Liga Mistrzów 2008/2009

Awatar użytkownika
tomasol
Posty: 3872
Rejestracja: 18 paź 2008, o 19:29
Płeć: M
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Liga Mistrzów 2008/2009

Post autor: tomasol »

Tu masz link do wyniku na żywo

http://www.cev.lu/mmp/online/website/ma ... 29_EN.html

Na razie 1:0 dla Greków i 8:5 dla Niemców w 2 secie.
norbertz90
Posty: 328
Rejestracja: 13 lut 2008, o 22:38
Płeć: M

Re: Liga Mistrzów 2008/2009

Post autor: norbertz90 »

Powiedz kogo wstawić za Bartmana? Michalczyk kontuzjowany chyba, Wierzbowski za słaby nawet na Lige Polską. Szkoda ze Janeczek nie mógł zagrac bo Mlyakow chyba przed meczem w cyrku był i zaczął klowna udawac ,walił tylko przed siebie. Pod nogi dostał pare razy i się cieszył. Obawiam sie ze chyba chłopaki mieli problem z kondycją . Tyle tie breaków rozegranych wcześniej musiało sie odbić na formie. Nowakowski tragedia zagrywka zazwyczaj... w siatke. Bartman cieniutko w przyjeciu nawet lekkich piłek, w ataku słabo jak na jego poziom. Kapitalnie Riad i Winiarski. Polak pokazał że technika również się liczy. Michał to w tym momencie najwyższa półka światowa. Świetne przyjęcie, inteligencja boiskowa, technika, siła. Czemu nie zagrał Visotto? bo wtedy by wszystkie sety mogły być do 16 :| Miejmy nadziję ze chłopaki będą walczyc w Trydencie i łatwo się nie poddają. W nidziejszym meczu zawiodła zagrywka i przyjęcie. W rozegraniu też było słabo ale wszyscy wiemy, że Stelmach to nie Gribic, ale Andrzej nie powinien rzucać tabliczką byc tak zdenerwowanym. On ma 38 lat jest doświadczony i takie rzeczy nei powinny sie zdarzac.
Norbert
Awatar użytkownika
Nagor
Posty: 6789
Rejestracja: 24 maja 2008, o 20:30
Płeć: M
Kontakt:

Re: Liga Mistrzów 2008/2009

Post autor: Nagor »

Nowakowski tragedia zagrywka zazwyczaj... w siatke.
Nie przeginaj dobra? Co jak co ale tyle samo co w siatkę poleciało w aut :D
...
kevinpsb
Posty: 4971
Rejestracja: 5 lut 2008, o 17:45
Płeć: M

Re: Liga Mistrzów 2008/2009

Post autor: kevinpsb »

No co tu wymagać od Czestochowian??? Ladny pierwszy set w 2 secie sie zaczelo... Kapitalnie zagral Winiarski zreszta tego sie spodziewaliśmy??? Najlepszy zawodnik Itasu Trientino!!! Zawodnik kompletny kapitalnie ulożony technicznie... Szkoda że w kadrze zniknie jego blask. Co jeszcze do meczu: Grbić nie zachwycał choć mial 2 kapitalne rozegrania... Ale było kilka błedów technicznych serba... Ogólnie przyzwoicie. Kazijski nie bede owijal w bawełne fatalnie... dobrze atakujący Mistrza Wloch Stewfanou W ekipie wicemistrza polski siadlo przyjecie co było przyczyna porazki!!! !!!
I tak oto stwierdzam że kto ma Wlazłego nie ma już Mistrzostwa Polski...
Awatar użytkownika
Nagor
Posty: 6789
Rejestracja: 24 maja 2008, o 20:30
Płeć: M
Kontakt:

Re: Liga Mistrzów 2008/2009

Post autor: Nagor »

Wg mnie Częstochowę zgubiło to, że uwierzyli za bardzo w siebie, za bardzo chcieli, poczuli się równi z Włochami...
...
Awatar użytkownika
maggie
Posty: 232
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 22:12
Płeć: K
Lokalizacja: Rumia

Re: Liga Mistrzów 2008/2009

Post autor: maggie »

Winir rzeczywiście - masakra. Niech Wlazły się patrzy i podziwia.... Wyrobił się nam Winiar, oj wyrobił.


Co do AZSu. Szkoda, że energii im starczyło tylko na 1,5 seta. Potem zeszło im powietrze i część zapomniała że na boisku gra zespół a nie jeden zawodnik.... A ten Mlyakow to rzeczywiście dziś miny jak z cyrku robił. Już widze go w polsatowskich filmikach :o
" My dobrze gramy tylko czasami nam nie wychodzi " :]
Daniel Pliński
lovevolleyball2
Posty: 170
Rejestracja: 22 gru 2008, o 15:07
Płeć: K
Lokalizacja: Jastrzebie Zdrój
Kontakt:

Re: Liga Mistrzów 2008/2009

Post autor: lovevolleyball2 »

Za mało taktycznie zagrali akademicy. Bartman wszystko na siłę, z czego te najważniejsze piłki leciały w kierunku kibiców.
Chociaż nie, były dwa plasy i to w dodatku punktowe. Czyli jednak można?
Identyczne zastrzeżenie mam, co do zagrywki. Rozumiem, że ta jego siła ma być swoistym straszakiem, ale kiedy kolejną zagrywkę uderzam w siatkę, tudzież aut, nie trudno chyba pomyśleć, że można posłać floata na drugą stronę ( co w końcówce trzeciego seta zrobili Włosi,parokrotnie, czym ewidentnie nas pogubili)?
Niestety kiedy się za bardzo chce, skutek jest odwrotny.
Mylakov pobawił się dziś w Lady Gagę i jej "poker face" :] . Nie wiem z czego się cieszyć, kiedy piłka kilkakrotnie wraca Ci pod nogi.

Ogólnie, w drugim secie od stanu 16:13 dla Częstochowy, akademicy poprostu grali na prostych nogach, co skrzetnie wykorzuystało Trentino, które z minuty na minutę rozgrywało coraz to lepsze zawody.

p.s
Częstochowa przede wszystkim przegrała, bo przestała kończyć wymianę w pierwszej akcji.
P.S.2.
Jaki procent w ataku miał Nowakowski ?
A Winiarski w przyjęciu ? (o atak nie pytam, bo mogę się domyślić).
'ze wszystkich ruin świata, bez wątpienia najbardziej smutna jest ruina człowieka.'
theophile gautier
Awatar użytkownika
tomasol
Posty: 3872
Rejestracja: 18 paź 2008, o 19:29
Płeć: M
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Liga Mistrzów 2008/2009

Post autor: tomasol »

Tu macie link ze statami z meczu Czewy

http://www.cev.lu/mmp/online/website/ma ... 13_EN.html
Awatar użytkownika
plecotus
Posty: 926
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 10:18
Płeć: M

Re: Liga Mistrzów 2008/2009

Post autor: plecotus »

A u Fryderyków 2-0 prowadzą Grecy. Gdzie jest ta cholerna zagrywka, którą Niemiaszki wygrali z nami dwa mecze???
8
Awatar użytkownika
dreamer
Posty: 7290
Rejestracja: 21 sie 2007, o 11:57
Płeć: M
Lokalizacja: Poznań

Re: Liga Mistrzów 2008/2009

Post autor: dreamer »

Iraklis wygrał II seta z Friedrichshafen 27:25 i prowadzi już 2:0.
Niemcy od połowy II seta zagrali tragicznie. Wiele błędów własnych.
Iraklis bardzo dobrze zagrał blokiem. A pognębił Niemców Andriej Kravarik zagrywka pod koniec seta. Choć ostatni punkt oddali Grekom błędem w ataku.

dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
norbertz90
Posty: 328
Rejestracja: 13 lut 2008, o 22:38
Płeć: M

Re: Liga Mistrzów 2008/2009

Post autor: norbertz90 »

Lepiej taktycznie mogli to rozegrać Czestochowianie ale zaangażowania nie można im odmówic. W II secie prowadzili kilkoma punktami ale popełnili błedy i to się zemściło. Co do Mlyakowa wiem ze po drugiej stronie jego koledzy byli ale nie musiał takiego szacunku pokazywac im, uśmieszki po nieudanych akcjach bo to poziomu morali nie podniosło w druzynie. Troche dziwny styl rozgrywania ma Stlemach przytrzymuje piłkę w rekah a ułożeie dłoni wskazuje kierunek rozegarnia i przez to jest łatwy do odczytania. Grbic 2 razy rozegrał na czysta siatkę ale nie skończyli jak Mariuszek wczoraj.

W innym meczu Macerata wygrala na przewagi z Zenitem Kazań. Świderski został zmieniony w pierwszym secie przez Holendra Snippe :<
Norbert
Awatar użytkownika
Nagor
Posty: 6789
Rejestracja: 24 maja 2008, o 20:30
Płeć: M
Kontakt:

Re: Liga Mistrzów 2008/2009

Post autor: Nagor »

W innym meczu Macerata wygrala na przewagi z Zenitem Kazań. Świderski został zmieniony w pierwszym secie przez Holendra Snippe :<
Z tego akurat bym się cieszył - kapitalny mecz Snippe. To on wygrał seta.
...
lovevolleyball2
Posty: 170
Rejestracja: 22 gru 2008, o 15:07
Płeć: K
Lokalizacja: Jastrzebie Zdrój
Kontakt:

Re: Liga Mistrzów 2008/2009

Post autor: lovevolleyball2 »

Przyjęcie :
Paweł Zatorski 83% 72%
względnie:
Bartman 56% 38%, atak 38 %
i Gradowski 40% 30% 50%

Winiarski w przyjęciu 75% 58%, w ataku 62%.
DELLA LUNGA 82% 64%, atak 60%
Kaziyski 40% 10%, atak 29%


Dziękujemy.
'ze wszystkich ruin świata, bez wątpienia najbardziej smutna jest ruina człowieka.'
theophile gautier
norbertz90
Posty: 328
Rejestracja: 13 lut 2008, o 22:38
Płeć: M

Re: Liga Mistrzów 2008/2009

Post autor: norbertz90 »

Zatorski kapitalnie w przyjęciu chyba lepiej niż wczoraj sam Verbow oraz nawet lepiej niż Winiar ale dla równowagi Gradowski słabo w przyjęciu. Wg statystyk średnio Bartman
Norbert
Awatar użytkownika
tomasol
Posty: 3872
Rejestracja: 18 paź 2008, o 19:29
Płeć: M
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Liga Mistrzów 2008/2009

Post autor: tomasol »

16:10 dla Greków w trzecim secie. Jeśli czegoś nie schrzanią to właściwie na 90% są w FF.
Awatar użytkownika
dreamer
Posty: 7290
Rejestracja: 21 sie 2007, o 11:57
Płeć: M
Lokalizacja: Poznań

Re: Liga Mistrzów 2008/2009

Post autor: dreamer »

norbertz90 pisze:Zatorski kapitalnie w przyjęciu chyba lepiej niż wczoraj sam Verbow oraz nawet lepiej niż Winiar...
drugim, nie mniej ważnym zadaniem od przyjęcia, jest dla libero gra w obronie i asekuracja, a to dzisiaj u Zatorskiego wyglądało delikatnie mówiąc "słabiutko".

dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
Awatar użytkownika
maksik
Posty: 2481
Rejestracja: 24 lut 2008, o 12:37
Płeć: M
Lokalizacja: Polandia

Re: Liga Mistrzów 2008/2009

Post autor: maksik »

Mamy kolejny dobry Polski akcent dzisiaj...po wspaniałym zejściu z boiska Swiderskiego gra jego zespołu odwróciła się na korzyść ;)
Zdecydowanie wolę Zatorskiego "takiego" czyli znakomicie w przyjęciu choć te statystyki trochę mylące z tym co widziałem ale już bez doczepki niż miałby przyjmować na 4 metr lub w buraki a bronić 3 piłki na set. brakuje mi meczu kiedy połączy jedno z drugim ale i tak juz się cieszę że w te stronę..
Skąd macie staty? - edit ----- juz mam :)
Ostatnio zmieniony 4 mar 2009, o 21:30 przez maksik, łącznie zmieniany 2 razy.
To the world you may be one person, but to one person you may be the world
norbertz90
Posty: 328
Rejestracja: 13 lut 2008, o 22:38
Płeć: M

Re: Liga Mistrzów 2008/2009

Post autor: norbertz90 »

W obronie zawsze może być lepiej ale wg mnie zagrał lepiej niż Gacek wczoraj.
W II secie 20;14 dla Maceraty. Seba juz w dresie.
Norbert
Awatar użytkownika
plecotus
Posty: 926
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 10:18
Płeć: M

Re: Liga Mistrzów 2008/2009

Post autor: plecotus »

Fryderyki fatalnie, jak zagrywka to albo za długa albo w siatę, jak przyjęcie to albo nad głowę albo na drugą stronę, jak atak środkiem to pojedynczy blok Kravarika, jak skrzydłami to ściana i piłka pod nogi, jak ustawią blok to albo Plamen obije albo Nilsson przełamie. Problemy z komunikacją, średnie rozegranie (no ale jakie - przy takim przyjęciu). Nie można nic powiedzieć o grze Greków, bo oprócz końcówki drugiego seta wszystko przychodzi im z taką łatwością, że w ogóle nie muszą się wysilać.
8
Awatar użytkownika
Nagor
Posty: 6789
Rejestracja: 24 maja 2008, o 20:30
Płeć: M
Kontakt:

Re: Liga Mistrzów 2008/2009

Post autor: Nagor »

Świder prowadzi 2:0 :P Nasuwa mi się taka myśl... Copra jest uznawana za świetną drużynę, wiele gwiazd, nazwisk etc., ale Itas i Macerata robią jeszcze większe, wielokrotnie większe wrażenie...

Gdyby Skra przeszła, zmierzy się z Grekami, żeby dwie włoskie drużyny nie grały w finale. Czyli pokonują Iskrę i mają finał w kieszeni. Szkoda, że Macerata i Trentino będą musiały się wyrżnąć już w półfinałach.

Edit: Chyba, że przejdą jednak Niemcy, wtedy już lepiej, żeby Skra grała z Włochami...
...
Awatar użytkownika
dreamer
Posty: 7290
Rejestracja: 21 sie 2007, o 11:57
Płeć: M
Lokalizacja: Poznań

Re: Liga Mistrzów 2008/2009

Post autor: dreamer »

Iraklis wygrał do 18 w trzecim secie i 3:0 cały mecz. Od połowy II seta Grecy opanowali siatkę. Zaczęli grać rewelacyjnym blokiem i to moim zdaniem jest ich największa siła.
Niemcy słabiutko - razili błędami własnymi.
Solidne zaprezentował się Marcus Nilsson.

dreamer

PS
Wygląda na to, że mamy już dwóch uczestników FF: Itas i Iraklis.
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
kevinpsb
Posty: 4971
Rejestracja: 5 lut 2008, o 17:45
Płeć: M

Re: Liga Mistrzów 2008/2009

Post autor: kevinpsb »

Jak tak dalej pojdzie to bedziemy juz dzisiaj znali 3 uczestników Final Four Iraklis, Trientino, Macerata...
I tak oto stwierdzam że kto ma Wlazłego nie ma już Mistrzostwa Polski...
Awatar użytkownika
Nagor
Posty: 6789
Rejestracja: 24 maja 2008, o 20:30
Płeć: M
Kontakt:

Re: Liga Mistrzów 2008/2009

Post autor: Nagor »

dreamer pisze: PS
Wygląda na to, że mamy już dwóch uczestników FF: Itas i Iraklis.
Ja już bym zaryzykował: Itas, Macerata, Iraklis, Iskra
...
Awatar użytkownika
maksik
Posty: 2481
Rejestracja: 24 lut 2008, o 12:37
Płeć: M
Lokalizacja: Polandia

Re: Liga Mistrzów 2008/2009

Post autor: maksik »

To się nazywa ryzyko: Iraklis ,Macerata, AZS, Skra ;)
To the world you may be one person, but to one person you may be the world
Awatar użytkownika
smelasiatkarz
Posty: 244
Rejestracja: 15 sty 2009, o 13:04
Płeć: M
Lokalizacja: Przemyśl
Kontakt:

Re: Liga Mistrzów 2008/2009

Post autor: smelasiatkarz »

No tak. Azs przegrywa... szkoda. Oglądałem 1 i połowe 2 seta i wyglądało to dosyć ciekawie mimo tego, że trento oddawała dużo punktów Częstochowie. Ale ja bym nie był do końca takim pesymistą, bo to młodość i wszystko się może zdarzyć.
Fryderyki przegrywają z Salonikami. Brawo dla Greków za tą wygraną.
"Moje ciało jest moim kontem bankowym. Najpierw muszę dużo wpłacić żeby potem dużo wyjąć"
blaise
Posty: 1253
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 12:44
Płeć: M
Kontakt:

Re: Liga Mistrzów 2008/2009

Post autor: blaise »

Post usunięty

Nie "banujemy" za korzystanie z forum do przekazania swoich poglądów. A czy one są racjonalne, może ocenić każdy sam.

dreamer
.
majka86
Posty: 752
Rejestracja: 5 paź 2008, o 18:59
Płeć: K

Re: Liga Mistrzów 2008/2009

Post autor: majka86 »

Szkoda że w kadrze zniknie jego blask.
i oczywiście masz jakieś argumenty? Nie chce mi się znowu tego wałkować :/ Michał gdy był zdrowy w kadrze nie zawodził nigdy. I nie odmawiał nigdy. W tamtym roku w klubie ze wzgląedu na kontuzje też grał nie najlepiej, szczególnie w ataku. Skąd w was ludzie tyle jadu? Co on wam takiego zrobił? Że dał się zajechać Lozano w 2007r i że grał na prochach jakieś sparingi, prekwalifikacje olimpijskie praktycznie BEZ ZMIAN z zespołami, z którymi by wygrał Kurek, po to aby paść na twarz zaraz po przyjeździe i nie wstać przez 3 miesiące? A może boli was to, że wygrał mecz z Portoryko, który praktycznie nas ustawił w dalszej części turnieju w Portugalii? A może to, że Lozano go zabrał na te Igrzyska mimo że nie był w stanie wstawać z łóżka? ech... dobra... obiecałam, że już nie będę na to zwracać uwagi

co do meczu

bardzo szkoda, że Kazijski musiał zejść. To co ten chłopak robił dzisiaj na boisku, to przechodziło ludzkie pojęcie. Bednaruk sugeruje wodę sodową. A przyznam, że o tym nie pomyślałam. Stawiam raczej na brak formy

Ładnie zaczęli. Nie jestem na nich zła. Nie jestem zawiedziona. 150% normy. Z Wiśniewskiego to będą LUDZIE!!! Ładnie w przyjęciu Zatorski, w obronie trochę gorzej, ale wybronił dwie bomby Winiarskiego, że aż oczy przecierałam

TO CO DZISIAJ ROBIŁ WINIARSKI TO BYŁO COŚ NIESAMOWITEGO. Pomijając kwestie sportowe. To każdy widział. Już w sezonie reprezentacyjnym od czasu do czasu było to widać (Michał nie dający sobie w kaszę dmuchać, mobilizujący, prawdziwy motor drużyny) ale przez kontuzje jeszcze nie do końca. Teraz w końcu widzimy Michała zdrowego. Absolutny lider dzisiaj (i nie tylko dzisiaj, w całym sezonie) Chłopczyk, który śmigał pod siatką w Polonii jeszcze 5 lat temu zmienił się w prawdziwego faceta, ryczący niedźwiedź, ochrzaniający swoich wielkich (czy naprawdę większych od siebie?) kolegów jak profesor. Do spółki z Grbiciem. Śmieszne zarzuty niektórych o zbyt dużej ekspresji. Jeszcze pół roku temu mówiłam,że Misiek (Misiek?) się do roli kapitana nie nadaje. Zmieniłam zdanie... w końcu po tylu latach grania nabrał tego, czego mu brakowało: absolutnej, niesamowitej charyzmy charakterystycznej dla wielkich. UMARŁ MISIEK, NIECH ŻYJE PAN WINIARSKI. Czapki z głów.
''Gaude, mater Polonia, prole fecunda nobili.''

http://www.youtube.com/watch?v=8aHeGrJ8F7g
Awatar użytkownika
lucass90
Korespondent
Korespondent
Posty: 7799
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 16:42
Płeć: M
Lokalizacja: Częstochowa / Gdańsk
Kontakt:

Re: Liga Mistrzów 2008/2009

Post autor: lucass90 »

dreamer pisze:
norbertz90 pisze:Zatorski kapitalnie w przyjęciu chyba lepiej niż wczoraj sam Verbow oraz nawet lepiej niż Winiar...
drugim, nie mniej ważnym zadaniem od przyjęcia, jest dla libero gra w obronie i asekuracja, a to dzisiaj u Zatorskiego wyglądało delikatnie mówiąc "słabiutko".

dreamer
:o :o :o Cooooooooo? To jaki Ty mecz oglądałeś ? :o Zatorski obronił dzisiaj masę piłek, które niestety zostały zmarnowane poprzez beznadziejne wystawy sytuacyjne, lub atakujących (ale o tym za chwilę...). Ja rozumiem, że jako zadeklarowany miłośnik Michała "Sergio-Werbowa" Dębca będziesz wynajdywał dziury w całym nawet po kapitalnych meczach w wykonaniu Pawła Zatorskiego, byleby by go tylko obsmarować i udowodnić wyższość tego pierwszego, ale może lepiej czasami po prostu sobie odpuść, dobrze ?

Co do meczu...
No cóż, wiara w sercu była, jak zawsze, jednak gdzieś podświadomie czuło się, że przejście Trentino będzie Mission Impossible, dlatego jechałem na Halę Polonia z mieszanymi odczuciami.
Frekwencja i atmosfera, jeszcze przed meczem, dodawały otuchy. Już nie takie cuda się tu zdarzały. Jednak moje wszelkie nadzieje prysły... po pierwszym secie. Zobaczyłem tam zagubionych graczy Trentino i wiedziałem, że nie może to trwać długo. Do tego doszła nieporadność w ataku Mlyakova, który notabene chyba zbytnio uwierzył w swoje umiejętności, więc ze sporymi obawami czekałem na drugą partię.
Początek drugiego seta był jeszcze w miarę w porządku, jednak w jego połowie wszystko się posypało, a ja zobaczyłem drużynę kompletną. Mowa oczywiście o Trentino. Z artystą Grbiciem na rozegraniu zawodnicy są tylko "wykonawcami". To Nikola nadaje rytm i obraz gry tej drużyny. I robi to w sposób niewiarygodny. Przy nim każdy zawodnik z pola staje się graczem wybitnym. Winiar grał dzisiaj tak, że każdy inny polski przyjmujący może mu buty czyścić. Riad to zupełnie nowy rodzaj środkowego, niesamowicie dynamiczny, zabójczo skuteczny w każdym elemencie - bloku, ataku i zagrywce, którą nas dziś zmasakrował.

Co się tyczy naszych zawodników, to najbardziej zawiodłem się na Mlyakovie i rozgrywających. Nie podobało mi się również przyjęcie Gradowskiego, który później stał się głównym celem zagrywających, co nie powinno mieć miejsca, ten facet powinien być silnym punktem w tym elemencie, by, razem z Zatorski, odciążać Bartmana.


Nie będę pisał, że przegraliśmy "bo cośtam", bo bym skłamał. Przegraliśmy z drużyną lepszą od naszej o przynajmniej 3 klasy. Z drużyną, która wygra tą edycję Ligi Mistrzów. Z drużyną, dla której obecnie nie widzę żadnej konkurencji.
Chłopaki starali się jak mogli, ale trafili na ścianę, której nie przeskoczą. Awansując do grona ośmiu najlepszych drużyn Europy, pokazali że potencjał mają ogromny potencjał, ale wszystko dopiero przed nimi.
Teraz niech Drzyzga uczy się od Grbicia jak się rozgrywa, Bartman od Winiara jak stać się jednym z najlepszych siatkarzy na świecie i Wiśniewski o Riada rzemiosła środkowego XXI wieku.
Akademicy ugrali w już w tym sezonie bardzo, bardzo dużo i chwała im za to. Teraz niech skupią się na awansie do Europejskich Pucharów poprzez rozgrywki krajowe.
AZS CZĘSTOCHOWA!
Awatar użytkownika
maksik
Posty: 2481
Rejestracja: 24 lut 2008, o 12:37
Płeć: M
Lokalizacja: Polandia

Re: Liga Mistrzów 2008/2009

Post autor: maksik »

lucass90 pisze: :o :o :o Cooooooooo? To jaki Ty mecz oglądałeś ? :o Zatorski obronił dzisiaj masę piłek, które niestety zostały zmarnowane poprzez beznadziejne wystawy sytuacyjne, lub atakujących (ale o tym za chwilę...). Ja rozumiem, że jako zadeklarowany miłośnik Michała "Sergio-Werbowa" Dębca będziesz wynajdywał dziury w całym nawet po kapitalnych meczach w wykonaniu Pawła Zatorskiego, byleby by go tylko obsmarować i udowodnić wyższość tego pierwszego, ale może lepiej czasami po prostu sobie odpuść, dobrze ?
po 1.Dreamer przesadził w jedną stronę a Ty Lucass w drugą. Paweł obudził się w końcu i przyjmował piłki tak jak się od niego powinno wymagać i to mnie bardzo cieszy, ale w polu nie grał jakoś porywająco tak jak to Ty opisujesz ale to jest jak dla mnie na tej pozycji drugorzędną sprawą. Paweł zagrał świetnie dzisiaj i nie mam do niego żadnych zastrzeżeń. I bardzo się z tego cieszę.
po 2. Ja rozumiem, że jako zadeklarowany miłośnik Pawła "bezbłędnego" Zatorskiego (nie wytrzymałem) będziesz go zawsze bronił i masz ku temu prawo, ale już któryś raz Cię prosiłem żebyś tego nie robił kosztem objeżdżania jakimiś ironicznymi smarami Michała.
lucass90 pisze:Teraz niech Drzyzga uczy się od Grbicia jak się rozgrywa, Bartman od Winiara jak stać się jednym z najlepszych siatkarzy na świecie i Wiśniewski o Riada rzemiosła środkowego XXI wieku.
..czyli na 2009/2010 bilety do Włoch... ;)
lucass90 pisze:Akademicy ugrali w już w tym sezonie bardzo, bardzo dużo i chwała im za to. Teraz niech skupią się na awansie do Europejskich Pucharów poprzez rozgrywki krajowe.
Tu się zgadzam. Jak na razie Panasowi order za LM. Jeśli jednak w lidze będzie na miejscu 6-8 to...średnio.

pozdrawiam
To the world you may be one person, but to one person you may be the world
Awatar użytkownika
lucass90
Korespondent
Korespondent
Posty: 7799
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 16:42
Płeć: M
Lokalizacja: Częstochowa / Gdańsk
Kontakt:

Re: Liga Mistrzów 2008/2009

Post autor: lucass90 »

maksik pisze: Ja rozumiem, że jako zadeklarowany miłośnik Pawła "bezbłędnego" Zatorskiego (nie wytrzymałem) będziesz go zawsze bronił i masz ku temu prawo, ale już któryś raz Cię prosiłem żebyś tego nie robił kosztem objeżdżania jakimiś ironicznymi smarami Michała.
Chciałbym zauważyć, że to wy zaczęliście te zupełnie niestosowne porównania. I dopóki wy będziecie niezasłużenie objeżdżać Pawła, dopóty ja będę go bronił.
Nienormalne dla mnie jest wytykanie tak młodemu zawodnikowi jedynie błędów, po tak udanym spotkaniu. Dreamerowi chyba nie przechodzi przez gardło jakakolwiek pochwała dla tego zawodnika.
Co do Dębca, to jest mi on zupełnie obojętny, bo i tak nigdy już nie zagra w kadrze. Natomiast Paweł jest naszą przyszłością i powinno się go wspierać !
Za moje złośliwe uwagi względem Dębca możecie podziękować sobie.

Miłej nocy życzę.
AZS CZĘSTOCHOWA!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Europa - Liga Mistrzów”