Właśnie drugą rundę miałem na myśli. ostatnie 8 spotkań to jeden naprawdę dobry mecz z Vervą. Jeśli to kwestia kontuzji, to gdzieś przegapiłem takie info.perykles pisze:Kiedy Musiał posadził na ławce Jarosza bo chyba coś mnie ominęło ? Zagrał z 2-3 spotkania kiedy Jarosz miał kontuzje pleców i przeszedł jakiś zabieg. Jarosz miał świetną pierwszą rundę i był wymieniany po niej w top 3 ligi. Dopiero w rewanżowej rundzie już po kontuzji trochę przygasł.dyletant pisze:Jaroszu, którego posadził pierwszoligowiec Musiał.
Aluron Virtu CMC Zawiercie 2019/2020
Re: Aluron Virtu CMC Zawiercie 2019/2020
Kiedy Łomacza bijesz piłką po głowie, pamiętaj pozostać na własnej połowie.
Re: Aluron Virtu CMC Zawiercie 2019/2020
XDDD piłeś, nie piszKleju pisze:Dla mnie atak w Zawierciu to najsłabsza pozycja, nie rozumiem zachwytów nad Malinowskim dla mnie bardzo przęciętny gracz w poprzednim sezonie za Wlazłym Konarskim Filipiaku Butrynie Jaroszu Hadravie Kaczmarku Sternie
Re: Aluron Virtu CMC Zawiercie 2019/2020
Jarosz na początku sezonu był najlepszym atakującym ligi. Faktycznie po kontuzji grał trochę gorzej ale biorąc pod uwagę całokształt to nie wiem jakim cudem stawiacie Malinowskiego przed nim. Nazwisko Malinowski kojarzy się z jednym - drugi atakujący.
Re: Aluron Virtu CMC Zawiercie 2019/2020
Malinowski miał fajny sezon 18/19, ale poprzedni grał już na swoim normalnym poziomie...
Re: Aluron Virtu CMC Zawiercie 2019/2020
Poprzedni grał na tym samym poziomie co 18/19 czyli racja na swoim normalnym poziomie a ten poziom to czołówka atakujących w Polsce. Pokazują to statystyki, ale i było widać to gołym okiem jak gra wyglądała z Malinowskim a jak z Boćkiem. Z jakiegoś dziwnego powodu jednak trener wolał stawiać na Boćka, który miał jedne z gorszych statystyk w lidze.qtp pisze:Malinowski miał fajny sezon 18/19, ale poprzedni grał już na swoim normalnym poziomie...
Re: Aluron Virtu CMC Zawiercie 2019/2020
https://twitter.com/SzostySet/status/12 ... 54592?s=19qtp pisze:Malinowski miał fajny sezon 18/19, ale poprzedni grał już na swoim normalnym poziomie...
"To jest Olsztyn. Moje miasto. Mój klub."
Re: Aluron Virtu CMC Zawiercie 2019/2020
"Weźmy pod uwagę jeden pomijany czynnik. Malinowski połowę meczów atakuje w hali w Zawierciu, na której trudno jest bronić, niski sufit. Do tego sam fakt, że hala jest nietypowa daje przewagę jej gospodarzom."Chal pisze:https://twitter.com/SzostySet/status/12 ... 54592?s=19qtp pisze:Malinowski miał fajny sezon 18/19, ale poprzedni grał już na swoim normalnym poziomie...
Coś w tym chcąc nie chcąc jest
Re: Aluron Virtu CMC Zawiercie 2019/2020
Niewiele w tym jest. Akcje w jednym meczu w którym przeszkodził niski sufit, możemy policzyć na palcach jednej ręki. A to jeszcze mają być akcje jednego konkretnego zawodnika. Zresztą Bociek, który jest uważany za solidnego ligowca na tej samej hali kręci kiepskie statystyki. Po prostu Malinowski od kiedy mu zaufano wszedł na bardzo wysoki poziom. Poziom na którym się utrzymuje. Bardzo go chciałem w Jastrzębiu widzieć zamiast Konarskiego. I bardzo żałuję, że go nie obejrzę. Czuję, że to byłby pierwszy taki atakujący u nas od czasów Łasko.miro1905 pisze:"Weźmy pod uwagę jeden pomijany czynnik. Malinowski połowę meczów atakuje w hali w Zawierciu, na której trudno jest bronić, niski sufit. Do tego sam fakt, że hala jest nietypowa daje przewagę jej gospodarzom."Chal pisze:https://twitter.com/SzostySet/status/12 ... 54592?s=19qtp pisze:Malinowski miał fajny sezon 18/19, ale poprzedni grał już na swoim normalnym poziomie...
Coś w tym chcąc nie chcąc jest
Re: Aluron Virtu CMC Zawiercie 2019/2020
Czy Gawryszewski i Swodczyk mają kontrakty?
Kania, Brazylijczyk, Czarnowski, Patryk Niemiec
Nie za dużo srodkowych???
Kania, Brazylijczyk, Czarnowski, Patryk Niemiec
Nie za dużo srodkowych???
Re: Aluron Virtu CMC Zawiercie 2019/2020
Środek będzie następujący, było już podawane sporo razy: Flavio, Niemiec, Kania, Czarnowski.
Re: Aluron Virtu CMC Zawiercie 2019/2020
Czyli to prawda z Depowskim do Zawiercia.
Chłopak nie ma żadnych ambicji.
Ławka w Rzeszowie, ławka w Jastrzebiu, teraz ławka w Zawierciu.
Chłopak nie ma żadnych ambicji.
Ławka w Rzeszowie, ławka w Jastrzebiu, teraz ławka w Zawierciu.
Re: Aluron Virtu CMC Zawiercie 2019/2020
Dochodzi do tego ławka w Katowicach i w Warszawie. Problem jest taki, że chłopak ma 24 lata a nigdzie nie był podstawowym przyjmującym. Zarówno w klubach z Topu jak ich tych słabszych.
Re: Aluron Virtu CMC Zawiercie 2019/2020
To nie jest brak ambicji, tylko poziom sportowy. Depowski jest za słaby by grać w szóstce zespołu chcącego się utrzymać w lidze. Tak naprawdę on ma wybór by grać w 1 lidze lub być na ławce w PlusLidze...Aquino pisze:Dochodzi do tego ławka w Katowicach i w Warszawie. Problem jest taki, że chłopak ma 24 lata a nigdzie nie był podstawowym przyjmującym. Zarówno w klubach z Topu jak ich tych słabszych.
All work and no play makes Jack a dull boy...
Re: Aluron Virtu CMC Zawiercie 2019/2020
Bez przesady. W takim Lubinie, Będzinie czy Nysie to spokojnie miałby zapewnioną regularną grę.
Re: Aluron Virtu CMC Zawiercie 2019/2020
I jeszcze w wywiadzie głupoty gada ze chciałby się rozwijać.
Nie mam nic do Dominika, ale on powinien grać w 6 w słabszym zespole, a nie klaskac w kwadracie
Nie mam nic do Dominika, ale on powinien grać w 6 w słabszym zespole, a nie klaskac w kwadracie
Re: Aluron Virtu CMC Zawiercie 2019/2020
Bo co, bo Ty tak sobie wymyśliłeś? Może niech Dominik sam wybiera co dla niego najlepsze.hvar18 pisze:I jeszcze w wywiadzie głupoty gada ze chciałby się rozwijać.
Nie mam nic do Dominika, ale on powinien grać w 6 w słabszym zespole, a nie klaskac w kwadracie
Re: Aluron Virtu CMC Zawiercie 2019/2020
Masz rację. Nie moja sprawa. Może zresztą wygryzie konkurencję ze składu. Ja mu życzę jak najlepiej.
Re: Aluron Virtu CMC Zawiercie 2019/2020
Powiedzialabym, ze bedzie pierwszym wchodzacym ale...
Tam nie ma typowego zawodnika do gry na wysokiej, przyjecie jest niezle, lecz nie betonowe.
Czyli Dominik, gdyby Pawel sobie nie radzil?
Tam nie ma typowego zawodnika do gry na wysokiej, przyjecie jest niezle, lecz nie betonowe.
Czyli Dominik, gdyby Pawel sobie nie radzil?
Re: Aluron Virtu CMC Zawiercie 2019/2020
Łapcie wywiad z Matueszem Malinowskim. https://www.youtube.com/watch?v=j1Pa3w7hERU
__________________________
Podcast #VolleyTime na YouTube: https://www.youtube.com/@VolleyTime/
Podcast #VolleyTime na YouTube: https://www.youtube.com/@VolleyTime/
Re: Aluron Virtu CMC Zawiercie 2019/2020
Koronawirus również w zespole Zawiercia.
- Vilgefortz
- Posty: 1676
- Rejestracja: 15 kwie 2020, o 15:04
- Płeć: M
Re: Aluron Virtu CMC Zawiercie 2019/2020
Wszystkie kluby powinny teraz zrobić testy już teraz, żeby było spokojniej, a zawodnicy mogliby ograniczać porządnie życie towarzyskie.
Swoją drogą, testy nie kosztują fortuny, każdy salon fryzjerski musi robić co 3/4 tygodnie, więc dla klubu siatkarskiego to grosze...
Swoją drogą, testy nie kosztują fortuny, każdy salon fryzjerski musi robić co 3/4 tygodnie, więc dla klubu siatkarskiego to grosze...
Veritatem dicam, quam nemo audebit prohibere...
Re: Aluron Virtu CMC Zawiercie 2019/2020
Tylko, co takie badania w tym wypadku mogą właściwie dać? Superroznosicielem bez symptomów, który pozaraża nawet 80% zawodników dwóch zespołów równocześnie, może być dziewczynka, lub chłopiec od podawania piłek, ktoś ze sztabu trenerskiego, sędziowie, pracownicy techniczni - i to zarówno obsługa samej hali, jak i dziennikarze, oświetleniowcy i kamerzyści telewizyjni. Właściwie może nim być każdy, kto znajdzie się na hali podczas meczu, lub treningu, a nawet poza halą - bo przecież można wyobrazić sobie bez większego problemu i taką sytuację, że superroznosicielem będzie kierowca klubowego, lub tylko wynajętego autobusu.Vilgefortz pisze:Wszystkie kluby powinny teraz zrobić testy już teraz, żeby było spokojniej, a zawodnicy mogliby ograniczać porządnie życie towarzyskie.
Wszystkich którzy mają styczność z drużyną siatkarską i tak na pewno nie z góry nie przebadasz, w sytuacji kiedy nawet lekarze, pielęgniarki i personel pomocniczy służby zdrowia w naszym kraju na testy ma szanse dopiero wtedy, kiedy występują u nich jakieś niekojące symptomy choroby. Bo choć niekiedy mówi się, że większość ludzi przechodzi koronawirusa "bezobjawowo", to pacjenci całkowicie, zupełnie bezobjawowi są jednak mniejszością i generalnie dotyczy to zresztą dzieciaków i młodzieży, natomiast zdecydowana większość osób po 20-tce przynajmniej przez parę dni ma przynajmniej jakieś łagodne objawy, więc pewnie i na szczęście z uwagi na świadomość stwarzania niebezpieczeństwa dla siebie i innych ludzi, jest w stanie że coś się dziwnego w organizmie dzieje, u siebie samych zaobserwować i wychwycić.
W każdym razie, jeżeli taki superroznosiciel - niekoniecznie siatkarz, czy ktoś z sztabu szkoleniowego znajdzie się w hali w której siatkarski zespół trenuje, bądź też rozgrywa mecze to może pozarażać tak jak się stało w przypadku Trefla nawet i większość zawodników i zespołu trenerskiego poszczególnych zespołów, wyłączając je czasowo z ligowej rywalizacji na miesiąc, czy też nawet pięć, a może i sześć tygodni i PLS planując dziś kalendarz rozgrywek i rezerwując dodatkowe terminy, na odrabianie takich przełożonych spotkań z powodu wykrycia pandemicznego ogniska w jakiejś drużynie i klubie powinna się z tym z góry liczyć. I mam taką nadzieję, że zapewnienia że tak właśnie jest pana Kamila Składowskiego nie są tu gołosłowne, tylko prawdziwe. Zarówno PLS, kluby jak i telewizja Polsat powinny się też IMHO liczyć z tym, że nawet większa cześć sezonu 2020-21 - mówi się niestety i trudno - ale zostanie rozegrana bez udziału publiczności. No chyba, że na halę i na mecze będą wpuszczać tylko kibiców z zaświadczeniem, że koronawirusa się w ostatnim czasie przechorowało i jest się na niego przynajmniej czasowo uodpornionym.
Zgoda, że byłby to trudny do zaakceptowania absurd, ale jak widać z obecnych przypadków masowych zarażeń koronawirusem zawodników jeszcze w okresie przygotowawczym zespołów do ligi, gdzie tych kibiców na trybunach przecież albo w ogóle jeszcze nie ma, albo jeśli chodzi o "plażową" ligę letnią jest ich tylko garstka, udawanie że jesienią nie będzie tu sporego problemu nic tu na pewno nie da. Niestety, ale właśnie kibice na trybunach, a raczej ich brak to będzie dopiero spory problem. Sami sportowcy są i młodzi i wysportowani, nie mają chorób współistniejących, więc akurat oni sami dadzą sobie z tą chorobą i to raczej lepiej niż gorzej na pewno radę. Natomiast ci którzy mogą najbardziej ucierpieć to osoby starsze, które bezpośrednio zasiadają na trybunach, czy starsze osoby w rodzinach nawet młodych kibiców, którzy zawleką wirusa z hali do domu. Do momentu pojawienia się szczepionki, miejmy nadzieję że pojawi się ona jak najszybciej, pewnie jednak będzie trzeba się pogodzić z tym, że hale pozostaną jednak puste.
Natomiast choć dla samych siatkarzy jakieś ryzyko poważnych powikłań zdrowotnych po infekcji koronawirusowej co prawda też istnieje (przypomnijmy, że Łukasz Kaczmarek przez powikłania pogrypowe stracił cały ubiegły sezon), ale na całe szczęście generalnie w porównaniu z resztą populacji - a już zwłaszcza tej mocno starszej - jest niewielkie. Zawodnicy będą więc trenować, będą grać, będą ze sobą rywalizować i mówi się trudno - pewnie na koronawirusa od czasu do czasu również chorować, ale też i będą potem zdrowieć. Trzeba jakoś dalej żyć. Przechorowanie tego choróbska w jednym czasie przez większość zawodników w zespole, jak to ma miejsce obecnie w Treflu Gdańsk, w sumie nie wydaje się wyjątkowo złą perspektywą. Więcej problemów będą miały na pewno te zespoły i kluby w których zawodnicy i sztab trenerski będą zarażać się na raty i chorować w różnym czasie.
Ostatnio zmieniony 3 sie 2020, o 21:35 przez drukjul, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1269
- Rejestracja: 29 cze 2012, o 00:34
- Płeć: M
- Lokalizacja: Stalowa Nysa/ Around Cork
Re: Aluron Virtu CMC Zawiercie 2019/2020
Szybkiego powrotu do zdrowi dla zawodnika i mam nadzieję, że więcej przypadków nie będzie.
Re: Aluron Virtu CMC Zawiercie 2019/2020
Przebadanie zespołu (zawodnicy, sztab, jakiś kierownik) to koszt rzędu 10 tys. zł. Kwestia dla jakiego klubu to grosze, bo żeby to miało sens, trzeba by badać co tydzień. A wówczas na sezon robi się już kwota 350-400 tys.Vilgefortz pisze: Swoją drogą, testy nie kosztują fortuny, każdy salon fryzjerski musi robić co 3/4 tygodnie, więc dla klubu siatkarskiego to grosze...
Re: Aluron Virtu CMC Zawiercie 2019/2020
Tak naprawdę jedynym w pełni skutecznym sposobem byłoby zrobienie czegoś na wzór BigBrothera - zamknąć kluby i sędziów w jakimś przybytku, na którego teren weszliby po dwutygodniowej kwarantannie i siedzieli tam cały sezon, trenując i grając mecze. Jak wiadomo, taki scenariusz jest nierealny, a każda inna możliwość jest podatna na zakażenia. Nawet gdyby każdy klub robił testy co tydzień, na co wydałby pół miliona, nie mamy przecież pewności, że ktoś gdzieś czegoś nie przyniesie, co opisał powyżej drukjul.mewa pisze:Przebadanie zespołu (zawodnicy, sztab, jakiś kierownik) to koszt rzędu 10 tys. zł. Kwestia dla jakiego klubu to grosze, bo żeby to miało sens, trzeba by badać co tydzień. A wówczas na sezon robi się już kwota 350-400 tys.Vilgefortz pisze: Swoją drogą, testy nie kosztują fortuny, każdy salon fryzjerski musi robić co 3/4 tygodnie, więc dla klubu siatkarskiego to grosze...
Także moim zdaniem nie ma co popadać ze skrajności w skrajność, raz na jakiś czas powinno się profilaktycznie zbadać zespół, lub jeśli są do tego przesłanki to częściej, uczulić zawodników na udział w weselach i innych wynalazkach "podwyższonego ryzyka" i musi to wystarczyć. I tak pewnie nie unikniemy w sezonie przerwy związanej z problemem w jakimś klubie, no chyba że ktoś zaproponuje pomysł, o którym wspomniałem na początku posta.
Re: Aluron Virtu CMC Zawiercie 2019/2020
Swoją drogą była informacja, że zarażony siatkarz brał udział w PreZero Grand Prix (dlatego Będzin zawiesił treningi). Mam nadzieję, że to nie Bociek, bo on na pewno jest w grupie ryzyka z powodu swoich przeszłych problemów zdrowotnych.
Re: Aluron Virtu CMC Zawiercie 2019/2020
W krakowskim PreZero Grand Prix uczestniczyli chyba wszyscy zawodnicy Zawiercia wraz z prezesem. Ci którzy nie grali, siedzieli na trybunie VIP i dość chętnie robili sobie zdjęcia z kibicami przechadzając się po terenie obiektu w przerwach pomiędzy meczami. Sami kibice Zawiercia przybyli w dość licznej grupie, siedząc bezpośrednio obok sporej grupy fanów Jastrzębia. Akurat w niedzielę frekwencja na trybunach w Krakowie była naprawdę wysoka. Pocieszający wydaje się być fakt, że zakażenie potwierdzono na tydzień po zawodach, więc są chyba niewielkie szanse, że wówczas dany siatkarz mógł jeszcze nie zarażać osób z którymi miał kontakt.
Re: Aluron Virtu CMC Zawiercie 2019/2020
Wedle teorii gdańskiej na wolnym powietrzu ciężej się roznosi, prezes twierdzi, że żaden z kibiców nie został zakażony podczas słynnego spotkania z siatkarzami, na którym z całą pewnością część zawodników była już chora. Jak temat wyglądał tutaj dowiemy się pewnie niedługo, jednak oprócz boisk obok jest Zalew Nowohucki wraz z Tężnią i sporą ilością obiektów wypoczynkowych, przez co nawet jeżeli nie na trybunach, to wokół tych obiektów przez weekend przetoczyło się zapewne tysiące mieszkańców (sam w ten weekend byłem nad Zalewem i było naprawdę sporo ludzi - jak wyglądało to na terenach boisk nie wiem, bo się nie zapuszczałem). Ale miejmy nadzieję, że teoria gdańska działa i że ów zawodnik podczas zawodów jeszcze nie zarażał.
Re: Aluron Virtu CMC Zawiercie 2019/2020
To dlaczego w Hiszpanii, na Florydzie wirus ma się tak dobrze
Re: Aluron Virtu CMC Zawiercie 2019/2020
Wydaje mi sie, ze w obecnej sytuacji (wirus w Gdansku, pierwszy przypadek w Zawierciu) uzasadnione jest przebadanie calej ligi. Wydatek dla klubow (a moze i liga by sie dorzucila z racji pierwszych przypadkow w klubach) nie jest duzy, a paraliz zwiazany z kolejnymi wykrywanymi przypadkami na pewno bedzie bardziej uciazliwy niz te 10k. Nie chcialbym nawet wybiegac w zbyt daleka przyszlosc, ale i to moze sie odbic w trakcie sezonu kiedy beda wylaczeni z treningow i meczow. Oczywiscie chcialbym sie mylic, ale to taki dosyc prawdopodobny efekt domina.mewa pisze:Przebadanie zespołu (zawodnicy, sztab, jakiś kierownik) to koszt rzędu 10 tys. zł. Kwestia dla jakiego klubu to grosze, bo żeby to miało sens, trzeba by badać co tydzień. A wówczas na sezon robi się już kwota 350-400 tys.Vilgefortz pisze: Swoją drogą, testy nie kosztują fortuny, każdy salon fryzjerski musi robić co 3/4 tygodnie, więc dla klubu siatkarskiego to grosze...