Kwalifikacje olimpijskie 2024

[qtp]

Widziałem przed chwilą tabele z konkurencyjnych turniejów kwalifikacyjnych i zdaje się że kiepsko to wygląda, Holandia i Japonia na miejscach dających awans, czy przy takim rozstrzygnięciu nasze dziewczyny nie wchodzą z rankingu?

[Madball]

Weronika, przeloguj się i wracaj do treningów, bo to już nudne.

MISTRZ!!

Rozkminki ita ciekawe, można się zgodzić w paru aspektach, ale to ciągłe wywoływanie Centki jest już tak nudne i nachalne, że sorry. SevenUp ma rację, ta zawodniczka nie była nawet w Top 5 Tauron Ligi w rankingach blokujących czy punktujących środkowych, a teraz nagle ma być wybawieniem dla kadry. Też mam swoje ulubione zawodniczki, ale bądźmy realistami.

[hottakesbot]

A może najpierw Centka pokazałaby jakąś formę w klubie zanim do reprezentacji xD? Czy teraz to powołania dostaje się bo młoda, zdolna?

Nie no, nie ma co też przesadzać w drugą stronę. Centka grała przyzwoicie w Rzeszowie, ma odpowiedni wzrost, dobrą dynamikę w ataku, więc szkoda, że była kontuzjowana i teraz jest bez formy. Gimnazjalna zagrywka ją raczej dyskwalifikuje z reprezentacyjnego grania na ten moment, ale to jak najbardziej zawodniczka do obserwacji, zrobiła spory postęp u Antigi.

[grochustsz]

Dla naszego zespołu w przypadku braku awansu kluczowe jest żeby do Paryża biletu teraz nie wywalczyły Niemcy lub Kanada. Biorąc pod uwagę, że Holandia zagra o awans z Dominikaną w bezpośrednim meczu między sobą, przez co nie wejdą Chinki (grają fatalnie w końcówkach setów), a Japonia zawalczy z Brazylią o awans, i wcale nie jest bez szans na wygraną, bo Brazylia gra słabo, to wtedy może się okazać, że najważniejszym meczem tych dwóch dni będzie mecz : Włochy - Niemcy, w którym koniecznie muszą wygrać Włoszki, najlepiej za 3 pkt, żeby pozbawić Niemek szans na awans. Przypuszczając, że Polki nie awansują, to awans uzyskają powiedzmy: 1) USA i Włochy 2) Serbia i Holandia 3) Turcja i Japonia. Do tego awans mają Francja i Kenia (Afryka). Mamy więc 8 zespołów. Patrząc na ranking bez uwzględnienia zespołów, które awansowały, będzie on wyglądał następująco: 1. Brazylia, 2. Chiny, 3. Polska, 4. Dominikana, 5. Kanada, 6. Niemcy. Z tego grona do Paryża pojadą 4 zespoły, Brazylia ma awans pewny, bo musi być zespół z Ameryki Południowej na IO, więc o 3 miejsca będziemy walczyć z Chinkami, Dominikaną, Kanadyjkami oraz Niemkami. Dlatego też kluczowe jest to, żeby nie wpuścić na IO z tych turniejów zarówno Niemek jak i Kanadyjek. Nad Kanadą powinniśmy mieć ok. 20-30 pkt przewagi, Dominikana będzie blisko nas, Chinki - ciężko stwierdzić, ale będą raczej ok. 10-20 pkt. przed nami. Więc VNL będzie bardzo ciężki. Tak to wygląda według mnie, dzisiaj kibicujemy oprócz Polkom, Włoszkom! Absurd, ale według mnie gorszym rozwiązaniem jest wpuszczenie Niemek do Paryża niż walczyć z Włoszkami, przegrać i oglądać Paryż na 90% przed TV przez nasze dziewczyny.

[SerCos]

W Ningbo niespodzianka, Serbki praktycznie pewne awansu, a o drugie miejsce zagrają w bezpośrednim pojedynku Dominikanki z Holandią. Przy czym Holandię urządza wyłącznie zwycięstwo za trzy punkty.

W Tokio po pierwszym secie meczu Japonek z Turczynkami zapowiadało się na niespodziankę, ale Turczynki ogarnęły i mogą się cieszyć z awansu. Brazylijki z Japonkami zagrają w bezpośrednim meczu o awans.

W Łodzi każde zwycięstwo Amerykanek z Polkami daje im awans. USA jest w o tyle komfortowej sytuacji, że ewentualna porażka dzisiaj i zwycięstwo z Niemkami także zapewni im awans. Dużo się wyjaśni po dzisiejszych meczach, bo przy wysokich zwycięstwach Amerykanek i Włoszek bilans setów może być rozstrzygający jeszcze prze jutrzejszymi meczami.

Wydaje mi się, że po ostatecznych rozstrzygnięciach i aktualizacji rankingu można po raz kolejny analizować szanse na awans do turnieju olimpijskiego poszczególnych ekip.

[grochustsz]

Kanada out, Serbia pewna awansu, nie dogonią ich ani Holenderki ani Dominikanki (jeśli Serbia przegra 3-0, a Holandia wygra 3-0, to mamy po 15 pkt wszystkie trzy zespoły, bilans meczów 5-2, bilans setów: 16-7 Serbia (2,285) do 17-8 Holandia (2,125), do 17-10 Dominikana (1,700). W przypadku braku awansu najlepiej by było gdyby w meczu Brazylia - Japonia wygrała Brazylia, zawsze to naszym rywalem o awans będzie zespół bliższy punktowo nam. VNL odpuszczą na 99% drużyny które awansują na IO z turniejów, więc tam będzie loteria ze składami, wynikami. Dlatego ważna jest dzisiaj porażka Niemek, a my musimy walczyć o każdy set, a nawet jak dzisiaj przegramy, a Włoszki wygrają, to jutro musimy się bić o wygraną, bo można będzie zarobić sporo punktów na Włoszkach.

[kamil1999]

Myślę, że to raczej te drużyny wiedzą po co pojadą na dany turniej a nie forumowicz z Polski, ale jestem niemal pewny, że każda z tych drużyn nie jedzie "żęby pojechać" a raczej żeby osiągnąć dobry wynik.

Jak chcesz osiągnąć dobry wynik w formie, w której przegrywasz set z Koreą i mecz z Tajlandią? Czytałeś w ogóle całość tego co napisałem? A zresztą... Czasem mam wrażenie, że czytanie ze zrozumieniem to abstrakcyjna umiejętność tutaj. Ci się chce to przeczytaj całą wypowiedź moją, nie to się ciesz z tym drugim geniuszem, że nie rozumiem po co jechać na turniej... gdzieś to mam.

Rumunia grała na full VNL i pojechała na Mistrzostwa w średniej formie? No chyba nie. Pisałem, że jak mamy zagrać VNL na maksa i jako taka dętka bez formy pojechać na Igrzyska, żeby pojechać to już lepiej nie jechać. No ale jeden błazen podchwycił jedno słowo, co akurat mnie nie dziwi, ale akurat Ty to myślałem że potrafisz czytać ze zrozumieniem

Chyba serio trzeba się składami zająć i nic tu nie pisać, bo już w żadnym temacie nie można normalnie pogadać...

Streeter

Nie ważne w jakiej formie jest dany zespół. Zakwalifikował się to gra i ma prawo mieć jakieś oczekiwania nawet jeśli w twojej ocenie są nieuzasadnione. W takiej piłce nożnej taka Kostaryka też kiedyś pojechała na MŚ by na nie pojechać i nie była w jakiejś super formie i najwidoczniej sama o tym nie wiedziała, że nie będąc w formie nie może walczyć z innymi zespołami i powinna nie jechać poddając mecze. Nie ważne w jakim kontekście to napisałeś. Takie zdania w każdym kontekście są krzywdzące dla tych zakwalifikowanych drużyn. Moje zdanie takie, że jak się zakwalifikowali to niech jadą i walczą choćby cały skład się wykruszył i mieli grać rezerwowi. O to chodzi w sporcie by wygrywać na boisku a nie na papierku i w przewidywaniach bookmacherskich.

[Seweryn1908]

"Francuzka" out to France!!!

[ciorny17]

Niebiosa są dzisiaj z naszymi.
Świetna podwójna na koniec.

[hottakesbot]

Jurczyk i Gałkowska wygrywają nam seta, wielki Lavarini i jego podwójna zmiana

[kinagyo]

No! Nasze pokazały charakter bo przegrywały już chyba pięcioma punktami
Oby to był ostatni set!

[Zablokowany18]

A jednak forma była trzymana na ostatnie mecze. Dobrze wyglądamy dzisiaj, trochę analogicznie do meczu z Serbią w zeszłym roku na MŚ. Monika "as z rękawa" Gałkowska klasa sama w sobie, świetnie wykorzystuje swoje duże doświadczenie.

[ciorny17]

Kapitalna gra naszych dziewczyn od połowy trzeciego seta.

[hottakesbot]

Grande Stefano Lavarini, wielki mecz.

[SerCos]

Z jednej strony szkoda przegranej z Tajkami, ale z drugiej przy zwycięstwie taki mecz z Amerykankami mógł się nie zdarzyć.

Jutro mecz o awans z Włoszkami, jakiekolwiek zwycięstwo da nam awans.

[SevenUP]

A jednak forma była trzymana na ostatnie mecze. Dobrze wyglądamy dzisiaj, trochę analogicznie do meczu z Serbią w zeszłym roku na MŚ. Monika "as z rękawa" Gałkowska klasa sama w sobie, świetnie wykorzystuje swoje duże doświadczenie.

To chyba nie forma, tylko gra z Wenerską. Raczej przepitoliliśmy ME i mecz z Tajkami na własne życzenie grając z Wołosz. A już dziś mielibyśmy awans do IO..

[Seweryn1908]

Gdyby nie frajersko przegrany mecz z Tajkami igrzyska były już nasze!!!

[SerCos]

Niezależnie od wyniku meczu z Tajlandią nie mielibyśmy pewnego awansu.

Nawet w przypadku wygranej za 3 punkty mielibyśmy 17 punktów, a Amerykanki mają 15, na tyle samo punktów szanse mają Włoszki, więc mecz z Włoszkami byłby istotny w kwestii awansu.

[grochustsz]

Mecz z Tajlandią nawet wygrany za 3 pkt przy wygranej Włoszek z Niemkami nic by nie dał, jutro i tak byłby mecz o Paryż, więc pora zamknąć temat Tajek - jedynie szkoda -9,68 pkt. Dobrze by było, żeby Włoszki się pomęczyły dzisiaj, 5 setów?

[Pomocniczka]

Jutro scenariusze są takie:
Jeśli USA wygra z ger to POL musi wygrać z ITA.
Jeśli USA przegra, to POL ma pewny awans. Nie pamiętam, żebyśmy kiedykolwiek kibicowali niemcom/niemkom.

[Simao]

Jutro scenariusze są takie:
Jeśli USA wygra z ger to POL musi wygrać z ITA.
Jeśli USA przegra, to POL ma pewny awans. Nie pamiętam, żebyśmy kiedykolwiek kibicowali niemcom/niemkom.

Najlepiej to po prostu wygrać z Włoszkami.

[Pomocniczka]

Polki grają ostatnie. Będą wszystko wiedzieć.

[hottakesbot]

Niezła ta sterydziara na ataku u Włoszek, będzie ciężko

[ita]

A może najpierw Centka pokazałaby jakąś formę w klubie zanim do reprezentacji xD? Czy teraz to powołania dostaje się bo młoda, zdolna?

Nie no, nie ma co też przesadzać w drugą stronę. Centka grała przyzwoicie w Rzeszowie, ma odpowiedni wzrost, dobrą dynamikę w ataku, więc szkoda, że była kontuzjowana i teraz jest bez formy. Gimnazjalna zagrywka ją raczej dyskwalifikuje z reprezentacyjnego grania na ten moment, ale to jak najbardziej zawodniczka do obserwacji, zrobiła spory postęp u Antigi.

Przecież już podawałem statystyki Jurczyk i Centki z zeszłego sezonu ligowego:

Teraz przytoczę statystki Jurczyk z ostatniego sezonu polskiej ligi i z tego akapitu dowiemy się też, kto jest aktualnie najlepszą polską środkową w ataku z krótkiej. Doskonale pamiętam, na jakiej pozycji grała Jurczyk w Rzeszowie w minionym sezonie, i kto jej partnerował na środku. Oczywiście Antiga zrobił wszystko odwrotnie do tego, co robi Lavarini, który od bycia prowadzącym bardziej wydaje się być prowadzony przez kontuzje. Oczywiście Antiga, rezygnując w zeszłym sezonie z ataku z obiegnięcia, ustawił na pozycji nr 6 Centkę, a na pozycji nr 3 Jurczyk. Jurczyk, która grała na trójce, w całym ostatnim sezonie ligowym miała 228 wystaw, 50,0% w ataku i 0,76 w bloku, a Centka na szóstce 273 wystawy, 55,7% w ataku i 0,75 w bloku... Ta słaba Centka, której wszyscy wypominają słaby blok, grając na szóstce miała tuż przed sezonem reprezentacyjnym średnią bloku niemal taką samą jak Jurczyk, mimo że pod siatką przebywała z Wenerską przez 4/12 rotacji, a Jurczyk przez 2/12. Dodatkowo w przekroju całego sezonu dostała 45 wystaw więcej i miała o 5,7% wyższą skuteczność... Widzisz, a nie grzmisz... Dlaczego o powrotach Wołosz, Witkowskiej i Smarzek pisano tak wiele, a o Centce nawet nie wspomniano? Przecież dla reprezentacji Centka jest o wiele bardziej wartościową siatkarką niż Witkowska, dla mnie osobiście również zdecydowanie bardziej potrzebną niż Wołosz.

Naprawdę uważacie, że piszę dla trolingu? Przecież różnica 5,7% skuteczności ataku przy 45 wystawach więcej mówi sama za siebie... Gdyby Jurczyk otrzymała tyle wystaw co Centka, to jej procent w ataku byłby niższy niż 50%. Jurczyk jest z rocznika 1995, Centka z rocznika 2000. Czy to dalej troling!? Ale w wykonaniu kogo?

Gimnazjalna zagrywka? Czy to ma być kolejny troling? Skoro środkowa gra przez 7/12 rotacji i tylko przez 1/12 jest na zagrywce, to jej atak i blok przez 6/12 rotacji są nic nie warte? Centka ma dwie wersje zagrywki: flot z wyskoku i zagrywkę stacjonarną. W jednym z meczów flotem z wyskoku potrafiła zdobyć w końcówce seta dwa asy z rzędu. W końcówce sezonu przeszła na flot stacjonarny taki jaki wykonuje Korneluk i rzadko popełniała błędy serwisowe. Celowo nie podawałem statystyk zagrywek, bo mają dla mnie marginalne znaczenie, nie tylko u środkowych. Ale skoro to takie ważne, to w zeszłym sezonie ligowym Jurczyk zagrywała 347 razy (13,35 na mecz), miała 11 asów i 27 błędów (0,12 asa na set, 0,42 asa na mecz i 1,04 błędów na mecz), a Centka zagrywała 243 razy (9,00 na mecz), miała 13 asów i 38 błędów (0,15 asa na set, 0,48 asa na mecz i 1,41 błędów na mecz). Jurczyk zagrywała więcej razy, więc jej zagrywka była stabilniejsza i przy jej zagrywce zespół zdobywał przełamania, ale miała mniej bezpośrednich asów. Jestem ciekaw, jak prezentowałyby się statystyki zagrywki, gdyby Centka zagrywała stacjonarnie przez cały sezon, a zaczęła z tego co pamiętam dopiero w fazie play-off.

Jurczyk w meczu z USA dostała tylko 6 wystaw w 4 setach! Korneluk 15! Jurczyk zdobyła tylko 5 punktów! 4/6 w ataku i 1 as, do tego volleystation podaje, że zaliczyła też 2 wybloki. Korneluk zdobyła 10 punktów: 8/15 w ataku i 2 bloki. Do tego 4 wybloki. No ludzie, gdzie tu jest troling? Tylko dlatego, że napisałem, żeby Lavarini przegrał 3 mecze po 0:3, to może nim wstrząśnie?

Przecież obiektywna osoba na pewno nie promowałaby betoniarki Lavariniego, mając nawet skromny przegląd możliwości polskich środkowych. Przecież jeśli Polska jutro awansuje na igrzyska i on zamknie selekcję i zostanie z Jurczyk i Gałkowską, zamiast szukać rezerw, to jak to będzie wyglądać, jeśli Centka znowu będzie miała lepsze statystyki w ataku i bloku niż Jurczyk?

Jurczyk nie ma potencjału na wsparcie reprezentacji, chyba że sukcesem ma być sam awans na igrzyska i zdobywanie medali raz na 55 lat. Przecież ona nawet swoją mimiką w trakcie tego turnieju kwalifikacyjnego pokazuje, że jest najsłabszym ogniwem w szóstce i że jest tego świadoma.

Tu są statystyki pierwszego meczu ćwierćfinałowego ligi mistrzyń z ostatniego sezonu (w drugim Centka nie grała): https://www-old.cev.eu/Competition-Area ... x?ID=64304

A tutaj mecz: https://www.youtube.com/watch?v=v-LhIFCx2Tc

Niech każdy oceni sobie z osobna, kto ma większy potencjał: Jurczyk czy Centka. W reprezentacji gra środkowa z klubu, w którym rozgrywającą jest Wenerska, ale druga środkowa z tego samego klubu, która ma lepsze statystyki od środkowej grającej w reprezentacji, w ogóle jeszcze u Lavariniego nie grała.

[SerCos]

Jutro scenariusze są takie:
Jeśli USA wygra z ger to POL musi wygrać z ITA.
Jeśli USA przegra, to POL ma pewny awans. Nie pamiętam, żebyśmy kiedykolwiek kibicowali niemcom/niemkom.

Jak przegrana da nam awans przy przegranej Amerykanek?

Obecnie Włochy, USA i Polska mają bilans zwycięstw 5-1, 15 punktów i różnice w stosunku setów. Przy przegranej Amerykanek i wygranej Włoszek w takim samym stosunku z Polkami dalej będziemy przegrywać stosunkiem setów.

[kibic_siatki]

Szanse na awans są, ale powiedzmy sobie takie sobie. Jesteśmy gospodarzami turnieju i to pozwoliło nam ustawić dla nas korzystny terminarz i celowo niekomfortowy dla faworytów: Włoch i USA. W tej chwili USA raczej rozjedzie Niemcy za 3 pkt tak jak zrobiły to Włoszki i muszą liczyć na wynik 3:2 w naszym meczu ze względu na bilans setów. Włoszkom do awansu potrzebna wygrana za 3 pkt.
My jesteśmy na 3 miejscu jeśli chodzi o szanse i awans na IO. To jest realne i trzeba wierzyć do końca, ale scenariusze mogą być różne.

Na całym tym turnieju prezentujemy się średnio i brak awansu nie będzie niespodzianką. Głównym problemem jest zgranie zawodniczek z Wołosz: o ile ze Stysiak to jeszcze wygląda przyzwoicie, to z innymi skrzydłowymi już słabo: rozgrywa za szybko, nisko, niedokładnie. Wenerska jest lepszym rozwiązaniem mimo słabego bloku, nawet ze środkowymi wystawy są lepsze: wolne, wysokie do Korneluk i szybkie do Jurczyk.
Gdyby było więcej czasu, to można przebudować grę, a tak jak dzisiaj to Wołosz powinna wchodzić na podwójną.

[Pomocniczka]

Jak przegrana da nam awans przy przegranej Amerykanek?

No faktycznie, przepisało mi się 12 punktów USA a mają 15.

Włoszkom do awansu potrzebna wygrana za 3 pkt.

Włoszkom do awansu wystarczy wygrana. Najbardziej liczą się zwycięstwa, punkty potem. Wychodzą 2 drużyny.

No, to faktycznie.

Niemki już odpadły.

1. USA jak wygra, mają awans, bo mają 6 zwycięstw i albo ITA albo POL będą miały 5 zw. Z pary polskiej wychodzi zwycięzca.


2. USA jak przegrają w tb, to mają 5 zw, 16 punktów, ratio 2,0.

Drużyna wygrana z meczu ITA-POL awansuje automatycznie.
2.1.Jeśli ITA wygra za 3, to POL ma 15 punktów i odpada.
2.2. Jeśli ITA wygra w tb, to POL ma 5 zw, 16 punktów i ratio 1,9. USA awansuje.
2.3. Jeśli POL wygra w tb, to POL awansuje a ITA mają 19 punktów i awansuje.
2.4. Jeśli POL wygra za 3, to ITA wciąż ma 18 punktów i awansuje.

3. Jak USA przegrają za 3, ale 1-3 w setach, to mają 5 zw, 15 pkt, ratio 1,89,
z polskiej pary awansuje zwycięzca.
3.1. ITA wygrywa 3-0, awansują USA.
3.2. ITA wygrywa 3-1, awansują USA.
3.3. ITA wygrywa 3-2, awansuje POL.

4. Jak USA przegrają 0-3, to mają 15 pkt, ratio 1,78
4.1. ITA wygrywa 3-0, awansuje USA
4.2. ITA wygrywa 3-1, awansuje POL.
itd.

Czyli nawet porażka USA 0-3 nie daje POL awansu, trzeba wygrać set.

[SevenUP]

Co Wy tu analizujecie? Liczą się zwycięstwa więc wygrana USA daje im awans i wygrany w meczu Polska-Włochy też awansuje. Żadne punkty i sety nie będą liczone.

[SerCos]

Dominikana zapewniła sobie awans, dodatkowo pokonując Holenderki nie pozwoliły im odrobić punktów w rankingu.

Oglądając mecz Słowenii, bardzo fajnie się prezentuje w tym turnieju 17-letnia Mija Šiftar, szkoda, że nikt się nie interesuje takimi zawodniczkami w polskiej lidze, bo widać robi postęp. Już w zeszłym roku grała w lidze francuskiej, a w rozpoczynającym się sezonie będzie występować u wicemistrzyń Francji w Miluzie.

[Pomocniczka]

Co Wy tu analizujecie? Liczą się zwycięstwa więc wygrana USA daje im awans i wygrany w meczu Polska-Włochy też awansuje. Żadne punkty i sety nie będą liczone.

Analizujemy wyłącznie co się stanie, gdy USA przegra i POL przegra, gdyż te drużyny mają po tyle samo zwycięstw. Jest to zresztą napisane w moim poście, że wygrana USA oznacza awans USA i wygranych z meczu POL-ITA.