Podsumowanie naszych klubów w Europie-sezon2010/11
: 28 mar 2011, o 14:55
Wczoraj został rozegrany ostatni mecz europejskich pucharów sezonu 2010/11 przez polski klub więc myśle że to dobra okazja na małe podsumowanie startu wszystkich naszych klubów w europejskich rozgrywkach w obecnym sezonie.
Liga Mistrzów i Liga Mistrzyń:
Ani w męskich ani w żeńskich najważniejszych rozgrywkach klubowych nasze kluby nie zdobyły medalu choc conajmniej dwa nasze kluby (Skra i Muszyna) po cichu na to liczyły przed startem tych rozgrywek.Jednak obaj nasi potentaci ( nadal mówie o Skrze i Muszyniance) odpadły na etapie ćwierćfinału z zespołami które potem przegrały dopiero w wielkim finale Ligi Mistrzów i Ligi Mistrzyń więc można powiedzieć że oba kluby nieco rozczarowały. Tylko że jak sie na to spojrzy na to z innej strony to zarówno Skra i Muszynianka powtórzyły w tym sezonie swoje najlepsze osiągnięcia bo Bełchatów po raz trzeci w historii zagrał w ćwierćfinale LM ( poprzednio w 2006 i 2009 roku) a Muszyna po raz drugi w historii grała w ćwierćfinale Ligi Mistrzyń ( poprzednio w 2009) więc mimo że te kluby nie spełniły swoich mocarstwowych planów zawojowania Europy to jednak spisały sie przyzwoicie. Nieoczekiwania dla wszystkich klubem który był najbliżej pozycji medalowej w LM było Jastrzębie które jak na ironie w lidze spisowało sie znacznie słabiej niż wyżej wymienione kluby a w pucharach po początkowych marazmie ( trzy pierwsze przegrane mecze w fazie grupowej) podniosło sie z kolan i dzięki ważnej wygranej w Słowenii z Bledem zapewniło sobie pierwsze miejsce w grupie co w jakimś stopniu przyczyniło sie do lepszego losowania. Wprawdzie w FF zgodnie z oczekiwaniami nie miało wiele do powiedzenia mimo że walczyło jednak brakło poprostu umiejtności na medal ale sam fakt wywalczenia drogą sportową awansu do półfinału Ligi Mistrzów w ogólnie słabych sezonie musi budzić szacunek. Z kolei nasłabiej w tym sezonie w LM wypadł zespół Organiki Łódz który wygrał jedynie jeden z sześciu meczów i gdyby nie niespodziewana zmiana przepisów (dzięki której Organika przeszła do Pucharu CEV) to łodzianki by zakonczyły przygode z pucharami po fazie grupowej LM. Piątym i ostatnim naszym przedstawicielem w LM były siatkarski BKS-u Bielsko-Biała które nieźle zaprezentowały sie w fazie grupowej ale już w fazie pucharowej odrazu trafiła na późniejszego triumfatora rozgrywek Vakifbank Stambuł i musiała sie pożegnać z marzeniami o awansie.
Skra Bełchatów:
Najlepszy mecz- wahalem sie miedzy grupową wygraną 3:0 u siebie z Trentino a wyjazdowym triumfem 3:1 w Kazaniu jednak po namysle wybralem ten pierwszy mecz bo jednak wygrana nad Trentino ma swoja wymowe.
Najsłabszy mecz-wyjazdowa porażka 1:3 z Knackiem które nieco ostudziła Skre po fantastycznej fazie grupowej
Jastrzębski Węgiel:
Najlepszy mecz-wyjazdowa wygrana 3:0 nad Bledem która zapewniła pierwsze miejsce w grupie
Najgorszy mecz-wyjazdowa porażka po tie-breaku z Budvą która lekko zaszokoła bo wcześniej nasze kluby łatwo sobie radziły z klubami z tamtego regionu Europy.
Muszynianka Muszyna:
Najlepszy mecz-wygrana 3:2 w pierwszym meczu 1/8 finału z Villa cortese która w konsekwencji przyczyniła sie do historycznego wyeliminowania w dwumeczu przez Muszyne przedstawiciela włoskiej Serie A.
Najgorszy mecz- wbrew pozorom za najgorszy wystep nie uznam przegranych w ćwierćfinale z Rabitą a inauracyjny mecz z Zariechem w którym Muszynianka prowadzi 2:0 po wysoko wygranych setach a potem przegrala cały mecz.
BKS Bielsko-Biała:
Najlepszy mecz- bez wątpienia za najlepszy mecz BKS-u trzeba uznać grupową wygraną 3:2 w Bielsku nad późniejszym finalistą Rabitą Baku.
Najgorszy mecz- pierwszy raz w tym zestawieniu za najgorszy mecz uznałem mecz który nasz klub wygrał ale wygrana BKS-u 3:2 nad Dinamem Bukareszt chwały naszym nie przynosi a Rumunki dzięki tym dwóm setom z BKS-em zdobyły swoje jedyne punkty w fazie grupowej.
Organika Łódz:
Najlepszy mecz- nie ma tu wielkiego wyboru bo Organika wygrała tylko jedno spotkanie w LM więc raczej wypada uznać za najlepsze ich spotkanie to w którym wygrały w Łodzi 3:2 z Prostejovem.
Najgorszy mecz- tu z kolej jest niestety z czego wybierać i wybór jest trudny ale chyba najbardziej Organika zawiodła gdy z Czech nie przywiozła żadnych punktów.
Podsumowanie Pucharu CEV i Pucharu Challenge jakby kogoś interesowało skropne później bo musze lecieć zaraz.
Liga Mistrzów i Liga Mistrzyń:
Ani w męskich ani w żeńskich najważniejszych rozgrywkach klubowych nasze kluby nie zdobyły medalu choc conajmniej dwa nasze kluby (Skra i Muszyna) po cichu na to liczyły przed startem tych rozgrywek.Jednak obaj nasi potentaci ( nadal mówie o Skrze i Muszyniance) odpadły na etapie ćwierćfinału z zespołami które potem przegrały dopiero w wielkim finale Ligi Mistrzów i Ligi Mistrzyń więc można powiedzieć że oba kluby nieco rozczarowały. Tylko że jak sie na to spojrzy na to z innej strony to zarówno Skra i Muszynianka powtórzyły w tym sezonie swoje najlepsze osiągnięcia bo Bełchatów po raz trzeci w historii zagrał w ćwierćfinale LM ( poprzednio w 2006 i 2009 roku) a Muszyna po raz drugi w historii grała w ćwierćfinale Ligi Mistrzyń ( poprzednio w 2009) więc mimo że te kluby nie spełniły swoich mocarstwowych planów zawojowania Europy to jednak spisały sie przyzwoicie. Nieoczekiwania dla wszystkich klubem który był najbliżej pozycji medalowej w LM było Jastrzębie które jak na ironie w lidze spisowało sie znacznie słabiej niż wyżej wymienione kluby a w pucharach po początkowych marazmie ( trzy pierwsze przegrane mecze w fazie grupowej) podniosło sie z kolan i dzięki ważnej wygranej w Słowenii z Bledem zapewniło sobie pierwsze miejsce w grupie co w jakimś stopniu przyczyniło sie do lepszego losowania. Wprawdzie w FF zgodnie z oczekiwaniami nie miało wiele do powiedzenia mimo że walczyło jednak brakło poprostu umiejtności na medal ale sam fakt wywalczenia drogą sportową awansu do półfinału Ligi Mistrzów w ogólnie słabych sezonie musi budzić szacunek. Z kolei nasłabiej w tym sezonie w LM wypadł zespół Organiki Łódz który wygrał jedynie jeden z sześciu meczów i gdyby nie niespodziewana zmiana przepisów (dzięki której Organika przeszła do Pucharu CEV) to łodzianki by zakonczyły przygode z pucharami po fazie grupowej LM. Piątym i ostatnim naszym przedstawicielem w LM były siatkarski BKS-u Bielsko-Biała które nieźle zaprezentowały sie w fazie grupowej ale już w fazie pucharowej odrazu trafiła na późniejszego triumfatora rozgrywek Vakifbank Stambuł i musiała sie pożegnać z marzeniami o awansie.
Skra Bełchatów:
Najlepszy mecz- wahalem sie miedzy grupową wygraną 3:0 u siebie z Trentino a wyjazdowym triumfem 3:1 w Kazaniu jednak po namysle wybralem ten pierwszy mecz bo jednak wygrana nad Trentino ma swoja wymowe.
Najsłabszy mecz-wyjazdowa porażka 1:3 z Knackiem które nieco ostudziła Skre po fantastycznej fazie grupowej
Jastrzębski Węgiel:
Najlepszy mecz-wyjazdowa wygrana 3:0 nad Bledem która zapewniła pierwsze miejsce w grupie
Najgorszy mecz-wyjazdowa porażka po tie-breaku z Budvą która lekko zaszokoła bo wcześniej nasze kluby łatwo sobie radziły z klubami z tamtego regionu Europy.
Muszynianka Muszyna:
Najlepszy mecz-wygrana 3:2 w pierwszym meczu 1/8 finału z Villa cortese która w konsekwencji przyczyniła sie do historycznego wyeliminowania w dwumeczu przez Muszyne przedstawiciela włoskiej Serie A.
Najgorszy mecz- wbrew pozorom za najgorszy wystep nie uznam przegranych w ćwierćfinale z Rabitą a inauracyjny mecz z Zariechem w którym Muszynianka prowadzi 2:0 po wysoko wygranych setach a potem przegrala cały mecz.
BKS Bielsko-Biała:
Najlepszy mecz- bez wątpienia za najlepszy mecz BKS-u trzeba uznać grupową wygraną 3:2 w Bielsku nad późniejszym finalistą Rabitą Baku.
Najgorszy mecz- pierwszy raz w tym zestawieniu za najgorszy mecz uznałem mecz który nasz klub wygrał ale wygrana BKS-u 3:2 nad Dinamem Bukareszt chwały naszym nie przynosi a Rumunki dzięki tym dwóm setom z BKS-em zdobyły swoje jedyne punkty w fazie grupowej.
Organika Łódz:
Najlepszy mecz- nie ma tu wielkiego wyboru bo Organika wygrała tylko jedno spotkanie w LM więc raczej wypada uznać za najlepsze ich spotkanie to w którym wygrały w Łodzi 3:2 z Prostejovem.
Najgorszy mecz- tu z kolej jest niestety z czego wybierać i wybór jest trudny ale chyba najbardziej Organika zawiodła gdy z Czech nie przywiozła żadnych punktów.
Podsumowanie Pucharu CEV i Pucharu Challenge jakby kogoś interesowało skropne później bo musze lecieć zaraz.