Forum siatkarskie Strefy Siatkówki

04.10.2022 16:30
GKS Katowice - Projekt Warszawa

18:45
Jastrzębski Węgiel - Indykpol AZS Olsztyn

21:00
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - LUK Lublin


05.10.2022, 16:30
Cerrad Enea Czarni Radom - Aluron CMC Warta Zawiercie

18:45
Barkom Każany Lwów - Asseco Resovia Rzeszów

21:00
PGE Skra Bełchatów - BBTS Bielsko-Biała


06.10.2022, 21:00
Ślepsk Malow Suwałki - Trefl Gdańsk

18:45
Cuprum Lubin - PSG Stal Nysa


Idealna szansa dla Resovi aby zatrzeć dobre wrażenie po pierwszej kolejce Reszta raczej bez niespodzianek, choć jak Lublin się nie wystraszy to przy obecnych problemach kadrowych powinni napsuć trochę krwi Zaksie.

Pierwszy mecz (juz poczatek) - przewaga po stronie Katowic. Oby Warszawa powoli zaczynala sie zbierac i powalczyla. Maks na ktory stac Projekt to 2 sety imho, a moze byc gorzej.

W meczach 2-6 rczej kwestia rozmiaru wygranej. Moze ktos szarpnie ui gra 2 sety, np Olsztyn, choc po poprzednim meczu to bezpodstawny pomysl. Lwow az tak nie serwuje, na Resovie trzeba ruszyc Fabie.
Mysla, ze Gdansk tez powinien wygrac z Suwalkami, pytanie o ile setow te ostatnie powalcza.

Cuprum-Stal-moze byc ciekawie. Mecz da Stali wyjazdowy, moze byc ciut gorzej z serwisem. Jesli Remek dalej nie jest gotowy-stawiam na Stal, moze TB.

Jak tak patrzę jednym okiem to Grobelny wygląda na ten moment gorzej, znacznie bardziej elektrycznie i mniej pewnie niż Baranek.

JanuszzPodkarpacia pisze: ↑4 paź 2022, o 15:56 Jak tak patrzę jednym okiem to Grobelny wygląda na ten moment gorzej, znacznie bardziej elektrycznie i mniej pewnie niż Baranek.

Baranek gra jak na 40 letniego nołnejma przystało. Co ciekawe i tak jest najlepszy zawodnikiem Projektu, autentyk. Reszta kopie się po czole, Firlej gra gorzej od Tobago, patrzę na niego i śmiecham gdy pisano że to przyszłość reprezentacji, Seganov go zjadł i wypluł w 1 secie. Grobelny- szkoda klawiatury. Weber jest mocnym kandydatem na najgorszego atakującego klubu z Warszawy.
Środkowi to już powinni zakończyć karierę przed tym sezonem. Wojtaszek, również.
Co Santili dostał mizerię to mu współczuje, jak coś z tego badziewia ukręci to będzie cudotwórcą.
Kompromitacja działaczy i prezesa.

Orduna pisze: ↑4 paź 2022, o 16:05

JanuszzPodkarpacia pisze: ↑4 paź 2022, o 15:56 Jak tak patrzę jednym okiem to Grobelny wygląda na ten moment gorzej, znacznie bardziej elektrycznie i mniej pewnie niż Baranek.

Baranek gra jak na 40 letniego nołnejma przystało. Co ciekawe i tak jest najlepszy zawodnikiem Projektu, autentyk. Reszta kopie się po czole, Firlej gra gorzej od Tobago, patrzę na niego i śmiecham gdy pisano że to przyszłość reprezentacji, Seganov go zjadł i wypluł w 1 secie. Grobelny- szkoda klawiatury. Weber jest mocnym kandydatem na najgorszego atakującego klubu z Warszawy.
Środkowi to już powinni zakończyć karierę przed tym sezonem. Wojtaszek, również.
Co Santili dostał mizerię to mu współczuje, jak coś z tego badziewia ukręci to będzie cudotwórcą.
Kompromitacja działaczy i prezesa.

A to Santili nie zalicza się do tego zacnego grona "siwych bajerantów"?

PioterZJastrzebia pisze: ↑4 paź 2022, o 16:33 A to Santili nie zalicza się do tego zacnego grona "siwych bajerantów"?

Santili zaocznie powinien odbyć podróż pokutną w worku.

bryt.bryt pisze: ↑4 paź 2022, o 16:35

PioterZJastrzebia pisze: ↑4 paź 2022, o 16:33 A to Santili nie zalicza się do tego zacnego grona "siwych bajerantów"?

Santili zaocznie powinien odbyć podróż pokutną w worku.

A czemu Santili winny?
To raczej nie on decydował o składzie.

oczy krwawią od oglądania poziomu gry w drugim secie.

Muszę przyznać, że Seganov bardzo pozytywnie mnie zaskoczył.

Gdy został ogłoszony spodziewałem się zawodnika dokładnego i bardzo czytelnego, a tutaj pokazuje, że gra szybsza i kombinacyjna nie jest mu obca. Jemu chyba klimat Katowic również służy

Totalnie nie rozumiem dlaczego ten Baranek wychodzi w pierwszym składzie. Zero jakości, w żadnym z elementów nie dodaje czegokolwiek, słaba zagrywka, przyjęcie, atak, do tego 40 lat na karku

Anto89 pisze: ↑4 paź 2022, o 17:07 Totalnie nie rozumiem dlaczego ten Baranek wychodzi w pierwszym składzie. Zero jakości, w żadnym z elementów nie dodaje czegokolwiek, słaba zagrywka, przyjęcie, atak, do tego 40 lat na karku

Bo Janikowski jest jeszcze slabszy chociaz 40ki nie ma? No moze nie tym razem, ale Janikowski tradycyjnie mocno nierowny i nie majacy zaufania u sypaczy. Bilanse zblizone, Baranek wiecej punktow, gorszy bilans.
Grobelny niestety tez przecietnie/slabo. Wszyscy trzej przyjmujacy po 3bp.

Tam nie ma pary podstawowych przyjmujaych, to i gry nie ma. Dodac nowy sklad przyjecie/rozegranie.
Zakladanego maksa(czyli 2 setow) nie bylo. Momentami troche asekuracji i obron.

W rozpoczynajacym sie spotkaniu tez maks dla AZSu to 2 sety imho. Ale chcialabym sie mylic, bo lubie azs.

Pięknie GKS zjadł warszawian. Projekt w tym zestawieniu personalnym to mocny dół tabeli, bliżej jej dna niż play-offów.

Teraz zauważyłem, że mecz Zaksy, który najprawdopodobniej nałoży się na mecz Jw z Olsztynem, ma być transmitowany na tym samym kanale, tj. Polsat Sport Extra. Czyli widzowie przed tv przeoczą kawałek meczu. No kpina.

Ładna kanonada Olsztyna na zagrywce, głównie Karlitzek i Lipiński ale reszta też utrudniała życie. Dużo grają środka i przez lewe. Butryna chowają.

W JW analogicznie ciężko z przyjęciem i granie na wysokiej piłce.

Nie wiem czemu niektórzy zaczęli już skreślać Lipińskiego. Jak na razie w obydwu meczach jest b. dobry na przyjęciu. W tym 1 secie atak też OK. AZS ze swoim składem może być kandydatem do podium. No, zobaczymy.

5 asów na Fornalu przy stanie 1-0 i 7-5.

Fornal to lepiej niech sie wezmie za trenowanie a nie za gwiazdora instagramowo tiktowego sie bawi gwiazdeczka.

Butryna chowają.

A i tak dostał najwięcej piłek.

Dobrze czytamy Toniuttiego.

Hmmmm, ciekawe czy prezes Gorol odstawi Mendeza po tym meczu xd

Fornal do zmiany.

Ależ dziś masakryczny jest Tuaniga. Położył seta Olsztynowi.

Do tego zepsute zagrywki w końcówce... JW też się kopało po czole w niektórych akcjach (banalny błąd Boyera), ale Olsztyn nie potrafił tego wykorzystać.

Co Bojler odwalił po tym kiksie Tuanigi?

Jak ograniczym liczbę zesputych zagrywek to możemy wywieźć punkty, bo atak śmiga perfekcyjnie (58/52%). Jeszcze mógłby Tuaniga pajpa dołożyć.

Nie da się wygrać seta psując każdą zagrywkę przy grze na przewagi. Olsztyn sam nie dał sobie szansy w końcówce. Pomijając to, gra AZS-u wygląda bardzo dobrze i (sezon to moje twierdzenie zweryfikuje) można chyba już powiedzieć, że mają zdecydowanie większy potencjał niż w ubiegłym. Przede wszystkim brak drugiego libero w przyjęciu i chyba jednak mocniejsze rozegranie. Utraty DeFalco nie pwinni za bardzo odczuć. Mądrze zbudowany skład.

Przez niemal cały set można było odnieść wrażenie, że Jastrzębianie nie chcą tego wygrać. Później i gracze z Olsztyna podłapali tą filozofię.

Podoba mi się ten Karlitzek.

Olsztyn calkiem fajnie, ale idzie na 2:1 dla jastrzabkow.
Boyer to jednak podwojny agent. Niby skonczyl seta asem, ale ta przechodzaca to nie wielblad, to zdechly smierdzacy mamut.
Jakos rozumiem tych, co chcieli Hadravy na jedynke.
JW poza srodkiem, ma samych reprezentantow. Troche sie mecza. Najbardziej Fornal i Popiwczak.

Karlitzek rzeczywiscie fajny. Byle sie Lipa ocknal. Pewnie brakuje zgrania z sypaczem. Pytanie kiedy zacznie wchodzic Hawryluk. A moze w filozofii silaxramie Ciunajtis wystarczy.

Olsztyn to przegra za 3. Nie ma szans na zwycięstwo z tak grającym sypaczem. Nie lubię się pastwić nad zawodnikami, ale dawno nie widziałem, żeby na tym poziomie robić tyle błędów, tak gubić tempo i pakować regularnie w trudne sytuacje swoich partnerów. A ogólnie mieć niezłe przyjęcie tzn przez dwa sety. Rzeźnia. Ja bym grał od początku czwartego Jankiewiczem, choć pewnie na nic to się zda. Jastrzębie chyba się obudziło.

Lipiński już zjechał poniżej 40%, może nie oddaje punktów, ale nie kończy, imo nie gra na miarę swojego potencjału, tam powinny lecieć kamienie a ten próbuje form technicznych. Natomiast zaskakująco dobrze przyjmuje.

2 babole Boyera w drugim secie (bo jeszcze wyrzucony atak w aut prawie bez bloku), ale uczciwie trzeba przyznać, że to jego świetny mecz. Już 21 punktów i w tej chwili 67%

To też drugi mecz gdzie bardzo dobrze prezentuje się Clevenot. Ale on, jeśli mnie pamięć nie myli, i początek poprzedniego sezonu miał mocny, potem trochę spuścił z tonu.

PioterZJastrzebia pisze: ↑4 paź 2022, o 19:31 To też drugi mecz gdzie bardzo dobrze prezentuje się Clevenot. Ale on, jeśli mnie pamięć nie myli, i początek poprzedniego sezonu miał mocny, potem trochę spuścił z tonu.

Spuścił z tonu czy po prostu złapał kontuzję po której bywało różnie?