Kto w miejsce Skry Bełchatów?

jasson
Posty: 563
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Polska

Re: Kto w miejsce Skry Bełchatów?

Post autor: jasson »

U nas wszystko jest możliwe. Zresztą gdyby nikt się nie zgłosił do wolnego miejsca to właśnie SPS jako najwyżej sklasyfikowany spadkowicz by się utrzymał.
SPS spełniał chyba wszystkie wytyczne Skry (blisko Bełchatowa, ośrodek akademicki) ale Częstochowy nie było stać na Czaję. Mysłowice pewnie też nie będzie więc coś jednak zgrzytnęło na linii Skra - SPS i Bełchatów zrezygnował. Pamiętacie artykuł na Strefie o wykupieniu miejsca przez SPS? Było już tak blisko... Ciekawe czy dowiemy się dlaczego tak się stało...
Awatar użytkownika
Robert
Redaktor
Redaktor
Posty: 1105
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 06:39
Płeć: M
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: Kto w miejsce Skry Bełchatów?

Post autor: Robert »

Wiadomośćsię potwierdziła i ostatecznie Mysłowice zagrają w 1 lidze. Skłąd muszą wzmocnić i to znacząco tym skłądem, który obecnie posiadają wiele nie zdzialają. Pomiędzy 1 ligą a 2 jest jednak spora różnica i to nie ulega wątpliwości. Witamy nową drużynę w 1 lidze.
gonzales
Posty: 260
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 14:03
Płeć: M

Re: Kto w miejsce Skry Bełchatów?

Post autor: gonzales »

co do zaplecza finansowego to tak naprawdę ruchy kadrowe pokażą jak to w tych mysłowicach jest , w pracy z młodzieżą oraz w plażówce radzą sobie dość dobrze , ale tutaj poprzeczka jest postawiona znacznie wyżej zgodzę się z przedmówcami , że zespół praktycznie musi być nowy i jeszcze jedno czy ktoś wie co w takim razie z mysłowicami w 2 lidze , przecież miejsce posiadają , będą ogrywać młode czy odsprzedadzą ? czy utrzymywanie dwu drużyn nie będzie zbyt dużym obciążeniem dla takiego ośrodka jak mysłowice?
Awatar użytkownika
Robert
Redaktor
Redaktor
Posty: 1105
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 06:39
Płeć: M
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: Kto w miejsce Skry Bełchatów?

Post autor: Robert »

Gonzales -uwaga i pytanie słuszne. Utrzymywanie dwóch drużyn w 2 i 1 lidze to spore wydatki i to nie ulega wątpliwości. Jednak z drugiej strony dobra praca z młodzieżą w 2 lidze i jej kontynuacja na pewno przyniesie efekty w przyszłości, dlatego uważam że MOSiR noże nadal mieć drużynę w 1 lidze jak i 2 lidze.
1 liga to inny poziom i inna gra,a co się z tym wiąże większe nakłady finansowe. Jeśli transfery będą przemyslane to Mysłowice wcale nie będą stały na straconej pozycji.
Awatar użytkownika
kufel
Posty: 175
Rejestracja: 2 wrz 2007, o 13:00
Płeć: M
Lokalizacja: Mysłowice
Kontakt:

Re: Kto w miejsce Skry Bełchatów?

Post autor: kufel »

gonzales
Posty: 260
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 14:03
Płeć: M

Re: Kto w miejsce Skry Bełchatów?

Post autor: gonzales »

może kufel jakieś streszczenie w\w artykułu
Awatar użytkownika
kufel
Posty: 175
Rejestracja: 2 wrz 2007, o 13:00
Płeć: M
Lokalizacja: Mysłowice
Kontakt:

Re: Kto w miejsce Skry Bełchatów?

Post autor: kufel »

Siatkarki MOSiR Remagum Mysłowice wystąpią na boiskach I ligi
( Krzysztof P. Bąk - POLSKA Dziennik Zachodni )

Nasze siatkarki przygotowywane przez trenera Sebastian Michalaka mają za sobą bardzo udany sezon.

Mimo porażki w barażowym meczu siatkarki MOSiR Remagum Mysłowice wystąpią na boiskach I ligi! Wszystko dzięki wycofaniu z niej drużyny Skry Bełchatów. Mysłowiccy działacze nie mogli przepuścić takiej szansy i zdecydowali się na wykupienie pierwszoligowej licencji.

Już tylko jednego podpisu brakuje, by po wakacjach w hali przy ul. Bończyka oglądać mecze bezpośredniego zaplecza Ligi Siatkówki Kobiet. MOSiR Remagum zajmie miejsce Skry Bełchatów. Wszystkie szczegóły są dogadane, ale mysłowiczanie czekają aż prezes bełchatowskiego klubu podpisze porozumienie. - Czekamy na ostatnią pieczątkę - uśmiecha się Sebastian Michalak, trener mysłowickich siatkarek.

Miejsce zwolniło się, ponieważ władze Skry Bełchatów zdecydowały o likwidacji żeńskiej drużyny. Siatkarze z Bełchatowa to od lat czołówka ekstraklasy, siatkarki nie potrafiły dotrzymać im kroku. W tym sezonie występujące na zapleczu Ligi Siatkówki Kobiet zawodniczki nie zdołały awansować do czołowej czwórki walczącej o awans. Prawdopodobnie to przesądziło o decyzji sterników klubu.

- Dwóch srok za ogon się nie ciągnie. Byliśmy i jesteśmy świadomi, że klubu po prostu nie stać, by uczestniczyć w rozgrywkach Ligi Siatkówki Kobiet i Polskiej Ligi Siatkówki, gdyż to są bardzo duże koszty - tłumaczył dziennikarzom Konrad Piechocki, prezes Skry Bełchatów. - Oczywiście nigdy tego nie mówiliśmy wprost, bo nie można odbierać możliwości sportowego awansu drużynie. Dokonaliśmy jednak głębokiej analizy kilku ostatnich lat, jeśli chodzi o sekcję żeńską. Mamy świadomość tego, że w dalszej perspektywie ten zespół będzie bardzo ciężko umotywować. Oczywiście wynika to z tego, że zainteresowanie męską siatkówką w Bełchatowie jest o wiele większe. Zespół gra o bardzo wysokie cele i na tym w spółce chcemy się skupić.

Co ciekawe, Bełchatów sam zaproponował naszej drużynie zajęcie jego miejsca. Według naszych informacji pierwsze kroki skierowano jednak do spadkowiczów z I ligi. Ale te ekipy akurat mają spore problemy finansowe.

Teraz przed zawodniczkami i działaczami z Mysłowic spore wyzwania. Przede wszystkim trzeba wzmocnić zespół. Jeszcze nie wiadomo, ile zawodniczek z Bełchatowa trafi do naszego miasta. Wszystkie mają wolną rękę w kwestii zmiany klubowych barw. Nieoficjalnie wiadomo, że pięć siatkarek chciałoby występować nad Przemszą. - Będzie ostateczne decyzja, będziemy rozmawiali - twierdzi Michalak.

Jeżeli transakcja dojdzie do skutku, MOSiR nie odda drugoligowego miejsca. Zajmie je rezerwowa drużyna, która występuje o szczebel niżej. Zagrają w niej juniorki i te zawodniczki, które nie zmieszczą się w wyjściowym, pierwszoligowym składzie.

Sporo do załatwienia będą mieli również działacze. Według wstępnych szacunków budżet klubu musi być przynajmniej dwukrotnie większy niż do tej pory. - Wtedy będziemy się plasowali w środku pierwszoligowej stawki, jeżeli chodzi o pieniądze - uważa Michalak.

Rozmowy ze sponsorami trwają (palmę pierwszeństwa ma dalej dzierżyć Remagum) oraz gmina.

Sam Michalak nie obawia się, że kibice zarzucą im, że nie wywalczyli awansu na parkiecie. - Przegraliśmy dwoma piłkami ostatni mecz. Dwa lata z rzędu wygrywaliśmy drugą ligę. To nie jest sytuacja, że nagle pojawiły się pieniądze i zespół z siatkarskiego zaścianka kupuje sobie miejsce - tłumaczy Sebastian Michalak. - Mysłowice w środowisku siatkarskim od jakiegoś czasu mają uznaną markę. Nasze juniorki i młodziczki osiągają sukcesy, organizujemy międzynarodowe turnieje w plażówce - wylicza.

Walczyły o pierwszą ligę od kilku lat

Już po awansie do drugiej ligi siatkarki z Mysłowic zadomowiły się w czołówce tej klasy rozgrywkowej. W zrobieniu kolejnego kroku zawsze przeszkadzała jednak jakaś drużyna. Zwykle MOSiR przegrywał rywalizację w ostatniej fazie.

Przed dwoma sezonami siatkarkom udało się pozyskać tytularnego sponsora - wykonującą różne prace na kopalniach firmę Remagum. Jej właściciel postawił jasny cel - pierwsza liga ma zawitać do hali przy ul. Bończyka w ciągu dwóch sezonów. Właśnie końca dobiegł ostatni z nich.

Nasza drużyna pewnie wygrała rundę zasadniczą. W 20 meczach zdobyła 48 punktów. Średnio w każdym spotkaniu oddawała rywalkom niespełna jednego seta. W tyle zostawiła m.in. ekipy z Wrocławia, Gliwic, Sosnowca i Częstochowy.

W pierwszej rundzie play off mysłowiczanki potrzebowały pięciu meczów, by odprawić Płomień Sosnowiec. W drugiej rundzie szybciutko, w trzech meczach, pokonały rezerwy wrocławskiej Gwardii. W decydujących meczach o wejście do pierwszej ligi zawodniczki MOSiR Remagum musiały, niestety, uznać wyższość

A tutaj http://ww6.tvp.pl/16171,20080613734366.strona krótka relacja TVP Katowice. Poczekać bo relacja jest na samym końcu filmiku. W artykule jest, że brakuje jednego podpisu, ale jak zapewne już czytaliście na siatce.org podpis już jest.
Awatar użytkownika
kufel
Posty: 175
Rejestracja: 2 wrz 2007, o 13:00
Płeć: M
Lokalizacja: Mysłowice
Kontakt:

Re: Kto w miejsce Skry Bełchatów?

Post autor: kufel »

Kuchennymi drzwiami
( Co Tydzień )

Przegrany finał play off z MKS Andrychów nie okazał się końcem marzeń siatkarek Remagumu MOSiR Mysłowice o awansie do I ligi. Podopieczne Sebastiana Michalaka mimo porażki są blisko wejścia na siatkarskie salony tylko, że przez wejście kuchenne...

- Skra Bełchatów wycofała się z rozgrywek I ligi - mówi Sebastian Michalak, trener mysłowickich siatkarek. - Zgodnie z regulaminem Polskiego Związku Piłki Siatkowej w takich przypadkach zespół, który nie chce grać może odstąpić swoje miejsce komuś kto chce. My chcemy i dlatego rozpoczęliśmy rozmowy. Doprowadziliśmy je już niemal do końca. Zostały sformułowane dokumenty i czekamy już tylko na formalne złożenie podpisów przez władze Skry.

Jednym z warunków bełchatowian odsprzedających miejsce w I lidze było zatrudnienie ich trenera Wiesława Czai w klubie, który zajmie miejsce Skry w I lidze. Sebastian Michalak nie musi się jednak obawiać,że straci posadę. Dalej prowadził będzie mysłowicką drużynę. Uzgodniono bowiem, że Czaja do Mysłowic będzie przyjeżdżał na odpłatne szkolenia dla nauczycieli wuefu i trenerów siatkówki. O miejsce w drużynie muszą się natomiast martwić... zawodniczki.

- Gra w I lidze stawia wyższe wymagania zawodniczkom - dodaje Sebastian Michalak. - Jeżeli mamy nawiązać walkę z zespołami, które już od dawna grają na tym szczeblu będziemy musieli wzmocnić zespół. To oznacza, że o ile będziemy mieli na to środki sponsorów to sprowadzimy do Mysłowic kilka zawodniczek z wyższej półki. Kapitan drużyny Barbara Bawoł raczej o swoje miejsce martwić się nie musi. - Nigdy nie byłam za tym, żeby kupować miejsce w I lidze - powiedziała Barbara Bawoł w w wywiadzie dla telewizji Silesia. - Uważam, że to nie jest po sportowemu. Ale jeżeli tak się da i tak można, a wiele drużyn już tak zrobiło to w sumie dlaczego nie?

Czy kibice siatkówki w Mysłowicach tez będą za ?
gonzales
Posty: 260
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 14:03
Płeć: M

Re: Kto w miejsce Skry Bełchatów?

Post autor: gonzales »

jak będą wyniki to kibice jak najbardziej będą zaaaaaaaaa , gorzej jak zespół nie będzie sobie radził , wtedy znajdą się malkontenci którzy będą krytykować kupienie miejsca w 1 lidze . ciekawe czy mosir dysponuje aż taką kasą żeby przyciągnąć zawodniczki do siebie ,i poziom gry , organizacyjny jest znacznie wyższy to zobowiązuje z drugiej stroby myslę że może być trochę póżno na skompletowanie zespołu , choć jak czytam o kszo ostrowiec to tamtejszy klub już w 04 wiedział że będzie grał w 1 lidze a do dzisiaj nie ma składu
ODPOWIEDZ

Wróć do „I liga kobiet”