Mistrzostwa Europy 2009 - kwalifikacje

[pk+]

Przez te prze dziwne zmiany które dochodziły przez ten okres to będzie tak: (zdaniem Lozano)
Woicki, Żygadło
Winiarski, Świderski, Wika, Gierczyński
Kadziewicz, Pliński, Możdżonek
Wlazły, Gruszka
Gacek

Z tym że plotka mówi że Winiarski i Wlazły nie zagrają, ta sama plotka mówiła że nie zagra Guma więc jakaś wiarygodność jest.

[Guilder]

Przez te prze dziwne zmiany które dochodziły przez ten okres to będzie tak: (zdaniem Lozano)
Woicki, Żygadło
Winiarski, Świderski, Wika, Gierczyński
Kadziewicz, Pliński, Możdżonek
Wlazły, Gruszka
Gacek

Z tym że plotka mówi że Winiarski i Wlazły nie zagrają, ta sama plotka mówiła że nie zagra Guma więc jakaś wiarygodność jest.

Belgię to my powinniśmy ograć i bez tej czwórki. Tyle, że powinniśmy nie zawsze u nas oznacza ogramy. :/

[Arff]

Belgię powinna zlać nasza kadra B... taka prawda, nie jest to zespół który w jakikolwiek sposób powinien nam zagrozić...

[bartolina_89]

hmmmm...przypominam sobie mecz z Egiptem w Aleksandrii, szczególnie kadrą B, ten sam optymizm, ta sama duma. hmm. Straszne ME: Belgia nas zlała, a my byliśmy kadrą A, też dziwne, ja bym nie ryzykował, bo dostaniemy 3:0 i W Kędzierzynie będzie nie miło.

[pk+]

No więc prawdopodobnie ze składu wyleciał Świderski, więc z żelaznych faworytów Lozano ostali się Pliński (bez formy) i Kadziewicz. Tym większa szansa dla dotychczasowych zamienników, mają teraz szansę udowodnić, że są w stanie zastąpić kolegów i może trener wreszcie to zauważy.

[Nagor]

Marnie może się to skończyć, a do meczu jeszcze jeden dzień, nawet więcej, więc jeszcze ktoś się wykruszy...

[yfysk]

jeszcze trochę a 12 wyłoni się poprzez selekcję naturalną

moja dwunastka to:

Woicki, Żygadło;
Kadziewicz, Możdżonek, Nowakowski;
Prygiel, Żaliński;
Bąkiewicz, Wika, Bartman, Gierczyński

pogrubieni to wyjściowa. Uzasadnienie: niech w sytuacji ciężkiej (jaka dotknęła kadrę) kolektyw z "Częstochowy" swoim zgraniem spróbuje zapewnić nam awans. Nowakowski zamiast Możdżonka, bo wydaje mi się, że Możdżonek z Woickim jest średnio zgrany. Prygiel - doświadczony, wypoczęty. Na ławce mamy Bąkiewicza i Żygadłe, którzy na pewno chcą chcą udowodnić, że są jeszcze kadrze potrzebni, więc w razie czego na pewno dadzą z siebie wszystko.

Się zastanawiam jeszcze czy teraz nie warto by było skorzystać z Murka. Zespół stracił wszystkich liderów..no chyba, że Kadziu.

[Mate]

Tak jak Arff napisał, Belgów powinna zlać nawet kadra B. Według mnie Świder już nie jest 2 drugim przyjmującym. Drugim powinien być Wika. Wika z Bąkiewicz dadzą radę przeciwko Belgom. Jeszcze do tego Prygiel i 3:0 dla naszych. Z Murka nie ma co korzystać, bo nie wiadomo jak wytrzymałby ten czas w reprezentacji. A czemu niby Gierczyński ma wyjść?? On nie powinien dostać w ogóle powołania na Igrzyska. A co do zgrania. Skoro Woicki ma być następcą Zagumnego to powinien z każdym się dogadać, a nie dawać środkowym za wysokie piłki. Nowakowski powinien być w roli rezerwowego za Kadziewicza. A i ten zapomniałeś dodać Gacka, Szczerbaniuka i Billingsa. Przecież gdyby nie ci 3 zawodnicy to nie byłoby medalu.

[lucass90]

Reprezentacja Polski na mecze z Belgią:

Rozgrywający:
Łukasz Żygadło,
Paweł Woicki

Libero:
Piotr Gacek

Środkowi:
Marcin Możdżonek,
Daniel Pliński,
Łukasz Kadziewicz,

Atakujący:
Piotr Gruszka,
Bartosz Kurek

Przyjmujący:
Sebastian Świderski,
Michał Bąkiewicz,
Marcin Wika,
Krzysztof Gierczyński.

Obecność Gruszki, brak Prygla... Ta decyzja pokazuje, że Lozano nie mu już czego szukać w Polsce. Mam tylko nadzieję, że Belgia okaże się tak słabą drużyną, że nawet z Gruszką na ataku wygramy ten dwumecz.
Przywiązywanie się do nazwisko to straszliwa przypadłość...

Aha, i żeby nie było... Nie mam nic do Piotrka, jako człowieka. Bardzo go szanuję za to, co zrobił dla Polskiej siatkówki w trakcie swojej wspaniałej kariery, ale po prostu sądzę, że jego czas w Kadrze dobiegł już końca i powinno się dać szansę młodym, takim jak Żaliński, Janeczek, czy Kurek. Zwłaszcza w meczach z drużynami, które potencjałem siatkarski nie dorastają nam do pięt.

[Chal]

Ostatnia selekcja i kolejna kompromitacja... Cóż, Lozano nie ma już nic do stracenia, wiadomo, że to jego ostatnie mecze na stanowisku. Byle, mimo tych dziwnych (choć to bardzo lekkie wg mnie słowo) powołań, udało się uniknąć kompromitacji już na parkiecie

[pk+]

"Cieszę się, że jestem tutaj, z powrotem w Trento, ponieważ będę mógł natychmiast rozwiązać moje problemy zdrowotne" - brzmiały pierwsze słowa Winiarskiego

Jakoś mniej jestem przekonany do kontuzji Winiara niż wcześniej, jeśli rzeczywiście rozwiązanie problemu nastąpi natychmiast to mamy dwie możliwości, albo włoscy lekarze są cudotwórcami, albo kontuzja była nieco naciągana.

Dla przypomnienia wywiad sprzed kilku dni:

"Od dawna cierpię z powodu zwyrodnienia kręgosłupa. Teraz sprawa jest na tyle poważna, że muszę mieć dłuższą przerwę. To nie moja decyzja, lecz lekarzy, którzy przecież znają się na rzeczy"

[Mate]

Pliński - po co nam zawodnik, który nie jest w formie, a do tego nie był w formie na Igrzyskach. Gruszka też powinien nie grać w kadrze. To jeden z najlepszych polskich siatkarzy, ale już forma nie ta. Lozano mógł chociaż za Kurka zabrać Prygla. Gruszce nie będzie się powodzić w ataku to za niego wejdzie Kurek, który nie jest zawodnikiem z chłodną głową. Tak to chociaż Prygiel pociągnąłby spotkanie do końca.

[pk+]

Pliński - po co nam zawodnik, który nie jest w formie, a do tego nie był w formie na Igrzyskach. Gruszka też powinien nie grać w kadrze. To jeden z najlepszych polskich siatkarzy, ale już forma nie ta. Lozano mógł chociaż za Kurka zabrać Prygla. Gruszce nie będzie się powodzić w ataku to za niego wejdzie Kurek, który nie jest zawodnikiem z chłodną głową. Tak to chociaż Prygiel pociągnąłby spotkanie do końca.

Też jestem za a nawet przeciw Niestety wydaje mi się że zawodnicy którzy nie przygotowywali się do igrzysk nie będą w wystarczającej formie, w końcu są po długich urlopach. Tak więc trzeba było zrobić zmiany, można było brać innych ale wcześniej nie teraz w ostatniej chwili... Niektóre błędy jest trudno naprawić, choć w sumie Lozano miał zawodników parę dni, mógł powołać szerszy skład i wybierać.

Przypomina mi się żonglerka składem Benhakera, co chwilę kogoś powoływał, co prawda na docelowej imprezie było kiepsko ale awans na mistrzostwa zdobyliśmy w ładnym stylu.

[dreamer]

...Aha, i żeby nie było... Nie mam nic do Piotrka, jako człowieka. Bardzo go szanuję za to, co zrobił dla Polskiej siatkówki w trakcie swojej wspaniałej kariery, ale po prostu sądzę, że jego czas w Kadrze dobiegł już końca i powinno się dać szansę młodym, takim jak Żaliński, Janeczek, czy Kurek. Zwłaszcza w meczach z drużynami, które potencjałem siatkarski nie dorastają nam do pięt.

1. pierwszy raz słyszę tezę, że Belgia potencjałem siatkarskim nie dorasta nam do pięt. Niestety, czas upływa, a nie wszystkie reprezentacje wykorzystują go w tak samo efektywny sposób. Belgia jest w grupie państw które uczyniły największe postępy w Europie w ostatnich mniej więcej 4-5 latach.
2. Nawet gdyby różnica potencjałów siatkarskich Belgii i Polski była podobna do przepaści, to nie potencjały grają w każdym meczu, ale zawodnicy - ze swoją aktualną formą, dolegliwościami fizycznymi i niedoskonałościami technicznego wyszkolenia. Dlatego Lozano bierze do Belgii Świderskiego, mimo że jest nie w pełni dysponowany, bo na kimś zespół trzeba oprzeć. Nie może wyjść sześciu żółtodziobów, bo ich Belgowie przemielą na roladki...
3. Jedyna decyzja jakiej nie rozumiem, mając na uwadze fakt, że 2/3 podstawowego składu raptem uznało, że na tydzień przed meczami ważniejszymi niż połowa występów w Pekinie, należy wreszcie podleczyć utrudzone organizmy... - to brak Roberta Prygla, który doświadczeniem dorównuje Świderskiemu i Gruszce.

dreamer

PS.
A tak przy okazji... Tych, którzy kontrowersyjne decyzje Lozano przed meczem z Belgią składają na karb tego, że to jego pożegnalne spotkania, odsyłam do uważnej lektury tekstu który niedawno ukazał się w Strefie Siatkówki.
I daj Boże, żeby Lozano rzeczywiście został, bo Stelmacha ani innego "terminatora" (takie ot słówko, od "terminować" ) nie będę w stanie wytrzymać.

[Chal]

A tak przy okazji... Tych, którzy kontrowersyjne decyzje Lozano przed meczem z Belgią składają na karb tego, że to jego pożegnalne spotkania, odsyłam do uważnej lektury tekstu który niedawno ukazał się w Strefie Siatkówki.
I daj Boże, żeby Lozano rzeczywiście został, bo Stelmacha ani innego "terminatora" (takie ot słówko, od "terminować" ) nie będę w stanie wytrzymać.

Taaa, z deszczu pod rynnę. Najpierw Lozano, który Gela ani Prygla do kadry nie powołuje, bo ma takie widzimisię, a zamiast tego grają dwaj przyjmujący, a potem Stelmach, który kilka miesięcy temu nie miał problemu w graniu z czwarta dychą na karku, a teraz uznał, że 34-letni jeden z najlepszych siatkarzy świata olimpiadę temu (a teraz przecież ciągle w wysokiej formie, o czym świadczy walka, choć ostatecznie przegrana, o miejsce w 12-tce reprezentacji Brazylii), do gry sie nie nadaje, bo to już emeryt

[Edyta]

Tym razem w stu procentach podpisuję się pod ostatnim postem dreamera, pod każdym z punktów. Zupełnie nie rozumiem słowa "kompromitacja" w odniesieniu do decyzji kadrowych. Uważam, że skład jest na tę chwilę optymalny (poza Pryglem). Kogo niby miał powołać Lozano, skoro właśnie ci zawodnicy byli bezpośrednim zapleczem tych, którzy wypadli z powodu (mniej czy bardziej uzasadnionych) kontuzji? Przypomnę, że na przygotowanie do pierwszego spotkania Lozano miał aż całe pięć dni. No doprawdy, nic tylko powołać 30-osobową szeroką kadrę i selekcjonować, selekcjonować...

Nie pojmuję też obiegowej opinii jakoby o rezygnacji z usług Grześka Szymańskiego decydowały fochy i obrażalstwo Lozano. Czy tak trudno wam zrozumieć, że tu chodzi o dobranie grupy ludzi pod względem charakterologicznym? Lozano dwa razy sparzył się na Szymańskim. Po ME jeszcze mu zaufał, choć wg mnie już wtedy powinien go skreślić. Odmawianie wyjścia na parkiet w trakcie turnieju z powodu porażek i obawy przed dźwiganiem ciężaru gry drużyny jest dla mnie wystarczającym powodem do rezygnacji z usług zawodnika.

[niepoinformowany]

1. pierwszy raz słyszę tezę, że Belgia potencjałem siatkarskim nie dorasta nam do pięt. Niestety, czas upływa, a nie wszystkie reprezentacje wykorzystują go w tak samo efektywny sposób. belgia jest w grupie państw które uczyniły największe postępy w Europie w ostatnich mniej więcej 4-5 latach.
2. Nawet gdyby różnica potencjałów siatkarskich Belgii i Polski była podobna do przepaści, to nie potencjały grają w każdym meczu, ale zawodnicy - ze swoją aktualną formą, dolegliwościami fizycznymi i niedoskonałościami technicznego wyszkolenia. Dlatego Lozano bierze do Belgii Świderskiego, mimo że jest nie w pełni dysponowany, bo na kimś zespół trzeba oprzeć. Nie może wyjść sześciu żółtodziobów, bo ich Belgowie przemielą na roladki...

1. Oczywiście, że potencjałem Belgia jest od nas znacznie słabsza. Co do postępu, to wg. mnie jest tak: im wyższy poziom prezentujesz, tym ciężej jest poczynić wielki postęp i to chyba jest w miarę logiczne... Nie ma co wracać do ME, tam każda solidna drużyna by z nami wygrała; ale już w Szombathley dostali baty.

2. Sorry bardzo, ale jeśli wypada CZTERECH NAJWAŻNIEJSZYCH graczy, to nie ma nic dziwnego w tym, że Świderski będzie grał, mimo pewnej niedyspozycji. A ostatnie zdanie mam rozumieć, że bez Świderskiego byśmy przegrali?

[dreamer]

... 2. Sorry bardzo, ale jeśli wypada CZTERECH NAJWAŻNIEJSZYCH graczy, to nie ma nic dziwnego w tym, że Świderski będzie grał, mimo pewnej niedyspozycji. A ostatnie zdanie mam rozumieć, że bez Świderskiego byśmy przegrali?

Napisałem w moim poście: "...Lozano bierze do Belgii Świderskiego, mimo że jest nie w pełni dysponowany, bo na kimś zespół trzeba oprzeć. Nie może wyjść sześciu żółtodziobów, bo ich Belgowie przemielą na roladki...".
Ja rozumiem go dosłownie, czyli Świderski jest potrzebny w Belgii, bo i tak zbyt wiele filarów zespołu odpadło w powodu kontuzji. I dokładnie uważam, że jeżeli Polacy pojechaliby do belgii z nastawieniem "jedziemy po to, co nam się należy", a Lozano posłałby w bój samą młodzież, to Belgów stać na zrobienie tego, co napisałem w końcówce powyższego zdania w cudzysłowiu...

dreamer

[Nagor]

Od dawna uważam, że te kontuzje są naciągane, Winiarski, Ignaczak, WIazły i Świder pewnie chcą do klubów odpocząć, a Guma to nie wiem, może po prostu odpocząć. Bo klubu jeszcze w praktyce nie ma

Co do decyzji Lozano - grając bez atakującego będzie ciężko skończyć ten mecz zwycięstwem, Gruszka czasem z ładnych pił plasuje a co dopiero sytuacyjnych, toż on ich nawet nie przebije chyba... A Kurek to Kurek, widzieliśmy co potrafi, a raczej czego nie potrafi na pozycji atakującego. Jeśli chodzi o środkowych, to Pliński powinien chyba być rezerwowym, jeśli już taka trójka została wybrana.

[lucass90]

I daj Boże, żeby Lozano rzeczywiście został, bo Stelmacha ani innego "terminatora" (takie ot słówko, od "terminować" ) nie będę w stanie wytrzymać.

Szczerze wątpię, żeby wybór nowego selekcjonera Kadry ograniczał się jedynie do "Lozano albo Stelmach".
Niedawno, w Gazecie Wyborczej, Rafał Stec pisał jak ogromnymi środkami finansowymi dysponuje PZPS, co sprowadza się do tego, że spokojnie stać nas na takich fachowców, jak Bernardo Rezende, czy Hugh McCutcheon.
Uważamy Raula Lozano za zbawcę, bo to on jako pierwszy pokazał nam, jak wygląda siatkówka w europejskim/światowym wydaniu. Wprowadził elementy treningu, o których nasi siatkarze wcześniej nawet nie słyszeli...
Jednak jesteśmy już w tej światowej czołówce od dłuższego czasu, więc powinniśmy wiedzieć, że to, co pokazał nam Lozano, i co było dla nas takim szokiem, jest na porządku dziennym we wszystkich innych reprezentacjach.
Lozano jest dobry trenerem, jednak odnoszę wrażenie, że jeśli chodzi o pracę z naszą reprezentacją, to wyraźnie się już wypalił. Coraz bardziej irytujące są jego powołania, a konflikt z Szymańskim sam chyba sobie wymyślił, kiedy zauważył, że zaczyna brakować w Kadrze miejsca dla jego ulubieńca - Gruszki.
Bo jak, pytam się, można mówić o zawodniku, że udaje kontuzję, bo nie chce mu się grać, skoro diagnozę o problemach Gela z plecami wydaje paru niezależnych lekarzy Jak Argentyńczyk może mówić, że Polak nie czuje "ducha polskiej reprezentacji" Lozano nie może przecież wiedzieć, jak to jest stanąć przed tysiącami polskich kibiców i odśpiewać razem z nimi Mazurka Dąbrowskiego. Bronić barw Kraju, który tyle przeszedł, by znów stanąć na nogi. By znów pokazać swoją siłę.
Szymański zawsze stawiał się na każde jego zawołanie, gdy wchodził na boisko, prawie nigdy nie zawodził (przynajmniej ja nie przypominam sobie takich sytuacji), a gdy przytrafiła mu się chwila słabości został skreślony...

Lozano od jakiegoś czasu podejmuje coraz to gorsze decyzje, więc powinien sam się na sobą zastanowić, czy wymaga od siebie tego samego, czego oczekuje od swoich zawodników - właściwych wyborów i pełnego profesjonalizmu.
Bo jeśli nie, to Adios Senior Raul...


P.S.: Dreamer, jesteś niekonsekwentny w tym co piszesz. Pamiętam jak jeszcze niedawno wieszałeś psy nad Lozano, załamywałeś ręce nad jego decyzjami, a teraz modlisz się do Boga, żeby został...
A tak w ogóle, to chciałbym przypomnieć, że to właśnie ci "doświadczeni zawodnicy" zostali "przemieleni na roladki" przez Czarnogórę i Estonię, więc ja jednak jeszcze raz zastanowiłbym się nad zmianą pokoleniową w naszym Zespole....

[przemek16]

Myślę ze Polacy jutro pokażą ze nawet bez zawodników podstawowych w meczu o wysoką stawkę pokażą ze nie są gorsi.
Jęsli Polacy przegrali by dajmy nato 3-1, a w rewanżu wygrali by 3-1 to liczył by się stosunek małych pkt czy setów ???
Ale mam nadzieję ze takich opcji nie będzie.

[dreamer]

I daj Boże, żeby Lozano rzeczywiście został, bo Stelmacha ani innego "terminatora" (takie ot słówko, od "terminować" ) nie będę w stanie wytrzymać.

P.S.: Dreamer, jesteś niekonsekwentny w tym co piszesz. Pamiętam jak jeszcze niedawno wieszałeś psy nad Lozano, załamywałeś ręce nad jego decyzjami, a teraz modlisz się do Boga, żeby został...
A tak w ogóle, to chciałbym przypomnieć, że to właśnie ci "doświadczeni zawodnicy" zostali "przemieleni na roladki" przez Czarnogórę i Estonię, więc ja jednak jeszcze raz zastanowiłbym się nad zmianą pokoleniową w naszym Zespole....

Nie ma w moich słowach żadnej niekonsekwencji. Jak każdy mam prawo (i wiele razy z niego korzystam) do krytycznej analizy poszczególnych decyzji selekcjonera kadry.
Z drugiej strony - nawet bardzo poważna krytyka, nie może być ślepa w swoich konsekwencjach. Co to znaczy? Krytyka, o ile jest uzasadniona, powinna doprowadzić w efekcie do upominania się o zmianę na stanowisku trenera. Ja jednak nie chcę takiej zmiany, która będzie zwykłym przejściem "z deszczu pod rynnę". Inaczej mówiąc - jak Lozano ma być zmieniony, to nie przez pierwszego lepszego wyrobnika (nawet nie wiem, czy posiadającego właściwe uprawnienia do pracy trenerskiej ).

Dlatego mając do wyboru trenera Lozano (z tymi przywarami jakie posiada, choć nawet z nimi uważam go za jednego z lepszych fachowców) lub któregoś z tych szkoleniowców jakich nazwiska przewijały się do tej pory głównie w wypowiedziach przedstawicieli PZPS - wybieram Lozano.

dreamer

[Nagor]

Na razie idzie jak krew z nosa, jeśli ktoś dalej twierdzi, że nasze rezerwy nie odbiegają za bardzo od żelaznej szóstki, to niech ogląda... Wymiotować mi się chce jak patrzę na Gruszkę... połowa naszych pkt po błędach Belgów...

[przemek16]

No już jest trochę lepiej dzięki Bogu wygraliśmy 2 set i w meczu jest 1:1

[Bartex]

Kiedys zdazylo mi sie napisac ze Woicki doladnie wystawia, w tym meczu M"Maly" zdementowal te plotki Slabiutko to wygladalo ... Osobiscie liczylem ze gacek zagra duzo lepszy mecz tym bardziej, ze zaczal od najprawde pieknej obrony ale potem juz tylko asystowal . Srodkowi tak samo bezbarwni. Gruszka to nie jest juz klasa reprezentacyjna. Wika niezle w ataku slabiej w przyjeciu, Swider pozytywnie ale to tez juz niestety jego koncoweczka w kadrze. Wejscie Zygadly bardzo pozytywnie mnie zaskoczylo, ine jestem zwolennikiem jego talentu ale to jego wejscie odmienilo losy tego spotkania.

ROzumiem ze wypadla ponad polowa podstawowego skladu ale Polsce chyba nie wypada tak sie meczyc z Belgami. Chociaz nie ma co gadac, bo wygralismy, a juz zdazaly sie wieksze jajca

[Nagor]

Cieszmy się, że Żygadło się nie wypiął na Lozano Gdyby nie on to dziś ładnie byśmy dostali... I tyle o tym meczu, nikt więcej, no może poza Świderskim, nie pokazał niczego dobrego

[dreamer]

Podsumowując dzisiejszy mecz trzeba stwierdzić, że honor polskiej reprezentacji uratowali Ci, których co więksi znawcy skazali już na straty. Mam niekrytą satysfakcję, że bohaterami meczu z Belgią są Łukasz Żygadło, Sebastian Świderski i Daniel Pliński.
Absolutnie nie jestem za to zaskoczony beznadziejną postawą Woickiego - to zawodnik bez perspektyw do gry w reprezentacji i mam nadzieję, że następca Lozano szybko pozna się na tej prawdzie. Niestety, gorzej z tym będzie gdyby przytrafiło się przedłużenie kontraktu z Lozano. Choć wydaje mi się, że takim meczem jak dziś, Łukasz Żygadło musiał w końcu przekonać do siebie niedowiarków. Przypomnę tylko, że to trochę taki "enfant terrible" polskiej siatkówki - tyle razy już ratował d..ę trenerom, kolegom z drużyny i kibicom, a wdzięczności za to ni kszty. No ale stare powiedzenie mówi - "łaska pańska na pstrym koniu jeździ"...

Brawo Łukasz Ż., brawo Sebastian, brawo Daniel.
Reszta "do kasacji..." - nie nadają się do drużyny, która ma w perspektywie walczyć o medale najważniejszych imprez.
Szczerze przyznam, mam nadzieję, że w kadrze która bedzie się przygotowywać do IO 2012 i MŚ 2014, z tych zawodników którzy byli w Antwerpii, znajdą się wyłącznie Łukasz Żygadło i Michał Bąkiewicz. Daniel i Sebastian chyba niestety już nie zdołają do tego czasu dotrwać (Sebastian - wiek i kondycja zdrowtna, Daniel - zapowiedź przejścia na plażę).

dreamer

Co do Piotra Gacka, to uważam, że zagrał przyzwoicie, ale ja nie widzę dla niego miejsca w drużynie na IO 2012 i MŚ 2014. Dla jasności - dla Krzysztofa Ignaczaka też nie widzę...

[Nagor]

Pliński w końcu pokazał SWÓJ normalny poziom, on powinien grać tak cały czas, a na IO to w szczególności... Ja jeszcze mam nadzieje co do Wiki i Możdżonka, ich wiek pozwala jeszcze na zwiększanie umiejętności.

[Arff]

Ja nie jestem absolutnie zaskoczony dobrą postawą tych zawodników... przecież Oni (Pliński i Świderski) bardzo ciężko trenowali aż przyjdzie forma na IO, niestety pojawiła się zbyt późno i właśnie teraz to bardo dobrze widać... Żygadło do także nie był na IO dlatego łatwiej mu było przygotować formę na te mecze, ponieważ nie szykował szczytu na IO...

[lucass90]

Niby mecz uratowali nam Żygadło, Świderski i Pliński, ale nie można powiedzieć, żeby zagrali dobrze. Po prostu byli najlepsi, wśród tych najgorszych. Gdyby Belgowie zachowali "zimne głowy" i nie popsuli z 30 zagrywek w całym meczu, nawet ta wymieniona trójka nic by nie pomogła.
Polska zagrała dzisiaj tak, jak grała na ME, w meczach z Czarnogórą i Estonią, czy w turnieju finałowym LŚ. Czyli dramatycznie. Ten zespół (nie przechodzi mi przez gardło słowo "drużyna") nie ma stylu. Akcje są szarpane, a nasi siatkarze zachowują się na boisku, jak dzieci we mgle. Niby próbujemy zagrać czasem coś z drugiej linii, czy przyspieszyć piłkę na skrzydło, ale jest to tylko żałosna imitacja tego, co gra Brazylia czy USA...
Im szybciej pojawi się nowy trener, tym lepiej. Bo niestety Raul Lozano nic z tych chłopaków nie wyciśnie. Potrzebna jest świeża krew, nowy pomysł na grę. Potrzebny jest Selekcjoner przez duże "S", który będzie żył swoją pracą, obserwował swoich zawodników w lidze, a nie wpadał do nas na tydzień przed jakimś zgrupowaniem, żeby obejrzeć, góra, dwa-trzy mecze potencjalnych kadrowiczów.
Dla mnie kolejne mecze naszej Reprezentacji, to bezskuteczne próby reanimacji trupa. Nic już tego nie będzie.

A wracając jeszcze do samego spotkania, to odczuwam cichą satysfakcję... Potwierdziły się moje słowa, n.t. tego, że trójka Wika-Woicki-Gierczyński, nie gwarantuje z absolutną pewnością sukcesu, jak twierdził jeden z forumowiczów...
Trzeba umieć wykorzystać potencjał tych zawodników, a, jak widać, nie każdy potrafi to zrobić.

Co do Piotra Gacka, to uważam, że zagrał przyzwoicie, ale ja nie widzę dla niego miejsca w drużynie na IO 2012 i MŚ 2014. Dla jasności - dla Krzysztofa Ignaczaka też nie widzę...

Cieszę się, że ktoś w końcu poruszył tą kwestię. Dla mnie kandydatem na libero nr 1 w polskiej Kadrze na najbliższe lata jest... ta-dam ! ... Paweł Rusek
Chyba, że w nadchodzącym sezonie niespodziewanie talentem wybuchnie jakiś Zatorski, czy Stańczak...