciem daje mu możliwość regeneracji i na razie dobrze sobie radzi nawet w ataku, o co kibice mieli pretensje w poprzednim sezonie. To był jego najlepszy mecz w sezonie jak do tej pory, choć w statystykach wygląda to średnio: 48 ataków (dużo), skuteczność 43,75% (przeciętna), 2 błędy, 5x blokowany, 1 as, 4 zepsute zagrywki, 1 blok. Widać było, że był liderem w ataku, Grzesiek mu ufał, dołożył dużo w obronie, próbował kilka razy wystawiać zza boiska (ze średnim skutkiem), nie grał zachowawczo. Jedynie w zagrywce w tym sezonie specjalnie nie błyszczy.
Dla porównania Szalpuk zagrał średni mecz, (jak na niego to nawet dość słaby)a w statystykach wypada dobrze. przyjęcie: 35/75 całej drużyny (dużo) >51% pozytywnego, a 23% perfekcyjnego, atak >54% wygląda dobrze. Dlaczego jego występu nie można uznać za dobry? Aż 13 przyjęć negatywnych (przy 22 całej drużyny), z których trudno było skończyć atak. Dostał 2x < wystaw niż atakujący i prawie 2x < niż Ebadipour, czyli był 3 opcją w ataku, co nie jest typowe dla ofensywnego przyjmującego. Grał na limicie przydatności i Katić mógłby być przydatniejszy.
Ebadipour wytrzymał cały mecz choć jego skuteczność <25% była sporym problemem przy ponad 40 atakach dla zespołu.
Łomacz zagrał przeciętny mecz: dużo wystaw złych wynikających ze słabego przyjęcia i słabości Persa w ataku, a także schematyczna gra: dobre przyjęcie, to 80 % wystaw na środek na 1 linię, a drugiej praktycznie nie próbował. Jego zagrywka była dobra dla zespołu.
Środkowi zagrali przeciętnie, ale przy takim przyjęciu i tak dostali dużo wystaw. Nie wiem dlaczego Kochanowski był tak długo trzymany na boisku?!! Grał słabo, a dopiero w końcówce meczu był zmieniony przez Hubera.
Milczarek zagrał dobry mecz w przyjęciu, bez błędów bezpośrednich, przyjmował stabilnie przeważnie na 2 metr. Oprócz 1 seta gdzie był trochę elektryczny zespół mógł na niego liczyć. W obronie kilka piłek też wyciągnął. Co z tego Wiadomo, że po takim występie naprzeciwko lidera pewnie długo trzeba będzie czekać na jego kolejny pobyt na boisku.

[Skrzypek]

Dla porównania Szalpuk zagrał średni mecz, (jak na niego to nawet dość słaby)a w statystykach wypada dobrze. przyjęcie: 35/75 całej drużyny (dużo) >51% pozytywnego, a 23% perfekcyjnego, atak >54% wygląda dobrze. Dlaczego jego występu nie można uznać za dobry? Aż 13 przyjęć negatywnych (przy 22 całej drużyny), z których trudno było skończyć atak. Dostał 2x < wystaw niż atakujący i prawie 2x < niż Ebadipour, czyli był 3 opcją w ataku, co nie jest typowe dla ofensywnego przyjmującego. Grał na limicie przydatności i Katić mógłby być przydatniejszy.

Uznajesz występ Szalpuka za negatywny, ponieważ dostał blisko dwa razy mniej piłek niż Ebadipour. Rozumiem, że to Szalpuk decyduje, ile wystaw dostaje w meczu? Pretensje nt. dystrybucji rozegrań należy kierować do Łomacza.
51% przyjęcia pozytywnego, prawie co czwarte dogranie także perfekcyjne... Szalpuk to ofensywny przyjmujący, a wypracował sobie takie liczby z drużyną, która tydzień temu rozbiła zagrywką Zaksę, która ma w linii przyjęcia trzech graczy defensywnych.

Katić nie jest zawodnikiem, który pozwoli rywalizować z najsilniejszymi.

[compact]

Nie myślałem, że to kiedyś napisze, ale... Kibice Skry, nie tęsknicie za Uriarte?

[Skrzypek]

Tęsknię nawet za Maciejem Dobrowolskim.

[Verdungo]

Nie myślałem, że to kiedyś napisze, ale... Kibice Skry, nie tęsknicie za Uriarte?

Właśnie podczas dzisiejszego meczu wspomniałem o nim, porównując kto gorzej grał. Łomacz w obecnej formie, czy Uriarte w ostatnim sezonie w Skrze. Jedno jest pewne, Grzesiek gra coraz gorzej, raz to dokładność, a dwa wybory gdzie i komu zagrać w danym momencie. Ja to tęsknie za Uriarte, ale nie za tym z ostatniego sezonu. Pięknie się oglądało te akcje z Conte

W ogóle to pseudorotowanie składem jest bez sensu. Chodzi tu o atakującego i środkowych. Tylko dzisiaj coś się nie zgadzało bo była kolej Petkovica, a wyszedł Wlazły, który od 4 seta zniknął. Petkovic to widać taki zawodnik, gdzie musi dostawać piłki, żeby mu szło. Tak rotując atakującymi to ciężko będzie, aby Petković złapał odpowiednie tempo z Łomaczem. W meczu z Zaksą te niektóre wystawy do prawego wyglądały jakby grali na wysokiej piłce.