grzegorzg pisze:Myslę, ze Antiga wyświadczył wielka przywsługę Kurkowi zmienaijąc mu pozycję. Jego atak z lewego skrzydła to kuriozum, studium antyataku...
Nie zgadzam się i wyczuwam skrajność.
W czym skrajnośc ? Dzisiaj to widac szczególnie - na lewym skrzydle próbuje ciagle rozwiązań siłowych typu 1 metr po skosie.
Takie dopadły mnie przemyślenia. Swoją drogą to dziwne, że młodym adeptom siatkówki nie śpieszno do bycia atakującym. I prestiż na tej pozycji i kasa. Wszyscy tylko lgną na środek siatki. Może boją się konkurencji? Wszak w klubie wystarczy dwóch atakierów a niekiedy 1,5 a środkowych trzeba czterech.
Nie bądź burakiem, nie przenoś kibolskich zwyczajów na hale. Kibicować można kulturalnie, bądź fair-nie gwiżdż na przeciwników twojej drużyny.
"Resovia jest naszym ZENITEM" - @Idz
"Resovia jest naszą Barceloną(FCB)" - WD-40
no i co tam Kurkohejterzy? Od paru akcji chyba kończy wszystko. Wcześniej należała się zmiana, ale hasła, że "nie mamy atakującego" są deczko nie na miejscu.
StanLee "Problem polega na tym że koncepcja gry Skry i budowania zespołu jest jeszcze bardziej mglista oraz przypadkowa.[..] Nie ma to za bardzo sensu."
compact "Sens odszedł razem z Zatorskim, teraz to jest chaos i łatanie składu."
Mamy przestoje, i to spore. Ale jest na czym budować. Na razie wyglądamy słabiej niż Francja i Brazylia, co by nas zrzucało do walki o brąz, ale trzeba brać poprawkę na to, że pierwszy mecz nigdy nie jest idealny. Zwłaszcza po podróży przez pół świata. Mimo problemów wygraliśmy za trzy punkty, to jest najważniejsze.
Informacja o ostrzeżeniu jest wysyłana automatycznie - proszę na nią nie odpowiadać.
Wszelkie uwagi dotyczące forum proszę kierować na adres forum@siatka.org
Kurkowi po prostu przydarzył się dzisiaj słabszy mecz. Nic w tym dziwnego/niepokojącego/zaskakującego. W końcówce czwartego seta Bartosz zaprezentował kilka skutecznych ataków i tym pozytywnym akcentem kończymy ten mecz. Jesteśmy w półfinale. Histeria niektórych użytkowników na tym forum była i jest zbędna, po co siać ferment?
Nie, to nie było do Ciebie. Aczkolwiek nadal nie zgadzam się z Twoją aż tak skrajną oceną umiejętności Kurka na lewym w ataku. Moim zdaniem stosujesz hiperbolę.
Ostatnio zmieniony 16 lip 2015, o 23:07 przez Lineczka, łącznie zmieniany 1 raz.
Mecz brzydki. Przypominają mi się MŚ i walka z Niemcami o finał.
Z Serbią jestem dziwnie przekonany, że zagramy lepiej i będzie 3:0. I mam nadzieję, że o finał zagramy z Brazylią.
Lineczka pisze:Nie, to nie było do Ciebie. Aczkolwiek nadal nie zgadzam się z Twoją aż tak skrajną oceną umiejętności Kurka na lewym w ataku. Moim zdaniem stosujesz hiperbolę.
Ok. Gwoli wyjasnienia jednak - to nie jest ocena umiejętności, ale efektów. Nie wiem dlaczego, ale faktem jest ze Kurek nie widzi ( w sensie widzenia bloku oczywiscie). Nie widzi dwubloku i nadziewa się na srodkowego. Nie widzi, że ma pojedynczy i może pojechac po tym swoim genialnym skosie. W końcu trafił w dziurę na lewym. Nie mam pojęcia dlaczego tak jest, ale jest. Jego zdobycze punktowe w osatnich czasach na przyjęciu nigdy nie powalały. Ogladałem wszystkie mecze Polaków w tegorocznej edycji i nie bardzo przypominam sobie ataki Kurka z lewego po prostej. Ciągłe to podejście prawie prostopadłe( tzn tułow prostopadle) do taśmy i walenie na pałę. Maniera jakaś czy co... No chyba, że Drzyzga daje tak wąskie piłki. Ale tego przeciez nie bardzo widać
Lineczka pisze:Nie, to nie było do Ciebie. Aczkolwiek nadal nie zgadzam się z Twoją aż tak skrajną oceną umiejętności Kurka na lewym w ataku. Moim zdaniem stosujesz hiperbolę.
Ok. Gwoli wyjasnienia jednak - to nie jest ocena umiejętności, ale efektów. Nie wiem dlaczego, ale faktem jest ze Kurek nie widzi ( w sensie widzenia bloku oczywiscie). Nie widzi dwubloku i nadziewa się na srodkowego. Nie widzi, że ma pojedynczy i może pojechac po tym swoim genialnym skosie. W końcu trafił w dziurę na lewym. Nie mam pojęcia dlaczego tak jest, ale jest. Jego zdobycze punktowe w osatnich czasach na przyjęciu nigdy nie powalały. Ogladałem wszystkie mecze Polaków w tegorocznej edycji i nie bardzo przypominam sobie ataki Kurka z lewego po prostej. Ciągłe to podejście prawie prostopadłe( tzn tułow prostopadle) do taśmy i walenie na pałę. Maniera jakaś czy co... No chyba, że Drzyzga daje tak wąskie piłki. Ale tego przeciez nie bardzo widać
Tak, maniera, przecież on tak zawsze nabiega, z takim nabiegiem w zasadzie nie da się zagrać po prostej.
"Lepiej być burakiem niż Resoviakiem" - Bartosz Kurek, były zawodnik Resovii
Kubiak 6 bloków a niektórzy się martwili, jak da sobie radę przeciwko wysokiemu blokowi. Jeszcze on czapy sprzedaje.
w sumie mógłby jutro Antiga tak dla jaj dać pograć Szalpukowi. Awans i tak już mamy, więc co mu szkodzi, nawet na jednego seta
StanLee "Problem polega na tym że koncepcja gry Skry i budowania zespołu jest jeszcze bardziej mglista oraz przypadkowa.[..] Nie ma to za bardzo sensu."
compact "Sens odszedł razem z Zatorskim, teraz to jest chaos i łatanie składu."
Ale faktem jest, że może co najwyżej być odpoczynek, a nie odpuszczanie. Z tego względu, że w zasadzie półfinałowy przeciwnik nie ma znaczenia. Dziwnie to brzmi, ale najbardziej z tamtego tria leży nam chyba Brazylia, a oni grają u siebie.
Informacja o ostrzeżeniu jest wysyłana automatycznie - proszę na nią nie odpowiadać.
Wszelkie uwagi dotyczące forum proszę kierować na adres forum@siatka.org
Powinien odpocząć Drzyzga, bo on będzie tyrał cały sezon reprezentacyjny. Kurek z kolei po takiej degrengoladzie powinien grać i ew. zostać zmieniony później. Możdżonek spokojnie mógłby też dać odpocząć Nowakowskiemu. No ale zobaczymy co trenejro wymyśli
Ja mam mimo wszystko wrażenie że Kurek 2009 nie podchodził aż tak bardzo pod piłkę na lewym ataku. Paradoksalnie zmiana pozycji i konieczność atakowania z drugiej linii może się okazać dla jego kariery zbawienna.
Buszek na razie gra tak, że rozumiem, dlaczego Mikę wygryzł. Bo nieł słyszałem nic o tym, żeby był zawodnik Trefla kontuzjowany."
Już w Krakowie można było zauważyć, że Mika podczas przerw meczowych znikał z boiska udając się do szatni.
Z tego co słyszałem to do Spały przyjechał ze znacznie podwyższoną temperaturą i bólem gardła.