Igrzyska Olimpijskie - Rio de Janeiro 2016 – mężczyźni

1. Który zespół zostanie złotym medalistą Igrzysk Olimpijskich 2016? 2. Czy Polska zdobędzie medal?

Czas głosowania minął 10 sie 2016, o 22:07

Brazylia
24
15%
Włochy
19
12%
Stany Zjednoczone
18
11%
Kanada
1
1%
Francja
7
4%
Polska
23
15%
Rosja
5
3%
Iran
0
Brak głosów
Tak
34
22%
Nie
26
17%
 
Liczba głosów: 157

mmb
Posty: 1763
Rejestracja: 23 lut 2015, o 13:20
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Rio de Janeiro 2016 – mężczyźni

Post autor: mmb »

Jaka piękna katastrofa..
Niestety, ale tym składem personalnym przy takich przeciwnikach w czołówce światowej, to my nie mamy wielkich szans wygrać jakiegokolwiek poważnego turnieju :|
Awatar użytkownika
Simao
Posty: 2812
Rejestracja: 7 maja 2015, o 18:35
Płeć: M
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Igrzyska Olimpijskie - Rio de Janeiro 2016 – mężczyźni

Post autor: Simao »

Smutno trochę, jednak spójrzmy prawdzie w oczy. Ta drużyna nie ma takiego potencjału aby wygrać IO. Pisałem wcześniej że mam przeczucie że przegramy. Trzeba przyznać że i tak po walczyli, jednak USA nie zagrała swojego maksa. Nie można mówić o jakimś wielkim rozczarowaniu. Przecież większość osób tu z forum przewidywalo odpadnięcie w ćwierćfinale. Ja również, jeszcze przed rozpoczęciem IO. Wiedziałem że to nie jest drużyna na strefę medalową. Szkoda że nie ugrali nawet seta. Co do trenera, ja jednak spróbował bym kogoś innego. Uważam że przydałby się jakieś zmiany personalne w drużynie. Czołowe role Miki, Buszka, Łomacza czy Kłosa. Moim zdaniem to już na starcie było nastawione na porażkę. W takim składzie personalnym nic nie wygramy. To zawodnicy dobrzy, jednak to nie jest ten najwyższy poziom gwarantujący jakiś sukces. Takie są fakty. Mam wielką nadzieję że już w przyszłym sezonie Leon bedzie mógł zagrać w naszej kadrze. Wbrew wszelkim malkontentow. W dodatku licze na nowego trenera charyzmatycznego z silną ręką. Który w końcu zmieni oblicze drużyny. Chociażby na drużynę prezentująca stabilny wysoki poziom zagrywki. Na poziom, który powinna prezentować drużyna z czołówki rankingu światowego. Liczę na jakieś objawienia przez sezon ligowy i że kilku młodych zawodników uczyni znaczny progres. Wierzę np. w Muzaja, ale i innych. Zawodników o bardzo dobrych warunkach i parametrach. Trzeba chyba zacząć budowę drużyny opartej na takich fundamentach. Młodości i dużych perspektywach. Jest problem duży z rozegranie niestety. Z Miki, Buszka trzeba zrezygnować. Nie można na nich budować drużyny, to już nie ma sensu. Nie wiadomo jak po sezonie w Japonii beda się prezentować Kurek i Kubiak. Z całym szacunkiem dla Kurka, ponieważ to świetny zawodnik. Jednak uważam że może to absurdalne, ale drużyna z nim nie funkcjonuje najlepiej. Ma słabą zagrywke, podpala się i często w decydujących momentach zawodzi. Bez tego zawodnika zostaliśmy MŚ. Tak więc, to nie jest tak że bez niego to leżymy. Nie ma ludzi nie zastapionych. Wyobraźmy sobie że np. w przyszłym sezonie para naszych atakujących to Muzaj, Schulz. Do tego dochodzi Leon. Czy drużyna byłaby gorsza? Nie sądzę, na pewno nie w gorszym miejscu niż obecnie się znajduje i z dużymi perspektywami na przyszłość. Tak można dywagowac na wiele sposobów. Wspólnie ze znajomymi tak rozmawiamy o siatkówce :)
Elgarten
Posty: 2190
Rejestracja: 2 lut 2008, o 19:43
Płeć: M
Lokalizacja: Wołomin

Re: Igrzyska Olimpijskie - Rio de Janeiro 2016 – mężczyźni

Post autor: Elgarten »

Camillo Marcotti pisze: Niestety nasz kraj tak ma, czasem uda nam się wypaść tak, jak się oczekuje (Włodarczyk, wiosła), ale najczęściej gorzej (Fajdek, Lewandowski, Kszczot, itd.). A lepiej niż się oczekuje to nawet mi do głowy nie przychodzi.
Przecież bardzo często zdarzają się niespodzianki, czasem nawet ogromne. Choćby na Igrzyskach w Londynie (Bogacka, Bonk), w Pekinie (Wieszczek, drużyna szpadzistów). Akurat na tych IO coś faktycznie bez jakichś polskich sensacji, choć jeszcze kilka dni przed nami.

Niestety nie mieliśmy dzisiaj punktu zaczepienia. Amerykanie wjeżdżali w nas jak w masło. Można narzekać na nasz blok, ale wszystko zaczyna się od zagrywki. Dzisiaj nasz serwis nie istniał. Znamienne były słowa Dębowskiego przy którymś tam z kolei baloniku z naszej strony: "byle tylko nie zepsuć". Tak właśnie dzisiaj staraliśmy się serwować. Albo bardzo bojaźliwie, albo bardzo niecelnie. Z kolei jak wyglądała zagrywka u przeciwników? Nawet osoba oglądająca siatkowkę raz na 4 lata musiała zauważyć różnicę poziomów.
Trzymam kciuki za medal dla Williama Priddy'ego.
W ekstraklasie:
2000/2001 - 6 miejsce
2001/2002 - 6 miejsce
Adik_wwy
Posty: 538
Rejestracja: 12 maja 2010, o 13:57
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Rio de Janeiro 2016 – mężczyźni

Post autor: Adik_wwy »

A czemu winny jest Lomacz jak Amerykanie skopali nas zagrywka?Christianson jak miał przyjęcie na 5 metr tez dawał świece :) Wybitny nie jest ale nie przez niego przegralismy:)jak było przyjęcie całkiem fajnie rozgrywał. jak zaczęliśmy szarpać przyjęciem to robił co mógł na miarę swoich umiejętności. Ja uważam że zawiedli inni od których można by oczekiwać więcej. Kubiak charakter ma ale forma cienka na IO podobnie Mika. poza kilkoma fajnymi atakami bardzo nierówna gra. Środków tez nie zachwycali skutecznościa. ale to i tak nic przy naszej zagrywce...dramat...jak dla mnie formę zespołu się poznaje po tym jak gra w polu serwisowym
Awatar użytkownika
jimiq
Posty: 776
Rejestracja: 1 mar 2013, o 12:25
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Rio de Janeiro 2016 – mężczyźni

Post autor: jimiq »

Simao pisze:Smutno trochę, jednak spójrzmy prawdzie w oczy. Ta drużyna nie ma takiego potencjału aby wygrać IO. Pisałem wcześniej że mam przeczucie że przegramy. Trzeba przyznać że i tak po walczyli, jednak USA nie zagrała swojego maksa. Nie można mówić o jakimś wielkim rozczarowaniu. Przecież większość osób tu z forum przewidywalo odpadnięcie w ćwierćfinale. Ja również, jeszcze przed rozpoczęciem IO. Wiedziałem że to nie jest drużyna na strefę medalową. Szkoda że nie ugrali nawet seta. Co do trenera, ja jednak spróbował bym kogoś innego. Uważam że przydałby się jakieś zmiany personalne w drużynie. Czołowe role Miki, Buszka, Łomacza czy Kłosa. Moim zdaniem to już na starcie było nastawione na porażkę. W takim składzie personalnym nic nie wygramy. To zawodnicy dobrzy, jednak to nie jest ten najwyższy poziom gwarantujący jakiś sukces. Takie są fakty. Mam wielką nadzieję że już w przyszłym sezonie Leon bedzie mógł zagrać w naszej kadrze. Wbrew wszelkim malkontentow. W dodatku licze na nowego trenera charyzmatycznego z silną ręką. Który w końcu zmieni oblicze drużyny. Chociażby na drużynę prezentująca stabilny wysoki poziom zagrywki. Na poziom, który powinna prezentować drużyna z czołówki rankingu światowego. Liczę na jakieś objawienia przez sezon ligowy i że kilku młodych zawodników uczyni znaczny progres. Wierzę np. w Muzaja, ale i innych. Zawodników o bardzo dobrych warunkach i parametrach. Trzeba chyba zacząć budowę drużyny opartej na takich fundamentach. Młodości i dużych perspektywach. Jest problem duży z rozegranie niestety. Z Miki, Buszka trzeba zrezygnować. Nie można na nich budować drużyny, to już nie ma sensu. Nie wiadomo jak po sezonie w Japonii beda się prezentować Kurek i Kubiak. Z całym szacunkiem dla Kurka, ponieważ to świetny zawodnik. Jednak uważam że może to absurdalne, ale drużyna z nim nie funkcjonuje najlepiej. Ma słabą zagrywke, podpala się i często w decydujących momentach zawodzi. Bez tego zawodnika zostaliśmy MŚ. Tak więc, to nie jest tak że bez niego to leżymy. Nie ma ludzi nie zastapionych. Wyobraźmy sobie że np. w przyszłym sezonie para naszych atakujących to Muzaj, Schulz. Do tego dochodzi Leon. Czy drużyna byłaby gorsza? Nie sądzę, na pewno nie w gorszym miejscu niż obecnie się znajduje i z dużymi perspektywami na przyszłość. Tak można dywagowac na wiele sposobów. Wspólnie ze znajomymi tak rozmawiamy o siatkówce :)

kolego ale pierdoły opowiadasz.
Mam nadzieję że lepsi na tym forum ode mnie podpowiedzą o co kamam...

Sam sobie odpowiedz jaki poziom obecnie prezentują prze Ciebie wymienieni zawodnicy, może kiedyś ale teraz..


Wpis do usunięcia. Tyle.
Ostatnio zmieniony 17 sie 2016, o 20:18 przez jimiq, łącznie zmieniany 1 raz.
luk_m5
Posty: 626
Rejestracja: 4 lip 2012, o 13:20
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Rio de Janeiro 2016 – mężczyźni

Post autor: luk_m5 »

Gratuluję pomysłu że nowy trener nauczy nas serwować.

Wysłane z mojego HTC One_M8 przy użyciu Tapatalka
Lineczka
Posty: 3632
Rejestracja: 7 sty 2011, o 10:45
Płeć: K
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Igrzyska Olimpijskie - Rio de Janeiro 2016 – mężczyźni

Post autor: Lineczka »

Ta przegrana boli. Najbardziej jest mi żal Kurka, który cały turniej grał na poziomie (dzisiaj przez dwa sety na plus, w trzecim niestety dostosował się do poziomu drużyny).
Szampon093
Posty: 2020
Rejestracja: 27 kwie 2014, o 22:02
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Rio de Janeiro 2016 – mężczyźni

Post autor: Szampon093 »

[post skasowany]
Ostatnio zmieniony 17 sie 2016, o 20:23 przez weary_skier, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Proszę nauczyć się cytować.
kinagyo
Posty: 761
Rejestracja: 27 sty 2015, o 21:06
Płeć: K

Re: Igrzyska Olimpijskie - Rio de Janeiro 2016 – mężczyźni

Post autor: kinagyo »

grzegorzg pisze:Z ta krytyką Łomacza to nie przesadzajcie. Przyjęcie bnyło rózne, a poza Kurkiem skutecznoś skrzydeł słaba to i metlik w głowie. Porównajcie sobie sytuację jego vis a vis. Potęzne odejscie przynajmniej na dwóch skrzydłach. Czy my mielismy kim grac?
Prawda jest taką, ze poza Kurkiem odstajemy fizycznie, a z przewagami technicznymi bywa u nas róznie. Przykładem Mika, który prawie oduczył się przyjmowac. A my bez przyjęcia w ataku nie istniejemy poza Kurkiem Wszyscy narzekaja na blok, ale ten jest pochodną zagrywki, a ta była taka sobie.
Długa droga na IO także nie pomaga "kurduplom" np takiemu Kubiakowi. Cudów nie ma, zdrowie jest tylko jedno. Bieniek to samo, to nie jest wielki atleta i brakuje mu zasięgu. Nie tego, który jest w dossier ale tego, który ma się po dziesiatkach setów nogach. Fizycznie to moze Nowakowski w formie nie odstaje. Kłos też obnizył loty w sensie dosłownym.

Dla mnie zmiana trenera nie ma sensu. Wbrew temu co się pisze o nieobecnych, każdy z nich ma swoje ograniczenia. Powinien wyleciec Blain, bo jego obecnośc nie ma sensu, a Antiga powinien dostac sezon/dwa na wyciągnięcie wniosków. Swoje trzeba przegrac, cudów nie ma. A przecież nie zaliczył blamażu jak Anastasi z Australią. Wygralismy z kim trzeba było. Przegralismy z kim można było przegrac.
Podsumowując - Lozano mówił, ze zawodnik przygotowany fizycznie, jest odporny psychicznie. Nam zabrakło czasu na odbudowanie fizyczne.
dobry wpis. Łomacz nie miał przyjęcia, by grać kombinacyjnie i pajpem (choć tego akurat często nasza repra nie grała za Antigi nawet jak było przyjęcie. ni Mika ani Zati ani Kubiak nie dawali sobie rady. Trochę chyba się zagotowali

Antiga powinien zostać, blain też nie przeszkadza. Co innego polscy działacze, którzy muszą czasem zrezygnować z komercji (nie ciśnięcie na Lidze światowej i Memeriale wagnera, przeładowanie plusligi), by dać szansę na zaleczenie drobnych kontuzji graczom i wykazanie się młodych, grających w ich miejsce, zbudowanie zaplecza, a wtedy można myśleć o sukcesach
Awatar użytkownika
tomasol
Posty: 3877
Rejestracja: 18 paź 2008, o 19:29
Płeć: M
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Igrzyska Olimpijskie - Rio de Janeiro 2016 – mężczyźni

Post autor: tomasol »

grzegorzg pisze: Dla mnie zmiana trenera nie ma sensu. Wbrew temu co się pisze o nieobecnych, każdy z nich ma swoje ograniczenia. Powinien wyleciec Blain, bo jego obecnośc nie ma sensu, a Antiga powinien dostac sezon/dwa na wyciągnięcie wniosków. Swoje trzeba przegrac, cudów nie ma.
Tu się zgadzam. Jak już zaryzykowaliśmy trenera debiutanta to bądźmy konsekwentni i dajmy mu jeszcze czasu. Dwa lata do następnych Mistrzostw wiata i zobaczymy czy umie uczyć się na błędach. Szastając trenerami wiele nie osiągniemy. Do podium olimpijskiego potrzebna jest jednak pewna ciągłość. Wbrew pozorom paru zawodników z obecnej kadry ma spory potencjał. Zresztą czego niby spodziewacie się po ewentualnym następcy ??? Że wyciągnie nam z kapelusza następnych Kurków ??? I tak korzystał by w jakiś 90% z tego co Antiga. I ryzykując przy tym, że popełni podobne błędy.
Ostatnio zmieniony 17 sie 2016, o 20:18 przez tomasol, łącznie zmieniany 1 raz.
ciacho23
Posty: 953
Rejestracja: 2 sie 2012, o 23:09
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Rio de Janeiro 2016 – mężczyźni

Post autor: ciacho23 »

Mika to w ogóle przeszedł obok tego turnieju. Największe rozczarowanie w naszej kadrze.
Awatar użytkownika
Murilo0
Posty: 2568
Rejestracja: 11 sie 2010, o 09:11
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Rio de Janeiro 2016 – mężczyźni

Post autor: Murilo0 »

Nie jest winą Antigi, że polską myśl szkoleniową można w dwóch słowach streścić jako "pieprzyć zagrywkę". Kubiak miał fajny serwis, przyszedł do +L i natychmiast go stracił. Najlepszymi zagrywającymi ligi od wielu lat jest megatalent Wlazły i zagraniczni zawodnicy. Mika, Kłos, Łomacz sprawiali trudność w juniorach swoją zagrywką i pomyśleli że mają dobrą zagrywkę, no i efekty widzimy. Częstą przyczyną nieosiągnięcia doskonałości w danej dyscyplinie sportu jest ćwiczenie jakiegoś elementu "na teraz", czyli tak by widzieć efekty natychmiast. Amerykanie szkolą się tak by osiągnąć wysoki poziom "kiedyś". I dziś było to widać na zagrywce. Dlatego czasem trzeba zrobić 1 krok do tyłu by zrobić potem 3 do przodu.
All work and no play makes Jack a dull boy...
mily66
Posty: 953
Rejestracja: 2 kwie 2008, o 14:43
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Rio de Janeiro 2016 – mężczyźni

Post autor: mily66 »

jimiq pisze:
Simao pisze:S

kolego ale pierdoły opowiadasz.
Mam nadzieję że lepsi na tym forum ode mnie podpowiedzą o co kamam...
Dokładnie, Kurek to jedyna pozytywna persona po tym turnieju, sam powiedział w wywiadzie, że dał z siebie wszystko. Życzę mu zdrowia, żeby za 4 lata mógł spróbować jeszcze raz.
"Jeszcze się nie zdarzyło, żeby piłka do siatkówki kogoś zabiła."
H.Wagner
reeman
Posty: 1999
Rejestracja: 21 cze 2014, o 12:22
Płeć: M
Lokalizacja: rzeszów

Re: Igrzyska Olimpijskie - Rio de Janeiro 2016 – mężczyźni

Post autor: reeman »

Najważniejsza impreza 4-ro lecia , a w formie tylko Kurek. Kto za to odpowiada? Trener i sztab szkoleniowy. Czas na zmiany
StanLee
Posty: 6841
Rejestracja: 2 maja 2014, o 22:57
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Rio de Janeiro 2016 – mężczyźni

Post autor: StanLee »

Ciężko porównywać potencjał USA i Polski, gdy u Amerykanów rok temu do szóstki wszedł Russell, który teraz jest jak na razie najlepszym graczem turnieju olimpijskiego, a u nas po każdej imprezie w szóstce grać musi kontuzjowany Mika, bo jego jedynym zmiennikiem jest rezerwowy w klubie Buszek. Gdyby naszym przeciwnikiem była Rosja, to prawdopodobnie skończyłoby się wyrównanym meczem - Amerykanie ewidentnie są w formie, i przy takiej dyspozycji Zatorskiego jak na kadrze w tym roku, mają na każdej pozycji lepszego zawodnika niż my. Tutaj nawet nie ma co porównywać.

Antigę należy zostawić, skoro ani Castellani, ani Anastasi, ani Lozano nie potrafili zrobić czegoś więcej niż Antiga, to naprawdę naiwne jest założenie, że Berruto/ktokolwiek inny zrobi. Problemem nie jest trener. Mordercza droga na Igrzyska też zrobiła swoje, bo nawet Zatorski, na pozycji libero, w takiej dyspozycji jak w tym roku na kadrze to żaden światowy top. Przyjdzie Leon, będzie wyglądało to trochę inaczej, Kubiak i Kurek nigdy nie byli zawodnikami którzy prowadzili swoje drużyny do takich triumfów, sorki.

Jedyne o co mam pretensje do Antigi, to trzymanie się koncepcji ofensywnych środkowych, już na Pucharze Świata było widać jak źle to może się skończyć, błędy tj. słabe reagowanie w czasie meczu, może popełnić każdy. Lang Ping, czyli ścisły światowy trenerski top, wczoraj złapała optymalne ustawienie po 4. miejscu w grupie i łomocie w pierwszym secie z Brazylijkami. Granie Miką czy Łomaczem to już następstwo naszego potencjału.
Awatar użytkownika
Simao
Posty: 2812
Rejestracja: 7 maja 2015, o 18:35
Płeć: M
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Igrzyska Olimpijskie - Rio de Janeiro 2016 – mężczyźni

Post autor: Simao »

luk_m5 pisze:Gratuluję pomysłu że nowy trener nauczy nas serwować.

Wysłane z mojego HTC One_M8 przy użyciu Tapatalka
Tak to prawda, Ci starsi już w pełni uksztaltowani zawodnicy progresu w elemencie zagrywki już nie zrobią. Ja bardziej myślę w perspektywie przyszłości i o młodych zawodnikach z dużymi perspektywami i możliwościami na przyszłość. Trzeba patrzeć przyszłościowo, nie krotkozwrocznie na obecny stan. Moim zdaniem to oczywiste heh :)
ostry99
Posty: 282
Rejestracja: 18 lip 2009, o 22:19
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Rio de Janeiro 2016 – mężczyźni

Post autor: ostry99 »

Murilo0 pisze:Nie jest winą Antigi, że polską myśl szkoleniową można w dwóch słowach streścić jako "pieprzyć zagrywkę". Kubiak miał fajny serwis, przyszedł do +L i natychmiast go stracił. Najlepszymi zagrywającymi ligi od wielu lat jest megatalent Wlazły i zagraniczni zawodnicy. Mika, Kłos, Łomacz sprawiali trudność w juniorach swoją zagrywką i pomyśleli że mają dobrą zagrywkę, no i efekty widzimy. Częstą przyczyną nieosiągnięcia doskonałości w danej dyscyplinie sportu jest ćwiczenie jakiegoś elementu "na teraz", czyli tak by widzieć efekty natychmiast. Amerykanie szkolą się tak by osiągnąć wysoki poziom "kiedyś". I dziś było to widać na zagrywce. Dlatego czasem trzeba zrobić 1 krok do tyłu by zrobić potem 3 do przodu.
Podpisuje się pod tym postem w 100%. Zobaczycie jak za 2 miesiące Schmitt będzie floatem serwował...
kibic-alk
Posty: 414
Rejestracja: 3 sie 2016, o 17:32
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Rio de Janeiro 2016 – mężczyźni

Post autor: kibic-alk »

Kurek rozważa zakończenie kariery reprezentacyjnej. Tylko nie to. Mam nadzieję, że on tak tylko w emocjach. Wiadomo, że jest rozgoryczony, bo dał z siebie maxa, a koledzy nie dojechali, no ale bez przesady..
StanLee
Posty: 6841
Rejestracja: 2 maja 2014, o 22:57
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Rio de Janeiro 2016 – mężczyźni

Post autor: StanLee »

Przecież my tych Amerykanów rozstrzelaliśmy zagrywką jakieś 9 miesięcy temu...
piter2084
Posty: 18
Rejestracja: 20 maja 2010, o 18:04
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Rio de Janeiro 2016 – mężczyźni

Post autor: piter2084 »

Simao pisze:Smutno trochę, jednak spójrzmy prawdzie w oczy. Ta drużyna nie ma takiego potencjału aby wygrać IO. Pisałem wcześniej że mam przeczucie że przegramy. Trzeba przyznać że i tak po walczyli, jednak USA nie zagrała swojego maksa. Nie można mówić o jakimś wielkim rozczarowaniu. Przecież większość osób tu z forum przewidywalo odpadnięcie w ćwierćfinale. Ja również, jeszcze przed rozpoczęciem IO. Wiedziałem że to nie jest drużyna na strefę medalową. Szkoda że nie ugrali nawet seta. Co do trenera, ja jednak spróbował bym kogoś innego. Uważam że przydałby się jakieś zmiany personalne w drużynie. Czołowe role Miki, Buszka, Łomacza czy Kłosa. Moim zdaniem to już na starcie było nastawione na porażkę. W takim składzie personalnym nic nie wygramy. To zawodnicy dobrzy, jednak to nie jest ten najwyższy poziom gwarantujący jakiś sukces. Takie są fakty. Mam wielką nadzieję że już w przyszłym sezonie Leon bedzie mógł zagrać w naszej kadrze. Wbrew wszelkim malkontentow. W dodatku licze na nowego trenera charyzmatycznego z silną ręką. Który w końcu zmieni oblicze drużyny. Chociażby na drużynę prezentująca stabilny wysoki poziom zagrywki. Na poziom, który powinna prezentować drużyna z czołówki rankingu światowego. Liczę na jakieś objawienia przez sezon ligowy i że kilku młodych zawodników uczyni znaczny progres. Wierzę np. w Muzaja, ale i innych. Zawodników o bardzo dobrych warunkach i parametrach. Trzeba chyba zacząć budowę drużyny opartej na takich fundamentach. Młodości i dużych perspektywach. Jest problem duży z rozegranie niestety. Z Miki, Buszka trzeba zrezygnować. Nie można na nich budować drużyny, to już nie ma sensu. Nie wiadomo jak po sezonie w Japonii beda się prezentować Kurek i Kubiak. Z całym szacunkiem dla Kurka, ponieważ to świetny zawodnik. Jednak uważam że może to absurdalne, ale drużyna z nim nie funkcjonuje najlepiej. Ma słabą zagrywke, podpala się i często w decydujących momentach zawodzi. Bez tego zawodnika zostaliśmy MŚ. Tak więc, to nie jest tak że bez niego to leżymy. Nie ma ludzi nie zastapionych. Wyobraźmy sobie że np. w przyszłym sezonie para naszych atakujących to Muzaj, Schulz. Do tego dochodzi Leon. Czy drużyna byłaby gorsza? Nie sądzę, na pewno nie w gorszym miejscu niż obecnie się znajduje i z dużymi perspektywami na przyszłość. Tak można dywagowac na wiele sposobów. Wspólnie ze znajomymi tak rozmawiamy o siatkówce :)
Największym problemem polskiej kadry jest brak klasowego sypacza pokroju Zagumnego i nasza plażowa zagrywka. Doszukiwanie się problemów kadry w osobie Kurka jest niepoważne. Ten chłopak tak naprawdę trzymał nam cały atak w tym turnieju i jako jedyny dawał od siebie mocną i DOŚĆ regularną zagrywkę. My te IO skończyliśmy na ćwierćfinale ponieważ nie można awansować do strefy medalowej z tak czytelnym rozegraniem i tak słabą zagrywkę. To są dwa, główne i moim zdaniem jedyne problemy tej kadry na chwilę obecną które decydują o tym że jesteśmy gdzie jesteśmy a nie tam gdzie chcielibyśmy być. Wszystkie sukcesy reprezentacji ostatnich lat łączy jedna osoba: Paweł Zagumny. I to powinno już dać do myślenia ludziom którzy na siłę szukają problemów tam gdzie ich absolutnie nie ma. Bo pisanie o jakimś fatum które ściąga na kadrę Kurek nie ma nic wspólnego z rzeczową analizową problemów polskiej kadry. Przypominam że z tym samym, tyle że młodszym, Kurkiem zdobyliśmy złoto ME w 2009.
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7685
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Igrzyska Olimpijskie - Rio de Janeiro 2016 – mężczyźni

Post autor: grzegorzg »

piter2084 pisze: Przypominam że z tym samym, tyle że młodszym, Kurkiem zdobyliśmy złoto ME w 2009.
To był ten sam Kurek, ale nie taki sam. To tak półzartem.
StanLee pisze:Przecież my tych Amerykanów rozstrzelaliśmy zagrywką jakieś 9 miesięcy temu...
I ja i Ty pisaliśmy - potem były ME, Berlin, Tokio. A Amerykanie?
ciacho23
Posty: 953
Rejestracja: 2 sie 2012, o 23:09
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Rio de Janeiro 2016 – mężczyźni

Post autor: ciacho23 »

Pieprzenie, że nasi nie umieją serwować, bo ich nie nauczono. Umieją serwować tylko na tych IO wszyscy poza Kurkiem BYLI BEZ FORMY. A zagrywka jest odzwierciedleniem formy. StanLee dobrze napisał- tych samych Amerykanów rozstrzelaliśmy zagrywką niecały rok temu.
mily66
Posty: 953
Rejestracja: 2 kwie 2008, o 14:43
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Rio de Janeiro 2016 – mężczyźni

Post autor: mily66 »

kibic-alk pisze:Kurek rozważa zakończenie kariery reprezentacyjnej. Tylko nie to. Mam nadzieję, że on tak tylko w emocjach. Wiadomo, że jest rozgoryczony, bo dał z siebie maxa, a koledzy nie dojechali, no ale bez przesady..
Nie dziwię mu się wcale. Koleś prowadzi się mega profesjonalnie, wystarczy poczytać wywiady. Widać, że nie opuszcza siłowni, ma specjalnie dostarczane posiłki codziennie. Patrząc na niektórych jego kolegów z kadry, którzy nałogowo palą i zapuszczają brzuszek też bym się czuł po prostu źle na jego miejscu.
"Jeszcze się nie zdarzyło, żeby piłka do siatkówki kogoś zabiła."
H.Wagner
Szampon093
Posty: 2020
Rejestracja: 27 kwie 2014, o 22:02
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Rio de Janeiro 2016 – mężczyźni

Post autor: Szampon093 »

Ciekawe co powiedza Panowie w magazynie Rio. Ignaczak, Zagumny oraz Kadziewicz.
Moim zdaniem zdecydowanie zmiana trenera.
kibic-alk
Posty: 414
Rejestracja: 3 sie 2016, o 17:32
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Rio de Janeiro 2016 – mężczyźni

Post autor: kibic-alk »

mily66 pisze:
kibic-alk pisze:Kurek rozważa zakończenie kariery reprezentacyjnej. Tylko nie to. Mam nadzieję, że on tak tylko w emocjach. Wiadomo, że jest rozgoryczony, bo dał z siebie maxa, a koledzy nie dojechali, no ale bez przesady..
Nie dziwię mu się wcale. Koleś prowadzi się mega profesjonalnie, wystarczy poczytać wywiady. Widać, że nie opuszcza siłowni, ma specjalnie dostarczane posiłki codziennie. Patrząc na niektórych jego kolegów z kadry, którzy nałogowo palą i zapuszczają brzuszek też bym się czuł po prostu źle na jego miejscu.
To prawda, Kurek to największy profesjonalista w tej kadrze. No ale nie wierzę, że odpuści. Chociaż może czuć się sfrustrowany.
Aranger
Posty: 4218
Rejestracja: 15 sty 2015, o 09:07
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Rio de Janeiro 2016 – mężczyźni

Post autor: Aranger »

W którym wywiadzie Kurek mówił o tym ewentualnym odejściu z reprezentacji ?
Matius

Re: Igrzyska Olimpijskie - Rio de Janeiro 2016 – mężczyźni

Post autor: Matius »

Sam nie wiem czy podchodzić indywidualnie do oceny zawodników czy całościowo do zespołu. Spróbuje kompleksowo.

Coś bardzo złego stało się z przyjęciem tej drużyny, określany drugim libero na świecie Zatorski zagrał dramatycznie, Kubiak od którego przede wszystkim oczekuje się gry defensywnej kompletnie zawiódł również, no i Mika od którego najmniej się wymaga przyjęcia ale jednak słynął z całkiem dobrego też robił seryjne błędy w tym elemencie. Już przez to straciliśmy atut którym była gra kombinacyjna.

Dalej przechodząc do Łomacza, nie ma przyjęcia ale daje farfocle, ma przyjęcie to gra niedokładnie lub tak schematycznie że jest czytany jak książka. Co z Drzyzgą? Już wcześniej o tym pisałem, ponieważ słyszałem opinię o sodówce, ale jednak potencjał ma całkiem spory, ma zagrywkę i na pewno lepszy blok niż Łomacz. Tutaj również kwestia podobna do Miki, uraz kolana i próba dojścia do formy. W obu przypadkach jak widać próba nieudana.

Zagrywka. No dramat po prostu. Nawet Kurek który ciągnął grę naszej drużyny był balastem na zagrywce. Już wolałem jak próbował zagrywać z niższego podrzutu, nie psuł i do tego na przestrzeni czasu na pewno by wzmocnił ten element.

Pozytywy: Bartosz Kurek.
Negatywy: Mika, Kubiak, Zatorski, Bieniek.
ciacho23
Posty: 953
Rejestracja: 2 sie 2012, o 23:09
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Rio de Janeiro 2016 – mężczyźni

Post autor: ciacho23 »

Ktoś wie do kogo i o co "pluł się" Kubiak po meczu?
karmel
Posty: 209
Rejestracja: 2 maja 2014, o 20:29
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Rio de Janeiro 2016 – mężczyźni

Post autor: karmel »

reeman pisze:Najważniejsza impreza 4-ro lecia , a w formie tylko Kurek. Kto za to odpowiada? Trener i sztab szkoleniowy. Czas na zmiany
Na pewno sztab nie odpowiada za przewlekłe leczenie kontuzji Miki.
Ciekawe też jak by wyglądała nasza gra, gdyby nasza droga do igrzysk wyglądała tak jak Amerykanów. Moim zdaniem dużo lepiej, podleczyłby się Mika, przecież nie gralibyśmy w Tokio tuż po sezonie klubowym.

Zabrakło potencjału personalnego; trenerzy reprezentacyjnyi i tak utrzymali nas w światowej czołówce mimo odejścia Wlazłego, Winiarskiego i Zagumnego.

Właśnie mi się przypomniał Kubiak z 2010 roku na zagrywce w Politechnice, a zaraz jego śmieszne baloniki, które ostatnio nam serwował.
Najgorsze, że u młodych też nie ma serwisu (Szalpuk, Śliwka)
Szampon093
Posty: 2020
Rejestracja: 27 kwie 2014, o 22:02
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Rio de Janeiro 2016 – mężczyźni

Post autor: Szampon093 »

Kolejna sprawa, gdzie zostalo napisane, ze Glen Hoag odchodzi z reprezentacji Kanady?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Igrzyska Olimpijskie”