Re: ME 2023
: 17 wrz 2023, o 23:40
Ja bym jeszcze pochwalił świetną atmosferę na trybunach podczas finału, chciałoby się częściej oglądać mecze siatkarskie w takim klimacie
Ale żeby nikt z polsatowskich reporterów podczas wywiadów nie zapytał "jak im się grało przy tak fantastycznym dopingu, atmosferze, kibicach?" Oh wait, nie byliśmy w Polsce.
Firlej nie musi pokazywać na kadrze charakteru, tylko umiejętności, bo do tej pory się to nie zdarzyło.Simao pisze: ↑18 wrz 2023, o 10:12 Ja podzielam zdanie @Szarego Wilka, chętnie zobaczyłbym Dulskiego na tym turnieju eliminacyjnym do IO. Szansę mógłby dostać również Firlej. Tylko On w końcu niech pokaże charakter, bo ciągle taki wystraszony na kadrze. Nie potrafi w pełni zaprezentować swoich umiejętności. Dlatego wolę Komendę, inaczej będziemy skazani na Łomacza... Paradoksalnie może być trochę ciężko, ale jest kilka dni na regenerację. W szczególności potrzebne jest to Śliwce, Kaczmarkowi i Leonowi. Nawet bez tej trójki powinniśmy to wygrać. Problemy mogą być z Holandią i Argentyną.
Właśnie jak nie ma się charakteru, problemy natury mentalnej, psychologicznej, to ciężko zaprezentować w pełni swój potencjał, możliwości. To jest moje subiektywne zdanie, ale uważam że Firlej sam narzuca na siebie niepotrzebną presję, jeśli chodzi o kadrę. W wyniku czego, ciężko jest mu zaprezentować w pełni swoje umiejętności, brak mu tego luzu. Przecież przy drobnych problemach szybko gubi się i traci pewność siebie. Jego gra wygląda wtedy słabo, wystawy często są wręcz tragiczne.hottakesbot pisze: ↑18 wrz 2023, o 11:19Firlej nie musi pokazywać na kadrze charakteru, tylko umiejętności, bo do tej pory się to nie zdarzyło.Simao pisze: ↑18 wrz 2023, o 10:12 Ja podzielam zdanie @Szarego Wilka, chętnie zobaczyłbym Dulskiego na tym turnieju eliminacyjnym do IO. Szansę mógłby dostać również Firlej. Tylko On w końcu niech pokaże charakter, bo ciągle taki wystraszony na kadrze. Nie potrafi w pełni zaprezentować swoich umiejętności. Dlatego wolę Komendę, inaczej będziemy skazani na Łomacza... Paradoksalnie może być trochę ciężko, ale jest kilka dni na regenerację. W szczególności potrzebne jest to Śliwce, Kaczmarkowi i Leonowi. Nawet bez tej trójki powinniśmy to wygrać. Problemy mogą być z Holandią i Argentyną.
A na pojedynki niskiego Andringi z wysokim zawsze warto czekać, więc popieram. W ostatnim meczu mieli taką samą skuteczność w ataku, ciekawe jak by było teraz?
Warto się jeszcze odnieśc do tych bzdur, że Leon "wreszcie" zagrał tak jak powinien: był już naszym najlepszym graczem na IO21 i ME21, więc należy raczej powiedzieć, że to reszta w końcu się dostosowała do jego wysokiego poziomu.
No rozumiem to i przyjmuje taki argument, ale akurat Zajcew/Travica to bardziej taki przykład jak M'Baye, a Leon trochę podobny do Juantoreny.Diomedea pisze: ↑18 wrz 2023, o 12:56 https://www-old.cev.eu/Competition-Area ... 981&setN=0
Wynika z tego, ze bezposrednich bledow Leona bylo 2.
Wizualnie lepiej niz w (bardzo dobrych) cyfrach, i widac bylo z gry ze byl absolutnym liderem w ataku i duzym zagrozeniem w serwisie.
Cyferki to najbardziej imponujace mial Huber. 19 serwisow w 3 setach, 5 asow, 5 bledow. No kosmita. Ech, nie tak duzo czasu uplynelo od momentu gdy pisalam ze z wychodzacych ze Spaly, z rocznika 98, Huber jest jedynym gotowym do gry w PL. Ale podobnie jak z Semenem, az takiego pulapu sobie nie wyobrazalam.
Z Leonem dla wiekszosci kibicow to ilosc melaniny nie ma znaczenia. Natomiast moze miec pewnego rodzaju wyrzut sumienia, czy ujma na honorze-ze zawodnik nie jest produktem polskiej szkoly siatkarskiej. Inni go wychowali, my korzystamy. Taki Mustafa M'Baye akurat zadnych kontrowersji wsrod kib icow nie budzi, ale jest ten sympatyczny zawodnik gdanszczaninem i produktem gdanskich szkolek siatkarskich.
W koncu zdarzalo sie nam wypominac Wlochom Juantorene i nawet Zajcewa. Rosjanom np Kliuke i wczesniej Muserskiego. Wiec chyba dobrze, ze jak my jedziemy na naturalizowanym graczu to lekkie zazenowanie w nas powstaje.
Leon to raczej podobny przykład co Dick Kooy w kadrze Włoch. Juantorena jest związany z Włochami i zanim zaczął grać w reprezentacji, rozwinął się w tym kraju jako siatkarz i grał przez lata w Serie A. I tam wrócił na koniec kariery, bo to jego druga ojczyzna.hottakesbot pisze: ↑18 wrz 2023, o 13:56No rozumiem to i przyjmuje taki argument, ale akurat Zajcew/Travica to bardziej taki przykład jak M'Baye, a Leon trochę podobny do Juantoreny.Diomedea pisze: ↑18 wrz 2023, o 12:56 https://www-old.cev.eu/Competition-Area ... 981&setN=0
Wynika z tego, ze bezposrednich bledow Leona bylo 2.
Wizualnie lepiej niz w (bardzo dobrych) cyfrach, i widac bylo z gry ze byl absolutnym liderem w ataku i duzym zagrozeniem w serwisie.
Cyferki to najbardziej imponujace mial Huber. 19 serwisow w 3 setach, 5 asow, 5 bledow. No kosmita. Ech, nie tak duzo czasu uplynelo od momentu gdy pisalam ze z wychodzacych ze Spaly, z rocznika 98, Huber jest jedynym gotowym do gry w PL. Ale podobnie jak z Semenem, az takiego pulapu sobie nie wyobrazalam.
Z Leonem dla wiekszosci kibicow to ilosc melaniny nie ma znaczenia. Natomiast moze miec pewnego rodzaju wyrzut sumienia, czy ujma na honorze-ze zawodnik nie jest produktem polskiej szkoly siatkarskiej. Inni go wychowali, my korzystamy. Taki Mustafa M'Baye akurat zadnych kontrowersji wsrod kib icow nie budzi, ale jest ten sympatyczny zawodnik gdanszczaninem i produktem gdanskich szkolek siatkarskich.
W koncu zdarzalo sie nam wypominac Wlochom Juantorene i nawet Zajcewa. Rosjanom np Kliuke i wczesniej Muserskiego. Wiec chyba dobrze, ze jak my jedziemy na naturalizowanym graczu to lekkie zazenowanie w nas powstaje.
Dokładnie, a Mustafa to 100% Polak. Urodził się i wychował w Polsce. Tak jak słusznie zauważyłaś, ma rodziców różnej narodowości, mamę Polkę a tatę Senegalczyka. Naprawdę nie ma sensu wracać już do przeszłości. Leon będzie już w naszej kadrze do końca swojej sportowej kariery, a może nawet dłużej, kto wie. W tamtym okresie była taka sytuacja i takie możliwości, obecnie jest już trochę inaczej, za jakiś czas zajdą inne zmiany. Nie ma sensu tego rozważać. W innych kadrach są podobne sytuacje, dotyczy to nie tylko naszej dyscypliny sportu.Diomedea pisze: ↑18 wrz 2023, o 14:16 Ja to wiem, koledzy zreszta tez. Dlatego napisalam, ze nawet Zajcewa.
Mustafa akurat ma bodajze mame Polke; Nie wiem jak z rodzicami Zajcewa czy Grebennikowa. I nie ma to merytorycznego znaczenie.
Jak ktos przez lata pisal, ze oni korzystaja z naturalizowanych graczy (slusznie czy nie) to sama rozumiesz, ze czuje sie dziwnie.
Inna sprawa, ze pozostaje otwarte pytanie, czy bez Leona potrafilibysmy to zagrac inaczej (jak VNL)- a zwyciesko.
Pewnej odpowiedzi nie ma. Analizujac dyspozycje graczy-raczej nie. Bednorz bez gry, Olek troche wyczerpany. Kamil nie bez powodu nie dostal dluzszego kawalka gry w tych 2 najwazniejszych meczach, widac mimo intensywnej reanimacji trener nie byl 100% pewny mozliwosci ofensywnych. I Fornal slaby w ataku przy siatce.
Leon ma mieszkanie w Warszawie, trenowal z PW w trakcie wolnego w Kazaniu. Inwestowal w Polsce, ma tez klub siatkarski.
O ile dobrze pamietam, to w organizacje jego ucieczki byl wmieszany Grzyb. I Leon razem z kolegami trenowal z Reska w okresie karencji.
Mysle, ze nie ma sensu wracanie do tych starych przepychanek.
Edit:
Na tym samym poziomie to akurat byl i jest-Leal.
Zreszta jakie znaczenie dla identyfikacji z ekipa ma wartosc zawodnika? Rychlicki moze grac dla Wlochow bo jest slabszy? A Gabi?
Szerszen zdecydowal grac dla nas-mial moralne prawo? Moze powinien dostac nakaz gry we Francji? Tam sie uczyl siatkowki do wyjazdu do collegu.
Daj @Szary spokoj, ludzkie losy sa skomplikowane, a Ty raczej nie znasz uczuc i mysli innych.
Tu się zgadzam z hotką. Brednie kompletne. Półfinał 2019 - najlepszy Leon (chyba, że ktoś słuchał Drzyzgi w tym meczu, to tam wszystko było fatalne oprócz Fabianka). Ćwierćfinał IO - najlepszy Leon i Kurek (tu trudno wybrać), półfinał w Spodku - jedyny Leon na poziomie i trochę środek.Leon wreszcie wniósł tyle, ile oczekiwaliśmy, że wniesie.
Anastasi w Perugii zrobił kopię z PL kadry 2012, gdzie forma przyszła za wcześnie ? Ja zdania nie zmieniam na IO do Janusza na rozegraniu potrzeba kogoś, kwestia taka czy z Drzyzgą da się dogadać czy amen rozłąka. Przy byle kontuzji Janusza, Łomacz już nie dojeżdza wyraźnie. Nawet spasiony Drzyzga daje dokładniejsze świeczki niż numer 2 obecny na rozegraniu. Kwestia może Firlej dojedzie. Bo raczej nikogo młodego z juniorów nie ma ? Bo na ataku za Kurka jest nawet taki Dulski. Tak poważnie Kubiak nie planuje wracać do +ligi za jakiś czas ?ciorny17 pisze: ↑18 wrz 2023, o 20:42 Jakbym zasnął w środę a obudził się dzisiaj, to pomyślałbym, czytając niektórych userów, że Leon na plecach w pojedynkę przeprowadził nas przez półfinał i sam zagrał przeciwko Włochom, ale później uświadamiam sobie, że to wyznawcy jego kościoła i jednak mam inny obraz.
Jednak do meritum. Dyletant, wypisałeś monster mecze Leona (a w zasadzie całe IO w Tokio można takim nazwać), to się zastanówmy czemu nie było tam sukcesu? Ano nie było, bo reszta nie dojechała (poza Kurkiem w Tokio) oraz profile graczy na boisku nie pasowały pod to, aby uwydatnić wiodące cechy Leona. Po i w trakcie IO było pisane, że fatalnie gramy w bloku i słabiutko blok-obrona. No hej, jak weźmiemy pod uwagę fakt, że wówczas poza Semeniukiem, to reszta przyjmujących, w tym sam Leon, w bloku wyglądała gorzej, niż najsłabszy w tym elemencie obecnie w kadrze Śliwka, to mamy jeden powód. Drugi, to nie da się nawet na tej samej skali, mówiąc dalej o bloku, zestawić Drzyzgę z Januszem. Kurek też jakoś nie jest gigantem w tym elemencie. Dodatkowo obrona, gdzie jeszcze mamy Nowakowskiego kosztem Hubera.
Dlaczego Leon, pomimo lepszych cyfr w Perugii nie ma w zasadzie nic znaczącego po tym sezonie? Ano bo i on i reszta nie dojechała fizycznie plus słabiutka organizacja gry. Przecież w półfinale LM i meczach z Mediolanem, przyjmujący i Zaksy i zespołu Piazzy jechali przez prostą z lewego blok-aut aż huczało. Giannelli może i ma bardzo dobry blok, ale na części, jak to mawia Drzyzga plastycznej, jest jak Muzaj. W sumie tam każdy jest jak Muzaj. Bo system.
Sam pisałem w niedzielę, że Leon zasłużył jak najbardziej na MVP. Jednak teraz tyrady jego fanów, a może i psychofanów są co najmniej groteskowe. Jak wspomniałem, sam Śliwka to tak od 2021 ze 3 razy nam mordy zamykał. Kurek przez całą karierę kadrową licząc od 2009 roku też jakąś absurdalną ilość. Kubiak miał nam zamknąć, ale nawet wystartowanie z mordą do Urnauta w przedostatnim meczu w swojej kadrowej karierze nic nie dało. Jeśli nawet powszechnie krytykowany tutaj na forum Konarski czy Muzaj , odpowiednio w pierwszym meczu Nysy czy Skry, nastukają po 40 punktów, też nam mord nie zamkną, bo to jest sport. A nic głupszego nie wymyślono jak równie debilne określenie "jesteś tak dobry jak twój ostatni mecz".
A po co? Żeby zawalić jakiejś drużynie sezon i skończyć w statystykach za Kogutem? Tak przynajmniej w lidze zostawił po sobie "dobre wrażenie" i szkoda je psuć. Już w Japonii chyba 2 sezony temu, jak grał tam też Kvalen, to Norweg robił lepsze liczby od Michała, więc sobie odpowiedz kogo i jak Michał by wzmocnił. Wcale się więc nie dziwię, że woli robić kasę w Azji.knightrider pisze: ↑18 wrz 2023, o 22:56 Tak poważnie Kubiak nie planuje wracać do +ligi za jakiś czas ?
Jaki argument? Chłop wszedł przy 10 punktowej przewadze z Macedonią czy tam z czymś i musiał wracać Janusz dokończyć partię. To skąd pomysł, że On wejdzie w półfinale Igrzysk i zagra coś mądrego?
Hm a w jakim stopniu postawienie na Lukasza przy niedysponowanym Kurku udowadnia ze Grbic ma racje stawiajac na Lomacza jako dwojke?Arw165 pisze: ↑19 wrz 2023, o 07:48 Em, Grbic od początku stawiał na Łukasza, choć był za to krytykowany rok temu i w tym również. Mówił, że on i Kurek mają w sobie to coś, czym wieku było załamanych... jeżeli uznajemy, że Kaczmarek się dobrze spisał w tym roku, nawet z nawiązką, bo w charakterze jedynki, to więcej powinniśmy przypisywać tu kompetencjom Grbicia niż szczęściu.
Łukasz nie gra w kadrze, bo jest z Zaksy, tylko przede wszystkim gra i w zaksie i w kadrze, bo na odpowiednie umiejętności. W tę stronę wolałabym iść.
Co najmniej 3 posty przed Twoim jest o Lomaczu.