Asseco Resovia Rzeszów 2019/2020
Re: Asseco Resovia Rzeszów 2019/2020
Zapomniałaś o Poterze
Re: Asseco Resovia Rzeszów 2019/2020
Rok temu mieliśmy brać o medal. No to teraz z tym składem to złoto murowane
Re: Asseco Resovia Rzeszów 2019/2020
Nie zapomnialam.reeman pisze:Zapomniałaś o Poterze
Potera b dobre, Szerszen srednie, Cebulij srednie z minusem. Mi wychodzi takie srednie z plusem.
W zaleznosci od jakosci serwisu adwersarza to jest jednak tego 4 lub wiecej metra sporo. Chyba, ze do 2 lini beda czeste zmiany. Taht na pipa chodzil niezle ale on ma przyjecie srednie z malym plusem. Buszek mial dobre ale sie rozregulowal.
Jak mowie roznie moze byc. Zlota bym nie obstawiala, a nawet przyjme zaklady, ze go nie bedzie.
Pomimo faktu, ze mam juz 2 wygrane i niesplacone .
Czolowka powinna byc, ale to nie pierwszy raz, gdy z papierow Reski wynika top ligi.
Re: Asseco Resovia Rzeszów 2019/2020
Jednak w tej chwili dochodzi ten bardzo istotny czynnik, tzn. znaczny wzrost jakościowy na ławce trenerskiej. Oczywiście to jest tylko moje subiektywne zdanie. Ta drużyna z drobnymi korektami byłaby uważana za jednego z pretendentów do złota. Wystarczyłoby, że zamiast Butryna byłby Bartek Kurek Oczywiście są to tylko zwykłe założenia hipotetyczne. Każdy wie, jakie są realia, medal jest jak najbardziej w zasięgu
Re: Asseco Resovia Rzeszów 2019/2020
To prawda, że do Asseco Resovii mógł przejść atakujący reprezentacji Francji Stephen Boyer, ale zażyczył sobie zbyt duże pieniądze?
Nigdy nie było takiego tematu.
A Dawid Konarski? Chcieliście go pozyskać?
W nowym sezonie naszą parą atakujących będą Karol Butryn i Damian Domagała. To drużyna, w którą mocno wierzy trener Giuliani, nie sygnalizował nam potrzebny wzmacniania ataku. Gdy rozmawialiśmy z Giulianim, było już kilka podpisanych kontraktów, ale trener był zadowolony z tych graczy
A. Góral
https://www.onet.pl/sport/przeglad-spor ... 0,5e4c2379
Nigdy nie było takiego tematu.
A Dawid Konarski? Chcieliście go pozyskać?
W nowym sezonie naszą parą atakujących będą Karol Butryn i Damian Domagała. To drużyna, w którą mocno wierzy trener Giuliani, nie sygnalizował nam potrzebny wzmacniania ataku. Gdy rozmawialiśmy z Giulianim, było już kilka podpisanych kontraktów, ale trener był zadowolony z tych graczy
A. Góral
https://www.onet.pl/sport/przeglad-spor ... 0,5e4c2379
Re: Asseco Resovia Rzeszów 2019/2020
Ale kilku krzykaczy na forum rozdzierało szaty że odpuścili Boyera i postawili na Konarskiego, dobrze że już ich tu nie ma.
Re: Asseco Resovia Rzeszów 2019/2020
Świetny wywiad. W końcu wypowiedz kogoś kto ma coś do powiedzenia i nie musi się bać co może powiedzieć a czego nie. Po tym wywiadzie coś czuje ze możemy się spodziewać powrotu Kowala w następnych latach.
-
- Posty: 7838
- Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22
Re: Asseco Resovia Rzeszów 2019/2020
Boyer zgodził się na dużą obniżkę kontraktu w Weronie, pomimo tego, że nawet nie wie, czy Werona ten kontrakt będzie w stanie mu zapłacić, bo wciąż formalnie nie ma dogadanego sponsora na następny sezon, więc raczej wiadomo bez względu na słowa Górala, że jego tematu na poważnie nie było, bo ciężko o gracza bardziej do wzięcia (spośród takich dogadanych w jakimś miejscu). A temat Konarskiego zaczął żyć własnym życiem, bo w internecie można pisać wszystko, Konarski i Resovia to dobre kozły ofiarne do wymyślania plotek.qtp pisze:Ale kilku krzykaczy na forum rozdzierało szaty że odpuścili Boyera i postawili na Konarskiego, dobrze że już ich tu nie ma.
Dużo ciekawych rzeczy w tym wywiadzie, dużo rzeczy zwiększających szansę na poważną chorobę w wyniku jego przeczytania.
Re: Asseco Resovia Rzeszów 2019/2020
Fajny wywiad, a z AG za często ich nie ma, a mam wrażenie, że ma wiedzę o siatkówce większą niż niejeden ekspert Polsatu
Znając Adama, to Kowal i Nowakowski na pewno jeszcze kiedyś wrócą.. Choć ja bym tam wolał Heynena i Kubiaka o których wspomina
Znając Adama, to Kowal i Nowakowski na pewno jeszcze kiedyś wrócą.. Choć ja bym tam wolał Heynena i Kubiaka o których wspomina
Re: Asseco Resovia Rzeszów 2019/2020
Mój Boże... Człowiek do którego mam tyle szacunku, któremu klub i miasto tyle zawdzięczają, który odbudował wielką siatkówke w Rzeszowie... może stać się jej grabarzem. Siostrzeńca natomiast słucha / czyta się o wiele przyjemniej. Pozytywna postać, która daje powody do optymizmu. Pozostaje mieć nadzieję, że pan Piotr będzie odporny na wpływy wujka - pomijając finanse rzecz jasnareeman pisze: A. Góral
https://www.onet.pl/sport/przeglad-spor ... 0,5e4c2379
"Blokowanie dostępu do internetu, to jak przybijanie kisielu do ściany." - Zbigniew Boniek
Re: Asseco Resovia Rzeszów 2019/2020
Myślę, że na nowego trenera jest przymierzany Alek Achrem, po tym jak poterminuje u Giulianiego, pójdzie drogą Kowala (Such, Travica}
Re: Asseco Resovia Rzeszów 2019/2020
Były rzecznik Resovii (a wcześniej główny insider dziennikarski) Marcin Lew i za dwa tygodnie były juz skaut/statystyk Kamil Sołoducha dali na Twitterze do zrozumienia, że pan Góral delikatnie mówiąc mija się z prawdą.
Coś mi się wydaje, że Góral wie tyle, ile nawinie mu aktualny "doradca".
Coś mi się wydaje, że Góral wie tyle, ile nawinie mu aktualny "doradca".
-
- Posty: 594
- Rejestracja: 24 sie 2008, o 21:57
- Płeć: M
Re: Asseco Resovia Rzeszów 2019/2020
Ladny pstryczek w nos Soloduchy/statystykow...Goral: Podstawą budowy drużyny były obserwacje rozgrywek reprezentacji narodowych. Przy takim systemie skautem może być każdy kibic siatkówki...
Re: Asseco Resovia Rzeszów 2019/2020
https://twitter.com/K_Soloducha/status/ ... 99361?s=19jarek8dywan pisze:Ladny pstryczek w nos Soloduchy...Goral: Podstawą budowy drużyny były obserwacje rozgrywek reprezentacji narodowych. Przy takim systemie skautem może być każdy kibic siatkówki...
Przecież to jakaś walka o wpływy i dostęp do kasy dobrodzieja. Za dwa tygodnie kończy mu się kontrakt z Resovia i już zapowiedział rozmowę w Szóstym Secie - podcaście między innymi naszego kolegi z forum Filipa.Prawdopodobnie ktoś Panu Adamowi nie doniósł, że analizowałem wspomniane ligi, ale również skandynawskie, bałkańskie, jak również wiele innych.
Re: Asseco Resovia Rzeszów 2019/2020
Wywiad z Panem AG dosyc irytujacy.
Nie widze tam ogromnej wiedzy o siatkowce:
Przekonanie, że Drzyzga jest na poziomie Rozende... powiedzmy marketing .
Pogląd, że kazdy z 3 ofensywnych przyjmujących Resovii moze byc przestawiony na atak. Jakby podstawą przestawienia byla po prostu ofensywnosc gracza atakujacego glownie z lewego.
Troche sklonnosci do zapominania faktów, gdy mowa o tym, ze Resovia nia miala pożytku z Olka Sliwki bo agenci....
(siedzenie Olka za bandami przez sezon zostalo zapomniane). Gdy mowa o inwestycji w mlodzież brak wiedzy o zmianach wprowadzonych przez PZPS bodajże 2 lata temu, brak pomysłu jak takie wprowadzanie do zespołu o sporych ambicjach może wyglądac, brak refleksji nad błedami w wykorzystaniu młodych zawodnikow.
Sporo konfabulacji i omijania niewygodnych faktow w obronie tezy równej 14. Tam jest kilka kuriozalnych zdan.
Zapomnienie o ostatnim sezonie Kowala z całkowicie autorskim zespolem.
To o braku skautingu-jednak dosyc trudno uwierzyc w lenistwo, czy niekompetencje skautow Resovii. Sołoducha to swietny statystyk. Poza tym szef odpowiada za to, jaki zakres pracy wyznacza pracownikom.
A może raczej problemem była umiejetnosc i chec wykorzystania posiadanych danych? Pojscie na latwizne w wyborach zawodnikow o znanych nazwiskach, zawodnikow wzglednie sprawdzonych?
Czyją winą jest brak badan lekarskich? Trudno uwierzyc, że jesli sponsor sugeruje prezesowi, to ten (Górski?) odmawia wprowadzenia badan.
Troche nierzetalnie wygladają powyższe stwierdzenia.
Teza, że siła kadry zależy od ligi. USA powinno
sie poddac natychmiast, Serbowie, Bulgarzy, Slowency i Francuzi przestac wychodzic na boisko w co drugim meczu a Wlosi miec zapewnione zloto, bez gry.
Też mam nadzieje, ze nowy prezes potrafi znalezc wlasną droge.
Nie widze tam ogromnej wiedzy o siatkowce:
Przekonanie, że Drzyzga jest na poziomie Rozende... powiedzmy marketing .
Pogląd, że kazdy z 3 ofensywnych przyjmujących Resovii moze byc przestawiony na atak. Jakby podstawą przestawienia byla po prostu ofensywnosc gracza atakujacego glownie z lewego.
Troche sklonnosci do zapominania faktów, gdy mowa o tym, ze Resovia nia miala pożytku z Olka Sliwki bo agenci....
(siedzenie Olka za bandami przez sezon zostalo zapomniane). Gdy mowa o inwestycji w mlodzież brak wiedzy o zmianach wprowadzonych przez PZPS bodajże 2 lata temu, brak pomysłu jak takie wprowadzanie do zespołu o sporych ambicjach może wyglądac, brak refleksji nad błedami w wykorzystaniu młodych zawodnikow.
Sporo konfabulacji i omijania niewygodnych faktow w obronie tezy równej 14. Tam jest kilka kuriozalnych zdan.
Zapomnienie o ostatnim sezonie Kowala z całkowicie autorskim zespolem.
To o braku skautingu-jednak dosyc trudno uwierzyc w lenistwo, czy niekompetencje skautow Resovii. Sołoducha to swietny statystyk. Poza tym szef odpowiada za to, jaki zakres pracy wyznacza pracownikom.
A może raczej problemem była umiejetnosc i chec wykorzystania posiadanych danych? Pojscie na latwizne w wyborach zawodnikow o znanych nazwiskach, zawodnikow wzglednie sprawdzonych?
Czyją winą jest brak badan lekarskich? Trudno uwierzyc, że jesli sponsor sugeruje prezesowi, to ten (Górski?) odmawia wprowadzenia badan.
Troche nierzetalnie wygladają powyższe stwierdzenia.
Teza, że siła kadry zależy od ligi. USA powinno
sie poddac natychmiast, Serbowie, Bulgarzy, Slowency i Francuzi przestac wychodzic na boisko w co drugim meczu a Wlosi miec zapewnione zloto, bez gry.
Też mam nadzieje, ze nowy prezes potrafi znalezc wlasną droge.
Ostatnio zmieniony 13 cze 2020, o 15:22 przez Diomedea, łącznie zmieniany 2 razy.
- Vilgefortz
- Posty: 1676
- Rejestracja: 15 kwie 2020, o 15:04
- Płeć: M
Re: Asseco Resovia Rzeszów 2019/2020
Zabawna teza... Resovia przegrała mecze o trzecie miejsce z dobrze dysponowanym Jastrzębskim. Tyle, że tutaj chyba pan A. Góral zapomniał o tym, że było to tylko półtora meczu sezonu... Wojtaszek kontuzję złapał podczas pierwszego meczu o brąz w Jastrzębiu, a podczas meczu w Rzeszowie JW wróciło od 0:2 do 3:2 i zdobyło medal. Czwarte miejsce to bynajmniej nie wina Karakuły i pecha, a słabej postawy tamtego zespołu - ja tak to pamiętam...Niewielu pamięta sezon 2016/2017, w którym najważniejsze mecze graliśmy z rozgrywającym z AKS-u Rzeszów na pozycji libero, bo kontuzjowani byli i Damian Wojtaszek, i Mateusz Masłowski. Andrzej przegrał wtedy przez pecha. Gdyby nie to, miałby pewnie kolejny fenomenalny sezon.
~Adam Góral
Veritatem dicam, quam nemo audebit prohibere...
Re: Asseco Resovia Rzeszów 2019/2020
Nierzetelnosc, manipulacja faktami, by bronic swoich tez.
Re: Asseco Resovia Rzeszów 2019/2020
Nie można powiedzieć tez ze na poziomie walki bezpośredniej o medal takie coś nie ma wpływu. Z tego co pamiętam w Rzeszowie to do przyjęcia stawał nawet mozdzonek, karakuła wchodził głównie na obroneVilgefortz pisze:Zabawna teza... Resovia przegrała mecze o trzecie miejsce z dobrze dysponowanym Jastrzębskim. Tyle, że tutaj chyba pan A. Góral zapomniał o tym, że było to tylko półtora meczu sezonu... Wojtaszek kontuzję złapał podczas pierwszego meczu o brąz w Jastrzębiu, a podczas meczu w Rzeszowie JW wróciło od 0:2 do 3:2 i zdobyło medal. Czwarte miejsce to bynajmniej nie wina Karakuły i pecha, a słabej postawy tamtego zespołu - ja tak to pamiętam...Niewielu pamięta sezon 2016/2017, w którym najważniejsze mecze graliśmy z rozgrywającym z AKS-u Rzeszów na pozycji libero, bo kontuzjowani byli i Damian Wojtaszek, i Mateusz Masłowski. Andrzej przegrał wtedy przez pecha. Gdyby nie to, miałby pewnie kolejny fenomenalny sezon.
~Adam Góral
- Vilgefortz
- Posty: 1676
- Rejestracja: 15 kwie 2020, o 15:04
- Płeć: M
Re: Asseco Resovia Rzeszów 2019/2020
Fakt, ale trzeba pamiętać, że Jastrzębie grało przyjęciem Oliva - DeRocco, a panowie nie przyjmowali idealnieMatson pisze:Nie można powiedzieć tez ze na poziomie walki bezpośredniej o medal takie coś nie ma wpływu. Z tego co pamiętam w Rzeszowie to do przyjęcia stawał nawet mozdzonek, karakuła wchodził głównie na obroneVilgefortz pisze:Zabawna teza... Resovia przegrała mecze o trzecie miejsce z dobrze dysponowanym Jastrzębskim. Tyle, że tutaj chyba pan A. Góral zapomniał o tym, że było to tylko półtora meczu sezonu... Wojtaszek kontuzję złapał podczas pierwszego meczu o brąz w Jastrzębiu, a podczas meczu w Rzeszowie JW wróciło od 0:2 do 3:2 i zdobyło medal. Czwarte miejsce to bynajmniej nie wina Karakuły i pecha, a słabej postawy tamtego zespołu - ja tak to pamiętam...Niewielu pamięta sezon 2016/2017, w którym najważniejsze mecze graliśmy z rozgrywającym z AKS-u Rzeszów na pozycji libero, bo kontuzjowani byli i Damian Wojtaszek, i Mateusz Masłowski. Andrzej przegrał wtedy przez pecha. Gdyby nie to, miałby pewnie kolejny fenomenalny sezon.
~Adam Góral
Veritatem dicam, quam nemo audebit prohibere...
Re: Asseco Resovia Rzeszów 2019/2020
Ale panowie są przyjmującymi a nie środkowym. Proszę wsadzić myślowo do drużyny ZAKSY na dwa mecze o medal Rejno. Nie mówię ze wtedy Resovia ze zdrowym Wojtaszkiem była faworytem ale brak libero w drużynie w dzisiejszej siatkówce nie daje raczej zbytnich szans w konfrontacji z drużyna na takim samym poziomie
- Vilgefortz
- Posty: 1676
- Rejestracja: 15 kwie 2020, o 15:04
- Płeć: M
Re: Asseco Resovia Rzeszów 2019/2020
Sęk w tym, że wtedy Jastrzębskiego na podium przed sezonem nie sadzał, a od Resovii raczej się tego wymagało. Pod względem potencjału na pewno nie były to podobne drużyny. JW miało słabszy skład na papierze.Matson pisze:Ale panowie są przyjmującymi a nie środkowym. Proszę wsadzić myślowo do drużyny ZAKSY na dwa mecze o medal Rejno. Nie mówię ze wtedy Resovia ze zdrowym Wojtaszkiem była faworytem ale brak libero w drużynie w dzisiejszej siatkówce nie daje raczej zbytnich szans w konfrontacji z drużyna na takim samym poziomie
Ja rozumiem brak libero, ale to nie on zaważył o przegranej w tamtych meczach.
PS. Poza tym w tamtym meczu Kowal zastosował taki zabieg, że Rossard grał na ataku i stawał do przyjęcia, nie do końca prawdziwa jest ta teza z Możdżonkiem.
Veritatem dicam, quam nemo audebit prohibere...
Re: Asseco Resovia Rzeszów 2019/2020
Ale tak naprawdę problemem wtedy było to, że skład został zbudowany w sposób, który uniemożliwiał wykorzystanie jakiegokolwiek przyjmującego jako libero (wszyscy zagraniczni skrzydłowi), a mimo to do ligi nie zgłoszono ani jednego gracza na tej pozycji z juniorów.
Poza tym czy brąz z tamtą ekipą byłby fenomenalnym sezonem?
Poza tym czy brąz z tamtą ekipą byłby fenomenalnym sezonem?
"To jest Olsztyn. Moje miasto. Mój klub."
- Vilgefortz
- Posty: 1676
- Rejestracja: 15 kwie 2020, o 15:04
- Płeć: M
Re: Asseco Resovia Rzeszów 2019/2020
No nie, ale Góral powiedział, że gdyby nie ta kontuzja - on mógłby być fenomenalny - tymczasem Resovia przegrała półfinał ze Skrą mając Wojtaszka w składzie - bez Masłowskiego, ale w wieku 20 lat nie miał aż tak znaczącego wpływu na grę zespołu.Chal pisze: Poza tym czy brąz z tamtą ekipą byłby fenomenalnym sezonem?
Veritatem dicam, quam nemo audebit prohibere...
Re: Asseco Resovia Rzeszów 2019/2020
Nie wiem czy sezon byłby fenomenalny, ale jeżeli miałby być, to w sumie właśnie dzięki uniknięciu kontuzji, tyle że nie libero, a Schmitta. Znaczy kontraktując Kanadyjczyka spore ryzyko że się połamie jest wkalkulowane, ale pamiętam że wtedy wymiatał przez ten kawałek sezonu jak akurat był zdrowy.
Re: Asseco Resovia Rzeszów 2019/2020
Dokładnie. To również pokazało jak ważny jest dobór zawodników pod względem charakteru. W JW stworzyła się niezła drużyna pod wodzą Lebedieva i poszczególne elementy jak Oliva czy DeRocco ze sobą się bardzo zgrały. Z kolei w faworyzowanej nawet nie tyle w meczu o brąz co ogólnie w PlusLidze(koło Zaksy) Resovii nie powstał taki monolit jak w Jastrzębiu. Pamiętam, ze w tych wygranych meczach raz odpalał jeden, raz drugi. Najrówniejszy był chyba Perrin. Reszta jak Ivović falowała. Jakoś to nie zatrybiło. Od Resovii wymagało się złota i walki w LM. Brąz to i tak dla nich byłaby porażka. Nawet bez kontuzjowanego Schmitta posiadali skrzydła Rossard-Ivović-Perrin, które byłyby marzeniem nie jednego PlusLigowego zespołu.Vilgefortz pisze: Sęk w tym, że wtedy Jastrzębskiego na podium przed sezonem nie sadzał, a od Resovii raczej się tego wymagało. Pod względem potencjału na pewno nie były to podobne drużyny. JW miało słabszy skład na papierze.
Ja rozumiem brak libero, ale to nie on zaważył o przegranej w tamtych meczach.
PS. Poza tym w tamtym meczu Kowal zastosował taki zabieg, że Rossard grał na ataku i stawał do przyjęcia, nie do końca prawdziwa jest ta teza z Możdżonkiem.
Re: Asseco Resovia Rzeszów 2019/2020
Schmitt grał wtedy na kosmicznym poziomie, sezon zakończył z grubo ponad 60% atakiem. A kontuzji doznał bardzo pechowej, w Radomiu po zderzeniu zdaje się z Nowakowskim.Aranger pisze:Nie wiem czy sezon byłby fenomenalny, ale jeżeli miałby być, to w sumie właśnie dzięki uniknięciu kontuzji, tyle że nie libero, a Schmitta. Znaczy kontraktując Kanadyjczyka spore ryzyko że się połamie jest wkalkulowane, ale pamiętam że wtedy wymiatał przez ten kawałek sezonu jak akurat był zdrowy.
Natomiast pisanie że kontuzja podstawowego liber, i drugiego libero nie powinna mieć wpływu bo można to było przewidzieć i mieć 10 libero to już wyższy poziom absurdu.
No tak bo zastąpienie topowego atakującego przyjmującym nie ma wpływu na gre.kamil1999 pisze:Vilgefortz pisze: Nawet bez kontuzjowanego Schmitta posiadali skrzydła Rossard-Ivović-Perrin, które byłyby marzeniem nie jednego PlusLigowego zespołu.
Re: Asseco Resovia Rzeszów 2019/2020
Nie ma co się kłócić, resovia wtedy miała duży potencjał wiec gra bez libero to nic nie powinna zmienić kurtyna
- Vilgefortz
- Posty: 1676
- Rejestracja: 15 kwie 2020, o 15:04
- Płeć: M
Re: Asseco Resovia Rzeszów 2019/2020
Dopuściłem się pewnej niekonsekwencji - Masłowski złapał kontuzję w drugim secie pierwszego meczu w Jastrzębiu. Byłem przekonany, że to był Wojtaszek, ale niewykluczone, że pomyliłem sezony.
Nikt nie pisze o przewidywaniu utraty libero, a wprowadzeniu juniora na pozycji - nie rozgrywającego, żeby po 3 latach biadolić, że to przez to nie było brązu...
Ba! Nic nie przeszkadzało RR, żeby mieć wtedy w składzie 5 zagranicznych przyjmujących + jakiegoś juniora zgłoszonych do ligi
Karakuła był kryty w przyjęciu na tyle, że przyjmował tylko 12 razy z czego popełnił 7 błędów. Resovia przyjmowała na podobnym poziomie, co JW - obie drużyny po 43% pozytywnego przyjęcia. Perfekcyjne przyjęcie: 18% - RR ; 16,6% - JW. Jastrzębie miało więcej negatywnych przyjęć w tym meczu i tylko 5 błędów w tym elemencie mniej. Argument prezesa leży.qtp pisze:Schmitt grał wtedy na kosmicznym poziomie, sezon zakończył z grubo ponad 60% atakiem. A kontuzji doznał bardzo pechowej, w Radomiu po zderzeniu zdaje się z Nowakowskim.Aranger pisze:Nie wiem czy sezon byłby fenomenalny, ale jeżeli miałby być, to w sumie właśnie dzięki uniknięciu kontuzji, tyle że nie libero, a Schmitta. Znaczy kontraktując Kanadyjczyka spore ryzyko że się połamie jest wkalkulowane, ale pamiętam że wtedy wymiatał przez ten kawałek sezonu jak akurat był zdrowy.
Natomiast pisanie że kontuzja podstawowego liber, i drugiego libero nie powinna mieć wpływu bo można to było przewidzieć i mieć 10 libero to już wyższy poziom absurdu. .
Nikt nie pisze o przewidywaniu utraty libero, a wprowadzeniu juniora na pozycji - nie rozgrywającego, żeby po 3 latach biadolić, że to przez to nie było brązu...
Ba! Nic nie przeszkadzało RR, żeby mieć wtedy w składzie 5 zagranicznych przyjmujących + jakiegoś juniora zgłoszonych do ligi
Schmitt grał na ogromnym poziomie - 59% przy 290 atakach, ale niestety grał tylko w 12 meczach. Rossard radził sobie świetnie - grał na 49,2% w ataku - tutaj też nie warto upatrywać słabości drużyny. Poza tym, był Schoeps - tylko z jego usług Kowal nie korzystał.qtp pisze:No tak bo zastąpienie topowego atakującego przyjmującym nie ma wpływu na gre.kamil1999 pisze: Nawet bez kontuzjowanego Schmitta posiadali skrzydła Rossard-Ivović-Perrin, które byłyby marzeniem nie jednego PlusLigowego zespołu.
Veritatem dicam, quam nemo audebit prohibere...
-
- Posty: 347
- Rejestracja: 19 lis 2008, o 20:02
- Płeć: M
Re: Asseco Resovia Rzeszów 2019/2020
Tak się zabierałem i zabierałem, aż w międzyczasie dwa ważne wywiady, prawie całość transferów i wątek trochę ożył.
Przede wszystkim mam pewność, że poprzedni sezon był jednak bardzo potrzebny. Era szołmeństwa, cwaniaków chcących udrzeć swoje pięć złotych, hurr durr rozpychologii itp. - wszystko to musiało osiągnąć swoje apogeum, żeby w końcu dostać solidnego kopa w cztery litery. Jest więc teraz od czego się odbić i mam nadzieję, że takiegoż odbicia będziemy w tym sezonie świadkami.
Jakość ubiegłorocznych działań najlepiej określa chyba pozostawienie dwóch tylko i to niekluczowych zawodników zaciągniętych na pokład Resovii przez sternika Krzysztofa. Teraz zbudowana została ekipa, która nie tylko nazwiskami znajduje się w umownym TOP 6 ligi przed sezonem, ale ma potencjał na walkę o wyższą niż w ub. sezonie pozycję w ramach tegoż topu (oczywiście porównując oba składy przed sezonem). Nie, nie wieszam im medali na szyjach, do tego droga bardzo daleka, tym bardziej, że tegoroczne budowanie składów u konkurencji naprawdę budzi szacunek. Niemniej, Resovia będzie miała kim grać.
Każdy ma swoją ocenę transferów. Moim zdaniem, zakontraktowanie Giulaniego, Drzyzgi, Cebulja, Tahta, a także - z pewnym dystansem - Jendryka, to transfery z dużą klasą. Osobno patrzę na Szerszenia i Butryna. W przypadku tego drugiego - chłopak grał aż miło w drużynach, gdzie otoczenie miał słabsze, a przeciwników mocniejszych. Teraz zamienia buty, powinno być więc teoretycznie łatwiej. Tym bardziej, że Karol gra z wyizolowanym układem nerwowym, więc presjo-śmieszków z Podpromia posadzi na krzesełkach, mam nadzieję. I dobrze, że to Butryn, a nie wszystkie inne Bułaje z jednej półki. Żaden z przewijających się atakantów w kontekście Resovii nie gwarantował jakiegoś spektakularnego skoku jakościowego względem Karola. Tylko jeżeli był temat Kurka, to byłbym na tak. Podobnie jak większość, słabość w stosunku do reszty upatruję na środku, zwłaszcza wśród polskich graczy. Wspomniał o tym w wywiadzie A.Góral. Ale wcale tak być nie musi. Potera na libero - zobaczymy. I tak dobrze, że nie Masłowski. No i podpórka sypy w osobie Woickiego, to raczej najsłabszy punkt programu. Czemu nie braliście Grześka Pająka? Domyślam się kto stał za Woickim u nas, więc nie będzie znętów nad kolegą. Jeżeli Drzyzga nie będzie odstawiał, jak w ostatnim sezonie na Podpromiu, bioderek a'la John Wayne, instant fochów i drabiniastego dyszla, to Woicki nie będzie przeszkadzał. A od Fabiana mamy już prawo oczekiwać dojrzałości i gry jaką pokazywał w większości meczów u Vitala. Podróże kształcą, a jednak najlepiej w domu, Fabian, nie sknoć tego.
Odnośnie wywiadów nowego prezesa i A.Górala, to chyba jednak odrębny post, bo się należy
Przede wszystkim mam pewność, że poprzedni sezon był jednak bardzo potrzebny. Era szołmeństwa, cwaniaków chcących udrzeć swoje pięć złotych, hurr durr rozpychologii itp. - wszystko to musiało osiągnąć swoje apogeum, żeby w końcu dostać solidnego kopa w cztery litery. Jest więc teraz od czego się odbić i mam nadzieję, że takiegoż odbicia będziemy w tym sezonie świadkami.
Jakość ubiegłorocznych działań najlepiej określa chyba pozostawienie dwóch tylko i to niekluczowych zawodników zaciągniętych na pokład Resovii przez sternika Krzysztofa. Teraz zbudowana została ekipa, która nie tylko nazwiskami znajduje się w umownym TOP 6 ligi przed sezonem, ale ma potencjał na walkę o wyższą niż w ub. sezonie pozycję w ramach tegoż topu (oczywiście porównując oba składy przed sezonem). Nie, nie wieszam im medali na szyjach, do tego droga bardzo daleka, tym bardziej, że tegoroczne budowanie składów u konkurencji naprawdę budzi szacunek. Niemniej, Resovia będzie miała kim grać.
Każdy ma swoją ocenę transferów. Moim zdaniem, zakontraktowanie Giulaniego, Drzyzgi, Cebulja, Tahta, a także - z pewnym dystansem - Jendryka, to transfery z dużą klasą. Osobno patrzę na Szerszenia i Butryna. W przypadku tego drugiego - chłopak grał aż miło w drużynach, gdzie otoczenie miał słabsze, a przeciwników mocniejszych. Teraz zamienia buty, powinno być więc teoretycznie łatwiej. Tym bardziej, że Karol gra z wyizolowanym układem nerwowym, więc presjo-śmieszków z Podpromia posadzi na krzesełkach, mam nadzieję. I dobrze, że to Butryn, a nie wszystkie inne Bułaje z jednej półki. Żaden z przewijających się atakantów w kontekście Resovii nie gwarantował jakiegoś spektakularnego skoku jakościowego względem Karola. Tylko jeżeli był temat Kurka, to byłbym na tak. Podobnie jak większość, słabość w stosunku do reszty upatruję na środku, zwłaszcza wśród polskich graczy. Wspomniał o tym w wywiadzie A.Góral. Ale wcale tak być nie musi. Potera na libero - zobaczymy. I tak dobrze, że nie Masłowski. No i podpórka sypy w osobie Woickiego, to raczej najsłabszy punkt programu. Czemu nie braliście Grześka Pająka? Domyślam się kto stał za Woickim u nas, więc nie będzie znętów nad kolegą. Jeżeli Drzyzga nie będzie odstawiał, jak w ostatnim sezonie na Podpromiu, bioderek a'la John Wayne, instant fochów i drabiniastego dyszla, to Woicki nie będzie przeszkadzał. A od Fabiana mamy już prawo oczekiwać dojrzałości i gry jaką pokazywał w większości meczów u Vitala. Podróże kształcą, a jednak najlepiej w domu, Fabian, nie sknoć tego.
Odnośnie wywiadów nowego prezesa i A.Górala, to chyba jednak odrębny post, bo się należy
Re: Asseco Resovia Rzeszów 2019/2020
Oczywiście, że utrata Schmitta była bolesna, ale i bez niego Resovia miała wtedy skład na medal Plusligi.