PlusLiga sezon 2023/24 - kolejka 4

[Klugenhammer]

czwartek 02.11.2023, 17:30
PGE GiEK Skra Bełchatów - BOGDANKA LUK Lublin

sobota 04.11.2023, 14:45
PSG Stal Nysa - Indykpol AZS Olsztyn

sobota 04.11.2023, 17:30
Trefl Gdańsk - KGHM Cuprum Lubin

sobota 04.11.2023, 20:30
Projekt Warszawa - Barkom Każany Lwów

niedziela 05.11.2023, 14:45
Ślepsk Malow Suwałki - Enea Czarni Radom

niedziela 05.11.2023, 17:30
Aluron CMC Warta Zawiercie - GKS Katowice

poniedziałek 06.11.2023, 20:30
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Exact Systems Hemarpol Częstochowa

środa 08.11.2023, 17:30
Jastrzębski Węgiel - Asseco Resovia Rzeszów

[Indyk AZS Ol]

Jakaś awaria przerwało transmisję na Polsat Sport Extra

[dyletant]

Może Lipiński jest fatalny w ataku, ale za to kompletnie niczego nie dokłada w pozostałych elementach.
Wystarczyło, że Ferreira nie sabotuje, a nawet dokłada zagrywką i już się Skierka sypie.

[Szary Wilk]

Ale mizerna ta Skra jest. Nie wiem jak Nysa z nimi przegrała. Ti break z Cuprum,, ti break ze Stalą, teraz 1:2 u siebie z LUK. Ciekawe kiedy w końcu wygrają jakiś mecz za 3, bo według mnie to Nysa na własne życzenie przegrała z nimi i gdyby mieli Muzaja zdrowego, to by tego nie oddali. Będzie miał ciężko Bełek o pewne play offy w tym sezonie, mimo naprawdę szerokiej ławki. Rzadko się zdarza, żeby drużyna o takiej sile miała w teorii 4 dość wyrównanych graczy na przyjęciu. No i Trefl według mnie taki Bełchatów to łyknie, a przed sezonem większość typowała ich na 10-12 miejscu.

------------------------------------------

Mizerna gra Skry na skrzydłach, choć Aciobenitei kolejny raz ciągnął Skrę za uszy i był najlepszym zawodnikiem Bełchatowa na boisku.

Aciobanitei 13/24 (1 bł.) = 54/40 % w ataku + 1 blok

Lipiński 9/21 (6 bł.) = 43/14 % w ataku + 1 as

Konarski 9/25 (6 bł.) = 36/12 % w ataku + 2 asy, 1 blok

Na wczesnym etapie sezonu można powiedzieć, że Gregor gra Gregora, czyli dużo środka i śmieci na lewe, Konarski gra przeciętnie, Lipiński gra to samo co w AZS, a środkowi skorzystają w tym sezonie na współpracy z Łomaczem, bo mają naprawdę mocny start (choć dziś Poręba słabiej.

Szkoda mi Lipy, bo po naprawdę udanych sezonach w Gdańsku, coś przygasł w AZS i na razie wygląda tak jak wyglądał w zeszłym sezonie. Na ten moment zapowiada się, że Skra to będzie orka środkiem i Rumunem, bo na reszcie nie ma co polegać. Mika chyba znowu połamany, Konarski jak raz w Radomiu pokazał, że inaczej niż uzupełnienie mocnego składu to nie ma co na niego liczyć, tak teraz będzie powtórka z rozrywki.

[bez_nazwy]

Ale mizerna ta Skra jest. Nie wiem jak Nysa z nimi przegrała. Ti break z Cuprum,, ti break ze Stalą, teraz 1:2 u siebie z LUK. Ciekawe kiedy w końcu wygrają jakiś mecz za 3, bo według mnie to Nysa na własne życzenie przegrała z nimi i gdyby mieli Muzaja zdrowego, to by tego nie oddali. Będzie miał ciężko Bełek o pewne play offy w tym sezonie, mimo naprawdę szerokiej ławki. Rzadko się zdarza, żeby drużyna o takiej sile miała w teorii 4 dość wyrównanych graczy na przyjęciu. No i Trefl według mnie taki Bełchatów to łyknie, a przed sezonem większość typowała ich na 10-12 miejscu.

------------------------------------------

Mizerna gra Skry na skrzydłach, choć Aciobenitei kolejny raz ciągnął Skrę za uszy i był najlepszym zawodnikiem Bełchatowa na boisku.

Aciobanitei 13/24 (1 bł.) = 54/40 % w ataku + 1 blok

Lipiński 9/21 (6 bł.) = 43/14 % w ataku + 1 as

Konarski 9/25 (6 bł.) = 36/12 % w ataku + 2 asy, 1 blok

Na wczesnym etapie sezonu można powiedzieć, że Gregor gra Gregora, czyli dużo środka i śmieci na lewe, Konarski gra przeciętnie, Lipiński gra to samo co w AZS, a środkowi skorzystają w tym sezonie na współpracy z Łomaczem, bo mają naprawdę mocny start (choć dziś Poręba słabiej.

Szkoda mi Lipy, bo po naprawdę udanych sezonach w Gdańsku, coś przygasł w AZS i na razie wygląda tak jak wyglądał w zeszłym sezonie. Na ten moment zapowiada się, że Skra to będzie orka środkiem i Rumunem, bo na reszcie nie ma co polegać. Mika chyba znowu połamany, Konarski jak raz w Radomiu pokazał, że inaczej niż uzupełnienie mocnego składu to nie ma co na niego liczyć, tak teraz będzie powtórka z rozrywki.

Totalnie nie wiem o co masz pretensje, Ty myślałeś że Skra w tym sezonie będzie się bić w 4rce? Dla zespołu celem jest awans do PO, i mimo wszystko narazie nie można im tego zabronić. Weź pod uwagę że to totalnie nowy zespół od deski do deski, od prezesów, sztab po zawodników, musiałbym być hipokrytą żeby liczyć że od początku ich gra będzie składać ręce do bicia braw. Do oceny tego zespołu poczekam do połowy rundy zasadniczej, bo na chwile obecną zachwiana forma przeplatana lepszymi i gorszymi meczami jest wliczona w rachunek.

Na dzisiejszy mecz nie dojechał przede wszystkim Lipiński, bo psuł atak, psuł zagrywkę, psuł przyjęcie, i nie można było co liczyć na Mikę po długiej przerwie.

[asps]

Nie spodziewałem się, że Lublin tak gładko pokona Skrę na wyjeździe bez Komendy, ale to dlatego, że w końcu Ferreira zagrał świetny mecz, 7 asów robi wrażenie, z tak grającym Portugalczykiem i po uporaniu się z kontuzjami innych siatkarzy lubelska ekipa może być groźna i powinna wywalczyć top8.

[tomasol]

Ekipa z Lublina pokazała dzisiaj trochę mocy - 12 asów, 12 bloków, 55%/42% atak, właściwie nie wiadomo dlaczego nie zamknęła tego w trzech setach. Do tego coś ekstra dołożyli ci, co mieli dokładać - Fereira 7 asów (przy 6 błędach) i 11 BP, Thales 12 obron, plus super występ Kani (9/11 w ataku, 5 bloków). Reszta zagrała co najmniej dobrze i nawet bez Komendy wyglądali na ekipę do spokojnego awansu do play off.

Bełchatów z drugiej strony pokazał wszystkie swoje słabości mam wrażenie - słabi Konarski z Lipińskim, słabe przyjęcie, kiepski Poręba, 3 punktowe bloki w całym meczu. I jeszcze Diez zagrał jak Piechocki junior momentami. Wyglądają na mocno uzależnieni od dobrej formy rumuńskiego przyjmującego, co i tak nie wystarczyło dzisiaj nawet na punkt, bo ten zagrał kolejny raz dobrze. Tylko jak długo on tę formę będzie miał I czy pozostali się ustabilizują choćby na solidnym poziomie Można mieć wątpliwości, bo jednak graczy zgranych albo po przejściach zdrowotnych jest tam chyba za dużo. Taki ubiegłoroczny Radom, tylko jednak półkę wyżej.

[Szary Wilk]

Ale mizerna ta Skra jest. Nie wiem jak Nysa z nimi przegrała. Ti break z Cuprum,, ti break ze Stalą, teraz 1:2 u siebie z LUK. Ciekawe kiedy w końcu wygrają jakiś mecz za 3, bo według mnie to Nysa na własne życzenie przegrała z nimi i gdyby mieli Muzaja zdrowego, to by tego nie oddali. Będzie miał ciężko Bełek o pewne play offy w tym sezonie, mimo naprawdę szerokiej ławki. Rzadko się zdarza, żeby drużyna o takiej sile miała w teorii 4 dość wyrównanych graczy na przyjęciu. No i Trefl według mnie taki Bełchatów to łyknie, a przed sezonem większość typowała ich na 10-12 miejscu.

------------------------------------------

Mizerna gra Skry na skrzydłach, choć Aciobenitei kolejny raz ciągnął Skrę za uszy i był najlepszym zawodnikiem Bełchatowa na boisku.

Aciobanitei 13/24 (1 bł.) = 54/40 % w ataku + 1 blok

Lipiński 9/21 (6 bł.) = 43/14 % w ataku + 1 as

Konarski 9/25 (6 bł.) = 36/12 % w ataku + 2 asy, 1 blok

Na wczesnym etapie sezonu można powiedzieć, że Gregor gra Gregora, czyli dużo środka i śmieci na lewe, Konarski gra przeciętnie, Lipiński gra to samo co w AZS, a środkowi skorzystają w tym sezonie na współpracy z Łomaczem, bo mają naprawdę mocny start (choć dziś Poręba słabiej.

Szkoda mi Lipy, bo po naprawdę udanych sezonach w Gdańsku, coś przygasł w AZS i na razie wygląda tak jak wyglądał w zeszłym sezonie. Na ten moment zapowiada się, że Skra to będzie orka środkiem i Rumunem, bo na reszcie nie ma co polegać. Mika chyba znowu połamany, Konarski jak raz w Radomiu pokazał, że inaczej niż uzupełnienie mocnego składu to nie ma co na niego liczyć, tak teraz będzie powtórka z rozrywki.

Totalnie nie wiem o co masz pretensje, Ty myślałeś że Skra w tym sezonie będzie się bić w 4rce? Dla zespołu celem jest awans do PO, i mimo wszystko narazie nie można im tego zabronić. Weź pod uwagę że to totalnie nowy zespół od deski do deski, od prezesów, sztab po zawodników, musiałbym być hipokrytą żeby liczyć że od początku ich gra będzie składać ręce do bicia braw. Do oceny tego zespołu poczekam do połowy rundy zasadniczej, bo na chwile obecną zachwiana forma przeplatana lepszymi i gorszymi meczami jest wliczona w rachunek.

Na dzisiejszy mecz nie dojechał przede wszystkim Lipiński, bo psuł atak, psuł zagrywkę, psuł przyjęcie, i nie można było co liczyć na Mikę po długiej przerwie.

[bez_nazwy]

Ale mizerna ta Skra jest. Nie wiem jak Nysa z nimi przegrała. Ti break z Cuprum,, ti break ze Stalą, teraz 1:2 u siebie z LUK. Ciekawe kiedy w końcu wygrają jakiś mecz za 3, bo według mnie to Nysa na własne życzenie przegrała z nimi i gdyby mieli Muzaja zdrowego, to by tego nie oddali. Będzie miał ciężko Bełek o pewne play offy w tym sezonie, mimo naprawdę szerokiej ławki. Rzadko się zdarza, żeby drużyna o takiej sile miała w teorii 4 dość wyrównanych graczy na przyjęciu. No i Trefl według mnie taki Bełchatów to łyknie, a przed sezonem większość typowała ich na 10-12 miejscu.

------------------------------------------

Mizerna gra Skry na skrzydłach, choć Aciobenitei kolejny raz ciągnął Skrę za uszy i był najlepszym zawodnikiem Bełchatowa na boisku.

Aciobanitei 13/24 (1 bł.) = 54/40 % w ataku + 1 blok

Lipiński 9/21 (6 bł.) = 43/14 % w ataku + 1 as

Konarski 9/25 (6 bł.) = 36/12 % w ataku + 2 asy, 1 blok

Na wczesnym etapie sezonu można powiedzieć, że Gregor gra Gregora, czyli dużo środka i śmieci na lewe, Konarski gra przeciętnie, Lipiński gra to samo co w AZS, a środkowi skorzystają w tym sezonie na współpracy z Łomaczem, bo mają naprawdę mocny start (choć dziś Poręba słabiej.

Szkoda mi Lipy, bo po naprawdę udanych sezonach w Gdańsku, coś przygasł w AZS i na razie wygląda tak jak wyglądał w zeszłym sezonie. Na ten moment zapowiada się, że Skra to będzie orka środkiem i Rumunem, bo na reszcie nie ma co polegać. Mika chyba znowu połamany, Konarski jak raz w Radomiu pokazał, że inaczej niż uzupełnienie mocnego składu to nie ma co na niego liczyć, tak teraz będzie powtórka z rozrywki.

Totalnie nie wiem o co masz pretensje, Ty myślałeś że Skra w tym sezonie będzie się bić w 4rce? Dla zespołu celem jest awans do PO, i mimo wszystko narazie nie można im tego zabronić. Weź pod uwagę że to totalnie nowy zespół od deski do deski, od prezesów, sztab po zawodników, musiałbym być hipokrytą żeby liczyć że od początku ich gra będzie składać ręce do bicia braw. Do oceny tego zespołu poczekam do połowy rundy zasadniczej, bo na chwile obecną zachwiana forma przeplatana lepszymi i gorszymi meczami jest wliczona w rachunek.

Na dzisiejszy mecz nie dojechał przede wszystkim Lipiński, bo psuł atak, psuł zagrywkę, psuł przyjęcie, i nie można było co liczyć na Mikę po długiej przerwie.

Dlatego post typu "nie wiem co ale coś napiszę"

[Szary Wilk]

Totalnie nie wiem o co masz pretensje, Ty myślałeś że Skra w tym sezonie będzie się bić w 4rce? Dla zespołu celem jest awans do PO, i mimo wszystko narazie nie można im tego zabronić. Weź pod uwagę że to totalnie nowy zespół od deski do deski, od prezesów, sztab po zawodników, musiałbym być hipokrytą żeby liczyć że od początku ich gra będzie składać ręce do bicia braw. Do oceny tego zespołu poczekam do połowy rundy zasadniczej, bo na chwile obecną zachwiana forma przeplatana lepszymi i gorszymi meczami jest wliczona w rachunek.

Na dzisiejszy mecz nie dojechał przede wszystkim Lipiński, bo psuł atak, psuł zagrywkę, psuł przyjęcie, i nie można było co liczyć na Mikę po długiej przerwie.

Dlatego post typu "nie wiem co ale coś napiszę"

Ale ty zacytowałeś teraz sam siebie.

[Diomedea]

Wiesz, z tego co pamietam to Skra byla stawiana w wiekszosci wypadkow jako wchodzaca do PO w prognozach przedsezonowych.
Gdansk natomiast czesciej jako ten na granicy, w kazdym razie ponizej Skry.
Moze mylne sa moje wspomnienia z lektury przewidywan, nie chce mi sie sprawdzac. Jak wiadomo pamiec jest kreatywna, nie subiektywna.

No i co do Konara sa rozne opinie na forum. Jeden uzytkownik, dosyc wysoko oceniajacy tegoz zawodnika, nawet sie chcial ze mna zalozyc, ale nie potrafil sformulowac kryteriow aktualnej lepszosci Konara w stosunku do Butryna. Tzn wg niego mialo to byc zdobycie medalu przez Zawiercie, bez zadnych obligacji co do pozycji Skry, ani porownania indywidualnych osiagniec. Zaryzykowal (tzn byl gotow) nawet jakies drobne na fundusz charytatywny, w ramach ktorych splacilby stary, przegrany i niesplacony zaklad.
Nie powiem ktory, bo to na pw bylo

Co do Gregora tez sa rozne opinie.

W kazdym razie 3 reprezentantow Polski na boisku w Skrze :2 obecnych i Konar (jeszcze niedawno reprezentant).
Lublin, grajacy bez podstawowego sypacza, chyba tak nie ma? I gral z jednym zawodnikiem z zeszlego sezonu na skrzydlach, tzn Malina.
Pociagneli gre zawodnicy w Lublinie nowi i nie zgrani specjalnie z drugim sypaczem (z pierwszym tez nie).
Wiec w kontekscie tego akurat meczu to podnoszenie argumentu przemeblowania wydaje sie bezzasadne.

Pewnie w Skrze troche sie dotra. Sa w istocie jednym z 2 najbardziej przemeblowanych zespolow (beniaminka nie liczac). Ale kasa tam ponoc jest, nazwiska, rowniez na lawce trenerskiej, sie zgadzaja. Nawet 2, bo wrocil Baku, a z mlodzieza dawal rade jako trener.
Zobaczymy z czasem, ale jakies wymagania miec mozna. A ze postawili na 2 niezbyt mocnych zawodnikow starszych (dolujacych), plus kilku mocno nierownych sredniego pokolenia, plus mlodych, ktorzy na razie nie wchodza i Dieza, to wygladac moze roznie.
Jednak warto miec jakis trzon zespolu na dobrym, rownym, poziomie. Tak ze 2-3 zawodnikow. IMHO Konar i Lomacz nimi nie sa.
Albo z 5 rownych ,solidnych, moze nie wybitnych, ale tworzacych zespol, jak kiedys w Katowicach.
Albo pomysl i zapal, jak Pilina w Stali.
Albo fajny klub z mocnym szkoleniem mlodziezowym z tylu, i idea stawiania na wzglednie mlodych zawodnikow oraz swoich wychowankow jak obecny Gdansk. Pod ktora to idee jest wybrany trener.
Wszystkie te ewentualnosci daja wiecej ognia, niz obecna Skra.

[bez_nazwy]

Dlatego uważam że gadanie że Skra to to, że tamto jest bez sensu, klub był w pewnym momencie na skraju upadku i likwidacji, ale się pozbierał, skład skleili na tyle na ile mogli (kiedy większość klubów miała składy zamknięte), aby było lepiej - spłacają zaległości nagromadzone przez poprzedni zarząd. Na koniec okazuje się że z tym "zlepionym" składem mogą walczyć o PO - ale nie muszą, a niektórzy nagle przypominają sobie Skrę z lat 2010+ i przegraną z Lublinem tolerują jak wpadkę. Po co jechać po Łomaczu? w końcu jest w klubie z obecnie takiego poziomu na jaki zasługuje, zgadza się? Po co jechać po dziadku Konarskim? przecież wylądował w średniaku, Lipiński? a czy ktoś oczekuje ze po swojej ostatniej grze dostanie szanse gry w Zaksie czy Jastrzębiu? No nie bo jeśli chce być lepszy to musi się najpierw wybić w średniaku, Aciobanitei Diez? Nikt nigdy nie widział ich w naszej lidze więc na ocenę dajmy im jeszcze trochę pograć (choć moim skromnym zdaniem jak na zakusy Skry są strzałem w 10)

Wiem że wychodzę teraz na adwokata Skry ale mimo wszystkich trudności udało im się zagrać całkiem dobry mecz z ZAKSA, odwrócić losy meczu z Lublinem, podobnie z dużo mocniejszą Nysą i teraz przegrać z LUKiem. A jak by nie patrzeć skład to zbieranina.

[Diomedea]

Nie chodzi o to, ze zbieranina.
Bardziej o to, ze zbieranina bez pomyslu. Sorry, ale edytowwalam troche ten kawalek odnosnie pomyslu jednoczesnie z Twoim wpisem.
Zdecydowanie wolalam ogladac "wilki bednaruka". Tez powstaly z powodu braku kasy. I chyba wiecej daly i lidze i reprze. I widzom.

Lomacz jest aktualnym reprezentantem Polski. Komenda nim nie jest, a Nowosielski nigdy nie krecil sie na zblizonej orbicie.
Konar gral w Zawierciu jako podstawowy i od dluzszego czasu utrzymuje sie raczej w gornych widelkach placowych.
Owszem-nie znamy jego kontraktu ze Skra.
Malina w kadrze nie zagral.

Fajnie by bylo imho jakby ta zbieranina przynajmniej dala szanse mlodym. Albo niestarym sredniakom, co dotychczas jej nie dostali. A tak ani ligi nie zawojuje, ani nic ciekawego nie stworza na przyszlosc.
Ot, dostana za rok kase (panstwowa, czyli min moja), pojda na zakupy.

A Lublin mocno doswiadczony przez kontuzje. I jednak mial jakies ciekawe ruchy. Postawili wczesniej na Komende w dolku, teraz wyciagneli Krysiaka.
Dlaczego nie chwalic? Dlaczego nie pokazac innej niz nawyki tlustego kota filozofii?

To jest sport. Ma byc ogien i walka , strategiczne myslenie i spryt, a nie tylko mocny portfel.

[Pomocniczka]

No i co do Konara sa rozne opinie na forum. Jeden uzytkownik, dosyc wysoko oceniajacy tegoz zawodnika, nawet sie chcial ze mna zalozyc, ale nie potrafil sformulowac kryteriow aktualnej lepszosci Konara w stosunku do Butryna. Tzn wg niego mialo to byc zdobycie medalu przez Zawiercie, bez zadnych obligacji co do pozycji Skry, ani porownania indywidualnych osiagniec. Zaryzykowal (tzn byl gotow) nawet jakies drobne na fundusz charytatywny, w ramach ktorych splacilby stary, przegrany i niesplacony zaklad.
Nie powiem ktory, bo to na pw bylo

Konarski już schodzi ze sceny siatkarskiej. Ma 34 lata, poszedł do średniaka, za rok dwa pewnie da sobie spokój. Powinno być oczywiste, że nie porównujemy dzisiejszego Butryna, do dzisiejszego Konarskiego. Butryn jest 4 lata młodszy. Ale Konarski w tym samym klubie zdobywał medal +L, jako zawodni starszy, niż Butryn dzisiaj. W dodatku wielu mówi, że Zawiercie się wzmocniło. Pytany o króla polowania Oskar Kaczmarczyk wskazuje Zawiercie. Clevenot, Bieniek. Oskar podkreśla, że Zawiercie ma w składzie iluś tam najlepiej serwujących zawodników w Lidze. I moja teza jest taka: Butryn wymięknie, Zawiercie z nim nie zdobędzie medalu. I o to proponuję zakład. W odpowiedzi dostaję, że będzie miał jakieś tam statystyki. Statystyki nie grają. Można mieć lepszą efektywność ataku, lepszą skuteczność, lepsze przyjęcie, więcej bloków, więcej asów a mecz przegrać.

Co mnie Skra obchodzi? Skra jest dużo niżej.

niespłacony zakład

Jak to brzmi. Naprawdę jesteś mistrzynią manipulacji. Chodziło o "postawienie kawy". Nie zapłatę równowartości. Jeśli jednak tak jest to przedstawiane, to poproszę o nr konta.

A teraz porównania Konarskiego w podstawowym składzie do Butryna w podstawowym składzie:

SPP
Konarski 1 - Butryn 0
MP
Konarski 2 - Butryn 0
Brąz +L
Konarski 2 - Butryn 0
Puchar Polski
Konarski 1 - Butryn 0
Puchar CEV
Konarski finał - Butryn 0

Nagrody indywidualne Konarskiego
2013: MVP Superpucharu Polski
2015: MVP Mistrzostw Polski
2017: MVP i najlepszy atakujący Pucharu Polski
2017: MVP Plusligi w sezonie 2016/2017
2019: Najlepszy zagrywający Pucharu Polski

Nagrody indywidualne Butryna
2016: MVP i najlepszy atakujący w finale I ligi w sezonie 2015/2016
2017 i 2018: „Złoty Buk” – najlepszy siatkarz roku w uznaniu kibiców GKS Katowice

[Szary Wilk]

No i co do Konara sa rozne opinie na forum. Jeden uzytkownik, dosyc wysoko oceniajacy tegoz zawodnika, nawet sie chcial ze mna zalozyc, ale nie potrafil sformulowac kryteriow aktualnej lepszosci Konara w stosunku do Butryna. Tzn wg niego mialo to byc zdobycie medalu przez Zawiercie, bez zadnych obligacji co do pozycji Skry, ani porownania indywidualnych osiagniec. Zaryzykowal (tzn byl gotow) nawet jakies drobne na fundusz charytatywny, w ramach ktorych splacilby stary, przegrany i niesplacony zaklad.
Nie powiem ktory, bo to na pw bylo

Konarski już schodzi ze sceny siatkarskiej. Ma 34 lata, poszedł do średniaka, za rok dwa pewnie da sobie spokój. Powinno być oczywiste, że nie porównujemy dzisiejszego Butryna, do dzisiejszego Konarskiego. Butryn jest 4 lata młodszy. Ale Konarski w tym samym klubie zdobywał medal +L, jako zawodni starszy, niż Butryn dzisiaj. W dodatku wielu mówi, że Zawiercie się wzmocniło. Pytany o króla polowania Oskar Kaczmarczyk wskazuje Zawiercie. Clevenot, Bieniek. Oskar podkreśla, że Zawiercie ma w składzie iluś tam najlepiej serwujących zawodników w Lidze. I moja teza jest taka: Butryn wymięknie, Zawiercie z nim nie zdobędzie medalu. I o to proponuję zakład. W odpowiedzi dostaję, że będzie miał jakieś tam statystyki. Statystyki nie grają. Można mieć lepszą efektywność ataku, lepszą skuteczność, lepsze przyjęcie, więcej bloków, więcej asów a mecz przegrać.

Co mnie Skra obchodzi? Skra jest dużo niżej.

niespłacony zakład

Jak to brzmi. Naprawdę jesteś mistrzynią manipulacji. Chodziło o "postawienie kawy". Nie zapłatę równowartości. Jeśli jednak tak jest to przedstawiane, to poproszę o nr konta.

A teraz porównania Konarskiego w podstawowym składzie do Butryna w podstawowym składzie:

SPP
Konarski 1 - Butryn 0
MP
Konarski 2 - Butryn 0
Brąz +L
Konarski 2 - Butryn 0
Puchar Polski
Konarski 1 - Butryn 0
Puchar CEV
Konarski finał - Butryn 0

Nagrody indywidualne Konarskiego
2013: MVP Superpucharu Polski
2015: MVP Mistrzostw Polski
2017: MVP i najlepszy atakujący Pucharu Polski
2017: MVP Plusligi w sezonie 2016/2017
2019: Najlepszy zagrywający Pucharu Polski

Nagrody indywidualne Butryna
2016: MVP i najlepszy atakujący w finale I ligi w sezonie 2015/2016
2017 i 2018: „Złoty Buk” – najlepszy siatkarz roku w uznaniu kibiców GKS Katowice

To daj jeszcze porównanie wygranych trofeów Luci Vettoriego do Nimira lub Adjisa Lagumdziji i napisz, który lepszy

[Pomocniczka]

Znowu nie rozumiesz o co biega (co mnie nie dziwi - zdążyłem się już przyzwyczaić). Luca Vettori jest Włochem - jako taki nie zabiera miejsca dla obcokrajowców, toteż może być chętniej kupowany do dobrych drużyn, zwłaszcza opartych na zawodnikach z obcą licencją, niż Nimir i niż Lagumdzija. Porównując Konarskiego ze Złotym Bukiem porównujemy Polaka z Polakiem.

[Pomocniczka]

Ale po namyśle - masz rację. Vettori był lepszy od obu wymienionych.

Kto oglądał superpuchar parę dni temu, ten widział jak "Turek" pięknie wymiękał w najważniejszych piłkach.

[kibic_siatki]

Jednak Nysa z Włodarczykiem bardziej się bilansuje jak z Gierżotem: pewniejsze przyjęcie, przeciwnik próbując złamać przyjęcie psuje kolejne zagrywki. Wojtek na razie na minusie- więcej oddał niż zdobył, ale daje pewność w przyjęciu.

[Szary Wilk]

Alan jest świetny, ten transfer to był strzał w 10 dla AZSu.

[bialasqq]

Szymendera był tak bardzo do zmiany, że aż w końcu Tuaniga za niego musiał oberwać... Czas chyba zacząć bardziej stawiać na Janiszewskiego niż na niego i dać mu się ogrywać w pierwszej lidze bo jakiś zalążek siatkówki powinien pokazać, a tutaj pokazuje tylko i wyłącznie piach taki przez który jego sypacz musi zejść razem z nim ze względu na limity...

[tomasol]

Zmiany zadziałały w AZS-ie bo świetnie radzi sobie Armoa a Jankiewicz nie tylko nie kaleczy, ale też popisuje się efektownymi zagraniami i dobrze prowadzi grę. Szymendera to niestety ale lekkie nieporozumienie na tym poziomie, może rzeczywiście powinien pójść na sezon do I ligi.

Nysa ma kłopot z własnym przyjęciem to raz, ale równie duży ma z parą Gierżot/Włodarczyk. No i gra mocno w kratkę, bo ten mecz to niezła huśtawka w wykonaniu tak jednych i drugich.

[Szary Wilk]

Alan Souza
24/38 = 63/50 %
1 as
1 blok

Remigiusz Kapica
21/34 = 62/50 %
5 asów
2 bloki

MVP dla Karlitzka. Może i zmieniany przez słabe przyjęcie i w ataku nic nadzwyczajnego, ale aż 8 asów serwisowych i kończył ważne piłki w ti breaku. Nie mniej, według mnie jeśli mamy oceniać całościowo za mecz, to MVP Alan bez dwóch zdań.

Tym MVP mógł być Kapica i zapewnić 2 punkty Nysie, ale jednak dwie ważne piłki w piątym secie niestety położył. Mimo to, patrząc na same cyferki, to wydawać się mogło, że zagrał mecz życia.

[Mosze Bernsztajn]

Mecz meczem, wynik wynikiem, ale Plina to kolejny po Winiarskim psuj spotkań biorący wideo weryfikacje "bo może". Bez pomysłu, bez sensu, bez honoru. Ok, wiem, że może, ale mnie tam to wkurza. Szukanie dotknięcia siatki czubkiem czegoś tam w bloku...

[kibic_siatki]

Nysa to fajny zespół do oglądania: postawili się JW, Zaksie, Skrze, AZS, jednak na razie mają 0 zwycięstw i 3 przegrane tie-breaki co może wpłynąć na psychikę: tak jak kiedyś Resovia zaczęła od 0:7 i o mało co nie spadli.

Trefl-Cuprum
Trefl jest taką Zaksą na poziomie środka tabeli: dobre przyjęcie, obrona, w ataku 2 skrzydłowych, środek poniżej przeciętnego, sporo bloków, mało błedów, a przy dobrym przyjęciu leją niżej notowanych lub o podobnym składzie. Dzisiaj w 3 secie mieli spore problemy w przyjęciu przy mocnej zagrywce i od razu widać to było w ataku. Jednak wyciągnęli końcówkę i mają 12 pkt w 4 meczach.

[dyletant]

Jestem bardzo zaskoczony, pierwsza wygrana w Nysie po prawie 20 latach, choć momentami zgodnie z przewidywaniami strzelnica na przyjęciu i bezradność w bloku. Na szczęście dziś Karlitzek odpalił sobie tryb zeszłorocznych play off na zagrywce, a Alan zagrał tak jak oczekują wszyscy.

[WysokiPortorykanczyk]

W bólach i cierpieniu rodzi się polski Michieletto, ale ciekawe czy Kapica odda miejsce w wyjściowym składzie Muzajowi, bo umie Kolega Remigiusz w rzeczy, w które Muzaj nigdy nie umiał i już umiał nie będzie. A skoro hottejkujemy, to ciekawe czy Jakubiszak może utrzymać obecną formę, nauczyć się serwować i przeskoczyć w hierarchii środkowych Porębę. I ciekawe kto ostatnio miał tak złe wejście w sezon na pozycji libero jak Szymura. Potężny Voitto Koykka, dla odmiany. I czy Sasak utrzyma ratio dwa razy świetnie - raz przeciętnie - raz słabo.

[Stal Nysa]

Obym się mylił, ale Muzaj nie będzie grał lepiej niż Kapica bo chłopak radzi sobie całkiem dobrze. Pewnie, w końcówkach setów mogłoby być lepiej, tylko czy Muzaj potrafi kończyć ważne piłki? Dla problemem w Stali jest rozgrywający i przyjmujący. Niezłe przyjęcie, piłki do środkowych takie, że atakują łokciem, 6 strefa nie istnieje w repertuarze Tsima. El Graoui bez przekonania, Gierżot nierówno, Włodarczyk słabo. Czekam na przełamanie...

[Diomedea]

Nysa to fajny zespół do oglądania: postawili się JW, Zaksie, Skrze, AZS, jednak na razie mają 0 zwycięstw i 3 przegrane tie-breaki co może wpłynąć na psychikę: tak jak kiedyś Resovia zaczęła od 0:7 i o mało co nie spadli.

Trefl-Cuprum
Trefl jest taką Zaksą na poziomie środka tabeli: dobre przyjęcie, obrona, w ataku 2 skrzydłowych, środek poniżej przeciętnego, sporo bloków, mało błedów, a przy dobrym przyjęciu leją niżej notowanych lub o podobnym składzie. Dzisiaj w 3 secie mieli spore problemy w przyjęciu przy mocnej zagrywce i od razu widać to było w ataku. Jednak wyciągnęli końcówkę i mają 12 pkt w 4 meczach.

Wiadomo bylo, ze Pilina bedzie mial dylemat. Chce stawiac na Gierzota, ktory mu fajnie pogral w tych tam U 20 plus. Jednoczesnie Gierzot, ostrzeliwany w serwisie, po paru setach sie meczy i traci skutecznosc ataku. A obok zaden tuz przyjecie, tylko El Graui z przyjeciem poprawnym, jednak we Francji to on byl ofensywnym. Wlodarczyk najwyrazniej jako zmianowy nie jest tak skuteczny.

Trefl to mi sie oglada z przyjemnoscia z innego powodu niz Zakse. Owszem poukladana gra. Ale jest typowy defensywny przyjmujacy.
Trefl jest fajny, bo to jak prezent pod choinke w dziecinstwie-nie wiadomo z czego sie ucieszysz za chwile. Kampa kontuzjowany, reanimacja Droszynskiego (BTW-moglby Kamil nauczyc sie wypowiadac bardziej dyplomatycznie, odrobina skromnosci nie zaszkodzi). Urbanowicz zagra slabo-wejdzie taki Zaleszczyk. Sasak zejdzie-wejdzie Nasewicz i tez bedzie radocha.
A poziom stawiania na mlodziez ogromny i beda stopniowo wieksze efekty. Niedlugo 3/4 repry mlodziezowej bedzie z Trefla.


W Zaksie to ja mam to uczucie tylko jak wchodzi mlody Rumun. Jednak troche polaczone z zalem, ze mysmy sie takiej klasy mlodziezowca nie dochowali. Nie wiem, czy byly ostatnio lepsze wejscia w dorosla siatkowke. Michieletto byl stabilny w przyjeciu, ale w ataku falowal. Fakt-porownuje wejcia do szostki, z wejsciami na zmiane, a to inna odpowiedzialnosc. Ale przyszlosc swietna przed tym graczem.

Muzaj juz w Resce konczyl wazne pilki. Moze etap wywalania w aut po 20 punkcie ma juz za soba?
Remek wolno wchodzil w seniorska, mimo duzego potencjalu. Duzo lawkowal, glownie z powodu kontuzji. Jest lepszy od Macka na zagrywce. Mobilniejszy w polu.
Zobaczymy, grania duzo.

[kamil1999]

Zobaczymy też na ile Kapica będzie w stanie utrzymać formę.
1 sezon w Cuprum był fajny, ale w zeszłym przegrał rywalizację z Lorencem(który btw liczę, że będzie gdzieś grał od przyszłego sezonu) .
Teraz super, ale zobaczymy czy utrzyma.
Jeśli miałbym szukać przewagi Muzaja nad Kapicą(poza większą stabilnością oczywiście) to postawiłbym na to, że Muzaj naprawdę fajnie sobie radzi na wysokiej piłce. Kapica to raczej taki zawodnik na rozegrane i szybkie piłki. Bazuje na dynamice i sile uderzenia. Trochę jak młody Konarski kiedy jeszcze bił silno.

[WysokiPortorykanczyk]

Jeśli miałbym szukać przewagi Muzaja nad Kapicą(poza większą stabilnością oczywiście) to postawiłbym na to, że Muzaj naprawdę fajnie sobie radzi na wysokiej piłce. Kapica to raczej taki zawodnik na rozegrane i szybkie piłki. Bazuje na dynamice i sile uderzenia. Trochę jak młody Konarski kiedy jeszcze bił silno.

Muzaj w sezonie w Gdańsku pomimo robienia po 20 pkt na mecz w tych statystykach ataku na wysokiej piłce był poniżej średniej w skali atakujących z tego co pamiętam i nie sądzę by wiele się w tym względzie zmieniło zważywszy na to w jakich rozkładach ataku funkcjonował później Muzaj i jak skończył w Rosji. Za to ze swoimi warunkami jest killerem na rozegranych właśnie. Ale z tym Kapicą to hot take, niemniej jak już któryś raz czytam o "meczu życia", to dlaczego by się nie zastanowić czy to nie jest przypadek. Oczywiście, najbardziej prawdopodobny scenariusz to wracający Muzaj raz na jakiś czas zmieniany przez Kapicę.

Nysa w teorii mogłaby mieć fajny rozkład ataku, ale na razie straszny bałagan: może Szymura i Gierżot w toku sezonu ustabilizują formę, bo indywidualnie forma (El Graoui i Kapica) się in plus zgadza. Z grubsza zawodzą/nie ma tych, którzy mieli ciągnąć zespół, ale sezon jest dłuuuuuuuuuuuuuuuuuuugi (o, tak) oczywiście. Gdyby nie kryminał Szymury ze Skrą czy przestoje Gierżota, to tutaj bilans mógłby być diametralnie inny.