Forum siatkarskie Strefy Siatkówki

Ani przyjęcia ani ataku no nic kompletnie

Gibson pisze:Mógł spróbować para Wójcik Meddzyk a nie ta grejman ciągle...

Gdzie Ty tam widzisz Grejman?

Re_soviaczka pisze:

Gibson pisze:Mógł spróbować para Wójcik Meddzyk a nie ta grejman ciągle...

Gdzie Ty tam widzisz Grejman?

Przyjęcia i ataku też nie widział - daj mu już spokój...

Chodziło mi o Grajber oczywiście

szkoda tego pierwszego seta, było blisko

Niestety w tych meczach o medale zawodzi najbardziej chyba to, co wcześniej było najpewniejsze - Smarzek. Oby się dzisiaj odbudowała.

Nasze jakieś dziwne się stały , moze to podświadome zadowolenie z tego że są w 4ce .. kolejny mecz i tracimy środek seta

Trudno w to uwierzyć ale załamanie w obu meczach wszystkich elementów gry. Smarzek nieobecna a raczej bez formy. Wołosz rozgrywa czytelnie przyjęcie słabe zagrywka bez zachwytów nieporozumienia oraz brak obrony. Po ćwierćfinale jakby wszystko się posypało i uszło z Polek powietrze. Szkoda

troche zorientowany pisze:Trudno w to uwierzyć ale załamanie w obu meczach wszystkich elementów gry. Smarzek nieobecna a raczej bez formy. Wołosz rozgrywa czytelnie przyjęcie słabe zagrywka bez zachwytów nieporozumienia oraz brak obrony. Po ćwierćfinale jakby wszystko się posypało i uszło z Polek powietrze. Szkoda

Hala zmieniona to i powietrze uszło

PS. Stysiak powinna być bardziej zaangażowana w obronie. Z takimi parametrami co ma Magda to powinni trenować granie z drugiej linii, zawsze to potem łatwiej się gra na skrzydłach.

Mamy to co wczoraj. Tracimy punkty seriami.

Stoimi jak do dojenia
Niestety w meczach o coś brakuje oprocz umiejetnosci przyslowiowych jaj.

Jakie przysłowie o jajach miałeś na "myśli", śmieszku?

Smarzek to tragedia ! Bez niej nie mamy szans

ciekawe z kim wejdziemy na boisko w trzeciej partii. Zaroslinska dala dobrą zmianę

Wejścia Grajber za Mędrzyk to się nie spodziewałem. Wg mnie dobrze grała od początku spotkania.

Wołosz zamiast do Smarzek to brejki powinna grac do Stysiak.Smarzek nic nie konczy.

bono pisze:Wołosz zamiast do Smarzek to brejki powinna grac do Stysiak.Smarzek nic nie konczy.

Dokładnie. W paru kontrach też mogła zagrać środkiem, a zagrała do Malwiny i dalej gra.

To co zrobiła Stysiak przy 21:20 w drugiej linii to jest... nawet nie wiem jak to nazwać.

Aranger pisze:To co zrobiła Stysiak przy 21:20 w drugiej linii to jest... nawet nie wiem jak to nazwać.

co zrobiła? bo mi ipla zacina

Zagrywka w aut, niepotrzebny blok bo piłka była niewygodna do ataku i Włoszki wygrywają...

Niestety, ale Turczynki i Włoszki sprowadziły Polki na ziemię. Jeszcze dużo pracy przed nimi.

traktujmy to jako cenną lekcję. braklo tego mitycznego doświadczenia

kinagyo pisze:

Aranger pisze:To co zrobiła Stysiak przy 21:20 w drugiej linii to jest... nawet nie wiem jak to nazwać.

co zrobiła? bo mi ipla zacina

Plas Sylli, który był praktycznie free-ballem dograła na drugą stronę.

Trzeci set mozna bylo wyciagnac ale wszystko zaczelo sie przechodzącej Kąkolewskiej ktora skacząc 10cm zostala zablokowana.Byloby wtedy +4

Totalna porażka dziewczyn i wuefisty. Nie wykrzesała z siebie energii trener nie umiał zmotywować. JN do zwolnienia nic się nie zmieniło . Z tym trenerem sukcesu nie będzie. To był jego maks. Ale to dopiero po Tokio 2020 i po zmianie prezesa PZPS.

Tak jak za całe mistrzostwa trzeba nasz zespół chwalić, tak ten mecz był po prostu fatalny. Ilość jak i skala niektórych błędów po prostu nie przystoi na tym poziomie, nawet zawodniczkom w wieku juniorskim. Solidna gra Włoszek zupełnie wystarczyła aby nas odprawić dość małym nakładem sił.

Turecko-Włoska batalia obnażyła wszystkie braki naszych zawodniczek, w tym i liderek. Z kolei włoska liderka Egonu w najważniejszych momentach umiała się opanować i nie zanotowała już dzisiaj tak żenującej serii błędów jak wczoraj z Serbkami.

Aranger pisze:Plas Sylli, który był praktycznie free-ballem dograła na drugą stronę.

dzięki
no cóż, kilka dziewczyn przyczyniło się do tej porażki

Co braku jaj - w pewnych sytuacjach np pilka sytuacyjna na 2 lini a Medrzyk zamiast prac to strachliwie klepie.Nie widac u dziewczyn wkur.wienia i złosci - o to mam żal.Weszły do półfinału i to ich zadowoliło.

bono pisze:Co braku jaj - w pewnych sytuacjach np pilka sytuacyjna na 2 lini a Medrzyk zamiast prac to strachliwie klepie.Nie widac u dziewczyn wkur.wienia i złosci - o to mam żal.Weszły do półfinału i to ich zadowoliło.

Mam podobne zdanie. Zabrakło takiej sportowej złości, agresji, ten mecz zagrały za spokojnie.

Na tvpsport analiza w stylu piłkarskim, z ekranem, zwolnione tempo, grafiki, stop klatki. Tego mi zawsze brakowało. Polsat jak zawsze z tyłu. Tylko wypociny pseudoekspertów.

bono pisze:Co braku jaj - w pewnych sytuacjach np pilka sytuacyjna na 2 lini a Medrzyk zamiast prac to strachliwie klepie.Nie widac u dziewczyn wkur.wienia i złosci - o to mam żal.Weszły do półfinału i to ich zadowoliło.

Nowemu koledze biegało o co innego. Niektórzy językoznawcy stoją na stanowisku, że słowa przysłowiowy winno używać się wyłącznie wtedy, gdy odnosimy się do jakiegoś przysłowia. Np. Kowalska skakała jak przysłowiowa kózka na drzewo. Albo: nasze nadzieje rosną, jak przysłowiowy apetyt.
Jeśli natomiast używamy słowa z potocznego zwrotu, winniśmy unikać tego słowa, a zamiast tego używać cudzysłowu (w wypowiedzi pisanej) lub zwrotu "tak zwanych".

Brakło nam na pewno doświadczenia, czasem takiej zadziorności i jednak jak na 7 setów zagrane w strefie medalowej - w 4 przewaliliśmy środek seta - to jest za dużo.