Liga Narodów 2022

Awatar użytkownika
MiroHero
Posty: 70
Rejestracja: 5 gru 2021, o 20:42
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2022

Post autor: MiroHero »

Szary Wilk pisze: 24 lip 2022, o 11:59 No ja to mi o wszstko nie pamiętam, kiedy ostani raz dostaliśmy takie lanie w żenującym stylu. A 3 set był najwyżej przegranym setem od 8 lat...
Fakt 3 set był tragiczny, zlali nas zagrywką koncertowo. Ale 2 wcześniejsze sety były na styku. Nie zawsze się wgrywa, takie jest życie. Ktoś kto uprawia sport nawet amatorsko ale gra w drużynie ten wie że nie liczy się efektowność a efektywność. A my Polacy mamy tendencję narzekania nawet po wygranym meczu w którym się słabo prezentowaliśmy. Jest wygrana ale trzeba się doj.....ć. Przegraliśmy 3:0 ale nie zlali nas do 11 w 3 setach tylko w ostatnim. A to jak efektownie wyglądaliśmy ma naprawdę drugorzędne znaczenie. Patrz mecz z Iranem, po którym wieszano psy na wszystkim i wszystkim co związane z reprezentacją. Daliśmy ciała wczoraj i tyle ale tylko w ostatnim secie.
Awatar użytkownika
MiroHero
Posty: 70
Rejestracja: 5 gru 2021, o 20:42
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2022

Post autor: MiroHero »

buzinga pisze: 24 lip 2022, o 12:12
Alfred Tennyson pisze: 24 lip 2022, o 11:50 Zastanawiam się gdzie popełniamy błąd, na siatkówkę w Polsce zabezpieczone są olbrzymie fundusze, zakładam też, że jesteśmy na świecie numerem jeden pod względem naboru i ogólnego zainteresowania dyscypliną a mimo to od czasów Zagumnego nie udało się wykreować ani jednego rozgrywającego, który jakkolwiek dorównałby staremu mistrzowi. Na ataku od lat wspomagamy się przyjmującymi co jest pewnie konsekwencją jakichś złych wyborów w przeszłości... Nie mówiąc już o całkowitym zdominowaniu dyscypliny czego w jakimś tam sensie moglibyśmy oczekiwać...

Co do Amerykanów - pamiętam, że wybór Christensona poprzedzony był doskonałą selekcją. Podczas różnych imprez mieliśmy okazję zobaczyć kilku amerykańskich rozgrywających. Wydaję mi się, że u nas za bardzo polegamy na "namaszczeniu" i tak jeszcze zanim zaczniemy sezon zostaje powiedziane: za rozegranie będzie odpowiadał Fabian, lub: w nadchodzącym sezonie grą naszej reprezentacji pokieruje Marcin Janusz.

Wysłane z mojego SM-N986B przy użyciu Tapatalka
Nigdzie nie popełniliśmy błędu jako takiego. Mamy jeden z najlepszych systemów szkolenia na świecie. Głupot nagadało wszystkim kibicom to medialne towarzystwo wzajemnej adoracji. Każdy zespół ma jakieś braki, problemy które musi ukryć. Jankesi nie mają atakującego np. Talenty nigdzie na świecie nie obradzają po równo na każdej pozycji. Janusz to dobry wybór na pierwszego rozgrywającego. Nikt nie powiedział, że wejdzie z marszu i rozwali całą LN. Ludzie zachwycają się Defalco. A on już rok temu był podstawowym zawodnikiem w kadrze. Kadrze, która zajęła 7 miejsce na VNL i odpadła w fazie grupowej IO. Nie ma patentu na ciągłe wygrywanie. Zawsze jest te 4-5 zespołów ostrzących sobie zęby na trofea. Na koniec wygrywa jeden. Reszta musi obejść się smakiem. Przełknąć porażkę i wyciągnąć wnioski. Czego nam zabrakło do wygrania i przygotować się na docelową imprezę danego sezonu. Dlatego nie ma sensu lamentować. Francuzi rok temu na ME nie zdobyli medalu, LN skończyli z brązem. A i tak rok mieli fantastyczny z wiadomych powodów.
Tu się zgadzam z Tobą w 100%. Mądrze napisane ale dla nie których ciężkie do zrozumienia.
Awatar użytkownika
lukecik
Posty: 1588
Rejestracja: 24 wrz 2009, o 17:03
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2022

Post autor: lukecik »

Ja jestem zwyczajnie zawiedziony. Daleko mi do zwalniania trenera (lol), ale liczyłem, że będziemy po tych kilku tygodniach prezentować się lepiej, a nasza gra wygląda słabiutko i zbyt dużo rzeczy w niej nie funkcjonuje. Tyle człowiek się nasłuchał tyle, jaką my mamy szeroką kadrę, ileż to przyjmujących moglibyśmy wystawić, że nawet dwie równorzędne reprezentacje itd. itp. etc., ale gdy przychodzi co do czego to okazuje się, że z tych indywidualności ciężko zlepić zespół.
Można przegrać mecz, zwłaszcza z czołową drużyną, jaką są Stany, ale czy można być zadowolonym z naszej gry? Ja nie widzę, żebyśmy się rozwijali. Miała przyjść forma na turniej finałowy, a oglądało mi się nas gorzej niż w fazie zasadniczej. Blok kuleje, obrona tragiczna, Zatorski gra tak, że by go Piechocki jr nakrył czapką, zagrywkę z małymi wyjątkami mamy beznadziejną, skuteczność na kontrach, których i tak mamy mało, również paskudna. Nic nie napawa mnie optymizmem i nie pozwala stwierdzić, że idziemy w dobrym kierunku. Jedynym pocieszeniem jest czas, bo mam nadzieję, że koncepcja, którą obrał Grbić, wypali na mistrzostwach świata i dopiero tam będziemy grać to, co mamy grać. Tylko pytanie, czy w tak krótkim czasie można zrobić tak ogromny postęp we wszystkich elementach, który jest potrzebny, aby myśleć w ogóle o medalu. Bo to nie jest tak, że jest średnio, a zmierzamy do bardzo dobrze, bo póki co jest słabo, jeśli nie jeszcze gorzej.
Potem obejrzałem mecz Francuzów i po prostu się załamałem, jaka jest w tej chwili między nami różnica.
przemik
Posty: 1615
Rejestracja: 4 mar 2020, o 12:19
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2022

Post autor: przemik »

buzinga pisze: 24 lip 2022, o 12:12Przełknąć porażkę i wyciągnąć wnioski.
Tyle, że w ostatnim czasie słabo nam to wychodzi.
Porażek w decydujacych meczach sporo, wniosków jak na lekarstwo.
___
Noworoczny Kibic Siatki
Maniac`18
Posty: 98
Rejestracja: 3 lut 2019, o 18:04
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2022

Post autor: Maniac`18 »

Ja uważam, że to wina trenera, a w mniejszym stopniu zawodników.
Co dadzą zmiany zawodników jak cały system / taktyka leży.
1. Jak można tak źle ustawić zawodników w relacji blok - obrona mając jednych z najlepiej broniących i blokujących na świecie zawodników do dyspozycji na swoich pozycjach?
2. Jak można nie reagować zmianą taktyki, zmianą personalną gdy twój zespół jest rozczytany przez przeciwnika? Każdy zawodnik może mieć słabszy dzień ale gdy wykonuje dobrze założenia taktyczne i to nie przynosi skutku, to trzeba reagować.
3. Obroną wygrywa się mistrzostwa... Wszystko o czym się dyskutuje to reakcje indywidualne zawodników na grę, a nie drużyny- USA nas rozczytało, nasza zagrywka nie robiła na nich wrażenia(ewentualnie bezpośrednie asy- o zgrozo 4 w całym meczu)- to nie przypadek że Kurek został wybroniony w końcówce, że nabicia na blok Semeniuka i miękkie ataki w kierunku boiska były podbijane. Źle przyjęta zagrywka przez USA była poprawiana przez rozgrywającego, (który Jendryka wykreował na killera). Pokonali nas na kontrze i w obronie (23BP vs 10BP), po pozytywnym przyjęciu byliśmy lepsi. We wszystkich ustawieniach zagraliśmy na minus(bazuję na statystykach całego meczu).
Pomimo dwóch setów na styku zabili nas grą drużynową.

Nawet dobrze ukierunkowany Bednorz może być liderem drużyny np. w finałach mistrzostw Rosji czy Włoch.

Moim zdaniem problemem nie jest postawa indywidualna zawodników- która w sumie jest zależna od przygotowania fizycznego przez trenera.
Ratowały nas właśnie indywidualne zagrania i jednostkowe zrywy. Jakbym oglądał Polskę w 2017, 2021, czy Perugię 2021. Zlepek indywidualności a brak drużyny. Nie pomoże ci Zajcew i Simon na ataku, gdy przeciwnik ma świetnie ustawionego Zatorskiego w obronie i broni twoje ataki jedną ręką (trochę upraszczam, żeby pokazać do czego zmierzam).

I dzisiaj może też być słabo. USA, Francja i Włochy (które dobrą organizacją gry przez lata przykrywały w rozgrywkach seniorskich i młodzieżowych braki kadrowe) to najlepiej zorganizowane zespoły- my przypominamy Resovię albo Perugię bazującą na indywidualnych zagraniach a nie ZAKSĘ (blok Kłosa, zagrywka Butryna to powinien być dodatek a nie podstawa gry).

Jeżeli trener się nie obudzi to na tych krótkich MŚ może być jeszcze gorzej. Mając tylu dobrych zawodników nie trzeba mieć wszystkich równocześnie w formie fizycznej, można grać tak jak na:
1. MŚ 2018- początek turnieju lideruje Szalpuk, później inicjatywę przejmuje Kubiak, do którego dołącza Kurek.
2. MŚ 2014- grę ciągnie Wlazły przy pomocy Winiarskiego, a w finałach robotę robi Mika.
Tylko do tego trzeba mieć jakiś system, który pozwoli wykreować styl gry.
Wczoraj na dobrą sprawę wystarczyłby nam Fornal w formie z przed 2 tygodni do wygrania meczu (ale problem braku gry zespołowej dalej by istniał, a byłby tylko zakryty dobrą postawą indywidualną zawodników tak jak w Gdańsku).
Żeby wygrywać trzeba połączyć wszystko razem w odpowiednim miejscu i czasie. Polska na razie nie ma ani formy fizycznej ani systemu gry- nadrabia tylko indywidualnościami, które i tak u niektórych zawodzą (patrz Zatorski czy Janusz).
krzysiu
Posty: 5487
Rejestracja: 5 cze 2009, o 20:04
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2022

Post autor: krzysiu »

Lider moze sie wytworzyć na boisku. My nie mamy systemu gry, naczyń połączonych.
a co do Kurka - ja nie widziałem opinii ludzi ze my ich tam na luzie pykniemy 3 do 0 .. każdy wiedział ze mecz z USA będzie ciezki z uwagi ze nam ten rywal nie leży bo są świetni blok -obrona. Nikt nie wymaga ciągle wygranych. Ale jeżeli masz końcówkę 1 seta i robisz babola do Bieńka, jezeli masz 2 set i masz przewagę 3 punktową i cię odcina na końcówce , o 3 secie nie wspominając bo takiej parodii westernu nie było od wielu lat to kibic ma prawo być zły, ma być wkurzony. Bo ludzie chodzą na mecze, komentują w internecie. Pewnie nie raz psioczą bo takim jesteśmy narodem od lewa do prawa ale jak ktoś gada konstruktywnie i się go zgasza to niech się nie zdziwią jak niedługo nikogo ta siatkówka nie będzie obchodziła.
Szary Wilk
Posty: 8096
Rejestracja: 10 cze 2017, o 17:38
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2022

Post autor: Szary Wilk »

Ptoblem jest taki, że Bednorz czy Fornal w tej kadrze nie grają prawie wcale od kilku lat. Ogony na zmianavh i kilka meczów na krzyż, czesto ze słabszymi rywalami. Nie da się wyciągnąć z tego żadnych wniosków. Od 2018 uparcie stawiamy na Olka. Jako 3, a od niedawna podstawowego. W kazdym razie grał bardzo dużo i nigdy nikigo nie przekonał, podczas gdy Fornal grał w tej kadrze znikomą ilość, a Bednorz po kilki meczach na krzyż miał już łatkę skreslonego gościa.

My żadnej głebi nie mamy, bo z niej nie korzystamy. Skład wyjściowy ustalony przed każdym rokiem i mała szansa na wybicie sie. Wyjątkiem Semeniuk, który wygrał z ZAKSĄ LM. Fornal w 2018 nie grał chuba wcale, w 2019 tylw co nic, w 2021 tylko z najsłabszymi rywalami. Bednorz nawet jak gral dobrze (2019), to dostawał krechę.

Dajmy w końcu szansę innym sie wykazać w dłuższym dystansie i przestańmy z ZAKSO-MANIĄ. Bednorz gral w Modenie i Zenicie i kazdy miał to w powazaniu. Równie dobrze można być topowym siatkarzem i grać np w Biełggorodzid, jak miał to zrobić Semeniuk. Wydaje mi się, że za bardzo zapatrzylismy się w wąskie grono.

To nie piłka i gra w klubie ze słabszymi wynikami nie przekłada się na indywidualności. W kadrze zwłaszcza. Czy Giba lub Dante grali w najlepszych klubsch w Europie? Nie, zaledwie dobrych, bez super sukcesów.
krzysiu
Posty: 5487
Rejestracja: 5 cze 2009, o 20:04
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2022

Post autor: krzysiu »

Bednorz musi byc najpierw zdrowy, potem mozna myslec. Wczoraj wszedł i co zrobił? Maniane.
Kiedy Grbic przejrzy na oczy? Gdzie niby Bednorz jest zmiennikiem Semena - jak jest w formie to moze ale on jej nie ma i nie zanosi sie na to..
granvorka
Posty: 763
Rejestracja: 24 wrz 2019, o 11:29
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2022

Post autor: granvorka »

buzinga pisze:Jedyną zmianę jaką chciałbym dziś zobaczyć jest pojawienie się Popiwczaka. Rozumiem jednak, że to Zator w założeniu przy tym ofensywnym systemie miał trzymać przyjęcie na przyzwoitym poziomie.
Może być tak, że Popiwczak odpali w końcu, nie będzie gorszy w przyjęciu od Zatora (obecnie ciężko być) i da trochę więcej w obronie (również dosyć łatwe). Tutaj powinno decydować wyczucie trenerskie, to Grbic musi wiedzieć, czy Zator jest w marazmie i potrzebuje kopa, czy raczej ma problemy z czuciem boiskowym i musi grać na stałe.

Jednak uparte trzymanie się jednego składu wobec takiej głębi na ławce, biorąc pod uwagę, że goście tacy jak Kłos, Fornal, Popiwczak i Kwolek w aspektach defensywnych - czyli naszych najsłabszych - są prawdopodobnie lepsi/w lepszej formie od tych, którzy grają obecnie, jest… zastanawiające. Przy czym nie mówimy tu o gościach w typie Bąkiewicza, tylko np. pełnowymiarowych przyjmujących z dobrym atakiem etc. Oś Janusz-Kurek-Semeniuk jest z obiektywnych powodów nie do ruszenia, ale szukanie lepszego balansu na pozostałych pozycjach wydaje się dość uzasadnione na bazie tego, co widzimy w ostatnich meczach.
Streeter
Posty: 7479
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Liga Narodów 2022

Post autor: Streeter »

granvorka pisze: 24 lip 2022, o 13:27 Jednak uparte trzymanie się jednego składu wobec takiej głębi na ławce, biorąc pod uwagę, że goście tacy jak Kłos, Fornal, Popiwczak i Kwolek w aspektach defensywnych - czyli naszych najsłabszych - są prawdopodobnie lepsi/w lepszej formie od tych, którzy grają obecnie, jest… zastanawiające.
Teoretycznie można to wybronić "zgrywaniem się" docelowej szóstki. Problem w tym, że ciężko powiedzieć, by ta szóstka była lepiej zgrana niż na początku sezonu, żeby było tam widać jakieś automatyzmy, rozumienie się bez słów, itd. Nawet takie proste rzeczy jak kto bierze którą stronę przy zagrywce. Tam co prawda chyba byli wtedy Bednorz z Fornalem, ale mimo wszystko na tym poziomie, nawet jak jesteśmy bez formy i z rezerwami, to nie powinno być takiej sytuacji, że jeden stoi i myśli że przyjmie drugi. Brakiem formy można usprawiedliwić dokładność przyjęcia, moc ataku, ale jak przeciwnik idzie serwować a my odprowadzamy wzrokiem piłkę, no to coś jest nie tak.

Streeter
#ŁączyNasSiatka

PlusLiga 24/25 (ost. akt. 8 czerwca 2024):

http://laczynassiatka.pl/leagues/2024/8 ... d924111746
buzinga
Posty: 1315
Rejestracja: 17 lut 2021, o 12:37
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2022

Post autor: buzinga »

granvorka pisze: 24 lip 2022, o 13:27
Może być tak, że Popiwczak odpali w końcu, nie będzie gorszy w przyjęciu od Zatora (obecnie ciężko być) i da trochę więcej w obronie (również dosyć łatwe). Tutaj powinno decydować wyczucie trenerskie, to Grbic musi wiedzieć, czy Zator jest w marazmie i potrzebuje kopa, czy raczej ma problemy z czuciem boiskowym i musi grać na stałe.

Jednak uparte trzymanie się jednego składu wobec takiej głębi na ławce, biorąc pod uwagę, że goście tacy jak Kłos, Fornal, Popiwczak i Kwolek w aspektach defensywnych - czyli naszych najsłabszych - są prawdopodobnie lepsi/w lepszej formie od tych, którzy grają obecnie, jest… zastanawiające. Przy czym nie mówimy tu o gościach w typie Bąkiewicza, tylko np. pełnowymiarowych przyjmujących z dobrym atakiem etc. Oś Janusz-Kurek-Semeniuk jest z obiektywnych powodów nie do ruszenia, ale szukanie lepszego balansu na pozostałych pozycjach wydaje się dość uzasadnione na bazie tego, co widzimy w ostatnich meczach.
Problem w tym, że Grbić obrał inny kierunek. On chce grać ofensywnie. Jestem niemal pewny, że gdyby w pełni zdrowy był Bednorz to gralibyśmy własnie takie ustawienie pod Leona z Semeniukiem, Zatorkim i Bednorzem. Wilfredo po powrocie zająłby miejsce tego ostatniego. Szkopuł tkwi w tym, że Zator nie dojeżdża. On próbuje brać konflikty, na czysto mało mu wchodzi, ma bardziej problemy z czuciem piłki. Ja Nikolę bronię, bo widzę w jakim kierunku chce prowadzić zespół i choć sam preferuje inny to rozumiem, że nie ma jedynej słusznej drogi.

Gdybym był selekcjonerem zostałbym już zwolniony w tym momencie :D a tak poważnie budowałbym coś własnie na styl Zaksy. A najbardziej zaksiarska 6 naszej reprezentacji wyglądałabym tak: Janusz, Fornal, Kłos, Kaczmarek, Semeniuk, Kochanowski, Popiwczak. Ten skład ma największą moc w defensywie. Pookładanie tego zajęłoby trochę czasu, ale wtedy 3 w rotacji przyjmującym były już Kwolek, a Panom Kurek, Leon, Bednorz trzeba by było podziękować. Nikt takiego planu nie zrealizuje, bo to jest niemal pewny sezon bez medali, może jakiś brąz na MŚ dałoby radę ukręcić. Mendez byłby najbliżej czegoś w ten deseń, dlatego za nim optowałem. Rozumiem jednak Serba i przed przesadną krytyką będę go bronił.
kamil1999
Posty: 5604
Rejestracja: 19 sie 2018, o 09:10
Płeć: M
Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie

Re: Liga Narodów 2022

Post autor: kamil1999 »

buzinga pisze: 24 lip 2022, o 14:51 tak poważnie budowałbym coś własnie na styl Zaksy. A najbardziej zaksiarska 6 naszej reprezentacji wyglądałabym tak: Janusz, Fornal, Kłos, Kaczmarek, Semeniuk, Kochanowski, Popiwczak. Ten skład ma największą moc w defensywie. Pookładanie tego zajęłoby trochę czasu, ale wtedy 3 w rotacji przyjmującym były już Kwolek, a Panom Kurek, Leon, Bednorz trzeba by było podziękować. Nikt takiego planu nie zrealizuje, bo to jest niemal pewny sezon bez medali, może jakiś brąz na MŚ dałoby radę ukręcić. Mendez byłby najbliżej czegoś w ten deseń, dlatego za nim optowałem.
Pewnie coś podobnego bym budował:)
Jedynie nie wiem jak z pozycją atakującego bo może gdyby Kaczmarek grał tak słabo jak grał to bym jednak Butrynem wychodził tym bardziej, że to też fajnie poukładany w defensywie atakujący a nie Muzaj. Zresztą Kurek też ogarnia te defensywne elementy tylko od niego bym odchodził powoli zważywszy na jego wiek, ale dopiero po mś;)
I faktycznie Mendez mógł mieć taki pomysł bo mówiło się, że pomysł Mendeza to totalna rewolucja i odmłodzenie składu a już ten Grbicia wydaje się rewolucyjny to ciekawe jak mógł wyglądać pomysł Mendeza
buzinga
Posty: 1315
Rejestracja: 17 lut 2021, o 12:37
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2022

Post autor: buzinga »

kamil1999 pisze: 24 lip 2022, o 15:03
Pewnie coś podobnego bym budował:)
Jedynie nie wiem jak z pozycją atakującego bo może gdyby Kaczmarek grał tak słabo jak grał to bym jednak Butrynem wychodził tym bardziej, że to też fajnie poukładany w defensywie atakujący a nie Muzaj. Zresztą Kurek też ogarnia te defensywne elementy tylko od niego bym odchodził powoli zważywszy na jego wiek, ale dopiero po mś;)
I faktycznie Mendez mógł mieć taki pomysł bo mówiło się, że pomysł Mendeza to totalna rewolucja i odmłodzenie składu a już ten Grbicia wydaje się rewolucyjny to ciekawe jak mógł wyglądać pomysł Mendeza
Oczywiście, że Butryn byłby istotnym rezerwowym. On w odróżnieniu od Kurka jak się przytnie w ataku to może dołożyć coś zagrywką albo obroną. Sam system jest ciekawy, bo wyrzyscy czyszczą śmieci lewym i jak masz ścianę na bloku z prawej i po przekątnej dobrze broniącego libero zaczyna się robić problem u rywali. Wczoraj pięknie przekonali się o tym Włosi. Duet Patry-Brizard to miazga pod siatką. Sami moglibyśmy coś w tym stylu ogarnąć.
przemik
Posty: 1615
Rejestracja: 4 mar 2020, o 12:19
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2022

Post autor: przemik »

Podobno mamy wyjść tym samym wyjściowym skladem co na USA.
W sumie zwycięskiej drużyny się nie zmienia.
___
Noworoczny Kibic Siatki
Orduna
Posty: 996
Rejestracja: 29 wrz 2021, o 14:59
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2022

Post autor: Orduna »

przemik pisze: 24 lip 2022, o 15:59 Podobno mamy wyjść tym samym wyjściowym skladem co na USA.
W sumie zwycięskiej drużyny się nie zmienia.
Chyba Grbić jak był w KK odwalił jakąś grubą akcję o której reszta drużyny się dowiedziała. Inaczej tego nie da się wytłumaczyć.
Streeter
Posty: 7479
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Liga Narodów 2022

Post autor: Streeter »

przemik pisze: 24 lip 2022, o 15:59 Podobno mamy wyjść tym samym wyjściowym skladem co na USA.
W sumie zwycięskiej drużyny się nie zmienia.
Szczerze mówiąc to zdziwiłbym się, gdybyśmy wyszli innym.

Streeter
#ŁączyNasSiatka

PlusLiga 24/25 (ost. akt. 8 czerwca 2024):

http://laczynassiatka.pl/leagues/2024/8 ... d924111746
ciorny17
Posty: 8595
Rejestracja: 6 sty 2011, o 11:22
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2022

Post autor: ciorny17 »

Streeter pisze: 24 lip 2022, o 16:09
przemik pisze: 24 lip 2022, o 15:59 Podobno mamy wyjść tym samym wyjściowym skladem co na USA.
W sumie zwycięskiej drużyny się nie zmienia.
Szczerze mówiąc to zdziwiłbym się, gdybyśmy wyszli innym.

Streeter
Swędrowski mówi co innego. Ma być jedna zmiana
Kłamca.
Awatar użytkownika
MiroHero
Posty: 70
Rejestracja: 5 gru 2021, o 20:42
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2022

Post autor: MiroHero »

ciorny17 pisze: 24 lip 2022, o 16:13
Streeter pisze: 24 lip 2022, o 16:09
przemik pisze: 24 lip 2022, o 15:59 Podobno mamy wyjść tym samym wyjściowym skladem co na USA.
W sumie zwycięskiej drużyny się nie zmienia.
Szczerze mówiąc to zdziwiłbym się, gdybyśmy wyszli innym.

Streeter
Swędrowski mówi co innego. Ma być jedna zmiana
Może Zatorski
Awatar użytkownika
lukecik
Posty: 1588
Rejestracja: 24 wrz 2009, o 17:03
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2022

Post autor: lukecik »

Grbić potwierdza, zaczynamy tak jak wczoraj. Szkoda, Popiwczak zarośnie tam mchem.
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7685
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Liga Narodów 2022

Post autor: grzegorzg »

Na sekundę włączyłem Polsat, chociaż mam ich tak dosyc, że flaki mi sie wywracają. Akurat usłyszałem cos w rodzaju "rzucic wszystkie siły" etc etc.

To jakas zbiorowa paranoja, masowy obłęd. Pierwsza impreza nowej kadry i nowego trenera, w dodatku zdecydowanie mniej istotna w hierarchii kalendarza na ten rok, a i tak gramy o medal. Tymczasem mamy jakies lamęty, dzielenie włosa na czworo, szukanie winnych, atmosferę zbiorowej tragedii, a teraz mamy zagrac husarię... Boże, litości
Kto to nakręca? Komu to potrzebne? Nie chcę wysuwac daleko idących wniosków, ale jak się zaczyna o tym myślec, to uruchamia się wyobraznia...
WysokiPortorykanczyk
Posty: 8029
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Liga Narodów 2022

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

Porażka z USA w takim stylu to duża wpadka, i porażka z Włochami też by była dużą wpadką. Ale szczęśliwie od jakiegoś czasu, ten kto wygrywa LN, z reguły przegrywa imprezę docelową, to można poprzestać na tej ''dużej wpadce'', w tym sensie reakcje na wczorajszy mecz rzeczywiście są przesadzone.
Szary Wilk
Posty: 8096
Rejestracja: 10 cze 2017, o 17:38
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2022

Post autor: Szary Wilk »

Ale beton trenerski
jeep
Posty: 232
Rejestracja: 15 kwie 2022, o 22:19
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2022

Post autor: jeep »

Chciałbym być złym prorokiem, ale mecz jest przegrany. Kwestia ile: typuję 3:1.
Szary Wilk
Posty: 8096
Rejestracja: 10 cze 2017, o 17:38
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2022

Post autor: Szary Wilk »

Olek z Zatorskim już popisy w przyjęciu. I te śaiwce Semeniuk ma czyścic. Ja sienie dziwię, że Kurek i Semeniuk mają niska skuteczność.
Awatar użytkownika
Simao
Posty: 2817
Rejestracja: 7 maja 2015, o 18:35
Płeć: M
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Liga Narodów 2022

Post autor: Simao »

WysokiPortorykanczyk pisze: 24 lip 2022, o 16:44 Porażka z USA w takim stylu to duża wpadka, i porażka z Włochami też by była dużą wpadką. Ale szczęśliwie od jakiegoś czasu, ten kto wygrywa LN, z reguły przegrywa imprezę docelową, to można poprzestać na tej ''dużej wpadce'', w tym sensie reakcje na wczorajszy mecz rzeczywiście są przesadzone.
Tak, jednak tutaj nie chodzi o wynik, tylko o poziom gry, ogólne przygotowanie drużyny. Dzisiaj Gribić mnie nie zaskoczył tzn. żadnej zmiany w porównaniu ze wczorajszym wyjściowym zestawieniu. Zobaczymy jak to się zakończy, jednak jeśli bez medalu to będzie rozczarowanie, takie są fakty. Nie można wszystkiego wygrywać, jednak ewentualny brak medalu to będzie moim zdaniem duże rozczarowanie. Na pewno będzie to ciężki mecz. Ciekawi mnie postawa Naszej drużyny w dzisiejszym miejscu, jeśli to głównie kwestia dyspozycji fizycznej to będzie ciężko wygrać. Natomiast wynik będzie obciążał tylko i wyłącznie trenera Gribicia.
Streeter
Posty: 7479
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Liga Narodów 2022

Post autor: Streeter »

Widzi ktoś sens takiej zagrywki jak wykonał Śliwka przy 7:7 i jest mi go w stanie przedstawić?

Streeter
#ŁączyNasSiatka

PlusLiga 24/25 (ost. akt. 8 czerwca 2024):

http://laczynassiatka.pl/leagues/2024/8 ... d924111746
przemik
Posty: 1615
Rejestracja: 4 mar 2020, o 12:19
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2022

Post autor: przemik »

Nie ma, ale to zaksiak wiec może zagrywać jak chce
___
Noworoczny Kibic Siatki
Awatar użytkownika
Seweryn1908
Posty: 320
Rejestracja: 18 kwie 2019, o 02:35
Płeć: M
Lokalizacja: Łódź

Re: Liga Narodów 2022

Post autor: Seweryn1908 »

Co to za dziwne koszulki w których gra ten Włoch i Kurek?
Awatar użytkownika
Simao
Posty: 2817
Rejestracja: 7 maja 2015, o 18:35
Płeć: M
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Liga Narodów 2022

Post autor: Simao »

Streeter pisze: 24 lip 2022, o 17:08 Widzi ktoś sens takiej zagrywki jak wykonał Śliwka przy 7:7 i jest mi go w stanie przedstawić?

Streeter
Nie wiem dlaczego Gribić nie spróbuje od początku meczu przynajmniej Fornala w miejsce Śliwki. Przecież zawsze można zrobić zmianę w trakcie meczu w sytuacji problemów. Gribić to jest jednak beton mentalny, gość nastawi się na coś i jest ślepy i głuchy na wszystkie rzeczy dookoła siebie.
Streeter
Posty: 7479
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Liga Narodów 2022

Post autor: Streeter »

Seweryn1908 pisze: 24 lip 2022, o 17:13 Co to za dziwne koszulki w których gra ten Włoch i Kurek?
Na TVP twierdzą, że mają one wnieść równość płci do sportu, czy coś w tym stylu.
Simao pisze: 24 lip 2022, o 17:13
Streeter pisze: 24 lip 2022, o 17:08 Widzi ktoś sens takiej zagrywki jak wykonał Śliwka przy 7:7 i jest mi go w stanie przedstawić?
Nie wiem dlaczego Gribić nie spróbuje od początku meczu przynajmniej Fornala w miejsce Śliwki. Przecież zawsze można zrobić zmianę w trakcie meczu w sytuacji problemów. Gribić to jest jednak beton mentalny, gość nastawi się na coś i jest ślepy i głuchy na wszystkie rzeczy dookoła siebie.
Ale ja serio pytam, bo może ma to sens, tylko nie umiem dostrzec. Dlatego pytam, bo moim zdaniem to lepiej podrzucić piłkę i złapać i wyrzucić za siebie, niż narażać blokujących na złamanie karku, jak będą musieli głową piłkę odprowadzić.

Streeter
#ŁączyNasSiatka

PlusLiga 24/25 (ost. akt. 8 czerwca 2024):

http://laczynassiatka.pl/leagues/2024/8 ... d924111746
Zablokowany

Wróć do „Liga Narodów (dawniej LŚ)”