Forum siatkarskie Strefy Siatkówki

Pomocniczka pisze: ↑28 lut 2024, o 09:10

Można podsumować: bez dobrego przyjęcia mieli bardzo dobry atak, blok. Styl zupełnie inny jak Zaksa.

Przeciwnie. Przecież wszyscy komentatorzy przez ostatnie lata podkreślają, jak wysokie procenty wyciąga Zaksa w ataku przy słabym procentowo przyjęciu.

Ale nie w pierwszej akcji, tylko po grze na ponowienie akcji. To była zmora całej Europy, bo nikt nie potrafił temu się przeciwstawić. Skuteczność po słabym przyjęciu bezpośrednio to miały mistrzowskie ekipy Trentino albo Kazania.

Podasz te staty?

Chyba zależy też od sezonu.
W każdym sezonie Zaksa grała po prostu cierpliwie i miała takie swoje wypracowane schematy gry, ale pamiętam, że w 1 wygranym sezonie w LM była niesamowicie skuteczna w 1 akcji mimo złego przyjęcia. Robili właśnie wyniki na poziomie Kazania. No i tym plus defensywą głównie wygrała.
Drugi wygrany sezon to chyba bardziej to co piszesz @dyletant i o ile w 1 zwycięskim sezonie gra w ataku była rozłożona po równo a wysokie pomiędzy Śliwkę a Semeniuka to w 2 sezonie już Semeniuk był liderem ofensywnym. Ale przyjęcie było chyba w tym sezonie właśnie bardzo dobre. 3 wygrany sezon to chyba podobnie jeden lider w ataku, topowy blok no i tak jak w 1 wygranym sezonie gorsze przyjęcie, ale mimo to dobra skuteczność. To tak z pamięci bo dostępu do statów nie mam.

To co napisał Dyletant to są stereotypy, dlatego pytam, czy może poprzeć to statami.

Pomocniczka pisze: ↑28 lut 2024, o 20:49 Podasz te staty?

A ktoś je opracowuje? Da się w ogóle?

Nie, to nie są stereotypy, chyba że wyciągasz wniosek na podstawie jednego finału Semeniuka, który skończył na skuteczności 270% a i tak tego dnia kończyłby wszystko, nawet jakby mu skakali w 5 do bloku i bronili w 15 w polu, bo taki miał dzień.
Siłą ZAKsy była gra na wybloku, oparcie piłki o blok i ponowienie akcji. Bardzo podobnie gra teraz Jastrzębie
Coś chyba musiało powodować te finały Kaczmarka po 35%, raczej nie gra z rozegranych piłek?

Tak, ktoś robi te staty.