ME 2019 siatkarzy

[Aquino]

Na razie rezerwowi Plusligowcy demolują Włochy.

[Noworoczny]

W naszej drużynie Heynen założył sobie, że breaki będziemy robić głównie przy zagrywce Kubiaka, Leona, czy Bieńka. Czyli na zagrywce, zwłaszcza jeżeli chodzi o dwóch pierwszych, nie-flotowców,

Poproszę o źródełko.

[Aranger]

Jak na swój wiek, to ten Lagumdzija wygląda jak kosmita jakiś. Nie zatrzymuje się ani trochę w 4 secie, oglądam od stanu 12-12 a on już z 4 czy 5 punktów zdobył.

35/52, łącznie 37 punktów, czyli pewnie magiczna granica 40 padnie.

[drukjul]

Dopóki nie zagrywają Polacy.

W naszej drużynie Heynen założył sobie, że breaki będziemy robić głównie przy zagrywce Kubiaka, Leona, czy Bieńka. Czyli na zagrywce, zwłaszcza jeżeli chodzi o dwóch pierwszych, nie-flotowców,

Ja bym tak kategorycznie nie rozgraniczał, że ci mocno zagrywają i zakładamy, że przy nich są punktu a reszta ma nie psuć.
.

Flot w tych meczach grupowych potrafił siać spustoszenie, ale zauważyć, że mamy dość jednostronnych rywali w tej grupie, czyli rywali grających fizyczną i to niekiedy nawet dość topornie fizyczną, a nie techniczną siatkówkę. Gdybyśmy mieli za rywali choćby takich Hiszpanów, czy Portugalczyków, którzy to warunki fizyczne mają zwykle kiepskie, ale technicznie są często wyraźnie do przodu w porównaniu z siatkarzami z Holandii, czy Czech, to okazałoby się pewnie szybko, że na breaki można liczyć tylko przy zagrywce Kubiaka, Leona, czy Bieńka.

Mieliśmy zresztą na samym początku spotkania z Estonią taki epizod, kiedy okazało się że jeszcze wtedy znajdujący się na boisku pierwszy skład Estończyków nic sobie nie robi z naszych balonów i przyjmuje wszystko w punkt. Szybko przestało być wesoło i Heynen musiał wpuścić na boisko Kubiaka. A później to już pomógł nam Cretu wpuszczając swoich rezerwowych.

Poproszę o źródełko.

A bez metafor?

[WysokiPortorykanczyk]

Dobrze pograł dzisiaj czeski Łukasik.

Jak na swój wiek, to ten Lagumdzija wygląda jak kosmita jakiś. Nie zatrzymuje się ani trochę w 4 secie, oglądam od stanu 12-12 a on już z 4 czy 5 punktów zdobył.

Ogólnie śmieszny mecz - wygląda trochę jak spotkanie ligi koreańskiej, gdzie zespół (tutaj Turcja) ma jednego sensownego gracza, który atakuje sobie swobodnie po wszystkich możliwych kierunkach, ale gdy piłkę dotyka którykolwiek z jego partnerów, istnieje poważne ryzyko, że zespół ten straci punkt. Lagumdzija grał jeszcze jako 15-16 latek na przyjęciu i nie dość, że ma te 210 cm wzrostu i niesamowity zasięg, to jest naprawdę dobrze wyszkolonym technicznie i sprawnym zawodnikiem.

No i tiebreak, pomimo tego, że Lagumdzija - 37 punktów i 35/52 w ataku (1 zablokowany, 1 blok). Parodia.

[hubert]

Mieliśmy zresztą na samym początku spotkania z Estonią taki epizod, kiedy okazało się że jeszcze wtedy znajdujący się na boisku pierwszy skład Estończyków nic sobie nie robi z naszych balonów i przyjmuje wszystko w punkt. Szybko przestało być wesoło i Heynen musiał wpuścić na boisko Kubiaka. A później to już pomógł nam Cretu wpuszczając swoich rezerwowych.

Dla mnie to nie było miarodajne zbytnio bo odniosłem wrażenie, że mamy grać na początku miękką zagrywką. Nawet Konar w sumie plasował z wyskoku. Wchodziliśmy bez sparingów więc takie podejście miało sens.

[Kortaxfrog]

Ależ dramaturgia meczu Finlandoa-Turcja... gdyby tylko całe te mistrzostwa były jak ostatnie 2-3 dni

[Aranger]

gdy piłkę dotyka którykolwiek z jego partnerów, istnieje poważne ryzyko, że zespół ten straci punkt

Autentycznie tak to wygląda w tym secie, 3 bloki na jego kolegach.

O, i jeszcze błąd w przyjęciu.

[WysokiPortorykanczyk]

Dziwne zachowanie trenerów Turcji i Włoch. Blengini w meczu o nic grał cały mecz wyjściowym składem i pomimo kiepskiego występu, m.in. Zaytseva, do samego końca zmienił jedynie Antonowa, podczas gdy Tillie rotował składem. Turcy z kolei wyszli bez najlepszego przyjmującego Gungora, który pod nieobecność Subasiego (i jeszcze jednego w miarę sensownego gracza) trzyma im grę, i zamiast komfortowo wygrać mecz, przegrali go, pomimo 40 punktów Lagumdziji. A to wszystko spowodowało, że z grupy nie wyszła Macedonia, która została wyprzedzona przez Finlandię.

Inaczej - wyszli z Gungorem, ale potem nie wrócił do niego, gdy Unver grał kompromitująco, i zrobił to dopiero gdy ten złapał kontuzję.

Lagumdzija z kolei w pełni potwierdza swoją reputację na tym turnieju, zobaczymy jak pójdzie mu z Italią.

[Kortaxfrog]

A zatem jednak Finlandia! Z jednej strony mnie to cieszy, gdyż ich fani na pewno dodadzą atmosfery starciu z Francją. Z drugiej strony bardzo szkoda mi Macedończyków. Zabrakło im bodaj 2 setów w całej fazie grupowej , by zakwalifikować się do następnej fazy Myślę jednak, że ten nieznany praktycznie nikomu wcześniej zespół udowodnił swoją wartość, grając przecież w o wiele trudniejszej grupie niż nasza. Ja osobiście z ciekawością będę przyglądał się ich dalszym postępom.

[WysokiPortorykanczyk]

Swoją drogą, Nimir miał w sezonie 17/18 moment do momentu kontuzji w Mediolanie, gdzie grał na niesamowitym poziomie i był być może najlepszym graczem ligi włoskiej - kolejny sezon miał gorszy, i znowu miał jakieś kłopoty ze zdrowiem, ale teraz chyba wrócił do tej formy: 24,6 pkt na mecz, 4,8 asa, 53% skuteczności ataku, nawet na tle naszej grupy to są cyfry, które może zrobić kilku atakujących na świecie.

[Noworoczny]

Bez metafor: skąd taki kuriozalny wniosek??!!!!????!!?

[jaet]

Tak się cichutko o Serbii zrobiło, a oni pod Kovacem wyraźnie ożyli i prezentują się o niebo lepiej niż jeszcze miesiąc temu.

[drukjul]

Bez metafor: skąd taki kuriozalny wniosek??!!!!????!!?

Oooo prośba "o źródełko" to nie metafora? To co?

[dedede]

Rosja nie wygląda za fantastycznie, także będziemy faworytem szkoda tylko że w Słowenii..a tak patrząc teoretycznie to jak byśmy jutro przegrali z Ukrainą i oni zajęli drugie miejsce to wtedy my lecimy do Belgii?

[Noworoczny]

No ale jest coś, czy to tylko Twój wymysł?

[magdamad]

...a tak patrząc teoretycznie to jak byśmy jutro przegrali z Ukrainą i oni zajęli drugie miejsce to wtedy my lecimy do Belgii?

No właśnie też się nad tym zastanawiałam i niestety, ale chyba z regulaminu nijak nie wynika, czy wtedy my jedziemy do Belgi, czy też Serbowie do Holandii, czy jeszcze jakos inaczej... Chyba byłoby to ustalone na poczekaniu, gdyby taka sytuacja się zdarzyła.

[olek322]

W dzisiejszym meczu chętnie zobaczył bym Muzaja w roli lidera, bo tego brakowało do tej pory. Niech dostaje dużo piłek, dużo trudnych, zobaczymy jak się wtedy spisze, nawet jak przegramy seta to trzymał bym go dalej, nic się nie stanie, bo póki co to ciężko jego grę określić. Leon może też mieć gorszy moment, może złapać jakąś kontuzje, i żeby wtedy brak Kurka nie okazał się bardziej dotkliwy niż by się mogło wydawać, bo w Konara to nie ma co już wierzyć

[MoWo]

...a tak patrząc teoretycznie to jak byśmy jutro przegrali z Ukrainą i oni zajęli drugie miejsce to wtedy my lecimy do Belgii?

No właśnie też się nad tym zastanawiałam i niestety, ale chyba z regulaminu nijak nie wynika, czy wtedy my jedziemy do Belgi, czy też Serbowie do Holandii, czy jeszcze jakos inaczej... Chyba byłoby to ustalone na poczekaniu, gdyby taka sytuacja się zdarzyła.

Najpewniej Serbowie z Holandią a Niemcy z Ukrainą . Na wikipedi już nas ustawili w drabince, a Serbów choć też wygrali grupę jeszcze nie.

[Kortaxfrog]

Ktoś oglądał wczoraj cały mecz Finlandia-Turcja? Bo Macedońscy fani kręcą nieziemską dramę w social mediach, jakoby miałby być ustawiony. Trzeba przyznać, ze wynik jest dokładnie taki, który promuje zarówno Turcję jak i Finlandię kosztem Macedonii właśnie.

[grzegorzg]

Tak ogladam jednym okiem powtórke Francja-Włochy (nawet nie wiem kto wygrał ) i Juantorena prezentuje się bardzo ładnie fizycznie. To druga czy trzecia młodośc?

[Noworoczny]

Ktoś oglądał wczoraj cały mecz Finlandia-Turcja? Bo Macedońscy fani kręcą nieziemską dramę w social mediach, jakoby miałby być ustawiony. Trzeba przyznać, ze wynik jest dokładnie taki, który promuje zarówno Turcję jak i Finlandię kosztem Macedonii właśnie.

Standardowa procedura w rozgrywkach grupowych. Nie ma się co oburzać.

[Marcy$]

Tak ogladam jednym okiem powtórke Francja-Włochy (nawet nie wiem kto wygrał ) i Juantorena prezentuje się bardzo ładnie fizycznie. To druga czy trzecia młodośc?

Kapitalne ataki nad blokiem. Jednak Zajcev mega dół wczoraj a sama reprezentacja też (póki co) cudów nie gra.

[jaet]

Włosi mają duży problem z drugim przyjmującym i w sumie ciągnie się to już od zeszłorocznych MŚ. Słabsze zespoły tego nie wykorzystają, ale top już tak.

[Kibic95]

Myślicie że Hiszpania da radę dzisiaj pokonać Niemcy bo walczy grę z Polską w 1/8?

[grzegorzg]

Kapitalne ataki nad blokiem.

Atak jak atak , ale ten "zawis" w bloku. Przyznam, że chyba ostatnio nie widziałem tak blokujacego Juantoreny w sensie fizycznym.

[drukjul]

Myślicie że Hiszpania da radę dzisiaj pokonać Niemcy bo walczy grę z Polską w 1/8?

Jeżeli Niemcy będą robić po 10 błędów własnych, lub nawet więcej w każdym secie - a potrafią, to Hiszpanie jak najbardziej mają szansę na wygraną. Obejrzałem długie fragmenty meczu Hiszpanii z Serbią, i gra Iberyjczyków mogła się podobać. Całkiem ładnie poukładany zespół, prezentujący bardzo przyzwoitą kulturę gry. Gdyby dysponowali trochę lepszym potencjałem fizycznym - bo np. hiszpański atakujący mierzy tylko 190 cm, to mogliby pewnie trochę bardziej namieszać na tym turnieju, a tak to muszą też liczyć że dysponujący znacznie lepszymi warunkami rywale będą bić po autach, lub mylić się na zagrywce na potęgę. Ale jak już była mowa na błędy własne niemieckich siatkarzy można często liczyć - całkowicie nieprzewidywalny zespół.

[Kibic95]

Jeżeli Niemcy będą robić po 10 błędów własnych, lub nawet więcej w każdym secie - a potrafią, to Hiszpanie jak najbardziej mają szansę na wygraną. Obejrzałem długie fragmenty meczu Hiszpanii z Serbią, i gra Iberyjczyków mogła się podobać. Całkiem ładnie poukładany zespół, prezentujący bardzo przyzwoitą kulturę gry. Gdyby dysponowali trochę lepszym potencjałem fizycznym - bo np. hiszpański atakujący mierzy tylko 190 cm, to mogliby pewnie trochę bardziej namieszać na tym turnieju, a tak to muszą też liczyć że dysponujący znacznie lepszymi warunkami rywale będą bić po autach, lub mylić się na zagrywce na potęgę. Ale jak już była mowa na błędy własne niemieckich siatkarzy można często liczyć - całkowicie nieprzewidywalny zespół.

Właśnie mam podobne zdanie do Ciebie, a wydaję mi się że Niemcy mogą już oszczędzać swój pierwszy skład na Holandię

[Kortaxfrog]

Wiele wskazuje na to, że to Czarnogóra, a nie Czesi (7 drużyna poprzednich ME) zagrają w fazie play-off. Myślę, że to mimo wszystko byłaby duża niespodzianka.

[Aranger]

No to Hadrava wyeliminował Czarnogórę. Przez 4 sety 38 punktów, w tym 10 asów.