PGE Skra Bełchatów 2020/2021

johnnyrotten
Posty: 1730
Rejestracja: 3 paź 2019, o 16:04
Płeć: M

Re: PGE Skra Bełchatów 2020/2021

Post autor: johnnyrotten »

totmes pisze: Mimo kiepskiej gry Skra ze swoim potencjałem może być przykrym rywalem dla drużyn z czołówki już w 1/4,
Na ten moment najbardziej realne jest miejsce 7.
Też mam takie przeczucie. Przy całej mizerii obecnej gry, nawet wejście z siódmego miejsca i prawdopodobne starcie z JW może pójść w obie strony. Akurat Bełchatów w tym sezonie się spina na mocniejsze drużyny.

Ale moim zdaniem celem Skry i Resovii powinno być wejście z miejsc 5-6. Jest to chyba realne (choć bardziej dla Rzeszowa). Taktycznie byłoby to w teorii dobre posunięcie. Przede wszystkim unika się Zaksy i Jastrzębia w ćwierćfinale.

Starcie z Treflem, Wartą albo Vervą to zdecydowanie korzystniejszy scenariusz. Co prawda te drużyny są raczej regularne, ale zdarzają im się słabsze mecze.

Kędzierzyn w pierwszej rundzie to praktycznie wyrok. Nawet jak Skra wejdzie na najwyższe obroty, to prawdopodobnie zostanie zmieciona z parkietu regularnością i jakością Zaksy. Siódme miejsce to jakieś szanse, ale też duże ryzyko. Skra już nie ma marginesu błędu i musiałaby praktycznie wygrać wszystko do końca, jeśli chce grać z rywalami w swoim zasięgu.
Matson
Posty: 1501
Rejestracja: 11 mar 2020, o 17:19
Płeć: M

Re: PGE Skra Bełchatów 2020/2021

Post autor: Matson »

Wnioski Papy Drzyzgi z dzisiejszej PS:
- Milad ma wałeczki na brzuchu co dla profesjonalisty jest nie do dopuszczenia na takim poziomie, żeby przez tyle miesięcy nie wrócić do formy fizycznej
- problemy Skry są głębsze niż tylko ten sezon, a zaczęło się od dziwnego zwolnienia Zatorskiego (przy Miladzie był dosadny, tutaj tylko sugeruje żeby nie wymienić nazwiska na P :D)
Oprócz tego zwrócili uwagę na dziwnie skompletowany skład jeśli chodzi o staff. Dostało się tez Katiciowi, co akurat mnie mocno dziwi bo szukać problemów drużyny ze składem personalnie najlepszym w lidze, w osobie trzeciego przyjmującego jest trochę nadużyciem.
Dodatkowo wyśmiali sytuacje z Nawrockim, porównując to do wizytacji z kuratorium na lekcjach w szkole (akurat pod tym podpisuje się rękami i nogami)
BuenoSausage
Posty: 1559
Rejestracja: 25 wrz 2020, o 16:18
Płeć: M

Re: PGE Skra Bełchatów 2020/2021

Post autor: BuenoSausage »

johnnyrotten pisze:
Ale moim zdaniem celem Skry i Resovii powinno być wejście z miejsc 5-6. Jest to chyba realne (choć bardziej dla Rzeszowa). Taktycznie byłoby to w teorii dobre posunięcie. Przede wszystkim unika się Zaksy i Jastrzębia w ćwierćfinale.
Nie widzę dla Skry zasadności w zajęciu miejsca 5-6. To nic nie zmienia. Skra była budowana na ten sezon z myślą o wygraniu mistrzostwa, a nie przeczołgania się do czwórki tylnymi drzwiami. Tym bardziej, że jeśli w końcu nie zagra na miarę swojego potencjału, to i tak wejście do czwórki skończy się miejscem numer 4, które jest w praktyce warte tyle samo, co miejsce numer 5 czy miejsce numer 8.

Przy tym składzie i nakładach finansowych na drużynę, brak co najmniej finału ligowego to po prostu porażka. I to samo zapewne stwierdziłoby przed sezonem większość użytkowników tego forum, którzy tłumnie obstawiali Skrę jak faworyta do mistrzostwa. Teraz, trochę bezzasadnie, zmienia się oczekiwania wobec Skry po kompromitujących wynikach jakie notuje.

Dlatego w perspektywie Skry nie ma znaczenia, czy w 1/4 zmierzą się z Zaksą, czy Zawierciem. Kluczem dla Skry jest nie trafienie na najdogodniejszego rywala, tylko poprawa własnej gry do takiego poziomu, jakiego oczekują kibice.

Ja osobiście, jako kibic Skry, chciałbym konfrontacji z Zaksą w 1/4 fazy play-off. To po prostu zero-jedynkowa sytuacja. Albo Skra nareszcie gra tak jak się od niej oczekuje i idziemy va banque - mistrzostwo albo nic, albo Skra kontynuuje swoją mierną grę i wylatuje z hukiem z gry o medale, co powinno skłonić zarząd do refleksji, nie tuszując sytuacji jak zrobiłoby to ewentualne 4. miejsce ligowe.
Awatar użytkownika
Nagor
Posty: 6789
Rejestracja: 24 maja 2008, o 20:30
Płeć: M
Kontakt:

Re: PGE Skra Bełchatów 2020/2021

Post autor: Nagor »

BuenoSausage pisze:Skra była budowana na ten sezon z myślą o wygraniu mistrzostwa, a nie przeczołgania się do czwórki tylnymi drzwiami.
Bez jaj, bez libero ciężko walczyć o podium, a chyba każdy myślący człowiek miał świadomość jaki potencjał ma Piechocki...
BuenoSausage pisze:rzy tym składzie i nakładach finansowych na drużynę, brak co najmniej finału ligowego to po prostu porażka.
Nakłady finansowe a ich umiejętne zagospodarowanie to dwie różne rzeczy.
przemik
Posty: 1576
Rejestracja: 4 mar 2020, o 12:19
Płeć: M

Re: PGE Skra Bełchatów 2020/2021

Post autor: przemik »

Matson pisze:Wnioski Papy Drzyzgi z dzisiejszej PS:
- Milad ma wałeczki na brzuchu co dla profesjonalisty jest nie do dopuszczenia na takim poziomie, żeby przez tyle miesięcy nie wrócić do formy fizycznej
- problemy Skry są głębsze niż tylko ten sezon, a zaczęło się od dziwnego zwolnienia Zatorskiego (przy Miladzie był dosadny, tutaj tylko sugeruje żeby nie wymienić nazwiska na P :D)
Oprócz tego zwrócili uwagę na dziwnie skompletowany skład jeśli chodzi o staff. Dostało się tez Katiciowi, co akurat mnie mocno dziwi bo szukać problemów drużyny ze składem personalnie najlepszym w lidze, w osobie trzeciego przyjmującego jest trochę nadużyciem.
Dodatkowo wyśmiali sytuacje z Nawrockim, porównując to do wizytacji z kuratorium na lekcjach w szkole (akurat pod tym podpisuje się rękami i nogami)
Uzupełniając wypowiedz kolegi...
Papa też przejechał się po Sanderze - nie trzyma przyjęcia i przez to Skra traci punkty, nie jest to zawodnik w optymalnej formie.
___
Noworoczny Kibic Siatki
BuenoSausage
Posty: 1559
Rejestracja: 25 wrz 2020, o 16:18
Płeć: M

Re: PGE Skra Bełchatów 2020/2021

Post autor: BuenoSausage »

Nagor pisze:
BuenoSausage pisze:Skra była budowana na ten sezon z myślą o wygraniu mistrzostwa, a nie przeczołgania się do czwórki tylnymi drzwiami.
Bez jaj, bez libero ciężko walczyć o podium, a chyba każdy myślący człowiek miał świadomość jaki potencjał ma Piechocki...
I tu dochodzimy do paradoksu. Teraz, po kompromitacjach Skry, okazuje się (przynajmniej według forumowiczów), że Skra z Piechockim nie jest drużyną na miarę medali.
Tymczasem przed sezonem raczej nikt tego Piechockiego nie dostrzegał, gdy grom osób typowało Skrę jako faworyta do mistrzostwa. Mimo, że Piechocki gra w Skrze od dobrych kilku lat i raczej wszyscy wiedzą, czego się po nim spodziewać.
To pokazuje, że niekoniecznie Piechocki najmocniej zawiódł oczekiwania kibiców.

Dlaczego wszyscy koncentrują się na Piechockim, a pomijają lewoskrzydłowych: Sandera i Ebadipura, którzy mieli być taką siłą Skry, a grają w porywach przeciętnie? Dlaczego pomijana jest dyspozycja środkowych (zgodnie okrzykniętych przed sezonem najlepszym środkiem w lidze), którzy ostatnio naprzemiennie grają słabiuteńko? Dlaczego pomijane są występy Petkovicia, który gra w Bełchatowie jakby za karę i częściej psuje niż pomaga? I wreszcie: dlaczego to Piechocki junior jest obiektem głównej krytyki, a nie Michał Mieszko Gogol, który nie potrafi tej drużyny naprawić i poukładać?
Przyczyn porażek Skry jest znacznie więcej niż jeden Kacper Piechocki.
bono
Posty: 3524
Rejestracja: 17 gru 2011, o 15:10
Płeć: M
Lokalizacja: Kędzierzyn

Re: PGE Skra Bełchatów 2020/2021

Post autor: bono »

Straszne brednie...miał być przecież majster, tyłem do siatki, nawet z juniorem - a tu nagle wszystko przez Piechockiego - słabe to. Pokora, pokora i jeszcze raz pokora.
Może po kolei najpierw trener, potem rozgrywający, liczenie na Sandera(zbawce)po ciężkiej kontuzji, kontuzja Filipiaka, kwasy ze środkowymi - to się nie mogło udać.
Już przed sezonem było dużo znaków zapytania czy to się uda - no i się nie udało.
Drużyna która cały sezon gra źle, która już teraz ma 10 porażek, nie ma prawa grać o medale.
Naprawdę resztę drużyn nie położy się przed wielką Skrą.
słupek...wałek...Rejtan....repra...depra...
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7685
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: PGE Skra Bełchatów 2020/2021

Post autor: grzegorzg »

To nie są zadne brednie. Sprawa w przypadku Piechockiego jest bardzo prosta i czesto tutaj powtarzana - młody Piechocki zawsze będzie na "celowniku", moim także, bo w żadnym momencie kariery jego postawa nie podlegała sportowej weryfikacji. Przepraszam, jak podlegała, to przegrywał z bodaj Jakubem Bikiem ( jak pokręciłem, to przepraszam, nie chce mi sie szukac).
A to, ze przy okazji nie przeszkodził w ostatnim MP Skry, moze nawet jakos pomógł, to tez nic wielkiiego, nie jest zupełnym beztalenciem, jak zresztą paru innych chłopaków grających na tym poziomie, ale rygorom rywalizacji się poddającym, albo raczej poddawanym. ;)
johnnyrotten
Posty: 1730
Rejestracja: 3 paź 2019, o 16:04
Płeć: M

Re: PGE Skra Bełchatów 2020/2021

Post autor: johnnyrotten »

@BuenoSausage

Generalizujesz. I to jest podstawowy zarzut do takich wywodów.

Przed kilkoma miesiącami wyrażałem sceptycyzm wobec Petkovicia. W ogóle mnie nie przekonuje ten zawodnik. Zero dynamiki. Na piłkach sytuacyjnych zazwyczaj bije przed siebie i jest blokowany. Brak Filipiaka, który był wielu meczach najlepszym ofensywnie graczem Skry, to ogromne osłabienie. Ale Serb zarabia pewnie niemało jak na rezerwowego i powinien dawać więcej jakości, mimo że pewnego poziomu nie przeskoczy.

Kolejny zawodnik, czyli Piechocki. Nie wiem, dlaczego twierdzisz, że ludzie go przeoczyli w swoich typowaniach. Być może niektórzy uznali, że nie będzie takim problemem. Jednak gromy na niego sypią się nie od wczoraj i nie od dziś.

No i kwestia typowania Skry do mistrzostwa. Oczywiście byli tacy, którzy patrzyli tylko na papier. Ale wiele osób, w tym ja, stawiało Zaksę na mistrza, a o finał miałyby walczyć JW ze Skrą. Ja nawet wyżej oceniałem Jastrzębie jako już w pewnym stopniu zbudowane, a nie po małej rewolucji, jak w Bełchatowie się wydarzyła. Nieco dalsze pozycje i wpadki Vervy i Resovii także przewidywałem. Jedyne, czego zupełnie się nie spodziewałem, to eksplozja Trefla, który widziałem nawet daleko poza playoffami.

Jak uogólniasz, to zawsze możesz dostać taką ripostę. Jest chyba temat z typami, można by zbadać procentowo, jakie były przewidywania na mistrzostwo.
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7685
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: PGE Skra Bełchatów 2020/2021

Post autor: grzegorzg »

A poza tym, to jakby koniec wieńczy dzieło. Sezon jest jednak specyficzny, implikacje "okołocovidowe" rózne, nie każdy reagfuje tak samo, i zeby się nie okazało, kto bedzie najlepszy. Dla jasności jednak - mi to rybka, niech wygra lepszy. ;)
johnnyrotten
Posty: 1730
Rejestracja: 3 paź 2019, o 16:04
Płeć: M

Re: PGE Skra Bełchatów 2020/2021

Post autor: johnnyrotten »

Właśnie wróciłem do tego wątku z typami na sezon. Trochę cofam swoje słowa, bo większość osób stawiała na Skrę, pisząc na końcu "nawet junior nie przeszkodzi" :D

Wiele typów mnie jednak naprawdę rozbawiło. Ktoś dał Jastrzębie na piątym miejscu, ktoś Zaksę na czwartym. A jeszcze ktoś inny napisał, że Zaksa z braku powodu wzmocnień na skrzydłach będzie mniej pewna :D

Oczywiście system z playoffami może jeszcze Skrę uratować, ale bez zmiany trenera raczej to się nie wydarzy.

Dobrze poinformowany użytkownik twittera napisał wczoraj, że zawodnicy już śmieją się z trenera i nikt nie udaje, że ma wobec niego jakikolwiek respekt.
dyletant
Posty: 5104
Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:20
Płeć: M

Re: PGE Skra Bełchatów 2020/2021

Post autor: dyletant »

Jako osoba, której daleko mi z sympatią do Skry sam twierdziłem, że jest najmocniejsza od czasów argentyńskich i nawet Junior im tego nie zawali.
Nie zakładałem tylko 3 rzeczy:

!. Dłuższego leczenie Sandera i granie 1/3 sezonu Katiciem
2. Słabszą albo chociaż nieregelarną formę Bieńka, Łomacza i Kłosa.
3. Myślałem, że nawet statystyk Gogol to poprowadzi i nie trzeba im będzie trenera.
Kiedy Łomacza bijesz piłką po głowie, pamiętaj pozostać na własnej połowie.
BuenoSausage
Posty: 1559
Rejestracja: 25 wrz 2020, o 16:18
Płeć: M

Re: PGE Skra Bełchatów 2020/2021

Post autor: BuenoSausage »

Moim zdaniem trzeba przede wszystkim przewietrzyć sztab trenerski. Trzymanie Gogola w formie trenerskiej wydmuszki to jakiś żart i nie ma nic wspólnego z odnowieniem atmosfery w drużynie. A potem liczyć na szybką odbudowę kluczowych zawodników: Ebadipura, Sandera i Filipiaka. A nóż to zaskoczy w play-offach i coś z tego sezonu jeszcze będzie. Ale najpierw trzeba dać sobie szansę, bo z Gogolem może się to skończyć wręcz wypadnięciem z ósemki
Kluczowe mecze z GKS'em i Suwałkami tuż tuż.
johnnyrotten
Posty: 1730
Rejestracja: 3 paź 2019, o 16:04
Płeć: M

Re: PGE Skra Bełchatów 2020/2021

Post autor: johnnyrotten »

BuenoSausage pisze:Moim zdaniem trzeba przede wszystkim przewietrzyć sztab trenerski. Trzymanie Gogola w formie trenerskiej wydmuszki to jakiś żart i nie ma nic wspólnego z odnowieniem atmosfery w drużynie.
Moim zdaniem Piechocki nie jest człowiekiem, który lubi się przyznawać do błędów. Podejrzewam, że zostawi MMG w roli "trenera", a czarną robotę będzie odwalał Nawrocki.

Myślę, że Gogol nie jest zadowolony, że został sprowadzony do roli figuranta, bo wspominał kiedyś, że Stojczew mu się wtrącał do treningów. Ale czego się nie poświęci, by utrzymać miano młodego, zdolnego trenera, pomazańca Vitala itd. Raczej on sobie doskonale zdaje sprawę, czym grozi klęska w roli trenera Skry.

Gruszka po Rzeszowie się nadal nie pozbierał, a co by nie mówić - to człowiek z o wiele większym dorobkiem jako zawodnik, sporą charyzmą, no i trenerskie osiągnięcia miał porównywalne. A może i lepsze, bo wszyscy chwalili Katowice za jego kadencji. Gogol nie miałby po takim blamażu w Bełchatowie zaczepić się absolutnie o nic z wyjątkiem znajomości i układzików w środowisku.

A że takie są, to słychać nawet w dzisiejszej Prawdzie siatki, gdzie dostawało się Sanderowi czy Miladowi, ale o Gogolu czy Kacprze źle mówić nie wypada.
Matson
Posty: 1501
Rejestracja: 11 mar 2020, o 17:19
Płeć: M

Re: PGE Skra Bełchatów 2020/2021

Post autor: Matson »

Gogol jeszcze za czasów Częstochowskich był w siatkarskich mediach mocno chwalony, co mnie dziwiło bo rzadko tak dużo się mówi o młodych asystentach, którzy raczej niespecjalnie mają się pokazać. Coś może w tym być że trochę jest o nim niewspółmiernie dużo dobrych słow względem osiągnięć, a niewspółmiernie mało złych jak na to jak sobie póki co radzi w roli pierwszego trenera. Nie znam jego kontaktów czy układzików i nie wiem czy jest możliwość żeby takie były, ale czytając jego opowieści o swojej drodze trenerskiej to niezwykle szybko udawało mu się wybić. Fakt faktem że łebski chłop jeśli chodzi o nauki ścisłe, ale może właśnie lepiej być najlepszym na gorszym stanowisku niż najgorszym na lepszym?
johnnyrotten
Posty: 1730
Rejestracja: 3 paź 2019, o 16:04
Płeć: M

Re: PGE Skra Bełchatów 2020/2021

Post autor: johnnyrotten »

Jego ojciec Zdzisław był trenerem m.in. Kubiaka w juniorach. Trenował zresztą też syna, zanim ten musiał zakończyć przygodę z siatkówką z powodu urazu.

Na stronie PZPS można go zobaczyć wśród członków zarządu związku:

ZDZISŁAW GOGOL

Przewodniczący Wydziału Trenerskiego,
Członek Wydziału ds. Młodzieży,
Członek Wydziału Szkolenia

Nie chcę tutaj nic insynuować, ale myślę, że nie jest to bez znaczenia w kontekście ekspresowej drogi trenerskiej MMG. Oczywiście statystykiem mógł być wybitnym i pewnie takim był. Ale ani praca w rodzinnym Szczecinie, ani w Olsztynie, ani tym bardziej w Bełchatowie nie dowodzi jakichś wybitnych predyspozycji trenerskich tego młodego wciąż człowieka.

Jego wiedza teoretyczna o siatkówce może być ogromna, kompetentny też pewnie jest. Ale mam wrażenie, że niektórzy po prostu lepiej sprawdzają się jako ludzie od czarnej roboty, będąc w cieniu tych, którzy może wiedzę mają mniejszą, ale za to nadrabiają charyzmą, która jest niezbędna do skutecznego przywództwa.

Przerwy na żądanie to oczywiście niewielki wycinek pracy szkoleniowca, ale nie wystawiają mu one laurki gościa, za którym siatkarze pójdą w ogień i z uwagą słuchają każdego jego słowa.
Matson
Posty: 1501
Rejestracja: 11 mar 2020, o 17:19
Płeć: M

Re: PGE Skra Bełchatów 2020/2021

Post autor: Matson »

To by wyjaśniało (pół żartem pół serio) dlaczego drugi trener reprezentacji wybrany był wcześniej niż Heynen :D Nie miałem pojęcia o jego ojcu, czy to ma jakieś znaczenie? Jakieś na pewno. Ale nie sadze żeby Skra go wzięła po znajomościach, raczej dali mu szanse bo u kilku trenerów już się szkolił wiec sam pomysł nie był bezzasadny.
Już abstrahując, Gałązka pisał na TT że na treningach obecni są prezes i Nawrocki, a w samej drużynie są konflikty. Nie wiem jak bardzo sprawdzone są jego info odnośnie Skry, ale jeśli to prawda to MMG dostał większego policzka niż byłoby nim zwolnienie w trakcie sezonu
Miszczu-xdd
Posty: 551
Rejestracja: 16 maja 2018, o 20:16
Płeć: M

Re: PGE Skra Bełchatów 2020/2021

Post autor: Miszczu-xdd »

Matson pisze:To by wyjaśniało (pół żartem pół serio) dlaczego drugi trener reprezentacji wybrany był wcześniej niż Heynen :D Nie miałem pojęcia o jego ojcu, czy to ma jakieś znaczenie? Jakieś na pewno. Ale nie sadze żeby Skra go wzięła po znajomościach, raczej dali mu szanse bo u kilku trenerów już się szkolił wiec sam pomysł nie był bezzasadny.
Już abstrahując, Gałązka pisał na TT że na treningach obecni są prezes i Nawrocki, a w samej drużynie są konflikty. Nie wiem jak bardzo sprawdzone są jego info odnośnie Skry, ale jeśli to prawda to MMG dostał większego policzka niż byłoby nim zwolnienie w trakcie sezonu
Dlatego powinien zostać zwolniony, co to za trener który nie ma żadnego autorytetu, nie potrafi zapanować nad zawodnikami i dodatkowo sam razem ze sztabem jest z niektórymi w konflikcie.. Przecież to jest śmieszne..
totmes
Posty: 306
Rejestracja: 1 lut 2014, o 22:50
Płeć: M

Re: PGE Skra Bełchatów 2020/2021

Post autor: totmes »

Główną rolę za ten stan rzeczy ponosi Piechocki. Atmosfera w zespole z małymi przerwami jest nienajlepsza od czasów Conte.
Nie zazdroszczę juniorowi- dla niego lepiej byłoby gdyby grał w innym klubie (poradziłby sobie w klubach na 2 libero- byłby do obrony). Ciekawe jak jest postrzegany przez kolegów? Zawsze moze być uważany za "ucho prezesa" :D
Zawsze zastanawiał mnie zawrotny awans MMG od statystyka w Resovii do "następcy Heynena"
Plus jest taki że dano mu szanse, bo polscy trenerzy rzadko dostają szanse gry w czołowych polskich klubach- zazwyczaj żle kończą patrz Panas, Gruszka, wyjątek to Kowal i Nawrocki- ale ten przeszedł do kobiet
Zastanawiam się dlaczego Leszek Dejewski nigdy nie dostał roli pierwszego trenera- on chyba jest asystentem od 20 lat
dyletant
Posty: 5104
Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:20
Płeć: M

Re: PGE Skra Bełchatów 2020/2021

Post autor: dyletant »

Ale przecież Gogol już dostał weryfikację, trenując Olsztyn. Czy coś tam osiągnął. Polemizowałbym. Nie wiem jaką naiwnością kierował się Kondziu, że powierzył mu taką kapelę. Może myślał, że zrobił mu samograj. Jednak nie.

Żeby nie było. Gogol to świetny fachowiec i bardzo zna się na siatkówce, mógłby prowadzić podcasty na youtubie. Ale to analityk, a nie trener.
Kiedy Łomacza bijesz piłką po głowie, pamiętaj pozostać na własnej połowie.
Awatar użytkownika
Vilgefortz
Posty: 1676
Rejestracja: 15 kwie 2020, o 15:04
Płeć: M

Re: PGE Skra Bełchatów 2020/2021

Post autor: Vilgefortz »

totmes pisze: Zastanawiam się dlaczego Leszek Dejewski nigdy nie dostał roli pierwszego trenera- on chyba jest asystentem od 20 lat
Bo nie ma on zacięcia first coacha. Dużo wnosi, ale tak samo jak np. Michał Chadałaę, w roli pierwszego trenera nikt Leszka nie widzi.
Veritatem dicam, quam nemo audebit prohibere...
johnnyrotten
Posty: 1730
Rejestracja: 3 paź 2019, o 16:04
Płeć: M

Re: PGE Skra Bełchatów 2020/2021

Post autor: johnnyrotten »

I tutaj jak na dłoni widzimy, że wyniki drużyny to składowa naprawdę wielu czynników. Sam mocarny skład na papierze ich nie da.

Nieumiejętność budowania relacji międzyludzkich i scalania grupy wręcz dyskwalifikuje człowieka jako trenera.

Był w Legii słynny Portugalczyk Sa Pinto, który wręcz ma jakieś zapędy dyktatorskie. Od czasu, gdy go zwolnili z Warszawy, wyleciał już chyba z dwóch kolejnych klubów bardzo szybko, bo się na nim poznali.

Nie chcę sugerować, że Gogol jest toksyczny albo coś takiego. Ale jeśli są podziały trener kontra zawodnicy, jedni zawodnicy przeciw innym, to jest koncertowo zburzona podstawa jakiejkolwiek współpracy i dążenia do wspólnego celu.

To rzuca nowe światło na wyniki Skry, a raczej ich brak. I powiedziałbym, że są one wręcz zrozumiałe, jeśli sytuacja tak wygląda. A wszystko na to wskazuje.
alimak
Posty: 438
Rejestracja: 8 lut 2009, o 10:54
Płeć: M

Re: PGE Skra Bełchatów 2020/2021

Post autor: alimak »

Matson pisze:Wnioski Papy Drzyzgi z dzisiejszej PS:
- Milad ma wałeczki na brzuchu co dla profesjonalisty jest nie do dopuszczenia na takim poziomie, żeby przez tyle miesięcy nie wrócić do formy fizycznej
Ciekawe, czy synowi też o tym wspominał.
johnnyrotten pisze: Gruszka po Rzeszowie się nadal nie pozbierał, a co by nie mówić - to człowiek z o wiele większym dorobkiem jako zawodnik, sporą charyzmą, no i trenerskie osiągnięcia miał porównywalne. A może i lepsze, bo wszyscy chwalili Katowice za jego kadencji. Gogol nie miałby po takim blamażu w Bełchatowie zaczepić się absolutnie o nic z wyjątkiem znajomości i układzików w środowisku.
Zawodnicy, którzy z nim pracowali, by polemizowali.
Ostatnio zmieniony 19 sty 2021, o 17:26 przez alimak, łącznie zmieniany 1 raz.
Matson
Posty: 1501
Rejestracja: 11 mar 2020, o 17:19
Płeć: M

Re: PGE Skra Bełchatów 2020/2021

Post autor: Matson »

Bywają zawodnicy niezbyt szczupli, ale nie wszystkim to przeszkadza w grze, a u Milada ewidentnie brakuje lekkości w ruchach i zasięgu. Zreszta nie chodzi o jego figurę, tylko o nieprzygotowanie fizyczne do sezonu.
Verdungo
Posty: 1926
Rejestracja: 4 lip 2017, o 20:46
Płeć: M

Re: PGE Skra Bełchatów 2020/2021

Post autor: Verdungo »

Można się produkować o Skrze kolejny raz, kolejny sezon, ale nadal widzimy pudrowanie trupa. W przedsezonowym typowaniu kto jakie zajmie miejsce na koniec sezonu dużo osób widziało w Skrze mistrza. Zrobili jeden, czy dwa głośne transfery i tyle. Budowanie drużyny na piasku. To tak jakbym w starym komputerze wymienił obudowę na nową zostawiając stare podzespoły i każdy by myślał jaki to porządny sprzęt :D
Nie da się ukryć, że sporo zawodników przychodząc do klubu patrzy na osobę trenera, tzn. czy czegoś się jeszcze nauczą, czy w jakiejś płaszczyźnie jeszcze się poprawią itp. Obecnie to widzę na czasach tylko coś w stylu "hey guys, come on, play our game" itp.
Pan Prezes nigdy nie był zwolennikiem zwalniania trenera w trakcie sezonu. W każdym innym klubie, który chce walczyć o medale MMG już by poleciał. Jedyne co widzę w grze Skry to ratowanie wyniku indywidualną grą poszczególnych zawodników, albo granie na emocjach. Skoro są głosy, że zawodnicy i trener nie nadają na tych samych falach to jak ma wyglądać taki zespół. Obecnie to pozostaje tylko siąść przed ekranem i oglądać jak kolejne drużyny biją Skrę na parkiecie. Z drużyny liczącej się kiedyś w Europie powoli nie zostaje już nic. Jak tak dalej pójdzie to żaden ceniący się zawodnik, który chce walczyć o różne trofea nie przyjdzie tutaj, no chyba, że zarobić.
Jeszcze jedno. Dziwi mnie to nadawanie na Sandera czy Ebadipoura w PS tak jak ktoś już wyżej wspomniał. Cała drużyna gra źle. Sander bardzo długo nie grał i potrzeba czasu na złapanie formy. Koledzy mu nie pomagają w tym. Ebadipour kolejny sezon ciągnie cały zespół za uszy a jest czepianie się o parę kg więcej.
W klubie nawarstwiło się za dużo problemów i nie sądzę, żeby ot tak wszystko się unormowało.
compact
Posty: 5727
Rejestracja: 13 wrz 2011, o 11:58
Płeć: M

Re: PGE Skra Bełchatów 2020/2021

Post autor: compact »

Wszystko zależy od tego, czy MMG jest pro-Kacper. Jeśli tak, to zostanie, odejdą Milad z Huberem (ten drugi odejdzie pewnie tak czy inaczej). Widzę podobieństwa do sytuacji z Falaską, wtedy też były "kwasy". Tylko on akurat dawał wyraźnie znać, że Junior to jeszcze nie ten poziom. Ten klub to nie jest miejsce dla ambitnych zawodników.
mac 1
Posty: 238
Rejestracja: 12 maja 2016, o 10:52

Re: PGE Skra Bełchatów 2020/2021

Post autor: mac 1 »

Prawda Siatki. Papa. Milad ma oponke, brak profesjonalizmu, itp. Taki tekst o gości który mentalnie, sportowo ciągnie Skre za uszy.
Fabian w Resovii kilka lat temu (już jako mistrz swiata) - oponka nie tylko na brzuchu, ciągnął grę drużyny w dół - jakoś takich komentarzy z ust Papy nie było.
Szkoda, że dziennikarze nie chcą poruszyć tematu Kacpra i nie widzą że gorsze przyjęcie zarówno Milada jak i Sandera w dużej mierze spowodowane jest obecnością Juniora na boisku. Ale przecież po obcokrajowcach łatwiej jechać, może nie zrozumieją.
MMG to nie tylko statystyk, to również statysta jeżeli chodzi o rolę pierwszego trenera w Skrze. I nawet Nawrocki nic nie zmieni. Tam potrzebny jest trener który będzie samodzielnie podejmował decyzje i ponosił za nie odpowiedzialnośc. Dopóki to się nie zmieni, niezależnie kto będzie trenerem, to Junior będzie dalej na boisku. I dalej będzie kabaret.
Krystian2973
Posty: 192
Rejestracja: 4 lis 2012, o 20:56
Płeć: M

Re: PGE Skra Bełchatów 2020/2021

Post autor: Krystian2973 »

Przedluzanie kontraktu Klosom i Lomaczom to kolejny kabaret. Ten klub od gigata urosl do miana najwiekszej klipy polskiej siatkowki. Gogol nie odejdzie bo madry Piechocki przedluzyl mu o dwa lata i trzeba placic a nie ma tez za bardzo kogo za niego wziac. Gdyby byli normalni to Skre od poltorej roku prowadzilby Antiga ale on jest raczej antypiechocki, tzn. nie powaza Kacpra tylko Lomacza. A w tym roku tez nic nie robia na rynku gdy Resovia Zaksa i Jastrzebie zbudowaly juz prawie sklady i w dodatku podbierajac zawodnikow Skrze. Ja przed sezonem pisalem ze transfery Bienka i Sandera to mydlenie oczu i sie sprawdzilo. Teraz mysle ze jesli zmieszcza sie w pierwszej osemce to od razu odpadna. W przyszlym roku bedzie jeszcze gorzej dlatego chyba lepiej dac sobie spokoj z tym klubem. Dopoki prezesem jest Piechocki beda chocki klocki. Tyle w temacie.
ciorny17
Posty: 8556
Rejestracja: 6 sty 2011, o 11:22
Płeć: M

Re: PGE Skra Bełchatów 2020/2021

Post autor: ciorny17 »

Mac1 dlatego Prawda Siatki nijak ma się do prawdy siatki. Już od jakiegoś czasu nie oglądam, bo to takie gadanie dla gadania. Kolegów nie tykają, a o Piechockim złego słowa nie powiedzą, bo senior koneksje utnie. To samo Resovia. Zawsze winni wszyscy, ale nie Fabian. Jedyne co to to, że rzucą jakimś transferowym newsem. Tyle.
Kłamca.
choe
Posty: 218
Rejestracja: 2 mar 2020, o 14:31
Płeć: M

Re: PGE Skra Bełchatów 2020/2021

Post autor: choe »

A może czas już zakończyć jaranie się Skrą, której epoka minęła wraz z odejściem Wlazłego, ikony klubu?
Zablokowany

Wróć do „PlusLiga”