Forum siatkarskie Strefy Siatkówki

Co by nie mówić, tak zdemolowane w pierwszym secie, na własnym parkiecie, Trentino i urwanie[na ten moment] dwóch setów przez Modenę na hali Lube, to jednak chyba niespodzianki, czyż nie? Ktoś to ogląda? W Maceracie koncert Ngapetha a w drugim spotkaniu trio Atan - Ivan - Aaron w gazie? Czy po prostu słabsza dyspozycja faworytów?

Lube chyba ogólnie jakieś niemrawe w ostatnim czasie było, być może lekki kryzys. Jak widać, i tak wystarczyło.
Najlepszy wynik dla Skry i Resovii.

Kontuzja Juantoreny wyglądała fatalnie.

Oskar pisze:Kontuzja Juantoreny wyglądała fatalnie.

Powiesz coś więcej?

Juantorena atakował z lewego skrzydła, wylądował po drugiej stronie boiska, złapał się za kolano/kostkę i leżał około 2 minut. Przy interwencji masażysty widać było ogromny ból. Koszmarny widok.

Rozumiem, że już nie wrócił na parkiet?

No to najgorzej jak więzadła, lepiej żeby było takie coś jak u Kubiego - ale bez Kosmity będą mieli ciężko w najbliższym czasie

Trento u siebie nie do ruszenia. Ładnie "zaczarowali" halę w tym sezonie.

Człowiek z Radio Arancia mówił, że to skurcze

Oglądałem mecz Trentino-Perugia, więc poprosiłbym o rzetelne informacje ws. Juantoreny, bo na razie stan przedzawałowy, i nie mam jak zweryfikować - a różnica między ''fatalnie wyglądająca kontuzja'', a ''bardzo mocne skurcze'' jest potężna.

Teraz to nikt mi nie powie prawdy, ale spróbuję zweryfikować

A co do twierdzy Trentino, bo tutaj trochę sobie pooglądałem, to Itas zagrał przeciętny mecz, na ich szczęście Perugia trochę gorzej. Ale progres Giannellego niesamowity w tym sezonie, a to dopiero 20-latek...

StanLee pisze:A co do twierdzy Trentino, bo tutaj trochę sobie pooglądałem, to Itas zagrał przeciętny mecz, na ich szczęście Perugia trochę gorzej. Ale progres Giannellego niesamowity w tym sezonie, a to dopiero 20-latek...

Patrzyłem tylko fragmentami i faktycznie zagrali średnio.|
Chodziło o całokształt w tym sezonie na własnym parkiecie.

Oskar pisze:Juantorena atakował z lewego skrzydła, wylądował po drugiej stronie boiska, złapał się za kolano/kostkę i leżał około 2 minut. Przy interwencji masażysty widać było ogromny ból. Koszmarny widok.

Ja tutaj nie chce byc pesymista, ale opis wyglada mi dokladnie na kontuzje ala Achrem.
Kilka godzin (albo na goraco) podawac informacje, ze to tylko skurcze? Podchodzilbym dosyc ostroznie do tych rewelacji o skurczach, bo badania USG/rezonansem z reguly nie sa wykonywane na goraco tylko na drugi dzien (lub jak pojawia sie opuchlizna to trzeba odczekac az zejdzie).
O skurczu w kolanie (czy kostce) nie slyszalem szczerze mowiac.
Chetnie zobaczylbym filmik z calego zajscia.

U Kubiaka tez pierwsze sygnaly mowily o kontuzji kolana, a na filmiku bylo wyraznie widac, ze co jak co, ale akurat kolano tam bylo w 100% bezpieczne.

Wszystkie źródła piszą o skurczu, Juantorena po meczu normalnie żegnał się przy siatce...

Z Kovarem też z tego co wiem zmieniał się o własnych siłach

[EDIT] A jeśli jesteśmy przy kontuzjach dzisiaj Aaron Russell wylądował w szpitalu z podejrzeniem zerwania więzadeł stawu skokowego po treningu gdzie po bloku spadł na piłkę i skręcił kostkę

Jiroux pisze:W Mediolanie to Nimira chcą, ale zobaczymy co z tego wyjdzie

Nimir ma ważny kontrakt z tego co kojarzę.

Jak się ma sytuacja kontraktowa Gianneliego? Jakieś przewidywania, gdzie w przyszłości, mógłby trafić ten zawodnik?

Przedłużył kontrakt do 2020 roku.

To samo NGapeth

Po tym sezonie, kariery kończą Samuele Papi i Hristo Zlatanov.

Papi to sześciokrotny mistrz Włoch, sześciokrotny zdobywca Pucharu Włoch, ośmiokrotny zdobywca Superpucharu Włoch, trzykrotny triumfator Ligi Mistrzów, czterokrotny medalista olimpijski, dwukrotny mistrz świata, trzykrotny mistrz Europy, sześciokrotny triumfator Ligi Światowej, zdobywca Pucharu Świata.

Zlatanow to najlepiej punktujący zawodnik w historii Serie A oraz zdobywca największej liczby nagród MVP w pojedynczych spotkaniach, który to na włoskich parkietach zdobył wszystkie możliwe do wygrania tytuły, oraz ponad 100 razy reprezentował Włochy.

Coś na pewno się kończy we włoskiej ligowej siatkówce. Papi to chyba przedostatni zawodnik ''Generazione di fenomeni'', który kończy karierę - został jeszcze 38-letni Fei, który chyba też jest zaliczany do tej generacji, bo bardzo szybko debiutował - jeszcze jako środkowy - w reprezentacji, i zdobył tytuł MŚ w Japonii w 1998 roku, gdzie Włosi w finale ograli Brazylię. Jak popatrzymy na kadrę włoską, która zdobyła wicemistrzostwo olimpijskie w Atenach - czynnymi zawodnikami są (jeszcze) Papi, Fei oraz grający w Serie A2 Matej Cernić i Alberto Cisolla, no i Valerio Vermiglio.

StanLee pisze:
Coś na pewno się kończy we włoskiej ligowej siatkówce. Papi to chyba przedostatni zawodnik ''Generazione di fenomeni'', który kończy karierę

Ciekawe czy Papież śladem kilku swoich kolegów z reprezentacji z lat 90-tych jak Fefe, Andrea Giani, Gardini pójdzie teraz w trenery? Pasini dziś na swoim blogu spekuluje, że istnieje spora szansa aby w następnym sezonie Anastasi wrócił do Serie A1 i przejął któryś z czołowych włoskich zespołów. Zarówno Lube jak Modena szukają trenerów, a zbyt wielu sensownych kandydatów na horyzoncie prawdę mówiąc nie widać, więc przyznam się, chodziła mi taka możliwość po głowie już wcześniej.

StanLee pisze:Jak popatrzymy na kadrę włoską, która zdobyła wicemistrzostwo olimpijskie w Atenach - czynnymi zawodnikami są (jeszcze) Papi, Fei oraz grający w Serie A2 Matej Cernić i Alberto Cisolla, no i Valerio Vermiglio.

Patrzcie, a po polskim sukcesie z 2006 (patrząc już po końcu obecnego sezonu), czyli 8 lat później, zostało mniej więcej tyle samo osób: Żygi, Maniek, Plina, Grzybek, Winiar (ale nie na pewno), Gato.

Plotki, ploteczki
Bruno prawdopodobnie wróci do Modeny

Andrea Anastasi też grał kiedyś w Modenie. Więc i w jego przypadku byłby to powrót.

Pasini napisał że Lanza przedłuży kontrakt prawdopodobnie. Jiroux, wiesz jak wygląda kwestia kontraktu Urnauta? Bo może, jak się zdecyduje, Matej powróci do Włoch niekoniecznie do Trento...

Dzisiaj o 18. mecz Perugia-Trentino, jutro - Modena-Lube. Dla ekip Bernardiego i Tubertiniego to trochę mecz ostatniej szansy, przegranie drugiego spotkania minimalizuje ich szanse na finał do minimum.

Szalone plotki zaczynają się pojawiać w kontekście Modeny - nie-plotkami jest, że Ngapeth, Holt i Rossini przedłużyli kontrakty do 2020 roku. Podobno nie-plotką jest też, że Stojczew ostatecznie tam trafi, pomimo głosów, że niektórym zawodnikom się to nie podoba. Plotkami jest z kolei powrót Bruno i przejście tam Lucarelliego. Ale to na razie jest grubymi nićmi szyte - wówczas bowiem na ataku i na środku musiałby grać Włoch, a przez tygodnie w kontekście Vettoriego i Piano pisano, że przejdą do ich ulubionego trenera, Angelo Lorenzettiego, do Trydentu. Obaj jednak mają wysokie kontrakty, których Trentino łącznie może nie być w stanie opłacić.

Podobno jest wybór między Bruno a Stojczewem

To chyba tylko spekulacje kibiców, skoro praktycznie wszyscy piszą, że Pedrini i Sartoretti mocno walczą o Stojczewa, a Bruno ma w Modenie status legendy.

Lucarelli ma ciężki sezon i praktycznie zawsze mówiono, że po Rio wyjedzie do Europy, a Bruno autentycznie kocha Modenę i prędzej czy później tam wróci. Te plotki uznaję za realne i prawdopodobne.

Trochę zdziwi mnie, jeżeli Stojczew nie zdecyduje się na pracę w Modenie gdzie być może będzie miał do 2020 roku stabilny skład mogący walczyć co rok o potrójną koronę, zwłaszcza, że Cormio powiedział, że w Lube nie ma tematu Stojczewa. Tzn. nie wiem czego on może więcej chcieć, poza Kazaniem, Lube i Perugią nie ma klubu w Europie, który byłby w stanie do 2020 roku przedłużyć filary zespołu takie jak Ngapeth i Holt.

Ale na ten moment mało wiemy.

To idealnie Zajcew by na atak pasował

Bruno - N'gapeth - Holt - Zajcew - Lucarelli - włoski środkowy - Rossini, ale paczka