Forum siatkarskie Strefy Siatkówki

Rzeszowianie mieli niewątpliwie duzo wiecej szczęścia niż inne polskie exportowe teamy. Resovia pucharowe rozgrywki rozpocznie od II rundy ( w I rundzie przypadł im wolny los) gdzie spotkają sie ze zwycięscą dwumeczu : (AZE) Azerneft BAKU- (BLR) Metallurg ZHLOBIN. Takich rywali Rzeszowianie powinni połknąć na śniadanie . W III rundzie też nie powinno być źle: DHL Ostrava, Isku Tampere lub Partizan Belgrad to potencjalni rywali Rzeszowian.

Wojciech pisze: W III rundzie też nie powinno być źle: DHL Ostrava, Isku Tampere lub Partizan Belgrad to potencjalni rywali Rzeszowian.

Przepraszam ze niedopatrzenie. W III rundzie oczywiście dochodzą "niedobitki" z pucharu Konfederacji, więc pary III rundy wyłoni losowanie. Dopiero od tej (III) rundy mamy system tabelkowy.

Skład Resovii jak na uczestnika Pucharu Challenge jest wyśmienity. Kilku zawodników zna się z poprzedniej drużyny, więc z porozumieniem się na boisku nie powinno być problemów. Myślę, że Resovia zakwalifikuje się bez problemów do Final Four i zdobędzie tam medal. Zależy jeszcze na jakie ekipy trafią.

Mate pisze:(...)ależy jeszcze na jakie ekipy trafią.

Sedno sprawy. Zważywszy na to, że mamy w pucharze CEV takie pary jak JSW vs Olympiakos czy Cuneo vs Cannes wcale nie można być pewnym awansu Resovii do FF.

Zespołów z górnej półki w pucharze Chlallenge można policzyć na palcach jednej ręki. Z tego co widziałem, uwage można zwrocic na Sisley Treviso (faworyt), Tourcoing Lille, Vojvodine Novi Sad (zdolna serbska młodzież choć rok temu w LM nic nie pokazali), EA Patras (wzmocniony bulgarskim zaciągiem) czy w końcu Arkas Izmir. Wiele zależeć bedzie też od tego kto "spadnie" do pucharu Challenge z pucharu CEV (np przegrany z par: BreBanca Cuneo- AS Cannes, JSW-Olympiacos Piraus, AZS Olsztyn-Lokomotiv Bielgorod czy Arona Tenerife- Lokomotiv Novosibirsk).
Są to oczywiście czyste dywagacje oparte tylko i wyłącznie o papier. Boisko wszystko zweryfikuje.

Dokładnie - parkiet zweryfikuje możliwości poszczególnych drużyn. Pamiętam rok 1988 czyli blisko dwadzioeścia lat temu Resovia też grała w finale rozgrywek Pucharu Zdobywców Pucharów - tak to się wtedy nazywało i zajęła czwarte miejsce. Grali: Jarzębski, Zieliński, Czapor. Ech to były czasy. Wtedy grało się do 15 punktów w secie. W meczu z rumuńską drużyna, a było to chyba z tego co dobrze pamiętam Dinamo wskutek dużej liczby widzów - jeszcze w hali ROSIR koło basenu, z sufitu na parkiet zaczęła klapać woda i mecz trzeba było kończyć bez udziału publiczności. Z tego co pamiętam, to w pierwszym meczu Resovia przegrała w Bukareszcie 3:0 i w rewanżu trzeba było wysoko wygrać w setach po to aby awansować i udało się. Podobnie było wcześniej w meczu z Turkami porażka w Turcji 0:3 i wysokie zwycięstwo w Rzeszowie w setach i awans.

Teraz Resovia ma bardzo mocną drużynę i myślę, że powinni bez problemu znaleźć się w finale tego pucharu.

W Finale pewnie nie będą, bo znając ich szczęście w półfinale trafią na Treviso Ale do Final Four powinni awansować.

Pewnie jak na razie celem będzie FF, a potem się okaże. Sisley to murowany faworyt tegorocznej edycji Challenge Cup, ale tak było też z Iskrą Odincowo w ubiegłym sezonie, która była głównym faworytem do zwycięstwa w CEV Cup obok Romy Volley. Każdy wie co się stało z rosyjskim gigantem. Zgodzę się z Wojtkiem odnośnie serbskiej Vojvodiny. Pewnie kilku zawodników z tego klubu za ok. 3 lata zobaczymy w reprezentacji Serbii. Jeżeli na stanowisku trenera reprezentacji Serbii pozostanie Kolakovic to pewnie któregoś będziemy mogli oglądać za kilka lub kilkanaście miesięcy na arenie międzynarodowej. Nie liczyłem średniej wieku tego młodego zespołu, ale pewnie wyniesie ok. 20 lat. Jeżeli trener sklei ich do kupy to mogą niebezpieczni.

Jako że ten temat był poświęcony "szansom Resovii w FF" ktory miał miejsce prawie półroku temu, prosiłbym aby swoje zdania odnośnie szans Resovii w pucharach w sezonie 2008/09 przedstawiać w specjalnym temacie temu poświęconym: --Resovia Rzeszów w pucharze Challenge 2008/09-- Dziękuje