Forum siatkarskie Strefy Siatkówki

Scarllett pisze: Widzę, że ciągle jest spora grupa osób wierząca w Polsat , który notorycznie stawia na "Dlaczego ja", "Trudne sprawy" i tego typu programy niż na mecze polaków... Ojj musicie być faktycznie ludźmi wielkiej wiary !

Jednak co innego F6 a co innego grupa.. Jeśli dobrze pamiętam, to w tamtym roku F6 było na otwartym, a grup nie było na pewno.

Streeter pisze:

Scarllett pisze: Widzę, że ciągle jest spora grupa osób wierząca w Polsat , który notorycznie stawia na "Dlaczego ja", "Trudne sprawy" i tego typu programy niż na mecze polaków... Ojj musicie być faktycznie ludźmi wielkiej wiary !

Jednak co innego F6 a co innego grupa.. Jeśli dobrze pamiętam, to w tamtym roku F6 było na otwartym, a grup nie było na pewno.

Z grup było coś w TV4.
A finał w tamtym roku był w Polsce. Rok wcześniej nie pokazywali w otwartym.

Na razie jest tylko w programie Polsatu Sport w otwartym nie ma.

madlark pisze: Z grup było coś w TV4.
A finał w tamtym roku był w Polsce. Rok wcześniej nie pokazywali w otwartym.

Na razie jest tylko w programie Polsatu Sport w otwartym nie ma.

Jest jeszcze inna opcja, tylko na ile realna... Polsat2. Może to jest jakieś rozwiązanie. Na pewno kanał bardziej dostępny niż Polsat Sport, a z miejscem w ramówce problemów by nie było. Wbrew pozorom często leci tam siatkówka - bodajże o 1.30 w nocy jest program sportowy, w którym bardzo często można natrafić na mecz siatkówki - swego czasu chyba przez tydzień dzień w dzień można było oglądać... Mecz towarzyski Polska - Australia.

PS. Do moderatorów: jeśli można to prosiłbym o przerzucenie tych kilku ostatnich postów do tematu o transmisjach, bo chyba obecnemu tematowi rozmowy bliżej do transmisji, niż do Ligi Światowej.

[post skasowany]

Rosja kolejny raz męczy się ze znacznie słabszą drużyną. O ile na codzień kibicuję tej drużynie (ze względu na ogromną sympatię m.in do Alekny), o tyle rosyjski blamaż w tym sezonie byłby bardzo mile widziany Chociaż jestem prawie pewna, że na Igrzyska zbudują już formę, ale F6 bez Rosji... przedziwna sprawa. Jestem zresztą bardzo zdziwiona podejściem Alekny do LŚ, bo rosyjka federacja żąda złota zawsze i wszędzie, więc wygląda na to, że musiał się z nimi dogadać i niemalże obiecać zwycięstwo w Londynie. To by była tylko i wyłącznie dobra wiadomość dla nas, cudownie się ogrywa Rosjan będących pod presją

A co do meczów w internecie polecam też laola.tv, dobra jakość, darmoszka i nie tnie.

Witam,
Rosja ma sinusoidę. Silna Liga światowa, słabe Me, silny Puchar świata, słaba LŚ, więc na IO pewnie będą groźni...

A w meczu Kuba:Serbia jest 2:2 i ten jeden punkcik pozwolił Kubie już na 100% dostać się do F6, czyli znamy przeciwników

elane pisze: czyli znamy przeciwników

Jeszcze nie na 100%... bo jeśli Bułgaria wygra swoją grupę(a ma jeszcze szansę), to Brazylia idzie do drugiej grupy, a do nas dołącza 2ga ekipa z 2giego miejsca...

Racja, wyszłam z założenia, że Niemcom się już uda, mają 6 pkt. przewagi nad Bułgarami, ale rzeczywiście wszystko może się jeszcze zmienić

W dzisiejszym meczu Ligi Światowej (!) Resoviacki Kovacevic nie pojawił się na parkiecie.
http://www.fivb.org/visweb6/vlivescoreW ... NoMatch=74
Serbia przegrała z Kubą 2-3.

Jak patrzę na grę Argentyny, jakoś nie umiem zdobyć się na dołączenie do piewców ich geniuszu i trenerów.

Polsat sobie w ciula leci, miała być transmisja Rosja-Kuba i nic... co za bezczelność.

OlaMleko pisze:Polsat sobie w ciula leci, miała być transmisja Rosja-Kuba i nic... co za bezczelność.

Jeśli to Cię pocieszy, to Kuba wygrała pierwszego seta 28:26. W Drużynie Rosyjskiej gra Taras Khtey, także kolejne powroty i zarazem poszukiwanie złotego środka:)

Ejpok pisze:

OlaMleko pisze:Polsat sobie w ciula leci, miała być transmisja Rosja-Kuba i nic... co za bezczelność.

Jeśli to Cię pocieszy, to Kuba wygrała pierwszego seta 28:26. W Drużynie Rosyjskiej gra Taras Khtey, także kolejne powroty i zarazem poszukiwanie złotego środka:)

Pewnie zaraz puszczą na pse, bo Niemcy wygrali 3:0
Edit: A jednak postawili na turniej 12-latek(hit)
Co za Kmity w tym Polsacie pracują? Pewnie zadecydowały wyniki oglądalności.

madlark pisze:

Ejpok pisze:

OlaMleko pisze:Polsat sobie w ciula leci, miała być transmisja Rosja-Kuba i nic... co za bezczelność.

Jeśli to Cię pocieszy, to Kuba wygrała pierwszego seta 28:26. W Drużynie Rosyjskiej gra Taras Khtey, także kolejne powroty i zarazem poszukiwanie złotego środka:)

Pewnie zaraz puszczą na pse, bo Niemcy wygrali 3:0
Edit: A jednak postawili na turniej 12-latek(hit)
Co za Kmity w tym Polsacie pracują? Pewnie zadecydowały wyniki oglądalności.

No to niech nie wpisują transmisji w plan dnia i niech potem się nie podniecają, jak to wszystkie mecze nam serwują ;/ Nie widziałam żadnego meczu od ostatniej naszej wygranej z Brazylią (sesja...) i myślałam,że sobie usiądę i w końcu pooglądam siatkówkę,a tu takie rozczarowanie.

Orientujecie się może czy Włosi pojechali do USA już najmocniejszym składem, czy dalej rezerwy ?

Tego nie wiem, natomiast Rosjanie Zdemolowali w trzecim secie Kubę do 17, (choć w drugim prowadzili 16:10 a wygrali 26:24:). A obecnie wygrywają 16:12. Z drugiej strony Kuba gra drugim garniturem z Estradą "za kierownicą"

aleksanderb pisze:Orientujecie się może czy Włosi pojechali do USA już najmocniejszym składem, czy dalej rezerwy ?

Pojechali najmocniejszym składem, traktując te mecze jako sparingi przed Igrzyskami

Argentyna dzisiejszym meczem udowodniła swoją przeciętność na arenie międzynarodowej ulegając drużynie Niemiec prowadzonej do zwycięstwa przez naszego Dżordża. Piszę to dlatego, że nie rozumiem wielkiego zachwytu nad zawodnikami takimi jak Conte czy De Cecco, owszem źli nie są i pewien poziom reprezentują ale bez przesady. Szczególnie jeden użytkownik wychwala porażki drużyn z Ameryki Południowej zawsze doszukując się problemów w grze reprezentacji Polski. "Swego nie znacie cudze chwalicie"
Zdaję sobie sprawę, że obydwie GWIAZDY dzisiaj nie olśniły swoim blaskiem parkietu.

yes pisze:Argentyna dzisiejszym meczem udowodniła swoją przeciętność na arenie międzynarodowej ulegając drużynie Niemiec prowadzonej do zwycięstwa przez naszego Dżordża. Piszę to dlatego, że nie rozumiem wielkiego zachwytu nad zawodnikami takimi jak Conte czy De Cecco, owszem źli nie są i pewien poziom reprezentują ale bez przesady. Szczególnie jeden użytkownik wychwala porażki drużyn z Ameryki Południowej zawsze doszukując się problemów w grze reprezentacji Polski. "Swego nie znacie cudze chwalicie"
Zdaję sobie sprawę, że obydwie GWIAZDY dzisiaj nie olśniły swoim blaskiem parkietu.

Człowieku, zanim zaczniesz siać zamaszyście podobne do cytowanych głupoty na forum, to najpierw sprawdź kto występował w każdej z drużyn.
Conte i De Cecco, którzy są zawodnikami z najwyższej światowej półki na swoich pozycjach, dzisiaj nie grali - zresztą podobnie w poprzednim turnieju parkiet widywali okazjonalnie. Nawet Uriarte był tylko zmiennikiem a grę prowadził trzeci nominalny rozgrywający Cavanna. Przeczytaj składy to zobaczysz, że Niemcy A grały z Argentyną C.

dreamer

yes pisze:Argentyna dzisiejszym meczem udowodniła swoją przeciętność na arenie międzynarodowej ulegając drużynie Niemiec prowadzonej do zwycięstwa przez naszego Dżordża. Piszę to dlatego, że nie rozumiem wielkiego zachwytu nad zawodnikami takimi jak Conte czy De Cecco, owszem źli nie są i pewien poziom reprezentują ale bez przesady. Szczególnie jeden użytkownik wychwala porażki drużyn z Ameryki Południowej zawsze doszukując się problemów w grze reprezentacji Polski. "Swego nie znacie cudze chwalicie"
Zdaję sobie sprawę, że obydwie GWIAZDY dzisiaj nie olśniły swoim blaskiem parkietu.

Właśnie w tym momencie się całkiem nieźle skompromitowałeś. Zobaczyłeś wynik meczu i na tym się zakończyło Twoje 'zaznajomienie' z przebiegiem meczu?

dreamer pisze:

yes pisze:Argentyna dzisiejszym meczem udowodniła swoją przeciętność na arenie międzynarodowej ulegając drużynie Niemiec prowadzonej do zwycięstwa przez naszego Dżordża. Piszę to dlatego, że nie rozumiem wielkiego zachwytu nad zawodnikami takimi jak Conte czy De Cecco, owszem źli nie są i pewien poziom reprezentują ale bez przesady. Szczególnie jeden użytkownik wychwala porażki drużyn z Ameryki Południowej zawsze doszukując się problemów w grze reprezentacji Polski. "Swego nie znacie cudze chwalicie"
Zdaję sobie sprawę, że obydwie GWIAZDY dzisiaj nie olśniły swoim blaskiem parkietu.

Człowieku, zanim zaczniesz siać zamaszyście podobne do cytowanych głupoty na forum, to najpierw sprawdź kto występował w każdej z drużyn.
Conte i De Cecco, którzy są zawodnikami z najwyższej światowej półki na swoich pozycjach, dzisiaj nie grali - zresztą podobnie w poprzednim turnieju parkiet widywali okazjonalnie. Nawet Uriarte był tylko zmiennikiem a grę prowadził trzeci nominalny rozgrywający Cavanna. Przeczytaj składy to zobaczysz, że Niemcy A grały z Argentyną C.

dreamer

Człowieku czytaj uważnie napisałem że nie grali i się tak nie ekscytuj a zachowuj więcej obiektywizmu wyniki mówią same za siebie

yes
Poświęć lepiej trochę czasu na elementarną edukację z zakresu siatkówki światowej, to może podyskutuję z tobą. Na razie mogę tylko prosić cię o zlitowanie się nad samym sobą, bo wygadujesz wierutne bzdury.

dreamer

Moim celem nie była prowokacja czy wykłócanie się z kimkolwiek o cokolwiek, takie jest moje zdanie, mecz oglądałem oczywiście w tv ale widziałem już troszeczkę siatkówki na żywo i swojej wiedzy nie czerpię tylko i wyłącznie z przeglądania internetu...

Dogranie Savaniego(nogą) niesamowite.

yes pisze:Moim celem nie była prowokacja czy wykłócanie się z kimkolwiek o cokolwiek, takie jest moje zdanie, mecz oglądałem oczywiście w tv ale widziałem już troszeczkę siatkówki na żywo i swojej wiedzy nie czerpię tylko i wyłącznie z przeglądania internetu...

jesli wiesz co to google i do czego sluza wpisz tam taki zwrot "fivb", nastepnie przejdz do ligi swiatowej popatrz sobie mecze argentyny i ich sklad, i wteyd moze wyciagniesz jakies wnioski, jesli nie no to widocznie za pozno na ratunek.

e
aha mecz ogladales i nie potrafisz rozróżnić zawodnikow widze ktorzy biora udzial w meczu, no to aalbo wada wzroku albo nie ma czego ratowac. strzelam ze to drugie.

Pisząc w swoim wczorajszym poście "Zdaję sobie sprawę, że obydwie GWIAZDY dzisiaj nie olśniły swoim blaskiem parkietu."
miałem na myśli to, że są poza kadrą meczową. Proszę zatem aby jeden czy drugi Użytkownik zanim zacznie robić z kogoś idiotę sam pochylił się nad cudzym postem dwa czy jak zajdzie taka potrzeba to i więcej razy, spróbował odczytać coś ze zrozumieniem jeśli nawet nie jest napisane czarno na białym bo zamiast z kogoś może zrobić idiotę z siebie. Pozdrawiam

Nikt chyba nie pisał, a komentatorzy podczas meczu teraz mówią źle. Gramy już napewno z Brazylią w grupie bo Francja może mieć maksymalnie 25 pkt(przy 2 wygranych), a Kanarki mają 26.

Pierwszy raz w tym sezonie reprezentacyjnym miałam okazję popatrzeć na grę japoñczyków i to co mi się od razu rzuciło w oczy to to ... iż zrezygnowali z zachowania , które było dla nich bardzo charakterystyczne. Mianowicie nie latają już w kółko po niemalże całym boisku po zdobyciu punktu a zbierają się na środku boiska jak zdecydowana większość drużyn.
Można powiedzieć, że poszli po rozum do głowy i nie tracą niepotrzebnie sił ale przez to obserwując ich zdecydowanie czegoś mi brakowało...

Scarllett pisze:Pierwszy raz w tym sezonie reprezentacyjnym miałam okazję popatrzeć na grę japoñczyków i to co mi się od razu rzuciło w oczy to to ... iż zrezygnowali z zachowania , które było dla nich bardzo charakterystyczne. Mianowicie nie latają już w kółko po niemalże całym boisku po zdobyciu punktu a zbierają się na środku boiska jak zdecydowana większość drużyn.
Można powiedzieć, że poszli po rozum do głowy i nie tracą niepotrzebnie sił ale przez to obserwując ich zdecydowanie czegoś mi brakowało...

Hym... głowy sobie uciąć nie dam, ale wydaje mi się, że 1-2 tygodnie temu widziałem fragment meczu Japończyków i owszem - biegali jak powaleni wokół boiska
No cóż... trudno o jakikolwiek optymizm i chęci do takich rzeczy, skoro przegrało się 11 meczów i lada chwila przegra się 12-sty