No Francuzi, podobnie jak środkowi Argentyńscy mogą zawsze zagrać blokiem pasywnym, licząc potem na swoją obronę, żeby wykonać swoje boiskowe zadania na 5, czy 6 z plusem, nie muszą koniecznie sprzedawać rywalom widowiskowej czapy pod nogi. A i nawet jeżeli chodzi o zdobycze punktowe środkowi francuscy w dwóch ostatnich meczach z Rosjanami i Brazylią zaprezentowali się nieźle - np nie gorzej niż środkowi rosyjscy, którzy dwa dni wcześniej wybili z głowy grę w siatkówkę Brazylijczykom (Rosja w tym meczu miała raptem 10 bloków, Francuzi 9, w ataku środkowi rosyjscy skończyli 13 piłek, francuscy 9). Lekceważony przez Ciebie Le Goff został wybrany MVP ostatniego sezonu rozgrywek Ligue A, co też już o czymś mówi.dyletant pisze: ↑2 sie 2021, o 13:47 Przesadzacie z tymi środkowymi. Ostatnią parę dobrych środkowych to oni mieli w 2009 roku Vadeleux z Kiefferem.
Chinenyeze to jest przehajpowany zawodnik, coś tam jeszcze wykręci w ataku, ale bardziej na ilości niżskuteczności (takie typowe 8/4 czy 10/17) na bloku słabizna a podobnie jak Le Goff ich zagrywka to dostarczenie piłki. Mecze, które z Francuzami przegrywaliśmy to były efektem zagrywki Le Roux, więc tutaj mamy spokój.
Co zaś do zagrywki, to fakt że na tym turnieju Francuzi spośród zespołów które awansowały do ćwierćfinału mają najmniej asów serwisowych, pewnie też wynika po części z taktyki zagrywki - oni po prostu zagrywek jednocześnie bardzo mało psują (we wspomnianym meczu z Rosją popsuli raptem 13 w czterech setach). Na początku swojej kadencji podobną taktykę w naszej reprezentacji narzucał Vital, teraz Tillie idzie jego śladem - przy czym w przypadku reprezentacji Francji, z uwagi na to że ich największym atutem jest jak była już mowa obrona i kontra, wydaje się że to znacznie korzystniejsza taktyka niż w przypadku naszej kadry, gdzie zresztą prosić takiego Leona, żeby zwolnił rękę gdy idzie na zagrywkę nie ma raczej nawet sensu.