Mistrzostwa Europy w piłce siatkowej kobiet 2009
Re: Mistrzostwa Europy w piłce siatkowej kobiet 2009
No nie
Genialny Makowski
Wystraszony jak mysz na widok kocura, a zawodniczkom mydli oczy, że "nic się nie stalo"
dreamer
Genialny Makowski
Wystraszony jak mysz na widok kocura, a zawodniczkom mydli oczy, że "nic się nie stalo"
dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
- lucass90
- Korespondent
- Posty: 7799
- Rejestracja: 1 wrz 2007, o 16:42
- Płeć: M
- Lokalizacja: Częstochowa / Gdańsk
- Kontakt:
Re: Mistrzostwa Europy w piłce siatkowej kobiet 2009
dreamer pisze:No nie
Genialny Makowski
Wystraszony jak mysz na widok kocura, a zawodniczkom mydli oczy, że "nic się nie stalo"
dreamer
No nie, co za amator... Przecież każdy wie, że w takim momencie powinien powiedzieć "i tak to przegracie, za słabe jesteście"...
AZS CZĘSTOCHOWA!
Re: Mistrzostwa Europy w piłce siatkowej kobiet 2009
najlepiej to krytykować siedząc w ciepłym foteliku nie ma codreamer napisał(a):
No nie
Genialny Makowski
Wystraszony jak mysz na widok kocura, a zawodniczkom mydli oczy, że "nic się nie stalo"
dreamer
A tak poza tym to dlaczego po zdobyciu złota przez naszych na ME zniknąłeś na tydzień z forum??? Nie było pewnie kogo krytykować.................
Re: Mistrzostwa Europy w piłce siatkowej kobiet 2009
BRAWO!!!
No to teraz z ciekwością posłucham i poczytam ekspertów: Andrzeja "Nie mogę na to patrzeć" Niemczyka, Alojzego "Nie ma siły ognia" Świderka i reszty...
Bardzo ciężki mecz ale dobrze zagrany. Brawa dla Bułgarek za świetny mecz, szczególnie w obronie.
No i wielkie piwo dla Holenderek, ale my też wygraliśmy z Rosją!
No to teraz z ciekwością posłucham i poczytam ekspertów: Andrzeja "Nie mogę na to patrzeć" Niemczyka, Alojzego "Nie ma siły ognia" Świderka i reszty...
Bardzo ciężki mecz ale dobrze zagrany. Brawa dla Bułgarek za świetny mecz, szczególnie w obronie.
No i wielkie piwo dla Holenderek, ale my też wygraliśmy z Rosją!
Re: Mistrzostwa Europy w piłce siatkowej kobiet 2009
pfff... piszesz że zniknął z forum o człowieku, który od początku pracy Castellaniego z kadrą był przekonany że stać ich na sukces... piszesz to o kimś kto przez cały okras trwania mistrzostw europy wypisał niezliczoną ilość pochwał dla zawodników i trenera...Lynn pisze:najlepiej to krytykować siedząc w ciepłym foteliku nie ma codreamer napisał(a):
No nie
Genialny Makowski
Wystraszony jak mysz na widok kocura, a zawodniczkom mydli oczy, że "nic się nie stalo"
dreamer
A tak poza tym to dlaczego po zdobyciu złota przez naszych na ME zniknąłeś na tydzień z forum??? Nie było pewnie kogo krytykować.................
Poza tym tylko kompletny ignorant wziąłby post Dreamera o Makowskim za krytykę trenera...
Co do Panów którzy besztali ludzi którzy krytykowali dziewczyny po pierwszych spotkaniach zaznaczam, że ta krytyka się im absolutnie należała... tak samo jak pochwała za mecze z Belgią i Rosją... bo grały beznadziejnie... niestety w meczu z Bułgarią wróciły do tej słabej gry, ale w porę się otrząsnęły... nie ma co wrzucać na tych którzy krytykowali, bo krytyka była jak najbardziej zasłużona...
Ostatnio zmieniony 1 paź 2009, o 21:45 przez Arff, łącznie zmieniany 1 raz.
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
Re: Mistrzostwa Europy w piłce siatkowej kobiet 2009
Powtarzam się ale jeszcze raz dziękujmy Holenderkom, że nie trzeba było wygrać tego meczu 3:0. Brawo jednak za walkę i nieustępliwość do końca i zwycięstwo mimo nienajepsdzego dzisiaj dnia. Od półfinałów mamy już jakby nowy turniej i to co za nami już się nie liczy. Tam może się już zdarzyć absolutnie wszystko, pod warunkiem rzecz jasna, że zagramy tak jak z Rosją a nie taj jak np. dzisiaj. Co do par półfinałowych to właściwie życzyć możemy sobie "mniejszego" zła - ja wolałbym mimo wszystko Holenderki, bo te mogą być zanadto pewne siebie po serii zwycięstw nad nami. Włoszki są raczej za silne.
PS
"Ekspertkę" Niemczyk zaczynają też "lubić" nie tylko na tym forum ale i na innych portalach. Cytat ponownie za zczuba.pl
Tomasz Swędrowski mówi. A po nim... to echo? Nie, to tylko Małgorzata Niemczyk-Wolska mówiąca dokładnie to samo.
PS
"Ekspertkę" Niemczyk zaczynają też "lubić" nie tylko na tym forum ale i na innych portalach. Cytat ponownie za zczuba.pl
Tomasz Swędrowski mówi. A po nim... to echo? Nie, to tylko Małgorzata Niemczyk-Wolska mówiąca dokładnie to samo.
Re: Mistrzostwa Europy w piłce siatkowej kobiet 2009
Męki jak na sali porodowej ale ostatecznie udało się coś tam spłodzić
Jak dla mnie słabo dziś Sadurek i Zenik . Ta pierwsza nie tyle niedokładnie co troszkę nie te wybory w danych momentach. Mariolka jak na siebie dzisiaj jakoś "drewniano" w przyjęciu i w obronie też niewiele.
Zwycięzców jednak się nie sądzi i brawa dla zespołu za ten już jakiś sukces... (swoją drogą tak a propos dlaczego nie ma w studio już od chyba 2 meczów treneiro Niemczyko ? ) No ale duuuży ukłon dla Holenderek..
..a odnośnie Makowskiego - mnie tam bardzo się podoba jego praca na czasie.
pozdrawiam
edit: I MAMY POMARAŃCZE
Jak dla mnie słabo dziś Sadurek i Zenik . Ta pierwsza nie tyle niedokładnie co troszkę nie te wybory w danych momentach. Mariolka jak na siebie dzisiaj jakoś "drewniano" w przyjęciu i w obronie też niewiele.
Zwycięzców jednak się nie sądzi i brawa dla zespołu za ten już jakiś sukces... (swoją drogą tak a propos dlaczego nie ma w studio już od chyba 2 meczów treneiro Niemczyko ? ) No ale duuuży ukłon dla Holenderek..
..a odnośnie Makowskiego - mnie tam bardzo się podoba jego praca na czasie.
pozdrawiam
edit: I MAMY POMARAŃCZE
Ostatnio zmieniony 1 paź 2009, o 21:50 przez maksik, łącznie zmieniany 1 raz.
To the world you may be one person, but to one person you may be the world
Re: Mistrzostwa Europy w piłce siatkowej kobiet 2009
Wanio: "A więc [w półfinałach] gramy z Polską"
...
Re: Mistrzostwa Europy w piłce siatkowej kobiet 2009
Czyli tak jak chciałem gramy z Holenderkami chociaż faworytem nie będziemy ale Holenderki mogą wyjść za pewne siebie co moim zdaniem Włoszkom by się nie przytrafiło.
Re: Mistrzostwa Europy w piłce siatkowej kobiet 2009
Brawo laski!
PS.Czym mi się tylko zdaje, że organizatorzy ME oszukują w frekwecjach na meczach Polek?13,500 ludzi na hali, a było jeszcze sporo wolnych miejsc.Zdawało mi się, że 13,5k to ABSOLUTNY MAX tutaj.
PS.Czym mi się tylko zdaje, że organizatorzy ME oszukują w frekwecjach na meczach Polek?13,500 ludzi na hali, a było jeszcze sporo wolnych miejsc.Zdawało mi się, że 13,5k to ABSOLUTNY MAX tutaj.
\
Re: Mistrzostwa Europy w piłce siatkowej kobiet 2009
Zawsze, w każdej hali w każdym kraju nagina się ilość kibiców. Nawet te 1XX w Turcji było naginane.hugo pisze:Brawo laski!
PS.Czym mi się tylko zdaje, że organizatorzy ME oszukują w frekwecjach na meczach Polek?13,500 ludzi na hali, a było jeszcze sporo wolnych miejsc.Zdawało mi się, że 13,5k to ABSOLUTNY MAX tutaj.
...
Re: Mistrzostwa Europy w piłce siatkowej kobiet 2009
No to będziemy mieć ponowne spotkanie przeciw Holenderkom.
Kapitalne obrony Bułgarek dziś. Wybór zawodniczek atakujących po naszej stronie podczas rozegrania nie najszczęśliwszy. Było tak wczoraj, było dziś... Obawiam się tego nieco.
Kapitalne obrony Bułgarek dziś. Wybór zawodniczek atakujących po naszej stronie podczas rozegrania nie najszczęśliwszy. Było tak wczoraj, było dziś... Obawiam się tego nieco.
To co oczywiste, przeczytaj jeszcze raz.
Re: Mistrzostwa Europy w piłce siatkowej kobiet 2009
Bez przesady na meczu Rosja - Serbia na ME siatkarzy na pewno było 175 kibiców.Przecież mogli napisać 400-500 i tak nikt by nie zauważył.Nagor pisze:Zawsze, w każdej hali w każdym kraju nagina się ilość kibiców. Nawet te 1XX w Turcji było naginane.hugo pisze:Brawo laski!
PS.Czym mi się tylko zdaje, że organizatorzy ME oszukują w frekwecjach na meczach Polek?13,500 ludzi na hali, a było jeszcze sporo wolnych miejsc.Zdawało mi się, że 13,5k to ABSOLUTNY MAX tutaj.
Mnie zastanawia, że pojemność max hali to 13,5k, a dziś było tyle i na oko 500 - 1000 pustych miejsc.
\
-
- Posty: 89
- Rejestracja: 11 paź 2008, o 23:49
- Płeć: M
Re: Mistrzostwa Europy w piłce siatkowej kobiet 2009
Takie mecze są bardzo trudne do grania. Polacy, ze swym sangwinizmem, hurraoptymizmem, dojutrkowością itd. niezbyt dobrze radzą sobie w meczach, o których się mówi: no to teraz tylko wygrać z X-inskimi i jesteśmy w półfinale. Taką sytuację przeżył z kobietami s.p. H. Wagner. Pokonał ZSRR i potrzebował seta w kolejnym meczu. Nie ugrał. Dlatego szczególnie duże gratulacje. Ciężar meczu był wyraźnie widoczny ale go zespół udźwignął.
Czy ktoś może tu jest na tyle w tych sprawach oblatany, że wyjaśni mi, co mogła mieć na myśli sprawozdawca meczu mówiąc, że Ania Barańska "rozjechała się"?
Czy ktoś może tu jest na tyle w tych sprawach oblatany, że wyjaśni mi, co mogła mieć na myśli sprawozdawca meczu mówiąc, że Ania Barańska "rozjechała się"?
Re: Mistrzostwa Europy w piłce siatkowej kobiet 2009
Holandia i Włochy to zespoły porównywalne, choć ja skłaniam się ku teorii, że jednak lepsze są Włoszki. W obydwóch zespołach po przekątnej szaleją atakujące (Flier i Aguero), na środku siatki przewaga Włoszek wydaje się znaczna (Gioli, Barazza oraz Wensink, Visser), kolejny plus na korzyść Italii na rozegraniu (Lo Bianco i wyjątkowo niedokładna wczoraj K. Staelens).
Może powtórzy się sytuacja sprzed dwóch lat, gdy w grupie najpierw wygraliśmy łatwo z Serbią, potem wygrywając z Holandią wyrzuciliśmy pomarańczowe z turnieju i otworzyliśmy drzwi do półfinału Serbkom, które nic nie robiąc sobie z grupowej porażki bez problemu zlały nas w półfinale. Może w tym roku to my przejmiemy rolę Serbii sprzed dwóch lat?
Z ciekawości zapytam jak wygląda sprawa z biletami na półfinały i finały? Mam to szczęście, że bilety na całą rundę finałową spokojnie kurzą się na mojej półce od maja Mam tylko nadzieję, że odbioru meczu i zmagań siatkarek w niepolskich meczach nie popsuje żenujący idiota z mikrofonem (zapewne urodzony w Bełchatowie, tam takie żenujące klimaty to standard), który skutecznie robił z siebie palanta podczas wczorajszego meczu Holandia - Rosja. Liczę również na to, że tzw. najlepsi kibice przestaną w końcu trąbić i robić na sali cyrk. Osobiście marzy mi się, aby na przykład podczas meczu publiczność zdobyła się na spontaniczny gest i sama, bez pomocy i nakazu sterujących publicznością niczym małpami wodzirejów odśpiewała a'capella hymn narodowy.
Taką siatkówkę aż chce się oglądac, w dwóch meczach więcej obron, wymian i emocji niż w całym męskim turnieju.
Może powtórzy się sytuacja sprzed dwóch lat, gdy w grupie najpierw wygraliśmy łatwo z Serbią, potem wygrywając z Holandią wyrzuciliśmy pomarańczowe z turnieju i otworzyliśmy drzwi do półfinału Serbkom, które nic nie robiąc sobie z grupowej porażki bez problemu zlały nas w półfinale. Może w tym roku to my przejmiemy rolę Serbii sprzed dwóch lat?
Z ciekawości zapytam jak wygląda sprawa z biletami na półfinały i finały? Mam to szczęście, że bilety na całą rundę finałową spokojnie kurzą się na mojej półce od maja Mam tylko nadzieję, że odbioru meczu i zmagań siatkarek w niepolskich meczach nie popsuje żenujący idiota z mikrofonem (zapewne urodzony w Bełchatowie, tam takie żenujące klimaty to standard), który skutecznie robił z siebie palanta podczas wczorajszego meczu Holandia - Rosja. Liczę również na to, że tzw. najlepsi kibice przestaną w końcu trąbić i robić na sali cyrk. Osobiście marzy mi się, aby na przykład podczas meczu publiczność zdobyła się na spontaniczny gest i sama, bez pomocy i nakazu sterujących publicznością niczym małpami wodzirejów odśpiewała a'capella hymn narodowy.
Taką siatkówkę aż chce się oglądac, w dwóch meczach więcej obron, wymian i emocji niż w całym męskim turnieju.
Re: Mistrzostwa Europy w piłce siatkowej kobiet 2009
Myślę że brak zarówno mojego jak i komentarza pozostałych użytkowników będzie doskonałym postawieniem sprawy, kto jest w tym wypadku idiotą...Mam tylko nadzieję, że odbioru meczu i zmagań siatkarek w niepolskich meczach nie popsuje żenujący idiota z mikrofonem (zapewne urodzony w Bełchatowie, tam takie żenujące klimaty to standard)
Za to multum anemicznych ataków prosto w łapki obrońców i przed siebie w blok...Taką siatkówkę aż chce się oglądac, w dwóch meczach więcej obron, wymian i emocji niż w całym męskim turnieju.
Miałem o tym nie pisać bo zwycięzców się nie sądzi, ale niestety kolega Conrados zmusił mnie do podjęcia oręża argumentu, swoją dziecinną wypowiedzią...
Polski zagrały wczoraj żenująco słabo w ataku... i to nie dlatego, że nie potrafiły się przebić przez blok, co można by było wytłumaczyć słaby rozegraniem, ew. bardzo dobrą grą Bułgarek w bloku, zdarzyło się coś gorszego, bo Polki nie potrafiły przebić się przez obronę rywalek ... otóż Bułgarki nauczone doświadczeniem z poprzednich meczów naszych byłych złotek, wyciągnęły wnioski, że niskie i chuderlawe Polki nie maja siły żeby mocno uderzyć w 9ty metr, dlatego ściągają piłkę, żeby ta jak najszybciej dotknęła parkietu, postanowiły więc bardzo blisko podejść w obronie i na 4-5tym metrze bronić ataki Polek... jakież było zdziwienie naszych dziewczyn kiedy w pewnym momencie, praktycznie każda piłka lądowała w rękach Bułgarek, a więcej punktów zdobywaliśmy zagrywając, blokując, bądź obijając blok rywalek...bo wszystkie mocne ataki w 4-5 metr szły proste w ręce Bułgarek, a kiedy dziewczyny chciały coś zmienić i nie ściągać piłki, ataki były tak słabe, że i tak mogły być łatwo bronione, niestety okazało się że taktyka naszych przeciwniczek była rewelacyjna i w pewnym momencie Polki były bezradne... gdyby Bułgarkom starczyło siły grać tak przez całe sety, a nie tylko na początku, to Polski niechybnie przegrałyby ten mecz...
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
Re: Mistrzostwa Europy w piłce siatkowej kobiet 2009
Arff pisze: Za to multum anemicznych ataków prosto w łapki obrońców i przed siebie w blok...
Miałem o tym nie pisać bo zwycięzców się nie sądzi, ale niestety kolega Conrados zmusił mnie do podjęcia oręża argumentu, swoją dziecinną wypowiedzią...
Mężczyżni za to nigdy nie atakują w obrońców i przed siebie. Kolego dorosły Arff, kolega dorosły nie wie, że "De gustibus non est disputandum"? Polecam tę maksymę. Jeśli jej wcześniej nie znałeś, bardzo się cieszę, że poznałeś ją przy moim skromnym udziale.
Gdyby, gdyby, gdyby.... Gdyby Włoszki nie przegrały z Bułgarią, Polki nie byłyby podwójnymi Mistrzyniami Europy , gdyby Hiszpanie skończyli atak na mecz w 5. secie, nie wiadomo czy Polacy później zdobyliby tytuł, gdyby, gdyby, gdyby, gdyby. Do jutra możemy sobie tak gdybać i nic z tego gdybania nie wyniknie. Za pomocą magicznego słowa GDYBY można wysnuć każdą, nawet najbardziej bezsensowną teorię i nikt nie będzie mógł jej zakwestionować. Może zatem nie gdybajmy, a skupmy się na faktach?Arff pisze:gdyby Bułgarkom starczyło siły grać tak przez całe sety, a nie tylko na początku, to Polski niechybnie przegrałyby ten mecz...
Re: Mistrzostwa Europy w piłce siatkowej kobiet 2009
pisząc "dziecinna wypowiedź" miałem na myśli przytoczenie przez Ciebie zawyżonego współczynnika urodzeń idiotów w mieście Bełchatów... myślę, że takowy współczynnik dla dla skali makro jest wystarczająco, wręcz niepokojąco, wysoki żeby go sztucznie nie aprecjonować dla konkretnej jednostki miejskiej...
W tym wypadku jednak, chodzi mi o to, że inni przeciwnicy na pewno też zauważyli tą taktykę, co może być bardzo niekorzystne dla naszej drużyny w kolejnych meczach... nigdy nie umniejszam wygranej i tym razem też nie mam zamiaru, bo Polki bardzo dobrze zagrały w zagrywce i bloku, co dało im zwycięstwo... zachwalam jednak taktykę rywalek bo prawie im się udało...Gdyby, gdyby, gdyby.... Gdyby Włoszki nie przegrały z Bułgarią, Polki nie byłyby podwójnymi Mistrzyniami Europy , gdyby Hiszpanie skończyli atak na mecz w 5. secie, nie wiadomo czy Polacy później zdobyliby tytuł, gdyby, gdyby, gdyby, gdyby. Do jutra możemy sobie tak gdybać i nic z tego gdybania nie wyniknie. Za pomocą magicznego słowa GDYBY można wysnuć każdą, nawet najbardziej bezsensowną teorię i nikt nie będzie mógł jej zakwestionować. Może zatem nie gdybajmy, a skupmy się na faktach?
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
Re: Mistrzostwa Europy w piłce siatkowej kobiet 2009
Arff pisze:pisząc "dziecinna wypowiedź" miałem na myśli przytoczenie przez Ciebie zawyżonego współczynnika urodzeń idiotów w mieście Bełchatów... myślę, że takowy współczynnik dla dla skali makro jest wystarczająco, wręcz niepokojąco, wysoki żeby go sztucznie nie aprecjonować...
Arff, zapytam wprost. Czy odpowiada Ci zatem bełchatowski model widowiska siatkarskiego polegający na tym, że głównymi aktorami meczu są bynajmniej nie sportowcy, lecz gosć z mikrofonem podłączonym z aparaturą na setki decybeli z uporem maniaka krzyczący do owego mikrofonu co popadnie np; RAZ, DWA, TRZY czy jak wczoraj HOLLAND i sterujący publicznośćią niczym marionetkami? Mnie się to bardzo nie podoba, jest dla mnie idiotyczne i żenujące zarazem. Szkoda, że taki model ma swoje naśladownictwo na meczach mistrzowskich.
Re: Mistrzostwa Europy w piłce siatkowej kobiet 2009
widać nie do końca trzymasz się maksymy, którą przecież osobiście przytoczyłeś... model bełchatowski wcale nie jest taki jak piszesz... widziałem kibiców Skry w akcji poza halą Energia (na zeszłorocznym PP w Kielcach) i byłem pod ogromnym wrażeniem determinacji z jaką jeszcze godzinę po finale śpiewali przed halą przyśpiewki kibicowskie wszelkiej maści... wcale nie gorsze od tych z Częstochowy, Kalisza, Kędzierzyna, Jastrzębia czy Olsztyna... aż chciało się do nich przyłączyć... do tego byli bardzo życzliwi i chętnie przyjmowali osoby postronne jak chcieli się pobawić z nimi... i odpowiem: TAK odpowiada mi taki model kibicowania
Do tego dodam że nie jest dziecinnym mieć swoje zdanie, ale nazywać idiotami tych którzy to zdanie mają odmienne... i o to konkretnie chodziło mi w mojej wypowiedzi...
Do tego dodam że nie jest dziecinnym mieć swoje zdanie, ale nazywać idiotami tych którzy to zdanie mają odmienne... i o to konkretnie chodziło mi w mojej wypowiedzi...
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
Re: Mistrzostwa Europy w piłce siatkowej kobiet 2009
Arff, ja nie mowię o kibicach Skry. Zwracam uwagę na jednego człowieka w hali bełchatowskiej, który bardzo skutecznie obrzydza odbiór widowiska siatkarskiego. Wszystko byłoby ok, gdyby nie jego okrzyki RAZ DWA TRZY i sterowanie publicznością w stylu: rączki do góry, klaszczemy. Teraz nie klaszczemy, teraz śpiewamy itd. W większości hal są tacy jegomoście, jednak ten w Bełchatowie zdcydowanie wg mnie przesadza i niestety psuje nawet najlepsze widowisko. Byłem kilka razy w Bełchatowie i szczerze dziwię się dlaczego KK Skry po prostu nie zrobi wszystkiego, by tego człowieka z hali się zwyczajnie pozbyć. Jestem pewien, że na braku obecności Dj Ucho w hali Energia skorzystaliby wszyscy, od widzów w hali zaczynając, na odbiorach przed TV kończąc.Arff pisze:widać nie do końca trzymasz się maksymy, którą przecież osobiście przytoczyłeś... model bełchatowski wcale nie jest taki jak piszesz... widziałem kibiców Skry w akcji poza halą Energia (na zeszłorocznym PP w Kielcach) i byłem pod ogromnym wrażeniem determinacji z jaką jeszcze godzinę po finale śpiewali przed halą przyśpiewki kibicowskie wszelkiej maści... wcale nie gorsze od tych z Częstochowy, Kalisza, Kędzierzyna, Jastrzębia czy Olsztyna... aż chciało się do nich przyłączyć... do tego byli bardzo życzliwi i chętnie przyjmowali osoby postronne jak chcieli się pobawić z nimi... i odpowiem: TAK odpowiada mi taki model kibicowania
Do tego dodam że nie jest dziecinnym mieć swoje zdanie, ale nazywać idiotami tych którzy to zdanie mają odmienne... i o to konkretnie chodziło mi w mojej wypowiedzi...
Tyle o innych wątkach - wracamy do wątku głównego czyli meczu naszego zespolu!
Re: Mistrzostwa Europy w piłce siatkowej kobiet 2009
Ktoś gdzieś pisał, że Polacy zawyżyli frekwencję w Atlas Arenie... no więc podaje tekst z rosyjskich mediów:
Nie wiem... to może jakiś błąd tłumacza... ale jeśli nie to Ruskie nieźle pojechaliHolenderki, niesione dopingiem 16-tysięcznej Atlas-Areny w Łodzi, która przemalowała się na kolor pomarańczowy, wściekle walczyły z Rosjankami, choć im samym nic nie było już potrzebne - Holandia wcześniej zapewniła sobie pierwsze miejsce w grupie E" - pisze gazeta.
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
-
- Posty: 89
- Rejestracja: 11 paź 2008, o 23:49
- Płeć: M
Re: Mistrzostwa Europy w piłce siatkowej kobiet 2009
Wychodzi na to, że we Wrocławiu grała najsilniejsza grupa (3 drużyny w I szóstce klasyfikacji) a Polki w tylko nieco słabszej (dwa zespoły w szóstce). Ale o prawdziwym złocie zawsze mówi się w kontekście oczyszczania w ogniu.
W finale i o brąz zobaczymy boje zespołów prowadzonych przez Włochów ze szkoleniowcami innych nacji.
Nasz zespół poddany "obróbce skrawaniem" wychodzi z tego ciężkiego turnieju z tarczą. Te kobitki i sztab są niesamowici.
Udanego odpoczynku dziś i jutro kolejna bitwa. Bo jak pokazały ostatnie mecze, tu trzeba się bić, żeby coś ugrać. Innej drogi nie ma.
Co do komentarzy, że dziewczynom i trenerem należały się cięgi po przegranych lub słabszych meczach. Kampanię można ocenić tylko po jej zakończeniu. W wielu wojnach ostatecznie wygranych, zwycięzca przegrał jakąś bitwę. Niech to będzie nauczką. Choć pamiętamy ponoć tylko kilka tygodni ...
W finale i o brąz zobaczymy boje zespołów prowadzonych przez Włochów ze szkoleniowcami innych nacji.
Nasz zespół poddany "obróbce skrawaniem" wychodzi z tego ciężkiego turnieju z tarczą. Te kobitki i sztab są niesamowici.
Udanego odpoczynku dziś i jutro kolejna bitwa. Bo jak pokazały ostatnie mecze, tu trzeba się bić, żeby coś ugrać. Innej drogi nie ma.
Co do komentarzy, że dziewczynom i trenerem należały się cięgi po przegranych lub słabszych meczach. Kampanię można ocenić tylko po jej zakończeniu. W wielu wojnach ostatecznie wygranych, zwycięzca przegrał jakąś bitwę. Niech to będzie nauczką. Choć pamiętamy ponoć tylko kilka tygodni ...
Re: Mistrzostwa Europy w piłce siatkowej kobiet 2009
yyyyyyy...... przytyła???Jan Solarek pisze:Czy ktoś może tu jest na tyle w tych sprawach oblatany, że wyjaśni mi, co mogła mieć na myśli sprawozdawca meczu mówiąc, że Ania Barańska "rozjechała się"?
Już na temat DJ Ucho i dalszego tematu z tym związanego trochę było, łącznie z tym o czym niedawno pisałem że duet Kułaga - Magiera rozpoczął ten festyn za co moim zdaniem należy im się spory szacun bo jako tako ta mniej charyzmatyczna część kibiców (tak - to też KIBICE) nie znająca tych "prawdziwych" pieśni i przyśpiewek nauczyła się dopingować i wg mnie jest ok. To że formy "pochodne" duetu K/M robią już w niektórych miejscach z tego małą szopkę to nic innego jak szukanie oryginalności i tyle..Conrados pisze:Osobiście marzy mi się, aby na przykład podczas meczu publiczność zdobyła się na spontaniczny gest i sama, bez pomocy i nakazu sterujących publicznością niczym małpami wodzirejów odśpiewała a'capella hymn narodowy.
Ale a propos zacytowanego fragmentu.. na muzyce znam się dość dobrze choć muzykiem nie jestem ale jestem w stanie w 100% stwierdzić że przy 13 tysiącach osób ciężko by było żeby sami równo weszli i zaśpiewali chociażby STO LAT a co dopiero hymn narodowy. Przecież śpiewają a'capella ale jakiś "dyrygent" i w tym przypadku kawałek nagrania musi ich naprowadzić w tonację i rytm. Tak to by była padaka.
Jak zliczyli wszystkie pozostałe drużyny, sprzątaczki, ochronę, bileterki i pana Mietka od wyłączenia światła to może i tak...Arff pisze:Ktoś gdzieś pisał, że Polacy zawyżyli frekwencję w Atlas Arenie... no więc podaje tekst z rosyjskich mediów:
Holenderki, niesione dopingiem 16-tysięcznej Atlas-Areny w Łodzi, która przemalowała się na kolor pomarańczowy, wściekle walczyły z Rosjankami, choć im samym nic nie było już potrzebne - Holandia wcześniej zapewniła sobie pierwsze miejsce w grupie E" - pisze gazeta.
Ostatnio zmieniony 2 paź 2009, o 16:05 przez maksik, łącznie zmieniany 1 raz.
To the world you may be one person, but to one person you may be the world
Re: Mistrzostwa Europy w piłce siatkowej kobiet 2009
Byłem wczoraj w Atlas Arenie ( podobnie jak na pucharowych meczach Skry rozgrywanych w Łodzi ) i muszę poprzeć Conradosa. Kto wpadł na pomysł by do zorganizowania dopingu wystawić takiego "zapiewajłę".Conrados pisze:Arff, ja nie mowię o kibicach Skry. Zwracam uwagę na jednego człowieka w hali bełchatowskiej, który bardzo skutecznie obrzydza odbiór widowiska siatkarskiego. Wszystko byłoby ok, gdyby nie jego okrzyki RAZ DWA TRZY i sterowanie publicznością w stylu: rączki do góry, klaszczemy. Teraz nie klaszczemy, teraz śpiewamy itd. W większości hal są tacy jegomoście, jednak ten w Bełchatowie zdcydowanie wg mnie przesadza i niestety psuje nawet najlepsze widowisko. Byłem kilka razy w Bełchatowie i szczerze dziwię się dlaczego KK Skry po prostu nie zrobi wszystkiego, by tego człowieka z hali się zwyczajnie pozbyć. Jestem pewien, że na braku obecności Dj Ucho w hali Energia skorzystaliby wszyscy, od widzów w hali zaczynając, na odbiorach przed TV kończąc. (...)Arff pisze:widać nie do końca trzymasz się maksymy, którą przecież osobiście przytoczyłeś... model bełchatowski wcale nie jest taki jak piszesz... widziałem kibiców Skry w akcji poza halą Energia (na zeszłorocznym PP w Kielcach) i byłem pod ogromnym wrażeniem determinacji z jaką jeszcze godzinę po finale śpiewali przed halą przyśpiewki kibicowskie wszelkiej maści... wcale nie gorsze od tych z Częstochowy, Kalisza, Kędzierzyna, Jastrzębia czy Olsztyna... aż chciało się do nich przyłączyć... do tego byli bardzo życzliwi i chętnie przyjmowali osoby postronne jak chcieli się pobawić z nimi... i odpowiem: TAK odpowiada mi taki model kibicowania
Do tego dodam że nie jest dziecinnym mieć swoje zdanie, ale nazywać idiotami tych którzy to zdanie mają odmienne... i o to konkretnie chodziło mi w mojej wypowiedzi...
Totalna wiocha, a te jego wstawki o głośniejszym dopingu tak by słyszno w Łodzi na Piotrkowskiej, to darcie głosu do mikrofonu paru przygotowanych wcześniej "zestawów" ( identycznych zresztą jak na łódzkich meczach Skry ), zepsuło - przynajmniej mnie - całą radość delektowania się dwoma zwycięstwami. Odetchnąłem dopiero, gdy wyłączył mikrofon...
Dziesiąte miejsce w typerze F1 sezonu 2016 portalu v10.pl
Re: Mistrzostwa Europy w piłce siatkowej kobiet 2009
Na początku meczu trybuny były zajęte ( tak oceniam ) co najwyżej w 35-40%. Później ludzie stopniowo dochodzili, ale pisanie choćby o 10 tysiącach też będzie sporą przesadą.Arff pisze:Ktoś gdzieś pisał, że Polacy zawyżyli frekwencję w Atlas Arenie... no więc podaje tekst z rosyjskich mediów:Nie wiem... to może jakiś błąd tłumacza... ale jeśli nie to Ruskie nieźle pojechaliHolenderki, niesione dopingiem 16-tysięcznej Atlas-Areny w Łodzi, która przemalowała się na kolor pomarańczowy, wściekle walczyły z Rosjankami, choć im samym nic nie było już potrzebne - Holandia wcześniej zapewniła sobie pierwsze miejsce w grupie E" - pisze gazeta.
Wolne miejsca na trybunach prześwitywały też na meczu Polek nie wspominając o całkowitej pustce na płycie po lewej stronie hali ( patrząc od strony kamer telewizyjnych ).
Dziesiąte miejsce w typerze F1 sezonu 2016 portalu v10.pl
Re: Mistrzostwa Europy w piłce siatkowej kobiet 2009
Jeśli się nie mylę, podczas meczu był oficjalny news: 13500 spectators.Vaud pisze: Później ludzie stopniowo dochodzili, ale pisanie choćby o 10 tysiącach też będzie sporą przesadą.
W ekstraklasie:
2000/2001 - 6 miejsce
2001/2002 - 6 miejsce
2000/2001 - 6 miejsce
2001/2002 - 6 miejsce
Re: Mistrzostwa Europy w piłce siatkowej kobiet 2009
Na meczu Holandia - Rosja? Chyba podającego tę liczbę nie było w hali...Elgarten pisze:Jeśli się nie mylę, podczas meczu był oficjalny news: 13500 spectators.Vaud pisze: Później ludzie stopniowo dochodzili, ale pisanie choćby o 10 tysiącach też będzie sporą przesadą.
Dziesiąte miejsce w typerze F1 sezonu 2016 portalu v10.pl
Re: Mistrzostwa Europy w piłce siatkowej kobiet 2009
W końcówce meczu Holandia - Rosja faktycznie mogło być tak dużo, bo na meczu Polek można powiedzieć, że komplet. Stawiam, że w ostatnich dwóch setach meczu Holandia-Rosja było około 10 tys, a na Polkach 13. Nie wiem czy 13.100 czy 13.500 w każdym razie baaaardzo dużo.
Sprawdziłam na CEV.
The Netherlands-Russia Spectators: 9000
http://www.cev.lu/mmp/online/website/ma ... 80_EN.html
Dziś dzień przerwy na odpoczynek dla zawodniczek i kibiców xD A jest po czym odpoczywać.
Pozdrowienia z Manufaktury
Sprawdziłam na CEV.
The Netherlands-Russia Spectators: 9000
http://www.cev.lu/mmp/online/website/ma ... 80_EN.html
Dziś dzień przerwy na odpoczynek dla zawodniczek i kibiców xD A jest po czym odpoczywać.
Pozdrowienia z Manufaktury
Błękit nieba, czerwień krwi
w każdym sercu naszym tkwi...
Pałac Bydgoszcz
w każdym sercu naszym tkwi...
Pałac Bydgoszcz
Re: Mistrzostwa Europy w piłce siatkowej kobiet 2009
Dziś dzień przerwy ale Niemczyk nie mógł sobie odmówić wywiadu w którym "doradza" jak ma grać Polska z Holandią i po raz kolejny wbija szpilkę Matlakowi. A przypomnę że ten świetny (niegdyś) trener nie widział w Holandii faworytów a Polki pogrzebał po trzech meczach. Dobrze że go zdjeli z Polsatu...
Czekam jeszcze co ciekawego powie drugi nadworny krytykant A.Ś.
Czekam jeszcze co ciekawego powie drugi nadworny krytykant A.Ś.