Forum siatkarskie Strefy Siatkówki

Jastrzębski w finale.
Clevenot = killer

Sorki, czemu nie grał Gladyr?

Jastrzębie i ZAKSA już po raz czwarty w historii zagrają ze sobą w finale PP.
Dotychczasowe finały:
2014: ZAKSA 3-1 Jastrzębie,
2019: ZAKSA 3-1 Jastrzębie,
2021: ZAKSA 3-0 Jastrzębie,

przemik pisze: ↑26 lut 2022, o 20:37 Jastrzębski w finale.
Clevenot = killer

Oj tak. Ten gość to jest potwór gdy trzeba grać kluczowe akcje pod presją.

Ten mecz, podobnie jak poprzedni w Rzeszowie ze Skrą, pokazuje jedno - że Resovia mimo swoich wad, będzie zdecydowanie najgroźniejszym rywalem dla TOP4 ligi w 1/8 play-offów, obojętnie kto na nią trafi. I nie skreślałbym jej z walki o medale.

Jastrzębie może mieć pretensje tylko do siebie, że tyle to trwało. Spuścili mocno z tonu, myśleli, że samo się już wygra, a Resovia poczuła krew i zaczęła grać lepiej. Niemniej jednak brawo dla Rzeszowa, że się nieco ocknęli i summa summarum jakąś siatkówkę pokazali. Nie zdziwię się jednak jak za kilka dni przerżną z Lublinem i wszystko wróci do normy .

No to jutro starcie faworytów. Póki co w tym sezonie 1:1, przy czym to ZAKSA przegrała jedno trofeum.

astronauta pisze: ↑26 lut 2022, o 20:39 Sorki, czemu nie grał Gladyr?

Włącz sobie jakikolwiek program informacyjny w TV....

Jakby nie dwa pierwsze sety, to można by określić mecz Resovii jako przyzwoity. Nadal jednak jest to drużyna bardzo nierówna i jak nawet grają nieźle, to z poukładaną ekipa nie mają czego szukać. Dwa przyjęcia zagrywki Fornala (nie takiej przecież bardzo trudnej) załatwiły sprawę.

BuenoSausage pisze: ↑26 lut 2022, o 20:14
I kto miał rację ?

Resovia ma kupę szczęścia w całym Pucharze, więc obstawiam, że go wygrają.

No, na pewno nie Ty

Jutro Zaksa będzie zdecydowanym faworytem. Jastrzębie strzeliło sobie tym meczem w kolano. I tak mieli mniej czasu na regenerację od jutrzejszych rywali, to jeszcze na własne życzenie zafundowali sobie pięciosetówkę.
Ale dla widowiska lepiej, że nie był to jednostronny mecz, brawo dla Resovii że byli w stanie coś ugrać, a o mało nie wygrać.

Clevenot 3 MVP w 3 meczu z Resovią?

miro1905 pisze: ↑26 lut 2022, o 20:45 Clevenot 3 MVP w 3 meczu z Resovią?

Drugie, ale narodowościowo się zgadza. W pierwszym meczu sezonu między JW i Resovią MVP dostał Boyer.

Mógł Szerszeń zostać bohaterem, ale w dwóch ostatnich punktach, dwa razy źle przyjął, dostał czapę i nie skończył ataku.

Simao pisze: ↑26 lut 2022, o 19:05 ...

Podziwiam. Nie napisać nic merytorycznego, pisząc cztery komentarze, to jednak jest sztuka.

JanuszzPodkarpacia pisze: ↑26 lut 2022, o 18:49 Warto w odpowiedzi na Wasze posty w kontekście komentarza Drzyzgi dość mocno zaprotestować.
1. Serio? To Was tak bardzo mocno kto komentuje mecz?
2. Moim zdaniem to najlepsza "dwójka" jeśli chodzi o komentarz siatkówki. Facet naprawdę czuje grę, formułuje interesujące opinie w trakcie meczu (możecie się nie zgadzać z każdą, ale to jest jak najbardziej ok, tak powinien kształtować się dysurs).
3. Zarzuty odnośnie jego "stronniczości" są kompletnie nietrafione. I o ile dwa uwagi odnośnie dwóch wcześniejszych punktów jestem w stanie zrozumieć, o ile ten to zwykłe zakłamywanie rzeczywistości. Wielokrotnie kiedy zarzucacie mu stronniczość to w dokładnie tych samych setach senior wypowiadał się negatywnie o grze Fabiana czy całej Resovii. Nawet w pierwszym secie podkreślał wystawy krótkiej na podwójny blok czy dużo Muzaja.

Edit. Przed chwilą Drzyzga wyraźnie powiedział, że to błąd obciąża Fabiana. Wstyd. Podkopujecie bez podstaw profesjonalizm człowieka, który pracował na niego latami.

Jest to stronnicze komentowanie ze strony Swędra i Drzyzgi.
Panowie są pro w swoim fachu i chwała za wszelkie osiągnięcia w tym kierunku. Jeżeli dochodzi na poziomie klubowym do rywalizacji syna komentatora o stawkę z resztą ligi to powinno zmienić komentującego dla dobra widowiska. To jest naturalne, że będzie wspierał syna podświadomie i starając się zachować profesjonalizm.

Blanco pisze: ↑26 lut 2022, o 20:53 Mógł Szerszeń zostać bohaterem, ale w dwóch ostatnich punktach, dwa razy źle przyjął, dostał czapę i nie skończył ataku.

Simao pisze: ↑26 lut 2022, o 19:05 ...

Podziwiam. Nie napisać nic merytorycznego, pisząc cztery komentarze, to jednak jest sztuka.

Kwestia subiektywnej opini i podejścia do tematu. To były tylko emocjonalne komentarze pod impulsem oglądając mecz. Trochę irytacja, bo Resovia regularnie mnie rozczarowuje, choć po tym 0:2 trzeba im przyznać, że powalczyli. To ma też odzwierciedlenie w statystykach, które zostały poprawione. Za dużo błędów w zagrywce, ogólnie błędów własnych. Brak organizacji gry w defensywie i na kontrze, ale to już standard.

Ten mecz to był taki fajny papierek lakmusowy możliwości niektórych graczy Resovii. Na przykład w zagrywce, gdzie Muzaj psuje piłki, serwując po 83 km/h. Albo w obronie, gdzie Muzaj prostą piłkę odbija tak elektrycznie, że. Albo w bloku, gdzie Muzaj gra na przeciwko Clevenota, dochodzi do niego Kochanowski, a on w 5-setowym, mając 207, nie robi ani jednego bloku i wybloku. Albo Szerszenia, i to nie chodzi tylko o dzisiejszy mecz. Albo w przyjęciu, gdzie Cebulj szarpie każdym floatem. Albo w ataku, gdzie Cebulj gra na Toniuttiego i Toniutti go łapie blokiem.

I można pisać o braku bloku w Resovii, ale jak można mieć blok, mając tak słabo blokujących skrzydłowych, jak Szerszeń i Muzaj? I o braku bloku-obrony też można pisać, mając takich obrońców, jak Muzaj i Cebulj.

I nawet pomimo takich braków wyjściowych, nawet pomimo tego, że Resovia zepsuła w tym meczu 29 serwisów (dwa razy więcej niż Jastrzębie), ten mecz przegrała przez dwa indywidualne błędy Szerszenia w przyjęciu. Z Jastrzębskim, który poza blokiem Toniuttiego i chyba jedak Gardinim (tutaj się będę upierał) i atakującym (choć Hadrava gra świetnie, więc tutaj mniej się będę upierał) nie ma słabych punktów.

Więc zamiast się rozczarowywać, łatwiej przeanalizować.

Jakie macie przewidywania na finał?

Żeby ZAKSA wygrała to Kaczmarek musi zagrać dobry mecz, bo to że Hadrava zagra dobrze jest pewne. No i Śliwka niech robi mniej błędów.

Resofan pisze: ↑26 lut 2022, o 20:43

astronauta pisze: ↑26 lut 2022, o 20:39 Sorki, czemu nie grał Gladyr?

Włącz sobie jakikolwiek program informacyjny w TV....

No, to teraz nie wiem komu wierzyć, Tobie czy może Dejewskiemu:
W szeregach jego drużyny zabrakło Jurija Gladyra. Doświadczony środkowy musiał opuścić boisko już w trakcie rozgrzewki. – Jurek złapał kontuzję w trakcie rozgrzewki. Ma coś z łydką, ale nie wiemy jeszcze do końca co. Przez dwa pierwsze sety jego brak trochę nam uszedł płazem, ale niestety potem widać było, że słabiej blokowaliśmy – mówił Dejewski.

Gladyr normalnie się rozgrzewał, ale chyba podczas zagrywki coś się stało, bo nie dość, że nie zagrał to ewidentnie utykał. Także jego absencja nie była spowodowana sytuacją polityczną na Ukrainie.

Nie mam pojęcia na ile poważny może być jego uraz, ale obawiam się, że może dzisiaj nie zagrać.

Mecze Zaksy z Jastrzębiem to trochę jakby Zaksa z samą sobą po drugiej stronie siatki grała. A w zasadzie to ze sobą, tylko tak z 3-4 lata wstecz, bo Jastrzębie pod względem konstrukcji zespołu jak i samych zawodników to taka Zaksa z czasów De Giorgiego czy Gardiniego. Dlatego właśnie Zaksa zawsze będzie faworytem tych spotkań, a dzisiaj pewnie znowu sięgnie po puchar.

poratuje ktoś dobrym linkiem?

Fornal jeszcze pretensje

ciorny17 pisze: ↑27 lut 2022, o 15:11 Fornal jeszcze pretensje

W sumie mu się nie dziwię, bo chwilę wcześniej Śliwka zrobił coś gorszego i sędzia mu puszcza.

Zbyt dużo punktów oddał Zaksie Fornal miękkimi atakami.

Standardowo Zaksa wyjaśnia klepankę Jastrzębia.
Myślę, że Resovia miałaby większe szanse na ugranie czegokolwiek w tym finale. A tak się skończy szybkim 0:3.

Shoji chyba życiówka dzisiaj, a Fornal dziadostwo do potęgi n-tej.

Dla mnie zaskakująco łatwo od połowy seta ZAKSA "wiozła" JW. Nie oglądałem statystyk, ale Jastrzębianie mają chyba niezłe przyjęcie, a mimo to ZAKSA czyta Toniuttiego jak książkę.

Jak do tej pory ZAKSA czyta grę Toniuttiego. No i kontry na + dla ZAKSY.

Fornal z meczu na mecz jest coraz gorszy. Kiedyś o Śliwce mówiono ,,drugi libero” ale akurat Olek się wyrobił a Fornal poza przyjęciem nie ma nic na poziomie górnej części Plusligi.
To jest dramat jaki zjazd on zaliczył.

Gra Jastrzębia zaczyna wyglądać żenująco. Chyba mental nie dojechał na mecz.

Dawać Szymurę!

Fornal się "wysypał" na amen....