Mistrzostwa Świata 2014 - I runda

[maciek77]

a wniosek jest taki, że mało nam da te 9 pkt i tak czy siak trzeba wygrywać teraz Serbia musi grać lepiej bo jak grupa D będzie bić pkt na Australii, Argentynie i Serbii to będzie ciężko...już nie mogę się doczekać środy

[pk+]

Tak pół żartem pół serio ciekawe czy Anastasi nie będzie próbował czegoś udowodnić i nie posadzi Mikę na ławce

Może Trefl wypożyczy Mikę do Resovii

[luk_m5]

a wniosek jest taki, że mało nam da te 9 pkt i tak czy siak trzeba wygrywać teraz Serbia musi grać lepiej bo jak grupa D będzie bić pkt na Australii, Argentynie i Serbii to będzie ciężko...już nie mogę się doczekać środy

No właśnie pytanie czy tak łatwo będą bić te punkty. Jak tu wcześniej ktoś wspomniał zarówno Australię a tym bardziej Argentynę stać na urywanie punktów zespołom z grupy D. Oczywiście to my będziemy mieć trudniejsze mecze w tej drugiej fazie, dlatego niezbędna jest nam ta przewaga punktowa po pierwszej fazie.

[bak96]

Na razie poza Serbią bijemy słabeuszy. Zdaniem Andrzeja Niemczyka jednak Polska jest realnym kandydatem do gry w czwórce. Jaki jest Wasz typ w tym względzie?
http://sporteuro.pl/sport/publicystyka/ ... orcie.html

[pewniak]

A ja pobawię się w jasnowidza i napiszę jak według mnie będzie wyglądała tabela prze II rundą.

Założenia:
- z "grupy śmierci" nie awansują Belgia i Portoryko
W nawiasie warunki jakie powinny być spełnione oraz maksymalna i minimalna ilość punktów możliwych do zdobycia.

1. Polska 9 pkt (wygrana z ARG za 3 pkt [max 9/min 6])
2. USA 7 pkt (wygrana z ITA i FRA za 3 pkt [max 7/ min 1])
3. Serbia 6 pkt
4. Iran 5 pkt
5. Francja 4 pkt (przegrana z USA za 3 pkt [max 7/ min 4])
6. Argentyna 3 pkt (wygrana z AUS za 3 pkt [max 3/ min 0])
7. Włochy 2 pkt (przegrana z USA za 3 pkt [max 5/ min 2])
8. Australia 0 pkt (przegrana z ARG za 3 pkt [max 3/ min 0])

Śmiem twierdzić, że ten układ będzie dla nas jeszcze korzystniejszy, bo Amerykanie nie wygrają z Włochami

[czerwy]

Śmiem twierdzić, że ten układ będzie dla nas jeszcze korzystniejszy, bo Amerykanie nie wygrają z Włochami

Zgadam się, że będzie to dla nas korzystniejsze , bo w takim przypadku zdobycie 6 pkt w czterech meczach powinno dać nam awans do trójki.

[maciek77]

Idealnie byłoby jeśli Włosi pokonają USA i USA pokona Francję

Wtedy:
Polska - 9pkt
Serbia -6pkt
Iran - 5pkt
Włochy - 5pkt
USA - 4pkt
Francja -4pkt

możemy przegrać 1 mecz i dalej jesteśmy na pierwszym miejscu

[czerwy]

Idealnie byłoby jeśli Włosi pokonają USA i USA pokona Francję

Wtedy:
Polska - 9pkt
Serbia -6pkt
Iran - 5pkt
Włochy - 5pkt
USA - 4pkt
Francja -4pkt

możemy przegrać 1 mecz i dalej jesteśmy na pierwszym miejscu

W takim przypadku jak pisałem 6 pkt daje nam awans, ponieważ:
- ogrywamy 2 zespoły z "grupy śmierci" i wtedy te zespoły pomimo wygrania pozostałych meczów nie wyprzedzają nas (my mamy 15 pkt - najlepsze np. Iran max 14 pkt)
- jeżeli pozostałe 2 zespoły z , którymi przegramy wygrają wszystkie mecze to nas wyprzedzą , ale wtedy punkty musi stracić Serbia,
- Serbia żeby nas wyprzedzić musi wygrać 3 mecze co skutkuje urwaniem punktów drużynie z "grupy śmierci, z którą ewentualnie przegraliśmy.

Także do boju po 6 pkt

Mam nadzieje , że nie popełniłem błędu w swoich wyliczeniach.

[lucass90]

A tego to jeszcze nie widziałem, nawet na wf-ie

https://www.facebook.com/video.php?v=10 ... 95&fref=nf

[pewniak]

Najpierw trzeba zdobyć 3 pkt z Argentyną! a potem analizować wyjście do III fazy.

[czerwy]

Najpierw trzeba zdobyć 3 pkt z Argentyną! a potem analizować wyjście do III fazy.

Proponuję najpierw zapoznać się dokładnie z moim postem i wyszukać słowo "założenia", oraz nie pisać postów nic nie wnoszących po to tylko, żeby cos sobie napisać.

Analizy są po to, żeby można było sobie wyobrazić jakie mogą być kolejne scenariusze w zależności od rozwoju sytuacji i chyba nie ma w nich nic złego.

[Wojtek60]

Ciężko będzie pokonać Francuzów, których forma wyraźnie zwyżkuje w przeciwieństwie do USA. Moim marzeniem są w tej grupie mecze zacięte - 5setowe. To może być najlepszy dla Naszych scenariusz. Niech wszyscy tracą maximum sił

[pewniak]

Najpierw trzeba zdobyć 3 pkt z Argentyną! a potem analizować wyjście do III fazy.

Proponuję najpierw zapoznać się dokładnie z moim postem i wyszukać słowo "założenia", oraz nie pisać postów nic nie wnoszących po to tylko, żeby cos sobie napisać.

Analizy są po to, żeby można było sobie wyobrazić jakie mogą być kolejne scenariusze w zależności od rozwoju sytuacji i chyba nie ma w nich nic złego.

No ja właśnie o tym. Piszesz, że zakładając że mamy 9 pkt w I fazie w drugiej wystarczy nam 6. Ja rozumiem analizy i tez się lubię w nie bawić. na dzień dzisiejszy, po oglądnięciu wszystkich drużyn można się bawić w gdybanie czy uda nam się ograć Iran czy nie, bo na to mecz z Argentyną nie ma wpływu (no chyba że motywacja spowodowana nożem na gardle).

W takim przypadku jak pisałem 6 pkt daje nam awans, ponieważ:....

Ja ci nie zabraniam analizować, ale też nie pisz mi o postach które nic nie wnoszą, bo to samo moge napisać o twojej analizie. Po prostu nie lubię dzielenia skóry na niedźwiedziu. Najpierw wygrajmy z Argentyną.

[maciek77]

Idealnie byłoby jeśli Włosi pokonają USA i USA pokona Francję

Wtedy:
Polska - 9pkt
Serbia -6pkt
Iran - 5pkt
Włochy - 5pkt
USA - 4pkt
Francja -4pkt

możemy przegrać 1 mecz i dalej jesteśmy na pierwszym miejscu

W takim przypadku jak pisałem 6 pkt daje nam awans, ponieważ:
- ogrywamy 2 zespoły z "grupy śmierci" i wtedy te zespoły pomimo wygrania pozostałych meczów nie wyprzedzają nas (my mamy 15 pkt - najlepsze np. Iran max 14 pkt)
- jeżeli pozostałe 2 zespoły z , którymi przegramy wygrają wszystkie mecze to nas wyprzedzą , ale wtedy punkty musi stracić Serbia,
- Serbia żeby nas wyprzedzić musi wygrać 3 mecze co skutkuje urwaniem punktów drużynie z "grupy śmierci, z którą ewentualnie przegraliśmy.

Także do boju po 6 pkt

Mam nadzieje , że nie popełniłem błędu w swoich wyliczeniach.

nie koniecznie bo np Iran może wygrać 4 mecze i będzie miał więcej punktów od nas, zależy z kim my będzie wygrywać(oby z wszystkimi )

[Edyta]

Francuzi są absolutnie CUDOWNI na żywo. O dobrą grę Ngapetha do poważnej gry o czwórkę tutaj. Co do naszych, to niestety niewiele widziałem z dwóch ostatnich meczów, ale na oko to Winiar MVP. Poziom turnieju jak na razie kiepściutki, no może poza atakiem Rouziera na 23-23 w czwartym secie, jako, że grupę ''śmierci'' mam pod nosem, to jestem odrobinę rozczarowany. Zaskakujące u Włochów i Amerykanów problemy z organizacją gry. Francuzom rok temu brakowało stabilnego Rouziera, a teraz Ngapetha. Na Jankesów chyba faktycznie będzie trzeba poczekać rok.

Czyżbym zyskała sojusznika w swojej sympatii do Francuzów? Chętnie poczytam rozwinięcie (nawet na PW), w czym konkretnie objawia się ich cudowność Przypuszczam, że chodzi ci o wspaniały team spirit i luz, choć ja jak zawsze przede wszystkim lubię patrzeć na ten styl gry.
Ngapeth miał już sporo czasu na dojście do dobrej dyspozycji po kontuzji i symbolicznym udziale w LŚ. Ale jakoś dalej nie może dojść. Genialne zrywy to za mało. Jest tak nierówny na przestrzeni jednego meczu, że nie daje Toniuttiemu żadnej gwarancji, czy warto mu ufać przy ważnej piłce czy nie. Sam Rouzier tak ciężkiego turnieju nie pociągnie, choć na razie kontynuuje świetną dyspozycję z LŚ. Ale już się odzywają plecy (ostatnio nie trenował). Tym bardziej, że środkowi (Le Roux) też niespecjalnie błyszczą jak na razie. Jakby coś szwankowało we współpracy z sypaczem.

Masz rację, że poziom grupy śmierci na razie nie powala. Wszyscy grają bardzo nierówno. Pełno jest momentów wręcz żenujących, co w przypadku takich ekip jak Włosi, czy USA (tak samo Francuzów) powinno być nie do przyjęcia. Ale ogólna ocena "kiepściutka" jednak jest przesadzona. Jest spore falowanie, ale doskonałych momentów jest dużo więcej niż jedna "perełka" Rouziera. Wczorajszy mecz Iran Francja poza 2 setem mógł już zadowalać (poza poziomem zagrywki), a emocjami mógł obdarzyć ze trzy spotkania. I nawet spiker jakby mniej się wcinał.

Polscy kibice niby mogą narzekać, że łączymy się z grupą śmierci, ale korzyści jest więcej. Nie dość, że w grupie D wszyscy potracą punkty, to w kolejnej rundzie będą łatwiejszymi rywalami niż są teraz dla siebie nawzajem. Zmęczenie da o sobie znać. Nasi mają komfort, że nie grają wyczerpujących spotkań, a nawet mogą pograć zmiennikami. W grupie D nikt nie może sobie na to pozwolić, a liderzy powoli będą puchnąć. Obstawiam, że ostatecznie w trójce, która awansuje, znajdą się Polacy i Serbowie i tylko jedna ekipa z gr. D, choć zaryzykuję, że 4 ekipy z tej grupy są mocniejsze i od Polaków, i od Serbów

[StanLee]

Ale ogólna ocena "kiepściutka" jednak jest przesadzona.

Pisałem o całym turnieju. Kilka ciekawych meczów na papierze było (Niemcy-Brazylia, Argentyna-Serbia, Serbia-Polska), przy czym wszystkie rozczarowały - grupa D oczywiście lepiej wypada, ale jak napisałem, jestem pomimo bardzo wyrównanych meczów nieco zawiedziony, bo wszystkim ekipom brakuje stabilności, poza Iranem, który moim zdaniem potencjał od Francji, USA i Włoch ma znacznie mniejszy. Chyba żadnego spotkania nie nazwałbym od początku do końca bardzo dobrym jeżeli chodzi o poziom sportowy, a trochę tych spotkań było.

Czyżbym zyskała sojusznika w swojej sympatii do Francuzów? Chętnie poczytam rozwinięcie (nawet na PW), w czym konkretnie objawia się ich cudowność Przypuszczam, że chodzi ci o wspaniały team spirit i luz, choć ja jak zawsze przede wszystkim lubię patrzeć na ten styl gry.

I o to, i o to, i o to. Nie, żebym pierwszy raz był na meczu siatkarskim, styl gry Francuzów także zawsze ceniłem, ale niekiedy po prostu należy poobserwować z bliska, żeby zobaczyć coś w pełnej krasie. Francuzi imponują zarówno w aspektach sportowych (tempo gry, wszechstronność, gra w defensywie, organizacja kontrataku itd.), jak i czysto mentalnych - tak, to wiadomo - tyle, że na żywo to wszystko razi w oczy jakoś trzy razy bardziej. Tylko szalonych kombinacji Toniuttiego z Lyneelem i Ngapethem brakuje...

[Angulo]

Bułgarzy się męczą z Chińczykami. Na prawdę nie da się patrzeć na ich grę.

[Basil]

choć zaryzykuję, że 4 ekipy z tej grupy są mocniejsze i od Polaków, i od Serbów

Mocniejsze personalnie to może są USA i Włochy ale jeśli weźmiemy pod uwagę dyspozycję jaką prezentujemy na tym turnieju my a jaką np. Włosi (USA na razie oszczędzę) nie za bardzo rozumiem dlaczego z góry klasyfikować ich jako silniejszych?

[PH3N-x]

A nie wydaje wam się, że te ekipy tak rozłożyły przygotowania, żeby być w optymalnej dyspozycji w drugiej fazie mistrzostw?
Coś takiego mówił Bosek o Serbach, że jeszcze mogą być groźni.

[StanLee]

Wydaje mi się, że najlepiej punktujący imprezy z całą pewnością będzie z grupy D. Bułgarzy mają takie problemy, bo Sokołow gra dwie klasy gorzej niż rok temu. Pewnie możnaby Włochy, Francję i USA postawić ponad naszych, tyle, że żadna z tych ekip nie gra na razie na miarę potencjału, my chyba faktycznie jesteśmy w optymalnej dyspozycji.

A nie wydaje wam się, że te ekipy tak rozłożyły przygotowania, żeby być w optymalnej dyspozycji w drugiej fazie mistrzostw?

Problem w tym, że dwie drużyny z trójki Francja-USA-Włochy w pierwszej fazie przegrywają miejsce w czwórce.

[Sigurdsson]

Jeżeli zwyciężymy Argentynę to nie mogę sobie wyobrazić, żebyśmy przy zdobyciu 6 pkt w kolejnej fazie nie awansowali do dalszych gier. Trudno konfrontować mi jako laikowi 'formę' drużyn z grup A i D ale wydaje się, że z każdym mamy szanse. Największe chyba mimo wszystko z Iranem i Francją. Italia też jest w nie lada opałach zważywszy słabnącego Parodiego i wynikający z tej słabości problem z alternatywą dla pary Lanza-Kovarz.

Co do Mistrzostw Świata jako takich - wyniki meczów właściwie zgodne z tym czego się można było spodziewać. Liczyłem na niespodziewany atak Belgów i ich awans do dalszej fazy - prawdopodobieństwo takiego scenariusza jednak z meczu na mecz maleje (o ile jeszcze w ogóle mają szanse!). Tuerlinckx kontuzja czy rezygnacja z występów w kadrze?

[bytrek]

a wniosek jest taki, że mało nam da te 9 pkt i tak czy siak trzeba wygrywać teraz Serbia musi grać lepiej bo jak grupa D będzie bić pkt na Australii, Argentynie i Serbii to będzie ciężko...już nie mogę się doczekać środy

No nie wiem, czy to tak mało dadzą te 9 punktów. Będziemy mieć 4 teoretyczne punkty przewagi nad drużyną 4 w tabeli. Pamiętajmy że z II rundy awansują po 3 zespoły z grup i wcale nie trzeba się zabijać o 1 miejsce.

[Edyta]

Tuerlinckx kontuzja czy rezygnacja z występów w kadrze?

Tuerlinckx jest w 14-tce, ale nie łapie się do 12-tki meczowej. Chyba nic mu nie jest, przechadza się normalnie po hali. Nie wiem, czemu nie ma go w składzie, zwłaszcza jak się patrzy na dyspozycję np. wczorajszego Van Walle. Zęby mogą rozboleć.

choć zaryzykuję, że 4 ekipy z tej grupy są mocniejsze i od Polaków, i od Serbów

Mocniejsze personalnie to może są USA i Włochy ale jeśli weźmiemy pod uwagę dyspozycję jaką prezentujemy na tym turnieju my a jaką np. Włosi (USA na razie oszczędzę) nie za bardzo rozumiem dlaczego z góry klasyfikować ich jako silniejszych?

Co prawda nie oglądałam za wiele Polaków, ale uważam, że z oceną naszej dyspozycji lepiej poczekać. My nie gramy w grupie śmierci, na razie lejemy Australię i Wenezuelę.

[Basil]

Co prawda nie oglądałam za wiele Polaków, ale uważam, że z oceną naszej dyspozycji lepiej poczekać. My nie gramy w grupie śmierci, na razie lejemy Australię i Wenezuelę.

No tak, właściwie trudno się jakoś odnieść do tak postawionej sprawy więc może ujmę to w ten sposób - ja za to oglądałem wszystkie mecze Włochów i wszystkie mecze Polaków dlatego z czystym sumieniem mogę napisać, że biorąc pod uwagę obecną dyspozycje obu drużyn raczej bylibyśmy górą. Jak będzie nie wiadomo - Włosi mogą zagrać lepiej, my gorzej ale pisanie o czterech silniejszych drużynach podczas gdy nie oglądało się "za wiele" meczów Polaków jest chyba troszkę nierzetelne?

[Edyta]

Napisałam o rywalach, z którymi muszą mierzyć się jedni i drudzy. Jakoś nie czuję potrzeby oglądania Wenezueli, żeby sobie wyobrazić wyzwanie postawione przed Polakami.

[SerCos]

Niemcy przegrali seta z Tunezją

Niby nie będzie się liczył, ale plama na honorze, ekipy niby walczącej o medal.

Z drugiej strony czasami nie rozumiem trenerów, którzy pozwalają psuć zagrywki jedna po drugiej, czy to po kolei przez kilku zawodników w serii, czy tego samego zawodnika. Przecież to jest prosta droga do tego, żeby uwalić seta czy mecz.

[pewniak]

Mogli puścić hymn Finlandii acapella

[reeman]

Jakiś nowy środkowy w Rosji wg Małolepszego Aszew choć nazywa się Aszczew, widać to jakaś nowa świecka tradycja Polsatu przeinaczanie nazwisk, jakiś Muserski zamiast Muserskij, Ilnik, zamiast Ilinych. etc...

[Aimar]

Piękna historia sie szykuje w meczu Meksyku z Rosja. Przelaczylem z Brazylii i nie mogę uwierzyć. Dima ratuje na młocie.

[reeman]

Stało się Rosja przegrała seta