ME 2023

Szary Wilk
Posty: 7999
Rejestracja: 10 cze 2017, o 17:38
Płeć: M

Re: ME 2023

Post autor: Szary Wilk »

Skoro Kurek jest taki fatalny, nie odrywa się od ziemi i w ogóle ciężko go siatkarzem nazwać, to dlaczego gra w reprezentacji albo w ogóle nie zakończył jeszcze kariery? Straszna cebula od was jedzie, że ciśniecie jednego z najbardziej zasłużonych zawodników dla polskiej siatkówki, bo wpadł w dołek po kontuzji. Może nie jest to już ten sam gracz co w 2018, ale według mnie jak złapie formę, to dalej jest to bardzo dobry atakujący.
hottakesbot
Posty: 1032
Rejestracja: 30 paź 2022, o 21:48
Płeć: K

Re: ME 2023

Post autor: hottakesbot »

Szary Wilk pisze: 11 wrz 2023, o 09:38 Skoro Kurek jest taki fatalny, nie odrywa się od ziemi i w ogóle ciężko go siatkarzem nazwać, to dlaczego gra w reprezentacji albo w ogóle nie zakończył jeszcze kariery? Straszna cebula od was jedzie, że ciśniecie jednego z najbardziej zasłużonych zawodników dla polskiej siatkówki, bo wpadł w dołek po kontuzji. Może nie jest to już ten sam gracz co w 2018, ale według mnie jak złapie formę, to dalej jest to bardzo dobry atakujący.
Bo inni na jego pozycji sa jeszcze gorsi albo jeszcze niegotowi (Dulski). Sprawa identyczna jak z Lomaczem (Kubicki).
ciorny17
Posty: 8553
Rejestracja: 6 sty 2011, o 11:22
Płeć: M

Re: ME 2023

Post autor: ciorny17 »

jaet pisze: 11 wrz 2023, o 09:26 Jedyny pozytyw jest taki, że mając tylu chłopaków na określonym poziomie skillsów, zawsze jakaś zmiana może wejść na grubo. Trudno się jednak nie zgodzić z głosami, które się gdzieś tu pojawiają, że na prawym i sypie alternatywy nie mamy.
Nie mogę się zgodzić z początkiem. Grbić co można zaobserwować nie ma regularnej zasady zmiany tym co nie idzie. Raz potrafi reagować szybko vide Japonia w Gdańsku, a raz przeciąga trzymanie zawodników na boisku, vide Leon i USA, czy wczoraj Semeniuk. Póki co, farci mu się i w tych ważnych meczach możemy mówić o omałoco, bo jeszcze takie uporczywe trzymanie kogoś, kto jest kotwicą aż tak fatalnych rezultatów nie przyniosło, w postaci co najmniej przegranego seta. Na prawym alternatywa jest w postaci Śliwki i pewnie to będzie pierwszy wybór, mając taką możliwość. Może się okazać, że kiedyś tam będzie za późno, ale to zweryfikuje czas.

Jeszcze w przypadku VNL i fazy kontynentalnej karuzelę na przyjęciu rozumiałem, tak np. wyjście na Japonię z Bednorzem i argumentowanie tego chęcią poprawą przyjęcia już nie, a w trakcie zmieniany jest właśnie ten zawodnik, choć przy serii Takahashiego nawet w niego nie serwują, już nie rozumiałem i tak samo nie rozumiem tego tutaj. Jeśli jakiś zawodnik, jak pisałem wyżej, ma się obrazić bo nie gra, albo może zostać złamany psychicznie, to mam lekkie WTF. Ale póki co to co robi się broni, wylewanie żali może i ma sens, żeby podyskutować, ale na pewno nic nie zmieni.

Zatorski jest ogromnym problemem. Jeśli zatem chcemy mu pomóc, to może dajmy mu tych samych partnerów do przyjęcia na jakiś czas, a nie żonglerka, bo jakoś nie wierzę, że to może mu pomóc.
Kłamca.
Awatar użytkownika
jaet
Posty: 2347
Rejestracja: 13 paź 2009, o 06:56
Płeć: M
Lokalizacja: Tijuana

Re: ME 2023

Post autor: jaet »

Szary Wilk pisze: 11 wrz 2023, o 09:38 Skoro Kurek jest taki fatalny, nie odrywa się od ziemi i w ogóle ciężko go siatkarzem nazwać, to dlaczego gra w reprezentacji albo w ogóle nie zakończył jeszcze kariery? Straszna cebula od was jedzie, że ciśniecie jednego z najbardziej zasłużonych zawodników dla polskiej siatkówki, bo wpadł w dołek po kontuzji. Może nie jest to już ten sam gracz co w 2018, ale według mnie jak złapie formę, to dalej jest to bardzo dobry atakujący.
Przecież oceniamy konkretny turniej i dyspozycję tu i teraz, a nie wystawiamy laurki za całokształt. Na to przyjdzie czas jak Bartek skończy karierę.
A tu i teraz Bartka nie ma.
Ale ja nie o tym chciałem.
Tak mi się wydaje, że Grbić swoją właściwą układankę dostał w finale VNL i nie do końca rozumiem po co tak bardzo nadal kombinuje.
Jeżeli każde poważne granie zaczynamy z Zatorem, to obok Śliwki wychodzi Leon, a jak zacznie krwawić w przyjęciu i nie bilansować tego ofensywą, to z miejsca wjeżdża Fornal. Każdy inny układ na parkiecie obarczony jest zbyt dużą ilością słabych punktów. Tak to przynajmniej widzę.
ciorny17 pisze: 11 wrz 2023, o 09:47 Nie mogę się zgodzić z początkiem. Grbić co można zaobserwować nie ma regularnej zasady zmiany tym co nie idzie. Raz potrafi reagować szybko vide Japonia w Gdańsku, a raz przeciąga trzymanie zawodników na boisku, vide Leon i USA, czy wczoraj Semeniuk. Póki co, farci mu się i w tych ważnych meczach możemy mówić o omałoco, bo jeszcze takie uporczywe trzymanie kogoś, kto jest kotwicą aż tak fatalnych rezultatów nie przyniosło, w postaci co najmniej przegranego seta. Na prawym alternatywa jest w postaci Śliwki i pewnie to będzie pierwszy wybór, mając taką możliwość. Może się okazać, że kiedyś tam będzie za późno, ale to zweryfikuje czas.

Jeszcze w przypadku VNL i fazy kontynentalnej karuzelę na przyjęciu rozumiałem, tak np. wyjście na Japonię z Bednorzem i argumentowanie tego chęcią poprawą przyjęcia już nie, a w trakcie zmieniany jest właśnie ten zawodnik, choć przy serii Takahashiego nawet w niego nie serwują, już nie rozumiałem i tak samo nie rozumiem tego tutaj. Jeśli jakiś zawodnik, jak pisałem wyżej, ma się obrazić bo nie gra, albo może zostać złamany psychicznie, to mam lekkie WTF. Ale póki co to co robi się broni, wylewanie żali może i ma sens, żeby podyskutować, ale na pewno nic nie zmieni.

Zatorski jest ogromnym problemem. Jeśli zatem chcemy mu pomóc, to może dajmy mu tych samych partnerów do przyjęcia na jakiś czas, a nie żonglerka, bo jakoś nie wierzę, że to może mu pomóc.
Ale tu nie ma między nami różnicy. Napisałem, że może choć przecież nie musi. Pełna zgoda, że zmiany Grbicia są dość chaotyczne.
Wniosek jest jeden - zdązy i trafi lub nie :]
Dla mnie przy obecności Zatora w podstawie sprawa jest prosta, co opisałem wyżej.
Każda inna układanka będzie już pochodną boiskowej desperacji.
Ostatnio zmieniony 11 wrz 2023, o 09:54 przez jaet, łącznie zmieniany 2 razy.
"Sometimes you eat the bear, and sometimes the bear eats you"
Bruninho
Posty: 287
Rejestracja: 6 lip 2023, o 18:26
Płeć: M

Re: ME 2023

Post autor: Bruninho »

ciorny17 pisze: 11 wrz 2023, o 08:49 Bo dyplomacja, już nie względem mediów, kibiców chyba idzie za daleko, a także zawodników. Odnoszę wrażenie, że Grbić nie chce łamać tych, którzy mogą zostać złamani, stąd też takie a nie inne prowadzenie zespołu. Zakładając, że jest Olek pewniakiem, a Leon i Bednorz w zeszłym roku nic nie znaczyli w kadrze, to Serb sprawnie lawiruje, żeby nie pokazać i Kamilowi i Tomkowi "zobaczcie, oni są w lepszej formie i grają", na zasadzie, że rok temu byliście dla mnie ważni to teraz was nie odpalę. Nie wiem czy to jest słuszne czy nie, ale jeśli poczucie komfortu, a może bardziej poczucie bycia ciągle potencjalnie gotowym, jednostkowo, Serb stawia ponad dobro całości, to mi tu coś grubo zaczyna nie stykać.
Bez sensu, to nie są dzieci i potrafią przełknąć gorzką żabę, taki Kurek też pewnie nie jest szczęśliwy tym jak wygląda ten sezon reprezentacyjny. Zresztą mamy jeszcze kwalifikacje olimpijskie gdzie będzie można dać pograć każdemu i podreperować samopoczucie.
druid9999
Posty: 101
Rejestracja: 8 gru 2015, o 22:54
Płeć: M

Re: ME 2023

Post autor: druid9999 »

Odbiegając troche od wczorajszego meczu po wczorajszym meczu Kaczmarek ma już 18 bloków punktowych na ME i jest liderem tej klasyfikacji. Blisko jest Kochan(17) i Russo(16). Nie pamiętam turnieju rankingi mistrzowskiej kiedy najlepszym blokującej był ktoś inny niż środkowy. Wciąz jednak jakbym miał stawiać na kogoś to chyba Russo lub Kochan ostatecznie to zgarną.
Diomedea
Posty: 4412
Rejestracja: 1 cze 2020, o 18:33
Płeć: K

Re: ME 2023

Post autor: Diomedea »

Nie ma tez alternatywy na srodku. Slabiutkie wejscie Karola wczoraj. To ze Klos ma slaba zagrywke, to wiadomo, ale zwykle sporo daje w bloku, fajnie broni.
Wczoraj mocno slaby przelot.

OC dalej mysle, ze z Serbia sobie poradzimy. Ale pora zaczac grac na serio i zastopowac te maszyne losujaca na przyjeciu (jedyna formacja gdzie jest wybor).
Faza turniejowa, schodzi Fornal. Wchodzi Semen i Klos. I gra sie zapada. Zmiana powrotna na srodku poszla, i to nas uratowalo, na przyjeciu nie.
Grbic nie widzi ze Zator nie dawal rady przy parze Semeniuk/Sliwka? Bilans zostal przesuniety w strone ataku, jakosc przyjecia spadla, Belgowie zaczeli serwowac zacheceni otrzymanym prezentem. Semen daje slaby 4ty set, te 3 bledy pod rzad w ataku (dyskusyjny wybor janusza-widac pryncypium odbudowywania Semena nawet na jego wybory wplywa).

Po zmianie Fornala po slabym secie z Holandia Pomocniczeka napisal(a) nam, ze wazny mecz, o pierwsze miejsce w grupie, wiec trzeba bylo szybko zmieniac dla dobra zespolu. :] :] :]

Oby to byl nasz najslabszy mecz w tym turnieju.

Nie da sie rotowac 5cioma przyjmujacymi, odbudowywac na sile jednego z nich a pozostalych utrzymac w formie badz tez podbudowac.
Tak przynajmniej wynika z dotychczasowej gry tego sezonu.
Oby okazalo sie o nieprawda.
ciorny17
Posty: 8553
Rejestracja: 6 sty 2011, o 11:22
Płeć: M

Re: ME 2023

Post autor: ciorny17 »

Diomedea pisze: 11 wrz 2023, o 10:21 Semen daje slaby 4ty set, te 3 bledy pod rzad w ataku (dyskusyjny wybor janusza-widac pryncypium odbudowywania Semena nawet na jego wybory wplywa).

Po zmianie Fornala po slabym secie z Holandia Pomocniczeka napisal(a) nam, ze wazny mecz, o pierwsze miejsce w grupie, wiec trzeba bylo szybko zmieniac dla dobra zespolu. :] :] :]
Ale tam Janusz to nie za bardzo miał co grać. Raz z pola Zatorski po słabym przyjęciu Śliwki przeciągnął na prawe, później dał do Semena i tek nie skończył. Ale name more iconic duo, jak 2 auty i kolejny atak z sytuacyjnej jako plas u Kamila :D
Nie da sie rotowac 5cioma przyjmujacymi, odbudowywac na sile jednego z nich a pozostalych utrzymac w formie badz tez podbudowac.
Tak przynajmniej wynika z dotychczasowej gry tego sezonu.
Oby okazalo sie o nieprawda.
Nie da się też efektywnie trenować.
Widać było na filmikach, że Bednorz nie uczestniczy w grze 6 na 6. Także jaką ma wartość ciąganie go? Bycie rezerwowym dla rezerwowej opcji na ataku?
Kłamca.
Awatar użytkownika
Simao
Posty: 2779
Rejestracja: 7 maja 2015, o 18:35
Płeć: M
Lokalizacja: Rzeszów

Re: ME 2023

Post autor: Simao »

Odnośnie środka to piszę to już od dłuższego czasu, że Huber z Kochanowskim powinni być podstawową parą środkowych. Nawet jak wróci już do kadry Bieniek. W ostatnich sezonach wydarzyło się wiele dobrych rzeczy, których nie byłoby gdyby nie urazy tych "podstawowych" graczy. Los najwidoczniej tak chciał. W tej chwili Kurek nie jest już jedynką, na środku gra Huber (w formie to lepszy gracz niż Bieniek), Leon nie jest już podstawowym przyjmującym niezależnie od aktualnej dyspozycji. To są te pozytywne rzeczy, które paradoksalnie miały szansę zrealizować się poprzez fatum graczy wcześniej podstawowych. Oczywiście nikomu nie życzę kontuzji, to najgorsza rzecz dla graczy, problemy zdrowotne. Z drugiej strony gdyby nie takie sytuacje losowe, do pewnych zmian mogłoby w ogóle nie dojść. Będę mocno zaskoczony, jeśli Łomacz nie będzie zmiennikiem Janusza w przyszłym sezonie reprezentacyjnym. Moim zdaniem wykluczyć może go tylko uraz i to byłoby raczej z korzyścią dla kadry. Z całym szacunkiem, tak myślę, to jest moje subiektywne zdanie. Popiwczak też mógłby zostać jedynką tylko w sytuacji jakiejś kontuzji Zatora. Popiwczak w chwili obecnej nie zachwyca. Jednak gdyby został jedynką i grał regularnie, zyskał ten komfort, pewność siebie, to w przyjęciu nie zagrałby gorzej niż Zator. Natomiast jest dużo lepszym obecnie graczem w obronie, grze defensywnej.
krzysiu
Posty: 5484
Rejestracja: 5 cze 2009, o 20:04
Płeć: M

Re: ME 2023

Post autor: krzysiu »

Srodek mamy spoko i najlepszy gdyby był jeszcze Bieniek. A rotacje są spoko ale w VNL w turniejach normalnych a my wszędzie widzę rotujemy. Przynajmniej widac ze Bedni przy normalnej formie raczej będzie tym 5 za rok i na IO nie pojedzie.
Streeter
Posty: 7326
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: ME 2023

Post autor: Streeter »

Szary Wilk pisze: 11 wrz 2023, o 09:38 Skoro Kurek jest taki fatalny, nie odrywa się od ziemi i w ogóle ciężko go siatkarzem nazwać, to dlaczego gra w reprezentacji albo w ogóle nie zakończył jeszcze kariery? Straszna cebula od was jedzie, że ciśniecie jednego z najbardziej zasłużonych zawodników dla polskiej siatkówki, bo wpadł w dołek po kontuzji. Może nie jest to już ten sam gracz co w 2018, ale według mnie jak złapie formę, to dalej jest to bardzo dobry atakujący.
No ale co ma Kurek '18 do Mistrzostw Europy 2023? Skoro Semeniuka ocenialiśmy źle, bo wyglądał źle, nie patrząc na to jak wyglądał w '22, tylko jak wygląda teraz, to tym bardziej patrząc na Kurka, który wygląda źle teraz, nie ma większego znaczenia jak wyglądał 5 lat temu.

Ja po tych finałach VNL pisałem, że docelowo powinno się zamienić Kaczmarka z Kurkiem i żeby ten pierwszy był pierwszym, a Bartek wchodził w razie potrzeby 1:1 albo na podwójną. Problem w tym, że ani te 1:1 ani te podwójne z Bartkiem nie są wartością dodaną. Dobrze, że chociaż Kaczmarek się odnalazł w pierwszym składzie, bo jakbyśmy mieli obecnego Kurka i Kaczmarka takiego jak na zeszłej kadrze (choć tu też dużo zostało powiedziane, że Łukasz wyglądał jak wyglądał przez balast, który wnosił ze sobą na boisko w postaci Łomacza, bo ten 1 czy 2 mecze w zeszłym roku pod Januszem to wyglądał z grubsza podobnie do obecnego sezonu), to byłoby ciężko myśleć tu o medalach.

I Kurek w obecnej dyspozycji to jest problem nadchodzących IO, jakkolwiek bardzo by nas Kurek z 2018 nie podniecał.

Streeter
#ŁączyNasSiatka

Aktualne składy wielu lig siatkarskich:

http://laczynassiatka.pl
hottakesbot
Posty: 1032
Rejestracja: 30 paź 2022, o 21:48
Płeć: K

Re: ME 2023

Post autor: hottakesbot »

No ciekawe czy Grbic bedzie mial odwage postawic na Dulskiego zamiast Kurka w Paryzu. Moim zdaniem nie ma szans, ale jest prawdopodobne, ze sportowo dalby wiecej, jesli bedzie sie rozwijal.
WysokiPortorykanczyk
Posty: 7916
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: ME 2023

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

Kurek na IO to konieczność.

Ciekawe czy kazus ME 2021, czyli nabijanie cyferek na przeciętniakach i oklep w pierwszym trudnym meczu czy wygramy w cuglach ten turniej mając najlepszy blok w stawce/od 2018 roku. Typuję to drugie, ale nie ma co zapeszać, niemniej bardzo obiecująco to wygląda.
Streeter
Posty: 7326
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: ME 2023

Post autor: Streeter »

WysokiPortorykanczyk pisze: 11 wrz 2023, o 11:32 Kurek na IO to konieczność.
Niby czemu? Tzn. wiem że głębię mamy taką, jak głęboka jest kałuża, a Bartek wiele razy nas już ratował, ale i już jeden specjalista od prowadzenia reprezentacji zaklepał swojemu ulubieńcowi miejsce w samolocie rok wcześniej i pamiętamy jak to się skończyło.

Ja oczywiście mam nadzieję, że uda się Kurka doprowadzić do chociaż "80% Kurka w Kurku", to już spokojnie będzie wartością dodaną do olimpijskiej ekipy, ale nie kupuję mówienia rok wcześniej "ma jechać i już". Ma jechać, jak będziemy mieć z tego korzyść. Jaką korzyść będziemy mieć na IO z Bartka w dyspozycji tych ME? Bo jak słynne "ojcowskie przytulenie i poklepanie po plecach", to można go na czas IO zrobić statystykiem, asystentem czy kimkolwiek i będzie mógł chodzić i klepać kolegów.

Streeter
#ŁączyNasSiatka

Aktualne składy wielu lig siatkarskich:

http://laczynassiatka.pl
WysokiPortorykanczyk
Posty: 7916
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: ME 2023

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

Nie ma alternatywy, Kurek wciąż ma potencjał na świetne granie, dla nas zdrowo, że się posypał teraz, a nie za rok po całym rozegranym 2023 roku - nie ma co dzielić włos na czworo, bo złapał sobie kontuzję. Plus najwybitniejszy reprezentant Polski post-Montreal, tak że z tym skreślaniem to z szacunku wypadałoby jednak poczekać.

A Bednorz jest, bo zasłużył bardziej od Poręby + Grbic ma spokój + wygra sobie kolejny medal bez żadnego wartościowego wkładu, lepsze to niż nic.
Streeter
Posty: 7326
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: ME 2023

Post autor: Streeter »

WysokiPortorykanczyk pisze: 11 wrz 2023, o 11:45 Nie ma alternatywy, Kurek wciąż ma potencjał na świetne granie, dla nas zdrowo, że się posypał teraz, a nie za rok po całym rozegranym 2023 roku - nie ma co dzielić włos na czworo, bo złapał sobie kontuzję. Plus najwybitniejszy reprezentant Polski post-Montreal, tak że z tym skreślaniem to z szacunku wypadałoby jednak poczekać.
Ale chwila, gdzie ja napisałem, żeby już teraz Bartka skreślać? Napisałem jedynie, że jak będzie się prezentował tak, jak obecnie, to warto byłoby się zastanowić nad alternatywą.

To, że obecnie Bartosz wygląda źle raczej nie godzi w Jego wybitność, ot stwierdzenie faktu. Też nie jest powodem, by go skreślać z IO. Ale i Jego wybitność nie jest powodem, by już dziś Go na liście olimpijskiej umieszczać "bo tak".

Streeter
#ŁączyNasSiatka

Aktualne składy wielu lig siatkarskich:

http://laczynassiatka.pl
Szary Wilk
Posty: 7999
Rejestracja: 10 cze 2017, o 17:38
Płeć: M

Re: ME 2023

Post autor: Szary Wilk »

Streeter pisze: 11 wrz 2023, o 12:01
WysokiPortorykanczyk pisze: 11 wrz 2023, o 11:45 Nie ma alternatywy, Kurek wciąż ma potencjał na świetne granie, dla nas zdrowo, że się posypał teraz, a nie za rok po całym rozegranym 2023 roku - nie ma co dzielić włos na czworo, bo złapał sobie kontuzję. Plus najwybitniejszy reprezentant Polski post-Montreal, tak że z tym skreślaniem to z szacunku wypadałoby jednak poczekać.
Ale chwila, gdzie ja napisałem, żeby już teraz Bartka skreślać? Napisałem jedynie, że jak będzie się prezentował tak, jak obecnie, to warto byłoby się zastanowić nad alternatywą.

To, że obecnie Bartosz wygląda źle raczej nie godzi w Jego wybitność, ot stwierdzenie faktu. Też nie jest powodem, by go skreślać z IO. Ale i Jego wybitność nie jest powodem, by już dziś Go na liście olimpijskiej umieszczać "bo tak".

Streeter

Z tym, że selekcja jest zamknięta i tak naprawdę poza 1 miejscem na przyjęciu, to nic już się nie wydarzy i będziemy tym składem grać do samych Igrzysk, więc lepiej nastawiać się, że będzie dobrze i trzymać kciuki, niż snuć nierealne scenariusze. Kto miałby za niego wskoczyć? W roku olimpijskim takich zmian już nie będzie. Kurek przyjedzie na zgrupowanie, będzie musiał dojść do formy, nikt nie będzie stał ze stoperem. Na Igrzyska pojedzie. Podobnie jak pojadą na nie wszyscy inni uczestnicy ME z wyjątkiem Popiwczaka,Kłosa i jednego przyjmującego.
buzinga
Posty: 1272
Rejestracja: 17 lut 2021, o 12:37
Płeć: M

Re: ME 2023

Post autor: buzinga »

Widać po wczorajszym meczu pojawiło się sporo defetyzmu. Ja bym jednak negatywnie ocenił za mecz z Belgią jedynie Nikole i to też w kontekście przyszłości tej dalszej i bliższej nic znaczącego. Serb wczoraj ordynarnie zlekceważył Belgów. W trzecim secie doszedł do wniosku, że chłopaki mogą wrzucić na luz za 10-15 minut trening się skończy. On sobie pójdzie odebrać telefon, bo żona dzwoni z Belgradu. A Paweł Rusek przypilnuje, żeby przed wtorkowym meczem z jego rodakami nikt sobie krzywdy nie zrobił. Nie wiem jakiego zaćmienia umysłowego trzeba dostać, żeby nie ogarnąć, że zespoły klasę słabsze typu właśnie Belgi po przegraniu na gładko dwóch setów w trzecim (hipotetycznie ich ostatnim na turnieju) zaczną grać bardziej bezkompromisową siatkówkę, bo co mają do stracenia? Oczywiście większe ryzyko w polu serwisowy, ataku itd mogło skończyć się oddaniem Polakom +10 pkt własnymi błędami i wygraniem przez naszych nas stojąco do 15. Jednak czasem ryzyko się kalkuluje i robi się twardy mecz. Jakbyśmy wczoraj nie wyszli na 3 partię tam nie byłoby wyniku po stronie Belgów poniżej 20 pkt. Po prostu trzeba było to dograć na pełnej koncentracji z Fornalem czy Semeniukiem, bo to była jedyna zmiana mająca jakieś logiczne uzasadnienie. Choć ja i tak jestem fanem zostawiania tego co dobrze funkcjonuje w meczach fazy pucharowej.

Pocieszające jest to, że z Serbami na pewno nie będzie już takiego rozprężenia. Oby tylko Kurek z Łomaczem nie powąchali boiska do reszty turnieju, bo wtedy może zrobić się problematycznie. Ogólnie nawet podobał mi się wyjściowy skład. Plan był prostu zamęczyć rywala blokiem i obroną. Nawet była nadzieje (niewielka, ale uważam, że była) że na wysokich, niekoniecznie sprawnych skrzydłowych rywali Fornal coś dorzuci w ataku swoimi kiwkami i miękką grą. To się nie udało, ale pierwsza cześć planu wyszła bardzo dobrze. Dlatego wcale nie obraziłby się jakby Tomek zaczął mecz z Serbami w 6. Niech mu tylko Nikola wytłumaczy, żeby robił jedno najście do ataku, a Janusz już dopasuje mu rozegranie, bo jak mu Marcin chce dopasować to ten chce się dopasować do poprzedniej piłki i trochę się chłopaki mijają. To bardziej w formie żartu, bo to trochę bardziej złożone.
Awatar użytkownika
jaet
Posty: 2347
Rejestracja: 13 paź 2009, o 06:56
Płeć: M
Lokalizacja: Tijuana

Re: ME 2023

Post autor: jaet »

Jeżeli ktoś nie powinien parkietu "wąchać" a priori, to raczej jedynie Łomacz. Gregor wsadziłby w krzaki Leosia i Juantorenę w swoim prime razem wziętych.
"Sometimes you eat the bear, and sometimes the bear eats you"
Streeter
Posty: 7326
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: ME 2023

Post autor: Streeter »

Szary Wilk pisze: 11 wrz 2023, o 12:14 Z tym, że selekcja jest zamknięta i tak naprawdę poza 1 miejscem na przyjęciu, to nic już się nie wydarzy i będziemy tym składem grać do samych Igrzysk
Pewnie masz rację. Tylko żebyśmy potem po bohatersko przegranym ćwierćfinale, szukając następcy Nikoli nie dziwili się czemu za kiepsko grającego Kaczmarka wszedł Bartek, zrobił 1/8 i jednak odpadliśmy.*

*informacja dla niektórych: tu: założenie najbardziej katastrofalnej z możliwych sytuacji; nie: przewidywanie, złorzeczenie, itd.

Każde ME jedziemy jako faworyt, po co narzekać, wracamy po meczu ze Słowenią. Każde IO jedziemy jako faworyt, po co narzekać, wracamy po ćwierćfinale. To może by tak raz pomyśleć przed? :)

Streeter
#ŁączyNasSiatka

Aktualne składy wielu lig siatkarskich:

http://laczynassiatka.pl
Pomocniczka
Posty: 2075
Rejestracja: 3 paź 2022, o 11:20
Płeć: K
Lokalizacja: Najlepsze miejsce do życia

Re: ME 2023

Post autor: Pomocniczka »

Na każde ME jedziemy i kibice narzekają. Wracamy po meczu ze Słowenią, to po co narzekać?

Na każde IO jedziemy i kibice narzekają. Wracamy po 1/4 to po co narzekać?

Jeden kolega już wyżej napisał. Choćby Polska pod Grbiciem wygrała nie wiem co, to i tak będę narzekał.
Streeter
Posty: 7326
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: ME 2023

Post autor: Streeter »

Może dlatego, że te "narzekania" przed/w trakcie zazwyczaj później pokrywają się z tym, dlaczego z tych imprez wracamy. Ilu tu było optymistów jak to Heynen doprowadzi Kubiaka do formy na IO, a my to tylko narzekać potrafimy. Chyba nie muszę przypominać, jak się ów Igrzyska skończyły.

Więc zamiast sprawdzać, czy się uda przypudrować trupa, można było zrobić to, co większość "zrzędzącego" środowiska chciało, czyli grać Semeniukiem i Śliwką. Podobnie może być ze zgraniem przyjmujących w decydującym momencie. Podobnie może być, jak weźmiemy Kurka w takiej formie na IO. Oczywiście nie musi, ale może.

Streeter
#ŁączyNasSiatka

Aktualne składy wielu lig siatkarskich:

http://laczynassiatka.pl
Pomocniczka
Posty: 2075
Rejestracja: 3 paź 2022, o 11:20
Płeć: K
Lokalizacja: Najlepsze miejsce do życia

Re: ME 2023

Post autor: Pomocniczka »

No, załóżmy hipotetycznie że tak. Ale to nic nie zmienia. I tak Polska wraca po meczu ze SLO z ME i po 1/4 IO. To po co narzekać?
Szary Wilk
Posty: 7999
Rejestracja: 10 cze 2017, o 17:38
Płeć: M

Re: ME 2023

Post autor: Szary Wilk »

Streeter pisze: 11 wrz 2023, o 13:11
Szary Wilk pisze: 11 wrz 2023, o 12:14 Z tym, że selekcja jest zamknięta i tak naprawdę poza 1 miejscem na przyjęciu, to nic już się nie wydarzy i będziemy tym składem grać do samych Igrzysk
Pewnie masz rację. Tylko żebyśmy potem po bohatersko przegranym ćwierćfinale, szukając następcy Nikoli nie dziwili się czemu za kiepsko grającego Kaczmarka wszedł Bartek, zrobił 1/8 i jednak odpadliśmy.*

*informacja dla niektórych: tu: założenie najbardziej katastrofalnej z możliwych sytuacji; nie: przewidywanie, złorzeczenie, itd.

Każde ME jedziemy jako faworyt, po co narzekać, wracamy po meczu ze Słowenią. Każde IO jedziemy jako faworyt, po co narzekać, wracamy po ćwierćfinale. To może by tak raz pomyśleć przed? :)

Streeter
Kurek raczej średnio się nadaje na "2", bo długo wchodzi w mecz. Natomiast Kaczmarkowi nie grozi zmiana przy grze na słabych procentach. On raczej nie będzie 1 opcją w ataku.

Nie wiadomo kto będzie "1" na IO, bo Kurek może równie dobrze złapać formę jak Grozer i wtedy będzie jedynką, a równie dobrze może falować i będzie nią Kaczmarek. Gdyby nie ta kontuzja i mocny spadek formy, to pewnie byśmy nawet o tym nie rozmawiali, bo by grał Kurek
Streeter
Posty: 7326
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: ME 2023

Post autor: Streeter »

Pomocniczka pisze: 11 wrz 2023, o 13:20 No, załóżmy hipotetycznie że tak. Ale to nic nie zmienia. I tak Polska wraca po meczu ze SLO z ME i po 1/4 IO. To po co narzekać?
Wraca, bo w kółko popełniamy te same błędy. To tak jakby się przeziębiać bo się wyszło rano z mokrą głową. I "zrzędy" mówią Ci weź wysusz ten łeb i wtedy wyjdź. A Ty twardo chodzisz z mokrą głową nadal dziwiąc się, że jesteś przeziębiony.

Od kiedy oglądam siatkówkę, to w zasadzie nigdy na IO nie wyglądaliśmy dobrze. Najbliżej przebrnięcia przez ćwierćfinał byliśmy w 2008, tam w zasadzie jeden atak mniej Matteo Martino i może byśmy to przepchnęli. Potem narosła legenda ćwierćfinałów, każdy kolejny trener jechał na Igrzyska posiadając już swoje "zboczenia". I każdy kolejny padał dokładnie w tym samym miejscu, a i każdy wcześniej coś z tą kadrą wygrał. Do tego momentu więc nie mamy większych różnic między Grbiciem a poprzednimi szkoleniowcami na IO. Wygrał coś z nami? Wygrał? Ma swoje "zboczenia"? Nie da się zaprzeczyć. Więc biorąc pod uwagę 15-letnią próbę podobnych sytuacji, nie jest dziwnym mieć wątpliwości. Oczywiście może się okazać, że Nikola wreszcie ten schemat przełamie i oby tak było, ale nie zaszkodzi na pewno w zdobyciu medalu wzięcie zawodników, którzy w przyszłym roku będą do tego najlepiej predysponowani (ktokolwiek by to nie był), niż tego brać za zasługi, tego bo go zawsze go brałem, a tego bo 6 lat temu był dobry. Zwłaszcza, że i tak będziemy sporo "upośledzeni" przez brak czwartego środkowego i drugiego libero (no czy jak tam Nikola rozłoży te 12).
Szary Wilk pisze: 11 wrz 2023, o 13:21 Kurek raczej średnio się nadaje na "2", bo długo wchodzi w mecz. Natomiast Kaczmarkowi nie grozi zmiana przy grze na słabych procentach. On raczej nie będzie 1 opcją w ataku.
Też to właśnie zauważyłem. To jest problem, który w rok Nikola musi rozwiązać. No bo bez sensu będzie grać Kurkiem "bo on długo wchodzi w mecz" i potem ewentualnie wpuszczać lepszego Kaczmarka, jak już nie będzie co ratować. Z drugiej strony drugi atakujący, który nie nadaje się na wsparcie dla pierwszego, no to też średnia wizja.
Szary Wilk pisze: 11 wrz 2023, o 13:21 Nie wiadomo kto będzie "1" na IO, bo Kurek może równie dobrze złapać formę jak Grozer i wtedy będzie jedynką.
I w to pozostaje wierzyć, że za rok Kurek będzie wyglądał porządnie. Ale nie zaszkodzi zastanowić się, jak ewentualnie się zachować, jeżeli nie będzie. I nie widzę w tym ani czarnowidztwa, ani hejtu, po prostu lepiej przygotować awaryjne wyjścia już teraz, niż na 5 ostatnich treningów przed IO w pośpiechu stawiać Olka na prawym.

Streeter
#ŁączyNasSiatka

Aktualne składy wielu lig siatkarskich:

http://laczynassiatka.pl
Diomedea
Posty: 4412
Rejestracja: 1 cze 2020, o 18:33
Płeć: K

Re: ME 2023

Post autor: Diomedea »

WysokiPortorykanczyk pisze: 11 wrz 2023, o 11:45 Nie ma alternatywy, Kurek wciąż ma potencjał na świetne granie, dla nas zdrowo, że się posypał teraz, a nie za rok po całym rozegranym 2023 roku - nie ma co dzielić włos na czworo, bo złapał sobie kontuzję. Plus najwybitniejszy reprezentant Polski post-Montreal, tak że z tym skreślaniem to z szacunku wypadałoby jednak poczekać.

A Bednorz jest, bo zasłużył bardziej od Poręby + Grbic ma spokój + wygra sobie kolejny medal bez żadnego wartościowego wkładu, lepsze to niż nic.
Jako lekarz ubawilam sie takim ujeciem sprawy. Tak juz jakos to dziala, ze posypanie sie teraz nie tylko nie wyklucza posypania sie pozniej, a nawet zwieksza jego prawdopodobienstwo. Przeciez to gromadzace sie z wiekiem mikrourazy w silnie eksploatowanym organizmie.
I zareczam ci, ze czas ich nie leczy tak jak wg madrosci ludowej leczy rany.

To myslenie zyczeniowe z tego samego cyklu ze Mika wyleczyl kolana.

Kurek powinien jechac jak bedzie w formie. A jak bedzie w takiej jak obecnie,tzn bez formy, to albo piaty przyjmujacy z kilkoma spotkanaimi na atku, albo najlepszy z pozostalych atakujacych. W zaleznosci jak nam sie rozwina atakujacy. Tak jak tu bylo wielokrotnie pisane Bartek musi miec odpowiednia fizyke. To nie jest gracz techniczny, z wiekiem ma troche mniejsza mobilnosc, prace nog, refleks (obrona ale tez np korekcja najscia).
Kiedys, dawno, dywagowalismy nad tym, jak zestarzeje sie Bartek raczej byly obawy. Chyba Twoje tez. Moze zla pamietam rozne dywagacje Stana.

Dulski dobrze wchodzil na krotkich zmianach, nawet po 20 pkt Winiar go trenowal. ;)
Kiedys gralismy Konarskim do blokowania i najgorzej wyszlo, jak zostal jedynka.
Moze Kurek moglby pograc mecz z ogorkami czy seta na spoko. I byc wzglednie pod para. Mozna by nad tym popracowac.
WysokiPortorykanczyk
Posty: 7916
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: ME 2023

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

Diomedea pisze: 11 wrz 2023, o 13:58Jako lekarz ubawilam sie takim ujeciem sprawy. Tak juz jakos to dziala, ze posypanie sie teraz nie tylko nie wyklucza posypania sie pozniej, a nawet zwieksza jego prawdopodobienstwo. Przeciez to gromadzace sie z wiekiem mikrourazy w silnie eksploatowanym organizmie.
I zareczam ci, ze czas ich nie leczy tak jak wg madrosci ludowej leczy rany.

To myslenie zyczeniowe z tego samego cyklu ze Mika wyleczyl kolana.
Chyba nie zrozumiałaś.
Streeter pisze: 11 wrz 2023, o 12:01 To, że obecnie Bartosz wygląda źle raczej nie godzi w Jego wybitność, ot stwierdzenie faktu. Też nie jest powodem, by go skreślać z IO. Ale i Jego wybitność nie jest powodem, by już dziś Go na liście olimpijskiej umieszczać "bo tak".
W kontekście IO właściwie jedyna pozycja minus kontuzje, gdzie coś może się zmienić, to rozegranie.
Diomedea
Posty: 4412
Rejestracja: 1 cze 2020, o 18:33
Płeć: K

Re: ME 2023

Post autor: Diomedea »

WysokiPortorykanczyk pisze: 11 wrz 2023, o 11:45 Nie ma alternatywy, Kurek wciąż ma potencjał na świetne granie, dla nas zdrowo, że się posypał teraz, a nie za rok po całym rozegranym 2023 roku - nie ma co dzielić włos na czworo, bo złapał sobie kontuzję. Plus najwybitniejszy reprezentant Polski post-Montreal, tak że z tym skreślaniem to z szacunku wypadałoby jednak poczekać.
Oj chyba dobrze. Zgadzam sie, ze obecnie nie ma zadnego gracza na poziomie Kaczmarka i Kurka w formie.
Od kilku lat sie zastanawiamy czy Kurek dojedzie do IO,dajac temu szanse 50/50. Teraz szala sie przechyla w strone powiedzmy 30/70.
Jakby wczesniej nie tylko dywagowac, ale i budowac jakas alternatywe, moze byloby inaczej. Jakakolwiek. Butryna na serio jesli ze zdrowiem u niego OK. Dulskiego na powaznie nie od 22 pkt na remisie (bo Winiar wie lepiej).

I nie, nie mamy szansy. Nic nie zrobilismy i nie zrobimy, bo nie mozemy, by uniknac posypania sie.
To naprawde nie choroba zakazna, ze Kurek sie uodporni.
A nawet przed ostatnim posypaniem sie Bartka Kaczmarek wysunal sie na jedynke. Pytanie czy gdyby Kurek byl zdrowy, i Kaczmarek gral mniej to byloby za pozno na zbudowanie Kaczmarka w przyszlym sezonie kadrowym, w wypadku urazu Kurka?. Niekoniecznie. Z Januszem gra, ze Sliwka gra, pod presja gral i bedzie. Wiec wielkiego budowania to Lukasz moze nie potrzebowac. Wszedl w buty jedynki dosyc bezbolesnie i tak samo moglby wejsc za rok.
Streeter
Posty: 7326
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: ME 2023

Post autor: Streeter »

WysokiPortorykanczyk pisze: 11 wrz 2023, o 14:26
Streeter pisze: 11 wrz 2023, o 12:01 To, że obecnie Bartosz wygląda źle raczej nie godzi w Jego wybitność, ot stwierdzenie faktu. Też nie jest powodem, by go skreślać z IO. Ale i Jego wybitność nie jest powodem, by już dziś Go na liście olimpijskiej umieszczać "bo tak".
W kontekście IO właściwie jedyna pozycja minus kontuzje, gdzie coś może się zmienić, to rozegranie.
Zarzuciłeś mi, że już teraz skreślam Kurka, po czym jak zapytałem gdzie napisałem coś takiego wycinasz ten fragment posta i odpowiadasz na dalszą część :| słabe to.

A odnosząc się do tego, na co odpowiedziałeś, to "w optymalnych" warunkach się z Tobą oczywiście zgadzam, że pewnie dokładnie z tej grupy będą wybierani zawodnicy na IO. No ale głupotą jest teraz zakładać na 100% że tak będzie, bo np. w skrajnej sytuacji Kamil może spędzić cały sezon na ławce w Perugii, Bednorz roznieść FZ Ligi, PP i LM w Zaksie, przegrywając jedynie finał MP z Projektem Warszawa, gdzie w pojedynkę zmiecie ich Szalpuk. To rozumiem, że wtedy nadal olewamy Szalpuka, Bednorza wozimy ze sobą dla beki, a gramy Semeniukiem, bo tak graliśmy rok temu? Ma sens.

Streeter
#ŁączyNasSiatka

Aktualne składy wielu lig siatkarskich:

http://laczynassiatka.pl
Szary Wilk
Posty: 7999
Rejestracja: 10 cze 2017, o 17:38
Płeć: M

Re: ME 2023

Post autor: Szary Wilk »

Diomedea pisze: 11 wrz 2023, o 13:58
WysokiPortorykanczyk pisze: 11 wrz 2023, o 11:45 Nie ma alternatywy, Kurek wciąż ma potencjał na świetne granie, dla nas zdrowo, że się posypał teraz, a nie za rok po całym rozegranym 2023 roku - nie ma co dzielić włos na czworo, bo złapał sobie kontuzję. Plus najwybitniejszy reprezentant Polski post-Montreal, tak że z tym skreślaniem to z szacunku wypadałoby jednak poczekać.

A Bednorz jest, bo zasłużył bardziej od Poręby + Grbic ma spokój + wygra sobie kolejny medal bez żadnego wartościowego wkładu, lepsze to niż nic.
Jako lekarz ubawilam sie takim ujeciem sprawy. Tak juz jakos to dziala, ze posypanie sie teraz nie tylko nie wyklucza posypania sie pozniej, a nawet zwieksza jego prawdopodobienstwo. Przeciez to gromadzace sie z wiekiem mikrourazy w silnie eksploatowanym organizmie.
I zareczam ci, ze czas ich nie leczy tak jak wg madrosci ludowej leczy rany.

To myslenie zyczeniowe z tego samego cyklu ze Mika wyleczyl kolana.

Kurek powinien jechac jak bedzie w formie. A jak bedzie w takiej jak obecnie,tzn bez formy, to albo piaty przyjmujacy z kilkoma spotkanaimi na atku, albo najlepszy z pozostalych atakujacych. W zaleznosci jak nam sie rozwina atakujacy. Tak jak tu bylo wielokrotnie pisane Bartek musi miec odpowiednia fizyke. To nie jest gracz techniczny, z wiekiem ma troche mniejsza mobilnosc, prace nog, refleks (obrona ale tez np korekcja najscia).
Kiedys, dawno, dywagowalismy nad tym, jak zestarzeje sie Bartek raczej byly obawy. Chyba Twoje tez. Moze zla pamietam rozne dywagacje Stana.

Dulski dobrze wchodzil na krotkich zmianach, nawet po 20 pkt Winiar go trenowal. ;)
Kiedys gralismy Konarskim do blokowania i najgorzej wyszlo, jak zostal jedynka.
Moze Kurek moglby pograc mecz z ogorkami czy seta na spoko. I byc wzglednie pod para. Mozna by nad tym popracowac.
No rozumiem, nie podważam za nic kompetencji, medycyna to bardzo ciężkie studia, lekarz to bardzo ciężki zawód, ale czy jesteś ortopedą sportowym? Bo uwierz, że ja jako osoba, która prawie 20 lat (a mam 27) uprawia amatorsko (do studiów zawodniczo, ale nie zawodowo) sport, widzę duża różnicę między lekarzem, lekarzem ortopedą a lekarzem ortopedą, który zajmuje się sportowcami. I kontuzję, którą miał Mika (entezopatia/tendinopatia) miałem w 2 przyczepach jednego łokcia i 1 przyczepie drugiego łokcia i wyrehabilitowałem to w taki sposób, że z treningów bokserskich nawet potem przerzuciłem się na mocną siłownię i od lat się nie odzywa. Co prawda jestem młodszy, ale leczenie urazów sportowców przy pomocy dobrych fizjoterapeutów wygląda nieco inaczej.

Uraz, który miał Mika, miał też Bednorz za czasów gry w AZSie Olsztyn. Leon miał ten sam uraz i też poddał się operacji jak Mika, której nie miał Bednorz. I jest prawdopodobnie tak samo zajechany jak Kurek, bo na lata poważnej gry, to wychodzi podobnie. A Kurek takiego zabiegu nie miał na kolano. Każdy przypadek jest przecież indywidualny. Ja wiem, że lekarze lubią tworzyć sobie takie persony, ale z jednej strony masz Kurka, wyeksploatowanego, bo wyeksploatowanego, z drugiej masz np Efe Mandiraciego, który ma 21 lat i zerwał chyba 2 lub 3 razy tego samego ACL.

Poza tym, Kurka stawiasz na nogi na 2 miesiące, a nie na mordercze granie w najlepszej lidze świata (Serie A/PlusLiga) razem z Ligą Mistrzów.

Poza tym, urazy Kurka nie są na tyle poważne, by w wieku 35 lat mówić o tym, że jego ciało jest zdegenerowane. Poza plecami, które zawsze mu tam dokuczały, uraz stopy nie jest wcale groźny i nie rzutuje na jego sprawność w następnych miesiącach.

Swoją drogą, to siatkarze mimo tego, że skaczą non stop, nie łamią się tak jak piłkarze i pewnie dobrze wytłumaczyłby to właśnie ortopeda czy fizjoterapeuta, dając jakiś krótki wykład o anatomii i biomechanice, ale to temat na inną rozmowę.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mistrzostwa Europy”