Dokładnie. Każdy przygotowuje się do IO na swój sposób, ale jakoś inne drużyny potrafią wygrywać. Albo już złapali formę albo powoli zaczyna ona przychodzić. A u nas po wczorajszym boju wszystko siadło i żadnej walki nie było. Szczególnie też po zawodnikach nie było widać jakiejś chęci doprowadzenia do w miarę dobrego wyniku. Z ich wypowiedzi wynika, że sami nie wiedzą co robią.Dla mnie najgorsze jest to że żadna z potencjalnie liczących się reprezentacji nie startowała do przygotowań olimpijskich z tak niskiego poziomu jak my - pamiętne porażki kiedy zastanawialiśmy się jakie jeszcze państwo na "E" może nas ograć.
Przecież inni nie śpią, też pracują nad dyspozycją.
Liga Światowa 2008
Re: LŚ 2008
Panas to nie jest taki zły pomysł. Na pewno dobrze dogadywałby się z zawodnikami. Stworzyłaby się fajna paczka, a sukcesy po dobrym przygotowaniu i odpowiednich decyzjach personalnych kiedyś by przyszły.
; )
Re: LŚ 2008
No wtedy pewność była a potem zaczęła szybko parować, teraz widzimy pospuszczane głowy.Arff pisze:Ale tak na prawdę poza MŚ Lozano z tą kadrą nic nie osiągnął... zobaczmy...5 miejsce ME 2005, 11 miejsce ME 2007, LŚ... niby 3 awanse w 4 lata ale przyjrzyjmy się bliżej... w 2005 graliśmy w grupie z Serbia która była gospodarzem czyli awansowaliśmy z 2 miejsca z którego nie dało sie awansować, 2007 mieliśmy awans w kieszeni bo organizowaliśmy FSix, 2008 grupa wołała o pomstę do nieba i brak awansu byłby nie do wytłumaczenia... tyle...
Na MŚ był w kadrze psycholog, zaraz po nim Lozano go zwolnił, bo powiedział że nie jest mu potrzebny, ponieważ kadra ma aż nad to pewności siebie... wydaje mi się ze Lozano ma trochę za wielkie ego i uznał że sam jest lepszym psychologiem...
Co do samego Lozano to wydaje mi się że decyzja o odejściu już została podjęta przez obie strony, pozostaje tylko kwestia kto pierwszy ogłosi czy trener odejdzie "sam" czy związek go zwolni... Oczywiście dobry wynik może by zmienił nastawienie związku ale Lozano mógłby wtedy odejść w glorii chwały i raczej by takiej szansy nie zaprzepaścił.
ps. do Twoich wyliczeń wypada dodać brak kwalifikacji (można jeszcze nadrobić) do ME z totalnie łatwej/słabej grupy.
Nie mamy siły, nie mamy mocy.
Re: LŚ 2008
O ile mogę się zgodzić z tym, że jest dużo dobrych szkoleniowców, to już nie do końca z tym, że są oni w Polsce (na świecie owszem).niepoinformowany pisze:Jest dużo dobrych szkoleniowców.. Pozostaje wyszukać tych aktualnie bez pracy i złożyć im propozycję..Tylko czy sie zgodzą odbudowywać reprezentację Polski?
Jedynym, który tę reprezentację byłby w stanie szybko odbudować, byłby według mnie... Hubert Wagner. Jeżeli specyficznie rozumieć "trenerów którzy są w Polsce" to w grę jeszcze wchodzą wyłącznie Daniel Castellani i Ljubomir Travica.
Polscy trenerzy niestety jakiś czas temu stracili kontakt z "ekstraklasą światową".
Ci, których mamy w kraju dzielą się na tych, którzy są perspektywiczni, ale nie mieli do tej pory gdzie się nauczyć rzemiosła - tu sztandarowy przykład Radek Panas. Druga grupa, to Ci, którzy niewiele potrafią, ale wrodzona megalomania każe im uważać siebie za trenerską alfę i omegę. Definicją trenerów tej grupy jest "Wielmożny Pan Trener" Ireneusz Mazur.
dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
- niepoinformowany
- Posty: 4622
- Rejestracja: 21 maja 2008, o 06:42
- Płeć: M
Re: LŚ 2008
A gdzie ja napisałem, że ma być to trener z Polski? Moim zdaniem odwrotnie.
Resovia Rzeszów & FC Barcelona
Volleyball - something more than sport: https://www.youtube.com/watch?v=sBNxd1s ... pp=desktop
Volleyball - something more than sport: https://www.youtube.com/watch?v=sBNxd1s ... pp=desktop
Re: LŚ 2008
Z grupy z której niemożliwe byłoby nie wyjść.pk+ pisze:ps. do Twoich wyliczeń wypada dodać brak kwalifikacji (można jeszcze nadrobić) do ME z totalnie łatwej/słabej grupy.
Zawiodłam się w tym spotkaniu także na Ignaczaku, zagrał słabo, ale także nie był w stanie, nawet nie starał się specjalnie poderwać grupy do dalszej lepszej gry, a to przecież on i Kadziewicz powinni coś w tym kierunku zrobić. Nie udało się, trudno. Nie pierwszy i nie ostatni raz przegrywamy : ) Ja się już do tego w pewnym stopniu przyzwyczaiłam.
A tak odchodząc trochę od naszej reprezentacji. Fajnie by było żeby w finale spotkali się Serbowie z Brazylią.
; )
Re: LŚ 2008
Do żadnej z twoich klasyfikacji nie zalicza się jedna osoba... Krzysiek Stelmach, nie wiemy jeszcze jak się będzie sprawował na nowej pozycji, ale On akurat miał się gdzie nauczyć rzemiosła... bo kawał kariery grał we Włoszech, a samą końcówkę spędził raczej na przyuczeniu do zawodu trenera niż na graniu =]dreamer pisze:O ile mogę się zgodzić z tym, że jest dużo dobrych szkoleniowców, to już nie do końca z tym, że są oni w Polsce (na świecie owszem).niepoinformowany pisze:Jest dużo dobrych szkoleniowców.. Pozostaje wyszukać tych aktualnie bez pracy i złożyć im propozycję..Tylko czy sie zgodzą odbudowywać reprezentację Polski?
Jedynym, który tę reprezentację byłby w stanie szybko odbudować, byłby według mnie... Hubert Wagner. Jeżeli specyficznie rozumieć "trenerów którzy są w Polsce" to w grę jeszcze wchodzą wyłącznie Daniel Castellani i Ljubomir Travica.
Polscy trenerzy niestety jakiś czas temu stracili kontakt z "ekstraklasą światową".
Ci, których mamy w kraju dzielą się na tych, którzy są perspektywiczni, ale nie mieli do tej pory gdzie się nauczyć rzemiosła - tu sztandarowy przykład Radek Panas. Druga grupa, to Ci, którzy niewiele potrafią, ale wrodzona megalomania każe im uważać siebie za trenerską alfę i omegę. Definicją trenerów tej grupy jest "Wielmożny Pan Trener" Ireneusz Mazur.
dreamer
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
Re: LŚ 2008
Sorry...niepoinformowany pisze:A gdzie ja napisałem, że ma być to trener z Polski? Moim zdaniem odwrotnie.
Być może sugerowałem się tym stwierdzeniem, że "wyszukać dobrych trenerów aktualnie bez pracy"
Dobry trener zagraniczny, bez pracy jest może miesiąc i to zazwyczaj w trakcie okienka transferowego.
"Dobrym"... (wiecie co chcę powiedzieć... ) naszym trenerm, bywa że przytrafi się miesiąc pracy w ciągu roku... .
dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
Re: LŚ 2008
Za dwa tygodnie Igrzyska a my jestesmy w ciemnej dupie i zaloze sie, ze nikt nie ma pojecia jak sie stamtad wydostac.
Czy na Igrzyskach bedziemy chociaz w takiej formie zeby powalczyc z Serbia czy Rusakami? Nie sadze...
I jeszcze specjalne wyroznienie dla Ignaczaka - jedynego libero na Swiecie ktory rusza sie jak mucha w smole.
Czy na Igrzyskach bedziemy chociaz w takiej formie zeby powalczyc z Serbia czy Rusakami? Nie sadze...
I jeszcze specjalne wyroznienie dla Ignaczaka - jedynego libero na Swiecie ktory rusza sie jak mucha w smole.
Re: LŚ 2008
Oj, chyba Rysiek Lambourne może się czuć obrażonycrash pisze:I jeszcze specjalne wyroznienie dla Ignaczaka - jedynego libero na Swiecie ktory rusza sie jak mucha w smole.
Jest jeszcze jeden trener młodego pokolenia w Polsce, który łyknął nieco zagranicznej siatkówki, a potem miał okazję asystować przy czołowych postaciach trenerskich w Polsce (Wspaniały, Mazur , Lozano) - Mariusz Sordyl, ale on niech się skupi na przywróceniu lat chwały w Olsztynie
"To jest Olsztyn. Moje miasto. Mój klub."
Re: LŚ 2008
A co myślicie żeby pierwszym trenerem został Alojz Świderek do spółki z którymś z tu wymienionych Pewnie nauczył się nieco od boskiego Raulo, ale przynajmniej będzie miał lepszą komunikację z zawodnikami, czego ewidentnie w zespole brakuje i jest największym minusem zagranicznych trenerów...
żeby było jasne, pisząc do spółki miałem na myśli II trenera...
żeby było jasne, pisząc do spółki miałem na myśli II trenera...
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
Re: LŚ 2008
Świderek pewnie poprowadzi kadrę w meczach barażowych z Belgią, a co będzie dalej... Mnie ta kandydatura nie przekonuje
"To jest Olsztyn. Moje miasto. Mój klub."
Re: LŚ 2008
Szkoda, że Władimir Alekno podpisał kontrakt z Dynamem Kazań. Po IO pewnie pożegna się z posadą trenera reprezentacji Rosji, a wtedy mógłby objąć stanowisko po Lozano. Potrzebny jest nam właśnie wschodni, twardy trener, który miał jakieś epizody w najsilniejszych ligach Europy, ale ciekawe, czy ktoś taki będzie dostępny. Mógłby być to także Zoran Gajić, ale niestety on też jest zajęty.
Moje zdanie jest takie, że właśnie taki szkoleniowiec jest nam potrzebny.dreamer pisze:Gajić to znakomity szkoleniowiec właśnie dla drużyn "na dorobku". Nie ma w tym stwierdzeniu zamiaru obrażania go. Po prostu on ma taki charakter, że z zaciśniętymi zębami demonstruje zawodnikom, jak jemu zależy na sukcesie, aby podchwycili od niego ten zapał. Coś mi się wydaje, że Irańczycy mają mentalność idealnie pasującą do tego, aby podchwycić takie ostentacyjne gesty... (Pisząc, że dla drużyn "na dorobku" mam dokładnie na myśli takie zespoły, które mają już jakiś wysoki poziom umiejetności, ale jeszcze nie osiągnęły dużego sukcesu. Stąd często u nich występuje takie "dzikie parcie w kierunku sukcesu" - za wszelką cenę.)
Re: LŚ 2008
Normalnie widzę syndrom sądów 24 godzinnych. poczekajcie do IO z obsadzaniem stanowiska trenera. ..
" My dobrze gramy tylko czasami nam nie wychodzi "
Daniel Pliński
Daniel Pliński
Re: LŚ 2008
Masz rację, poczekajmy do zakończenia IO, ale los Lozano wydaje się być już przesądzony. Najeżdżany przez Was Zagumny prowadzi w klasyfikacji najlepiej rozgrywających Choć sam przyznam, że jest on bez formy.
Re: LŚ 2008
Pożyjemy zobaczymy. Jeżeli maksimum naszych możliwości na IO będzie ćwierćfinał to "Argentinos" powinien odejść. Według mnie powinien być trener, który będzie krzyczał na siatkarzy i nie będzie szczędził gardła, czyli trochę taki Ireneusz Mazur. Oby tak się nie stało.
,,Kiedyś... kiedyś przed laty, kiedy pisałem taką analizę dla Gazety Wyborczej napisało mi się: Co by było, gdyby nie było Piotra Gruszki? Otóż trzeba byłoby go wymyślić!" - Zdzisław Ambroziak
Rozmowa z dr. Fabio Rizollini'm xD
Rozmowa z dr. Fabio Rizollini'm xD
Re: LŚ 2008
Właśnie tego krzyku i emocji brakowało we wczorajszym meczu. Przegrywają bardzo wyraźnie i nie widać końca "kryzysu", a wszyscy dziwnie spokojni. Powinien Lozano trochę im w głowę wsadzić żeby się podnieśli i wywołać u nich złość sportową, której nie było.Mate pisze:Według mnie powinien być trener, który będzie krzyczał na siatkarzy i nie będzie szczędził gardła, czyli trochę taki Ireneusz Mazur. Oby tak się nie stało.
; )
Re: LŚ 2008
Przez pierwsze 15 punktów Igła jako jedyny "żył" na boisku ... potem dołączył do reszty spuszczonych głów. Zachowują się jakby grali za karę, żadnej radości z gry ...
Nieważny jest wynik, ale musimy wygrać
NIE MA LUDZI NIEZASTĄPIONYCH
NIE MA LUDZI NIEZASTĄPIONYCH
Re: LŚ 2008
Ja mysle ze jest juz uszykowana kandydatura Castellaniego ktorego w Skrze zastapi Nawrocki.
http://wiadomosci.onet.pl/ciekawostki/c ... omosc.html
"- Po siedmiu sezonach ciągłej gry, muszę kiedyś odpocząć - mówił po ostatnim meczu z ZAKS-ą Wlazły"
"- Po siedmiu sezonach ciągłej gry, muszę kiedyś odpocząć - mówił po ostatnim meczu z ZAKS-ą Wlazły"
Re: LŚ 2008
Mazur ? A co on osiągnął za przeproszeniem ? MŚ juniorów, gdzie jechali juniorzy poddani katorżniczej pracy aby później być w 75% graczami co najwyżej przeciętnymi ? MP ze Skrą zdobyte ledwo co mając skład taki, że spokojnie powinni odprawić Olsztyn 0:3.Mate pisze:Pożyjemy zobaczymy. Jeżeli maksimum naszych możliwości na IO będzie ćwierćfinał to "Argentinos" powinien odejść. Według mnie powinien być trener, który będzie krzyczał na siatkarzy i nie będzie szczędził gardła, czyli trochę taki Ireneusz Mazur. Oby tak się nie stało.
Jak Mazur potrafi budować atmosferę widzieliśmy w poprzednim sezonie w Olsztynie.
Co do Lozano. Moim zdaniem w pewnym momencie facet stracił kontakt z rzeczywistością uzmysławiając sobie, że po zdobyciu wicemistrzostwa świata (chociaż dla mnie prawdziwy sportowiec by powiedział "po przegraniu mistrzostwa"), wolno mu wszystko.
Przepychanki ze związkiem, "planowe" przygotowania do ME zakończone 11 miejscem, przegrane eliminacje do ME, przegrany w żenującym stylu finał LŚ.... Ponadto obrażanie się na Szymańskiego, pouczanie dziennikarzy itp.
A jeszcze po meczach z Egiptem dał do zrozumienia , że szanse na jego pracę w Polsce są takie jak na śnieg w lecie. Co w takim momencie czują zawodnicy którzy wiedzą że prowadzi ich facet co za miesiąc zwieje z Polski
W dodatku ich pewność siebie nie wzrośnie po wypowiedzi Raula:
"Raul Lozano (trener reprezentacji Polski): - "Serbia zagrała bardzo dobrze, tak, jak zrobili to w meczu z USA. Nie mogę znaleźć przyczyny tego wyniku, patrząc jedynie na taktyczną i techniczną stronę meczu.""
Skoro trener nie wie co się dzieje to kto ma wiedzieć ?
Jeszcze jedna rzecz, która może ma znaczenie a może nie: przed MŚ w kadrze Polski był psycholog. Skoro taki cykl przygotowań zaowocował znakomitą grą w MŚ to dlaczego tego teraz nie powtórzyć ?
I na koniec kamyczek do ogródka naszych orłów: nic mnie nie wk...a tak jak uśmieszki na twarzach co niektórych po żenującym meczu. Przed wylotem do Rio obiecywali, że będą walczyć do upadłego. A to było odstanie meczu. Nie znalazł się ani jeden co by rzucił mocniejszym słowem aby zmobilizować resztę. Na przeciwnym biegunie jest Nicola Grbic: wczoraj w wywiadzie dał do zrozumienia że dzisiejszy półfinał nie jest ważny zbytnio. A założę się, że na boisku wyprują flaki aby ten mecz wygrać.....
No cóż. Sportowcem z charakterem trzeba się urodzić a nie zostać...
Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało !
Re: LŚ 2008
W sumie to chyba najlepsza kandydatura chociaż nie wierzę aby Skra puściła go w sezonie w którym poczynili dość duże nakłady na zawodników. Nawrocki chyba nie jest gotowy aby samodzielnie poprowadzić kadrę.Antos pisze:Ja mysle ze jest juz uszykowana kandydatura Castellaniego ktorego w Skrze zastapi Nawrocki.
Nie wiem na ile realne jest pogodzenie pracy w klubie i reprezentacji. Już widzę tę nagonkę że promuje zawodników Skry.
Chociaż jakby kadra miała grać dobrze to mi to obojętne kto tam gra: może być nawet większość z Bełchatowa.
Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało !
Re: LŚ 2008
Złośliwie można by stwierdzić że gubił nie tylko blok rywali ale i własnych atakującychCore pisze: Najeżdżany przez Was Zagumny prowadzi w klasyfikacji najlepiej rozgrywających Choć sam przyznam, że jest on bez formy.
Jednak już bez złośliwości wypada zauważyć że po jednym meczu Guma i Grbic wspólnie okupowali pierwsze miejsce, wczoraj Guma przegrał i utrzymał pozycję, Nikola wygrał i spadł na 4 miejsce... Wlazły jest też na pierwszym miejscu, więc jeśli mamy takich asów to dlaczego przegrywamy... Mamy więc kolejny dowód na to że:
a) siatkówka to gra zespołowa
b) statystyki nie mówią wszystkiego
Nie mamy siły, nie mamy mocy.
- niepoinformowany
- Posty: 4622
- Rejestracja: 21 maja 2008, o 06:42
- Płeć: M
Re: LŚ 2008
Zagumny prowadził wspolnie z Marcelinho a nie z Grbiciem.
Resovia Rzeszów & FC Barcelona
Volleyball - something more than sport: https://www.youtube.com/watch?v=sBNxd1s ... pp=desktop
Volleyball - something more than sport: https://www.youtube.com/watch?v=sBNxd1s ... pp=desktop
Re: LŚ 2008
No i właśnie to jest nasz podstawowy błąd...maggie pisze:Normalnie widzę syndrom sądów 24 godzinnych. poczekajcie do IO z obsadzaniem stanowiska trenera. ..
Dla jasności... Nie to, że teraz osądzamy trenera, ale to, że nie zrobiliśmy tego solidnie jakieś 8-9 miesięcy temu, a już napewno wtedy, gdy się okazało (po braku awansu do przyszłych ME), że być może 11 miejsce z ostatnich ME, jest jeszcze zbyt dobrym .
To, że kibice miotają się i nie wiedzą kiedy tak naprawdę ocenić szkoleniowca, to nic dziwnego, ale znaczna część naszego nieszczęścia polega na tym, że potworne błędy w tej mierze robi PZPS.
W ich przypadku nie powinno być zwlekania. Trener Lozano już od dawna powinien znać stanowisko władz polskiej siatkówki. A ono powinno być jednoznacznie sformułowane.
Nie dziwię się Lozano, że ostro stawiał sprawę, kiedy związek powinien rozmawiać z nim o przedłużeniu kontraktu. On po mistrzostwach chciał już mieć jasność, co z nim będzie, a nie dopiero iluzoryczną obietnicę, że może wtedy zatrudnimy go dalej.
Nasze władze zachowały się jak pospolite łapciuchy, które nie umieją po męsku postawić sprawy - choćby tak jak Włosi, którzy pół roku temu zamienili Montalego na Anastasiego (efekty chyba wszyscy widzicie).
Nie ma czasu niedobrego do dyskusji o efektach pracy trenera. Choćby z tego powodu, że nie ma trenerów (może poza Bernardinho ) skazanych z góry na sukces.
I tak uważam Lozano za jednego z najlepszych szkoleniowców na świecie, problem jednak w tym, że nie zawsze sukces gwarantuje zwykła suma trenerskich umiejętności szkoleniowca i potencjału zawodników. Czasami potrzebna jest jakaś jedna wspólna cecha (nawet drobna) - taka nić łącząca zawodników z trenerami. U nas z wiadomych względów jako ta nić robi Alojz Świderek. I chwała mu za to, bo bez tego byłaby masakra całkowita, ale jak się okazuje, to i tak jest za mało.
Po doświadczeniach z Lozano mam nadzieję, że nasi pryncypałowie siatkarscy na jedno będą już uważać.... Trener musi gwarantować prawidłową komunikację z zawodnikami.
Co zatem zrobić, gdy polscy trenerzy mają za małe umiejętności, a zagraniczni nie zawsze chcą się uczyć polskiego.
Sprawa trudna. Można szukać tylko takich dobrych fachowców za granicą, którzy nie boją się języka angielskiego. Jaka jednak gwarancja, że nasi siatkarze nie gniewają się właśnie na ten język... .
Coś mnie "wali" w kościach... , a to znak nieuchronny, że jakieś przeczucie złowieszcze mnie nachodzi, że po Lozano przyjdzie jednak któryś ze sławnych, fachowo niedouczonych naszych rodzimych szkoleniowców i w szybkim czasie wszystko się wyreguluje... czyli wróci do pięknej szarzyzny przełomu lat 80 i 90 ubiegłego wieku.
Czego sobie, reszcie kibiców i polskiej siatkówce ZDECYDOWANIE NIE ŻYCZĘ...
dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
Re: LŚ 2008
aj mój błąd w takim razie, słaba pamięć. Niemniej główny wniosek pozostaje bez zmian, nie wystarczy mieć jednego czy dwóch zawodników na szczycie statystyk, potrzebna jest drużyna.niepoinformowany pisze:Zagumny prowadził wspolnie z Marcelinho a nie z Grbiciem.
Nie mamy siły, nie mamy mocy.
Re: LŚ 2008
no ale po co teraz takie gdybanie skoro nic nie zmienimy przed IO?! Nie jestem jakimś wielkim fanem Lozano ale skoro nie zrezygnowano z niego rok temu to tym bardziej nie zrobią tego teraz. A na rozmowy o (nowym) trenerze przyjdzie jeszcze pora bo jeszcze wszystko może się zdarzyć....dreamer pisze:No i właśnie to jest nasz podstawowy błąd...maggie pisze:Normalnie widzę syndrom sądów 24 godzinnych. poczekajcie do IO z obsadzaniem stanowiska trenera. ..
Dla jasności... Nie to, że teraz osądzamy trenera, ale to, że nie zrobiliśmy tego solidnie jakieś 8-9 miesięcy temu, a już napewno wtedy, gdy się okazało (po braku awansu do przyszłych ME), że być może 11 miejsce z ostatnich ME, jest jeszcze zbyt dobrym .
" My dobrze gramy tylko czasami nam nie wychodzi "
Daniel Pliński
Daniel Pliński
Re: LŚ 2008
Niespodzianka się szykuje...
Amerykanie grają zupełnie inaczej jak my...
Amerykanie grają zupełnie inaczej jak my...
I tak oto stwierdzam że kto ma Wlazłego nie ma już Mistrzostwa Polski...
Re: LŚ 2008
A ja na chwilę powrócę do trenerów: co w tej chwili robi Julio Velasco? Bo ciężko znaleźć o nim jakiekolwiek informacje. Dopiero na angielskiej Wikipedii było napisane, że trenuje Czechów, ale to już jest chyba nieaktualne. Niemcy się nim ponoć interesowali, ale jestem przekonany, że gdyby Przedpelski się postarał to Argentyńczyk wybrałby drużynę, z którą jest w stanie więcej osiągnąć, czyli z nami.
Informacja o ostrzeżeniu jest wysyłana automatycznie - proszę na nią nie odpowiadać.
Wszelkie uwagi dotyczące forum proszę kierować na adres forum@siatka.org
Wszelkie uwagi dotyczące forum proszę kierować na adres forum@siatka.org
Re: LŚ 2008
I jest 3-0 dla USA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nie ma Brazylii w finale LŚ!!!
a grali u siebie i znowu przegrali!!!!!!!!!
A najlepsze jest to że w Czwartek mogliby się już pakować ale...
Nie ma Brazylii w finale LŚ!!!
a grali u siebie i znowu przegrali!!!!!!!!!
A najlepsze jest to że w Czwartek mogliby się już pakować ale...
Ostatnio zmieniony 26 lip 2008, o 15:48 przez kevinpsb, łącznie zmieniany 1 raz.
I tak oto stwierdzam że kto ma Wlazłego nie ma już Mistrzostwa Polski...
Re: LŚ 2008
No i mamy sensację ... Bez Brazylii w finale ... I to jeszcze 3-0
Nieważny jest wynik, ale musimy wygrać
NIE MA LUDZI NIEZASTĄPIONYCH
NIE MA LUDZI NIEZASTĄPIONYCH
Re: LŚ 2008
Chyba dobrze się stało dla widowiska, że Winiarski nie skończył tej piłki w czwartek
"To jest Olsztyn. Moje miasto. Mój klub."