Paprykarz pisze: ↑28 kwie 2024, o 13:34
WysokiPortorykanczyk pisze: ↑28 kwie 2024, o 13:19
Swoją drogą, Butryn w playoffach 43/21% ataku, Clevenot 44/26%, Kwolek lider 55/40%, Bieniek drugi punktujący 62% ataku - ciekawe czy dojedzie Butryn na najważniejszy mecz w karierze, bo siatkarsko (albo na poziomie jakiegoś potencjalnego optimum) po stronie Zawiercia leży przewaga w tym matchupie.
W przyszłym sezonie wymienia najsłabszy punkt w sezonie na Russella. Nie będzie chyba lepszej drużyny niz oni
Co? Trevor najsłabszy punkt? Zdecydowanie Clevenot>Kwolek na przestrzeni całego sezonu. Gdyby obok Russella był Francuz, to Warta byłaby właśnie dużym faworytem do złota. Oczywiście i bez tego jest obok JW (czyli podobnie jak w tym sezonie) największym kandydatem do mistrzostwa.
Clevenot grał najpierw 2 lata obok Fornala, potem obok Kwolka. To jest siatkarz uniwersalny, ale jednak bardziej defensywny aniżeli ofensywny, mimo fajnych cyferek w ataku. Ogromnie żałuję, że Clevenot nie zobaczyliśmy i nie zobaczymy w parze obok takich zawodników jak Bednorz,Defalco,Szalpuk,Leon,Kovacević. Jestem bardzo ciekaw, jak by to wyglądało.
Ale warto zwrócić uwagę na to, że w tym sezonie konkurencji odjechały zespoły, które na przyjęciu mają zawodników bardzo "uniwersalnych"". Fornal-Szymura i Kwolek-Clevenot. 10-15 lat temu nie było to popularne, bo bardzo duży nacisk kładziono na ofensywę, grę na wysokiej etc. Teraz wygrywa się sprytem i techniką. Zespoły buduje się w sposób zrównoważony.
Taki francuski styl gry to jest teraz top. Blok-obrona, dobre przyjęcie, nabijanie na blok, dużo technicznych zagrań w repertuarze. ZAKSA złomowała konkurencję w Lidze Mistrzów ostatnie 3 lata, Jastrzębie mocno zweryfikowało fizolską siłę Piacenzy, grając swoje.