PvK pisze:Terminarz reprezentacyjny jest tak zawalony, że niemożliwym/nierozsądnym było by rozgrywanie pucharu świata częściej. Poza tym rozgrywki reprezentacyjne a klubowe to trochę inna kategoria.
A dlaczego nie z dwóch kolejnych lat? Dlatego, że to kupa czasu, a gra należy się drużynie która na to zapracowała na boisku. Przez dwa lata to może być już zupełnie inna drużyna (nawet gdyby zmian w zawodnikach było niewiele).
No więc mniej więcej o to chodzi:
- rozgrywki klubowe i reprezentacyjne to różne bajki i siłą rzeczy muszą (przynajmniej niekiedy) różnić się zasadami, np. zasadami doboru uczestników. To się zgadza - i abstrahuję tutaj od konkretnego turnieju PŚ - mówię o zasadzie ogólnej;
- nie ma natomiast (nie byłoby)
żadnej sprzeczności między rozgrywaniem ligi i pucharów europejskich co roku i jednoczesnym rozgrywaniem KMŚ co 2 lata, o czym napomknąłeś. Dlaczego?
Bo przy dwuletnim cyklu KMŚ można byłoby z powodzeniem uwzględnić występy drużyny (lub dwóch/kilku drużyn) z dwóch ostatnich lat - tyle tylko, że trzeba by ustalić jakiś sensowny i w miarę sprawiedliwy wzór/algorytm/zasadę (zwał jak zwał), który pozwalałby na rozsądne wyłonienie właśnie tej drużyny (lub tych drużyn), która wydawałaby się najlepszym kandydatem na udział w KMŚ - biorąc pod uwagę
zarówno występy w dwóch ostatnich latach jak i aktualną formę.
Myślę że tu mnie rozumiesz.
Sposobów jest wiele.
Oczywiście - ja nie twierdzę, że
musieliby to być zwycięzcy LM z poprzednich dwóch lat (to był tylko jakiś tam przykład). Mistrz "wcześniejszy" mógłby np. rzeczywiście po roku być już zupełnie inną, ewidentnie słabszą drużyną, z dużo gorszymi wynikami - a w takim przypadku, sens jej udziału w KMŚ byłby wątpliwy. Tu raczej też panuje między nami zgoda.
PS. A tak w ogóle - skoro, jak sam mówisz, kalendarz jest przepełniony (a jest!), to właśnie rozgrywanie KMŚ co 2 lata byłoby w tym kontekście tym bardziej uzasadnione...