Mistrzostwa Świata 2022

[Streeter]

Ciekawe czy Japonia coś się postawi Francuzom, czy też będzie emocji jak na grzybach.

N'gapeth kończy tyłem do siatki, będzie ciężko Japonii.

Streeter

[ciorny17]

Póki co trochę spotkanie gołych pośladków z batem.
Jak Francuzi zgubią koncentrację to Japonia może coś zrobi. W innym przypadku, jeśli Japończycy nie stworza żadnej presji na zagrywce to będzie to szybki mecz

[Szary Wilk]

Według Polsatu Jean Patry gra w tym turnieju na 37 % skuteczności. Dla przykładu Bartosz Kurek, który gra naprawdę średni turniej ma 49 % skuteczności po 4 meczach.

Oczywiście faktem jest, że Kurek popełnił więcej błędów od Francuza i tutaj nie ma co dyskutować, ale mimo to 37 % vs 49 % to jednak zauważalna różnica. Statystyki absolutnie niegodne atakującego. Trzeba też dodać, że te błędy Kurka są trochę wpisane w ryzyko, bo dostaje sporo piłek sytuacyjnych do wyczyszczenia, gdzie we Francji takie piłki dostaje Ngapeth, a i tak go to nieusprawiedliwia i naturalnie chcemy, żeby grał o poziom wyżej.

Wobec tego zastanawiam się czy Francja w meczach z najsilniejszymi rywalami faktycznie będzie aż tak mocna, jeśli ich atakujący ma problemy ze skończeniem ataku. Wiem, że oni mają inne atuty niż cyferki w ataku, ale gdybyśmy z nimi zagrali i siadła by nam zagrywka, to mógłby to być zupełnie inny mecz niż na Igrzyskach. A właśnie Patry na Igrzyskach z nami zagrał dobrze i cały turniej miał wyraźnie lepszy niż później sezon w Serie A i obecny turniej MŚ.

[buzinga]

Póki co trochę spotkanie gołych pośladków z batem.
Jak Francuzi zgubią koncentrację to Japonia może coś zrobi. W innym przypadku, jeśli Japończycy nie stworza żadnej presji na zagrywce to będzie to szybki mecz

Nie mają kim tej presji stworzyć póki co. Tu emocji nie będzie, chyba że Francuzi wzorem Stanów zaczną po 2 setach świętować awans, wtedy może ale to może granie przedłuży się o seta. Nie wiem tylko czy dobrze dla kogokolwiek.

[Szary Wilk]

Bo Francja dla Japonii to najgorszy możliwy rywal. Oni po prostu robią lepiej to, co chcieliby robić Japończycy. Gdyby to był mecz przeciw Włochom,Serbom czy nawet Słowenii, to mogliby się postarać rywali przechytrzyć. Tutaj nie ma szans.

[buzinga]

Bo Francja dla Japonii to najgorszy możliwy rywal. Oni po prostu robią lepiej to, co chcieliby robić Japończycy. Gdyby to był mecz przeciw Włochom,Serbom czy nawet Słowenii, to mogliby się postarać rywali przechytrzyć. Tutaj nie ma szans.

Oni grają to samo tylko Francuzi są wyżsi, silniejsi fizycznie i tu jest pies pogrzebany. Choć Japończycy weszli w drugą partię z lepszą zagrywką to może aż tak źle nie będzie.

[buzinga]

Fatalny jest dziś Patry. To nie tylko nie jest jego mecz, ale i turniej. O znajomy z Jastrzębia już na boisku.

[ciorny17]

Odgryza się Japonia. Świetnie na wybloku i w obronie, a Francuzi słabiej w przyjęciu i po 5 blokach w pierwszej partii, póki co w drugiej pusty przelot.

[Szary Wilk]

Tillie jak widzę na dobre przedostał się do wyjściowego składu i dla Projektu Warszawa to jest dobra informacja.

Patry atak w antenkę i zjazd do bazy. W tym meczu to chyba na jakieś 20 % w ataku grał, czyli jeszcze sobie tę 37 % skuteczność turniejową zaniżył. Nie kumam, dlaczego nie gra Boyer. Taka gra może i wystarczy na Japonię, ale jak przyjdzie grać z Polską/USA/Brazylią, to ten brak atakującego będzie widoczny. Patry nie gra tego samego co rok temu na Igrzyskach.

Boyer wchodzi i atak daleko w aut. 17:12 dla Japonii. Czyli wszystko możliwe. Wina? Jedno skrzydło im nie hula, to o czym pisałem wyżej. Co z tego, że Patry nie mylił się dużo razy, skoro 190 cm Japończycy go wyblokowywali bez problemu i kontrowali skutecznie. Z nami czy USA to by wyglądało jeszcze gorzej dla Francji, jeśli chodzi o tę pozycję.

[Streeter]

Tillie jak widzę na dobre przedostał się do wyjściowego składu i dla Projektu Warszawa to jest dobra informacja.

Ja na miejscu Warszawy miałbym mieszane uczucia, już raz uciekł spod kontraktu za lepszą kasą

Streeter

[buzinga]

Dobrze gra Ran, żeby jeszcze coś więcej dał od siebie Ishikawa to naprawdę Francja miałaby dziś bardzo trudną sytuację. Daje tlen Francuzom Boyer.

[buzinga]

Ależ bałagan u Francuzów. Pytanie są zdrowi? Bo dziwnie wyglądają.

[rocky]

Ależ przyjemnie się ogląda obydwu rozgrywających - piłka jak po sznurku. Wygląda to zdecydowanie lepiej niż rozegranie Janusza.
A N'gapeth chyba ten sam trener od przygotowania fizycznego co Fabian tylko, że nawet jego się nie słucha pewnie.

[Szary Wilk]

Na własne życzenie przegrała tę końcówkę Japonia. Ciekawe czy teraz się z tego dźwigną czy Francja ich dobije.

Ależ przyjemnie się ogląda obydwu rozgrywających - piłka jak po sznurku. Wygląda to zdecydowanie lepiej niż rozegranie Janusza.
A N'gapeth chyba ten sam trener od przygotowania fizycznego co Fabian tylko, że nawet jego się nie słucha pewnie.

No i ja się z tym zgodzę, już sam zwracałem uwagę na to, że Marcin jest solidnym rozgrywającym, ale do takiego Brizarda to mu jednak daleko i nie gra zbyt szybko i kombinacyjnie. Grunt, żeby grał dokładnie i wykorzystywał formę najlepszych na boisku, ale niektórzy się zafiksowali na Marcina jako top, co nie jest prawdą.

[bez_nazwy]

Wystarczyła odrobina szczęścia i Japonia prowadziłaby 2:1

[buzinga]

Na własne życzenie przegrała tę końcówkę Japonia. Ciekawe czy teraz się z tego dźwigną czy Francja ich dobije.

Zabawnie to wygląda, ale Francja nie ma czym ich dobić. Jak się sami nie zmęczą, bo Ran coś im zaczął się pocić to mają szanse wyciągnąć następnego seta. Chyba budzi się powoli Ishikawa. Tylko czy Nishida wytrzyma granie na takich procentach. Brakuje Japończykom środka, ale to nie jest problem, który powstał dziś.

[dyletant]

Słabo wygląda Francja, jeszcze gorzej USA. Brazylia nie przekonuje, ale pewnie do 4 się doczłapie. Zaraz się okaże, że nie będziemy musieli nawet grać swojego maksa, żeby obronić tytuł.

[krzychszp]

Francję ratuje środek i Boyer, Clevenot przyjmuje beznadziejnie, nic dziwnego że stracił miejsce w wyjściowym składzie.

[Aranger]

Ale wejście Clevenota...

Za to zmiana Boyera uratowała im skórę do tej pory.

[WysokiPortorykanczyk]

Słaba Francja, ale VNL też grali w pierwszej fazie na zaciągniętym hamulcu, a potem przyszło do grania dwóch meczów o medale i wygrali, więc bym nie wyciągał pochopnych wniosków.

vs

Trochę lepsza gra przyjmujących Japonii w ataku i mieliby inicjatywę, więc więcej szczęścia niż rozumu u Trójkolorowych, że Boyer ma swój dzień.

Ciężko powiedzieć, która wersja jest aktualna.

[rocky]

Słabo wygląda Francja, jeszcze gorzej USA. Brazylia nie przekonuje, ale pewnie do 4 się doczłapie. Zaraz się okaże, że nie będziemy musieli nawet grać swojego maksa, żeby obronić tytuł.

Nie powiedziałbym, że my wyglądamy dużo lepiej. Zwłaszcza po ostatnim meczu.

[Aranger]

Sekita przez środek tragicznie gra.

[Simao]

Liczę na małą sensację, ale będzie pewnie jak we wczorajszym meczu USA vs Turcja. Zobaczymy czy w ogóle będzie piąty set, raczej nie. Japonia jest za mało regularna, nie trzyma odpowiedniej jakości gry.

[Verdungo]

Jeśli Japonia chce wygrać tego seta/mecz to nie może robić takich prostych błędów. Jeżeli pozwolą swobodnie grać Francuzom to będzie po meczu.

[Simao]

Trzeba szczerze przyznać, że Francja ma szczęście. Z Włochami dzisiaj odpadli by przy tym co prezentują.

[krzychszp]

Ale słaba jest dziś Francja, ale pewnie to przepchną jak Stany z Turcją

[WysokiPortorykanczyk]

Trzeba szczerze przyznać, że Francja ma szczęście. Z Włochami dzisiaj odpadli by przy tym co prezentują.

... chyba, że Włosi zagraliby tak jak z Kubą.

Tak jak pisaliśmy w trakcie VNL-u, poziom zagrywki Japończyków + dwóch mocnych skrzydłowych na europejskim poziomie, z czego jeden ścisły top na swojej pozycji, zupełnie zmienia nasze wyobrażenia o japońskiej siatkówce. Ciekawe w jakim kierunku pójdą Ran i Otsuka jeśli chcą wejść jeszcze półkę wyżej, ale na razie mogą się zastanawiać powoli jak pokażą się w tiebreaku, bo Ishikawa kończy wszystko.

[dyletant]

Francja dzisiaj tak krwawi w przyjęciu, że chociaż ostatnio bardzo umie w tie breaki, to lepiej teraz wygląda Japonia.

[PioterZJastrzebia]

Mija trzeci dzień 1/8 finałów, dzienna średnia 4 setów na mecz utrzymana .

[Simao]

Trzeba szczerze przyznać, że Francja ma szczęście. Z Włochami dzisiaj odpadli by przy tym co prezentują.

... chyba, że Włosi zagraliby tak jak z Kubą.

Tak jak pisaliśmy w trakcie VNL-u, poziom zagrywki Japończyków + dwóch mocnych skrzydłowych na europejskim poziomie, z czego jeden ścisły top na swojej pozycji, zupełnie zmienia nasze wyobrażenia o japońskiej siatkówce. Ciekawe w jakim kierunku pójdą Ran i Otsuka jeśli chcą wejść jeszcze półkę wyżej, ale na razie mogą się zastanawiać powoli jak pokażą się w tiebreaku, bo Ishikawa kończy wszystko.

Dokładnie, Włosi są młodą drużyną, jeszcze nie regularni. Jednak mają duży potencjał i możliwości, świetnie ułożył się dla nich ostatni turniej ME. Czuję trochę sensację, ale pewnie będzie podobnie jak w przypadku USA. Jak na razie świetny początek Japończyków.