Forum siatkarskie Strefy Siatkówki

Co myślicie o rezygnacji z V-Day?

To kompletnie nie był mecz Cuneo, wyglądali bardzo blado na tle Trento, które swoją drogą też jakoś wspaniale się nie prezentowało. Szczególnie te łatwe - jakby się wydawało zagrywki wpadające w pole(strefa głównie Kazika i Juana Toreny). Fajni byli dwaj brodacze - bliźniaki w barwach Trentino, żywcem przeniesieni z czasów Wikingów na hale Pala Trento

Z racji, że Trentino jest już w finale - znamy wszystkie zespoły które będą grały w przyszłym sezonie w rozgrywkach Ligi Mistrzów CEV. Są to zespoły: Itas Diatec Trentino, Cucine Lube Banca Marche Macerata oraz Copra Elior Piacenza.

Da regolamento si qualificano alla Champions League le due finaliste scudetto e la migliore squadra classificata della Regular Season: si tratta dunque dell’Itas Diatec Trentino (finalista ma anche vincitrice della Regular Season), e poi della Cucine Lube Banca Marche Macerata (potenziale finalista e seconda in Regular Season) e della Copra Elior Piacenza (potenziale finalista e terza in Regular Season).

hugo pisze:Co myślicie o rezygnacji z V-Day?

Dla mnie dobry pomysł, V-Day faworyzował ekipy, które miały dzień konia i mogły trafić w gorszy dzień rywala i pozamiatać od razu, do tego te mecze na neutralnym terenie były dość słabym pomysłem. Jednak play offy muszą być grane przed własnymi publikami, dodaje to im jakiegoś uroku, choć Włosi jacyś w kibicowaniu wybitni nie są Copra w LM, ciekawie, ciekawie, zobaczymy czy jakoś przełoży sie to na transfery - przydałby się jeden solidny gracz na lewe, bo parą obecnych graczy LM raczej nie zwojują.

na ile lat ma kontrakt Fei ? 3 ?

Szkoda Cuneo. Słabszy mecz Francuza i mimo wszystko Sokołowa, który przyzwyczaił nas do kapitalnej gry.
Co do Trento to bardzo dobry mecz środkowych, Bira 90% w ataku i MVP, Djurić 88% skuteczność.
A Juantorena nie błyszczy, jak w całym tym sezonie.

Cuneo przegrało tą rywalizację w poprzednim meczu a nie tym wczorajszym , niestety.

http://as-serwisowy.blogspot.com/2013/0 ... lidze.html
Ngapeth prawdopodobnie zagra w Superlidze

Tymczasem LBM bliska jest porażki z Coprą. Przyjęcie leży jak na razie, a Simon i De Cecco klasa sama w sobie.

no i Piacenza w finale liczę że ograją Trento świetny mecz De Cecco, Holta i Simona Macerata kompletnie bez formy.

wie ktoś które drużyny zagrają w LM ? Trento, Piacenza i? bo meczu o 3 miejsce chyba nie ma

Kilka postów wyżej jest informacja kto będzie grał w Lidze Mistrzów w przyszłym sezonie...

Jestem pod wrażaniem Copry. Świetny sezon w wykonaniu tego klubu. Ciekawe czy sponsor zmieni decyzję, choć wcześniej deklarował definitywny rozbrat z klubem? W listopadzie były problemy z Simonem i słaba postawa klubu. Teraz przy zgoła odmiennych nastrojach może coś się zmieni...

Wielka przyjemność patrzeć na grę Copry, nawet tylko fragmentarycznie, jak ja dzisiaj. Dobrze poukładany zespół świetnie przygotowany na decydującą część sezonu, z realnymi szansami na mistrzostwo. De Cecco wrzucający z czwartego metra idealną piłkę do Simona - cud, miód i orzeszki. Do tego ofiarna gra w obronie, nawet przy bardzo korzystnym wyniku. Macherata była dzisiaj z kolei przeraźliwie wręcz słaba. Z drugiej strony i tak w tej swojej mizerii postraszyła w trzecim secie Coprę. Jeśli Piacenza chce ograć Trento, to na takie coś pozwolić sobie nie może.

można gdzieś obejrzeć powtórkę z tego meczu ?

Dzisiaj będzie na TVP Sport

Sezon dla Lube kompletnie nieudany. Mieli swoje problemy to fakt, ale mieli również najbardziej wyrównany skład. Inna sprawa, że zespół był daleki od formy. Nad Travicą znęcać mi się nie chce, ale mam nadzieje, że to już jego ostatni sezon w Lube. Zaytsev akurat nie zawalił, bo w tym sezonie był najjaśniejszą postacią w tym zespole, ale niech on już gra na normalnej pozycji, tam gdzie jego miejsce - przyjęcie. Savani kompletnie bez formy, ale czego można się było spodziewać?

Mam nadzieje, że Piacenza wygra z Trentino, trzymam za nich mocno kciuki. De Cecco robi co do niego należy, środek chodzi po prostu genialnie, cieszy mnie, że mogę oglądać Simona. Już zacieram rączki na starcie dwóch Kubańczyków

maciek77 pisze:no i Piacenza w finale liczę że ograją Trento

Gdyby w dalszym ciągu był V-Day, szansa byłaby olbrzymia. Ale wydaje mi się, że w trzech meczach górę weźmie jednak regularność i moc Trento. Choć trzeba przyznać, że w tych play offach Copra poraża wręcz formą. Wszystkie trzy mecze z Lube kapitalne i prawie bez słabych punktów (może czasami Fei, ale za to jest wdzierający się przebojem na salony Vettori).

Jeśli Copra zagra tak jak mecze z Lube, szanse obstawiam na 60:40 dla Trento. Bo trzeba brać poprawkę na kompletny brak formy i atmosfery w Maceracie, zobaczymy jak koperki wypadną na tle najlepszego zespołu rundy zasadniczej.
A co do sponsora to chyba sprawa już zażegnana? Wydaje mi się, że było jakieś info na volleyball.it, że to był rodzaj nacisku na federację, żeby przywrócić Simona do gry.

hugo pisze:Co myślicie o rezygnacji z V-Day?

Beznadziejna decyzja. Marketingowo oczywiście rozumiem ją - minimum trzy razy więcej czasu na reklamy podczas transmisji telewizyjnych niż przy V-Day.

dreamer

dreamer pisze:

hugo pisze:Co myślicie o rezygnacji z V-Day?

Beznadziejna decyzja. Marketingowo oczywiście rozumiem ją - minimum trzy razy więcej czasu na reklamy podczas transmisji telewizyjnych niż przy V-Day.

dreamer

co dawał V-Day?

Więcej przypadku i większe szanse dla drużyn a) słabszych b) mniej regularnych c) mających dzień konia (zwłaszcza na zagrywce). No i granie na neutralnym terenie - lipa

Z pozytywów to chyba tylko emocje

dreamer pisze:

hugo pisze:Co myślicie o rezygnacji z V-Day?

Beznadziejna decyzja. Marketingowo oczywiście rozumiem ją - minimum trzy razy więcej czasu na reklamy podczas transmisji telewizyjnych niż przy V-Day.

dreamer

Bardzo dobra decyzja. Nie sztuką jest wygrać jeden mecz!

Myślę, że V-Day to był dyktat Eurosportu, bo przecież wiadomo, że taka miszmaszowa stacja nie będzie transmitować 3-5 spotkań o Scudetto.

Teraz prawa są rozbite i jest większa swoboda. Trzeba przyznać, że Mosna ma łeb do interesu, bo Lega Volley jest pokazywana w bardzo wielu krajach i nie ma powodów do wstydu na tle najlepszych lig koszykarskich i hokejowych w Europie. Reszta lig siatkarskich to nie myśli chyba o ekspansji na rynki zagraniczne.

Lineczka pisze:

dreamer pisze:

hugo pisze:Co myślicie o rezygnacji z V-Day?

Beznadziejna decyzja. Marketingowo oczywiście rozumiem ją - minimum trzy razy więcej czasu na reklamy podczas transmisji telewizyjnych niż przy V-Day.

dreamer

Bardzo dobra decyzja. Nie sztuką jest wygrać jeden mecz!

Dokładnie bardzo ale to bardzo dobra decyzja po co rozgrywać tyle morderczych spotkań jeśli o końcowym wyniku może decydować przypadek ??
Z szacunku dla pracy siatkarzy ta decyzja jest bardzo ale to bardzo dobra.

Czyżby na południowo-zachodniej półkuli grali jeden mecz?

TVP Sport
Itas Diatec Trentino - Copra Elior Piacenza Sobota 12.00
Copra Elior Piacenza - Itas Diatec Trentino Niedziela 17.25, Poniedziałek 15.15, Wtorek 11.10
Itas Diatec Trentino - Copra Elior Piacenza Środa 17.25, Czwartek 20.20

No i bańka prysła. Copra zmiażdżona przez gigantów z Trento. Nie sądzę, żeby wiekowi skrzydłowi byli w stanie nawiązać z nimi walkę. Dziś najbardziej to właśnie Papi i Zlatanow zawiedli najbardziej. A także Fei, którego trener trzymał na boisku chyba zbyt długo, bo po wejściu Vettori, przynajmniej miał kto kończyć ataki. Gra mogła z pewnością wyglądać lepiej po stronie koperków, ale - już nawet nie mówiąc o ataku ze skrzydeł - zwyczajnie leżało przyjęcie. Cała linia przyjęcia popełniła na oko koszmarną ilość błędów, a Trento w zasadzie nie cisnęło na zagrywce tak, jak potrafi, to nie był ich najlepszy dzień w tym elemencie. W następstwie fatalnego przyjęcia czary De Cecco zostały zneutralizowane, chociaż ten jak mógł, to grał środkiem. Bez kombinacyjnej gry, bez zagrywki(notoryczne bicie po autach i w pół siatki), bez mocnego uderzenia na skrzydłach, bez przyjęcia - nie da się wygrać z Trentino. Tym bardziej trzech meczów.

Dzisiaj Bartman był na tym meczu finałowym. Czyżby wkręcił się do Copry??

Fei ma kontrakt, a Vettori to spory talent.

chyba że na przyjęcie

Jest na wakacjach w Weronie, godzine drogi autostrada od Trento.

Nie wierzę, że nie ma w tym interesu. Jeżeli jest teraz na wakacjach to nie pojechałby tak nagle na mecz. Wg mojej oceny coś tu śmierdoli