Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni

[Mateja]

Na MŚ w ręczną nikogo nie wykluczyli, grają po prostu jako "Rosyjski Związek Piłki Ręcznej".

[Szary Wilk]

@Diomedea

Semyszew jest chyba zmiennikiem w Dynamie, więc raczej średnio, niby Woronkow też, ale jednak w Biełgorodzie też nie był takim oczywistym pewniakiem ten Siemyszew

[ciorny17]

Kobzar, Butko
Michajłow, Poletajew
Jakowlew, a tutaj dwojka z trójki Wolwicz, Kurkajew, Wlasow
Wołkow, Kljuka, Podleśnyk, mimo wszystko Sawin.
Libero mają tak fatalnych, że dramat więc Gołubiew albo Martyniuk. Obmoczajew chyba skreślony.

MS w 2022 mogą być ciekawe. Na pewno odpuszczą Butke, Michajłowa, Wolwicza. Na przyjęciu dużo ich, ale nie żeby zaraz się wyróżniali. Semyszew, Bogdan (chociaż nie wiem czy nie ma on debiutu w kadrze Ukrainy), młody Tietiuchin, może Woronkow, ale to dziura na zagrywce i w bloku.

[Szary Wilk]

A Muserski?

[Aquino]

Tymczasem dochodzą coraz poważniejsze głosy, że Igrzyska nie odbędą się w ogóle. Niestety wcale mnie to nie dziwi biorąc pod uwagę, że organizują to Japonia. Jak można było powierzyć tak ważna imprezę narodowi paranoików, którzy nawet przed Covidem nosili maseczki w Warszawie. Mają zbiorową fobię na punkcie zarazków. Ich ,,minister” mówi że zmagają się z plagą koronawirusa a wiecie ile mają przypadków dziennych? Kraj 126 milionowy ma UWAGA ok.6 tys przypadków. Rozumiecie 6 tys.

Hucpa i cyrk na kółkach!!! Dodatkowo kraje dalekowschodnie nie potrafią nic organizować porównując to do Europy np. Polski. Nie wierzycie? Spójrzcie na ME w Siatkówkę, Piłkę Ręczną, Piłkę Nożną, Skoki, Mś 2014. Każdy mocno nas chwalił i powtarzał, że jesteśmy TOP organizacyjny. Czego dziwnym trafem nie mówiono o MŚ w Korei i Japoni, Pucharach Świata w Siatkówce czy Igrzyskach Zimowych w Piongczangu, gdzie zawodnicy spali w jakiś barakach.

Trzeba było rok temu przyznać się, że jest się krajem nieudolnym i oddać organizację komuś innemu. Polska wraz z Niemcami w pół roku zrobiłaby takie Igrzyska, że szczena wszystkim by opadła. Ale nie Japonia woli przeciągać linę w nieskończoność pewnie do maja, gdzie będzie za późno na jakiekolwiek kroki. Mieli tyle czasu i nie podołali
Hańba! Wstyd! Japonio

[ciorny17]

XD

Nazywanie Japończyków paranoikami to gruba przesada, a sugerowanie, że w rok Polska by takie Igrzyska zorganizowała co nikt nigdy nie zorganizował, patrząc na to jak zorganizowano program szczepień, a ci sami ludzie by to robili to jest wyższy poziom abstrakcji dla mnie.

Żadna impreza sportowa, nawet Igrzyska nie jest warta ryzykowania ludzkiego życia.

[Aquino]

Tylko, że jakoś każdy sobie radzi. Odbyła się Liga Mistrzów w Lizbonie, MŚ w ręczna w Egipcie, będzie Euro 2021 w piłkę nożna i Siatkówkę a biedna Japonia nie potrafi zorganizować Igrzysk bojąc się choroby na którą zapada dziennie 0,005%populacji. Jak to nie paranoja to co w takim razie? Maja też do dyspozycji szczepionkę co dodatkowo ułatwia sprawę. Wiedzieli o tym od kilku lat więc honorowym wyjściem byłoby jakby rok temu powiedzieli uczciwie ,,Słuchajcie, my sobie nie radzimy, niech ktoś inny to zorganizuje” ,ale nie tam zwycięża azjatycka mentalność i układziki.
Polska jeszcze nigdy nie organizowała Igrzysk ale dałaby radę tak jak z każda imprezą sportową. Przepiękne MŚ 2014 czy Euro tylko to potwierdzają.

[PabloFX]

Tymczasem dochodzą coraz poważniejsze głosy, że Igrzyska nie odbędą się w ogóle. Niestety wcale mnie to nie dziwi biorąc pod uwagę, że organizują to Japonia. Jak można było powierzyć tak ważna imprezę narodowi paranoików, którzy nawet przed Covidem nosili maseczki w Warszawie. Mają zbiorową fobię na punkcie zarazków. Ich ,,minister” mówi że zmagają się z plagą koronawirusa a wiecie ile mają przypadków dziennych? Kraj 126 milionowy ma UWAGA ok.6 tys przypadków. Rozumiecie 6 tys.

Hucpa i cyrk na kółkach!!! Dodatkowo kraje dalekowschodnie nie potrafią nic organizować porównując to do Europy np. Polski. Nie wierzycie? Spójrzcie na ME w Siatkówkę, Piłkę Ręczną, Piłkę Nożną, Skoki, Mś 2014. Każdy mocno nas chwalił i powtarzał, że jesteśmy TOP organizacyjny. Czego dziwnym trafem nie mówiono o MŚ w Korei i Japoni, Pucharach Świata w Siatkówce czy Igrzyskach Zimowych w Piongczangu, gdzie zawodnicy spali w jakiś barakach.

Trzeba było rok temu przyznać się, że jest się krajem nieudolnym i oddać organizację komuś innemu. Polska wraz z Niemcami w pół roku zrobiłaby takie Igrzyska, że szczena wszystkim by opadła. Ale nie Japonia woli przeciągać linę w nieskończoność pewnie do maja, gdzie będzie za późno na jakiekolwiek kroki. Mieli tyle czasu i nie podołali
Hańba! Wstyd! Japonio

Mateusz wstawaj...

[bono]

[post skasowany]

[Aquino]

Naprawdę nikt nie widzi w tej sytuacji niczego złego, że Japonia od tak odwołuje sobie Igrzyska? Oficjalnie tłumaczą się Covidem mając jednocześnie jedną z najmniejszych zachorowań na świecie i dostęp do szczepionki.Tymczasem inne imprezy które przywołałem w poprzednim poście odbywają się bez problemu.
Polska bez problemu dałaby radę, tylko jest już za mało czasu.

[Murilo0]

Nie ma wątpliwości, odwołanie byłoby cyrkiem. Jakkolwiek, bez publiczności, ale Igrzyska powinny się odbyć, skoro inne ważne imprezy sportowe się odbywają.

[WysokiPortorykanczyk]

Nie ma wątpliwości, odwołanie byłoby cyrkiem. Jakkolwiek, bez publiczności, ale Igrzyska powinny się odbyć, skoro inne ważne imprezy sportowe się odbywają.

Igrzyska to te wszystkie ważne imprezy sportowe, tylko w jednym momencie i jednym miejscu.

Dobrze świadczy o społeczeństwie japońskim, że nie przekładają rozrywki ponad zdrowie publiczne. Ale Igrzyska się odbędą, nikt nie lubi tracić góry pieniędzy, które już zostały wydane i zainwestowane. To, że ktoś tam przez to pewnie umrze, to już inna sprawa.

Polska bez problemu dałaby radę, tylko jest już za mało czasu.

Nie dałaby, organizacja Igrzysk bez publiczności to byłaby finansowa katastrofa, której nikt na świecie by się nie podjął w tym momencie. Tzn. w normalnych warunkach by nie dała, bo w normalnych okolicznościach Igrzyska to biznes 50/50, obecnie można tylko współczuć Japończykom.

[Klugenhammer]

Kilka lat temu amerykańska telewizja NBC zapłaciła 8 miliardów dolarów za prawa do transmitowania igrzysk przez okres 10 lat. Osiem miliardów, nie milionów. Inne narodowe telewizje oczywiście płaciły mniej, ale sumarycznie MKOl i tak zgarnął nieprawdopodobną wręcz kwotę. I co? Mieliby teraz anulować igrzyska i zacząć oddawać kasę?
Odpowiedź jest oczywista. Nie ma opcji, żeby igrzyska się nie odbyły. Jeśli Japonia się wycofa, to być może IO zostaną rozbite na kilka rozrzuconych po świecie lokalizacji w jakichś Kirgistanach, Kuwejtach i innych Emiratach, ale na pewno się odbędą.

[rzr]

Wygląda na to, że igrzyska odbędą się https://www.onet.pl/sport/onetsport/afp ... z,d87b6cc4

[alcio333]

Wrzucam zaktualizowany terminarz spotkań grupowych(mam nadzieję, że Igrzyska tym razem się odbędą, trzeci rok pod rząd nie będę tego wrzucał ).

24 lipca (sobota)
2:00 Włochy - Kanada (A)
4:05 Brazylia - Tunezja (B)
7:20 ROC - Argentyna (B)
9:25 Japonia - Wenezuela (A)
12:40 Polska - Iran (A)
14:45 USA - Francja (B)

26 lipca (poniedziałek)
2:00 Iran - Wenezuela (A)
4:05 USA - ROC (B)
7:20 Polska - Włochy (A)
9:25 Francja - Tunezja (B)
12:40 Japonia - Kanada (A)
14:45 Brazylia - Argentyna (B)

28 lipca (środa)
2:00 Kanada - Iran (A)
4:05 USA - Tunezja (B)
7:20 Argentyna - Francja (B)
9:25 Polska - Wenezuela (A)
12:40 Japonia - Włochy (A)
14:45 Brazylia - ROC (B)

30 lipca (piątek)
2:00 Kanada - Wenezuela (A)
4:05 Brazylia - USA (B)
7:20 Japonia - Polska (A)
9:25 Argentyna - Tunezja (B)
12:40 Włochy - Iran (A)
14:45 ROC - Francja (B)

1 sierpnia (niedziela)
2:00 Polska - Kanada (A)
4:05 Brazylia - Francja (B)
7:20 ROC - Tunezja (B)
9:25 Włochy - Wenezuela (A)
12:40 Japonia - Iran (A)
14:45 USA - Argentyna (B)

3 sierpnia - 1/4 finału; 5 sierpnia - 1/2 finału; 7 sierpnia(sobota) - mecze o medale

[Szary Wilk]

Zaraz pierwsze mecze ligi narodów, a ja dalej NIGDZIE nie mogę znaleźć informacji o powołaniach do innych reprezentacji...

//Edit: Francja i Brazylia z uczestników igrzysk tylko wysłała powołania, ale tam oczywiście bez niespodzianek. Najbardziej ciekawi mnie kadra Rosji, Włoch, USA

[drukjul]

Zaraz pierwsze mecze ligi narodów, a ja dalej NIGDZIE nie mogę znaleźć informacji o powołaniach do innych reprezentacji...

Nieoficjalnie kadra Rosjan wybrana przez Tuomasa Sammelvuo 25 siatkarzy – 4 rozgrywających, 6 blokujących, 8 przyjmujących, 4 atakujących i 3 libero.

uwaga wstępna - Muserski, który na pozycji atakującego już drugi sezon gra w Japonii, podobno został powołany do sbornej właśnie jako atakujący, a nie środkowy bloku.

rozgrywający: Paweł Pankow (Dynamo Moskwa), Igor Kobzar (Kuzbass Kemerowo), Aleksander Butko (Zenit Kazań), Dmitrij Kowaljow (Zenit Sankt-Petersburg).

atakujący: Maksym Michajłow (Zenit Kazań), Wiktor Poletajew (Zenit Sankt-Petersburg), Dmitrij Muserski (Santori), Maksym Żygałow (Fakieł Nowy Urengoj).

środkowi: Iwan Jakowlew (Zenit Sankt-Petersburg), Ilja Własow (Dynamo Moskwa), Wadim Lichoszerstow (Dynamo Moskwa) Artiom Wolwicz (Zenit Kazań), Iljas Kurkajew (Lokomotiw Nowosybrisk), Dmitrij Łyzik (Lokomotiw Nowosybirsk).

przyjmujący: Jegor Kljuka (Zenit Sankt Petersburg), Dmitrij Wołkow i Denis Bogdan (obaj Fakieł Nowy Urengoj), Jarosław Podliesnych i Anton Siemyszew (obaj Dynamo Moskwa) Fiodor Woronkow i Andriej Surmaczewskij (obaj Zenit Kazań Kazań), Siergiej Sawin (Lokomotiw Nowosybirsk).

libero: Walentin Gołubiew (Zenit Kazań) Jewgienij Baranow (Dynamo Moskwa), Siergiej Miełkozjorow (Zenit Sankt-Petersburg).

[PvK]

Bez wiekszych zaskoczen.
Glebia skladu juz nie ta sama, co jeszcze kilka lat wstecz.
Brakuje mi tylko Abaeva.

[Szary Wilk]

Czyli albo 3 atakujących, albo kadra bez Poletaeva? Nie mogę sobie tego wyobrazić. Jakby wzięli Muserskiego na środek, to mieliby dużo więcej możliwości rotacyjnych.

[drukjul]

Czyli albo 3 atakujących, albo kadra bez Poletaeva? Nie mogę sobie tego wyobrazić. Jakby wzięli Muserskiego na środek, to mieliby dużo więcej możliwości rotacyjnych.

Przecież masz wyraźnie zaznaczone, że Muserski został w tym roku powołany do kadry przez Sammelvuo jako atakujący, a nie środkowy i że w ten sposób atakujących jest w 25-osobowej, szerokiej kadrze sbornej czterech.

Czy Muserski w Sbornej jako atakujący się sprawdzi, czy nie pokaże czas, ale ja bym go jednak nie lekceważył - liga japońska jaka jest taka jaka, ale to właśnie rosyjski "Malysz" jest tam teraz najjaśniej świecącą gwiazdą, a nie np. Bartek Kurek.

A poza tym już jedno złoto olimpijskie, grając w najważniejszym meczu właśnie w roli atakującego, Muserski w swojej karierze 9 lat temu zdobył, prowadząc sborną do tytułu, a Brazylia Bernardo Rezende nie znalazła sposobu, jak go na tym prawym skrzydle zatrzymać, mimo że wcześniej w dwóch pierwszych setach tego pojedynku całkiem dobrze radzili sobie z powstrzymywaniem Michajłowa. Sammelvuo może uważać, że historia lubi się powtarzać.

[Szary Wilk]

Nie zrozumiałeś mnie, może źle się wyraziłem

Napisałem, że albo 3 atakujących bo będzie można w razie co rotować Muserskim na środek i nawet ewentualnie Michajłowem na przyjęcie, albo może odpaść Poletaev, bo wątpię, że Maksim by nie pojechał na turniej. To jest niemożliwe. To scenariusz w przypadku, jakby Dima odpalił na ataku.

Ciekawe czy w razie, gdyby nie wyszło mu na młocie, to ma jeszcze szanse jechać mimo wszystko jako środkowy czy serio będzie twarda rywalizacja Poletaev-Michajłow-Muserski i któryś z nich odpadnie. To byłoby mega zaskoczenie, bo wszystkich typowałem jako pewniaków do wyjazdu.

[drukjul]

Ciekawe czy w razie, gdyby nie wyszło mu na młocie, to ma jeszcze szanse jechać mimo wszystko jako środkowy czy serio będzie twarda rywalizacja Poletaev-Michajłow-Muserski i któryś z nich odpadnie. To byłoby mega zaskoczenie, bo wszystkich typowałem jako pewniaków do wyjazdu.

Co to szans Wiktora wyjazdu do Tokio to jesteś jednak najwyraźniej mega-optymistą.

Poletajew który tradycyjnie od wielu lat co rusz boryka się z kontuzjami, jest w tym roku naprawdę jak na siebie bardzo przeciętnym sezonie, a już zwłaszcza po wyjątkowo słabej końcówce sezonu. Prawdę mówiąc nie przypominam sobie. żeby zagrał choć jeden przyzwoity mecz w lidze, czy pucharze CEV od końca stycznia obecnego roku kalendarzowego - po prostu zdrowie mu wtedy definitywnie siadło (co nie jest jakimś novum - bo ten chłopak miał tak od wielu lat, że przeważnie nie był nigdy w stanie wytrzymać w zdrowiu i formie całego sezonu do końca, ale zwykle zdrowie ulegało większemu tąpnięciu w początkach, lub nawet pod koniec marca), a Sammelvuo który jest przecież jednocześnie także jego trenerem klubowym w Sankt-Petersburgu nie zdołał go odbudować i przygotować nawet na bardzo skrócone kwietniowe play-offy Superligi. A w zasadzie nawet, to nie był go w stanie postawić na nogi choćby nawet tylko dwa mecze półfinałowy z Kuzbassem i finałowy z Dynamem Moskwa samego Final Six. Wiktor który zaczął mecz finałowy nawet w szóstce Zenitu Sankt Petersburg, był jak się bardzo szybko okazało zdecydowanie najsłabszym ogniwem swojego zespołu i Sammelvuo musiał go bardzo szybko ściągnąć do bazy.

Czy Poletajew jest w stanie wytrzymać miesiąc gry praktycznie dzień w dzień w bańce VNL? Wszyscy - nie tylko sam Sammelvuo - ale także władze rosyjskiej federacji siatkówki, która jak przyznaje sam Fin "kolektywnie pomagała mu ułożyć tę listę powołanych" dobrze wiedzą, że nie, bo to świetny siatkarz, ale też jednocześnie "człowiek-kryształ". A z kolei 33-letni Michajłow, mimo że ten dla odmiany w tym sezonie udowadniał i to nieraz że jest od dłuższego czasu w znakomitej formie, grając bez wartościowego zmiennika po takim 30-dniowym maratonie bańki VNL najprawdopodobniej też by już padł.

Z tego powodu decyzja Sammelvuo, żeby od początku sezonu traktować Muserskiego jako rasowego atakującego mi akurat wydaje się być w tej sytuacji Rosjan jedyną sensowną. Muserski gra faktycznie na młocie w Japonii na co dzień już od trzech sezonów, na ME we Słowenii w 2019, gdzie Sammelvuo po roku przerwy próbował znów korzystać z jego usług w sbornej jako środkowego bloku, widać bardzo dobrze było że Małysz już nie czuje się w tej roli całkiem swobodnie i naturalnie, a od tego momentu minęły kolejne prawie całe dwa lata. Wydaje się więc, że Muserski środkowy to już przeszłość - - jak mówił kiedyś Zibi Bartman - teraz jest tylko inny Dima - Muserski atakujący, który może być świetnym uzupełnieniem dla Michajłowa na prawym ataku sbornej. Myślę więc, że trzeba się do tego zacząć pomalutku przyzwyczajać.

A na IO, w razie potrzeby - kontuzji jakiegoś z trzech nominalnych środkowych, czy nawet na podwyższenie bloku przy jakiejś jednej akcji, doświadczenie Muserskiego w grze na siatce i bloku Sammelvuo zawsze będzie mógł przecież wykorzystać.

[Tharaster]

28-osobowa kadra reprezentacji Włoch na pierwsze tegoroczne zgrupowanie:

Atakujący: Ivan Zaytsev, Luca Vettori, Gabrielle Nelli, Giulio Pinali;

Przyjmujący: Osmany Juantorena, Filippo Lanza, Oleg Antonov, Alessandro Michieletto, Daniele Lavia, Francesco Recine, Mattia Bottolo, Davide Gardini, Oreste Cavuto;

Środkowi: Simone Anzani, Marco Vitelli, Leandro Mosca, Lorenzo Cortesia, Roberto Russo, Fabio Ricci, Gianluca Galassi;

Rozgrywający: Simone Giannelli, Ricardo Sbertoli, Davide Saitta, Luca Spirito;

Libero: Fabio Balaso, Massimo Colaci, Leonardo Scanferla, Filippo Federici

Bez wiekszych zaskoczen.
Glebia skladu juz nie ta sama, co jeszcze kilka lat wstecz.
Brakuje mi tylko Abaeva.

Moim skromnym zdaniem mają czym postraszyć, bardziej niż Kanarkowi. Biorąc pod uwagę sezon klubowy większości z tych chłopaków, to ja mam poważne obawy jeśli przyjdzie mierzyć nam się ze Sborną.

[Szary Wilk]

Boyer powołany przez Tillie. Czyżby powrót?

Według mnie Amerykanie wobec absencji Russella powinni przestawić Andersona na przyjęcie, a w ataku dać szansę Patchowi. Nie widzę u boku Sandera ani Jaeschke ani Defalco.

Myślicie, że Pankow ma szansę wygryźć Butkę? Dużo lepszy sezon i perspektywy u tego gracza.

[FranklinBurkett]

Japończycy są po prostu perfekcjonistami
Myślę, że poradzą sobie z organizacją
Po prostu chcą być bezpieczni tam, gdzie Europejczyk powiedziałby, że wszystko jest w porządku

[drukjul]

Japończycy są po prostu perfekcjonistami
Myślę, że poradzą sobie z organizacją
Po prostu chcą być bezpieczni tam, gdzie Europejczyk powiedziałby, że wszystko jest w porządku

Ostatnie doniesienia z Japonii są niestety dość niepokojące.

Japończycy coraz gorzej radzą sobie pandemią, a już najwyraźniej w porównaniu nawet z Europą, czy tym bardziej ze Stanami zupełnie nie radzą sobie z akcją szczepień i w związku z tym samo społeczeństwo japońskie to tematu organizacji Igrzysk odnosi się ponoć coraz bardziej niechętnie i wrogo. I odwrotnie - coraz więcej zwolenników mają żądania już wielu grup nacisku, aby IO 2021 definitywnie odwołać.https://www.sport.pl/igrzyska-olimpijsk ... =BoxOpImg1

Najnowsze sondaże opinii publicznej pokazują więc, że coraz więcej Japończyków domaga się rezygnacji z organizacji Igrzysk Olimpijskich, a jak dziennych zakażeń jeszcze przybędzie - bo teraz jest najwyżej 6-7 tysięcy, czyli nie tak wcale dużo w 125 milionowym kraju, to niestety istnieje jeszcze takie realne niebezpieczeństwo, że rosnące antagonistyczne nastawienie własnych obywateli i społeczeństwa do Igrzysk, może jeszcze na japońskich politykach (którzy zapewne tak jak wszyscy demokratycznie wybrani politycy świata pilnie śledzą słupki sondaży) i pośrednio na MKOL-u wymóc taką właśnie decyzję

[Alfred Tennyson]

Cześć! Mam ogromną prośbę bo przyznam, że ze zniecierpliwieniem czekam na igrzyska jako, że Liga Narodów nie ma w tym sezonie chyba żadnego prestiżu... Na ile realne jest Waszym zdaniem odwołanie IO albo inaczej - czy jest jakaś szansa, czy coś przemawia za tym, że rząd nie ugnie się pod presją społeczeństwa i Igrzyska przeprowadzi? Pozdrawiam! )

Wysłane z mojego SM-N986B przy użyciu Tapatalka

[WysokiPortorykanczyk]

Zbyt duże pieniądze, zbyt duża presja, zbyt wysokie koszty i zbyt wysoka strata wizerunkowa, by odwołać Igrzyska w momencie, gdy świat wychodzi na prostą w walce z pandemią. Można tylko Japonii współczuć, że akurat padło na nich, więc oni poniosą w największym stopniu konsekwencje, na wielu płaszczyznach. Aczkolwiek trudno się dziwić samemu społeczeństwu, że nie godzą się na organizację w swoim kraju ogólnoświatowej rozrywki w takim okresie, bo pewnie też bym się nie godził, to jest, jakby nie patrzeć, kuriozalne.

[Szary Wilk]

Trener reprezentacji Włoch skreślił Michieletto, ale za to w kadrze przygotowującej się do igrzysk jest...Jiri Kovar Etatowy ławkowicz, który od lat jest numerem 4 w Lube i styczność z parkietem ma głównie podczas treningów

Zastanawiam się czy Kovar pojechał do pomocy w przygotowaniach czy serio jest brany pod uwagę jako jakiś zadaniowiec. Biorąc pod uwagę, że kadra liczy 13 zawodników, to chyba jednak Kovar pojechał tam jako wsparcie. Tym bardziej, że Lavia chyba jeszcze nie dojechał.

Nie oglądam regularnie ligi włoskiej, ale myślałem, że Sbertoli czy Spirito mają większe notowania od starszego kolegi. Na turniej jako drugi rozgrywający pojedzie Davie Saitta.

Skład reprezentacji Włoch na Igrzyska Olimpijskie w Tokio

Rozgrywający: Simone Giannelli, Davide Saitta
Środkowi: Daniele Mazzone, Simone Anzani, Matteo Piano
Przyjmujący: Osmany Juantorena, Daniele Lavia, Filippo Lanza, Oleg Antonov
Atakujący: Ivan Zaytsev, Luca Vettori
Libero: Massimo Colaci


Dużo zależy od formy Daniele Lavii, który trochę z formą faluje. Pytanie czy on czy jednak Lanza będzie partnerować Juantorenie.

Środek - Według mnie najsłabszy ze wszystkich topowych drużyn.
Skrzydła - Są bardzo mocni Zaytsev i Juantorena, ale drugi przyjmujący nie jest już takim pewniakiem do dużego grania. Włosi muszą polegać na swoich dwóch asach
Ławka rezerwowych - Ponownie, chyba jedna z najsłabszych z topu. Nie ma chyba drużyny, która ma tak małe rezerwy.
Rozegranie - Bardzo mocny punkt, ale Brazylijczycy, Francuzi czy Amerykanie niczym nie ustępują
Libero - Na plus, ale bez szału.

Niczym się nie wyróżniają Włosi, ot - drużyna, która jedzie powalczyć o medal, ale nie ma asa w rękawie.

Generalnie Włosi grają z nami w grupie, ale nawet zajęte miejsce może nie mieć dużego znaczenia. W drugiej grupie gra elita - Brazylia,Rosja,USA,Francja. Różnice punktowe mogą być tak niewielkie, że zadecydują detale. Według mnie każdy z tych czterech zespołów powinien Włochów wyeliminować.

W 2 grupie na faworyta jednak typuje Brazylię, a zaraz za nimi Rosję.

[drukjul]

Cześć! Mam ogromną prośbę bo przyznam, że ze zniecierpliwieniem czekam na igrzyska jako, że Liga Narodów nie ma w tym sezonie chyba żadnego prestiżu... Na ile realne jest Waszym zdaniem odwołanie IO albo inaczej - czy jest jakaś szansa, czy coś przemawia za tym, że rząd nie ugnie się pod presją społeczeństwa i Igrzyska przeprowadzi? Pozdrawiam!

Formalnie Igrzyska mogą odwołać tylko organizatorzy - czyli władze Tokio i MKOL, ale oczywiście współpraca z władzami japońskimi przy organizacji tak dużej imprezy też jest niezbędna i trudno sobie wyobrazić - gdyby te rzeczywiście pod presją opinii publicznej nagle zaczęły dezawuować ideę organizacji Igrzysk - ich sprawne przeprowadzenie.

Podzielam zdanie Stana, że przełożone już raz rok temu Igrzyska tym razem w 2021 się odbędą. Jeżeli chodzi o same poniesione już przez organizatorów koszty, to oczywiście choć pieniądze na budowę infrastruktury sportowej - budowę i modernizację stadionów, hal sportowych, czy samej wioski olimpijskiej, zostały już dawno wydane, a ponadto warto pamiętać. że sami organizatorzy na taki wypadek przydarzenia się "klęsk żywiołowych", a do takich zalicza się prawdopodobnie nie tylko przejście fali tsunami - jakie nawiedzają Japonię jak wiemy od czasu do czasu cyklicznie, ale też wybuch w jakimś kraju pandemii, raczej sami dość dobrze ubezpieczeni, więc w pierwszej kolejności takie definitywne odwołanie IO byłoby cios dla globalnej branży ubezpieczeń - a konkretnie międzynarodowych korporacji ubezpieczeniowo-finansowych (jak Allianz, Prudential, AXA, czy Generali). Potencjalne wypłacone odszkodowania w przypadku odwołania Igrzysk w Tokio - jak się szacuje - byłby najwyższe w historii branży ubezpieczeń. A to by z kolei mogło zachwiać nawet płynnością niektórych firm z tego sektora i spowodować tąpnięcie i kryzys na globalnych rynkach finansowych, więc presja innych krajów na rząd japoński i ewentualne starty wizerunkowe samej Japonii o których wspomniał Stan, staną się teraz tym czynnikiem, który sprawi że nawet przy niekontrolowanym rozwoju pandemii, pod presją własnych obywateli rządowi japońskiemu trudno już w tym momencie byłoby Igrzyska po prostu odwołać, czy raczej skłonić MKOL - bo jak była mowa tylko on z władzami Tokio formalnie jest władny podjąć taką decyzję - do ich anulowania.

Natomiast zaczynam mieć wątpliwości, czy uda się je przeprowadzić nawet z bardzo ograniczoną ilością kibiców na trybunach, a widok zupełnie pustych stadionów, czy hal sportowych może sprawić, że będą to wyjątkowo smutne Igrzyska.