PlusLiga sezon 2022/23 - półfinały

[Pomocniczka]

To jest właśnie cecha naszego zespołu, że my się nigdy nie poddajemy i zawsze trzymamy się razem, niezależnie od tego, co się dzieje na boisku. Myślę, że to widać też z boku, że nawet jak ktoś z nas popełni indywidualnie duży błąd, to nikt się na niego nie obraża i mu tego nie wytyka. Nie zwracamy na to uwagi, tylko idziemy do przodu i trzymamy się razem.

To tylko jedna z wypowiedzi a jest ich więcej. Niezależnie od tego, czy wypowiada się Paszycki, Kaczmarek, Shoji, Śliwka, Bednorz czy Smith a również i rezerwowi, nacisk położony jest na ten aspekt. Nie mówi się o dobrym przyjęciu, atakach z gorszego przyjęcia, przewagi w bloku, zmienności zagrywek.

Bo to jest sport zespołowy i jeśli ktoś mówi, że Zaksa jest dobrze skomponowana, to znaczy, że jest dobrze skomponowana osobowościowo (było już pisane, jak klub wywiadował Smitha, czy Shoji będzie dobrym kolegą).

Dlatego tak bardzo cieszy mnie pozycja Fabiana w klubie z Podkarpacia. Jest on zaprzeczeniem wyżej przytoczonych zasad. To oczywiście nie daje gwarancji, że Resovia z Fabianem nic nie wygra, ale mocno obniża szanse - przy grze na styku będzie to języczek u wagi.

[ciorny17]

Nie sprowadzajmy zawodowego sportu do tylko strony mentalnej.
Przypominam, że jakoś w listopadzie pojawiały się głosy, że Kaczmarek ma dość i to może być jego ostatni sezon w klubie. Widać było także jego delikatną frustrację i swego rodzaju obojętność na wydarzenia boiskowe.
Innym aspektem jest fakt, że aby zespół funkcjonował, to musi być dobrze przygotowany od strony innej niż dobór charakterystyki graczy. To jaką robotę odstawia w tym sezonie sztab od przygotowania fizycznego w Zaksie plus fizjo, to jest coś, co należy chwalić i brać przykład. Ile ja bym dał, żeby ktoś to w Skrze podpatrzył a nie ściągał serbskich magików, którzy nie potrafili sprawić, żeby zawodnicy nie umierali po 3 setach.

Łyżka dziegciu do gry Jastrzębia. Od ostatniego sezonu w KK Toniuttiego, obserwujemy niestety zjazd tego gracza z poziomem gry. Ma Francuz szczęście, że na lewym jest Fornal z Clevnotem, bo inaczej mogłoby to być mocniejsze określenie niż słaba gra rozgrywającego z Francji. Nie mam czasu odwijać tego dwumeczu, ale Gładyr to podczas obecności Bena zaatakował z prostej ręki? Rozumiałbym gdyby to był nowy świeży środkowy, ale Juri gra już z nim 2 sezon.

Jeśli Popiwczak z Zatorskim mają być podstawową parą libero (innego wariantu w sumie nie ma), to na kadrze będzie krucho. Priorytet to postawienie ich do formy.

[Vivo]

Ten wątek z Kaczmarkiem był najprawdopodobniej plotką. Najprawdopodobniej, bo nie ma szans się tego dowiedzieć, a napisał tutaj o tym random (potem oczywiście też randomowo zostało to zdementowane).
Co innego z Drzyzgą, tutaj informacja padła od najbardziej (?) wiarygodnego użytkownika. To już każdy sobie sam dopowie, gdzie i w co wierzyć.

Co do tych zjazdów, to w sumie dotyczy to każdego, kto odszedł. Cała trójka sprzed 3 lat (Kochan niby najmniej, ale jednak), Kamila też dzisiaj to jak na razie w ogóle nie ma i nie wiadomo czy/kiedy się znajdzie.

[Simao]

To jest właśnie cecha naszego zespołu, że my się nigdy nie poddajemy i zawsze trzymamy się razem, niezależnie od tego, co się dzieje na boisku. Myślę, że to widać też z boku, że nawet jak ktoś z nas popełni indywidualnie duży błąd, to nikt się na niego nie obraża i mu tego nie wytyka. Nie zwracamy na to uwagi, tylko idziemy do przodu i trzymamy się razem.

To tylko jedna z wypowiedzi a jest ich więcej. Niezależnie od tego, czy wypowiada się Paszycki, Kaczmarek, Shoji, Śliwka, Bednorz czy Smith a również i rezerwowi, nacisk położony jest na ten aspekt. Nie mówi się o dobrym przyjęciu, atakach z gorszego przyjęcia, przewagi w bloku, zmienności zagrywek.

Bo to jest sport zespołowy i jeśli ktoś mówi, że Zaksa jest dobrze skomponowana, to znaczy, że jest dobrze skomponowana osobowościowo (było już pisane, jak klub wywiadował Smitha, czy Shoji będzie dobrym kolegą).

Dlatego tak bardzo cieszy mnie pozycja Fabiana w klubie z Podkarpacia. Jest on zaprzeczeniem wyżej przytoczonych zasad. To oczywiście nie daje gwarancji, że Resovia z Fabianem nic nie wygra, ale mocno obniża szanse - przy grze na styku będzie to języczek u wagi.

Antypatia do Resovii widzę na dużym poziomie. Tutaj akurat muszę się zgodzić z Tobą, bo to jedno ze źródeł problemu. Jednak tutaj już tą niechęć do Fabiana wytykali mi nawet kibice Resovii. Nie jest On źródłem całego zła, obiektywnie przyznając. Staram się już nie odnosić tak z tym, ale nie ukrywam, że chętnie widziałbym zmianę w Resovii na rozegraniu. Jednak o to nie będzie łatwo. Z niewyjaśnionych dla mnie względów, ma bardzo silną pozycję w klubie, czego świadectwem jest chociażby rola kapitana drużyny. Jednak jego odejście wymagałoby gruntownej przebudowy drużyny. Tak jak wielu ludzi pisało, nie jest dobre robić dużo zmian personalnych po sezonie. Czasami jednak nie ma wyjścia, inaczej szans na jakiś znaczny progres praktycznie nie ma. W tej chwili Resovia, aby zrobić zmianę na rozegraniu, nie stracić na jakości, musiałaby poszukać rozgrywającego za granicą. Ciężko jest o takiego gracza, aby można było realnie myśleć o medalu w PlusLidze i aby był w zasięgu finansowym nawet Resovii. Ten TOP rozgrywających to wąskie grono, swego czasu w zasięgu był jeszcze Brizard. Jednak w Resovii woleli Fabiana... Nie komentuje tej decyzji. Po za tym przebudowy wymagałaby cała drużyna ze względu na limity. W chwili obecnej mamy trzech skrzydłowych z zagranicy. Tak aby walczyć o medale trzeba by ściągnąć któregoś z reprezentacyjnych przyjmujących. Na początku to zachęcić któregoś do gry w Resovii. Ewentualnie powrót Karola Butryna, może Bołądz. Nie ma za dużo możliwości. Najlepiej gdyby Resovia miała przynajmniej jednego polskiego przyjmującego w wyjściowym składzie, w miejsce Cebula. Jednak to musiałby być gracz typu Bednorz, Fornal, Semeniuk, Kwolek, Śliwka. Trzeba też pomyśleć o libero, bo Zator raczej lepszy nie będzie. Może za jakieś dwa sezony Szymura albo Hawryluk, choć On jeszcze młodziutki. Jednak ma już chyba 20 lat, tylko postawić na Niego, jako jedynka, a nie "kisić" w kwadracie.

[Diomedea]

Problemem Resovii moze byc, ze szuka na topie.
Kiedys podobno Soloducha robil tam reaserch i sledzil obiecujacych zawodnikow z innych lig.

Zaksa nie szukala na topie, ale w Gdansku.
Marcin Janusz po przejsciu do Zaksy mial ile? 3 sezony na pierwszego u 2 trenerow, w srodku tabeli.
Za 2-3 lata tyle bedzie mial Kubicki. Choc moze chciac wrocic do JW.

Na top pewnie nawet Reski nie bedzie stac. Moze lepiej z wyobraznia zaczac budowac Druzyne.
Nie znam Fabiana, ale dla mnie on i Kubiak sa synonimami klanowosci. Akurat mnie nie zdziwi, ze Kubi z Resovia gadal.

Resovia szka indywidualnosci i duzych nazwisk, wychodzac z zalozenia, ze jak im zaplaca to bedzie od razu druzyna.

[Marcy$]

Nie sprowadzajmy zawodowego sportu do tylko strony mentalnej.
Przypominam, że jakoś w listopadzie pojawiały się głosy, że Kaczmarek ma dość i to może być jego ostatni sezon w klubie. Widać było także jego delikatną frustrację i swego rodzaju obojętność na wydarzenia boiskowe.

To co o Kaczmarku napisałeś to właśnie udowadnia jak ważny jest ten metal. Miał gorsze chwile i odbiło się go na grze.

Oczywiście, bez nóg (fizjo) i samego talentu się nie pogra. Jednak gdy spotyka się top4 1-2 najlepszej ligi świata to gdzie szukać różnic?

Nie pamiętam kto w jakimś wywiadzie na YT mówił: zasadniczo trenerzy robią to samo, tylko sposób przekazu (i wpływu na mental) się różni.

Nie do przecenienia rzecz.

[Pomocniczka]

To jest właśnie cecha naszego zespołu, że my się nigdy nie poddajemy i zawsze trzymamy się razem, niezależnie od tego, co się dzieje na boisku. Myślę, że to widać też z boku, że nawet jak ktoś z nas popełni indywidualnie duży błąd, to nikt się na niego nie obraża i mu tego nie wytyka. Nie zwracamy na to uwagi, tylko idziemy do przodu i trzymamy się razem.

To tylko jedna z wypowiedzi a jest ich więcej. Niezależnie od tego, czy wypowiada się Paszycki, Kaczmarek, Shoji, Śliwka, Bednorz czy Smith a również i rezerwowi, nacisk położony jest na ten aspekt. Nie mówi się o dobrym przyjęciu, atakach z gorszego przyjęcia, przewagi w bloku, zmienności zagrywek.

Bo to jest sport zespołowy i jeśli ktoś mówi, że Zaksa jest dobrze skomponowana, to znaczy, że jest dobrze skomponowana osobowościowo (było już pisane, jak klub wywiadował Smitha, czy Shoji będzie dobrym kolegą).

Dlatego tak bardzo cieszy mnie pozycja Fabiana w klubie z Podkarpacia. Jest on zaprzeczeniem wyżej przytoczonych zasad. To oczywiście nie daje gwarancji, że Resovia z Fabianem nic nie wygra, ale mocno obniża szanse - przy grze na styku będzie to języczek u wagi.

Antypatia do Resovii widzę na dużym poziomie. Tutaj akurat muszę się zgodzić z Tobą, bo to jedno ze źródeł problemu. Jednak tutaj już tą niechęć do Fabiana wytykali mi nawet kibice Resovii. Nie jest On źródłem całego zła, obiektywnie przyznając. Staram się już nie odnosić tak z tym, ale nie ukrywam, że chętnie widziałbym zmianę w Resovii na rozegraniu. Jednak o to nie będzie łatwo. Z niewyjaśnionych dla mnie względów, ma bardzo silną pozycję w klubie, czego świadectwem jest chociażby rola kapitana drużyny. Jednak jego odejście wymagałoby gruntownej przebudowy drużyny. Tak jak wielu ludzi pisało, nie jest dobre robić dużo zmian personalnych po sezonie. Czasami jednak nie ma wyjścia, inaczej szans na jakiś znaczny progres praktycznie nie ma. W tej chwili Resovia, aby zrobić zmianę na rozegraniu, nie stracić na jakości, musiałaby poszukać rozgrywającego za granicą. Ciężko jest o takiego gracza, aby można było realnie myśleć o medalu w PlusLidze i aby był w zasięgu finansowym nawet Resovii. Ten TOP rozgrywających to wąskie grono, swego czasu w zasięgu był jeszcze Brizard. Jednak w Resovii woleli Fabiana... Nie komentuje tej decyzji. Po za tym przebudowy wymagałaby cała drużyna ze względu na limity. W chwili obecnej mamy trzech skrzydłowych z zagranicy. Tak aby walczyć o medale trzeba by ściągnąć któregoś z reprezentacyjnych przyjmujących. Na początku to zachęcić któregoś do gry w Resovii. Ewentualnie powrót Karola Butryna, może Bołądz. Nie ma za dużo możliwości. Najlepiej gdyby Resovia miała przynajmniej jednego polskiego przyjmującego w wyjściowym składzie, w miejsce Cebula. Jednak to musiałby być gracz typu Bednorz, Fornal, Semeniuk, Kwolek, Śliwka. Trzeba też pomyśleć o libero, bo Zator raczej lepszy nie będzie. Może za jakieś dwa sezony Szymura albo Hawryluk, choć On jeszcze młodziutki. Jednak ma już chyba 20 lat, tylko postawić na Niego, jako jedynka, a nie "kisić" w kwadracie.

Nie ma antypatii do Resovii innej, niż to, że jest jednym z głównych rywali Zaksy. Była nawet wielka sympatia w pamiętnych finałach i ćwierćfinałach. Jest jednak sympatia do fajnych zachowań, słusznych postaw, dużego zaangażowania w to, co się robi i ogólnie do rigczu. I tutaj to się kłóci z niektórymi osobami.

Była sympatia do Antigi, że potrafił poradzić sobie z gwiazdeczką, ale potem gwiazdeczka poradziła sobie z Antigą (no, akurat wyników też nie było). Była też wielka sympatia do de Giorgiego, ze względu na to co zrobił w Zaksie, a i nawet wcześniejsza, ze względu na przyjaźń ze Świderskim. Ale gwiazdeczka szybko sobie z de Giorgim poradziła. Stąd nie ma wielkiej sympatii do gwiazdeczki, a że gwiazdeczka jest (jak się mówi, bo nie wiem czy to prawda) mocno osadzony w Resovii, to i Resovii się rykoszetem dostaje. Pax.

A z Kaczmarkiem i Sammelvuo to były plotki nie mające żadnego potwierdzenia w rzeczywistości.

[lukecik]

Wczoraj mogli realnie wygrać z JW, faworytem w walce o brąz nie będą, pewnie przegrają, ale czasem dodawanie przez odejmowanie działa w dziwnych okolicznościach. Do tego Resovia nie robi praktycznie wcale punktów z mocnymi zespołami. Anyway, wczoraj chyba pierwszy raz w tym sezonie miałem przyjemność z oglądania Warty.

Wczoraj to jednak mocno powalczyli dlatego, że Waliński zagrał lepiej niż zagrałby Kovacevic. Ale że ten sam Waliński to słaby sezon miał i w pewnym momencie w roli wchodzącego z ławki wygryzł go Patryk Łaba, to raczej bym nie przeceniał tego meczu, aczkolwiek fajnie, że ogarnął się Tavares. Pierwsze spotkanie jest jednak bardziej reprezentatywne dla całego sezonu Zawiercia, gdzie Kwolek, Waliński i Konar do bazy, a Zawiercie oddało mecz bez walki pomimo świetnej zmiany DD. Co nie znaczy, że teraz Waliński nie zacznie grać jak młody bóg, miał momenty w swojej karierze, ale oglądałem (zbyt) wiele meczów Zawiercia w tym sezonie i to (zbyt) romantyczna wizja, że bez Urosa to jest zespół na medal. Aczkolwiek byłoby śmiesznie, gdyby Winiarski wygrał medal w tych okolicznościach.

Rok temu pokonaliśmy Bełchatów w meczu brąz, który dzięki naszej wygranej okazał się być ostatnim w tej rywalizacji, i - niespodzianka - graliśmy bez Serba. Wczoraj byliśmy o włos od pokonania finalisty LM. Nie jest tak, że nie mamy kim straszyć pod jego nieobecność.
Na pewno bez Urosa nasze szanse na brąz spadają, ale wcale nie musi być tak, jak wieszczysz, że do końca p-o nie wygramy nawet meczu. Wczorajszy mecz Walińskiego to nie był wyjątek, bo już z Olsztynem pierwsze dwa mecze w Zawierciu zagrał kapitalnie i w dużej mierze dzięki niemu te oba mecze wygraliśmy. Marcin złapał formę i teraz może okazać się przydatnym i zrobić różnicę. Zresztą ja nie martwię się Walińskim/Łabą za Urosa, martwi mnie Kwolek, który obecnie kręci takie liczby w ataku, jakby był libero, a nie przyjmującym, który jeszcze chwilę temu ciągnął w pojedynkę Warszawę. To właśnie w mizernej postawie Bartka upatruję przyczyny wczorajszej porażki, gdyż dobrze zagrał tylko czwartą partię. W piątej nie atakował w ogole, a we wcześniejszych grał w ataku po prostu dramatycznie. Skończyłby po jednym ataku więcej i wygralibyśmy ten mecz bez konieczności grania piątego seta.

[Pomocniczka]

Jutro pewnie meczyk będzie na ipla. Patrzymy na akcję przy 1-2 i 1-1 na reakcję Drzyzgi (i Janko).

[Memo]

Pomocniczka jak tam Twoje statystyki z całego sezonu mają się do półfinałowego starcia zaksy z rr? Taka pewność siebie biła od Ciebie i Twoich durnych postów.. mam nadzieję że nauczka na przyszłość i wyciągniesz konsekwencję.

[cba]

a tak z ciekawości czy tylko mnie denerwuje maniera p. Jakuba Bednaruka (notabene niedoszłego trenera ZAKSy)? , to leci jakoś tak: Śliwka, Defalco, Fabian, Muzaj; Čebulj, Bednorz, Janusz, Kaczmarek; Smith, Zatorski, Fabian, Kochanowski i tak dalej, albo pozostali nie mają imion albo ulubieniec Polsatu nazwiska, albo są równi i równiejsi jeżeli chodzi o sympatię lub osobiste relacje, p. Tomasz Swędrowski przynajmniej mówi imię i nazwisko, tak jak p. Bednaruk mówi też starszy p. Drzyzga. P. Maciej Jarosz w 9/10 przypadków o swoim synu mówi "Jarosz" tak jak o pozostałych z nazwiska i ok.

[Pomocniczka]

Pomocniczka jak tam Twoje statystyki z całego sezonu mają się do półfinałowego starcia zaksy z rr? Taka pewność siebie biła od Ciebie i Twoich durnych postów.. mam nadzieję że nauczka na przyszłość i wyciągniesz konsekwencję.

Okazało się, że Zaksę stać nie tylko na jedną niespodziankę ale aż na dwie!

[Diomedea]

Albo 3

[WysokiPortorykanczyk]

a tak z ciekawości czy tylko mnie denerwuje maniera p. Jakuba Bednaruka (notabene niedoszłego trenera ZAKSy)? , to leci jakoś tak: Śliwka, Defalco, Fabian, Muzaj; Čebulj, Bednorz, Janusz, Kaczmarek; Smith, Zatorski, Fabian, Kochanowski i tak dalej, albo pozostali nie mają imion albo ulubieniec Polsatu nazwiska, albo są równi i równiejsi jeżeli chodzi o sympatię lub osobiste relacje, p. Tomasz Swędrowski przynajmniej mówi imię i nazwisko, tak jak p. Bednaruk mówi też starszy p. Drzyzga. P. Maciej Jarosz w 9/10 przypadków o swoim synu mówi "Jarosz" tak jak o pozostałych z nazwiska i ok.

Ludzie mają niezłą fiksację na punkcie tego nieobiektywizmu komentatorów - swego czasu to leciała narracja, uskuteczniana m.in. przez fanów Zaksy, jak to Tomasz Swędrowski kibicuje Skrze, a teraz widzę narrację jak to Tomasz Swędrowski jest nieobiektywny i kibicuje Zaksie. Co może być prawdą, a co może wynikać z faktu, że te ekipy wygrywają najwięcej, więc statystycznie Swędrowski ma tak jakby troszkę częściej swoim rozemocjonowanym tonem komentować Zaksę, i wtedy fani innych ekip się podwójnie denerwują. I podobnie z tym Fabianem, bo raz, że pewnie trochę niezręcznie mówić po nazwisku o typie, którego zna się ojca, a po drugie - ma jednak oryginalne imię i w takim luźnym internetowym dyskursie też robi często za Fabiana, a np. Bednorz nie robi za Bartka, bo w samej reprezentacji jest kilku, a ja na Facebooku mam pewnie z kilkunastu (a Fabiana ani jednego).

Oczywiście jak Bednaruk jest nieobiektywny w ocenie Fabiana, to rozumiem, ale to z fabianowania nie wynika.

[titerlitury]

No cóż, zrealizował się scenariusz oczywisty dla większości zdroworozsądkowych kibiców i obserwatorów. 2 x Zaksa > Resovia. Nie mamy wystarczającej jakości zespołowej na Kędzierzyn i na Jastrzębie zresztą też. Jedyną szansę można było upatrywać tylko w perfekcyjnym wykorzystaniu swoich atutów czyli ciskanie kamieniami z zagrywki i zapalczywe trzymanie Zaksy pod wodą za pomocą siły/fizyki. Oczywiście, taka projekcja graniczy z mrzonkami, ale dwa pierwsze sety pierwszego meczu jak najbardziej się udawało. I to by było na tyle, bo z aktualną Zaksą mamy szansę wygrać 1, 2 mecze na 10.
A jednak z pozycji kibica Resovii można być zadowolonym. Przekonująco weszliśmy do czwórki. Wbrew tym, co nazbyt marudzą uważam, że sztab b. dobrze przygotował drużynę na pierwsze mecze półfinałowe, właściwie to Resovia zbliżyła się chyba do swojego absolutnego maksa, niewiele więcej już da się wycisnąć z tego składu, może libero i TJ z pierwszego meczu do poprawki. I tutaj można iść w gdybania, co by było, gdyby TJ dojechał. Natomiast szanse na brąz w meczach z Zawierciem są oczywiście spore, na ten moment 50:50. Brązowe medale to już byłoby coś ponad minimum oczekiwań.

[Pomocniczka]

Wychował was klub skutecznie, skoro mając największy budżet w lidze jest w stanie zadowolić kibiców czwartym miejscem.

[Resofan]

Fajnie by było gdybyś podała linka do tej strony gdzie są przedstawione budżety klubów PLS. Też chętnie bym się zapoznał.

[titerlitury]

Szacunek dla innych i dla siebie, tudzież zdrowy rozsądek jak najbardziej wynikają z dobrego wychowywania. Klub nie musi w tym procesie uczestniczyć.
Również nie znam budżetów klubowych. Ale z różnych względów miło jest nie być uzależnionym od "państwowego".

[united]

Wychował was klub skutecznie, skoro mając największy budżet w lidze jest w stanie zadowolić kibiców czwartym miejscem.

Naprawdę? Co chcesz osiągnąć pisząc takie mądrości? Strasznie Cię boli, że w Rzeszowie jest stabilny sponsor. Lepiej gdyby go nie było, a wielka Zaksa nie miała żadnej konkurencji w kraju? Nie pamiętam kto to napisał, ale na pewno był to "głos z Kędzierzyna" - lepiej smakuje finał ogrywając po drodze Trentino i Perugię, niż Fryderyki i Halkbank. Doceń, że ten Rzeszów jest w takim kształcie, bo inaczej Wasze sukcesy nie będą tak dobrze smakować (piszę to będąc świadomym, że droga trofeów w Resovii jest jeszcze długa, zaś Kędzierzyn o dziwo kolejny raz podnosi peak swoich możliwości, bez największego budżetu [ale to chyba każdy lekko rozgarnięty człowiek wie, że pieniądze w sporcie są ważne, ale nie są najważniejsze]).

[granvorka]

@Pomocniczka, miewasz ciekawe obserwacje i wiem, że potrafisz pisać z sensem, możesz dać znać, dlaczego postawiłeś sobie za cel niszczenie tego forum redundantnym trollingiem i dość niskimi prowokacjami?

W razie braku reakcji prosiłbym adminów o jakieś działania, bo tego wątku nie da się czytać już od samego początku.

[Orzi]

@Pomocniczka, miewasz ciekawe obserwacje i wiem, że potrafisz pisać z sensem, możesz dać znać, dlaczego postawiłeś sobie za cel niszczenie tego forum redundantnym trollingiem i dość niskimi prowokacjami?

W razie braku reakcji prosiłbym adminów o jakieś działania, bo tego wątku nie da się czytać już od samego początku.

No jak dla mnie kolega może dołączyć do Michala1983 na wiecznej banicji. Trollowac trzeba umieć, jak pewien Kubańczyk, to jest po prostu chamstwo.

[bono]

Po prostu jak nie będziecie reagować na niektóre jego wpisy - zwłaszcza te mega prowokacyjne to koledze się znudzi.
Aczkolwiek chętnie zamienię parę zdań na żywo na hali z @Pomocniczka i przekaże co o niektórych wpisach sądzę.
Pamiętaj pycha kroczy przed upadkiem - a gdyby nie Bednorz ściągnięty z Chin to nic byśmy nie ugrali i Twoich wpisów nie byłoby tu tyle.

[Simao]

Panowie, szkoda czasu i nerwów na niektórych ludzi. Ostatnio dowiedziałem się, że Nasz klub, w sensie Resovia i jej kibice to jakieś prostactwo mówiąc wprost. To całe stwierdzenie oparte było na kilku, może kilkunastu ekspresyjnych, nawiedzonych kibicach. Takich ludzi znajdzie się wszędzie, każdy klub ma takich kibiców mniej lub więcej. W dodatku przywołuje się tutaj wypowiedź Cebula, który jest bardzo ekspresyjnym człowiekiem. Wywiad był zaraz po meczu, tak więc był sfrustrowany porażką. Podobnie z Fabianem, który ma podobną osobowość, jest bardzo ambitny, nie można mu tego odmówić. Czasami zadziała impulsywnie, później ciągle jest mu to wypominane. Można tutaj posłużyć się biblijnym tekstem, właściwie cytatem: "Kto z Was jest bez grzechu niech pierwszy rzuci..." Najlepsze jest takie generalizowanie. Super, że ZAKSA, jej zawodnicy i gracze to wzór wszelkich cnót. Przy upadku Skry, będą teraz tzw. "dobrem narodowym" jak swego czasu określano klub z Bełchatowa. Wszystko rozumiem, mam duży szacunek do klubu z Kędzierzyna, za to co osiągnęli, zdobyli dla polskiej siatkówki. Tak jak ostatnio pisałem, życzę im trzeciego z rzędu zwycięstwa w LM. To będzie coś niesamowitego i dokonałby tego Polski klub. Jednak są pewne granice dobrego wychowania, trzeba mieć klasę i szacunek do innych. Zauważam, że jest tego coraz mniej. Do graczy ZAKSY nie można mieć pretensji, ale np. Kaczmarek też święty nie jest. Trzeba umieć docenić z pokorą to co los daje, ten jest zmienny. Przypominam tylko, że pycha kroczy przed upadkiem... Nic nie trwa wiecznie, o czym przekonali się teraz kibice Skry. Nagły i nieoczekiwany upadek. Życzę im, aby przetrwali jakoś ten trudny okres i jeszcze wrócili do czołówki ligowej.

[Pomocniczka]

No, ale serio @kibiceZaksy bylibyście przy budżecie Rzeszowa (którego oczywiście nie znamy, gdyż budżety ani porównania nie są publikowane, co nie oznacza, że nie można o nich wnioskować choćby po transferach i przeciekach), że klub zajął czwarte miejsce, tylko dlatego, że poprzednio zajął piąte? Oczywiście każdemu wolno być zadowolonym z tego, z czego chce być zadowolonym, ale jednak wydaje mi się to dziwne. Ale jeśli ktoś poczuł się tym urażony, to przepraszam. Nie było moją intencją urażać kogokolwiek.

@Bono - o czym piszesz? Jaka pycha? Gdzie? Jak? Przecież nawet było publikowane, że Resovia jest faworytem. Zresztą, prawdopodobnie by wygrała, przynajmniej pierwszy mecz, gdyby nie kontuzja deFalco.

Przy okazji: lubicie statystyki. Podajcie (pierwszy wpis się liczy) jakąś liczbę od 16 do 25 to wam zrobię gratis statystykę.

[Marcy$]

Nie było moją intencją urażać kogokolwiek.

A jaka intencja przemawiała przy pisaniu tych wszystkich wpisów?

[Diomedea]

Nie było moją intencją urażać kogokolwiek.

A jaka intencja przemawiała przy pisaniu tych wszystkich wpisów?

[bono]

No, ale serio @kibiceZaksy bylibyście przy budżecie Rzeszowa (którego oczywiście nie znamy, gdyż budżety ani porównania nie są publikowane, co nie oznacza, że nie można o nich wnioskować choćby po transferach i przeciekach), że klub zajął czwarte miejsce, tylko dlatego, że poprzednio zajął piąte? Oczywiście każdemu wolno być zadowolonym z tego, z czego chce być zadowolonym, ale jednak wydaje mi się to dziwne. Ale jeśli ktoś poczuł się tym urażony, to przepraszam. Nie było moją intencją urażać kogokolwiek.

@Bono - o czym piszesz? Jaka pycha? Gdzie? Jak? Przecież nawet było publikowane, że Resovia jest faworytem. Zresztą, prawdopodobnie by wygrała, przynajmniej pierwszy mecz, gdyby nie kontuzja deFalco.

Przy okazji: lubicie statystyki. Podajcie (pierwszy wpis się liczy) jakąś liczbę od 16 do 25 to wam zrobię gratis statystykę.

Przecież dobrze wiesz że na tym forum są inteligentni ludzie - ja rozumiem lekkie uszczypliwości i delikatne prowokacje - ale nie taka ciągłość...
Daj spokój

[kuchcik77]

Moja intencja nie jest nikogo urazić ale

Nic nie trwa wiecznie, o czym przekonali się teraz kibice Skry.

Częstochowy także, Kedzierzyna tez ( 13 lat posuchy), Rzeszowa ( 3 dekady czekali na mistrzostwo? itd itp. Nie nazwałbym Skry efemeryda bo jeśli tak, to każdy z naszych klubów jest tylko chwilowy, okej to ze sekcja siatki była za czasów Chemika to pre-prehistoria..

Kiedyś dominatorem były kluby policyjno wojskowe ( w innym wątku macie wymienioną czołówkę polskich medalistów...zna ich ktoś ?to w większości nie byli ludzie grający na sławetnych olimpiadach a taki drugi coach Zaksy jest baaardzo wysoko;)

Ponieważ nie wróżyłem łatwej lekkiej i przyjemnej wygranej Zaksy w Rzeszowie to będę dalej trzymać klimat- Sovia nie podniesie sie ani zdrowotnie ani mentalnie. Czy BB dalej bedzie grał kosmos a Olek i Łukasz piach? bardzo prawdopodobne. I to powinno wystarczyć na choćby jedną, raczej środową wygraną.
Jak zdrowie Resovian? Zmęczenie sezonem robi swoje. Jutro upalnie nie będzie. klima zadziała, Fabian wytrzyma nawet pięć setów, w końcu mówił, ze gdyby nie wierzył w wygrana to by nie grał/jeżdził..
Co do Zawuiercia z Urosem lub bez- bardzo ambitnie zagrali u siebie, Ptaki lekko falujaco aczkolwiek powinno im to na finał spokojnie wystarczyć. Tydzień przerwy do finałów? Dobrze widze plan spotkan, co 3 dni ze zmiana gospodarza po każdym meczu?3-6-10-13-17 a potem dogrywka w Turynie?

[jerkie]

No, ale serio @kibiceZaksy bylibyście przy budżecie Rzeszowa (którego oczywiście nie znamy, gdyż budżety ani porównania nie są publikowane, co nie oznacza, że nie można o nich wnioskować choćby po transferach i przeciekach), że klub zajął czwarte miejsce, tylko dlatego, że poprzednio zajął piąte? Oczywiście każdemu wolno być zadowolonym z tego, z czego chce być zadowolonym, ale jednak wydaje mi się to dziwne. Ale jeśli ktoś poczuł się tym urażony, to przepraszam. Nie było moją intencją urażać kogokolwiek.

@Bono - o czym piszesz? Jaka pycha? Gdzie? Jak? Przecież nawet było publikowane, że Resovia jest faworytem. Zresztą, prawdopodobnie by wygrała, przynajmniej pierwszy mecz, gdyby nie kontuzja deFalco.

Przy okazji: lubicie statystyki. Podajcie (pierwszy wpis się liczy) jakąś liczbę od 16 do 25 to wam zrobię gratis statystykę.

Największy budżet w poprzednim sezonie miała Resovia , Jastrzębie ponad 17 milionów, Zaksa 15,5 miliona. Z ciekawostek to Skra miała prawie 5 milionów straty

[WROMEK]

No, ale serio @kibiceZaksy bylibyście przy budżecie Rzeszowa (którego oczywiście nie znamy, gdyż budżety ani porównania nie są publikowane, co nie oznacza, że nie można o nich wnioskować choćby po transferach i przeciekach), że klub zajął czwarte miejsce, tylko dlatego, że poprzednio zajął piąte? Oczywiście każdemu wolno być zadowolonym z tego, z czego chce być zadowolonym, ale jednak wydaje mi się to dziwne. Ale jeśli ktoś poczuł się tym urażony, to przepraszam. Nie było moją intencją urażać kogokolwiek.

@Bono - o czym piszesz? Jaka pycha? Gdzie? Jak? Przecież nawet było publikowane, że Resovia jest faworytem. Zresztą, prawdopodobnie by wygrała, przynajmniej pierwszy mecz, gdyby nie kontuzja deFalco.

Przy okazji: lubicie statystyki. Podajcie (pierwszy wpis się liczy) jakąś liczbę od 16 do 25 to wam zrobię gratis statystykę.

Największy budżet w poprzednim sezonie miała Resovia , Jastrzębie ponad 17 milionów, Zaksa 15,5 miliona. Z ciekawostek to Skra miała prawie 5 milionów straty

Skra - 5 mln? Jeśli Atan miał 600k euro, a Lanza i Kooy po 250k euro - to już jest ponad 5mln. A gdzie Bieniek, Kłos i cała reszta? Wyjazdy? Bez żartów...