Strona 1 z 1

NVA - profesjonalna liga siatkówki w USA

: 16 lis 2017, o 11:01
autor: Kamil92
Amerykańscy fajni siatkówki w końcu doczekali się ligi z prawdziwego zdarzenia. NVA, bo tak nazywać się będzie profesjonalna liga siatkówki w USA będzie na starcie zrzeszać 8 zespołów:
- Academy United (Northern California),
- Arizona Sizzle (Arizona),
- Blizzard Volleyball (Southern California w składzie m. in. Russell Holmes),
- Chicago Lights Out VBC (Illinois),
- Icemen (Illinois),
- Rising Tide (Washington, DC),
- Team LVC (New York),
- Team Pineapple (Indiana, w składzie m. in. Lloy Ball).

Jak na razie nie są znane jeszcze terminy rozgrywek, kalendarz itd.
Chociaż zdjęcia zawodników wyglądają jak z policyjnych kartotek, a większości z nich nazwiska są kompletnie anonimowe (przynajmniej dla mnie) i pewnie dużo wody w Missisipi upłynie zanim to będzie naprawdę profesjonalna liga, to fajnie, że coś się zaczęło dziać. Stronę mają profesjonalnie zrobioną no i mówią o tym, że chcą być tak popularni jak NBA i NHL. Pozostaje trzymać kciuki.

Oficjalna strona:
http://nvausa.com/
Profil na Facebooku:
https://www.facebook.com/nvausa/

Re: NVA - profesjonalna liga siatkówki w USA

: 16 lis 2017, o 12:23
autor: MWi
A w Arizonie DJ Nelson z Jamajki :D

No na razie wygląda to słabo, strona to tani szablon z internetu, w składach raczej anonimy, dwie drużyny nie mają chyba jeszcze nawet nazw (Team Pineapple), o jakichś sponsorach nie mówiąc.

No ale zobaczymy, może kiedyś się rozhulają.

Jednak jeśli ktoś pisze, że chcą być jak NHL i uważa, że jest w USA na to potencjał przy siatkówce, to trudno go traktować poważnie...

Re: NVA - profesjonalna liga siatkówki w USA

: 16 lis 2017, o 13:27
autor: Kamil92
MWi pisze:Jednak jeśli ktoś pisze, że chcą być jak NHL i uważa, że jest w USA na to potencjał przy siatkówce, to trudno go traktować poważnie...
To oczywiście przytoczyłem w kontekście żartu, bo jest to kompletnie niemożliwe. Niemniej jednak trzymam kciuki żeby projekt wypalił i żeby chociaż starsi amerykańscy gracze chcieli tam pograć coś jeszcze na starość, bo to zawsze jest jakaś szansa na obejrzenie kilku ciekawych meczów.