mikser pisze:Brazylia, USA, Bułgaria, Argentyna i Francja w grupie....Ciekawie będzie
Grupa C - chłopcy do bicia dla silniejszych rywali, gdzie tu sens?
Tu właśnie chyba chodzi o to, żeby nie tracić czasu na mecze typu Korea - Brazylia. Aczkolwiek, żaluję, że Kanada czy też Holandia nie zmierzą się z Brazylią na początku sezonu - to potrafią być naprawdę emocjonujące mecze
Po początkowej niechęci do takiej formuły, pomyślałam sobie, że może być naprawdę ciekawie dla nas, kibicow.
Gorzej chyba jednak dla siatkarzy. JEszcze nie wczytywałam się dokładnie w system, więc nie wiem, ile podróżowania ich czeka, ale wygląda to karkołomnie.
Każda drużyna zagra z każdą tylko raz (brak spotkań rewanżowych) . Trzy najlepsze teamy rozegrają u siebie 3 spotkania i 2 na wyjeździe, reszta odwrotnie.
hugo pisze:Każda drużyna zagra z każdą tylko raz (brak spotkań rewanżowych) . Trzy najlepsze teamy rozegrają u siebie 3 spotkania i 2 na wyjeździe, reszta odwrotnie.
Ciekawe rozwiązanie. Zobaczymy, jak to wyjdzie w praktyce, ale gdyby to się utrzymało, to byłaby to niezła rewolucja. Dobrze, że nie wracamy do systemu sprzed dwóch lat.
Powiem szczerze, że też nie podobało mi się granie 4 meczów z jedną drużyną. Teraz każdy mecz będzie mieć większy ciężar gatunkowy, bo będzie ich tylko 5 a nie 12.
hugo pisze:Powiem szczerze, że też nie podobało mi się granie 4 meczów z jedną drużyną. Teraz każdy mecz będzie mieć większy ciężar gatunkowy, bo będzie ich tylko 5 a nie 12.
masz rację,cztery mecze to za dużo,zespoły zagrają jeden mecz,ale będzie to bardzo ważne spotkanie dla każdej drużyny
"Biało-czerwoni polecą tylko do Francji i Bułgarii. Z pozostałymi zespołami zagramy u siebie. Z każdym odbędą się po dwa spotkania. Faza interkontynentalna rozpocznie się 31 maja" (plusliga.pl)
Z nieoficjalnych informacji dziką kartę w LŚ w 2013r. dostanie Japonia oraz Chiny-Kamil Drąg(Przegląd Sportowy)-informacja z programu prowadzonego przez redaktora Wanio (plusliga.pl)
Polska była organizatorem finałów Ligi Światowej w 2011 r. Przedpełski zdradza, że w zbliżającym się roku Final Eight również mogłoby odbyć się w Polsce. - Nie wykluczam takiej opcji - mówi prezes PZPS. - Chodzi mi po głowie pomysł, żeby po raz pierwszy w historii dwa państwa zorganizowały finały. A Niemcy są przecież naszymi sąsiadami - dodaje tajemniczo szef związku.
Moja informacja się potwierdza - Niemcy wyrażają chęć organizacji Final 8 czy 6 . Jednak pomysł organizacji Finałów w 2 państwach?
Jedna zmiana w formule LŚ przypadła mi do gustu. Zmniejszenie liczby spotkań, uważam, że to krok w dobrym kierunku, kalendarz rozgrywek jest po prostu przeładowany. Druga rzecz to zwiększenie liczby startujących zespołów - moim zdaniem dobra droga do zwiększenia popularności siatkówki na świecie. Nie podoba mi się natomiast podział na grupy i utworzenie jednaj grupy słabszej - sądzę, że drużyny z niższych miejsc w rankingu skorzystały by bardziej i miały większe szanse na podniesienie swojego poziomu, gdyby miały okazję do grania z najlepszymi.
W kontekście naszego występu martwi mnie jedno. Mała liczba spotkań i przez to krótki czas rozgrywania całej imprezy, może spowodować, że Anastasi nie będzie miał motywacji do wpuszczenia świeżej krwi do drużyny. A uważam, że Liga Światowa to świetna okazja do takich ruchów, oczywiście w granicach rozsądku. Osobiście mam nadzieję, że tej świeżej krwi trochę wpuści, a po podium rok temu i wygranej w tym roku, ciśnienie na wygrywanie w LŚ będzie w mediach i samym PZPS mniejsze.
Jasne - i krócej, i więcej zespołów; może to i ok... Ale przecież niewiele krócej - ta zmiana jest de facto kosmetyczna. Ale dobre i tyle.
Że nie będzie czasu na próbowanie nowych siatkarzy? Przeciwnie - właśnie gdyby L*ga Ś****owa była jeszcze krótsza, to byłoby więcej czasu (i możliwości!) grania np. meczów czy turniejów towarzyskich i wypróbowywania tam zmienników...
A po drugie - ten "problem" (jeśli w ogóle istnieje) nie dotyczy przecież wyłącznie Polski, ale też wszystkich innych uczestników.
Problemem głównym jest chyba to, ta impreza - komercyjna i trochę "kolesiowska" - jest przy tym :
1. zbyt suto nagradzana punktami rankingowymi, no i nadmiernie propagowana - choć akurat tego po części nie można uniknąć;
2. zajmująca zbyt dużo czasu w sezonie reprezentacyjnym.
Ogrywanie młodych? Jeżdzić na Puchary Jelcyna, Montreux, Memoriał Huberta Wagnera, i w ogóle co się da... Będą teraz mundiale U23 - moim zdaniem, należy chromolić wyniki i wykorzystać turniej do szkolenia i obserwacji młodzieży. I tyle - i to wszystko, jeśli chodzi o same turnieje.
Bo przecież codziennej pracy u podstaw nie da się niczym zastąpić.
'Życie jest znośne wyłącznie dzięki naszej wierze w złudzenia. To wiara w rzeczywistość zawsze nas pogrąża.'
R. Flanagan 'Ścieżki Północy'
Ciekawe, czy w siatkówce sprawdziłaby się formuła grania meczów eliminacyjnych i towarzyskich w trakcie sezonu klubowego? Wiadomo, że byłoby to rozwiązanie droższe, ale może wykonalne? Takie rozwiązanie jest już w wielu sportach.
- Musimy to wszystko przemyśleć, bo wśród członków zarządu PZPS nie ma jednomyślności. Może z tym meczem poczekać do mistrzostw świata? - mówi w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" Mirosław Przedpełski, prezes PZPS, który kilka dni temu był wielkim sprzymierzeńcem swojego pomysłu, aby mecz Ligi Światowej z Brazylią został rozegrany na Stadionie Narodowym.
- Mecz na Stadionie Narodowym to byłoby wielkie, niepowtarzalne święto. Nie da się organizować takich spotkań kilka razy w roku. Poczekajmy do mistrzostw świata w Polsce. Zrobimy wtedy na Narodowym wspaniałą, efektowną ceremonię otwarcia, a potem biało-czerwoni rozegrają pierwszy mecz grupowy. Ten spektakl odbyłby się na oczach całego świata. To byłoby coś! Mecz Ligi Światowej w Warszawie byłby spaleniem tematu - uważa Artur Popko, prezes PlusLigi.
Raczkiem, raczkiem, ale chyba się panowie wycofują z tematu.
mewa pisze:
Raczkiem, raczkiem, ale chyba się panowie wycofują z tematu.
Zaczyna mi ten PZPS powoli działać na nerwy... Czepili się czegoś, co jest nikomu niepotrzebne (Solaris system, jak to ktoś ładnie nazwał), a jak mieli fajny pomysł to się wycofują. Nie mówię, że siatkówka na stadionie to rewelacyjny pomysł, aczkolwiek nigdy nie miałem okazji brać udziału w czymś takim i byłbym ciekaw jak to wyjdzie, jak zresztą z pewnością wielu kibiców w Polsce. A robienie takiego meczu na MŚ to moim zdaniem kiepski pomysł, bo ranga już wiele wyższa, a jak wyjdzie średnio to będzie klapa na skalę światową. A tak o meczu Ligi Światowej niezbyt wiele będzie się mówić szerzej, więc jest to idealny termin, by spróbować takiego meczu. Jeśli wyjdzie fajnie - próbować zorganizować otwarcie MŚ tamże, jeśli wyjdzie klapa - odłożyć na półkę obok Złotej Formuły i Solaris System.
Czy ktoś z Was orientuje się może odnośnie terminarza i miejsca rozgrywania spotkań LŚ2013? Dodam, że nie chodzi mi wyłącznie o reprezentację Polski, chciałabym po prostu zobaczyć cały rozkład. Wiem, że strona niemieckiego związku siatkówki już podała ich rozpiskę, więc coś musi być już ustalone, a na stronie FIVB ani polskiego związku nie znalazłam ani pół informacji na ten temat.
Dobry pomysł,że turniej zostanie rozegrany w 6 miastach,jedynym błędem jest danie organizacji Warszawie,mecz na Torwarze z Brazylią to wielki błąd,na Torwarze mogłaby zagrać co najwyżej Argentyna,dopóki tam nie będzie hali z prawdziwego zdarzenia,to LŚ tam nie powinna zagościć,prędzej zdecydowałbym się dać turniej Częstochowie,zbudowali halę,a siatkówka w tym mieście jest bardzo popularna
ludi0080 pisze:i tak najlepsze mecze są w katowickim spodku niezapomniane przeżycie!
To prawda! Atmosfera w Spodku jest niesamowita Nie mogę odpuścić sobie starcia pomiędzy naszymi reprezentantami, a Amerykanami Zastanawiam się tylko, kiedy będzie można już zakupić bilety
Zapraszam na mojego bloga, w którym piszę o reprezentacji Japonii w piłce siatkowej kobiet!
Hinotori Nippon!
Nawiązując do terminarza chciałem przytoczyć bardzo ciekawy artykuł autorstwa Zuzanny Dulnik z serwisu "Blokaut" poruszający bardzo ciekawą sytuację dotyczącą terminarza, która większości "dociekliwych" (miejmy nadzieję) osób zajmujących się pisaniem o siatkówce umknęła. Cała sprawa pod linkiem:
Pokrótce streszczając - popełniona przez autorkę analiza mobilizuje czytelnika do zadania sobie pytania na ile rzeczywiście PZPS cieszy się nazwijmy to "uprzywilejowaną" pozycją w FIVB i czy pozornie przyjaźnie wyglądający dla nas terminarz (mecze w Polsce etc.) nie jest czasem cichym zabójcą, który dopadnie nas w finałach. Oczywiście w sytuacji gdy nie znamy gospodarza turnieju finałowego tekst pozostaje jedynie zwykłymi dywagacjami jednak czy terminarz meczów LŚ dla reprezentacji Brazylii nie budzi pewnych podejrzeń odnośnie planowanego przez FIVB miejsca zwieńczenia tegorocznego czempionatu?
Nie ma już w nas tej mocy, która za dawnych lat;
umiała wstrząsnąć niebem, poruszyć cały świat.
Jesteśmy tym, czym jesteśmy (...)
FIVB zapomniała ogłosić organizatora Final Six/Eight, czy jeszcze go nie ma? Poprzedniego organizatora (Bułgaria) znaliśmy na rok przed! Organizator LŚ 2011 (POLSKA) był znany w październiku 2010.
