Mistrzostwa Europy w Turcji 2009

[antoninette]

Russian enormous crash!
Od początku wierzyłam we Francję.
Ale przytarcie nosa fartem w piątym secie - bezcenne!
Mam nadzieję, że są baaardzo zmęczeni i wypaleni psychicznie

[Elgarten]

Co tu dużo pisać. Jeden z najlepszych meczów Polaków, jaki widziałem. A trochę się już siatkówką interesuję .
Wszyscy zagrali bardzo dobrze, Bułgarzy bezradni, kluczem był wygrany drugi set. Nie miałem przekonania do Gruszki, ale facet zagrał dzisiaj świetnie. Jutro finał z Francją, która trochę niespodziewanie ograła Rosję. Pisałem wczoraj, że forma trójkolorowych zwyżkuje, ale nie myślałem, że aż tak . Pod koniec meczu to już Samica - show . Na pewno nie będzie łatwo, ale z taką grą Polaków jak dzisiaj, zmęczeni Francuzi mogą nie dać rady .

[Nagor]

Jestem zawiedziony, miałem nadzieję, że w finale wtłuczemy Rosji, a te cholerne żabojady zepsuły całą zabawę.

Mam nadzieję, że jutro będą tak zmęczeni po dzisiejszej pięciosetówce, że nie będą im już te kiwki i obrony tak dobrze wychodzić.

Co do pierwszego to ja tak samo. Chciałem zobaczyć jak Polska ubija Rosjan A co do drugiego wręcz przeciwnie, mam nadzieję na 5 setowy pojedynek w każdym secie na przewagi

Na pewno nie będzie łatwo, ale z taką grą Polaków jak dzisiaj, zmęczeni Francuzi mogą nie dać rady

Niby 5 setów, ale... Francuzi nie grają super dynamicznej siatkówki, że teraz leżą i kwiczą. Rouzier może mieć zadyszkę, ale taki Antiga czy Samica może zagrać 10 setów dziennie, bo do tych kiwek nie wkładają w ogóle energii Na co trzeba uważać? Na ich obrony - lepiej obijać nawet pojedynczy blok niż szukać pola. Na baardzo różnorodną zagrywkę (rotacyjne Samicy, floty Antigi, skróty Vadeleuxa [mistrz w tej dziedzinie] i najbardziej na Bazina "mocne floty".). Do tego nie wychylać się zbytnio w bloku, żeby nas nie obijali i powinno być ok.

[Nagor]

Pozdrawiam Vladimira "słaba grupa" Nikolova

Też tak twierdziłem, ale jak się okazuje z tej jakże słabej grupy wyłania nam się dwóch finalistów, którzy pokonują tych z najlepszej grupy. Czyżby zmęczenie silną grupą ?

[Dee-Jay]

Finał Polska-Francja to również zaszczyt dla Plus Ligi.Cała nasza kadra plus Antiga i Samik:D

A co do meczu Rosja-Francja to mecz palce lizać.Obrony Henno i Verbowa najwyższa klasa światowa a Bazin pokazał że jest prawdziwym facetem z jajami.Sport jest piękny.

[tomasol]

Pozdrawiam Vladimira "słaba grupa" Nikolova

Też tak twierdziłem, ale jak się okazuje z tej jakże słabej grupy wyłania nam się dwóch finalistów, którzy pokonują tych z najlepszej grupy. Czyżby zmęczenie silną grupą ?

Jak by się tak wnikliwiej przyjrzeć to droga Rosjan i Bułgarów do półfinału nie była wcale taka trudna. No bo kogo oni tam pokonali Słabych Czechów i Estończyków nie co nawet wymieniać. Włosi i Finowie zupełnie bez formy, Serbowie też nie pokazali nic ponad solidność, jedynie Holendrzy grali to co potrafią, ale to nie jest zespół na pierwszą czwórkę w Europie.

[Elgarten]

Russian enormous crash!
Od początku wierzyłam we Francję.
Ale przytarcie nosa fartem w piątym secie - bezcenne!

Nie widziałem w piątym secie żadnego farta Francuzów.

[Nagor]

Russian enormous crash!
Od początku wierzyłam we Francję.
Ale przytarcie nosa fartem w piątym secie - bezcenne!

Nie widziałem w piątym secie żadnego farta Francuzów.

Nie oszukujmy się, bez dodatku szczęścia nie wyszliby z 13:9

[Arekprees]

czyzby paradoksalnie francuzi nam wygrali zloto chodzi mi tu o to izciezko bam sie gra z rusakami zawsze i nie za wygodnie jutro bedzie ciezki mecz ale mimo wszystko chyba latwiejszy

[niepoinformowany]

czyzby paradoksalnie francuzi nam wygrali zloto chodzi mi tu o to izciezko bam sie gra z rusakami zawsze i nie za wygodnie jutro bedzie ciezki mecz ale mimo wszystko chyba latwiejszy

Ostatnio dwa najważniejsze mecze to z Rosją wygraliśmy.

[hubert]

Mi się marzy finał POL-FRA z kilku powodów
1) Bo zagramy my w nim
2) Bo lubię Francję
3) Bo po przegranej z nami w półfinale Bułgarzy do końca życia będą mieli nasz kompleks
4) Bo po przegranej w półfinale z Francją zostanie potwierdzona teza na zawsze, że największym przeciwnikiem Rosjan są oni sami i nawet Włoch im nie pomoże.
Od tak sobie pomarzyć można

Marzenia się spełniają

[Przystojniak]

czyzby paradoksalnie francuzi nam wygrali zloto chodzi mi tu o to izciezko bam sie gra z rusakami zawsze i nie za wygodnie jutro bedzie ciezki mecz ale mimo wszystko chyba latwiejszy

Takie myślenie prowadzi do porażki. Niemczyk raz zakombinował w ten sposób i się przeliczył. Bułgaria się ucieszyła, że wylosowała Polskę, a Rosja, że Francję. Kto z kim gra w finale wiadomo Według mnie jutro czeka nas bardzo zacięty pojedynek, ale to my będziemy schodzić z parkietu jako Mistrzowie Europy.

Jeszcze jedno blok Kurka na Nikołowie spokojnie zakwalifikuje się do 10 najbardziej spektakularnych akcji tych mistrzostw.

[hubert]

Jeszcze jedno blok Kurka na Nikołowie spokojnie zakwalifikuje się do 10 najbardziej spektakularnych akcji tych mistrzostw.

Na pewno nie będzie to number 1 bo number 1 to atak Kurka w okolice 1 metra po skosie Ciekawe czy dreamer także zakwalifikuje to jako cwaniakowanie

A przy okazji Rosja chyba jest w jakimś matrixie, alternatywnej rzeczywistości bo według nich Bułgaria wygrała:
http://img141.imageshack.us/img141/3439/94772217.jpg

[Lynn]

Jeśli wygramy jutro to:
3 - 8 Listopad : Klubowy Puchar Świata
?? Listopad : Turniej o Puchar Wielkich Mistrzów
i teraz jestem bardzo ciekawy co zrobią włodarze skry w tym przypadku
PS:zna ktoś date tego turnieju (ten sam turniej kobiet rozgrywany od 10 do 15 Listopada)

[Mate]

Atak Kurka po skosie - mistrzostwo olimpijskie . Kazyiski wykonał podobną akcję, tyle że Bułgar miał lepszą pozycję startową . Pojedynczy blok Kurka również wyśmienity. W ogóle Kurek miał kilka fajnych akcji. W ogóle jakoś się zmienił. Gra o wiele lepiej technicznie. Przy takiej formie Kurka Murek nie miałby nic do gadania w Skrze. A co do tych dwóch turniejów: będzie ciężko w Skrze(oczywiście jeżeli nasi zdobędą złoto).

18-23 listopada - turniej u panów.

Hah nie tylko Polacy znają Kozakiewicza .

[kuchcik77]

bwin :
POl 1.34
Fra 3.00



Pol (-1.5) 1.72
Fra (+1.5) 2.00

Pol(-2.5) 3.00
Fra (+2.5)1.34

mniej niz 185.5 punkta czyli w sumie max 4 sety 1.90
1 i to jest mój typ.... ktos kogos zlamie w max 4 setach...albo Francuzi skocza i nas zniszcza albo sie nie podniosa z kolan i szybkie max 3-1 dla Polski
Francja ( -1.5) czyli wygrana 3-1/3-0Zabojadów za 4.75...to tak na otarcie lez dobre byloby

[eltomasso]

No ten skosik Kurka to majsterztyk:)...

Gratuluje naszym i Francji... wychodzi na to ze bylismy w grupie smierci:)

Odnosnie Skry Juz wiem teraz czemu Murek odchodzi do Czewy.. w najblizszym sezonie w podstawowym skladzie beda grac tylko aktuani i byli mistrzowie/wicemisrtzowie Europy i swiata:)

Ostatnio zastanawialem sie czemu akurat Polacy najbardziej meczyli sie z zespolami Hiszpanii i Slowacji, czemu Castellani grajac w Pluslidze najwiecej przegral z Zaksa? wyglada na to ze nasi srodkowi maja wieksze problemy z dobrymi rozgrywajacymi(takie moje spostrzezenie)... idac tym tropem wydaje sie ze Francja bedzie nam lezec ponownie.

Dodam jeszcze jedno pamietacie jak ostatnio AZS Czewa wygral PP? ... w najwiekszym skrocie Jastrzebie ogralo fuksem Skre(Skre ktora wybitnie nie lezala Czewie) a nastepnie Czewa pewnie ograla Jastrzebian ktorzy prawdopodobnie byli tez zmeczenie 5 steowym pojedynkiem ze Skra....

Obstawami powtorke z rozrywki i ponowne 3:1 dla nas...

Jeszcze jedno... czytalem ostatnio ze niektorzy kibice uwazaja ze paradoksalnie zastepcy Wlazlego,Winiarskiego okazali sie lepsi .... nie zgodze sie z tym... jestem pewien ze z tymi zawodnikami bedziemy jeszcze silniejszy. Co do watku Wlazlego sam Castellani podkreslil ze nie mamy takiego ataku jaki moglby byc z Wlazlym... jak sie jednak okazuje znalazl rownie dobre rozwiazanie gdzie mozna zaryzykowac ze mamy wrecz dwoch atakujacych:)... podkresle jednak jeszcze raz z nieobecnymi nasza sila bedzie jeszcze wieksza.

[Bigmac]

obejrzałem to zdjęcie powyżej i myślałem ze to musi być fejk i znalazłem
http://www.sport.ru/ru/news/20090912/ot ... cle125296/
za to nie mogłem się doszukać na sport.ru informacji, że Rosja przegrała polfinal z Francja...

[dreamer]

Mi się marzy finał POL-FRA z kilku powodów
...
4) Bo po przegranej w półfinale z Francją zostanie potwierdzona teza na zawsze, że największym przeciwnikiem Rosjan są oni sami i nawet Włoch im nie pomoże.
Od tak sobie pomarzyć można

5) Marzenia się spełniają

5. Tak, tak. Marzenia spełniają się, mimo że myślenie o takim zakończeniu mistrzostw jeszcze parę godzin temu wydawało się abstrakcją.

4. Trzy pierwsze powody jakie wymieniłeś wykreśliłem, bo absolutnie się z nimi zgadzam. Do czwartego dodam tylko mały komentarz.
Gdy sam napisałem jeszcze w trakcie trwania I rundy, że Rosjanie grają "sami sobie", bez pomocy swojego trenera, nazywając przy tym Bagnoliego "trenerskim nieudacznikiem" i dziękując Opatrzności, że przed tym konowałem naszą kadrę uchroniła, to spadły na mnie gromy.
To co hubert napisał jest właściwie tym samym, ale powiedzianym innymi słowami.

Ja jednak jeszcze raz powtórzę: Rosjanie - jak nigdy na tych mistrzostwach - właśnie w meczu z Francją potrzebowali mądrego wsparcia trenera. Ale kto miał im go udzielić Nieudacznik i konował nie znający podstaw zawodu który wykonuje
Daniele Bagnoli zbłaźnił się swoją postawą na tych mistrzostwach.

Teraz zaś przechodząc do finału, to powiem, że właśnie dlatego, że Bagnoli to maluczki trener bez podstaw wyszkolenia w tym zawodzie, wolałem, aby naszymi finałowymni rywalami byli Rosjanie, którzy znowu w finale niechybnie musieliby grać sami - bez pomocy trenera.
Teraz czekają na nas Francuzi i to mnie niepokoi...
A niepokoi dlatego, że na przeciwko siebie staną nie tylko dwie drużyny o wysokich umiejętnościach, ale i dwaj trenerzy, których zaliczam osobiście obydwu do wąskiej grupy najlepszych trenerów świata (kto nie wierzy, że takie są moje poglądy, może na tym forum znależć odpowiedni post mojego autorstwa na ten temat). W takiej sytuacji Francja będzie zdecydowanie groźniejsza w finale od Rosji.

dreamer
PS
Jeszcze zdanie o meczach.
Polska - Bułgaria:
Rewelacyjna postawa naszych (postawa, bo gra małymi kawałkami jeszcze się łamała). Uważam, że nietaktem po tym meczu jest próba wyróżniania jakichkolwiek naszych zawodników z nazwiska. Najlepsza była drużyna.

Francja - Rosja:
Słowa uznania dla całej drużyny Francuskiej. Tu jednak jedno nazwisko trzeba wymienić (bez próby wmawiania, że był najlepszy).
Hubert Henno w tym meczu robił takie rzeczy, jakich nie widziałem jeszcze w wykonaniu żadnego zawodnika - nawet Escadinha takich piłek nie brał w swojej karierze.

[Saph]

Ja skomentuje to krotko
Mamy na prawde dobra druzyne z ktorej jestem bardzo dumna, dobitniej tego wyrazac nie potrzeba. Zagralismy swietny mecz, nikt nie zawiodl, wszyscy wlozyli w ten mecz calych siebie.
Jestem w tym momenci na wymianie. Moja Niemka byla zdziwina jak wolalam siedziec w domu i ogladac mecz niz jechac gzies. A gdy zaczelam spiewac i mowic do komputera patrzyla juz na mnie jak na calkowita idiotke, ale to bylo po prostu piekne

[revis]

PS
Jeszcze zdanie o meczach.
Polska - Bułgaria:
Rewelacyjna postawa naszych (postawa, bo gra małymi kawałkami jeszcze się łamała). Uważam, że nietaktem po tym meczu jest próba wyróżniania jakichkolwiek naszych zawodników z nazwiska. Najlepsza była drużyna.

A ja jednak wyróżniłbym Piotra Gruszkę. Grał świetnie jak na młota przystało. A jak na przekwalifikowanego miesiąc wcześniej z innej pozycji grał po prostu fenomenalnie .

[evija]

Ja mam mieszane uczucia co do przeciwnika w finale. Cieszę się, że są Francuzi, bo Rosji nie będzie w finale Z drugiej strony pięknie by było wtłuc Ruskim...
A siatkarsko też przynajmniej dla mnie ciężko wyczuć. Na papierze siła Rosji jest ogromna, ale w "realu" wychodzi ich typowa Ruska psycha, która siada w najmniej dla nich odpowiednich momentach. Podobnie jak z Bułgarią jak się na nich potocznie mówiąc "wsiądzie" to jest duże prawdopodobieństwo, że pękną. Grają bardziej siłowo, co by nam leżało - przeciwstawiamy naszą finezję rozgrywania Gumy i dobre umiejętności w obijaniu bloku (nawet Bartkowi, który lubi sobie wbić gwoździa i generalnie ściąga piłkę w ataku to wychodzi na tych ME). Francuzi grają bardzo technicznie i mecz z nimi będzie również bardzo trudny prezentują totalnie odmienny styl od Rosji i nie wiem czy nam akurat za bardzo pasujący (?). Choć przewagę psychologiczną mamy MY.
Cóż niech wygra lepszy.

P.S. Mina Nikołowa po meczu > bezcenne! Szczególnie po tekstach, że nasze grupy były łatwiejsze. No to teraz Bułgarzy ze Sborną mogą sobie powalczyć o brąz

[Kuba_JW]

Ten final pokarze czy naprawde mamy klasowa druzyne. Na Rosje bylaby maxymalna mobilizacja z wielu powodow. Francje juz ogralismy (jak w finalach LŚ USA) itd itp. Oby pokazali klase i jutro zakladali zlote medale.

A co do meczu, Nikolow wszedl "nam" na ambicje i sobie strzelil samobója

[Elgarten]

Ja mam mieszane uczucia co do przeciwnika w finale. Cieszę się, że są Francuzi, bo Rosji nie będzie w finale Z drugiej strony pięknie by było wtłuc Ruskim...

Ja i wszyscy moi znajomi mówią to samo . Jednak wyobraź sobie jaka byłaby w nas złość, jeżeli byśmy przegrali z tą Rosją finał, na przykład 2:3 i 16:18 w piątym . Dlatego ja się cieszę, że technika wygrała z siłą .

[karibu]

Nieudacznik i konował nie znający podstaw zawodu który wykonuje

śmiała teza, zwłaszcza że liczba jego tytułów trochę kłóci się trochę z określeniem 'nieudacznik'. rozumiem, że jesteś w stanie (i masz czas;>) ją czymś konkretnym poprzeć?

[Jacko]

Mimo, że sercem byłem za Francuzami, to dopingowałem Rosjan. Nie mam merytorycznych podstaw by oceniać Bagnoliego, tak jak dreamer, ale wydaje mi się, że Ruskim byśmy spuścili łomot.
Moim zdaniem jesteśmy teraz w nieciekawej sytuacji. Zwycięstwo nad Rosją sprawiłoby ogólnonarodową radość, której przyczyn nie trzeba wymieniać. Był to największy faworyt i zwycięstwo nad nimi w finale stałoby się legendą, coś jak Montreal.
A Francja ? Sytuacja wygląda tak, że jak nasi wygrają, to będą głosy o fuksie, i że wygraliśmy "tylko z Francją". Jak przegramy, to że jesteśmy frajerami.
Tymczasem, jak pokazał wczorajszy mecz stanowią oni świetną drużynę, trudniejszą, jeśli patrzeć na to z perspektywy naszych szans. Na dodatek z pamięci nie da się usunąć z świadomości faktu, że już z nimi wygraliśmy, a to jest bardzo groźne.
Czeka nas dzisiaj bardzo trudne zadanie, mam nadzieje, że zakończone sukcesem.

[hubert]

Niezależnie od wyniku meczu z Francją nie można powiedzieć, że mecz z Rosją byłby łatwiejszy. Mecze półfinałowe obarczone są olbrzymim obciążeniem psychicznym i moim zdaniem to głównie "zjadło" Rosjan a nie brak pomocy Bagnoliego. Rosjanie sami sobie zakładają pętlę na szyi przed ważnymi imprezami bo mówią, że interesuje ich tylko finał (lub złoto). Z całym szacunkiem ale tak to może mówić Brazylia dla której dojście do finału to niejako obowiązek.
Co do wczorajszego meczu to był jeszcze jeden ważny czynnik: Francja ma kapitalne przyjęcie zagrywki. Skoro wczoraj sam Antiga miał momentami problemy z tym elementem to znaczy, że Rosjanie naprawdę kopali mocno. Z tym, że jak to przestało przynosić efekty zaczęli kopać jeszcze mocniej i... więcej psuć. Zrobili dokładnie to samo co Bułgarzy z nami.

[niepoinformowany]

[ingerencja moderatora]

Nie ma to jak już mieć gotowy fajny epitet na Polaków po ewentualnej przegranej. Nawet mimo tego, że przed turniejem większość realnie oceniała możliwości naszych jako miejsce w "4", a tymczasem gramy dzisiaj o złoto. Mimo braku trzech najbardziej rozpoznawalnych siatkarzy, z którymi bylibyśmy jeszcze mocniejsi.

A Francja? Nie wiem czy ktoś pamięta ale twierdziłem, że Trójkolorowi z Samicą i Antigą to drużyna lepsza od Bułgarii czy Serbii. A pokonała nawet Rosjan.

Niemniej trzeba wymazać z pamięci nasze zwycięstwo na inaugurację bo liczy się tylko dzisiejszy mecz.Jak wygrają Francuzi to nikt nie będzie pamiętał ich porażki na początku.

Co do meczu, proponowałbym 100% zagrywek w Samicę.

[jureczek]

Cieszę się że zagramy dziś z Francuzami
Chociaż wielu tu wspomina, że z Rosją mielibyśmy większe szanse na zwycięstwo, to jednak sądzę że w meczu z Francją także jesteśmy faworytami i dziś wygramy, zdobywając po raz pierwszy złoty medal. Swoją wiarę opieram na dwóch podstawach:
1. Czołowi zawodnicy drużyny francuskiej tj Antiga i Samica grają w lidze polskiej i ich sposób i technika gry jest dla naszych zawodników znana i nie budzi już takiej irytacji jak np u Rosjan, co pozwala na grę bardziej swobodną.
2. Francja to był nasz pierwszy przeciwnik na tych ME i tak jak twierdzą zawodnicy do tego spotkania przygotowywali się już dwa tygodnie wcześniej, zatem nadal jest to przeciwnik dobrze przez nasz sztab szkoleniowy rozpracowany i nasz sposób gry przyniósł oczekiwany efekt. Sądzę zatem że nadal jesteśmy do tego spotkania dobrze przygotowani.
3. Dla naszej drużyny (przynajmniej dla jej starszej części) będzie to już drugi finał ważnej imprezy, myślę że jest to również ważny czynnik przemawiający na naszą korzyść, a Francuzi ostatnio nie mieli takich doświadczeń.

[Przystojniak]

A Francja ? Sytuacja wygląda tak, że jak nasi wygrają, to będą głosy o fuksie, i że wygraliśmy "tylko z Francją". Jak przegramy, to że jesteśmy frajerami.

Wątpię, żeby ktoś się okazał aż takim idiotą, żeby deprecjonować największy sukces od wielu, wielu lat.
Co do frajerów też się nie zgodzę. To jest sport, żeby ktoś mógł wygrać, przegrać musi ktoś
No ale wszyscy będziemy mądrzejsi po meczu... Do boju Polsko !

A tak na marginesie, to chyba ktoś zapomniał, że to Hiszpanie bronili tytułu, a nie Rosjanie