Sezon 2007/08 - 18. kolejka

[Robert]

Przed nami ostatnia kolejka sezonu zasadniczego, która bedzie miała bardzo ważne znaczenie dla układu w dolnych rejonach tabeli.

Zanim dojdzie do tej kolejki mam nadzieję, ze już w komplecie i bez żadnego przekładania meczy dojdzie do arcyciekawego meczu Muszyna - Bydgoszcz. analizowałem dosyć szczegołowo tabelę i jest kilka opcji tego meczu:
1. Muszyna gładko wygrywa za 3pkt, wtedy Pałac muszi wygrać za 3 pkt z Poznaniem u siebie, aby wyjść ze strefy barażowej.
2. Muszyna wygrywa za 2 pkt, wtedy Bydgoszcz może wygrać za 2 pkt z Poznaniem i też się utrzyma. Poznań ma najgorszy stosunek małych punktów (-165) spośród drużyn: DG (- 113), Gdańsk (- 100), Mielec (-108).
3. Muszyna przegrywa u siebie za 3 pkt i wtedy będzie prawdziwy kocioł. Bydgoszcz będzie mogła kalkulować ile pkt oddać Poznaniowi a mianowicie: zakładając porażkę Muszyny za 3 pkt Bydgoszcz ma wówczas 17 pkt tyle co Poznań, z tym, że patrz wyżej Poznań ma najgorszy stosunek małych pkt i Poznań spada na 9 plac. Wówczas w ostatniej kolejce Poznań musiałby wygrać za 2 pkt, Bydgoszcz zdobywa 1 pkt i zaczyna się kalkulacja. Poznań miałby 19 pkt, Bydgoszcz 18 pkt (bardzo dobry bilans małych pkt) i nawet DG, Mielec, czy Gdańsk nie będą pewne utrzymania. To tylko moja teoria i wyliczanka co do trzeciego pkt, ale gdyby do tego doszło to kalkulatory w dłoń.

18 kolejka KOLEJKA
1 DG- Muszyna. Gwiazdy z Muszyny będą miały za sobą środowy mecz Bydgoszcza i beniaminek z DG będzie z ciekawością nasłuchiwał wieści znad Popradu. W środę DG gra charytatywnie dla Agaty Mróz w Zawierciu ze Skrą Bełchatów i Sokołem Chorzów. Muszyna będzie chciała zająć trzecie miejsce przed PO, a DG będzie chciała podtrzymać dobrą passę przewiduję 1:3

2. Bydgoszcz - Poznań. Mecz o życie zarówno dla jednej jak i dla drugiej ekipy. Bliżej o tym meczu będzie można coś napisać dopiero w środę. Na pewno dłuższa przerwa, koncentracja będą po stronie podopiecznych Wojciecha Lalka, ale czy to wystarczy. Bydgoszcz musi pokonać trasę do Muszyny i z powrotem więc dwa dni z przygotowań do meczu odpadają. Jak pisałem wyżej. Własna hala i publiczność będą atrybutami drużyny znad Brdy, ale czy to wystarczy. Poznaniańki ostatnie ligowe zwycięstwo odniosły ze Stalą Mielec w dniu 1.III.2008, potem nastąpiła seria czterech porażek i zerowa zdobycz punktowa i w chwili obecnej Poznań nie dość, że ma najgorszy bilans małych punktów to z psychiką na pewno krucho. Przewiduję po ciężkiej grze 3:2 dla Bydgoszczy.

3. Kalisz - Białystok. Dziewczyny z Kalisza zastrajkowały ponieważ sponsor nie płaci. Czy będą mialay na tyle silną motywację, żeby odnieść szybkie zwycięstwo 3:0. z drugiej strony siatki staną pewne gry w barażach Białostoczanki, ktore po porażce z DG przygotowują się powoli do meczy o uniknięcie degradacji. Mój typ 3:0

4. Bielsko Biała - Gdańsk. Drużyna z Podbeskidzia zlapała drugi oddech po chwilowym kryzysie i powróciła na właściwy tor. Gedania z kolei zanotowała ostatnio serię trzech porażek i trudno przypuszczać aby w tym meczu "coś" ugrała. Mój typ 3:0

5. Piła - Mielec Mecz jak wyżej. Piła powinna odnieść bezproblemowe zwycięstwo i uplasować się na czwartym miejscu w tabeli. Typ 3:0

[lolexxx488-myslenice]

trzeba powiedzieć że chyba dawno nie mieliśmy tak emocjonującej końcówki. 9 miejsce może zająć nawet 4 drużyny! Pamiętam w sezonie 2004/2005 jak Dalin był na 8 miejscu, Muszyna na 9. Stal potrzebowała jednego seta żeby się utrzymać, Muszyna zwycięstwa. Dalin grał z Bydgoszczą, przegrał 1:3, Muszyna wygrała z Mielcem 3:1 ( 12:25 dla Mielca pierwszy set). Jakby Muszyna ten mecz przegrała grała by w barażach zamiast Dalinu...

[evija]

Ja osobiście się boję tej wyprawy do Muszyny, samej w sobie wyprawy i jej konsekwencji w meczu z AZS, bo to może dać drużynie nieźle w kość - podróż, a niestety prawdopodobieństwo ugrania tam niczego jest wysokie, więc można się przejechać, zmęczyć i wrócić z niczym mając raptem jeden czy dwa dni na przygotowanie do meczu z AZS AWF. I ja szczerze mówiąc mam głęboko w poważaniu tradycje w Muszynie. Nie podobało mi się granie w Wielki Piątek w ogóle, z wiadomych względów, ale skoro taka decyzja zapadła to czemu klub z Muszyny jest traktowany jak jakaś święta krowa? Tego się chyba nigdy nie dowiemy, czemu kaprysy Serwińskiego mają taki posłuch... bo w Bydgoszczy też nie ma tradycji grania w Wielki Piątek, ani w Białymstoku czy Poznaniu.

Scenariusze są takie Robert podał, aczkolwiek ciężko uwierzyć w scenariusz zwycięstwa Pałacu w Muszynie...
choć z drugiej strony warto przypomnieć, że Muszyna z Pałacem u siebie wygrała ostatnio... kilka lat temu Pierwsze przełamanie Muszyny z Bydzią nastąpiło dopiero w zeszłym roku na PP w Bielsku-Białej, potem Muszyna wygrała 3:1 u nas, aczkolwiek był to zawsze przeciwnik, który nam leżał. Nawet w tak głębokim kryzysie jak w styczniu dziewczyny ugrały seta i zagrały wyrównany mecz, więc ja bym niczego nie przesądzała, bo sytuacja się nam trochę już ustabilizowała... oczywiście potencjał po stronie Muszyny i to ona jest faworytem, my nie mamy już też takiej ekipy jak przez ostatnie parę lat, a Muszyna personalnie jest w tym sezonie najmocniejsza w swojej historii, bo takich nazwisk nie było przy zdobywaniu MP... tyle, że nazwiska i zasługi nie grają tylko ludzie, więc przed początkiem meczu nie można niczego rozsądzać. Oczywiście ze względu na termin meczu każdy wynik inny niż 3pt zostanie bez względu na okoliczności uznany za przekręt niestety... Mam nadzieję, że nawet jeśli Pałac wygra w Muszynie (wishful thinking) to potwierdzi to z AZS żeby nie było niedomówień.

Inne mecze według mnie przebiegną pod dyktando faworytów... choć w Bydgoszczy mówi się także o tym, że Muszyna może mieć interes we wsparciu Dąbrowy kosztem Poznania czy Bydgoszczy, bo wrzucając jedną z tych drużyn do barażu wraz z Białymstokiem pozbędzie się przynajmniej jednego długiego wyjazdu (9 miejsce gra jeszcze baraż).

Mapka wyjazdów Muszyny

^to mapka wyjazdów Muszyny według Expressu Bydgoskiego

szczerze mówiąc to my też boimy się "układów"

[Robert]

Zgadzam się z Tobą Ewa, ja bedąc na meczu w Poznaniu 30 stycznia wiedziałem, ze MUSZYNA przełoży mecz w styczniu to było wiadome mówił mi to Magiera komentatoer i nikt nie poczynił ku temu kroków, żeby całą kolejkę przenieść? To jest dla mnie dziwne? PZPS tworzy przepisy po to aby je łamał ... PZPS? Tego nie rozumię? Sportowa rywalizacja została wypaczona i poszła w maliny. Zgadzam się z Tobą, ze morale w Bydgoszczy może upaść po takim meczu, 1200 km toż to kosmos. Wasza drużyna wróci w czwartek okolo 3-4 nad ranem spanie i jeden dzień wycięty z treningów. Zostaje pt i sobota i to jest wszystko. Cóż Poznań jest w lepszej sytuacji od WAS, co tu dużo mówić, dłuższe zgrupowanie, treningi i mniej stresów, a niestety w kobiecej siatkówce w przeciwieństwie do męskiej główną rolę odgrywa psychika.

Co do układu z DG po części masz rację i chyba trzeci pkt mojego scenariusza jest mało prawdopodobny. Muszynie lepiej jechac do DG niż do Białegostoku, czy Bydgoszczy to fakt. Podobnmie może być w drugą stronę, jeżeli Bydgoszcz wygra za 3 pkt, to lepiej jechać do Poznania niż do DG. środowy mecz da odpowiedź na wszystkie pytania.

[Porter]

Co do układu z DG po części masz rację i chyba trzeci pkt mojego scenariusza jest mało prawdopodobny. Muszynie lepiej jechac do DG niż do Białegostoku, czy Bydgoszczy to fakt. Podobnmie może być w drugą stronę, jeżeli Bydgoszcz wygra za 3 pkt, to lepiej jechać do Poznania niż do DG. środowy mecz da odpowiedź na wszystkie pytania.

Po co w obecnej sytuacji jechać Muszynie do Białego...? Chyba, że po to by zobaczyć żubra i wypić żubra

A Poprad płynie,
pozdrawiam

[evija]

Oj tu chodzi generalnie o wyjazdy, np. w przyszłym sezonie gdzie komu bliżej dalej itepe

http://www.energa-gedania.pl/?cmd=VDT_EDIT&idn=1369

Tymczasem Gdańsk straszy.

Jedno przyznam panu Stankiewiczowi rację - Liga sama się w ten kozi róg zapędziła i jes to wina działaczy, którzy Muszynie na przełożenie tego meczu pozwolili (Pałac nie chciał).

Ale degradacje to jest śmiech na sali, jeden wielki śmiech na sali... i co teraz Pałac nie może wygrać w Muszynie ani zdobyć punktów? Bo Gedania wietrzy spisek? Przecież dla nich każdy korzystny wynik dla Pałacu będzie nieuczciwy. Jeśli nas oskarżą o oszustwo ( w razie wygranej ) to ja proponuję pozwać Gedanię Gdańsk tj. Pana Stankiewicz do sądu o zniesławienienie.

[Robert]

Generalnie zaczyna robić się ciekawie. Skoro PZPS i LSK wiedzieli w styczniu 2008 (!!!!!!!!!), że Muszyna nie chce grać to dlaczego dopuścili do rozegrania "poszatkowanej" kolejki? Moim zdaniem albo grają wszyscy, albo nikt. Jest to ewidentna wina działaczy z LSK. Prezes z Gdańska ma poniekąd rację, ale czy do końca? Wszystko rozstrzygnie się dziś na parkiecie o 18.00. Domysłów co do dzisiejszego meczu jest tyle ile głosów, ale coś w trawie piszczy. Muszyna będzie za parę dni grała w PP z .... Bydgoszczą, więc obawy Gdańśka są poniekąd słuszne.

[mewa]

Na miejscu działaczy LSK odpowiedzialnych za ten zamęt podałbym się do dymisji. Albo chcą być profesjonalną ligą i prowadzić profesjonalne rozgrywki, dla których znajdą się sponsorzy, albo sobie robią jaja. Kto wyłoży na takie coś pieniądze?

[evija]

Z tym Pucharem Polski to fakt, ale z drugiej strony Muszyna wciąż walczy o 3 miejsce z Piłą i ma o co grać.
Robert, a skąd wiadomo, że w styczniu Muszyna chciała już ten mecz przekładać? Jeśli tak to głupota działaczy LSK sięgnęła chyba szczytu!

[Porter]

Na miejscu działaczy LSK odpowiedzialnych za ten zamęt podałbym się do dymisji. Albo chcą być profesjonalną ligą i prowadzić profesjonalne rozgrywki, dla których znajdą się sponsorzy, albo sobie robią jaja. Kto wyłoży na takie coś pieniądze?

Oj wyłożą pieniądze, wyłożą. Działacze chyba też coś z tego mają..... pensję oczywiście.

A tak na wesoło zrobili sobie jaja w odpowiednim momencie. Wielkanoc!

pozdrawiam

[Robert]

Będąc na meczu Poznań - Dąbrowa Górnicza w styczniu 22.I.2008 komentator Magiera powiedział, że Muszyna nie zagra w Wielki Piątek i mają pewnego rodzaju problem. Z tym problemem nic nie zrobili, problem pływał zatopiony przez półtora miesiąca i nagle wypłynął? Panowie, którzy do tego dopuścili powinnie sobie odpuścić zarządzanie PZPS i LSK, gdyż podeszli mało profesjonalnie do tematu. Czekamy na meczu w dniu dzisiejszym i rozwój "wypadków". Mewa napisał prawdę nikt nie będzie wykładał pieniędzy na taką lige, przykre...

[evija]

Zaległy mecz 17 kolejki:

MKS Muszynianka Fakro Muszyna - GCB Centrostal Bydgoszcz 3:0 (25:12, 25:16, 25:16)

MVP Joanna Mirek.

Słuchałam w Radiu Kraków przez internet, przez sympatię do własnej drużyny nie skomentuję
Panie Stankiewicz: Ziemia do Gdańska, Ziemia do Gdańska!
Układy: nie wykryte
Spisek: nie wyryto
Teren czysty

To teraz sądna niedziela godzina 15, hala Astorii

niech się dzieje wola nieba z nią się zawsze zgadzać trzeba...

[Robert]

Sytuacja jest jasna "mecz o życie" w Bydgoszczy. Bydgoszcz by uniknąć gry w barażach musi wygrać za 3 pkt, inny wynik daje ósme miejsce Poznaniowi. Uważam, że Poznań stać na wywalczenie 1pkt, który zapewni im byt. Nie bez znaczenia pozostanie też dłuższy wypoczynek i przygotowanie do meczu drużyny poznańskiej. W tym meczu będą "grały" nerwy i odporność psychiczna, a nie umiejętności. Któż spodziewałby się, że drużyna, która w styczniu, czy w lutym plasowała się na 5-6 miejscu będzie grać o uniknięcie baraży. Bydgoszcz w tym sezonie niespodzianka na duży minus. Mecz powinien dostrczyć wielu emocji, a kibice peweni szczelnie wypełnią halę.

[Robert]

Pozostałe mecze w 18 kolejce to typowe spotkania "towarzyskie". Muszyna zdobedzie zapewne 1 pkt w DG i zajmie 3 miejsce w tabeli. W Kaliszu, Bielsku Białej oraz Pile możemy się spodziewać łatwych zweycięstw gospodyń. Po tej kolejce pozostanie do rozegrania i PO. "Wielka czwórka" miedzy sobą powinna rozstzygnąć losy medali. Ciekawy jak dla mnie będzie sezon transferowy, karuzela niebawem powinna ruszyć. Na razie czekamy do niedzieli na mecz Bydgoszcz - Poznań.

[evija]

Poznań miał tragicnzy terminarz na koniec... Kalisz, Bielsko, Piła... dlatego od prawie miesiąca nie zapunktowały a i nie mogły się podbudować żadnym zwycięstwem.

Pałacanki na starej (mam nadzieję) szczelnie wypełnionej hali (kurniczek w końcu, kto był ten wie ) się postarają. Nie ważne jak - 3 punkty musimy zdobyć. Poznań stać na sprawienie niespodzianki, Asia Frąckowiak przecież jeszcze w naszych barwach x-meczów rozegrała w Astorii, więc nie powinna mieć problemów z szybkim przypomnieniem sobie jej uroków i "uroków" .

Zobaczymy jakie będą komentarza drużyny Pałacu po meczu w Muszynie. Wiadomo, że każda porażka zostaje w głowie i jest "bagażem", ale na taki mecz jak w niedzielę nie trzeba specjalnej moblizacji. Byle tylko nie doszło do paraliżu, tego się boję.

Porównując pozycję to na libero Dominika i Kasia: równieśniczki, obie doświadczone. Rozegranie to w AZS Ira Archangielska, wielki atut Poznania, przy kulejącym rozegraniu Pałacu, bo to przez to nasza gra na dobre się posypała - może to być kluczowy element. Atak: M.Cieśla/P.Gomułka i Ewa Kowalkowska: doświadczenie po stronie Ewy, ale miała przerwę w grze, więc jej forma nie jest tak stablina jak normalnie, ciężko rozsądzać jednak Ewa może okazać się bezcenna w kluczowych momentach. Przyjęcie: (zapewne) J.Frąckowiak/K.Zielińska i Ola Kruk a u w Pałacu: Dorota Ściurka i J.Kuligowska/P.Tsekova tutaj mam dylemat Frąci ostatnio pdo formą, za co oficjalnie jej się dostało od trenera Lalka, Kinga ma dobre zmiany. Ola Kruk naprawdę dobre mecze przeplata ze słabymi. W Bydgoszczy jest duża rotacja na tej pozycji, zmienia się to właściwie z meczu na mecz, b.dużą siłą ognia w ataku i zagrywce dysponuje Tsekova, która jest szczególnie groźna w swojej hali (tyle, że mecz będzie w Astorii co może być problemem), z przyjęciem u niej średnio, ale była przecież ściągana jako atakująca za mającą iśc na urlop Ewę Kowalkowską, a nie na przyjęćie. Dorota Ściurka po słabym początku sezonu gra coraz lepiej, choć i jej zdarzają się wpadki. Niestety Asia Kuligowska tego sezonu mile wspominać nie będzie... Środki: Anna Szydełko i Jana Magatova vs. Ola Liniarska i Dominika Kuczyńska... ciężki orzech do zgryzienia, dyspozycja w bloku naszej Kuczi w głownej mierze zależy od zagrwyki drużyny - z lepszymi drużynami jak Pałac nie odrzucał przeciwnika to niestety często nie zdążała... z Olą jest trochę lepiej na moje oko. W ataku to już zależy od wystawy od Justyny Łunkiewicz. Jak ma dzień jest OK, jak nie ma to środkowe mają problem, bo jakośc wystaw pozostawia wiele do życzenia i się męczą.

No nic, wszelkie przewidywania i porównania zweryfikuje parkiet...

[Robert]

Oj będzie się działo. Zmiana hali może być i dobra i zła. Zawodniczki przyzwyczajone do Łuczniczki nagle będą grały w innym miejscu. Aklimatyzacja dwa dni, czy to wystarczy? Poza tym "profesorka" Archangielska w trudnych chwilach wie co zrobić na parkiecie do kogo zagrać, podobnie jak Magatova czy Frąckowiak. Poznań łatwo się nie podda a Wojciech Lalek tak je zmobilizuje, że powlaczą na całego. W tym roku w DG jak Poznań grał w PP z Mielcem przegrywały wysoko w pierwszym secie i wyciągneły przegrany set i cały mecz wygrały 3:0. Poznań to waleczna drużyna jednak agresywna zagrywka i skonczone ataki z pierwszej piłki będą elementami, które zadecydują o wygraniu meczu.
Bydgoszcz w tym sezonie spisywała się ponizej oczekiwań, poza tym żal wycofania z europejskich pucharów. Dawno nie było tak emocjonującej końcówki ligi. Wg mnie poza "wielką czwórką" nie ma nawet potencjalnie piątej drużyny, która mogłaby zagrać w pucharach.

czekamy do niedzieli na ostateczne rozstrzygnięcia.

[jasson]

Większość komentatorów wietrzyła spisek i że swoje palce maczała w tym Bydgoszcz. Teraz łyso nie? Moim zdaniem większe szanse Pałac miałby gdyby mecz odbył się w piątek. Teraz są zmęczone a już w weekend mecz o życie. Mecz trzeba wygrać za 3 punkty co nie jest niemozliwe. Oba zespoły muszą pamiętać że przegrany gra sezon do połowy maja (baraże)...
Jeśli Pałac nie zajmie 8 miejsca to ktoś z LSK powinien zapłacić za to głową...

[mAt]

Większość komentatorów wietrzyła spisek i że swoje palce maczała w tym Bydgoszcz. Teraz łyso nie? Moim zdaniem większe szanse Pałac miałby gdyby mecz odbył się w piątek. Teraz są zmęczone a już w weekend mecz o życie. Mecz trzeba wygrać za 3 punkty co nie jest niemozliwe. Oba zespoły muszą pamiętać że przegrany gra sezon do połowy maja (baraże)...
Jeśli Pałac nie zajmie 8 miejsca to ktoś z LSK powinien zapłacić za to głową...

Zastanów się co piszesz. Łyso? Człowieku każdy miał tu pretensje o to, że złamano ewidentnie przepisy i wcześniejsze postanowienia. Stąd to całe zamieszanie, a że ewentualna wygrana Bydgoszczy w Muszynie dawała jej praktycznie "8" to tylko zaogniło konflikt. Bydgoszcz chyba sama ten mecz odpuściła, zbierając siły na niedzielę. Myślę, że w Astorii udowodnią, że klub z tradycjami pozostanie w LSK. Osobiście bardzo bym żałował, gdyby w LSK zabrakło Bydgoszczy. Poznań także darzę sympatią, ale tylko dziewczyny, trenera i masażystę. Reszta do pieca.

A co jeśli Pałac nie zajmie miejsca w ósemce. Nie rozumiem do czego/kogo pijesz. Myślę, że w piątek również Bydgoszcz by nie wygrała w Muszynie. Tym bardziej, że MKS miał postawione ultimatum co do tego spotkania.

[jasson]

mAt, przeczytaj wypowiedzi pana Stankiewicza i będziesz wiedział kto m.in. węszył spisek. Mówisz, że Bydgoszcz i tak odpuściła mecz. Jechać 1200km zarywając jednostki treningowe by wtopić w godzinę... Gdyby pojechały juniorki to można by tak powiedzieć. Pałac i tak już za dużo odpuścił w tym sezonie...

Druga sprawa: jeśli Pałac zajmie ósme miejsce to sprawa się pewnie rozmyje, jesli wpadnie w baraże zacznie się przepychanka że to przez władze LSK. Tak czy inaczej moim zdaniem osoba która podjęła taką decyzję powinna wylecieć bo podobno LSK miała być profesjonalna...

[mAt]

Pretensje miał słuszne. Muszyna domaga się teraz przeprosin. Cyrk. LSK dało ciało, więc Stankiewicz po prostu ostro i stanowczo zareagował za pośrednictwem mediów. Postraszył i tyle. Nie wiem czy to w ogóle przyniosło skutek czy nie.

Pałac odpuścił coś w sezonie wcześniej? Mi się wydaje, że przegrywał. Teraz mogły dziewczyny w ogóle nie myśleć o spotkaniu z MKS-em bo i tak najważniejszy mecz w sobotę.

Co do drugiego akapitu. Pełna zgodność. Może Pałac narobić hałasu tym którzy wyrazili zgodę na przełożenie meczu.

[jasson]

...Centrostal wygrywa z Poznaniem tylko 3:2 i zajmuje 9 miejsce. Działcze bydgoskiego klubu nie mogą pogodzić się z tym faktem. Głównym winowajcą według nich jest LSK, protestom nie ma końca ale jest już za późno. W zaciętych barażach z AZS B-k do końca nie wiadomo kto spadnie. W najważniejszym momencie jednak w ramach rekompensaty ze strony LSK sędziowie gwiżdżą na korzyść bydgoskiego zespołu i to Białystok spada do I ligi. Centrostal jeszcze walczy z Gwardią/Wisłą w barażach ale sytuacja się powtarza. Po zaciętej i niesprawiedliwej rywalizacji Centrostal się utrzymuje. Sprawa ucicha, można przygotowywać się do następnego sezonu w LSK...

Tak mogą wyglądać najbliższe tygodnie...

Nie chcę nikogo urazić faktem że poniosła mnie fantazja ale gdyby tak było to chyba by jedak huczało...

A może poznanianki spadną na miejsce dziewiąte i wszystko rozejdzie się po kościach? AZS Poznań miał ponad tydzień wolnego, swoje szanse na bezpieczne miejsce przegrał wcześniej więc nikt z Poznania nie będzie robił szumu w tej sprawie...

[Robert]

To władze LSK sa winne temu zamieszaniu nikt więcej!!!. Powtórzę po raz kolejny, dlaczego nie przenieśli całej kolejki na ten tydzień dajmy na to na środę? Korona z głowy nikomu nie spdłaby. Nie byłoby szumu, nie byłoby zamieszania i byłby spokój. Zapytam panów z LSK za pośrednictwem tego forum: "dlaczego dopuściliście do powstania takiego zamętu, skoro wiedzieliście w styczniu, że Muszyna nie chce grać w Wielki Piątek?", to przypomina kabaret. Po co wymysliści regulamin jak sobie z niego robicie kpiny i dopuszczacie do podejrzeń i zwykłych machlojek? Kto będzie sponsorował taki CYRK? Kolejna rzecz dlaczego Bydgoszcz zgodziła się na przełożenie meczu, wcale tego nie musiała robić, gdyż po meczu z DG byłoby im bliżej do Muszyny niż wracać do Bydgoszczy i z powrotem jechać do Muszyny?

Domysły i pomówienia co do tego meczu były słuszne, gdyż za parę dni te same drużyny będą grały w PP. Prezes Gdańska miał poniekąd słuszne obawy i zaregował, jak zareagował ponieważ cały wysiłek drużyny mógł pójśc na marne. Zostało jeszecze trzy dni do niedzieli i wtedy wszystko się rozstrzygnie kto z kim zagra. Moim zdaniem Białystok jest już psychicznie przygotowany na walkę w barażach i wcale nie stoi na straconej pozycji. Poznań w sezonie 2005/2006 grał w barażach i jak wyszło wszyscy wiemy, udało się najpierw pokonać cztrokrotnie Piast Szczecin a potem DG. Coś musi być w tym Pozaniu, ze jeden sezon jest dobrze a kolejny sezon spadek w dół. Uważam, że Bydgoszcz nie zdobędzie tak łatwo 3 pkt, które zapewniłyby tej drużynie spokojny awans do ósemki. Wszystko rozstrzygnie się na parkiecie.

[Porter]

Pozostałe mecze w 18 kolejce to typowe spotkania "towarzyskie". Muszyna zdobedzie zapewne 1 pkt w DG i zajmie 3 miejsce w tabeli. W Kaliszu, Bielsku Białej oraz Pile możemy się spodziewać łatwych zweycięstw gospodyń. Po tej kolejce pozostanie do rozegrania i PO. "Wielka czwórka" miedzy sobą powinna rozstzygnąć losy medali. Ciekawy jak dla mnie będzie sezon transferowy, karuzela niebawem powinna ruszyć. Na razie czekamy do niedzieli na mecz Bydgoszcz - Poznań.

Prorok, czy co? Napisz Robercie dlaczego Muszyna zdobędzie jeden pkt. w Dąbrowie Poprad płynąc tą falą co dzisiaj mówi mi coś innego Proszę poczytaj swoje posty, piszesz tylko, przepraszam, prawie tylko o zamieszaniu związanym z przełożeniem meczu 17-ej kolejki w Muszynie! Kochany cytując Marylkę "Ale to już było i ..." oby tak było, że nie wróci. Jak byś prześledził kalkulację w tym sezonie, to mecze.... już się odbyły. I bardzo dobrze, że nie trafiło to na ostatnią kolejkę!
Żałuję, że mecz w Bydzi nie będzie na wizji, w obecnej sytuacji to będzie chyba mecz rundy rewanżowej. I jeszcze jedno, mecze za 6 najfajniej wyglądają, gdy wszystko gra od strony ...(sędziów)

pozdrawiam i życzę sukcesów Dąbrowie w przyszłym...

[Robert]

Źle to ująłem masz rację, Musyznie jest potrzebny 1 pkt aby na pewno zająć 3 miejsce. Potencjał obu druzyn wskazuje na faworyta, którym będzie Muszyna i tak zapewne się stanie. W DG jest szpital i moze uda sie dziewczynom zrobić jakąś niespodziankę..., gdyż walczą i bronią niesamowicie.

Dlatego pisałem o meczu Muszyna - Bydgoszcz, aby pokazać jak władze LSK podeszły do tematu przełożenia meczu. Moze do tego i nie warto wracać, ale "smród" pozostał i będzie się ciągnął. To się nie wróci, ale mam nadzieję, ze do podobnych sytuacji nie będzie dochodzić.

Wracając do ostatniej kolejki cieakwe kto zajmie piata lokatę premiowaną grą w pucharach. Wiadomo będą PO, lecz piąta lokata daje możliwość grania większej ilości meczy na włsnym parkiecie w drugiej rundzie.

[jasson]

Napisz Robercie dlaczego Muszyna zdobędzie jeden pkt. w Dąbrowie

Ja zrozumiałem to w ten sposób, że Muszyna w Dąbrowie nie będzie miała problemu ze zdobyciem co najmniej jednego punktu a w ten sposób zapewni sobie trzecie miejsce...

Teraz już nikt nie będzie patrzył na Muszynę że musi wygrać. Pozycje w czwórce są ustalone więc nie zdziwię się jak ktoś będzie robił przegląd kadr przed Pucharem Polski...

Robercie gratuluję postawy Dąbrowy. Muszę przyznać że zespół ten najbardziej mi się podobał gdy grał w składzie I-ligowym: bez Cabajewskiej, Czerwińskiej i Wysockiej. To jest pewna wskazówka dla wszystkich działaczy. Gwiazdy nie grają - liczy się zespół...

[Porter]

Napisz Robercie dlaczego Muszyna zdobędzie jeden pkt. w Dąbrowie

Ja zrozumiałem to w ten sposób, że Muszyna w Dąbrowie nie będzie miała problemu ze zdobyciem co najmniej jednego punktu a w ten sposób zapewni sobie trzecie miejsce...

Teraz już nikt nie będzie patrzył na Muszynę że musi wygrać. Pozycje w czwórce są ustalone więc nie zdziwię się jak ktoś będzie robił przegląd kadr przed Pucharem Polski...

Robercie gratuluję postawy Dąbrowy. Muszę przyznać że zespół ten najbardziej mi się podobał gdy grał w składzie I-ligowym: bez Cabajewskiej, Czerwińskiej i Wysockiej. To jest pewna wskazówka dla wszystkich działaczy. Gwiazdy nie grają - liczy się zespół...

To może ja Roberta źle zrozumiałem, ale zgadzam się nazwiska nie grają i Dąbrowa tak jak piszesz jasson wywalczyła utrzymanie składem pierwszoligowym! Wysocka pomogła bardzo i Piątek też. I to jest przykład, że mała kasa, ale o danej porze na koncie a przede wszystkim zaangażowanie zawodniczek, pomijając te....Chyba są to mądre siatkarki, gdyż doprowadzenie do takiego wyniku jest ich promocją
Zasłyszałem (mogę się mylić), że trzy kluby były w stanie wywiązać się na czas ze swoich zobowiązań wobec zawodniczek.
Smutne to, przy takich sponsorach! Szkoda siatkarek, a "zarządcy" i tak sobie dadzą radę.

pozdrawiam i życzę sportowych emocji

[jasson]

Piątek pomogła to fakt ale ona w zeszłym sezonie też grała w I lidze. Wysocka mimo wszystko dużo pauzowała. Co do zarobków to oczywiście nikt oficjalnie ich nie zna ale Dąbrowa nie jest taka biedna jak się wydaje...
Co do innych klubów i ich (braku) wypłacalności: niestety to wszystko sprawia że LSK jeszcze nie jest profesjonalna. I jeśli historie z Muszyną się powtórzą to jeszcze długo nie będzie...

[Porter]

Cóż nic dodać, nic ująć. Tak to wygląda w obecnej chwili. Oby było tylko lepiej!

pozdrawiam

[Robert]

Praca, praca i jeszcze raz praca. To może charakteryzować DG. Fakt nie było jakiś spektakularnych transferów, ale zawodniczki które grały podołały wyzwaniom, najważniejsza rzecz nie było "wirtualnych kontratów, wirtulanej kasy", co zdarzyło się w niektórych klubach. Poza tym jak napisali przedmówcy kasa zawsze była na czas i to jest najważniejsze. Dziewczyny, które grały w 1 lidze po awansie zapowiedziały walkę i tak się stało. Za to słowa uznania.

Co do ligi bardzo daleko do profesjonalizmu i jak śledzę to co się dzieje w LSK to niczego dobrego to nie wróży na przyszłość. Znowu pewnie, co lepsze wyjadą, a ucierpi na tym liga. Cóż trzeba będzie ogrywać młode zawodniczki i na nie stawiać.

Ta kolejka to bedzie istny "poligon doświadczalny" przed PP. Poza tym mecze w PO mają być zakończone do 30.IV. 2008, a baraże o utrzymanie do 17.V.2008. Z tego co wiem I runda PO do dwóch zwycięstw, druga do trzech, a trzecia do dwóch.
Terminarz ewidentnie jest ustawiony pod reprezentację.

[Dabrowa256]

Z tego co wiem to niebył Pan tak wiernym kibicem Dąbrowskiego klubu gdy ten grał z mocniejszymi rywalami
zawsze pisał Pan na gadu gadu do wielu osób że padnie wynik 0:3 i MKS nie usyska 60 małych punktów w sumie w 3 setach
wszyscy Pana w Dąbrowie znają i już Panu niewierzą dlatego dziwie się że teraz chodzi pan tak z podniesionym czołem i się chwali wynikiem sporotwym bo jak Panu mówili żeby Pan tak nie gadał to Pan twierdził że mamy gwarantowane 10 miejsce i porażke w barażach

Może by wypadało przeprosić ?!