To to akurat było poruszane z miliard razy, że kontrakty są podpisywane w odniesieniu do ligi. Gdyby Bełchatów z jakiegoś powodu zdegradowano do 5 ligi, to Łomacz nie ma obowiązku tam grać, mimo że ma kontrakt. Podobnie z Katowicami, Radomiem czy ktokolwiek spadnie. Analogicznie bogaty pierwszoligowiec może podpisywać prekontrakty na wypadek awansu, które nie mają żadnego znaczenia, jeżeli klub nie awansuje.dyletant pisze: ↑26 mar 2024, o 12:19 Tak się wczoraj zastanawiałem, że gdyby to jednak na ostatniej prostej Katowice się wykrzaczyły z tej ligi to czy Tuaniga odwaliłby im drugiego Ma'a. Choć obecnie nadaje się tylko do pierwszej ligi, to jakoś nie wyobrażam go sobie grającego na zapleczu najlepszej ligi świata.
Streeter